@@PiwnaPlaneta Ja bylem raz w Hiszpanii co roku jeżdżę autem z Szkocji do Polski i Chorwacji wypad na dwa trzy tygodnie, Jeżdżę z żona i córka i jeździmy dwa trzy dni tu i tam, czasem bez planu. Teraz Włochy lub Hiszpania.
Ja tez staram się raz do roku do Polski na urlop wybrać. Jeśli chodzi o Hiszpanię to mogę Ci polecić "Lloret del Mar" oraz "Tossa del Mar" fajne śródziemnomorskie miasteczka nadmorskie w Kataloniu na Costa Brava. Są bezpośrednie autobusy klimatyzowane z Barcelony ze stacji Barcelona Nord.
Spoko klimaty nadmorskie nie to co w mieście w taką pogodę U mnie za oknem 32 stopnie a pragnienie gaszę świeżym witbierem. Czekam na następny styl piwny twoim wykonaniu
Powiedz mi takie coś Czy te liście Stevi są wyczuwalne w tym piwie??? Bo kupiłem te liście i mają taki wyraźny posmak Robiłem se z nich herbatę i lipa ale słodycz ostro dają Czy zamiast Stevi można dać inny cukier nie refermentacyjny??? Jak tak to co byś dał w zamian
W herbacie faktycznie ta słodycz jest jakby lekko taniczna ale w piwie wydaje mi się, ze fajnie zagrało. Mozesz też uzyć ksyliyol, daje słodycz porównywalną z cukrem a jest niefermentowalny.
Miałem nastawiać górniaka w stylu desperados, ale nie da się, w Polsce 33 stopnie, w nocy najniższa 19, ale w budynkach więcej. Nie modlę się, że mi się poprzednia warka zepsuje, bo to belgian IPA, ma jeszcze 2 tygodnie minimum, ale jak dojdzie, to się spróbuje i kilka butelek na wspominki. ;)
Polecam szczep drożdży Voss Kveik z fermentum mobile. Sam kilka warek w lato zrobiłem, te drożdże produkują dość czyste piwo nawet w bardzo wysokich temperaturach.
Super, chłopie tak trzymaj, ja zrobiłem na lato pomarańczowe, tylko takie na 4,5 %. :) Jedna uwaga, to piwko w Hiszpanii to powinna Ci polewać gorąca dziewczyna :) . Sitko też by potrzymała, jakby coś się przelewało. Pozdro.
@@PiwnaPlaneta Tak, tylko soku było 10% brzeczki i dodane na burzliwą żeby drożdże zjadły cukier z soku pomarańczowego. Wyszło fajne na dzisiejsze upały 32 w cieniu.
Pewnie wyszedł lekki sour jak tyle soku dałeś. Ja chyba też spróbuję zrobić wersję z pomarańczą. Zest, sok, stevia i może mandarina bavaria na zimno. Jest gorąco, trzeba się ratować :D
@@PiwnaPlaneta Bałem się, że będzie mocny kwasior jak drożdże zjedzą cały cukier z soku, ale jest ok. Tyle, że chmieliłem Citrą, jednak jest wyraźniejsza i też fajnie cytrusowa/ Lubię piwa mocno aromatyczne. Z goryczką trochę pływam przez apkę do ipki, a nawet ostrej ipki plus od tego lata taki mój pomarańczowy mix. Żonie robię jedną warkę łagodnego pilsa i ma na cały sezon od marca do listopada.
Dzięki za pokazywanie fajnych przepisów i jak jest w Hiszpanii chyba się tam wybiorę , fajna plaza.
Badalona jest spoko, lepsza plaża niż Barcelońska a można z Barcelony metrem tam dojechać.
@@PiwnaPlaneta Ja bylem raz w Hiszpanii co roku jeżdżę autem z Szkocji do Polski i Chorwacji wypad na dwa trzy tygodnie, Jeżdżę z żona i córka i jeździmy dwa trzy dni tu i tam, czasem bez planu. Teraz Włochy lub Hiszpania.
Ja tez staram się raz do roku do Polski na urlop wybrać. Jeśli chodzi o Hiszpanię to mogę Ci polecić "Lloret del Mar" oraz "Tossa del Mar" fajne śródziemnomorskie miasteczka nadmorskie w Kataloniu na Costa Brava. Są bezpośrednie autobusy klimatyzowane z Barcelony ze stacji Barcelona Nord.
Uwarzyłem z Twojego przepisu ale przez przypadek wyspałem żyto palone.
Ale efekty końcowe super, kolor bursztynowy i nuta karmelu mi smakuje :D
A smak cytrynowy czuć? Moje miało głównie charakter lemoniady.
Fajna receptura. No i może się przypadkiem spotkamy na festiwalu. Też się wybieram :)
to do zobaczenia :)
Do zobaczenia w wawie ;p
do zobaczenia w Warszawie
Spoko klimaty nadmorskie nie to co w mieście w taką pogodę U mnie za oknem 32 stopnie a pragnienie gaszę świeżym witbierem. Czekam na następny styl piwny twoim wykonaniu
Tak się składa, że jestem teraz we Wrocławiu. Jest tutaj duchota, na plaży przyjemny wilgotny wiaterek, nie czuje się tak tego słońca.
Powiedz mi takie coś
Czy te liście Stevi są wyczuwalne w tym piwie???
Bo kupiłem te liście i mają taki wyraźny posmak
Robiłem se z nich herbatę i lipa ale słodycz ostro dają
Czy zamiast Stevi można dać inny cukier nie refermentacyjny???
Jak tak to co byś dał w zamian
W herbacie faktycznie ta słodycz jest jakby lekko taniczna ale w piwie wydaje mi się, ze fajnie zagrało. Mozesz też uzyć ksyliyol, daje słodycz porównywalną z cukrem a jest niefermentowalny.
Fajna muza hehe
Dobra nuta.
EDIT: to jakiś Bambi Molesters, czy co?
Cześć Tomku. Muzykę podkładam z TH-cam Audio Library. Kawałek to Silent Partner - Tidal Wave. Pozdrawiam serdecznie :)
O proszę Silent Partner zawsze na propsie.
bardzo sympatycznie u Ciebie i piwko też mucha nie siada 😛
pozdrawiam!
Również pozdrawiam
Miałem nastawiać górniaka w stylu desperados, ale nie da się, w Polsce 33 stopnie, w nocy najniższa 19, ale w budynkach więcej. Nie modlę się, że mi się poprzednia warka zepsuje, bo to belgian IPA, ma jeszcze 2 tygodnie minimum, ale jak dojdzie, to się spróbuje i kilka butelek na wspominki. ;)
Polecam szczep drożdży Voss Kveik z fermentum mobile. Sam kilka warek w lato zrobiłem, te drożdże produkują dość czyste piwo nawet w bardzo wysokich temperaturach.
Super, chłopie tak trzymaj, ja zrobiłem na lato pomarańczowe, tylko takie na 4,5 %. :) Jedna uwaga, to piwko w Hiszpanii to powinna Ci polewać gorąca dziewczyna :) . Sitko też by potrzymała, jakby coś się przelewało. Pozdro.
To sok pomarańczowy dodawałeś i zest z pomarańczy? Asystenka ostatnio się nie udzuela ba filmach. Pozdrawiam
@@PiwnaPlaneta Tak, tylko soku było 10% brzeczki i dodane na burzliwą żeby drożdże zjadły cukier z soku pomarańczowego. Wyszło fajne na dzisiejsze upały 32 w cieniu.
Pewnie wyszedł lekki sour jak tyle soku dałeś. Ja chyba też spróbuję zrobić wersję z pomarańczą. Zest, sok, stevia i może mandarina bavaria na zimno. Jest gorąco, trzeba się ratować :D
@@PiwnaPlaneta Bałem się, że będzie mocny kwasior jak drożdże zjedzą cały cukier z soku, ale jest ok. Tyle, że chmieliłem Citrą, jednak jest wyraźniejsza i też fajnie cytrusowa/ Lubię piwa mocno aromatyczne. Z goryczką trochę pływam przez apkę do ipki, a nawet ostrej ipki plus od tego lata taki mój pomarańczowy mix. Żonie robię jedną warkę łagodnego pilsa i ma na cały sezon od marca do listopada.
A Arancza gdzieś w magazynie zapiernicza lub w jakiejś hiszpańskiej Biedronce 😁
aktualnie bezrobotna