Ignacy powinieneś uczyć Japończyków języka polskiego. Masz taką olbrzymią wiedzę i autentyczną pasję, że mógłbyś spokojnie udzielać korepetycji studentom polonistyki. Chciałbym Cię kiedyś poznać, jak już ta pandemia minie, i zamienić z Tobą parę słów! Pozdrawiam!
O tym samym pomyślałam! Ignacy byłby idealnym nauczycielem, dla mojego męża Japończyka, któremu polski wchodzi bardzo opornie (ku memy smutkowi). Mam nadzieję, że będzie mógł pobierać u Ignacego lekcje polskiego :)
@@heriolfjokulsson7240 studenci polonistyki nie mogą mieć wyjebane. Zastanawia mnie jak ktoś kto odzywa się w tak prymitywny i chamski sposób do nieznajomych w internecie, do tego nie umiejąc czytać ze zrozumieniem w ogóle trafił na kanał Ignacego... Mam nadzieję, że jesteś nastolatkiem i zrozumiesz jeszcze, że w ten sposób prezentujesz się jakbyś sam miał coś z garem. Nie tędy droga, nikomu nie zaimponujesz w ten sposób
Niesamowite, że w ciągu 3 lat nauczyłeś się od podstaw języka polskiego. Albo miałeś zajebistych nauczycieli, albo zajebistą motywację do nauki, albo i nauczycieli i motywację. Jestem pod wrażeniem. Gdy będziesz w Polsce to przybiłbym Ci piątkę. Cheers!
@@MarioSteFx Nie slyszalem zeby plody byly takie rozmowne - chyba ze w Japonii jest inaczej :D . Poza tym taki " klajniak" musial by wyskoczyc na zewnatrz - np. na papierosa - wtedy brzuch zrobil by sie naprawde pusty. Mogl by wtedy powiedziec mamie - " Mamo, wtryn se cos, i kiedy bedziesz pelna , wetknij mnie z powrotem. Wowczas problem glodu zostal by rozwiazany pozytywnie i w pelni. :::DDD Pozdrowka dla Ciebie i rowniez dla Ignaca.
"Gardło zrobiło się suche" - jest to całkiem podobne do naszych wyrażeń "zaschło mi w gardle" lub "mam sucho w gardle (lub ustach)" różnicę między "nie żyje" a "zmarł" można postrzegać jako czynność nie żyje jest to czynność ciągła, która mówi o pewnym okresie (nie żyje od trzech lat) natomiast umrzeć to jest pojedyncze wydarzenie, które odwołuje się do jednego punktu w czasie (umarł trzy lata temu) w przypadku "zgonu" (które odnosi się do wydarzenia :)) mówi się, że ktoś np. "umarł na zawał serca" gdyż myślimy o owym zdarzeniu, a nie mówi się, że ktoś "nie żyje na zawał serca" "zmarł" jako wydarzenie jest powiązane ze słowem "martwy", które odnosi się do ciągłego stanu (nie tylko do ludzi i zwierząt ale wielu innych rzeczy jak np. martwa natura) powiedzenie, że ktoś jest martwy najczęściej będzie o osobie do której nie mamy szacunku, lecz nie będzie to pogardliwe odpowiednikiem "shinu" jest u nas słowo "zdechnąć", które najczęściej odnosi się do zwierząt ale i czasem do ludzi
Oczywiście, że dosłowne tłumaczenie z jednego języka na drugi najczęściej kończy się poważnym nieporozumieniem. Ucząc się języka tajskiego muszę wkuwać frazy bo sam nie odważę się dokonywać tłumaczeń - bez znajomości fraz. Odcinek językowy dla nas zawsze ciekawy. Pozdrawiam!!!
Ignacy, arcyciekawy temat poruszyłeś, to wyższa szkoła jazdy. Zdaję sobie sprawę, że język japoński i polski to dwa różne światy. Tym bardziej podziwiam Twoją doskonałą znajomość polskiego i to tylko po kilku latach nauki. Jak dla mnie jesteś geniuszem językowym i naprawdę serdecznie gratuluję Ci tak wspaniałych osiągnięć. Fajnie by było, żebyś mógł wykorzystać tę wspaniałą umiejętność w pracy zawodowej. Trzymam mocno kciuki za wielkie profity.:) Pozdrawiam serdecznie!:))
Dziękuję za ten odcinek, jest bardzo potrzebny! ^^ będę do niego wracać. A jeśli chodzi o wzrost, to bardziej podoba mi się wersja japońska, bo ona zaznacza, że wysoki/niski określa wzrost, a nie samego człowieka jak w polskim, gdy mówimy, że ktoś jest niski/wysoki i to jakby określa tę osobę, a nie jej cechę
Dłuższy czas oglądam Twoje filmy. Nasze języki są tak różne, że dalej nie rozumiem jak nauczyłeś się pl.... To się nie da okajzi... What? Mega, szacun😘
W kwestii różnicy pomiędzy "nie żyje" a "zmarł". To pierwsze jest po prostu bardziej ogólne, można go użyć w każdej sytuacji, gdy ktoś straci życie. Natomiast "zmarł" odnosi się raczej do śmierci z przyczyn naturalnych, jak choroba (nie wiem, na ile jest to sztywna zasada, ale raczej tak się to słowo stosuje), w kontraście do "zginął" sugerującego tragiczne okoliczności zgonu. A przynajmniej tak mi się wydaje.
Obejrzałem już większość twoich filmów i za każdym jednym razem jestem zaszokowany twoim poziomem polskiego. Sam fakt że mówisz już bylby imponujący, tymczasem Ty nie dość że gramatyczne jesteś bezbledny to jeszcze masz coś czego nie umiem określić do końca, po prostu masz "flow" dzięki któremu twój polski brzmi bardzo naturalnie. To już jest wyższa szkoła jazdy. Jedyne co by można wyraźnie poprawić to wymowa samogłoski "u". No nic, godzina 5:23 a ja zamiast spać przełączam do następnego filmu
Ale wiesz, że paradoksalnie masz rację? Zwykły japończyk wie o wiele mniej o swoim języku! Ignacy interesuje się samym językiem, a nie tylko go używa :-)
Wiedziałam, że jest coś nie tak z czasownikiem "書く"!!! Uporczywie używałam go tak jak po polsku, teraz już wiem, że źle! Bardzo dziękuję! Cały odcinek bardzo przydatny!
Najbardziej podoba mi się wyrażenie brzuch zrobił sie pusty- w znaczeniu jestem głodny i że nie człowiek nie jest wysoki tylko jego wzrost, śmieszne, dziekuje Ignacku
wow, naprawdę super mówisz po polsku i odmieniasz. powinieneś uczyć polaków japońskiego (i japończyków polskiego też w sumie!), bo widać w tobie pasję! treść odcinka była fajna. :D zwłaszcza "gardło zrobiło się suche" haha
Co do "zmarł" i "nie żyje" wydaje mi się, że słowa "zmarł" częściej się używa gdy chcesz podać przyczynę, miejsce, czas itp. np. "zmarł w karetce", "zmarł na...". Zobacz na nagłówki artykułów często wyglądają w tym stylu : "Nie żyje znany aktor... .Zmarł w wieku...".
Hej! Myślałeś żeby robić więcej odcinków o japońskim. Ostatnio zacząłem się uczyć samodzielnie i takie frazy są super. Fajnie jak byś też dodał pisownię japońska z kanji i w zapisie katakny
Bardzo lubię Twój kanał, dużo ciekawych rzeczy dowiedziałam się o języku polskim i japońskim. Czy możesz mi odpowiedzieć jak odbierasz słowo dokobero ( to wymyślona nazwa witryny )
Wpadlem na niecny plan (pomysł) Gdybyś zechciał robić takie fajne free e-lekcje dla wszystkich... na podstawie NARUTO. Zdania, które wypowiedział w dialogu z kimś (załączony filmik) i tłumaczenie słowo w słowo, potem tłumaczenie składni zdania. Uwielbiam jak mówi Orochimaru - powoli, spokojnie i wyraźnie. Niestety mało go w serialu. "Powód tego jest prosty" - uwielbiam ten serial.
10:30 Trochę to jest tak, że "nie żyje" używa prasa, a "zmarł" raczej używa się w najbliższym gronie, ale zdarza się też, że równie dobrze w tytule prasowym zobaczysz "Zmarł dziś XYZ"
Oglądam Twój kanał od kilku lat. Masz olbrzymią wiedzę na temat Polski w tym języka, kultury, jesteś bardziej "polski" niż niejeden rodowity Polak, który jeśli nie byłoby kilku wulgaryzmów to nie umiałby mówić w swoim ojczystym języku i byłby niemową. Prośba dla japońskiej przyszłej widowni, przetłumacz na japoński poprawną wymowę imienia i nazwiska mistrza gitary: Marcin Patrzałek który potrafi z gitarą zrobić to th-cam.com/video/mC9GeVJxW5Y/w-d-xo.html th-cam.com/video/oPd7wMYVYYo/w-d-xo.html th-cam.com/video/eollizcRpgQ/w-d-xo.html Na pewno będzie potrzebne tłumaczenie, bo w jednym z wywiadów powiedział, że pracuje nad przełożeniem utworu Fryderyka Chopina na gitarę. Czym zapewne zainspiruje kilka osób z Japonii do zapoznania się z jego twórczością Dzięki za przybliżanie kultury obu narodów.
9:35 po polsku fraza „u mnie” czy „u nas” oznacza coś w stylu „u mnie w domu” - czyli zdanie „u nas są teatry” jest zrozumiałe i poprawne. O ile się orientuję, w rosyjskim ta fraza funkcjonuje nawet bez czasownika „być”. Wtedy byłoby dziwnie.
Ej może zrobisz odcinek o słowach z anime co one oznaczają i dlaczego ich nie używacie Np: omae , kono yaro , buttobasu trochę mnie ciekawi czy one są po prostu zbyt niegrzeczne czy są wymyślone specjalnie pod anime
10:40 - no na pl trochę się to transformuje, bo 1. zdechł, 2. zmarł/umarł, 3. nie żyje, stosuje się odpowiednio w taki sam sposób jak liczbowe odpowiedniki jp opisane przez Cb, jednakże różnica między 2ką a 3ką nie jest aż tak nakreślona.
Jako uczący się chińskiego bardzo dobrze(stety,niestety xD)wiem o czym mówisz, bo mam to na codzień Przyklady: Zadzwonic - "uderzyc telefon" Jak ona wyglada? - "ona wyrosla/ wyhodowała jaki wygląd" Samochód,który kupiłem wczoraj(to moze zabrzmic ciut abstrakcyjnie,ale jakby bawic sie w doslowne tłumaczenie to powiedzmy,ze tak mogloby to brsmiec xD)- Ja wczoraj kupionego samochód I ta lista mogla by trwac i trwać
5:17 A mam pytanie; jest jeszcze wakarimashita. Czym się różni? 11:48 Wychodzi na to, że u Japończyków kąpać się mówi się tak samo, jak u Polaków "załatwić się" Dziękuję za filmik ^^
W polskim też jest trzecie określenie na "zmarł" zamiennie można użyć "zdechł". Z zasady używane jest do zwierząt (po trochu wychodzi z użycia), ale gdy śmierć nastąpiła w sposób naturalny (choroba). Można też powiedzieć "żeby ten cham zdechł". Mimo że mówimy o człowieku.
Czemu Japoński jest taki trudny?! I szacuneczko szczere że tak mówisz dobrze po Polsku. Jak się tego nauczyłeś to ja tak samo nauczę się japońskiego? I jeszcze jedno pytanko. W telefonie masz klawiature po Japońsku czy Polsku? bo to mnie mega ciekawi
Mam może głupie pytanie ale czy w języku japońskim mowionyn rzeczywiście jest tak, że często literę 'r' czyta się albo mówi jako 'l'? Bo jest może taki mit ale tak się twierdzi że Japończycy nie widzą różnicy w mówieniu tych dwóch liter zamiennie
Zastanawiam się w jaki sposób języku japońskim można się dowiedzieć i porozmawiać o tym co się robiło w łazience, jeżeli np. kąpać się to to samo co iść do łazienki. Przecież w łazience można być w różnych celach, np. umyć zęby, uczesać się czy choćby posprzątać? Jak miałabym np. od dziecka dowiedzieć się czy się wykąpało ? Mogło pójść do łazienki, ale tego nie zrobić.
Ignacy, mam pytanie: jak powiedzieć "zadzwoniłam do kolegi na Skype/Facebooku" itp. Bo normalnie w Japonii zamiast "dzwonić" mówi się "wykonać telefon", ale w tym wypadku używamy czegoś innego niż telefon... Ciekawa jestem jak Ty to mówisz na co dzień :)
W łotewskim jest tak samo: nie ma wyrażenia "mam coś", jest "man ir - mnie jest coś", ewentualnie "man pieder" - w wolnym tłumaczeniu "mnie przynależy".
Podobnie po hebrajsku, np. יש לי חתול [jesz li chatul] znaczy "mam kota", a dosłownie "jest mnie kot". Po walijsku nieco inaczej: "mae cath gyda fi", czyli dosłownie "jest kot ze mną".
W łacinie jest taka składnia dla wyrażania własności zaimek w dativus + rzeczownik w nominativus + est. Np. Mihi liber est (dosłownie mnie książka jest)
Pomyślałam sobie o czymś... Studiowałeś angielski, znasz świetnie polski i zainteresowałeś się też innymi językami. Czy istnieje między tymi językami a językiem japońskim możliwość wystąpienia problemu "fałszywych przyjaciół"? Bardzo jestem ciekawa, czy natrafiłeś na coś takiego.;)
Wydaje mi się, że na wschodzie Europy używa się przeważnie wyrażenia 'u mnie jest' zamiast 'mam', bo takie kraje jak Rosja, Ukraina czy Białoruś, to kraje, które wchodziły w skład Związku Radzieckiego. ZSRR był krajem komunistycznym, więc nie było własności, wszystko było wspólne. Mam koleżankę z Rosji i opowiadała mi ona, że wśród starszego pokolenia taka mentalność, że wszystko jest wspólne wciąż funkcjonuje i możliwe, że to takie kulturowe naleciałości. :)
Jak powiemy o osobie np. Shun wa takai - to może to zostać zrozumiane jako - Shun jest drogi, co nie brzmi za ładnie. Stąd pewnie dodatkowe słowo potwierdzające że chodzi o wzrost.
ostatnio siedzialam w kuchni i robiłam ryz ugotowałam ryz taki w torebeczkach na porcje posiekałam cebulkę na drobno w kostkę wyjęłam ryz zapakowany w male torebki ryz włożyłam do miseczki do miseczki z ryżem dodałam usmażonej cebulki i tuńczyka z puszki wymieszałam w miseczce do drugiej miseczki dałam ogórki kiszone posiekane wcześniej na desce do krojenia zjadłam wszystko za pomocom dużej łyżki sporo czasu spędzam ostatnio na robieniu porządków słucham tez dużo muzyki świątecznej zrobiłam dekoracje z brokatu bo lubię jak się błyszczy kupiłam dużo świeczek różnych rodzajów no jak jest miesiąc Grudzień i jest tak ciemno to trzeba dużo świecących dekoracji światełek świec i wszystkiego co się świeci ostatnio poszłam nad rzekę wzięłam wiaderko koc pocielam na 4 części wzięłam jedna cześć tak wiec poszłam nad rzekę postawiłam wiaderko przykryłam kawałkiem koca i siedziałam patrząc na rzekę jak woda płynie zimowy krajobraz rozmyślam o życiu gdzie jestem teraz co mam dalej robić żeby było dobrze zastanawiałam się tez nad tym ze jestem sama i nie mam faceta i nad tym tez myślałam jak to życie szybko płynie tak siedziałam ale zaczęłam śpiewać zwykle nie śpiewam zaczęłam myśleć jakie to wszystko skomplikowane nasza nowoczesna cywilizacja te nowoczesne domy pełne elektroniki telewizory telefony pralki zmywarki kiedyś tego nie było zanim na zimach Polskich było chrześcijaństwo to wcześniej byli poganie śpiewanie piosenek jest czymś pierwotnym to było zanim na ziemiach polskich były religie państwo ludzie zbierali się w zimę palili ogniska śpiewali to jak szamanizm zastanawiałam się czy jeszcze kiedyś spotkam jakiegoś mężczyznę do życia mężczyznę co pójdzie razem ze mną przez życie i jakoś tak sobie myślałam zrobiło się południe słońce przygrzało mocniej poszłam do domu th-cam.com/video/PhaJzlwTLug/w-d-xo.html th-cam.com/video/5jnTMEfMWKQ/w-d-xo.html
W jakim miejscu mieszkasz tj. w mieście czy na prowincji? Sądząc po tym co napisałaś to albo na prowincji albo gdzieś na skraju miasta, z dostępem do natury w każdym razie... W wielu krajach azjatyckich, jak się pozdrawiali ludzie, to mówił jeden do drugiego (zamiast "co słychać?" czy "jak idzie?") "czy zjadłeś już swój ryż?"
10:45 "Wymrzeć" używamy w kontekście archeologicznym, biologicznym, historycznym, odnosząc się do populacji sprzed tysięcy lat lub gatunków zwierząt i roślin. Raczej nie mów "wymarł mi członek rodziny", bo uznają, że był wybuch wulkanu i nikt z twojej rodziny nie przeżył :D 11:24 Czyli wy używacie tego w prasie, jak nasze media "zmarł / nie żyje"
ale też słyszałem na filmach po japońsku jak mówili wakarimashita albo wakarimasu ( wiem że to forma grzecznościowa) myślałem że powiesz to w ten sposób a nie w formie nie formalnej
"Gardło zrobiło się suche" świetny tekst na imprezę. Trzeba go zaadaptować do naszego języka.
Jest jeszcze "samotne usta" (kuchisabishii) = ochota na pochrupanie czegoś :D
W sumie mamy mniej-więcej taki zwrot - "Zaschło mi w gardle" ;)
ZaadAptować
@@meran110 dobrze napisał Adaptacja a Adopcja to dwa różne słowa
@@pawepajak7142 ...ale pić się nadal chce.
Ignacy, podziwiam twoją wiedzę, na temat języka polskiego.
W poprzednim wcieleniu musiałeś być Polakiem!
Ignacy powinieneś uczyć Japończyków języka polskiego. Masz taką olbrzymią wiedzę i autentyczną pasję, że mógłbyś spokojnie udzielać korepetycji studentom polonistyki. Chciałbym Cię kiedyś poznać, jak już ta pandemia minie, i zamienić z Tobą parę słów! Pozdrawiam!
O tym samym pomyślałam! Ignacy byłby idealnym nauczycielem, dla mojego męża Japończyka, któremu polski wchodzi bardzo opornie (ku memy smutkowi). Mam nadzieję, że będzie mógł pobierać u Ignacego lekcje polskiego :)
Jak tam kurwa wyjebane na polski maja z garem cos macie
@@heriolfjokulsson7240 a jednak oglądasz ciekawostki o japońskim języku na który 99% Polaków ma wyrąbane więc wiesz
@@heriolfjokulsson7240 studenci polonistyki nie mogą mieć wyjebane. Zastanawia mnie jak ktoś kto odzywa się w tak prymitywny i chamski sposób do nieznajomych w internecie, do tego nie umiejąc czytać ze zrozumieniem w ogóle trafił na kanał Ignacego... Mam nadzieję, że jesteś nastolatkiem i zrozumiesz jeszcze, że w ten sposób prezentujesz się jakbyś sam miał coś z garem. Nie tędy droga, nikomu nie zaimponujesz w ten sposób
@@tofikk Beka z ludzi którzy biorą internet tak na poważnie xDD
Niesamowite, że w ciągu 3 lat nauczyłeś się od podstaw języka polskiego. Albo miałeś zajebistych nauczycieli, albo zajebistą motywację do nauki, albo i nauczycieli i motywację. Jestem pod wrażeniem. Gdy będziesz w Polsce to przybiłbym Ci piątkę. Cheers!
Nie wymieniłeś najważniejszych, moim zdaniem, czynników: wybitna inteligencja i pracowitość.
DZIĘKI ZA PORADE!!
"Chciałbym, żeby ten cham szybko zmarł". Ignacy, genialnie wyczuwasz niuanse językowe! :)
"Brzuch zrobił się pusty" - podoba mi się taka forma :)
No, a gdy kobieta w ciazy jest glodna , jaka forma wowczas?
@@lechfidrygalski1762 Jeżeli kobieta w ciąży jest głodna, to płód też jest głodny i wtedy on mówi, że brzuch zrobił się pusty :D
@@MarioSteFx Nie slyszalem zeby plody byly takie rozmowne - chyba ze w Japonii jest inaczej :D . Poza tym taki " klajniak" musial by wyskoczyc na zewnatrz - np. na papierosa - wtedy brzuch zrobil by sie naprawde pusty. Mogl by wtedy powiedziec mamie - " Mamo, wtryn se cos, i kiedy bedziesz pelna , wetknij mnie z powrotem. Wowczas problem glodu zostal by rozwiazany pozytywnie i w pelni. :::DDD Pozdrowka dla Ciebie i rowniez dla Ignaca.
@@lechfidrygalski1762 Hoł, hoł.. Wesołych Świąt dla Ciebie Leszku ;)
@@MarioSteFx Tobie rowniez - Wesolych i przede wszystkim zdrowych w tych trudnych czasach .
"Gardło zrobiło się suche" - jest to całkiem podobne do naszych wyrażeń "zaschło mi w gardle" lub "mam sucho w gardle (lub ustach)"
różnicę między "nie żyje" a "zmarł" można postrzegać jako czynność
nie żyje jest to czynność ciągła, która mówi o pewnym okresie (nie żyje od trzech lat)
natomiast umrzeć to jest pojedyncze wydarzenie, które odwołuje się do jednego punktu w czasie (umarł trzy lata temu)
w przypadku "zgonu" (które odnosi się do wydarzenia :)) mówi się, że ktoś np. "umarł na zawał serca" gdyż myślimy o owym zdarzeniu, a nie mówi się, że ktoś "nie żyje na zawał serca"
"zmarł" jako wydarzenie jest powiązane ze słowem "martwy", które odnosi się do ciągłego stanu (nie tylko do ludzi i zwierząt ale wielu innych rzeczy jak np. martwa natura) powiedzenie, że ktoś jest martwy najczęściej będzie o osobie do której nie mamy szacunku, lecz nie będzie to pogardliwe
odpowiednikiem "shinu" jest u nas słowo "zdechnąć", które najczęściej odnosi się do zwierząt ale i czasem do ludzi
Świetny odcinek. Szczególnie dla tych, którzy uczą się Japońskiego :)
Niesamowita jakość Twojego głosu, jak i dźwięku w ogóle. Uprzejmie dziękuję! :)
Oczywiście, że dosłowne tłumaczenie z jednego języka na drugi najczęściej kończy się poważnym nieporozumieniem. Ucząc się języka tajskiego muszę wkuwać frazy bo sam nie odważę się dokonywać tłumaczeń - bez znajomości fraz. Odcinek językowy dla nas zawsze ciekawy. Pozdrawiam!!!
Powodzenia z Tajskim, też kiedyś się uczyłem :)
@@Mdragwa Dzięki.Pozdrawiam
Ignacy, arcyciekawy temat poruszyłeś, to wyższa szkoła jazdy. Zdaję sobie sprawę, że język japoński i polski to dwa różne światy. Tym bardziej podziwiam Twoją doskonałą znajomość polskiego i to tylko po kilku latach nauki. Jak dla mnie jesteś geniuszem językowym i naprawdę serdecznie gratuluję Ci tak wspaniałych osiągnięć. Fajnie by było, żebyś mógł wykorzystać tę wspaniałą umiejętność w pracy zawodowej. Trzymam mocno kciuki za wielkie profity.:) Pozdrawiam serdecznie!:))
Dziękuję za ten odcinek, jest bardzo potrzebny! ^^ będę do niego wracać. A jeśli chodzi o wzrost, to bardziej podoba mi się wersja japońska, bo ona zaznacza, że wysoki/niski określa wzrost, a nie samego człowieka jak w polskim, gdy mówimy, że ktoś jest niski/wysoki i to jakby określa tę osobę, a nie jej cechę
Ignacy jesteś Mistrzem, pozdrawiam serdecznie
Masz nieprawdopodobny talent.. Pozdrawiam.
Dłuższy czas oglądam Twoje filmy. Nasze języki są tak różne, że dalej nie rozumiem jak nauczyłeś się pl.... To się nie da okajzi... What? Mega, szacun😘
6:49 Tak, masz rację, trochę tutaj mamy więcej opcji, ale czasami to stanowi problem
3:46 Kiedy po oglądaniu anime wiesz że poprawnie będzie "wakatta " *scary shiny glasses moment*
bardzo podoba mi się to, że twoje profilowe pasuje idealnie do tej wypowiedzi
@@dusterpl6093 True XD
i te profilowe xD
*scary shiny glasses avatar*
Bardzo ciekawe i przydatne wiadomości w poprawnym konstruowaniu zdań :)
Wakatta - bardzo często używane w animkach ;)
@@XLORDPROPL fajna ciekawostka bo wiekszosc Polakow tylko raz w zyciu ma do czynienia z japonskim, wlasnie w anime.
@@XLORDPROPL ma prawo napisac :^
W kwestii różnicy pomiędzy "nie żyje" a "zmarł".
To pierwsze jest po prostu bardziej ogólne, można go użyć w każdej sytuacji, gdy ktoś straci życie. Natomiast "zmarł" odnosi się raczej do śmierci z przyczyn naturalnych, jak choroba (nie wiem, na ile jest to sztywna zasada, ale raczej tak się to słowo stosuje), w kontraście do "zginął" sugerującego tragiczne okoliczności zgonu.
A przynajmniej tak mi się wydaje.
Obejrzałem już większość twoich filmów i za każdym jednym razem jestem zaszokowany twoim poziomem polskiego. Sam fakt że mówisz już bylby imponujący, tymczasem Ty nie dość że gramatyczne jesteś bezbledny to jeszcze masz coś czego nie umiem określić do końca, po prostu masz "flow" dzięki któremu twój polski brzmi bardzo naturalnie. To już jest wyższa szkoła jazdy. Jedyne co by można wyraźnie poprawić to wymowa samogłoski "u". No nic, godzina 5:23 a ja zamiast spać przełączam do następnego filmu
Świetny odcinek! Notatki zrobione, bardzo pomocne
Dzieki, bardzo przydatny odcinek dla uczących się japońskiego 👍🏻
Twoja znajomość japońskiego jest imponująca :D
Bo to japończyk trudno by było jak by nie znał xd
@@Aleksander1337 To Polak
A nie Francuz?
No ja też bym tak chciał!
Ale wiesz, że paradoksalnie masz rację? Zwykły japończyk wie o wiele mniej o swoim języku!
Ignacy interesuje się samym językiem, a nie tylko go używa :-)
super ! wyjatkowy jestes tu, na youtube . . .bardzo ciekawe niuanse jezykowe i kultularne, swietnie brzmisz !
Dzięki. I więcej takich lekcji proszę!!!
Wiedziałam, że jest coś nie tak z czasownikiem "書く"!!! Uporczywie używałam go tak jak po polsku, teraz już wiem, że źle! Bardzo dziękuję! Cały odcinek bardzo przydatny!
Najbardziej podoba mi się wyrażenie brzuch zrobił sie pusty- w znaczeniu jestem głodny i że nie człowiek nie jest wysoki tylko jego wzrost, śmieszne, dziekuje Ignacku
Świetny filmik! Takie niuanse są bardzo ważne :)
wow, naprawdę super mówisz po polsku i odmieniasz. powinieneś uczyć polaków japońskiego (i japończyków polskiego też w sumie!), bo widać w tobie pasję!
treść odcinka była fajna. :D zwłaszcza "gardło zrobiło się suche" haha
Co do "zmarł" i "nie żyje" wydaje mi się, że słowa "zmarł" częściej się używa gdy chcesz podać przyczynę, miejsce, czas itp. np. "zmarł w karetce", "zmarł na...". Zobacz na nagłówki artykułów często wyglądają w tym stylu : "Nie żyje znany aktor... .Zmarł w wieku...".
Jak byłam mała nie mówiłam, że jestem głodna, tylko że "mam puste flaczki"
Cześć Ignacy , [ masz łeb do tych różnych języków . Super fajna sprawa ( serio kolego : ) ]
Pozdrawiam Cię : )
Siemano : )
Wcisnęłam subskrybuj i dzwoneczek, a i tak ostatnio nie dostaję powiadomień o Twoich filmach - zły TH-cam 😒
PS. Odcinek był bardzo ciekawy.
@@miosnikgentoo3598 ponad 200? no prawie 😉 - ponad 20, więc to raczej nie ten powód, ale dziękuję bardzo za radę.
A ja nigdy nie wciskałam subskrypcji a ciągle mam powiadomienia z Ignacym?! Inyy kanał przestałam subskrybować i też nadal dostaję powiadomienia.
Dzieki....Pozdrawiam
Hej! Myślałeś żeby robić więcej odcinków o japońskim. Ostatnio zacząłem się uczyć samodzielnie i takie frazy są super. Fajnie jak byś też dodał pisownię japońska z kanji i w zapisie katakny
Kolejny ciekawy odcinek. I znowu kolejny 🦊 lisek na tapecie. Czekam na następne podróżnicze i językowe filmiki
Dziękuję za bardzo ciekawy odcinek!
Przyda mi się, dziękuję
Bardzo lubię Twój kanał, dużo ciekawych rzeczy dowiedziałam się o języku polskim i japońskim. Czy możesz mi odpowiedzieć jak odbierasz słowo dokobero ( to wymyślona nazwa witryny )
Pięknie mówisz po polsku! A z tym "korpusem" robię podobnie☺
Wpadlem na niecny plan (pomysł) Gdybyś zechciał robić takie fajne free e-lekcje dla wszystkich... na podstawie NARUTO.
Zdania, które wypowiedział w dialogu z kimś (załączony filmik) i tłumaczenie słowo w słowo, potem tłumaczenie składni zdania.
Uwielbiam jak mówi Orochimaru - powoli, spokojnie i wyraźnie. Niestety mało go w serialu.
"Powód tego jest prosty" - uwielbiam ten serial.
Czyli tak" "shinu" to znaczy "zdechł".
jeśli kierujemy to do kogoś to chyba bardziej zdychaj
@@kedzior512 Aha, ok.
@@kedzior512 niekoniecznie, do tego użyłbyś formy rozkazującej
@anonymous learner a w czasie przyszlym byloby .Oby Kaczynski zdechl ?
śinu
Omae ła moo śin de ilu!
jesteś genialny
10:30 Trochę to jest tak, że "nie żyje" używa prasa, a "zmarł" raczej używa się w najbliższym gronie, ale zdarza się też, że równie dobrze w tytule prasowym zobaczysz "Zmarł dziś XYZ"
A co do wzrostu, to moja nauczycielka mówiła, że to "se" bierze się od "senaka" czyli "plecy". I że po prostu mówi się, że ktoś ma wysokie plecy...
Oglądam Twój kanał od kilku lat. Masz olbrzymią wiedzę na temat Polski w tym języka, kultury, jesteś bardziej "polski" niż niejeden rodowity Polak, który jeśli nie byłoby kilku wulgaryzmów to nie umiałby mówić w swoim ojczystym języku i byłby niemową.
Prośba dla japońskiej przyszłej widowni, przetłumacz na japoński poprawną wymowę imienia i nazwiska mistrza gitary:
Marcin Patrzałek
który potrafi z gitarą zrobić to
th-cam.com/video/mC9GeVJxW5Y/w-d-xo.html
th-cam.com/video/oPd7wMYVYYo/w-d-xo.html
th-cam.com/video/eollizcRpgQ/w-d-xo.html
Na pewno będzie potrzebne tłumaczenie, bo w jednym z wywiadów powiedział, że pracuje nad przełożeniem utworu Fryderyka Chopina na gitarę. Czym zapewne zainspiruje kilka osób z Japonii do zapoznania się z jego twórczością
Dzięki za przybliżanie kultury obu narodów.
Super odcinek :)
Thank you from the mountain
12:10 To w ogóle jest bardzo śliski temat i dlatego tak owijamy w bawełnę
Nie uczę się japońskiego, ale odcinek był superciekawy.
Hej
Nagrasz moze kiedys odcinek o tym kiedy używamy Watasi, kiedy Ore, kiedy Boku a kiedy Jibun?
A nie wiesz?
Ja używam Watasi do ryżu, Ore do makaronu, Boku do smażonych ryb, a Jibun do kiełbasy z grilla. Polecam!
@@rmbt
Nie słyszałem bardziej boomerskiego żartu od 30 lat.
Czas na obowiązkowe "Omae wa mou shindeiru" XD
NANI!?
Ugh
Świetny odcinek:) takie lubie
o, nowy mikrofon, POGGERS
Wybaczamy za bycie zbyt blisko mikrofonu :P
9:35 po polsku fraza „u mnie” czy „u nas” oznacza coś w stylu „u mnie w domu” - czyli zdanie „u nas są teatry” jest zrozumiałe i poprawne. O ile się orientuję, w rosyjskim ta fraza funkcjonuje nawet bez czasownika „być”. Wtedy byłoby dziwnie.
super
Ej może zrobisz odcinek o słowach z anime co one oznaczają i dlaczego ich nie używacie Np: omae , kono yaro , buttobasu trochę mnie ciekawi czy one są po prostu zbyt niegrzeczne czy są wymyślone specjalnie pod anime
0:02, Wow zaskoczyłam się...
Takie różnice między językami są całkiem interesujące.
10:40 - no na pl trochę się to transformuje, bo
1. zdechł,
2. zmarł/umarł,
3. nie żyje,
stosuje się odpowiednio w taki sam sposób jak liczbowe odpowiedniki jp opisane przez Cb, jednakże różnica między 2ką a 3ką nie jest aż tak nakreślona.
Jako uczący się chińskiego bardzo dobrze(stety,niestety xD)wiem o czym mówisz, bo mam to na codzień
Przyklady:
Zadzwonic - "uderzyc telefon"
Jak ona wyglada? - "ona wyrosla/ wyhodowała jaki wygląd"
Samochód,który kupiłem wczoraj(to moze zabrzmic ciut abstrakcyjnie,ale jakby bawic sie w doslowne tłumaczenie to powiedzmy,ze tak mogloby to brsmiec xD)- Ja wczoraj kupionego samochód
I ta lista mogla by trwac i trwać
Dzięki
5:40 "suita" wygląda jak angielskie "suit" :D
Znakomity pomysł i film. Fascynacjo Japonią trwaj!
Otaku, giń!
witaj ignacy pozdrawiam
No wakatta. Ale super.
5:17 A mam pytanie; jest jeszcze wakarimashita. Czym się różni?
11:48 Wychodzi na to, że u Japończyków kąpać się mówi się tak samo, jak u Polaków "załatwić się"
Dziękuję za filmik ^^
4:18 Trochę brzmi, jak język militarny
0:43 JUST DO IT
W polskim też jest trzecie określenie na "zmarł" zamiennie można użyć "zdechł". Z zasady używane jest do zwierząt (po trochu wychodzi z użycia), ale gdy śmierć nastąpiła w sposób naturalny (choroba). Można też powiedzieć "żeby ten cham zdechł". Mimo że mówimy o człowieku.
"Zed zszedł."
Pozdrowienia z Polski ,i ,
o kurde new micro :D fajnee
Czemu Japoński jest taki trudny?! I szacuneczko szczere że tak mówisz dobrze po Polsku. Jak się tego nauczyłeś to ja tak samo nauczę się japońskiego? I jeszcze jedno pytanko. W telefonie masz klawiature po Japońsku czy Polsku? bo to mnie mega ciekawi
Mam może głupie pytanie ale czy w języku japońskim mowionyn rzeczywiście jest tak, że często literę 'r' czyta się albo mówi jako 'l'? Bo jest może taki mit ale tak się twierdzi że Japończycy nie widzą różnicy w mówieniu tych dwóch liter zamiennie
4:28 Czyli "Wakaru" to trochę takie polskie "znam ten ból"?
Zastanawiam się w jaki sposób języku japońskim można się dowiedzieć i porozmawiać o tym co się robiło w łazience, jeżeli np. kąpać się to to samo co iść do łazienki. Przecież w łazience można być w różnych celach, np. umyć zęby, uczesać się czy choćby posprzątać? Jak miałabym np. od dziecka dowiedzieć się czy się wykąpało ? Mogło pójść do łazienki, ale tego nie zrobić.
Brakuje jeszcze "Jestem w samochodem" w sensie przyjechania samochodem gdzieś xD
Ignacy, mam pytanie: jak powiedzieć "zadzwoniłam do kolegi na Skype/Facebooku" itp. Bo normalnie w Japonii zamiast "dzwonić" mówi się "wykonać telefon", ale w tym wypadku używamy czegoś innego niż telefon... Ciekawa jestem jak Ty to mówisz na co dzień :)
Eee całkiem spoko jakość
Wszystkiego dobrego, ale myśle ze po angielsku się dobrze dogadamy, a kiedy będziemy dobrymi kolegami to wtedy możemy się pośmiać nad różnicami.
Mam
Pytanie Ignacy
Czy u was w Japonskim czasami nie jest to tak dlugopis pen
Jest zapożyczony z języka Angielskiego?
W łotewskim jest tak samo: nie ma wyrażenia "mam coś", jest "man ir - mnie jest coś", ewentualnie "man pieder" - w wolnym tłumaczeniu "mnie przynależy".
Podobnie po hebrajsku, np. יש לי חתול [jesz li chatul] znaczy "mam kota", a dosłownie "jest mnie kot". Po walijsku nieco inaczej: "mae cath gyda fi", czyli dosłownie "jest kot ze mną".
"у меня есть - mam ..." w rosyjskim, a w polskim dosłownie: u mnie jest. Ta forma mnie zawsze dziwi 🤔
W łacinie jest taka składnia dla wyrażania własności zaimek w dativus + rzeczownik w nominativus + est. Np. Mihi liber est (dosłownie mnie książka jest)
Pomyślałam sobie o czymś... Studiowałeś angielski, znasz świetnie polski i zainteresowałeś się też innymi językami. Czy istnieje między tymi językami a językiem japońskim możliwość wystąpienia problemu "fałszywych przyjaciół"? Bardzo jestem ciekawa, czy natrafiłeś na coś takiego.;)
U mnie w domu tak się pytamy po mimo braku znajomości angielskiego przez pytającego.
Np. Jaki czas? ; Jak z czasem?
Wydaje mi się, że na wschodzie Europy używa się przeważnie wyrażenia 'u mnie jest' zamiast 'mam', bo takie kraje jak Rosja, Ukraina czy Białoruś, to kraje, które wchodziły w skład Związku Radzieckiego. ZSRR był krajem komunistycznym, więc nie było własności, wszystko było wspólne. Mam koleżankę z Rosji i opowiadała mi ona, że wśród starszego pokolenia taka mentalność, że wszystko jest wspólne wciąż funkcjonuje i możliwe, że to takie kulturowe naleciałości. :)
Nie no, te konstrukcje są dużo starsze niż ZSRS xD
Jak powiemy o osobie np. Shun wa takai - to może to zostać zrozumiane jako - Shun jest drogi, co nie brzmi za ładnie.
Stąd pewnie dodatkowe słowo potwierdzające że chodzi o wzrost.
Tera to jesteśmy w sojuszu,(mamy wspólne interesy)
ostatnio siedzialam w kuchni i robiłam ryz
ugotowałam ryz taki w torebeczkach na porcje
posiekałam cebulkę na drobno w kostkę
wyjęłam ryz zapakowany w male torebki
ryz włożyłam do miseczki
do miseczki z ryżem dodałam usmażonej cebulki i tuńczyka z puszki wymieszałam w miseczce
do drugiej miseczki dałam ogórki kiszone posiekane wcześniej na desce do krojenia zjadłam wszystko za pomocom dużej łyżki
sporo czasu spędzam ostatnio na robieniu porządków
słucham tez dużo muzyki świątecznej
zrobiłam dekoracje z brokatu bo lubię jak się błyszczy
kupiłam dużo świeczek różnych rodzajów
no jak jest miesiąc Grudzień i jest tak ciemno to trzeba dużo świecących dekoracji światełek świec i wszystkiego co się świeci
ostatnio poszłam nad rzekę wzięłam wiaderko koc pocielam na 4 części wzięłam jedna cześć tak wiec poszłam nad rzekę postawiłam wiaderko przykryłam kawałkiem koca i siedziałam patrząc na rzekę jak woda płynie zimowy krajobraz rozmyślam o życiu gdzie jestem teraz co mam dalej robić żeby było dobrze zastanawiałam się tez nad tym ze jestem sama i nie mam faceta i nad tym tez myślałam jak to życie szybko płynie tak siedziałam ale zaczęłam śpiewać zwykle nie śpiewam zaczęłam myśleć jakie to wszystko skomplikowane nasza nowoczesna cywilizacja te nowoczesne domy pełne elektroniki telewizory telefony pralki zmywarki kiedyś tego nie było zanim na zimach Polskich było chrześcijaństwo to wcześniej byli poganie
śpiewanie piosenek jest czymś pierwotnym
to było zanim na ziemiach polskich były religie państwo
ludzie zbierali się w zimę palili ogniska śpiewali
to jak szamanizm
zastanawiałam się czy jeszcze kiedyś spotkam jakiegoś mężczyznę do życia
mężczyznę co pójdzie razem ze mną przez życie
i jakoś tak sobie myślałam zrobiło się południe słońce przygrzało mocniej poszłam do domu
th-cam.com/video/PhaJzlwTLug/w-d-xo.html
th-cam.com/video/5jnTMEfMWKQ/w-d-xo.html
W jakim miejscu mieszkasz tj. w mieście czy na prowincji? Sądząc po tym co napisałaś to albo na prowincji albo gdzieś na skraju miasta, z dostępem do natury w każdym razie...
W wielu krajach azjatyckich, jak się pozdrawiali ludzie, to mówił jeden do drugiego (zamiast "co słychać?" czy "jak idzie?") "czy zjadłeś już swój ryż?"
@@patrickohooliganpl na wsi mieszkam
@@monika2221 Tak województwo mniej więcej, coby w klimat się wczuć... ???
@@patrickohooliganpl kieleckie
@@monika2221 to gdzieś w Łysogórach, jak mniemam (tak się ZTCP nazywały, zanim zmieniła się religia)
10:45 "Wymrzeć" używamy w kontekście archeologicznym, biologicznym, historycznym, odnosząc się do populacji sprzed tysięcy lat lub gatunków zwierząt i roślin. Raczej nie mów "wymarł mi członek rodziny", bo uznają, że był wybuch wulkanu i nikt z twojej rodziny nie przeżył :D 11:24 Czyli wy używacie tego w prasie, jak nasze media "zmarł / nie żyje"
Dzięki za lekcje
ale też słyszałem na filmach po japońsku jak mówili wakarimashita albo wakarimasu ( wiem że to forma grzecznościowa) myślałem że powiesz to w ten sposób a nie w formie nie formalnej
Ja tez :D
Mikrofon należy trzymać nie na wysokości ust ale na wysokości brody
Jakość głosu wcale nie najgorsza. Przynajmniej tak nie brzęczy, jak dotąd :)
Po polsku drogi kolego, idealnie. Ale ja po japońsku ni w ząb.
Shun(podmiot) w se ga takai(orzeczenie).
KIEDY BĘDZIE LIVE???????
Mówi się częściej "Brać kąpiel" lub "Brać prysznic" niż "Zrobić kąpiel"