Ja z kolei uważam, że polskie piwa są zdecydowanie zbyt nasycone CO2. Bliżej mi jest w tym względzie do wysp. Poleci coś pan rodzimego z craftów co nie byłoby właśnie nasycone w bardziej po wyspiarsku? Nitro Salamandra nie mogę nigdzie trafić. Chyba pozostaje mi tylko kupić ten bajer :D
Ja myślę, że ta innowacja to rewelacja... Guiness nie jest dla każdego , ale bardzo się wyróżnia przez tą piankę , i uważam że inwestycja w taki znak rozpoznawczy jest warta każdych pieniędzy . Po takim ciekawym wyjaśnieniu na pewno zakupię przy najbliższej okazji Guinesska .
Bardzo rzadko pije wódkę a piwa w ogóle więc filmik nie dotyczy moich zainteresowań, ale wyskoczył mi przypadkowo to włączyłem. Tak mnie ta historia zaciekawiła, że obejrzałem do końca :-) Dobra robota, dzięki :-)
Witam. Czy tym ultradźwiękowym dyngsem można poprawiać przegazowane stouty? Kiedyś trafił mi się taki mocno przegazowany. Swoją drogą dla beki przetestuj urrządzonko na przykład na Grodziskim. Pozdro.
Pilem tego guinessa z azotem z lidla smakuje jak styropiam lub strasznie rozwodniona kawa w tym samym miescie pilem to piwo z kegla bylo takie pyszne ze szok
Tomasz! Wyłączaj autofocus w aparacie Widać, że masz dobry sprzęt i ładnie wyłapuje ostrość na dużej głębi, więc jak raz wycelujesz w siebie, to nie ma sensu zostawiać AF włączonego, bo później jak machniesz ręką, to się gubi. :)
Pamiętam, przed koło 15 laty i Guinness, i Beamish miały w puszkach te kuleczki i efekt kremowości zawsze był super. Dawno już nie piłem Beamish’a (od czasu zamkniecia oryginalnego browaru w irlandzkim Cork i nabycia marki przez zbrodniczego Heinekena, zwanego przez niektorych H*jnekenem), wiec warto sprobować!
Guinness akurat dla mnie to jest ulubione piwo, moge wypic litrami i przynajmniej nie mam brzucha pełnego gazu i moge wypic o wiele wiecej a do tego genialny smak. Szkoda tylko ze cena puszki to okolo 5zl :(
Świetny odcinek. Też mam piwa ze Stu Mostów, ale chyba poczekam na recenzję, by właściwie nalać :D Swoją drogą, jak zobaczyłem nitro ze Stu Mostów, to najpierw pomyślałem, że to na wzór kawy nasycanej z azotem, którą można spotkać w niektórych miejscach. Nie przyszła mi do głowy anglosaska tradycja browarnictwa.
Guinness jest wodnisty bo z założenia był napojem dla zaspokojenia pragnienia dla ludzi pracy. miał być łatwo pijalny i miał zaspokajać pragnienie a przy okazji sprawiać przyjemność z picia bardziej niż woda ;) natomiast piana opada w nim tak wolno bo powietrze atmosferyczne jest bardziej wysycone azotem niż co2 i dlatego azot z piany ma więcej pracy by się ulotnić niż co2 z normalnego piwa.
Nie do końca. Historycznie był piwem mocnym, ale w wyniku zmian podatkowych, kryzysu i polityki walki z alkoholem stracił swoją moc. th-cam.com/video/v8XzRDBA8V0/w-d-xo.html
Uwielbiam piwa gazowane azortem... i z tego powodu moi piwni znajomi z Anglii, gdzie jest to popularne, śmieją się ze mnie z miną taką jakbym powiedział, że najlepszą muzyką jest italo disco ;-)
Panie Tomaszu. Podobnie jak Pan staram się zrzucić zbędne kilogramy. Czy jest jakiś prosty sposób na oszacowanie kaloryczności danego piwa? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Mam pytanie nie na temat, ale nie wiem, gdzie mógłbym je zadać. Jaka jest właściwie różnica w smaku i aromacie (może też jest w stopniach Plato) między porterem bałtyckim a stoutem?? Wiem, że różnica jest przede wszystkim w frementacji. Zanim ktoś będzie chciał mnie hejtować dodam, że dopier zaczynam swoją przygodę z piwnym światem :P
Czyli jesli do piwa trafi duzo chmielin, to piwo moze sie przegazowac? Bo warzylem ostatnio new england ipa, cukru dodalem zgodnie z obliczeniami, ale trafilo mi do butelek mnostwo chmielin bo nie mialem nic czym moglbym je oddzielic i piwo jest mocno przegazowane - trace okolo 1/4 z kazdej butelki
Tomasz Kopyra aha, czyli CO2 jest powiedzmy tyle ile powinno, ale pieni sie i wylatuje z butelki jak przy przegazowanym przez to ze powstaja babelki na chmielinach i od nich nastepne i nastepne - tak jak opisal pan w tym materiale? Dobrze rozumiem?
Siemanko, pytanie off topic. Wprowadzenie: mam zwykłą ipkę na cichej i coś mnie się pojebało,że to końcówka i nachmieliłem na ostatnie 4 dni.Po niewczasie zorientowałem się,że przecież jeszcze tydzień:) Pytanie: wyciągać bo będzie śmierdziało badylem jak zostawię to na kolejny tydzień?Bo niby vermonty się chmieli przez całą cichą i są spoko... Pozdro
Ja zawsze odwracam do pionu, niby buzuje jak szalone ale nigdy nie wykipi :D ps taka anegdotka. Zanim zacząłem się znać na piwie tak lepiej, kupiłem raz 4-pak tego draughta z tym, że wcześniej piłem już raz guinessa, ale originala i był ok. Otwieram puszkę draughta a tu bez gazu... otwieram kolejną - to samo. Otworzyłem tak wszystkie 4 i wylałem do kibla bo myślałem, że zepsute bo piana jakaś taka dziwna, a nienagazowane, a później doczytałem, że to jest inny Guiness i to tak ma być🤣🤣🤣
Taki "łidżet" Staropramen od wielu lat sprzedaje w puszkach z piwem Velvet (warzone w Ostrawie). Co ciekawe piwo bardziej popularne na Słowacji, niż w samych Czechach.
Ice cold Guinness jest obecnie w wiekszosci pubow w Angli oczywiscie tylko tych ktore go podaja bo jednak nie wszystkie sie w to bawia wiekszosc jednak tylko hand pump
Czy widziałeś kiedyś jakieś jasne piwo wysycone azotem? Odnoszę wrażenie, że tylko stouty się tak ogarnia i nic więcej... W jasnym piwie nie byłoby takiego efektu?
Tomasz Kopyra - pewnie troche za pozno - ale polecalbym sprawdzic gdzie zostal wyprodukowany Guiness z CO2. O ile mi wiadomo - obstawialbym ze jest to Afryka - w Dublinie raczej takich nie produkuje. Podobnie jest z guiness export ktory ma ok 7% - tak samo jest rozlewany w Afryce :). Pozdrawiam
Piotr Szylz Oczywiście, że się produkuje, ale rzeczywiście nie musiał być z Irlandii. Mógł być wyprodukowany w UK, ale zapewniam Cię, że nie był z Afryki.
Chyba ze mnie oklamali przy zwiedzaniu ;) ale oficjalnie guiness jest rozlawany w Dublinie lub w Afryce - ale bynajmniej nie zamierzam sie o to spierac. Swoja droga ciekawostka - pint guinessa powinien byc nalewany nie krocej niz 178 sekund
Tutaj chodzi bardziej o rodzaj piwa. W Dublinie robia tego "klasycznego" ktory na filmiku byl z kulka. Te ktora maja zazwyczaj zolty kolor na etykiecie sa wlasnie robione w Afryce - poniewaz tam bylo takie zapotrzebowanie. Czasami w Polsce mozna na polkach znalesc Guinessa w butelce - i te na pewno nie sa rozlewane w Europie. One tez zazwyczaj maja powyzej 4% ( albo 4,2% ).
Guinness w większości pubów angielskich serwowany jest z kega. Oczywiście ma on zupełnie inne właściwości niż lagery. Piwo bez spile'a (końcówka na nalewaku) będzie bardzo 'płaskie'. Końcówka do guinnessa składa się z 4 części, które fizycznie spieniają. (piwo przechodzi przez mniejsze otwory) Piana 'buduje' się wtedy od samego dna szklanki. Ciekawym jest fakt, że Anglicy nalewają szklankę na dwa razy, pierwszy do 75%, potem bodajże 2'15 sec czekania, formuje się wyrazny, biały head. Potem dolewa się resztę.
Nie Anglicy, tylko taki jest oficjalny sposób serwowania Guinnessa. Oczywiście, że Guinness jest z kegów i jest nasycany azotem, ale ma to imitować nalewanie pompą z casku.
Ostatnio Migdałek mówił na streamie na którym "recenzował" RISfactora z Pinty, że zaraz będziesz kręcił aferę, że jest do kupienia w intermarche bo i on tam go dostał. Jak to skomentujesz?
Dlaczego "Przycisk YT" nie został wyeksponowany zacnie?? :) materiał super :) Pozdro 4all ps w "Kontynuacji" we Wrocławiu mają 2 pompy zaraz przy drzwiach :) piłem tam owsianego stouta /przy okazji przeglądu browarów dolnośląskich/ ciekawe czy używają azotu czy jednak nie...
Guinness Draught poza fakturą i wyglądem nie za wiele ma do zaoferowania. W mojej opinii w smaku jest po prostu kiepskie (mówię tutaj o puszkowym bo tylko takie piłem).
eee Kopyr pokazywałeś ten sprzęcik bo zanim po to sięgnąłeś pomyślałem sobie, że zaraz to wyciągniesz. Albo na jakimś live było, albo przy jakiejś degustacji.
Mieszkam w Londynie od 17 lat i nigdy nie widziałem żeby lali Guinnessa z pompy (mooże 50 lat temu :-) ) London Pride, inne Ale, IPA, ale nie Guinness. Leją na na dwa razy, z przerwą w której barman zrobi ci kawę z ekspresu. Guinness pity również z sokiem z czarnej porzeczki.
Guinness to jeden z przykłaów jak można do nijakości dorobić ideologię i wypromować markę, to tak jak wurst czy czekolada belgijska. Szkoda że my tego nie potrafimy a mamy dużo do zaoferowania, nie tylko w dziedzinie browarnictwa, o czy zresztą sami nie wiemy.
Z całym szacunkiem ale od strony fizykochemii gazów to tak średnio wypadło ;p Wiem... To nie kanał naukowy ale jak się już o czymś nagrywa osobny odcinek to fajnie by było wiedzieć więcej, albo nagrać odcinek wspólnie z jednym z tych "jutubowych naukowców" pozdrawiam
Ale masz świadomość, że Twój komentarz jest kompletnie bezwartościowy? Gdybyś napisał konkretnie co było błędne, niepełne itd. to inni, w tym ja, mogliby wyciągnąć z tego jakieś korzyści, a tak to powiem, że tak średnio wypadło. Pozdrawiam. th-cam.com/video/P-dW2lsR3bY/w-d-xo.html
Z przyjemnością Panie Tomaszu, otóż... Mol azotu w warunkach ciśnienia atmosferycznego i temp. pokojowej "zajmuje" dokładnie "tyle samo miejsca" co mol CO2 (mol - miara liczności cząsteczek, atomów etc...) tzn ma tą samą objętość (22,4dm^3). Stwierdzenie, że CO2 "zajmuje miejscę" (w domyśle azot nie) nie do końca jest miarodajne... Chodzi tutaj o parametr rozpuszczalności, o którym było tylko wspomniane... Można było jeszcze dopowiedzieć dlaczego jedna piana opada a druga się trzyma (sam dokładnie nie wiem ale dedukuję , że ma to jakiś związek z wielkością pęcherzyków i napięciem powierzchniowym, ale tu mogę się mylić) no i ostatecznie stwierdzenie "tlen utlenia" zdaje się być nie do końca właściwe. Coś jeszcze chyba zwróciło moją uwagę ale głownie o to mi chodziło. To oczywiście trochę "czepialstwo" detali bo kanał oglądam z przyjemnością ale fakty są faktami. Pozdrawiam również.
Albo coś źle zrozumiałeś, albo ja mętnie wytłumaczyłem. Nigdy nie twierdziłem, że azot zajmuje "mniej miejsca" niż CO2. Mówiłem jedynie, że azot się gorzej rozpuszcza, a więc żeby rozpuścił się w piwie potrzeba znacznie wyższego ciśnienia, co technicznie nie jest możliwe w większości browarów. Co nie pasuje Ci w określeniu "tlen utlenia"? No tak po prostu jest, już sama nazwa na to wskazuje. Tlen niekorzystnie wpływa na piwo, bo z nim reaguje, czyli utlenia. Po angielsku masz analogicznie oxygen i i oxydation.
Uogólniając, to tak... "Tlen utlenia", na tej samej zasadzie woda przewodzi... Jedno i drugi to prawda, taka sama jak to, że piwo szkodzi ;) Semantyka i detale, ale jednak...
Kiedyś już ten bajer pokazywałeś :) Nota bene, ciekawym, czy podobnie zadziałałoby w Coca-Coli? Co prawda odgazowana Cola to straszne świństwo, ale taka piana na niej - bezcenna :)
Mieszkam w Irlandii od 16 lat, wypiłem pierdolitry tego piwa, więc mogę się wypowiedzieć. Guinness z puszki to zło. 16 razy lepiej smakuje w pubie. A jak wypijesz to piwo po zrobieniu touru w browarze w Dublinie, to się w nim zakochasz.
Tomasz Kopyra tak można w kółko.. Guinness został stworzony i produkowany w Irlandii. Marka została kupiona przed brytyjska firmę. Czy przez to Guinness stał się brytyjski? Wg mnie NIE Poza tym Guinness nie jest serwowany metodą "na pompę"..
A gdybyście chcieli zaazotować domowe piwo, to Robert z Domu Pachnącego Żywicą pokazuje jak.
th-cam.com/video/EWMKwPeZwMU/w-d-xo.html
Tylko w tym naboju do bitej śmietany jest podtlenek azotu, a nie azot, więc to nie do końca to samo.
th-cam.com/video/EWMKwPeZwMU/w-d-xo.html
Cenna uwaga.
To samo właśnie zauważyłem, to prawie jakby powiedzieć że piwo nagazowane CO2 jest gazowane węglem bo co tam te dwa atomy różnicy:P
Ja z kolei uważam, że polskie piwa są zdecydowanie zbyt nasycone CO2. Bliżej mi jest w tym względzie do wysp. Poleci coś pan rodzimego z craftów co nie byłoby właśnie nasycone w bardziej po wyspiarsku? Nitro Salamandra nie mogę nigdzie trafić. Chyba pozostaje mi tylko kupić ten bajer :D
53n5h1 zobacz ten film. th-cam.com/video/E_qJFgmkzBk/w-d-xo.html
Fajny wibrator
Ja myślę, że ta innowacja to rewelacja... Guiness nie jest dla każdego , ale bardzo się wyróżnia przez tą piankę , i uważam że inwestycja w taki znak rozpoznawczy jest warta każdych pieniędzy . Po takim ciekawym wyjaśnieniu na pewno zakupię przy najbliższej okazji Guinesska .
super tłumaczenie Panie Tomaszu. Dziękujemy za super prace. :)
A jak bym użył szczoteczki sonicznej zamiast wydawać kolejne 100 zł ?
Bardzo rzadko pije wódkę a piwa w ogóle więc filmik nie dotyczy moich zainteresowań, ale wyskoczył mi przypadkowo to włączyłem. Tak mnie ta historia zaciekawiła, że obejrzałem do końca :-) Dobra robota, dzięki :-)
Witam. Czy tym ultradźwiękowym dyngsem można poprawiać przegazowane stouty? Kiedyś trafił mi się taki mocno przegazowany. Swoją drogą dla beki przetestuj urrządzonko na przykład na Grodziskim. Pozdro.
Pilem tego guinessa z azotem z lidla smakuje jak styropiam lub strasznie rozwodniona kawa w tym samym miescie pilem to piwo z kegla bylo takie pyszne ze szok
Tomasz! Wyłączaj autofocus w aparacie Widać, że masz dobry sprzęt i ładnie wyłapuje ostrość na dużej głębi, więc jak raz wycelujesz w siebie, to nie ma sensu zostawiać AF włączonego, bo później jak machniesz ręką, to się gubi. :)
Pamiętam, przed koło 15 laty i Guinness, i Beamish miały w puszkach te kuleczki i efekt kremowości zawsze był super. Dawno już nie piłem Beamish’a (od czasu zamkniecia oryginalnego browaru w irlandzkim Cork i nabycia marki przez zbrodniczego Heinekena, zwanego przez niektorych H*jnekenem), wiec warto sprobować!
Guinness akurat dla mnie to jest ulubione piwo, moge wypic litrami i przynajmniej nie mam brzucha pełnego gazu i moge wypic o wiele wiecej a do tego genialny smak. Szkoda tylko ze cena puszki to okolo 5zl :(
SUPER SPRAWA
Zgadzam się. Uwielbiam Guinnesa.
4 lata minęły, inflacja 17%, a cena w lidlu dalej 5.5 :D
Jak się wrzuci Mentosa, to efekt będzie bardziej widowiskowy ;)
Świetny odcinek. Też mam piwa ze Stu Mostów, ale chyba poczekam na recenzję, by właściwie nalać :D
Swoją drogą, jak zobaczyłem nitro ze Stu Mostów, to najpierw pomyślałem, że to na wzór kawy nasycanej z azotem, którą można spotkać w niektórych miejscach. Nie przyszła mi do głowy anglosaska tradycja browarnictwa.
Guinness jest wodnisty bo z założenia był napojem dla zaspokojenia pragnienia dla ludzi pracy. miał być łatwo pijalny i miał zaspokajać pragnienie a przy okazji sprawiać przyjemność z picia bardziej niż woda ;) natomiast piana opada w nim tak wolno bo powietrze atmosferyczne jest bardziej wysycone azotem niż co2 i dlatego azot z piany ma więcej pracy by się ulotnić niż co2 z normalnego piwa.
Nie do końca. Historycznie był piwem mocnym, ale w wyniku zmian podatkowych, kryzysu i polityki walki z alkoholem stracił swoją moc.
th-cam.com/video/v8XzRDBA8V0/w-d-xo.html
Uwielbiam piwa gazowane azortem... i z tego powodu moi piwni znajomi z Anglii, gdzie jest to popularne, śmieją się ze mnie z miną taką jakbym powiedział, że najlepszą muzyką jest italo disco ;-)
TEN PAN JEST MISTRZEM W SWOIM FACHU
Panie Tomaszu. Podobnie jak Pan staram się zrzucić zbędne kilogramy. Czy jest jakiś prosty sposób na oszacowanie kaloryczności danego piwa? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Myślę, że na podstawie ekstraktu.
Panie Kopyr, gdzie Pan kupił to piwo, że nie było wstrząśnięte ? 😀
A da się pić takie piwo z puszki czy zacznie się wylewać? Takie pytanie mnie naszło 😀
Da się
Mam pytanie nie na temat, ale nie wiem, gdzie mógłbym je zadać. Jaka jest właściwie różnica w smaku i aromacie (może też jest w stopniach Plato) między porterem bałtyckim a stoutem?? Wiem, że różnica jest przede wszystkim w frementacji. Zanim ktoś będzie chciał mnie hejtować dodam, że dopier zaczynam swoją przygodę z piwnym światem :P
th-cam.com/video/xSc_hHJ2eFw/w-d-xo.html
Dziękuję ;)
Czyli jesli do piwa trafi duzo chmielin, to piwo moze sie przegazowac? Bo warzylem ostatnio new england ipa, cukru dodalem zgodnie z obliczeniami, ale trafilo mi do butelek mnostwo chmielin bo nie mialem nic czym moglbym je oddzielic i piwo jest mocno przegazowane - trace okolo 1/4 z kazdej butelki
Przegazować nie, ale wylatywać z butelki jak najbardziej.
Tomasz Kopyra aha, czyli CO2 jest powiedzmy tyle ile powinno, ale pieni sie i wylatuje z butelki jak przy przegazowanym przez to ze powstaja babelki na chmielinach i od nich nastepne i nastepne - tak jak opisal pan w tym materiale? Dobrze rozumiem?
Dokładnie tak.
Czy azot wnosi smak do piwa? Dwutlenek węgla teoretycznie tworzy kwas węglowy, czy ma to wpływ na smak?
Czasem może dawać odczucie metaliczne, ale generalnie nie powinien nic wnosić, ale już sam fakt nie wznoszenia kwaśności też przecież wpływa na smak.
Siemanko,
pytanie off topic.
Wprowadzenie:
mam zwykłą ipkę na cichej i coś mnie się pojebało,że to końcówka i nachmieliłem na ostatnie 4 dni.Po niewczasie zorientowałem się,że przecież jeszcze tydzień:)
Pytanie:
wyciągać bo będzie śmierdziało badylem jak zostawię to na kolejny tydzień?Bo niby vermonty się chmieli przez całą cichą i są spoko...
Pozdro
Relax Don't Worry Have a HomeBrew. Od razu Ci łodyga nie wyjdzie.
Tomasz Kopyra
No to spoks,niech sie kisi.No worries m8😊
Ja zawsze odwracam do pionu, niby buzuje jak szalone ale nigdy nie wykipi :D ps taka anegdotka. Zanim zacząłem się znać na piwie tak lepiej, kupiłem raz 4-pak tego draughta z tym, że wcześniej piłem już raz guinessa, ale originala i był ok. Otwieram puszkę draughta a tu bez gazu... otwieram kolejną - to samo. Otworzyłem tak wszystkie 4 i wylałem do kibla bo myślałem, że zepsute bo piana jakaś taka dziwna, a nienagazowane, a później doczytałem, że to jest inny Guiness i to tak ma być🤣🤣🤣
gdzie można kupić takie urządzonko?
19:43 "dupy nie urywa". A chciałbyś Tomaszu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sprawdzę tę maszynkę z Bosmanem!
Taki "łidżet" Staropramen od wielu lat sprzedaje w puszkach z piwem Velvet (warzone w Ostrawie). Co ciekawe piwo bardziej popularne na Słowacji, niż w samych Czechach.
Ice cold Guinness jest obecnie w wiekszosci pubow w Angli oczywiscie tylko tych ktore go podaja bo jednak nie wszystkie sie w to bawia wiekszosc jednak tylko hand pump
Czy widziałeś kiedyś jakieś jasne piwo wysycone azotem? Odnoszę wrażenie, że tylko stouty się tak ogarnia i nic więcej... W jasnym piwie nie byłoby takiego efektu?
Tak. Old Chub jest w zasadzie jasnym piwem.
W sieci pubów Wetherspoons szeroko dostępne jest piwo Shipyard pale ale na azocie właśnie, efekt jest.
Tomasz Kopyra - pewnie troche za pozno - ale polecalbym sprawdzic gdzie zostal wyprodukowany Guiness z CO2. O ile mi wiadomo - obstawialbym ze jest to Afryka - w Dublinie raczej takich nie produkuje. Podobnie jest z guiness export ktory ma ok 7% - tak samo jest rozlewany w Afryce :). Pozdrawiam
Piotr Szylz Oczywiście, że się produkuje, ale rzeczywiście nie musiał być z Irlandii. Mógł być wyprodukowany w UK, ale zapewniam Cię, że nie był z Afryki.
W Afryce produkuje się na rynki lokalne, afrykańskie. Wożenie piwa z Afryki do UK nie ma uzasadnienia ekonomicznego.
Chyba ze mnie oklamali przy zwiedzaniu ;) ale oficjalnie guiness jest rozlawany w Dublinie lub w Afryce - ale bynajmniej nie zamierzam sie o to spierac. Swoja droga ciekawostka - pint guinessa powinien byc nalewany nie krocej niz 178 sekund
Tutaj chodzi bardziej o rodzaj piwa. W Dublinie robia tego "klasycznego" ktory na filmiku byl z kulka. Te ktora maja zazwyczaj zolty kolor na etykiecie sa wlasnie robione w Afryce - poniewaz tam bylo takie zapotrzebowanie. Czasami w Polsce mozna na polkach znalesc Guinessa w butelce - i te na pewno nie sa rozlewane w Europie. One tez zazwyczaj maja powyzej 4% ( albo 4,2% ).
Mam pytanie, dlaczego gdyby w powietrzu było 100% tlenu to byśmy spłonęli?
Bo doszłoby do samozapłonu.
@@BrowarKopyra kup czysty tlen techniczny 99,5%tlenu i wpusc do próżni, zapali się? Co ty pierdolisz za farmazony.
@@Micha-nd1cs a od kiedy my żyjemy w próżni?
Guinness w większości pubów angielskich serwowany jest z kega. Oczywiście ma on zupełnie inne właściwości niż lagery. Piwo bez spile'a (końcówka na nalewaku) będzie bardzo 'płaskie'. Końcówka do guinnessa składa się z 4 części, które fizycznie spieniają. (piwo przechodzi przez mniejsze otwory) Piana 'buduje' się wtedy od samego dna szklanki. Ciekawym jest fakt, że Anglicy nalewają szklankę na dwa razy, pierwszy do 75%, potem bodajże 2'15 sec czekania, formuje się wyrazny, biały head. Potem dolewa się resztę.
Nie Anglicy, tylko taki jest oficjalny sposób serwowania Guinnessa. Oczywiście, że Guinness jest z kegów i jest nasycany azotem, ale ma to imitować nalewanie pompą z casku.
Ostatnio Migdałek mówił na streamie na którym "recenzował" RISfactora z Pinty, że zaraz będziesz kręcił aferę, że jest do kupienia w intermarche bo i on tam go dostał. Jak to skomentujesz?
Pinta nie limitowała ilości Risfactora dla sklepów specjalistycznych.
Dlaczego "Przycisk YT" nie został wyeksponowany zacnie?? :) materiał super :) Pozdro 4all
ps w "Kontynuacji" we Wrocławiu mają 2 pompy zaraz przy drzwiach :) piłem tam owsianego stouta /przy okazji przeglądu browarów dolnośląskich/ ciekawe czy używają azotu czy jednak nie...
Nie, no to są oryginalne angielskie pompy.
Jak się nazywa ta zabawka?
Witam
Mam takie pytanie czy nowa seria "piw" browaru staropolskiego beat bir piwo z sokiem można nazwać piwem ?
Tak, jest to piwo z sokiem.
Witam, jakbyś porównał Guinnessa, z WestvleterenXII? Jestem ciekaw, które Ci bardziej smakowało.
Nie no oczywiście tego się nie da porównać, bo W12 to jest piwo z kategorii sztosów, a Guinness z kategorii koncerniaków. Ale wolę W12.
Brewdog na swoich puszkach proponuje przed otwarciem nitro obrócić denkiem do góry 5x i piękne kaskady lawinowe pojawiają się w szklance.
Guinness Draught poza fakturą i wyglądem nie za wiele ma do zaoferowania. W mojej opinii w smaku jest po prostu kiepskie (mówię tutaj o puszkowym bo tylko takie piłem).
Bo Guinness to takie Tyskie czy tam Carlsberg wśród stoutów. Lepsze niż jasny lager, ale jednak koncernowo wyprane ze smaku.
12:04 Best ever
Takie pompy ma krakowski T.E.A. Brew Pub i mają najlepsze piwo w Krakowie.
A T.E.A. oznacza Traditional English Ale ;)
Pokazywałes ten gadżet na starym mieszkaniu.
eee Kopyr pokazywałeś ten sprzęcik bo zanim po to sięgnąłeś pomyślałem sobie, że zaraz to wyciągniesz.
Albo na jakimś live było, albo przy jakiejś degustacji.
Mieszkam w Londynie od 17 lat i nigdy nie widziałem żeby lali Guinnessa z pompy (mooże 50 lat temu :-) ) London Pride, inne Ale, IPA, ale nie Guinness. Leją na na dwa razy, z przerwą w której barman zrobi ci kawę z ekspresu. Guinness pity również z sokiem z czarnej porzeczki.
No tak, bo azot został wprowadzony po to, żeby imitować nalewanie z pompy i jak został wprowadzony, to przestali serwować Guinnessa z pompy.
właśnie takie użądzenie ultradzwiękowe jest w UK bardzo popularne
Guinnes wtwdy jest najlepszy
Szukam takiej szklany
Ten spieniacz ultradźwiękowy powinien też podnosić temperaturę piwa, bo wrzuca energię do systemu
Guinness to jeden z przykłaów jak można do nijakości dorobić ideologię i wypromować markę, to tak jak wurst czy czekolada belgijska. Szkoda że my tego nie potrafimy a mamy dużo do zaoferowania, nie tylko w dziedzinie browarnictwa, o czy zresztą sami nie wiemy.
Z całym szacunkiem ale od strony fizykochemii gazów to tak średnio wypadło ;p Wiem... To nie kanał naukowy ale jak się już o czymś nagrywa osobny odcinek to fajnie by było wiedzieć więcej, albo nagrać odcinek wspólnie z jednym z tych "jutubowych naukowców"
pozdrawiam
Ale masz świadomość, że Twój komentarz jest kompletnie bezwartościowy? Gdybyś napisał konkretnie co było błędne, niepełne itd. to inni, w tym ja, mogliby wyciągnąć z tego jakieś korzyści, a tak to powiem, że tak średnio wypadło. Pozdrawiam.
th-cam.com/video/P-dW2lsR3bY/w-d-xo.html
Z przyjemnością Panie Tomaszu, otóż... Mol azotu w warunkach ciśnienia atmosferycznego i temp. pokojowej "zajmuje" dokładnie "tyle samo miejsca" co mol CO2 (mol - miara liczności cząsteczek, atomów etc...) tzn ma tą samą objętość (22,4dm^3). Stwierdzenie, że CO2 "zajmuje miejscę" (w domyśle azot nie) nie do końca jest miarodajne... Chodzi tutaj o parametr rozpuszczalności, o którym było tylko wspomniane... Można było jeszcze dopowiedzieć dlaczego jedna piana opada a druga się trzyma (sam dokładnie nie wiem ale dedukuję , że ma to jakiś związek z wielkością pęcherzyków i napięciem powierzchniowym, ale tu mogę się mylić) no i ostatecznie stwierdzenie "tlen utlenia" zdaje się być nie do końca właściwe. Coś jeszcze chyba zwróciło moją uwagę ale głownie o to mi chodziło. To oczywiście trochę "czepialstwo" detali bo kanał oglądam z przyjemnością ale fakty są faktami. Pozdrawiam również.
Albo coś źle zrozumiałeś, albo ja mętnie wytłumaczyłem. Nigdy nie twierdziłem, że azot zajmuje "mniej miejsca" niż CO2. Mówiłem jedynie, że azot się gorzej rozpuszcza, a więc żeby rozpuścił się w piwie potrzeba znacznie wyższego ciśnienia, co technicznie nie jest możliwe w większości browarów.
Co nie pasuje Ci w określeniu "tlen utlenia"? No tak po prostu jest, już sama nazwa na to wskazuje. Tlen niekorzystnie wpływa na piwo, bo z nim reaguje, czyli utlenia. Po angielsku masz analogicznie oxygen i i oxydation.
Uogólniając, to tak... "Tlen utlenia", na tej samej zasadzie woda przewodzi... Jedno i drugi to prawda, taka sama jak to, że piwo szkodzi ;) Semantyka i detale, ale jednak...
Vato Loco z Browaru Jana, pierwsza puszka w krafcie
tak powinny wygladac lekcje chemi i fizy.
A ja slyszalem ze tak kulka ma utrzymac temp niska po wyjeciu z lodowki
Damian Lasek w jaki sposób?
Tomasz Kopyra taka plotke slyszalem od jakiegos angola nie mowie ze tak jest
Ja Ciebie nie atakuję, tylko podsuwam argument.
Tomasz Kopyra ale ja nic nie pisze 😃 Zgadzam sie z Toba
19:31 Uwaga lokowanie produktu wibratora, podobno spoko ale...
Kiedyś już ten bajer pokazywałeś :) Nota bene, ciekawym, czy podobnie zadziałałoby w Coca-Coli? Co prawda odgazowana Cola to straszne świństwo, ale taka piana na niej - bezcenna :)
Marek Francik Niewiele by to dało, bo na coli i tak piana zniknęła by bardzo szybko z powodu braku białek.
Faktycznie. Masz rację. Dzięki za odpowiedź :)
Ja piłem w Chorwacji i w ogóle mi nie smakował, karlovacko lepsze xd
Panie Tomku: "kask" z lekko przeciagnietym "a" (kaask). Nie "kesk".
Dzięki.
Jar ek To samo chciałem napisać. [Ka:sk ejl], a nie [kesk].
Zrobili również Guinness IPA ale taka kicha ze nie da się tego pić
"Chodź, zrobimy sobie słit słitfocię, już cały zesztywniałem, piana na azocie..." ;)
Wąski kopyr niczym jakiś zawodnik mma się prezentuje.
Mieszkam w Irlandii od 16 lat, wypiłem pierdolitry tego piwa, więc mogę się wypowiedzieć. Guinness z puszki to zło. 16 razy lepiej smakuje w pubie. A jak wypijesz to piwo po zrobieniu touru w browarze w Dublinie, to się w nim zakochasz.
No aż takiego przypływu miłości nie poczułem. 😉
th-cam.com/video/VIy1l-gO2og/w-d-xo.html
@@BrowarKopyra aaa, spryciarz!
jak to jednego bara? to normalne cisnienie...
22:15 minuta masz pomylke stay tuned powinno byc nie stay cute !! :) :P :) i tak cie lubie
Dwudziesty pierwszy!
Już bardziej skomplikowanie wytłumaczyć się nie dało
extra cold nie zero , pyszne piwko , original jest paskudny :) pozdrawiam
Drogi.. 😃
Ma być z azotem i kropka. No i ten w irlandzkich pubach jest o niebo lepszy niż puszkowany.
Zamiast "widżeta" niech będzie "wichajster".
dzieje sie to na zasadzie ultradzwiekow XD
Co Ty gadasz, że Ty tego Guinnessa jeszcze miałeś ...
No nie ma kiedy pić. 😉
W 3 lata się nie wyrobić, mnie by było nie stać :P. A że się to piwo jeszcze utrzymało, to jest potęga Diageo.
Wibrator do piwa
Kopyr! Azot nie jest gazem szlachetnym!
Już myślałem, że bluza z logiem red hot chili peppers :c
Ta czołówka xD
Wszystko co w sklepie dostaniesz z guiness oprócz draught to syf
Niekoniecznie. Foreign Extra Stout jest bardzo dobry. Już o piwach z Guinness Baltimore nie wspominając.
th-cam.com/video/_b4HUrwJ5Tg/w-d-xo.html
@@BrowarKopyra dziękuje spróbuje 👍
spark to iskra :D
Zapraszamy do naszej alternatywnej recenzji
th-cam.com/video/4H8mrSr4Adg/w-d-xo.html&feature=share
Jaki anglik 😂
Masz zajeb**ty akcent :) jak Cejrowski :)
Guinness nie jest brytyjski!!
W sensie historycznym nie, ale w sensie faktycznym owszem.
Tomasz Kopyra w żadnym sensie!! Republika Irlandii nie jest częścią wielkiej Brytanii
To poszukaj sobie kto jest właścicielem marki Guinness i browaru St. James's Gate.
Tomasz Kopyra tak można w kółko.. Guinness został stworzony i produkowany w Irlandii. Marka została kupiona przed brytyjska firmę. Czy przez to Guinness stał się brytyjski?
Wg mnie NIE Poza tym Guinness nie jest serwowany metodą "na pompę"..
Teraz nie jest. Kiedyś był.
guinness żeby smakował to trzeba go wypić na raz czy dwa i schłodzony musi być ;)
A tam pierdolisz
czeci...
Zamiast gadac do rzeczy to pierdzieli jakies farmazony wkolo
dRAUGHT JEST LEPRZY POLECAM NAWET JEŚLI KOSZTUJE 5 ZŁ.
zenek zenek Tanio tani w ciul ale dobry też bardzo w ciul
najgorsze intra na polskim yt
Usuń film. Tylko ja mam prawo robić o tym film .