@@amarewskyy7341 To kobiety nie mogą ze sobą głośno rozmawiać...W ortodoksyjnym islamie który reprezentuje afganistan , kobiety to po prostu wyposażenie domu...
Ładne kobiety przeszkadzają z reguły brzydkim, wytatuowanym i z tęczowymi kolorami włosów kobietom. Ewentualnie tym ważącym powyżej 100 kg. Czyli tym którymi faceci nie są zainteresowani i na czymś muszą odbić swoją frustracje
Trzeba pamiętać że Japonia to kraj absurdów, który z jednej strony promuje w przemyśle rozrywkowym zmysłowe czy pewne siebie kobiety (często o bajkowym wyglądzie czyli nierealnie duże tyłki czy piersi w stosunku do reszty ciała, wielkie oczy i bardzo małe nosy), a z drugiej strony tym realnym ograniczają prawa. W polityce japońskiej jest niesamowicie mało kobiet w porównaniu z krajami europejskimi. Prawie sami mężczyźni. W dodatku kobiety w Japonii po wyjściu za mąż muszą zmienić swoje nazwisko na nazwisko męża, czyli nie mają prawa wyboru czy pozostać przy panieńskim. W przypadku chęci przerwania ciąży to jeśli mają partnera, to muszą uzyskać jego zgodę, jakby połowę ciąży nosił partner. Mimo że Japonia to bogaty kraj to kulturowo bardzo zacofany.
Tylko, że wtedy będą musieli uznać uprawianie czegoś co nazywa się "rasizmem" i "ksenofobią" ponieważ islamu jak i innych religii nie wolno zwalczać mimo iż każda, a przynajmniej większość z nich przynosi wiele szkód, także tych moralnych.
ONZ serio? zamiast brac sie za powazne tematy jak ratowanie dzieci i ich chronienie np w azji? i usa? to biora sie za fikcje? woke juz ich przejelo? i teraz zamiast pomoc beda dobierac sie do dzieci bardziej? WTF
Zero zaskoczenia. Studia padają raz za razem, bo ludzie nie są zainteresowani grami, gdzie wciska się agendy. To samo mamy w filmach i serialach. Ale nadal znajdą się ludzie, którzy będą tego bronić i opowiadać, że to jest właśnie wolność i sztuka. A tu proszę, Japonia gra w swoje i wychodzi na tym bardzo dobrze i niektórzy nie mogą tego znieść.
Dla mnie jest miejsce na różne agendy tylko nie okładajcie nas po twarzy tym że ktoś jest gejem albo hetero. To ma samo wybrzmieć. Wywieranie presji na tym jak twórcy np. gier mają projektować postacie jest po prostu złe, mają oni wolność kreatywną.Kurtyna.
I to jest właśnie hipokryzja mój Panie Kolego. Dla nich wolność jest wolnością tylko wtedy gdy robisz dobrowolnie coś tak jak oni tego chcą. A jak dobrowolnie inny koncept to trzeba już niestety interweniować.
@@BlackFox-ps5jb Mam nadzieję że kiedyś ludzie na zachodzie się ogarną i przestaną wywierać presję na tych nad którymi nie mają kontroli. PS. Nie kolego tylko koleżanko 😉
Ta. Ale nawet nie tylko to. Oni pewnie kasy szukaja. Oprócz kontroli to zawsze o kase chodzi. Ale sobie grabią...ej w zasadzie to oni sami sobie strzelaja w kolano. Jest duzo anime yaoi czy yuri. I w zasadzie piękne panie czy faceci tam są....więc dlaczego atakować to będą? xD ja akurat nie mam nic do tego kto kogo kocha ale onz sobie może rykoszetem przywalić. Bo w miarę yuri i yaoi są popularne. A to też jest część równo-uprawnienia... Ja pierdole ale to jest pojebane czytając to z trzy razy co napisałem. Ale po prostu jest to pojebane 🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️
Tyle żeJapończyci mogą zrobić grę z samymi Azjatami, ale kiedy Eurpejczycy robią grę z samymi białymi, to już nie, więc to też pod chodzi pod stan tej "banieczki" aktywistów.Taka to równość.
Zapominasz o pewnym paradoksie. 1 - kiedyś pokazano nowego Spider-Mana, którym był czarnoskóry Miles Morales i co? Rasizm. 2 - jako, że Wiedźmin był inspirowany średniowieczną Europą nie było w nim czarnoskórych postaci i co? Rasizm. To już nie wiadomo kiedy tego rasizmu nie ma.
-Kto głównie gra w gry? -Męzczyzni. -Co lubią oglądać mężczyźni? -Ładne panie i ciekawe opowiesci bez poprawnosci politycznej. -Co się stanie jak zabierzemy ładne panie z gier i damy inkluzywne mambo jambo? -Plajta panie.
Lata temu, kiedy to jeszcze gry robiono o cukierkach ew. jakiś napojach i do nich je dodawano, a i czasami sprzedawano, zrobiono wśród graczy ankietę jak powinien wyglądać bohater i jak powinniśmy go widzieć (pierwsze 3D, zaraz po wydaniu pierwszego Tomb Raidera). I wiecie co wyszło? Męska część widowni: w przeważającej większości, widok 3rd person perspective i ruda bohaterka z ładnym siedzeniem. Damska część widowni: nieważny wygląd nieważna płeć byle miał (bohater przyp. red.) duże mięśnie i wszystko rozwalał.
Wyjdzie wtedy TLOU3 nie zawsze musi być sex bomba ..może być Ellie charakter przedstawienie postaci CIRI i TRISZ też najlepsza nie jest a wkręciła się w popkulturę mocniej niż jakakolwiek ulepszona kobieta z Cyberpunka
I znów można nawiązać do tego, że Zło nie potrafi stworzyć nic pięknego, może tylko niszczyć to co już jest piękne i cieszy ludzi. Całym sercem jestem za japońskimi i chińskimi twórcami którzy tworzą ze swoją wizją i zwyczajnie nie boją dać się widzowi/konsumentowi to, na co ma ochotę, a konsument to doceni i zapłaci. To jest słuszna droga, tymczasem wszelkie Concordy, Dustborny czy Star Wars Akolita pokazują, czym się kończy brak poszanowania dla fanów popkultury tworząc produkt by sprostać oczekiwaniom małej, krzykliwej bańki. Może jak zachód jeszcze przepali trochę miliardów $ i pozamorduje uznane IP dostosowując je do WSPÓŁCZESNEGO ODBIORCY to coraz więcej akcjonariuszy i ludzi od Excela zacznie łączyć kropki.
Mamy powtórkę z rozrywki, pamiętam jak obwiniano gry za przemoc i inne rzeczy gdy tak naprawdę często gry pomogły np. Z kreatywnością, nauką, wyładowaniem złych emocji. W sumie to na każdy argument mówiący że atrakcyjne kobiety są złe to mówię "lezbijki odczuwają pożądanie" no przecież nie tylko faceci lubią piękne kobiety.
Właśnie. Ale biorąc pod uwagę logikę lewaków wszyscy musimy być poczęci w gwałcie - bo przecież tylko faceci są zboczeni. Zatem się pytam, czemu nas wszystkich nie poddano aborcji?
Nie przegrał, co widać po tym jak się nie sprzedaje wszystko co woke. Oni po prostu szukają nowych frontów do walki, bo tu wcale nie chodzi o to by królika złapać tylko żeby go gonić. Sponsorzy tej wojny kulturowej mają tyle pieniędzy, że mogą się w to bawić nie licząc się że stratami, a nawet z tym czy w ogóle dobrze im idzie na froncie. Liczy się megalomania i to poczucie wpływania na całą ludzkość.
@@mustello8 "Liczy się megalomania i to poczucie wpływania na całą ludzkość." No jest to jakieś erotyczne napięcie ;> . Coś podobnego mi za starych czasów opowiadał nauczyciel o kumplu z ogame - "straciłem całą armię, ale fajnie było". Po prostu nie którzy mają ochotę się zabawić :> .
Amerykańska kultura ma fajne rzeczy. Ale często one kontrastują z tą skrajną kulturą. Kiedyś to był kicz pokroju Rambo który tylko strzelał i zabijał przez co nie każdemu przypasowała amerykańska kultura. A teraz mamy nowe kity od Disney'a itp. Niby to postępowe i w ogóle inne niż taki Rambo, ale to też kicz który nie promuje żadnych wartości. Zamiast toksycznego samca mamy toksyczne samice.
@@mustello8dokładnie. Oni wiedzą że nie wygrają, ba, zwycięstwo nie jest celem bo nie było by wroga ani czego wciskać, czegoś co wszystkich skłóci. Celem jest spirala destrukcji która ma się ciągnąć póki oni żyją
Po takich akcjach to ja bym na miejscu Japonii i Korei Południowej opuścił ONZ, bo to co się odpierdziela na "zachodzie" przechodzi już ludzkie pojęcie. To jest kompletne nieposzanowanie odmienności kulturowej.
ok 2010 r. statystyki podawaly że srednio w ciągu jednego roku toczy się na świecie jakieś 30 wojen. Czyli IMO do nas docierają informacje o może 2 czy 3 najwiekszych, albo tych w których miesza USA i NATO przez co zachodnie media o nich mówią.
Nooo ONZ też wyrażało zaniepokojenie w Srebrenicy czy Rwandzie. Zajęliby się w końcu tym, żeby nie uciekać jak kaczki gdy tylko petarda pierdyknie to może rzeczywiście by się na coś nadali
EU: Powoli odwraca wzrok od krajów Arabskich i patrzy na Japonie. "W dupie mamy waszą kulturę! Macie robić i myśleć tak jak my! Wy mizogini!" Masarka, nie sądziłem, że kiedyś będzie mi wstyd iż jestem Europejczykiem. Ale no tak łatwiej ugrać coś w krajach z którymi partnersko się rozmawia, niżeli faktycznie powalczyć w krajach gdzie nie da się łatwo zmienić. No i można dalej udawać, że jest się potrzebną jednostką w ONZ.
Ostatnio wyszła sobie w bieliźnie rozebrana kobieta w Iranie i wiadomo co z nią zrobiły służby porządkowe. Ale za cycki w grach łatwiej jest się oczywiście zabrać i nie wywoła żadnych konfliktów międzynarodowych, nie? Hm.
Jednych zwalczali świętojebliwi, drugich zwalczają woke'i-obiboki - z jednej walą w człowieka ultra-religijne oszołomy, a z drugiej gardzące człowiekiem komuchy. A większość ludzi po prostu chce uczciwie żyć i żeby im państwo nie zaglądało, ani na konto, ani pod kołdrę.
Dlaczego mam wrażenie, że ta cała organizacja funkcjonuje jak Black Life Matters?- mają wywalone w to że czarni każdego dnia popełniają zbrodne rabunkowe motywowane biedą, co prowadzi do tego, że zabijają się nawzajem, ale gdy raz napastnik jest biały, nagle "czarne życie" zaczyna ich obchodzić? Myślę, że podobnie ma ta cała komórka ONZ, nikt o nich nie słyszał, bo portfolio udanych akcji mają tak skromne, że nikogo to nie obchodzi, ale teraz porwali się z motyką na kamień węgielny współczesnej popkultury. Oby, gdy okaże się, że jednak mają coś do gadania, społeczność fanów wschodniej popkultury zjednoczyła się i zdeptała te intrygi z błotem
Dlatego się zastanawiam jeżeli onz jest tak mocno zaniepokojone, że przemoc wobec kobiet to dlaczego nie podnieśli krzyku chociażby podczas igrzysk olimpijskich w 2024, gdzie faceci stawali do walk z kobietami na ringu ?
@@BlackFox-ps5jb Socjalizm w przyszłości: "Problem? Naprawimy go tworząc setki, a może i tysiące nowych problemów, które też naprawimy rozmnażając je."
Manga i anime nie poddaje się tej całej polityce DEI, ale nazwanie anime i mangi oazą normalności to przesada... Chodzi mi oto, że sporo elementów tych mediów jest dziwaczna/ cudaczna/ dyskusyjna.
@@dark-xh7fs > sporo elementów tych mediów jest dziwaczna/ cudaczna/ dyskusyjna. ...z twojego czysto prywatnego punktu widzenia. Bo co dla ciebie jest dziwne, dla kogoś innego jest meritum sprawy. I na odwrót. I tak właśnie powinno być, na tym polega PRAWDZIWA różnorodność. I dlatego właśnie jest to oaza normalności.
Jak Japonia się podda, to jeszcze zostaną nam skanlacje Koreańskich i Chińskich produkcji. Zanim te upadną to miną długie lata, może nawet nie dożyje tego. 😉
@@KuroFaust Tyle że przez te wszystkie lata to już japońskiego jako tako (hehehe:"jako-tako" *badumtss*) sam kumam, a tak co, mam się znów od zera chińskiego lub koreańskiego uczyć? A idź pan w... :)
Są przemocą wobec wszystkich mężczyzn, bo właśnie zasugerowali, że każdy samiec jest niebezpiecznym maniakiem seksualnym, który nie panuje nad sobą i swoimi popędami.
No to ja oczekuję że skoro laski maja być "realistyczne" to i faceci też będą "realistyczni" czyli faceci z brzuszkiem, niscy, brzydcy itp bo dlaczego uprzedmiotowiamy męskie ciało? A np ja jestem niski, niepełnosprawny ale umięśniony i wysportowany więc dlaczego nie mogę być reprezentowany w grach w taki sposób w jaki wyglądam i tylko dziewczyny mają być reprezentowane xDD Beka w jaką stronę to wszystko idzie
Przecież masz dragons age nowy gdzie w postaciach męskich masz do wyboru brzuszkowe piwne ciało albo meski tors z piersiami. Opcji umięśnionego gościa nie ma xd
Dokładnie. Z hipokrytami nie pogadasz. Trzeba robić swoje i nie patrzeć na płacz pseudo aktywistów. Nikt mi nie będzie mówił kogo mogę krytykować co oglądać i jakie poglądy mieć. Do póki nie wkracza to na scieżkę rasizmu i tak dalej bo rasizm jest zły.
@@Nemeziful A widziałem xD Beczka śmiech xD Ale też widziałem trzask dup lasek które były przeciwko uprzedmiotowianiu kobiet a gdy twórcy zrobili też realistycznych facetów to już tak nie wolno bo chciały zagrać ładnymi i nadnaturalnie umięśnionymi facetami xD
@@boberek mnie najbardziej śmieszy ta sytuacja przytoczona na filmie z eve, na początku zesrańsko że to nierealistyczna kobieta i że tak kobiety nie wyglądają, a tu się okazuje że wzorowano na realnej kobiecie xd.
Zabawne ze ONZ zajmuje sie Japonią która tworzy całą masę gier anime mangi itp. które robią na zachodzie furorę a nie np. USA gdzie przemoc wszelakiej maści wobec kobiet wręcz kwitnie.
Japońskie media, niezależnie od tego czy mowa o anime, mangach, LNkach czy grach to jedyne miejsce gdzie wciąż widzę to, co chcę widzieć - dobrą historię, dobrze napisane postacie, dobry gameplay i przede wszystkim - dobrą jakość produkcji. Co ma zachód do zaoferowania? Dustborna? Concorda? (xD) Veilguarda? Każda z tych produkcji to marny gniot, który postawił na "poprawność polityczną" zamiast na faktyczną jakość. Brak w tych grach faktycznego wkładu wysiłku i talentu - historie są marne i płytkie, żeby nikogo nie "urazić", mechaniki uproszczone do żałosnego poziomu, a jakość chociażby voice actingu w takim Veilguardzie jest na poziomie poniżej szkolnego przedstawienia. Cieszy mnie, że moje upodobania leżą wśród anime/mang/innych japońskich produkcji. Nawet te bardziej średniawe anime, które przyszło mi oglądać wypadają lepiej od tych poprawnych politycznie syfów.
Dokładnie tak jest, najtańsze anime jest 100x lepsze od najdroższego zachodniego filmu. Jeżeli chcę obejrzeć kino zachodnie, to wracam do starych filmów.
I dlatego ktośie chcą to przytemperować aby nie "psuły" rynku producentom z Kraju Największe Demokracji. W 1999 banki japońskie były wiodącymi na świecie i ....spotał je kryzys wywołany przez jednego maklera :))))
ostatnio wybuchła burza na 1 odcinek i plakat anime DAN DA DAN 🤣 że jest strasznie zboczone itd ale nikogo nie obchodziło to że w fabule to ma bardzo dobre uzasadnienie...
"nie bedziesz miał nic i będziesz szczesliwy". także dobrej jakości rozrywki, także odrobiny piękna, także wzorców bohaterskich, także eskapizmu, oddechu od totalitarnego reżimu.
To my napiszmy sprzeciw przeciw sprzeciwowi onz. Że chcemy seksownych lasek i tak męskich facetów pokroju Arnold Schwarzenegger. A nie chcemy grać postaciami wyglądającymi jak dosłownie my.
What if: "Projekt gry, a w szczególności zaimki jej postaci, podkreślają oczywistą stronniczość (...) Chcemy pokonać smoka, ale jeśli możemy to zrobić, ciesząc oczy lewicowych aktywistów, to jest to swego rodzaju bonus" ~ IGN o najnowszym DA :>
5:58 ciekawe czy "Kalifat brytyjski", "Kalifat niemiecki" albo "Kalifat Francuski" należą do grona tych krajów arabskich. Bo myślę, że nawet nie trzeba patrzeć się na bliski wschód, wystarczy na własne podwórko. Dużo kobiet nie ma przecież w środowiskach arabskich możliwości decydowania np. o chustach na głowie, nie mówiąc o innych rzeczach.
ONZ jak niegdyś Liga Narodów stało się parodią tego czym miało być. Manga, anime, gry im przeszkadzają, bo dyskrymunują kobiety, ale już tego, że w niektórych krajach kobiety są traktowane gorzej niż żywy inwentarz, wręcz jak mebel to nie widzą. Pewnie dlatego, że tam są często odziane od stóp do głów, co najwyżej ze szparą na oczy, więc nikogo nie gorszą. Obrońcy uciśnionych, taka ich mać, a przewodniczący ściska się z Putlerem i kartoflanym fuhrerem. Brak słów.
Dokładnie tak, w każdej grze z kreatorem postaci robię ładną postać i to samo robią moje siostry jak grają w Simsy, tworzą ładne kobiety i ładnych mężczyzn :)
też wolę grać kobiecymi postaciami (jeśli się da) - po prostu przyjemniej mi się patrzy i słucha ładnej dziewczyny (ale nie w sensie patrzenie na tyłek czy biust) xd
Do trzech razy sztuka? Jakieś 10 lat temu, onz już próbował walczyć z "uprzedmiotowieniem kobiet w japońskiej popkulturze", wtedy to się nie udało, bo japonki generalnie nie chciały w żaden sposób się w to angażować. Teraz też japonia zwyczajnie oleje temat i na tym się skończy. No ale, może warto będzie spróbować trzeci raz, za kolejne 10 lat?...
Sprzedawania w Internecie- jestem wolna niezależna nikomu to nie szkodzi. Też zachód: Kobieta nie może być ładna bo to jest nierealne i szkodzi to mężczyzna poprzez zbyt dużą seksualizacje. Edit: napisałem to przed wstawką o tym w filmie
Oczywiście OF nie zakażą. Zakażą anime i gier z heterozwiązkami i kobietami, które już na pierwszy rzut oka można odróżnić od morświnów. Tym bardziej, że te postaci częściej niż w "zachodnich" mediach poruszają się i zachowują jak prawdziwe kobiety o ich aparycji (chodzi mi np. o Frieren czy bohaterki Ataku tytanów, wiem, że są też inne serie, ale raczej nie są one "poważane" w społeczności). Śmieszne, że jak ruscy zakazali anime, bo death note się sędziowskim dziadom źle kojarzył to krzyczano u nas o cenzurze, a teraz nasi postępacy będą forsować podobne fanaberie podpierając się wspomnianym raportem.
I to jest właśnie realny problem, chcą zakazać rzeczy z goła normalny [w pewnym sensie], a to co standardowa osoba oficjalnie uważa za nie normalne(por*o), jest puszczane jako "OK". Dlaczego tak wiele serwisów por*o (cenzura tuba się czepia słowa) i fansy są tak popularne i szeroko dostępne? Czemu nie zakażą dystrybuowania tego typu treści jako pierwszych? Bo by sie kasa nie zgadzała i sami nie mieli by na co patrzeć ...
ONZ ma chyba ciekawsze i ważniejsze tematy do ogarninięcia niż zajmownaie się anime i grami z Azji. Co prawda, od jakiegoś czasu, głównie dzięki popytowi i artystą "Rule34", niestety cześć nowych anime ma bardzo mało treści a dużo przeseksualizowanych postaci - mam wrażenie że te tytuł z lat 80-90 też miały seksowne postacie, ale to nie był jedyny wątek OVA/mangi, jak Akira, CowboyBeepop, NeoGenesis, BubbleGum Cysis... ba, nawet SailorMoon i DragonBall miały coś wiecej do zaoferowania niż niektóre dzisiejsze produkcję. Jednakże, to wciąż są jakieś "chińskie bajki" po które ktoś sięga sam, a nie ma wpychane na siłę do gardła, to raz. Dwa, jak już wpsomniałem, niech się ONZ zajmie czymś ciekawszym, bo na pewno się znajdzie, a te wszystkie postepowe IGN się zpaytają siebie, czy dalej oceniają gry czy przekaz polityczny. Nie brakuje na rodzimym podwórku, jak się traktuje kobierty, no nie wiem, np w środowiskach imigrantów muzułmańskich? PS. Nawet Watykan wie, że anime jest na probsie ;).
Myślę, że masz złą perspektywę. W latach 80-90 mało co trafiało do nas z mangi i anime, a jak już trafiało to było odpowiednio wyselekcjonowane. Obecnie anime masz na wyciagnięcie ręki, powstają sklepy, które sprzedają wyłącznie mangę i treści z Japonii więc siłą rzeczy masz większy wybór. Manga i anime od zawsze zajmowała się sporą ilością gatunków i podgatunków. Miałeś tam zarówno poważne tytuły jak i te płytkie lub przeznaczone dla widzów dorosłych o... wyszukanym guście. Azjaci nie boją się podejmować dziwnych czy trudnych tematów. Manga czy anime dają naprawdę spore możliwości w kreowaniu świata, bo mogą być mocno oderwane od rzeczywistości, bardziej niż wszelakie filmy, które są ograniczone prawami rzeczywistości.
Ogólnie, anime zaczęło się psuć około lat 2010-2015, im później tym mniej materiału wartego "przyswajania" (ostatnie 4 lata chyba najgorsze były). Lecz pomimo tych problemów, nadal znajdzie się wiele ciekawych i wartych uwagi produkcji. Ja osobiście ostatnio przerobiłem kolejny raz Code Geass R1 i R2, z powodów trwających "operacji humanitarnych" w pewnych państwach i nadal odnajduję tą serie jako mocne 8/10. Zresztą coraz więcej czytam manhw/mang Koreańskich/Chińskich które szydzą z aktualnego "zachodniego" świata, poprzez pryzmat konwencji fantasy, sci-fi lub typ historycznym i wcale mi nie przeszkadza (momentami aż głupia) propaganda wciśnięta w te dzieła.
Pamiętajcie. Aktywiści zawsze krzyczą tam gdzie czują się bezpiecznie. Przemoc wobec kobiet na świecie to miliony przypadków każdego roku, ale najlepiej czepiać się ludzi tworzących rozrywkę xd.
Jako kobieta gracz, mogę potwierdzić, wolę grać postaciami atrakcyjnymi. Jeżeli mam możliwość, zawsze tworzę postać atrakcyjniejszą niż jestem w rzeczywistości i wolę grać w takie gry, które mi to umożliwiają.
Z uwagi na to, że jestem totalnym muminem w realu, to w grze, książce, komiksie chcę przeżywać historię z perspektywy najładniejszej, najdzielniejszej i najcwańszej laski w teamie. Co więcej uwielbiam grać przystojnymi męskimi postaciami. Musi mieć sześciopak i niski głos, jakby dochodził z czeluści piekła. Gra to nie życie. Jeśli ktoś tego nie odróżnia, to to świadczy o jakimś niedostosowaniu społecznym i po prostu wymaga terapii, a nie tego, aby produucenci gier projektowali postacie z pryszczami i skoliozą.
Skupianie się na powierzchowności to nic dobrego. Postać ma być zwinna, sprytna lub silna czy mądra. Zwracanie aż takiej uwagi na wygląd ma wpływ destrukcyjny.
Ach mam tak wiele do powiedzenia ale nie opłaca się pocić w komentarzu więc poruszę najważniejsze tematy. 1. Dlaczego ONZ nie zajmie się seksualizacją mężczyzn w grach? 2. Dlaczego nie wezmą się za kraje w których "żywe" kobiety są uciskane i ograniczane są ich prawa? 3. ONZ chyba uważa, że ludzie oglądający anime to idioci niepotrafiący rozróżnić fikcji od rzeczywistości i wszelkie zaobserwowane zachowania będą przekładać na rzeczywistość. I po czwarte ONZ nie oszukujmy się osoby prawdopodobnie o poglądach lewicowych jak zawsze tworzą problem a potem starają się go rozwiązać. Śmiechu warte. Zostawcie gry i anime w spokoju i niech każdy wybiera co mu się podoba.
Problemy pierwszego świata? Japońska kultura i prezentowane w niej zbyt ładne kobiety. Sprawa jest tak paląca, że postanowił się nią zająć nawet ONZ. Czyli jak fikcyjne postacie kobiece są zbyt ładne albo urokliwe, miłe dla oka to niektórym odpierdala?!
Nie chodzi o kasę, tylko o władzę. Media wpływają bezpośrednio na nasze umysły. No i Japonia została zbombardowana atomówkami i zmuszona do 'współpracy', więc nie ma tam chęci do tego, istnieje własna kultura. A u Nas... tak to rozegrali, że ludzie są nawet szcześliwi, że utracili własna kulturę. No i będziemy płacic za deszcz i walczyć za US raczej niż PL, kupowac na kredyt na ponad 50 lat, półwieczne już czołgi od nich, gdy nie stać infrastruktury krytycznej na laczenie Polskich dzieci. Wojna o umysł jest prowadzona właśnie poprzez media. Dlatego władza znajdzie sobie pretekst, żeby położyć łapę na ich ostatni wolny bastion. Oczywiście oparty o modne emocjonalnie sterowane trendy, takie jak feminizm, czy ekologia.
Japonia z jednej strony promuje w przemyśle rozrywkowym zmysłowe czy pewne siebie kobiety (często o bajkowym wyglądzie ale mniejsza z tym), a z drugiej strony tym realnym ograniczają prawa. W polityce japońskiej jest niesamowicie mało kobiet w porównaniu z krajami europejskimi. Prawie sami mężczyźni. W dodatku kobiety w Japonii po wyjściu za mąż muszą zmienić swoje nazwisko na nazwisko męża, czyli nie mają prawa wyboru czy pozostać przy panieńskim. W przypadku chęci przerwania ciąży to jeśli mają partnera, to muszą uzyskać jego zgodę, jakby połowę ciąży nosił partner. Mimo że Japonia to bogaty kraj to kulturowo bardzo zacofany.
Manga, anime i japońskie gry co raz mocniej przebijają się w świecie bo dają ludziom to co "zachód" im odbiera na rzecz własnych ideologii, to ""zachód" dostaje ścisku zwieracza i zaczyna gnębić lepszego od siebie. Mam nadzieję, że Japonia, jak i Azja ogólnie nie ustąpią i dalej będą robić po swojemu. A i jak ktoś swoich argumentów szuka głównie w Ecchi, H-anime czy rule34 to może dojść do takich argumentów. Przy czym należy pamiętać, że prócz tego w świecie anime / mangi istnieje multum innych gatunków gdzie aspekt seksualny nie występuje wcale lub jest totalnie na ostatnim miejscu. A i jeszcze jedno. Silne, niezależne postacie kobiece. Anime i manga wiedzą jak to robić dobrze i z głową. O ile nikt im się w to nie wpierdziela.
@@NemezifulTak to jest kiedy nie mogą czegoś kontrolować - domagają się cenzury tego co nie pasuje do ich narracji. A jak to nie działa to ta "tolerancyjna" społeczność zaczyna swoje tolerancyjne wyzywanie innych od inceli, rasistów, homofobów i innych fajnych określeń po czym zaczyna płakać że są "atakowani" jak ktoś im nieprzychylnie odpowie. (Btw dodatkowy bonus za Shalltear na profilowym)
Nie pierdziel. Ładne bohaterki i bohaterowie w japońskiej popkulturze od lat 70 to podstawa. Tylko turyści mówią że wcale nie i to nie jest norma. Otóż norma to właśnie ładne i często seksowne bohaterki i fanserwis. Tak, niezależnie czy to komedie, czy dramaty czy nawet horrory. Dlaczego? A no dlatego, że to nie wyklucza tego, ze seria może być dobra nawet z dużą ilością golizny i świecenia cyckami. A kiedyś było jeszcze lepiej, teraz już jest wszystko bardzo mocno stonowane niestety. Lata 90 i 2000 to był peak.
Pewnie dlatego w Veilguard nie można zrobić kształtnej kobiety. Ciekawe to jest, bo statystyczna kobieta ma miseczkę D może C. Ludzie, którzy mówią, że ktoś "nigdy nie widział kobiety", sam nigdy nie widział kobiety. Wychodząc z domu tylko do sklepu widzę mnóstwo kobiet różnych kształtów, rozmiarów i urody. Jest taka dziewczyna imieniem Tessa, która mając 150 cm wzrostu wygląda jak Uzaki-chan, ta która w jednej mandze i anime nosi na koszulce napis sugoi dekai. Zresztą jak ktoś ma internet, to nawet nie musi z domu wychodzić, żeby poznać jak różnorodny jest świat.
Na fali "równouprawnienia" do władzy dorwały się stare kobiety , które swoją młodość spędziły na robieniu kariery odkładając "życie" na później, a teraz zorientowały się że konkurencja o 20 lat i 15 kilo młodsza, zabiera im wszystkich facetów godnych uwagi ( czyli tych o najwyższym statusie). Stąd też mamy kwiatki w postaci konkursów Miss gdzie wygląd ma najmniejsze znaczenie - casus Miss Alabama , a nawet w regularnych amerykańskich konkursach kandydatki wyglądają jak "Twoja Stara" ( no zadbana , ale jednak). W tej sytuacji próbują starej bolszewickiej metody zmieniania rzeczywistości przez nadawania nowych nieadekwatnych określeń. A potem są wielce zadziwione skutkami swoich działań - bo za demontaż struktur społecznych i demografii w Zachodnim Świecie, oczywiście nie jest odpowiedzialna "postępowa" kultura rozmywania wartości, a tylko hejterzy i incele.
Aż szkoda, że organizacja ONZ nie zajmowała się przemocą wobec kobiet na wschodzie, gdy od 2022 kobiety przechodziły koszmar, gdzie prawa kobiet jak wspomniałeś w krajach Arabskich. Ta ich przemoc ma (swoją) dziwną definicję.
Niestety dla Organizacji Narodów Zagubionych dysputa na temat dopuszczalnego piękna kobiecego w kulturze, jest ważniejsza od nazistów z gwiazdą Dawida mordujących cywilów.
Jeżeli nie jesteś w stanie dorównać do najlepszych ani nie posiadasz mózgu rozwiniętego na tyle, by zaakceptować ten fakt, pozostaje ci jedynie innych ciągnąć w dół.
Prawdziwym problemem staje się sport kobiet - w Paryżu Algierczyk i Tajwańczyk zdobyli złote medale w boksie kobiecym, a wcześniej osobnik znany jako Carsten Semenya spokojnie zdobywał złote medale w biegu kobiet na 800 metrów...
najlepsze jest to, że i w mangach i anime są tęczowe postacie, ale mają swój dedykowany gatunek. W sumie gdy sięgasz po konkretny gatunek dostajesz konkretną historię i się tego trzymają, żeby nie było niespodzianek chcesz obejrzeć kasyczny shounen to ci z flagą tęczową nie wyskoczą. Choć z drugiej strony, chłopów w strojach dziewczyn nie brakuje też w innych gatunkach. I co może to nie reprezentacja? XD
Jako osoba która wyglądem przypomina typową feminstke, bardzo się z tym nie zgadzam! Ja CHCĘ grać postaciami które są ładne. W jednej gierce nie grałam jedną z postaci (której frakcje przeważnie wybieram) bo była niska i średnio atrakcyjna. Baaa ja wolę nawet skrajnie ładne postacie (niczym Barbie czy postacie z anime) niż realnie średniej atrakcyjności postacie
to szczyt absurdu, że w dzisiejszych czasach jesteś szkalowany za bycie pięknym zdrowym i ładnym a promowanie szkodliwego dla zdrowia wyglądu i stylu życia i mówię to jako pryszczaty 100kg grubas z dość wątpliwa jak na 23 lata kondycją i nie chcę aby w kulturze promować taki wygląd a właśnie te ideały piękna bo one w brew opinią aktywiszczy nie obniżają samooceny a własnie ją poprawiają zachęcając do zmienienia swojego stylu życia, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku
ostatnie co bym chciał widzieć na plakatach i reklamach to takich samych grubasów jak ja... zamiast motywować do zabrania się za siebie to próbują to normalizować i wmówić że to jest spoko
No dobra, ONZ bierze się za przemoc wobec kobiet i dziewcząt? A co z mężczyznami i chłopcami? Każdy wie jak wygląda życie faceta w świecie gdzie w dobrym tonie jest bicie go przez kobietę, a on się nawet nie może jej postawić bo to już coś złego. Każdy wie, że facet musi ciężej pracować choćby na swoje utrzymanie, szacunek, pozycję społeczną i reputację, a kobieta która zrobi mniej niż on otrzyma i tak więcej. CZY TO NIE JEST SEKSIZM WASZYM ZDANIEM?
Nie mówiąc o tym, co się dzieje, gdy nadchodzi wojna... Jestem kobietą i boli mnie myśl, co muszą przeżywać mężczyźni na froncie, chociaż jedyny powód dla którego tam są to PŁEĆ. Życie mężczyzny nagle należy do państwa, staje się on zasobem, mięsem, bronią... 😢 Nagle okazuje się, że w ludzkiej naturze jest, by to mężczyzna bronił kobiety.
Mam wrażenie, że ludzie, którzy dali te oświadczenie naoglądali się hentai i teraz mają trochę zaburzone spojrzenie na całą sytuację oraz ogólnie kulture Japonii. Ekspertem nie jestem, ale to ja to tak widzę. Anime/gry/manga nie równa się pornografia.
3:38 - czyli w sumie nic strasznego, Państwo położone w Palestynie ma wywalone na ONZ, ba nawet niszczy ich placówki i potrafi je ostrzelać a jakoś ONZ nic im nie robi xd
Jakoś w filmach i internecie czy na youtube im wtedy ładne kobiety nie przeszkadzają, jedynie doczepiają się do mediów które jako tako trzymają poziom jakościowy i dają radość grającym czy oglądającym czy tez czytającym
Kuwa zaraz te wszystkie laski w Wiedźminie na babę wodną lub cmentarną nam zamienią. Wiedźmak i gracze będą zachwyceni scenkami z babą cmentarną "w łóżku".
Ładne postacie przyciągają wzrok widowni i jest to proste jak budowa cepa. W dodatku łatwiej jest je narysować / animować, bo mają mniej szczgółów. Takie rysowanie trądziku, pryszczy bądź innych defektów jest dość problematyczne. Tym bardziej, że wiele popularnych mang wychodzi co tydzień, a animatorzy animców zarabiają podobnie jak studenci, czyli mizernie. Tori przy animowaniu sagi Cell miała wiele problemów z jego centkami.
Przecież to jest sprawa która ciągnie się od 2015 roku... ONZ nie ma siły sprawczej co widać zarówno po tej sprawie, jak i po ich mieszanym podejściu do wojny na Ukrainie lub innych konfliktach. Ta organizacja jest miejscem w ktorym lądują zurzyci juz politycy i ich rodziny i raz ja jakis czas napiszą cos kontrowersyjnego zeby nie bylo ze nic nie robia😂
A co z facetami? Wszędzie tacy umięśnieni, wysocy i bujnym fryzem, zdrową brodą, a przecież nie każdy tak wygląda. ... Z drugiej strony, ja nie chcę grać kimś, kto wygląda jak ja, to by była katastrofa dla oka. Bosze.
Tylko czekać na to aż cenzorzy każą się żenić z nie do końca ładnymi kobietami. Jak to cudowny świat w którym ktoś kto nie gra w grę decyduje o tym jak mam wyglądać gra która ma się podobać większości graczy.
Do tej dyskusji chcuałbym dodać fakt że atakują Japonię ale Chiny i ich Wukong Legend? Z na prawde wieloma ładnymi bohaterkami? Cichutko, grzecznie, główkę spuścić, ogon pod siebie podwinąć i na wszelki wypadek przeprosić.
Visa i MasterCard (a nawet bank Japonii), zablokowali płatności nawet na japońskich stronach z mangą i anime, bo im się content nie podoba. Tak więc panowie, koniec z animowanymi cyckami i patriarchalnym przekazem, bo dobrali się do źródła. Jak się nie dopasują do zachodnich wartości to stracą dużą część zysku nawet w samej Japonii.
Ciekawe kiedy w koncu przyjda czasy, w których wrócimy do konsumowania dobrych produkcji, ktore będą dawały nam szczęście. Zamiast leczyć kompleksy garstki ludzi z problemami psychicznymi, ktorzy prawdopodobnie nigdy w życiu nie grali w żadną gre, ani nie oglądali żadnego anime, czy filmu fantasy.
Ja chcę oglądać w grach piękne kobiety i silnych facetów. Nigdy odwrotnie. A ONZ niech się lepiej zajmie Afryką, Bliskim Wschodem czy Indiami, i tym, jak tam są traktowane kobiety.
Nikt nie przedstawia silnych, niezależnych, kobiecych kobiet z głęboką, a przede wszystkim autentyczną historią postaci jak japończycy w mangach i anime
God bless Japan, and noone else. Nie potrafię zrozumieć jakim umysłowym deklem trzeba być, by bez przerwy wyrażać swoje zaniepokojenie. Ale na szczęście, na wyrażeniu zaniepokojenia się skończy. Niejednokrotnie pokazali, że wiele więcej zrobić nie potrafią. Dziwne tylko, że nie pochylili się nad kwestią, haremów, kiedy to kobiety rzucają się na facetów, pomimo tychże obiekcji. Ale te to już by przeczyło ich narracji. Zachód to nic innego jak hipokryzja. Problem jest taki, że krzykacze, którzy nawet z konkretnego medium nie korzystają, wyrażają swoje niezadowolenie najbardziej. Słucha się niestety krzykaczy.
Niestety, ale takie wyrażanie zaniepokojenia może (choć nie musi) być wstępem do klasycznej, dobrze zorganizowanej nagonki. A japońskie wielkie korposy już zaczęły się uginać pod wpływem Blackrocka i jego punktacji ESG. Bo kasiorka nie śmierdzi. Wystarczy wprowadzić więcej "różnorodności" w swojej firmie, i już kredyty tańsze, i kurs na giełdzie wyższy...
IMO nowomowa (wszelkie jej -izmy i -fobie) są to słowa - wytrychy, które mają hakować nam mózgi. IMO jest to narzędzie do zmieniania rzeczywistości, oraz do zmieniania naszego postrzegania rzeczywistości, jeśli ta rzeczywistość nie pasuje wladzy (np. mediom) do jej dogmatów, do jej ideologii.
Moim zdaniem nie chodzi tylko o kasę, dla mnie jest to dalsza część rozkładu zachodniej kultury, która zamiast refleksji nad tym gdzie podąża, a pikuje prosto do grobu, atakuje zdrowsze kultury. Widać to w filmach i masowej kulturze coraz większego kiczu i odgrzewanych kotletów, coraz bardziej kiczowej i patologicznej muzyce. Widać to po mainstreamowych akcjach np. walki z fat shamingiem, zamiast nagłaśniać problem otyłości, lepiej walczyć z tymi którzy o tym coś mówią. Tak samo z niekontrolowaną migracją, lepiej oskarżyć wszystkich o rasizm, faszyzm, niż odnieść się do statystyk przestępczości. Zamiast pochylić się nad powolnym wymieraniem zachodniej cywilizacji, wolą atakować inne, gdzie takich przemian nie ma i jest już tak daleko w procesie samobójstwa, że atakuje sam siebie i innych.
A tymczasem w Afganistanie wprowadzono prawo, że kobietą nie wolno głośno rozmawiać.
Ale jak widać ONZ ma ważniejsze priorytety.
ONZ wie że Japonia bedzie siedziec cicho za to radykały z Afganistanu zaraz wysadzą jakąs stolice 😂
Akurat nie głupie prawo😉
a kto siedzi w tym onz?Niech Ameryka to rozjebie
A kobieta to jakaś część ciała że nie można nią rozmwiać ?
@@amarewskyy7341 To kobiety nie mogą ze sobą głośno rozmawiać...W ortodoksyjnym islamie który reprezentuje afganistan , kobiety to po prostu wyposażenie domu...
Zabawne, że ładne kobiety przeszkadzają z reguły osobom, które na Halloween nie muszą się specjalnie przebierać
czy ja wiem, jak żyjesz w mentalnym Helołyn to co zmieniać :D
Jakby nie miały nic lepszego do roboty. Ja np. o problemie dowiedziałem się tylko dlatego, że pojawił się ten film.
Ładne kobiety przeszkadzają z reguły brzydkim, wytatuowanym i z tęczowymi kolorami włosów kobietom. Ewentualnie tym ważącym powyżej 100 kg. Czyli tym którymi faceci nie są zainteresowani i na czymś muszą odbić swoją frustracje
"Jak się ma taki dziób to nie trzeba nakładać maski na Halloween"
Kudłaty
Trzeba pamiętać że Japonia to kraj absurdów, który z jednej strony promuje w przemyśle rozrywkowym zmysłowe czy pewne siebie kobiety (często o bajkowym wyglądzie czyli nierealnie duże tyłki czy piersi w stosunku do reszty ciała, wielkie oczy i bardzo małe nosy), a z drugiej strony tym realnym ograniczają prawa. W polityce japońskiej jest niesamowicie mało kobiet w porównaniu z krajami europejskimi. Prawie sami mężczyźni. W dodatku kobiety w Japonii po wyjściu za mąż muszą zmienić swoje nazwisko na nazwisko męża, czyli nie mają prawa wyboru czy pozostać przy panieńskim. W przypadku chęci przerwania ciąży to jeśli mają partnera, to muszą uzyskać jego zgodę, jakby połowę ciąży nosił partner. Mimo że Japonia to bogaty kraj to kulturowo bardzo zacofany.
Chciałbym zobaczyć osiągnięcia tej komórki ONZ w walce z prawdziwą dyskryminacją, np. na Bliskim Wschodzie
Tylko, że wtedy będą musieli uznać uprawianie czegoś co nazywa się "rasizmem" i "ksenofobią" ponieważ islamu jak i innych religii nie wolno zwalczać mimo iż każda, a przynajmniej większość z nich przynosi wiele szkód, także tych moralnych.
Albo w RPA gdzie czarni mordują białych
@@BlackFox-ps5jb Nie do końca prawda. Można zwalczać katolików.
Na Bliskim Wschodzie to nie dyskryminacja, to "tradycja"😂😂😂
ale po co o tym mówić? to nie dobra jest.
ONZ jest większym żartem niż myślałem.
ONZ niestety coraz bardziej przypomina globalny radę a-la sowiecki komunizm, tylko jeszcze większy.
Jest wysoko.
Ta pseudo organizacja już dawno powinna zostać zlikwidowana. Ale żyjemy w tak popierdolonym świecie, że dzieją się coraz większe absurdy.
@@Azgheros kiedyś może miła jakiś sens ale od zakończenia Zimnej Wojny się tam nudzą i szukają zajęcia mimo problemów jakie już są.
ONZ serio? zamiast brac sie za powazne tematy jak ratowanie dzieci i ich chronienie np w azji? i usa? to biora sie za fikcje? woke juz ich przejelo? i teraz zamiast pomoc beda dobierac sie do dzieci bardziej? WTF
Zero zaskoczenia. Studia padają raz za razem, bo ludzie nie są zainteresowani grami, gdzie wciska się agendy. To samo mamy w filmach i serialach. Ale nadal znajdą się ludzie, którzy będą tego bronić i opowiadać, że to jest właśnie wolność i sztuka. A tu proszę, Japonia gra w swoje i wychodzi na tym bardzo dobrze i niektórzy nie mogą tego znieść.
Dla mnie jest miejsce na różne agendy tylko nie okładajcie nas po twarzy tym że ktoś jest gejem albo hetero. To ma samo wybrzmieć. Wywieranie presji na tym jak twórcy np. gier mają projektować postacie jest po prostu złe, mają oni wolność kreatywną.Kurtyna.
I to jest właśnie hipokryzja mój Panie Kolego. Dla nich wolność jest wolnością tylko wtedy gdy robisz dobrowolnie coś tak jak oni tego chcą. A jak dobrowolnie inny koncept to trzeba już niestety interweniować.
@@BlackFox-ps5jb Mam nadzieję że kiedyś ludzie na zachodzie się ogarną i przestaną wywierać presję na tych nad którymi nie mają kontroli.
PS. Nie kolego tylko koleżanko 😉
Dokładnie
@@wojciech_3927 oni mają nieskończoność pieniędzy żeby nam wciskać agendę. To że czasami pada studio nie ma znaczenia
Organizacja Narodów Zagubionych przecież nic już nie znaczy. Troche jak liga narodów przed drugą wojną. Wiec i zajmuja sie bezsensownymi problemami.
Historia kołem się toczy...
W praktyce ONZ zawsze miało zerowe znaczenie.
Japończycy nie dajcie się zniewolić zachodowi, róbcie swoje i nie oglądajcie się na ludzi głodnych kontroli.
Ta. Ale nawet nie tylko to. Oni pewnie kasy szukaja. Oprócz kontroli to zawsze o kase chodzi. Ale sobie grabią...ej w zasadzie to oni sami sobie strzelaja w kolano. Jest duzo anime yaoi czy yuri. I w zasadzie piękne panie czy faceci tam są....więc dlaczego atakować to będą? xD ja akurat nie mam nic do tego kto kogo kocha ale onz sobie może rykoszetem przywalić. Bo w miarę yuri i yaoi są popularne. A to też jest część równo-uprawnienia... Ja pierdole ale to jest pojebane czytając to z trzy razy co napisałem. Ale po prostu jest to pojebane 🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️🤦♂️
Tyle żeJapończyci mogą zrobić grę z samymi Azjatami, ale kiedy Eurpejczycy robią grę z samymi białymi, to już nie, więc to też pod chodzi pod stan tej "banieczki" aktywistów.Taka to równość.
uhhhh.... Chinczycy zrobili Black Myth Wukong i tak dostało im sie za brak "różnorodnosci i reprezentacji"
Zapominasz o pewnym paradoksie.
1 - kiedyś pokazano nowego Spider-Mana, którym był czarnoskóry Miles Morales i co? Rasizm.
2 - jako, że Wiedźmin był inspirowany średniowieczną Europą nie było w nim czarnoskórych postaci i co? Rasizm.
To już nie wiadomo kiedy tego rasizmu nie ma.
@@deadmeat53 Tam też chodziło o kobiety, czy też ich brak w grze.
@@BlackFox-ps5jb Ich celem najwyrażniej jest tworzenie problemu tam gdzie go nie ma.
-Kto głównie gra w gry?
-Męzczyzni.
-Co lubią oglądać mężczyźni?
-Ładne panie i ciekawe opowiesci bez poprawnosci politycznej.
-Co się stanie jak zabierzemy ładne panie z gier i damy inkluzywne mambo jambo?
-Plajta panie.
I poklask kilku... Noooooo, niech będzie , że kilkunastu aktywistów 😂
Lata temu, kiedy to jeszcze gry robiono o cukierkach ew. jakiś napojach i do nich je dodawano, a i czasami sprzedawano, zrobiono wśród graczy ankietę jak powinien wyglądać bohater i jak powinniśmy go widzieć (pierwsze 3D, zaraz po wydaniu pierwszego Tomb Raidera). I wiecie co wyszło? Męska część widowni: w przeważającej większości, widok 3rd person perspective i ruda bohaterka z ładnym siedzeniem. Damska część widowni: nieważny wygląd nieważna płeć byle miał (bohater przyp. red.) duże mięśnie i wszystko rozwalał.
Kobiety też wolą oglądać ładne bohaterki co już było potwierdzone przez nie same miliony razy
Wyjdzie wtedy TLOU3 nie zawsze musi być sex bomba ..może być Ellie charakter przedstawienie postaci CIRI i TRISZ też najlepsza nie jest a wkręciła się w popkulturę mocniej niż jakakolwiek ulepszona kobieta z Cyberpunka
W grach zakaz promicji ładnych kobiet, a w TV bombardują kosmetykami, środkami na odchudzanie, ktoś tu poważnie ma problem z tym czego chce.
I znów można nawiązać do tego, że Zło nie potrafi stworzyć nic pięknego, może tylko niszczyć to co już jest piękne i cieszy ludzi.
Całym sercem jestem za japońskimi i chińskimi twórcami którzy tworzą ze swoją wizją i zwyczajnie nie boją dać się widzowi/konsumentowi to, na co ma ochotę, a konsument to doceni i zapłaci.
To jest słuszna droga, tymczasem wszelkie Concordy, Dustborny czy Star Wars Akolita pokazują, czym się kończy brak poszanowania dla fanów popkultury tworząc produkt by sprostać oczekiwaniom małej, krzykliwej bańki.
Może jak zachód jeszcze przepali trochę miliardów $ i pozamorduje uznane IP dostosowując je do WSPÓŁCZESNEGO ODBIORCY to coraz więcej akcjonariuszy i ludzi od Excela zacznie łączyć kropki.
Feminizm nienawidzi kobiecości.
Ostatni prawdziwy feminizm był w pierwszej połowie XX wieku, dziś to neo feminazizm
Mamy powtórkę z rozrywki, pamiętam jak obwiniano gry za przemoc i inne rzeczy gdy tak naprawdę często gry pomogły np. Z kreatywnością, nauką, wyładowaniem złych emocji. W sumie to na każdy argument mówiący że atrakcyjne kobiety są złe to mówię "lezbijki odczuwają pożądanie" no przecież nie tylko faceci lubią piękne kobiety.
Właśnie. Ale biorąc pod uwagę logikę lewaków wszyscy musimy być poczęci w gwałcie - bo przecież tylko faceci są zboczeni. Zatem się pytam, czemu nas wszystkich nie poddano aborcji?
O ile kiedyś zwracano uwagę na przemoc jako taką, to teraz wszelakiej maści postepowców, także z ONZ interesuje jedynie przemoc wobec kobiet xD
Skoro oni wzięli się teraz za Japonię, to oznacza, że zachód wojnę kulturową już przegrał i teraz kolej właśnie na Japonię
Prawdopodobnie tak stąd ostatni trend na konwersję Japonii jak w najnowszym Assassins Creed
Nie przegrał, co widać po tym jak się nie sprzedaje wszystko co woke. Oni po prostu szukają nowych frontów do walki, bo tu wcale nie chodzi o to by królika złapać tylko żeby go gonić. Sponsorzy tej wojny kulturowej mają tyle pieniędzy, że mogą się w to bawić nie licząc się że stratami, a nawet z tym czy w ogóle dobrze im idzie na froncie. Liczy się megalomania i to poczucie wpływania na całą ludzkość.
@@mustello8 "Liczy się megalomania i to poczucie wpływania na całą ludzkość."
No jest to jakieś erotyczne napięcie ;> . Coś podobnego mi za starych czasów opowiadał nauczyciel o kumplu z ogame - "straciłem całą armię, ale fajnie było".
Po prostu nie którzy mają ochotę się zabawić :> .
Amerykańska kultura ma fajne rzeczy. Ale często one kontrastują z tą skrajną kulturą. Kiedyś to był kicz pokroju Rambo który tylko strzelał i zabijał przez co nie każdemu przypasowała amerykańska kultura. A teraz mamy nowe kity od Disney'a itp. Niby to postępowe i w ogóle inne niż taki Rambo, ale to też kicz który nie promuje żadnych wartości.
Zamiast toksycznego samca mamy toksyczne samice.
@@mustello8dokładnie. Oni wiedzą że nie wygrają, ba, zwycięstwo nie jest celem bo nie było by wroga ani czego wciskać, czegoś co wszystkich skłóci. Celem jest spirala destrukcji która ma się ciągnąć póki oni żyją
Może niech lepiej ONZ zajmie się poczynaniami państwa które nie istnieje w Strefie Gazy i okolicach... tak na początek.
Aj waj, niedobra o tym mówić.
Dramat. Jak Izrael dokonuje ludobójstwa w Palestynie to nikomu to nie przeszkadza, ważniejsze są fikcyjne postaci w grach.
Jeszcze trochę to ONZ będzie walczyć o prawa zielnych orków i goblinów mordowanych w grach RTS etc. Twierdząc, że "oni " tez mają uczucia. 🤣
Po takich akcjach to ja bym na miejscu Japonii i Korei Południowej opuścił ONZ, bo to co się odpierdziela na "zachodzie" przechodzi już ludzkie pojęcie. To jest kompletne nieposzanowanie odmienności kulturowej.
Szczerze czemu ktokolwiek wspiera ONZ jak to w ostatnich dziesięcioleciach nie zrobiło dosłownie NIC. Jaki to w ogóle ma sens poza praniem pieniędzy ?
Oni z jakiegoś powodu mocno gardzą Japonią i azjatami ... Oni są obsesyjnie zainteresowani za to wspieraniem czarnych i islamu.
7:50 o kurde w punkt, dowalić się do Mangi, anime, Ale do pomarańczowej strony czy też niebieskiej, nic nie robią.
Może ONZ(najbardziej bezużyteczna organizacja świata) niech weźmię się za robotę bo jest jest od groma i właśnie toczy się kilka wojen na świecie.
Może niech nie wybierają na swojego przedstawiciela znowu Rosji.
Na prawdę uważasz, że np. organizacja "Ostatnie Pokolenie" jest bardziej użyteczna?
ok 2010 r. statystyki podawaly że srednio w ciągu jednego roku toczy się na świecie jakieś 30 wojen. Czyli IMO do nas docierają informacje o może 2 czy 3 najwiekszych, albo tych w których miesza USA i NATO przez co zachodnie media o nich mówią.
ba wojen, parę ludobójstw się właśnie odbywa i mają na to wywalone xd
Zachód nie jest już w stanie wyprodukować niczego interesującego, więc posuwają się tak daleko, że wykorzystują do tego ONZ.
Jaki marny ruch...
Zgadzam się że poprawność wpierdala się już w każdy aspekt życia
Wymień przykłady bo lesby I geje są już dawno w produkcjach japońskich
Zachód: Japonio! masz robić tak jak my mówimy, albo wynoś się z naszego rynku!
Japonia: Ōkē, sayōnara
Zachód: cholera... miało wyjść inaczej
Hehehe 😂 ale "seksłorking" jest ok 🤣👌
Nooo ONZ też wyrażało zaniepokojenie w Srebrenicy czy Rwandzie. Zajęliby się w końcu tym, żeby nie uciekać jak kaczki gdy tylko petarda pierdyknie to może rzeczywiście by się na coś nadali
EU: Powoli odwraca wzrok od krajów Arabskich i patrzy na Japonie.
"W dupie mamy waszą kulturę! Macie robić i myśleć tak jak my! Wy mizogini!"
Masarka, nie sądziłem, że kiedyś będzie mi wstyd iż jestem Europejczykiem.
Ale no tak łatwiej ugrać coś w krajach z którymi partnersko się rozmawia, niżeli faktycznie powalczyć w krajach gdzie nie da się łatwo zmienić. No i można dalej udawać, że jest się potrzebną jednostką w ONZ.
Ostatnio wyszła sobie w bieliźnie rozebrana kobieta w Iranie i wiadomo co z nią zrobiły służby porządkowe. Ale za cycki w grach łatwiej jest się oczywiście zabrać i nie wywoła żadnych konfliktów międzynarodowych, nie? Hm.
Kiedyś demonami były Pokemony, Harry Potter i Diabolo, teraz to anime dziewczynki i gry ;D
Jednych zwalczali świętojebliwi, drugich zwalczają woke'i-obiboki - z jednej walą w człowieka ultra-religijne oszołomy, a z drugiej gardzące człowiekiem komuchy.
A większość ludzi po prostu chce uczciwie żyć i żeby im państwo nie zaglądało, ani na konto, ani pod kołdrę.
A Pokemony to chyba anime ?
A Pokemony to chyba anime?
A Pokemony to nie anime?
@@czerwonyketchup7480
Niby też, ale pierwotnie była i z resztą wciąż jest to głównie gra, anime to tylko dodatek
Dlaczego mam wrażenie, że ta cała organizacja funkcjonuje jak Black Life Matters?- mają wywalone w to że czarni każdego dnia popełniają zbrodne rabunkowe motywowane biedą, co prowadzi do tego, że zabijają się nawzajem, ale gdy raz napastnik jest biały, nagle "czarne życie" zaczyna ich obchodzić? Myślę, że podobnie ma ta cała komórka ONZ, nikt o nich nie słyszał, bo portfolio udanych akcji mają tak skromne, że nikogo to nie obchodzi, ale teraz porwali się z motyką na kamień węgielny współczesnej popkultury. Oby, gdy okaże się, że jednak mają coś do gadania, społeczność fanów wschodniej popkultury zjednoczyła się i zdeptała te intrygi z błotem
Dlatego się zastanawiam jeżeli onz jest tak mocno zaniepokojone, że przemoc wobec kobiet to dlaczego nie podnieśli krzyku chociażby podczas igrzysk olimpijskich w 2024, gdzie faceci stawali do walk z kobietami na ringu ?
@@amarewskyy7341 I je bili na oczach całego Świata!je
Socjalizm dawniej: "bohatersko walczy z problemami które sam stwarza" . Socjalizm dzisiaj: szuka problemów tam gdzie ich nie było.
Chciał bym bardziej dosadnie to ująć, ale bardziej się już nie da💯
Socjalizm w przyszłości: "problem na problemie, nic już nie rozwiążesz".
@@BlackFox-ps5jb Socjalizm w przyszłości: "Problem? Naprawimy go tworząc setki, a może i tysiące nowych problemów, które też naprawimy rozmnażając je."
Łapy precz od anime i mangi! 😜 Jedyna oaza normalności w rozrywce, na którą można liczyć od dłuższego czasu 😊
Manga i anime nie poddaje się tej całej polityce DEI, ale nazwanie anime i mangi oazą normalności to przesada...
Chodzi mi oto, że sporo elementów tych mediów jest dziwaczna/ cudaczna/ dyskusyjna.
@dark-xh7fs Specyfika Japonii I guess. Jak już się przywyknie to jest normalne 😆
@@dark-xh7fs
> sporo elementów tych mediów jest dziwaczna/ cudaczna/ dyskusyjna.
...z twojego czysto prywatnego punktu widzenia. Bo co dla ciebie jest dziwne, dla kogoś innego jest meritum sprawy. I na odwrót. I tak właśnie powinno być, na tym polega PRAWDZIWA różnorodność. I dlatego właśnie jest to oaza normalności.
Jak Japonia się podda, to jeszcze zostaną nam skanlacje Koreańskich i Chińskich produkcji. Zanim te upadną to miną długie lata, może nawet nie dożyje tego. 😉
@@KuroFaust Tyle że przez te wszystkie lata to już japońskiego jako tako (hehehe:"jako-tako" *badumtss*) sam kumam, a tak co, mam się znów od zera chińskiego lub koreańskiego uczyć? A idź pan w... :)
ONZ to się niech zajmie Palestyną, a tego typu zagrywki z ich strony są przemocą i dyskryminacją na sztukę chociażby. Dupy niech nie zawracają.
Są przemocą wobec wszystkich mężczyzn, bo właśnie zasugerowali, że każdy samiec jest niebezpiecznym maniakiem seksualnym, który nie panuje nad sobą i swoimi popędami.
No to ja oczekuję że skoro laski maja być "realistyczne" to i faceci też będą "realistyczni" czyli faceci z brzuszkiem, niscy, brzydcy itp bo dlaczego uprzedmiotowiamy męskie ciało? A np ja jestem niski, niepełnosprawny ale umięśniony i wysportowany więc dlaczego nie mogę być reprezentowany w grach w taki sposób w jaki wyglądam i tylko dziewczyny mają być reprezentowane xDD Beka w jaką stronę to wszystko idzie
Przecież masz dragons age nowy gdzie w postaciach męskich masz do wyboru brzuszkowe piwne ciało albo meski tors z piersiami. Opcji umięśnionego gościa nie ma xd
Dokładnie. Z hipokrytami nie pogadasz. Trzeba robić swoje i nie patrzeć na płacz pseudo aktywistów. Nikt mi nie będzie mówił kogo mogę krytykować co oglądać i jakie poglądy mieć. Do póki nie wkracza to na scieżkę rasizmu i tak dalej bo rasizm jest zły.
@@Nemeziful A widziałem xD Beczka śmiech xD Ale też widziałem trzask dup lasek które były przeciwko uprzedmiotowianiu kobiet a gdy twórcy zrobili też realistycznych facetów to już tak nie wolno bo chciały zagrać ładnymi i nadnaturalnie umięśnionymi facetami xD
@@agatanowacka6Pamiętaj że rasistami mogą być tylko ludzie biali, bo według naszych kolegów i koleżanek z Zachodu ludzie kolorowi już nie.
@@boberek mnie najbardziej śmieszy ta sytuacja przytoczona na filmie z eve, na początku zesrańsko że to nierealistyczna kobieta i że tak kobiety nie wyglądają, a tu się okazuje że wzorowano na realnej kobiecie xd.
Zabawne ze ONZ zajmuje sie Japonią która tworzy całą masę gier anime mangi itp. które robią na zachodzie furorę a nie np. USA gdzie przemoc wszelakiej maści wobec kobiet wręcz kwitnie.
6:09 a co dopiero odpalić sobie odcinek Yattamana, którego się oglądało w dzieciństwie czekając aż nastąpi wybuch i ogołoci miss Dronio 😆
Dzisiaj by już nie przeszło :) Po pierwszym odcinku byłyby apele o bojkot i artykuły w zaprzyjaźnionych mediach.
Faktycznie nie ma już innych problemów na świecie, skoro ONZ bierze się za japońskie komiksy i filmy...
ONZ nie ma przypadkiem ważniejszych rzeczy które powinien ogarnąć? Np. morderstwa ich pracowników na bliskim wschodzie?
Japońskie media, niezależnie od tego czy mowa o anime, mangach, LNkach czy grach to jedyne miejsce gdzie wciąż widzę to, co chcę widzieć - dobrą historię, dobrze napisane postacie, dobry gameplay i przede wszystkim - dobrą jakość produkcji.
Co ma zachód do zaoferowania?
Dustborna?
Concorda? (xD)
Veilguarda?
Każda z tych produkcji to marny gniot, który postawił na "poprawność polityczną" zamiast na faktyczną jakość. Brak w tych grach faktycznego wkładu wysiłku i talentu - historie są marne i płytkie, żeby nikogo nie "urazić", mechaniki uproszczone do żałosnego poziomu, a jakość chociażby voice actingu w takim Veilguardzie jest na poziomie poniżej szkolnego przedstawienia. Cieszy mnie, że moje upodobania leżą wśród anime/mang/innych japońskich produkcji. Nawet te bardziej średniawe anime, które przyszło mi oglądać wypadają lepiej od tych poprawnych politycznie syfów.
Dokładnie tak jest, najtańsze anime jest 100x lepsze od najdroższego zachodniego filmu. Jeżeli chcę obejrzeć kino zachodnie, to wracam do starych filmów.
I dlatego ktośie chcą to przytemperować aby nie "psuły" rynku producentom z Kraju Największe Demokracji. W 1999 banki japońskie były wiodącymi na świecie i ....spotał je kryzys wywołany przez jednego maklera :))))
ostatnio wybuchła burza na 1 odcinek i plakat anime DAN DA DAN 🤣 że jest strasznie zboczone itd ale nikogo nie obchodziło to że w fabule to ma bardzo dobre uzasadnienie...
@@Noverss Zboczone? To chyba nie widzieli innych anime.
@@TomaszTrelaPlusTrzeba im polecić HighSchool DxD xD
W sumie to powstało już kiedyś anime na temat tego jak wyglądałby świat gdyby wszelaka seksualizacja była zakazana 😂
Shimoneta koks
Dokładnie.
Tak kojarze
3:36 😄
Jestem ciekaw czy miniaturka tego artykułu jest przypadowo z Shimonety, czy specjalnie.?
Jestem kobietą, chcę oglądać ładnych mężczyzn i ładne kobiety w grach, filmach, animacjach. To źle? 😅 Widocznie tak
"nie bedziesz miał nic i będziesz szczesliwy". także dobrej jakości rozrywki, także odrobiny piękna, także wzorców bohaterskich, także eskapizmu, oddechu od totalitarnego reżimu.
ONZ jest dobry w zasłonach dymnych by nic nie robić
ONZ ma za dużo kasy. Te wszystkie agencje, to banda nierobów, których musimy utrzymywać.
wydaje mi się że japonia szybciej odpuści sobie onz niż anime
A afgany coraz bardziej cisną kobiety, gdzie jest onz pytam się?
To my napiszmy sprzeciw przeciw sprzeciwowi onz. Że chcemy seksownych lasek i tak męskich facetów pokroju Arnold Schwarzenegger. A nie chcemy grać postaciami wyglądającymi jak dosłownie my.
Widzę to tak USA zniszczyły swoje komiksy jak DC czy Marvel i biorą się teraz za mangę i anime.
Im dłużej onz istnieje, tym bardziej mam wrażenie że są bezużyteczni
ONZ już od lat jest skompromitowany. Teraz widać ich skuteczność w wojnie w libanie.
Niech ci z ONZ zaczną prawdziwych życia czyli co się dzieje Arabii!! Cała Europa jest chora !!
Japonia powinna pokazać środkowy palec, tyle w temacie.
Już to zrobili :)
What if: "Projekt gry, a w szczególności zaimki jej postaci, podkreślają oczywistą stronniczość (...)
Chcemy pokonać smoka, ale jeśli możemy to zrobić, ciesząc oczy lewicowych aktywistów, to jest to swego rodzaju bonus" ~ IGN o najnowszym DA :>
no tak, bo na świecie nie ma poważnych problemów, którymi powinien się zajmować ONZ.
5:58 ciekawe czy "Kalifat brytyjski", "Kalifat niemiecki" albo "Kalifat Francuski" należą do grona tych krajów arabskich. Bo myślę, że nawet nie trzeba patrzeć się na bliski wschód, wystarczy na własne podwórko. Dużo kobiet nie ma przecież w środowiskach arabskich możliwości decydowania np. o chustach na głowie, nie mówiąc o innych rzeczach.
ONZ jak niegdyś Liga Narodów stało się parodią tego czym miało być. Manga, anime, gry im przeszkadzają, bo dyskrymunują kobiety, ale już tego, że w niektórych krajach kobiety są traktowane gorzej niż żywy inwentarz, wręcz jak mebel to nie widzą. Pewnie dlatego, że tam są często odziane od stóp do głów, co najwyżej ze szparą na oczy, więc nikogo nie gorszą.
Obrońcy uciśnionych, taka ich mać, a przewodniczący ściska się z Putlerem i kartoflanym fuhrerem. Brak słów.
Meanwhile ja, babka grająca ładnymi chłopami z długimi włosami bo jak gram to po prostu chcę cieszyć jape do ekranu a nie myśleć nad realizmem xD
Dokładnie! Gram do dłuższego czasu kobiecymi postaciami (jeśli gra to oferuję), bo znudziło mi się patrzenie na "męski tyłek" z 3os
Dokładnie tak, w każdej grze z kreatorem postaci robię ładną postać i to samo robią moje siostry jak grają w Simsy, tworzą ładne kobiety i ładnych mężczyzn :)
też wolę grać kobiecymi postaciami (jeśli się da) - po prostu przyjemniej mi się patrzy i słucha ładnej dziewczyny (ale nie w sensie patrzenie na tyłek czy biust) xd
To onz jest zagrożeniem.
Raczej całe to woke
Onz też @@Artemidora507
Do trzech razy sztuka? Jakieś 10 lat temu, onz już próbował walczyć z "uprzedmiotowieniem kobiet w japońskiej popkulturze", wtedy to się nie udało, bo japonki generalnie nie chciały w żaden sposób się w to angażować. Teraz też japonia zwyczajnie oleje temat i na tym się skończy. No ale, może warto będzie spróbować trzeci raz, za kolejne 10 lat?...
W Japonii człowieka interesują własne problemy, a nie czyjeś (słowa Japończyka w PL), więc mogą próbować.
Sprzedawania w Internecie- jestem wolna niezależna nikomu to nie szkodzi. Też zachód:
Kobieta nie może być ładna bo to jest nierealne i szkodzi to mężczyzna poprzez zbyt dużą seksualizacje.
Edit: napisałem to przed wstawką o tym w filmie
Oczywiście OF nie zakażą. Zakażą anime i gier z heterozwiązkami i kobietami, które już na pierwszy rzut oka można odróżnić od morświnów. Tym bardziej, że te postaci częściej niż w "zachodnich" mediach poruszają się i zachowują jak prawdziwe kobiety o ich aparycji (chodzi mi np. o Frieren czy bohaterki Ataku tytanów, wiem, że są też inne serie, ale raczej nie są one "poważane" w społeczności). Śmieszne, że jak ruscy zakazali anime, bo death note się sędziowskim dziadom źle kojarzył to krzyczano u nas o cenzurze, a teraz nasi postępacy będą forsować podobne fanaberie podpierając się wspomnianym raportem.
I to jest właśnie realny problem, chcą zakazać rzeczy z goła normalny [w pewnym sensie], a to co standardowa osoba oficjalnie uważa za nie normalne(por*o), jest puszczane jako "OK". Dlaczego tak wiele serwisów por*o (cenzura tuba się czepia słowa) i fansy są tak popularne i szeroko dostępne?
Czemu nie zakażą dystrybuowania tego typu treści jako pierwszych?
Bo by sie kasa nie zgadzała i sami nie mieli by na co patrzeć ...
No i sobie ONZ zakarze i co z tego? Normalni ludzie dalej będą kupować, oglądać, czytać mając w dupie tych pojebów. Żeby to pierwsszy raz
ONZ ma chyba ciekawsze i ważniejsze tematy do ogarninięcia niż zajmownaie się anime i grami z Azji. Co prawda, od jakiegoś czasu, głównie dzięki popytowi i artystą "Rule34", niestety cześć nowych anime ma bardzo mało treści a dużo przeseksualizowanych postaci - mam wrażenie że te tytuł z lat 80-90 też miały seksowne postacie, ale to nie był jedyny wątek OVA/mangi, jak Akira, CowboyBeepop, NeoGenesis, BubbleGum Cysis... ba, nawet SailorMoon i DragonBall miały coś wiecej do zaoferowania niż niektóre dzisiejsze produkcję. Jednakże, to wciąż są jakieś "chińskie bajki" po które ktoś sięga sam, a nie ma wpychane na siłę do gardła, to raz. Dwa, jak już wpsomniałem, niech się ONZ zajmie czymś ciekawszym, bo na pewno się znajdzie, a te wszystkie postepowe IGN się zpaytają siebie, czy dalej oceniają gry czy przekaz polityczny. Nie brakuje na rodzimym podwórku, jak się traktuje kobierty, no nie wiem, np w środowiskach imigrantów muzułmańskich? PS. Nawet Watykan wie, że anime jest na probsie ;).
Myślę, że masz złą perspektywę. W latach 80-90 mało co trafiało do nas z mangi i anime, a jak już trafiało to było odpowiednio wyselekcjonowane. Obecnie anime masz na wyciagnięcie ręki, powstają sklepy, które sprzedają wyłącznie mangę i treści z Japonii więc siłą rzeczy masz większy wybór. Manga i anime od zawsze zajmowała się sporą ilością gatunków i podgatunków. Miałeś tam zarówno poważne tytuły jak i te płytkie lub przeznaczone dla widzów dorosłych o... wyszukanym guście. Azjaci nie boją się podejmować dziwnych czy trudnych tematów. Manga czy anime dają naprawdę spore możliwości w kreowaniu świata, bo mogą być mocno oderwane od rzeczywistości, bardziej niż wszelakie filmy, które są ograniczone prawami rzeczywistości.
Ogólnie, anime zaczęło się psuć około lat 2010-2015, im później tym mniej materiału wartego "przyswajania" (ostatnie 4 lata chyba najgorsze były). Lecz pomimo tych problemów, nadal znajdzie się wiele ciekawych i wartych uwagi produkcji. Ja osobiście ostatnio przerobiłem kolejny raz Code Geass R1 i R2, z powodów trwających "operacji humanitarnych" w pewnych państwach i nadal odnajduję tą serie jako mocne 8/10.
Zresztą coraz więcej czytam manhw/mang Koreańskich/Chińskich które szydzą z aktualnego "zachodniego" świata, poprzez pryzmat konwencji fantasy, sci-fi lub typ historycznym i wcale mi nie przeszkadza (momentami aż głupia) propaganda wciśnięta w te dzieła.
Boli ich, że inkluzywne wysrywy które tworzą w ogóle się nie sprzedają i dupsko boli
Pamiętajcie. Aktywiści zawsze krzyczą tam gdzie czują się bezpiecznie. Przemoc wobec kobiet na świecie to miliony przypadków każdego roku, ale najlepiej czepiać się ludzi tworzących rozrywkę xd.
Jako kobieta gracz, mogę potwierdzić, wolę grać postaciami atrakcyjnymi. Jeżeli mam możliwość, zawsze tworzę postać atrakcyjniejszą niż jestem w rzeczywistości i wolę grać w takie gry, które mi to umożliwiają.
I to jest natura człowieka. Dążenie do piękna. A nie kult brzydoty serwowany przez “postępowy” zachód.
Z uwagi na to, że jestem totalnym muminem w realu, to w grze, książce, komiksie chcę przeżywać historię z perspektywy najładniejszej, najdzielniejszej i najcwańszej laski w teamie. Co więcej uwielbiam grać przystojnymi męskimi postaciami. Musi mieć sześciopak i niski głos, jakby dochodził z czeluści piekła. Gra to nie życie. Jeśli ktoś tego nie odróżnia, to to świadczy o jakimś niedostosowaniu społecznym i po prostu wymaga terapii, a nie tego, aby produucenci gier projektowali postacie z pryszczami i skoliozą.
Skupianie się na powierzchowności to nic dobrego. Postać ma być zwinna, sprytna lub silna czy mądra. Zwracanie aż takiej uwagi na wygląd ma wpływ destrukcyjny.
dobrze ze w latach 90tych przeszła Lara Croft (dzisiaj to nie wiem jakby wyglądała) - choć ja zawsze byłem fanem Aeris i Tify z Finala Fantasy 7 ;)
Ach mam tak wiele do powiedzenia ale nie opłaca się pocić w komentarzu więc poruszę najważniejsze tematy. 1. Dlaczego ONZ nie zajmie się seksualizacją mężczyzn w grach? 2. Dlaczego nie wezmą się za kraje w których "żywe" kobiety są uciskane i ograniczane są ich prawa? 3. ONZ chyba uważa, że ludzie oglądający anime to idioci niepotrafiący rozróżnić fikcji od rzeczywistości i wszelkie zaobserwowane zachowania będą przekładać na rzeczywistość. I po czwarte ONZ nie oszukujmy się osoby prawdopodobnie o poglądach lewicowych jak zawsze tworzą problem a potem starają się go rozwiązać. Śmiechu warte. Zostawcie gry i anime w spokoju i niech każdy wybiera co mu się podoba.
Już ja widze jak ONZ będzie kontrolował po**huba xD
Problemy pierwszego świata? Japońska kultura i prezentowane w niej zbyt ładne kobiety. Sprawa jest tak paląca, że postanowił się nią zająć nawet ONZ. Czyli jak fikcyjne postacie kobiece są zbyt ładne albo urokliwe, miłe dla oka to niektórym odpierdala?!
Nie chodzi o kasę, tylko o władzę. Media wpływają bezpośrednio na nasze umysły. No i Japonia została zbombardowana atomówkami i zmuszona do 'współpracy', więc nie ma tam chęci do tego, istnieje własna kultura. A u Nas... tak to rozegrali, że ludzie są nawet szcześliwi, że utracili własna kulturę.
No i będziemy płacic za deszcz i walczyć za US raczej niż PL, kupowac na kredyt na ponad 50 lat, półwieczne już czołgi od nich, gdy nie stać infrastruktury krytycznej na laczenie Polskich dzieci.
Wojna o umysł jest prowadzona właśnie poprzez media. Dlatego władza znajdzie sobie pretekst, żeby położyć łapę na ich ostatni wolny bastion. Oczywiście oparty o modne emocjonalnie sterowane trendy, takie jak feminizm, czy ekologia.
Japonia z jednej strony promuje w przemyśle rozrywkowym zmysłowe czy pewne siebie kobiety (często o bajkowym wyglądzie ale mniejsza z tym), a z drugiej strony tym realnym ograniczają prawa. W polityce japońskiej jest niesamowicie mało kobiet w porównaniu z krajami europejskimi. Prawie sami mężczyźni. W dodatku kobiety w Japonii po wyjściu za mąż muszą zmienić swoje nazwisko na nazwisko męża, czyli nie mają prawa wyboru czy pozostać przy panieńskim. W przypadku chęci przerwania ciąży to jeśli mają partnera, to muszą uzyskać jego zgodę, jakby połowę ciąży nosił partner. Mimo że Japonia to bogaty kraj to kulturowo bardzo zacofany.
Dziwisz się? Dopiero co zrezygnowali z przynoszenia (ustawowo) danych cyfrowych do urzędów na dyskietkach 😅
Manga, anime i japońskie gry co raz mocniej przebijają się w świecie bo dają ludziom to co "zachód" im odbiera na rzecz własnych ideologii, to ""zachód" dostaje ścisku zwieracza i zaczyna gnębić lepszego od siebie.
Mam nadzieję, że Japonia, jak i Azja ogólnie nie ustąpią i dalej będą robić po swojemu.
A i jak ktoś swoich argumentów szuka głównie w Ecchi, H-anime czy rule34 to może dojść do takich argumentów.
Przy czym należy pamiętać, że prócz tego w świecie anime / mangi istnieje multum innych gatunków gdzie aspekt seksualny nie występuje wcale lub jest totalnie na ostatnim miejscu.
A i jeszcze jedno. Silne, niezależne postacie kobiece. Anime i manga wiedzą jak to robić dobrze i z głową. O ile nikt im się w to nie wpierdziela.
Klasycznie, albo jesteś z nami albo jesteś naszym wrogiem.
@@NemezifulTak to jest kiedy nie mogą czegoś kontrolować - domagają się cenzury tego co nie pasuje do ich narracji. A jak to nie działa to ta "tolerancyjna" społeczność zaczyna swoje tolerancyjne wyzywanie innych od inceli, rasistów, homofobów i innych fajnych określeń po czym zaczyna płakać że są "atakowani" jak ktoś im nieprzychylnie odpowie.
(Btw dodatkowy bonus za Shalltear na profilowym)
@@Nemeziful Lepiej bym tego nie ujął
Nie pierdziel. Ładne bohaterki i bohaterowie w japońskiej popkulturze od lat 70 to podstawa.
Tylko turyści mówią że wcale nie i to nie jest norma. Otóż norma to właśnie ładne i często seksowne bohaterki i fanserwis. Tak, niezależnie czy to komedie, czy dramaty czy nawet horrory. Dlaczego? A no dlatego, że to nie wyklucza tego, ze seria może być dobra nawet z dużą ilością golizny i świecenia cyckami. A kiedyś było jeszcze lepiej, teraz już jest wszystko bardzo mocno stonowane niestety. Lata 90 i 2000 to był peak.
@@Nemeziful masz łapkę za Bloodfallen w avatarze😉
ONZ widzę chce się skompromitować bardziej niż w latach '90
Pewnie dlatego w Veilguard nie można zrobić kształtnej kobiety. Ciekawe to jest, bo statystyczna kobieta ma miseczkę D może C. Ludzie, którzy mówią, że ktoś "nigdy nie widział kobiety", sam nigdy nie widział kobiety. Wychodząc z domu tylko do sklepu widzę mnóstwo kobiet różnych kształtów, rozmiarów i urody.
Jest taka dziewczyna imieniem Tessa, która mając 150 cm wzrostu wygląda jak Uzaki-chan, ta która w jednej mandze i anime nosi na koszulce napis sugoi dekai. Zresztą jak ktoś ma internet, to nawet nie musi z domu wychodzić, żeby poznać jak różnorodny jest świat.
Na fali "równouprawnienia" do władzy dorwały się stare kobiety , które swoją młodość spędziły na robieniu kariery odkładając "życie" na później, a teraz zorientowały się że konkurencja o 20 lat i 15 kilo młodsza, zabiera im wszystkich facetów godnych uwagi ( czyli tych o najwyższym statusie). Stąd też mamy kwiatki w postaci konkursów Miss gdzie wygląd ma najmniejsze znaczenie - casus Miss Alabama , a nawet w regularnych amerykańskich konkursach kandydatki wyglądają jak "Twoja Stara" ( no zadbana , ale jednak). W tej sytuacji próbują starej bolszewickiej metody zmieniania rzeczywistości przez nadawania nowych nieadekwatnych określeń. A potem są wielce zadziwione skutkami swoich działań - bo za demontaż struktur społecznych i demografii w Zachodnim Świecie, oczywiście nie jest odpowiedzialna "postępowa" kultura rozmywania wartości, a tylko hejterzy i incele.
Gra ma bawić i na chwilę oderwać od rzeczywistości.
Przypominam, że Niemcy w latach 40 walczyli na dwóch frontach i nie skończyło się to zbyt dobrze 😉 Dobrze, że Japonia niw jest tak uległa jak zachód
Owszem komuś przeszkadzają ładne kobiety. Beztalencią, które nie umieją zrobić dobrej gry, tylko przekaz polityczny
Aż szkoda, że organizacja ONZ nie zajmowała się przemocą wobec kobiet na wschodzie, gdy od 2022 kobiety przechodziły koszmar, gdzie prawa kobiet jak wspomniałeś w krajach Arabskich. Ta ich przemoc ma (swoją) dziwną definicję.
A co z prawdziwa przemocą w krajach arabskich czy Afryce - idiokracja normalnie
ONZ powinien zrobić porządek z najbardziej humanitarną armia świata w strefie “opatrunku”
Szewkomowa 😉
@ niestety za coś innego jest ban
Niestety dla Organizacji Narodów Zagubionych dysputa na temat dopuszczalnego piękna kobiecego w kulturze, jest ważniejsza od nazistów z gwiazdą Dawida mordujących cywilów.
@@zwierzak27faszystów, nazizm jest dla Niemców panie Areczku.
Puknij się w głowę @@zwierzak27
Jeżeli nie jesteś w stanie dorównać do najlepszych ani nie posiadasz mózgu rozwiniętego na tyle, by zaakceptować ten fakt, pozostaje ci jedynie innych ciągnąć w dół.
Prawdziwym problemem staje się sport kobiet - w Paryżu Algierczyk i Tajwańczyk zdobyli złote medale w boksie kobiecym, a wcześniej osobnik znany jako Carsten Semenya spokojnie zdobywał złote medale w biegu kobiet na 800 metrów...
najlepsze jest to, że i w mangach i anime są tęczowe postacie, ale mają swój dedykowany gatunek. W sumie gdy sięgasz po konkretny gatunek dostajesz konkretną historię i się tego trzymają, żeby nie było niespodzianek chcesz obejrzeć kasyczny shounen to ci z flagą tęczową nie wyskoczą. Choć z drugiej strony, chłopów w strojach dziewczyn nie brakuje też w innych gatunkach. I co może to nie reprezentacja? XD
Cross dressing to zupełnie co innego niż to co zachód o tym myśli. To ma historyczne podłoże i przede wszystkim nikt nikomu tego nie narzuca.
@sirmiluch6856 nie zawsze to croosdresing w Assasinclassrom to nie o to chodziło.
Jako osoba która wyglądem przypomina typową feminstke, bardzo się z tym nie zgadzam! Ja CHCĘ grać postaciami które są ładne. W jednej gierce nie grałam jedną z postaci (której frakcje przeważnie wybieram) bo była niska i średnio atrakcyjna. Baaa ja wolę nawet skrajnie ładne postacie (niczym Barbie czy postacie z anime) niż realnie średniej atrakcyjności postacie
Łapy won od Anime i gier dosyć że seriale i filmy są tym gównem napchane
to szczyt absurdu, że w dzisiejszych czasach jesteś szkalowany za bycie pięknym zdrowym i ładnym a promowanie szkodliwego dla zdrowia wyglądu i stylu życia i mówię to jako pryszczaty 100kg grubas z dość wątpliwa jak na 23 lata kondycją i nie chcę aby w kulturze promować taki wygląd a właśnie te ideały piękna bo one w brew opinią aktywiszczy nie obniżają samooceny a własnie ją poprawiają zachęcając do zmienienia swojego stylu życia, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku
ostatnie co bym chciał widzieć na plakatach i reklamach to takich samych grubasów jak ja... zamiast motywować do zabrania się za siebie to próbują to normalizować i wmówić że to jest spoko
No dobra, ONZ bierze się za przemoc wobec kobiet i dziewcząt? A co z mężczyznami i chłopcami?
Każdy wie jak wygląda życie faceta w świecie gdzie w dobrym tonie jest bicie go przez kobietę, a on się nawet nie może jej postawić bo to już coś złego. Każdy wie, że facet musi ciężej pracować choćby na swoje utrzymanie, szacunek, pozycję społeczną i reputację, a kobieta która zrobi mniej niż on otrzyma i tak więcej.
CZY TO NIE JEST SEKSIZM WASZYM ZDANIEM?
Nie mówiąc o tym, co się dzieje, gdy nadchodzi wojna... Jestem kobietą i boli mnie myśl, co muszą przeżywać mężczyźni na froncie, chociaż jedyny powód dla którego tam są to PŁEĆ. Życie mężczyzny nagle należy do państwa, staje się on zasobem, mięsem, bronią... 😢 Nagle okazuje się, że w ludzkiej naturze jest, by to mężczyzna bronił kobiety.
Mam wrażenie, że ludzie, którzy dali te oświadczenie naoglądali się hentai i teraz mają trochę zaburzone spojrzenie na całą sytuację oraz ogólnie kulture Japonii. Ekspertem nie jestem, ale to ja to tak widzę. Anime/gry/manga nie równa się pornografia.
3:38 - czyli w sumie nic strasznego, Państwo położone w Palestynie ma wywalone na ONZ, ba nawet niszczy ich placówki i potrafi je ostrzelać a jakoś ONZ nic im nie robi xd
Jakoś w filmach i internecie czy na youtube im wtedy ładne kobiety nie przeszkadzają, jedynie doczepiają się do mediów które jako tako trzymają poziom jakościowy i dają radość grającym czy oglądającym czy tez czytającym
Kuwa zaraz te wszystkie laski w Wiedźminie na babę wodną lub cmentarną nam zamienią. Wiedźmak i gracze będą zachwyceni scenkami z babą cmentarną "w łóżku".
Ładne postacie przyciągają wzrok widowni i jest to proste jak budowa cepa. W dodatku łatwiej jest je narysować / animować, bo mają mniej szczgółów. Takie rysowanie trądziku, pryszczy bądź innych defektów jest dość problematyczne. Tym bardziej, że wiele popularnych mang wychodzi co tydzień, a animatorzy animców zarabiają podobnie jak studenci, czyli mizernie.
Tori przy animowaniu sagi Cell miała wiele problemów z jego centkami.
Przecież to jest sprawa która ciągnie się od 2015 roku... ONZ nie ma siły sprawczej co widać zarówno po tej sprawie, jak i po ich mieszanym podejściu do wojny na Ukrainie lub innych konfliktach. Ta organizacja jest miejscem w ktorym lądują zurzyci juz politycy i ich rodziny i raz ja jakis czas napiszą cos kontrowersyjnego zeby nie bylo ze nic nie robia😂
A co z facetami? Wszędzie tacy umięśnieni, wysocy i bujnym fryzem, zdrową brodą, a przecież nie każdy tak wygląda.
...
Z drugiej strony, ja nie chcę grać kimś, kto wygląda jak ja, to by była katastrofa dla oka.
Bosze.
Tylko czekać na to aż cenzorzy każą się żenić z nie do końca ładnymi kobietami. Jak to cudowny świat w którym ktoś kto nie gra w grę decyduje o tym jak mam wyglądać gra która ma się podobać większości graczy.
Do tej dyskusji chcuałbym dodać fakt że atakują Japonię ale Chiny i ich Wukong Legend? Z na prawde wieloma ładnymi bohaterkami? Cichutko, grzecznie, główkę spuścić, ogon pod siebie podwinąć i na wszelki wypadek przeprosić.
Visa i MasterCard (a nawet bank Japonii), zablokowali płatności nawet na japońskich stronach z mangą i anime, bo im się content nie podoba. Tak więc panowie, koniec z animowanymi cyckami i patriarchalnym przekazem, bo dobrali się do źródła. Jak się nie dopasują do zachodnich wartości to stracą dużą część zysku nawet w samej Japonii.
Ciekawe kiedy w koncu przyjda czasy, w których wrócimy do konsumowania dobrych produkcji, ktore będą dawały nam szczęście. Zamiast leczyć kompleksy garstki ludzi z problemami psychicznymi, ktorzy prawdopodobnie nigdy w życiu nie grali w żadną gre, ani nie oglądali żadnego anime, czy filmu fantasy.
Ja chcę oglądać w grach piękne kobiety i silnych facetów. Nigdy odwrotnie. A ONZ niech się lepiej zajmie Afryką, Bliskim Wschodem czy Indiami, i tym, jak tam są traktowane kobiety.
Nikt nie przedstawia silnych, niezależnych, kobiecych kobiet z głęboką, a przede wszystkim autentyczną historią postaci jak japończycy w mangach i anime
God bless Japan, and noone else. Nie potrafię zrozumieć jakim umysłowym deklem trzeba być, by bez przerwy wyrażać swoje zaniepokojenie. Ale na szczęście, na wyrażeniu zaniepokojenia się skończy. Niejednokrotnie pokazali, że wiele więcej zrobić nie potrafią.
Dziwne tylko, że nie pochylili się nad kwestią, haremów, kiedy to kobiety rzucają się na facetów, pomimo tychże obiekcji. Ale te to już by przeczyło ich narracji. Zachód to nic innego jak hipokryzja.
Problem jest taki, że krzykacze, którzy nawet z konkretnego medium nie korzystają, wyrażają swoje niezadowolenie najbardziej. Słucha się niestety krzykaczy.
W sumie mogliby ograniczyć ilość Hareniaków, bo zwykle nudne w luj.
Niestety, ale takie wyrażanie zaniepokojenia może (choć nie musi) być wstępem do klasycznej, dobrze zorganizowanej nagonki.
A japońskie wielkie korposy już zaczęły się uginać pod wpływem Blackrocka i jego punktacji ESG. Bo kasiorka nie śmierdzi. Wystarczy wprowadzić więcej "różnorodności" w swojej firmie, i już kredyty tańsze, i kurs na giełdzie wyższy...
Jakich czasów dożyłem, że organizacja stworzona do walki z równouprawnieniem kobiet walczy z pięknymi kobietami i je prześladuje. Świat oszalał
IMO nowomowa (wszelkie jej -izmy i -fobie) są to słowa - wytrychy, które mają hakować nam mózgi. IMO jest to narzędzie do zmieniania rzeczywistości, oraz do zmieniania naszego postrzegania rzeczywistości, jeśli ta rzeczywistość nie pasuje wladzy (np. mediom) do jej dogmatów, do jej ideologii.
Moim zdaniem nie chodzi tylko o kasę, dla mnie jest to dalsza część rozkładu zachodniej kultury, która zamiast refleksji nad tym gdzie podąża, a pikuje prosto do grobu, atakuje zdrowsze kultury. Widać to w filmach i masowej kulturze coraz większego kiczu i odgrzewanych kotletów, coraz bardziej kiczowej i patologicznej muzyce. Widać to po mainstreamowych akcjach np. walki z fat shamingiem, zamiast nagłaśniać problem otyłości, lepiej walczyć z tymi którzy o tym coś mówią. Tak samo z niekontrolowaną migracją, lepiej oskarżyć wszystkich o rasizm, faszyzm, niż odnieść się do statystyk przestępczości.
Zamiast pochylić się nad powolnym wymieraniem zachodniej cywilizacji, wolą atakować inne, gdzie takich przemian nie ma i jest już tak daleko w procesie samobójstwa, że atakuje sam siebie i innych.