„Narkotyki sprawiły, że nie byłem w stanie się wysławiać. Robiłem pod siebie” | 7 metrów pod ziemią
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 25 พ.ค. 2022
- 🔒 Skorzystaj ze specjalnej oferty NordVPN: nordvpn.com/7MPZ
Bez ryzyka dzięki 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy.
Gościem odcinka jest Dawid Glac, trzeźwy narkoman.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Mój Instagram: / rafal_gebura
Mój Facebook: / 7metrowpodzi. .
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
„7 metrów pod ziemią” w formie podcastów:
🎙Spotify 👉 spoti.fi/2UsCz7w
🎙Apple Podcasts 👉 apple.co/2Ksv7ER
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
„7 metrów pod ziemią” to internetowe wywiady o tematyce społecznej. Zaciszna atmosfera garażu sprawia, że rozmówcy wyznają prawdę, na którą nie zdobyliby się w telewizyjnym studiu. Rozmawia Rafał Gębura.
🎥 Wideo: Grzegorz Skonecki
🎵 Oprawa muzyczna: Nice Guys Studio
🎞 Produkcja: Press Play
Link do promocyjnej oferty NordVPN: nordvpn.com/7MPZ
Bez ryzyka dzięki 30-dniowej gwarancji zwrotu pieniędzy.
0
Po tshirt rozmówcy widać, że zaczynał od używek "DZIK" uważajcie na wszelkie substancje wspomagające !
Super odcinek.Pozdrawiam Miłego dnia 😎💪🔥🎧
W punkt 😉
Odwyk to byłaby skaza na życiorysie. Spróbuj poszukać jakiejkolwiek legalnej pracy po odwyku. Prędzej po zabójstwie Cię zatrudnią niż po odwyku
ja myślę, że głównym problemem jest obracanie się w takim środowisku, gdzie wszyscy wokół ciebie ćpaną i piją, możesz iść na odwyk, ale jak wrócisz z powrotem do tego środowiska to naprawdę może być ciężko...
Nie jest to problemem, wierz mi.Masz jaja to masz własne zdanie, a jak nie to giń.Boisz się w razie potrzeby zostać sama? Bo ja nie . Jeżeli nie wyobrażasz sobie życia bez grupy osób dookoła to źle się to kończy.
Odkąd pamiętam zawsze w moim otoczeniu był alkohol i narkotyki Jednak jakoś mnie nie ciągnęło do ćpania Więc otoczenie to tylko jeden z warunków
Głównym problem jesteśmy my sami i to co mamy w głowie, jak siebie traktujemy, kiedy przejrzymy na oczy, że traktujemy siebie źle i działamy na siebie destrukcyjnie. Mam bardzo imprezowe towarzystwo, a raczej miałem, bo na szczęście nadszedł taki moment, że odciąłem się zupełnie od nich, mimo, że z niektórymi przyjaźniłem się 30 lat, od dzieciaka. Narobiłem sobie różnym sprzętem bigosu w głowie i trudno wrócić po tym do siebie, wahania nastroju, dziwne jazdy, zawiechy, nawet problemy z mową, zacinanie. Niestety tłumaczenia, że melanżowania przez całe weekend y i zarywanie nocy to dno, na początku jest cool bo fajny kontakt ze wszystkimi jak sobie za*ebiesz i w ogóle, ale nie oszukujmy się ćpanie w doborowym towarzystwie, drogiego towaru, przy drogim alkoholu i suto zastawionym stole nadal jest ćpaniem. To nie żaden prestiż jak się komuś wydaje, łechtanie ego. Nie można się dać ciągnąć w dół, bo w kupie raźniej, później z problemem zostajemy sami, trzeba od takiego towarzystwa się odciąć, sami jesteśmy tylko przez chwilę, bo są inni ludzie, znajomi, rodzina, są o wiele ciekawsze rzeczy w życiu do robienia w wolnym czasie niż tylko chlanie i ćpanie. Ja poszedłem w motocykle, znalezienie pasji. Jak ktoś tego nie rozumie, to albo przyjdzie taki moment, że się ocknie i przejrzy, albo...za nikogo tego nie ogarniemy, każdy walczy o siebie, trzeba być czasami egoistą i postawić siebie na pierwszym miejscu i pomyśleć o sobie! Przynależność do takiego towarzystwa nie jest warte naszego poświęcenia, bo ja po czasie dostrzegłem, że te melanże też już im narobiły syfu w baniach, będąc z nimi tych dziwnym zachowań nie zauważałem, szkoda tylko, że po czasie a nie przed, życie, niestety a za błędy się płaci czasami wysoką cenę.
Czyli wieś.
Gdy wracasz to już nie wychodzisz. Sam byłem na odwyku plus sesje u psychiatrą. Kilka lat zajęło mi wyjście z tego, miałem też szczęście, że miałem kilku przyjaciół obok.
Bardzo szanuję ludzi którzy mają odwagę opowiedzieć o swoim życiu by przestrzec innych. Publicznie mówią o Sobie by powiedzieć widzom 'Nie popełniaj moich błędów.. nie rób nigdy tego co ja' Publicznie maja odwagę pokazać twarz i to jest Odwaga. Szacunek dla Was
Doskonale Pan to ujął.
Zgadzam się w 100 %
Prawda jest taka że kto ma brać i tak będzie brał. Trzeba mieć silna wole i racjonalnie myśleć co się robi i jakie mogą być konsekwencje. Narkotyki to bagno z którego trudno sie uwolnić
Nawet nie przestrzec. Podzielić się i edukować.
@@Buka1257 oj tak coś o tym wiem. Ale 5 lat trzeźwości wychodzi na dobre
A ja nie ogarniam czym tu sie zachwycać.... Glupi czlowiek wiedzial co robi znal konsekwensje brnął w to dalej. I teraz mam sie zachwycać bo sie ogarnął? Bo publicznie o tym mówi? Nie trafia to do mnie.
Wielki szacunek dla Twoich rodzicow, ktorzy mieli sile w byciu konsekwentnymi, zwlaszcza mama , dzis dzien matki... pamietaj o nich Dawid i 3 maj sie juz zawsze tej dobrej drogi na ktorej jestes.
Międzyinnymi
Tak Mama i jest mocna Brawo ja nie potrafię choć mój syn ćpać i pije już 25 lat😥😔
@@ewacichon8395 współczuję
Chłopak miał Więcej szczęścia niż rozumu:-) wszystko dobrze ze rodzice lux:-)
@@ewacichon8395 Daj na mszę świętą w jego intencji. 🙏 Bóg pomoże, tam gdzie szatan zwodzi. Ja znam chłopaka który wyszedł z tego, a teraz jest dla nas wzorem, jak sobie poradził w zyciu. Od kilkunastu lat jest czysty.
To jest opowieść o życiu w moim domu, o moim synu...na szczęście też szczęśliwym zakończeniu. Mój syn trzeźwy od 9 lat.
Współczuję Pani jako matce...
Trzymam kciuki za pani syna .Życzę dużo zdrowia pani i synowi .
@@danutamusia9785 dziękuję. Dzisiaj już świeci słońce. Jest tak jak powinno.
@@Lulu-fu5et dziękuję, już jest dobrze. Długą drogę przeszliśmy ale już na prostej ..
@@adastrollzsquad widzę więcej niż mylisz chociaż tą wypowiedź traktuję jako trolowską prowokację. Ćpuna poznam wszędzie bo znam schematy zachowań. Pewnie nie wiesz o czym piszę ale nie chce mi się tłumaczyć.
,,Alkohol, narkotyki , wiele rozwiązują. Rozwiązują: rodziny, małżeństwa, konta w bankach, komórki mózgu i wątroby. Nie rozwiązują tylko problemów". To cytat, który przeczytałam nie tak dawno. Znajomy ma syna, który jest uzależniony. Jako ojciec bardzo cierpi. Chce go ratować. Po wysłuchaniu pana Dawida, bardziej rozumiem ten problem. Dziękuję za wywiad i gratulacje dla gościa, że mu się udało z tym świństwem zerwać.
Pomnik należy się tym rodzicom, że walczyli o syna i wierzyli ze da radę mimo że zawiódł ich nie raz.
A z ciebie Dawid jestem dumna że pokonujesz nałóg i że walczysz każdego dnia. Niektórym się wydaje że przeszedł terapię i jest czysty od 4 lat i koniec ale dla takiego człowieka po terapii walka odbywa się każdego dnia. Życzę Ci byś zwyciężał każdego dnia i życzę Ci byś pomógł jak największej liczbie uzależnionych.
Żadna walka się po terapii nie odbywa....każdy kto był wie że z nałogiem uzależnieniem się nie walczy bo nie ma szans...trzeba uznać swoją bezsilność a nie walczyć
@@jakubNeo tak dokładnie każdy z nas jest tak samo bezsilny, wiec dlatego trzeba miec powod a terapia pozwala nam uwierzyć ze sa powody by tego nie robic. No nic zyjemy w swiecie w ktorym jest tak szerokie spektrum przyjemnosci ze ciezko sie odnaleźć i przypomnieć o prawdziwych wartosciach
Ważne są 24 godziny !Część wie o czym pisze.
Jeden z lepszych wywiadów, bardzo interesujący, wartościowy i dający nadzieję: tym co na dnie i tym, którzy obok. Trzymaj się Dawid! Uściski dla Rodziców.
🎯🎯🎯🎯🏆🏆🏆
Najbardziej wzruszyła mnie końcówka, o tych dzieciakach i hospicjum.
PS. Ciekawe, czy oddał te 800 zł, co ukradł z ośrodka;-)
Bardzo fajny i mądry chłopak. Nie wiem kim są rodzice ale mam do nich ogromny szacunek, że byli w stanie utworzyć taką relację z synem, która go do nich przyciąga w najgorszych jego chwilach. Wie, że ma do kogo wracać, że ktoś go kocha.
Rafale, ten odcinek to sztos! Mocny i ciekawy. Też trzymam kciuki za Dawida i jego rodzinę, niech im się wiedzie.
Nie znam Cię oczywiście, ale aż mnie jakoś duma rozpiera, że pomimo tyłu niepowodzeń, poradziłeś sobie i idziesz cały czas do przodu. Wszystkiego dobrego, Dawid 💪❤️
Dziękuję za ten film. Mój brat uzależniony jest od narkotyków i alkoholu. Pokaże ten film naszym rodzicom...
Lepiej pokaż go swojemu bratu później rodzicom.
@@agnessok9467 ciężko pokazywać coś komuś będącemu w ciągach…
Ile lat brat już to robi ? Mam podobnie ja mam 19 a brat mój 23 i robi tak od 5 lat martwię się o niego ale wierzę że wyjdzie z tego
@@Nelrielify żeby cokolwiek się zmieniło sam brat musi chcieć
Ja również jestem uzależniony od alkoholu i narkotyków mam 21 lat i ten film nie zrobił na mnie wrażenia
Ps kilka dni temu wypiłem z rana 0.7 i dwa piwa i zaszczalem cały pokój pozdrawiam
Życzę wytrwałości i pięknego życia.
Pojutrze jadę zobaczyć się z synem. Nie widzieliśmy się 7 miesięcy. To jego drugi pobyt w ośrodku.
Jako matka mogę potwierdzić każde słowo Dawida...aby pomóc dziecku uzależnionemu rodzic musi iść na terapię dla współuzależnionych. Nie ma opcji, aby poradzić sobie samemu... Bardzo trudna i wyboista droga przed nami i za nami... ale wierzę, że będzie dobrze.
Wytrwałości życzę współczuję bardzo.
Szacunek dla niego, ze tak szczerze mówi o tym co przeszedł. Nawet o tych wstydliwych sprawach.
Przy uzależnieniu należy się najlepiej odciąć od starego towarzystwa
Dawid, wspaniały wychowawca aż się łezka w oku kręci jak sobie przypominam te dziesiątki godzin przegadanych w ośrodku z nim.Niestety nie skończyłem terapii, ale Dawid to zajebista motywacja i zajebisty ziomek!
@@kamilnowak9750 wtf? nie powinieneś pytać o takie rzeczy.
@@jakesmith2183 oksy na oral jeszcze przeboleje ale iv to nie moja liga
@@jakesmith2183 i gadasz z kimś kto wie jak tańczyć wiem że drugi to syf stary XD szczególnie opiaty szczgólnie iv
@@kamilnowak9750 Nie warto. I nie działa tylko przeciwbólowo...Wszystko zależy od metody aplikowania...
@@kamilnowak9750 nie warto się pchać w ten syf...
Gratulacje Dawid! Pamiętam jak dziś opowiadania znajomych jak byłeś w nałogu, byłeś na odwyku i środowisko wciągnęło cię z powrotem w próżnię. Cieszę się, że udało ci się pokonać potwora, z którym nadal walczysz jak wspominałeś, trzymam kciuki za Ciebie, trzymaj się mocno swoich postanowień, pamiętaj że są osoby którym na tobie zależy, zwłaszcza rodzice którzy są, byli i będą dla Ciebie oparciem. Jesteś 2 lata młodszy ode mnie, a tyle już przeszedłeś w życiu, chodziliśmy do tej samej podstawówki, jestem pełna podziwu dla twojej osoby. Każde doświadczenie złe czy dobre kształtuje człowieka i mimo takich perypetii teraz prowadzisz innych, którzy walczą z tym samym co Ty. Życzę Ci samych sukcesów, abyś pomagał swoim doświadczeniem wielu osobom. Trzymaj się ciepło, dla mnie już jesteś wygranym 🏆 🔥
Po takiej historii dobrze było by wysłuchać opowieści rodziców jak sobie poradzili z tymi wszystkimi zdarzeniami. Mimo wszystko wciąż i wciąż pomagali swojemu dziecku minio że każdego dnia krzywdził ich swoim zachowaniem.
co mnie najbardziej zaskoczyło w tym filmie, to to że chłop mimo braku nadziei się nie podał
szacun
Świetny materiał. Szacunek dla chłopaka za szczerość i wytrwałość. Mam nadzieję,że nigdy nie zwątpi i będzie trwał w trzeźwości. Powodzenia.
Dawid jest wspaniałą osobą. Odbił się od dna i pomaga innym ! Trzymam kciuki za niego !
Chłopaku, trwaj w trzeźwości. Warto :)! jesteś silniejszy od tego dziadostwa.
@@dawidb2848 XD
Przyrke jest to że piszesz to tutaj anonimowo, a podejrzewam że spotkał na swojej drodze kilka Kobiet i żadna nie wyciągła pomocnej dłoni.
@@damiansotysik6107 dokładnie,kobieca fałszywa logika
9 czerwca stuknie 25 lat bez hery, podobnie jak Dawid zaczynałem nieświadomie od trawki, zielonego (dopalaczy jeszcze nie było), a popłynąłem na ostro oprócz ćpania nie liczyło się wtedy nic, żadne wartości, honor, zasady nic...
Gratulacje! Ciężko mi sobie wyobrazić jak ciężkim jest odcięcie się od tego syfu. Podziwiam
A może najpierw od piwa albo papierosów?
@@Kzk1987 Tych twardych narkotyków Ci nie wymienia, zawsze od trawki i trawka winna jest a nie silna wola 😂
A mi w lipcu "stuknie" dokładnie 29 lat bez wszelkiej maści dostępnych wtedy opiatów.
Oczywiście, gdyby nie wielka pomoc (Monar), nie napisał bym już tych paru słów...
Gorąco pozdrawiam Dawida, l oby wszystko dalej następowało z pozytywnym skutkiem, bez tego gó..a!
Pierdolenie ze od trawy .Wjebales sie w cpanie to nie zwalaj na trawe
Fajnie gdybyś zrobił materiał o uzależnieniu od leków. Jest to bardzo poważny problem, o którym się nie mówi za bardzo. Leki, które mają nas leczyć często nas uzależniają, a lekarze sami nawet nam wmawiają, że nie są szkodzliwe
Super temat
Podbijam! 👍
Mieszkam za granicą. Ostatnio apteki zawitały na balety i do clubów
W stanach zjednoczonych nazywali np. apteki drugs....
Ogladam to jako ojciec 3 letniego chlopca i jestem przerazony.Sam mialem problem z amfetamina.Nikt nir byl w stanie mi pomoc.Obciazylem tym swoja dziewczyne proszac o pomoc,nie potrafila.Osiagnalem stan ze wcigalem kreske przed snem i balem sie isc do pracy bez sztuki w kieszeni.Klamalem oszukiwalem nie kradlem bo pracowalem ale ostatecznie wygralem z tym gownem sam bez osrodka bez nikogo.12lat nie dotykam tego szajsu jestem ojcem i to ponoc znakomitym ale tak bardzo boje sie o swojego synka zeby nie popelnil tego bledu i nie zaczal sie w to bawic.
My z chłopakami ekipa 20 lat ułożeni też się w to wjebalismy.. miałem 4 miesiące detoksu od wszystkiego i co przyszlo ciepło i się zaczęło a od czego od jednego wyjścia z dwoma ziomkami..
Dodam że lubię jeszcze palić ziółko..
Dlatego najważniejsza jest edukacja od dziecka!
Dziękujemy za dłuższy odcinek
Uzależnienie zawsze zaczyna się niewinnie i musi dojść do tragedii by móc przyznać przed sobą: JESTEM UZALEŻNIONY.
Dużo wsparcia dla Ciebie dobry człowieku
Nie powiedział bym że zawsze jest niewinnie i zawsze musi być tragedia chyba że tragedią jest jakiś konflikt z prawem czy coś w tym stylu nie ma co uogólniać bo każda historia jest inna znam ludzi którzy traktują to jako formę rozrywki formę odskoczni od szarego monotonnego życia niestety po pewnym czasie nie potrafią nawet trzeźwi pójść do pracy
Racja :)
Coś w tym jest, bo ja dopiero po tym jak trafiłam do szpitala na około dwa miesiące po tym jak się wywróciłam to zrozumiałam co może się stać jeśli będę tak dalej
Ja przestałem pić i ćpać po tym dopiero jak żona mnie zostawiła.. I bardzo żałuję że musiało do tego dojść, niedługo rozwód...
Niestety na niektórych nie zadziała nawet sytuacja, kiedy mogą stracić życie... Jak ktoś sam nie będzie chciał wyzdrowieć, nikt na siłę tego nie zrobi... Przykre, że nie ma się wpływu na zdrowie bliskich.
Świetny Chłopak z Ciebie. Trzymaj się w trzeźwości całe życie!
Piękne jest to co mówisz. Ta twoja droga do przemiany .. Twoja praca zawodowa i wolontariat... Pomoc innym! Drugiemu człowiekowi.
Tak trzymaj Duzo radości życzę z tego kim jesteś i co robisz dla innych.
!
Niech dalej się promuje imprezowy styl życia, kluby, alkohol itd. Nie wspomnę już o raperkach, którzy promują nawet branie twardych dragów. Później są tego ofiary, którą sam byłem. 3 lata trzeźwy jak świnia za miesiąc. 💪
Zaczales chlac/cpac z powodu tego ze twoj raper pije/cpie, ze takie glupoty gadasz?xD
Nie obwiniają ludzi ze piją lub cpaja bo ktoś to promuje. Ja nie ćpam nie chłam bo myślę . Jak ktoś jest głupi to jego problem . Rani tylko innych
@@dagmaraplaczek91 Tutaj chodzi o wzór do naśladowania. Niektórzy go nie mają, więc wyszukują go sobie zazwyczaj w swoich idolach... ;)
Nie tutaj chodzi o to że robisz złe rzeczy i zasłaniasz się hasłem inni tak robią. Ja wzorów nie miałam dobrych ale żyje inaczej . Jak ktoś jest głupi to niestety taki zostanie i wyszuka usprawiedliwień w postaci inni tak robią. Wiesz co dobre co źle. A że chcesz robić źle i dorabiasz ideologię to znaczy że jesteś glupi
XD
Odpowiedź zawsze jest jedna. Człowiek za młodu robi bardzo głupie rzeczy, bo w takim wieku mózg nie działa normalnie.
Dopiero ok 30stki mózg człowieka jest na tyle świadomy i dojrzały, że człowiek wie co dla niego jest dobre a co złe.
Znam to po sobie.
Mam 32 lata i wiem, że za młodu robiłem tak idiotyczne rzeczy, że dziś z tym rozumem jaki mam nigdy bym tego nie zrobił.
Wiek robi swoje.
Pozdrowienia dla wszystkich i wytrwałości dla tych którzy jej potrzebują. 🙏
Panie Karolu, można zadac pytanie?
Świetny wywiad i człowiek :) 3mam kciuki żeby tak do końca już zostało! 🙏
Ja rzuciłem amfetaminę metę , mdma , trawę , koks i kodeinę bez żadnych odwyków i od roku jestem czysty . Ciężko bo człowieka czasami ciągnie ale grunt żeby się nie ugiąć , powodzenia ludzie :)
Szacun, a co z alko i szlugami?
@@kissincl papierosy palę i nie chce rzucać bo to akurat lubię, a alkohol sporadycznie pije. Czasem piwko wieczorem a czasem wódeczka na urodzinach. Akurat z alkoholem nie miałem problemu nigdy bo to mnie tak nie ciągnęło 😁
a nie masz tak po alkoholu że jak jesteś już podpity to ciągnie cię do innych używek?
@@yungkapi6727 nie :) więcej , nawet pije w towarzystwie które nadal używa innych środków a ja jestem obok i nie korzystam . Wszystko jest w głowie :)
Trzymaj czystość!
Myślę że te słowa powinny trafić do niektórych ludzi żeby uświadomić im do czego prowadzi ta "przyjemność". Dla tego pana ogromny szacunek na wytrzymałość i za to że sam zauważył problem a bardzo mało ludzi potrafi powiedzieć samemu sobie że czas na zmiany bo coś idzie nie po kolei.
Trzymaj się człowieku.Jesteś Wielki i trwaj w abstynencji.Cieszę się ,że dajesz świadectwo ,, ŻE MOŻNA Z TEGO WYJŚĆ,,
Wspaniały przykład osoby która mimo wszystko dała rade z chorobą. Trafne pytania, rzeczowe odpowiedzi. Bardzo miło się tego słucha. Aż miło na sercu! Odcinek 10/10!
Bardzo odważne świadectwo, wielkie dzięki. I ogromne gratulacje za podjecie zwycięskiej walki o samego siebie.Życzę szczęścia i pięknego życia💐
Mam bardzo dużo szacunek do osób, które wyszły z uzależnienia. Gratulacje 🙂
Zrob proszę odcinek z osobą uzależnioną od psychotropowych leków, bądź która wyszła z tego problemu np. Benzodiazepiny. Bardzo proszę 🙏
Da się z tego wyjść.Dwa lata bylam na terapii w Monarze.Od 2011 nie biorę.Jestem czysta.
Jesteś Wielki niech Cię Bóg strzeże i Ci błogosławi 🙌 każdego dnia .
Bądź silny ♥️
To co było już nie zmienisz to co przyjdzie jest w Twoich rękach niech Ci się szczęści🙏pomagaj innym a to wróci do Ciebie z podwójną siłą dobra i miłości♥️
Dla kogoś kto nigdy nie brał brzmi to jak bajka, a dla kogoś kto przeżył to wszystko to inny świat. Pozdro wariaty dużo trzeźwości życzę.
Alfa-PVP
Prawda. Trafiło też na mnie, po 5 latach z małym przerwami brania amfetaminy stwierdziłem, że czas z tym skończyć. 3 tygodnie jestem trzeźwy, ale boje się, że bez terapii nie dam rady. Nie ciągnie mnie do narkotyku, czuje wręcz odrzucenie, no ale jednak
@@MrSuchyTV Sport albo inna zajawka, i ograniczenie alkoholu do najlepiej zera
@@heaq1083 alkoholu praktycznie nie piję a w przeszłości rzadko
@@MrSuchyTV ja zamieniłem dragi na alkohol, od ponad 2 lat tylko piwo. Za jakiś czas mam nadzieję że uda się rzucić i to.
Bardzo ciekawa rozmowa - zresztą na tym kanale to w zasadzie już standard!😉
Pozdrawiam Was obu serdecznie i cieszę się bardzo, że jednak skończyłeś z tym syfem - brawo chłopaku!👍
Nawet się wzruszyłam tą Twoją historią Dawidzie.Być może też dlatego,że sama mam dwóch synów,a starszy syn to też Dawid.Super,że podzieliłeś się swoimi trudnymi doświadczeniami i udało Ci się wyjść w życiu na prostą.Powodzenia i szczęścia Ci życzę🙂.
Szacunek dla Twoich rodzicow, a Tobie z calego serca gratuluje i życzę dużo siły i wszystkiego co najlepsze 💪😇
Pierwszy raz poryczalam się jak dziecko po wysłuchaniu kolejnego,wspaniałego odcinka.
Dawid wielki szacunek za twoją szczerość i pracę,która teraz wykonujesz.Pokazales szczególnie młodym ludziom jak cienka jest granica od zwykłego melanżu,do ciężkiego uzależnienia,z którego cudem i ciężka praca się wychodzi.
Jest to odcinek ku przestrodze,a także ważna wskazówka dla rodzin gdzie ten problem istnieje.
Powodzenia Dawidzie w zdobywaniu kolejnych szczytów👏💪🤞❤️
Niesamowita historia ogromnej przemiany. Słuchałam z zapartym tchem. Wielkie gratulacje Dawid, również dla Twoich rodziców. Super, że pracujesz teraz jako terapeuta, myślę że jesteś dla podopiecznych ogromnym wsparciem, bo wiesz przez co oni przechodzą.
Gratuluję Tobie, rodzicom i trzymam za Was kciuki!
Swietny material dajacy nadzieje ludzia w podobnym polozeniu .Pozdrowienia dla Dawida .Tak trzymaj .zycze sily
Bardzo potrzebna wiedza dziś, z chęcią wysłuchałabym drugiej części z rodzicami. Dziękuję za ten wywiad.
Zapłacili ogromną cenę...wiele lat paraliżującego strachu o życie ukochanej osoby. Cenę, mam wrażenie, dużo wyższą, niż ten chlopiec. Wielkie uznanie dla Nich.
Mogę im nosić bambosze ...
Tak, rozmowa z rodzicami byłaby świetna.
Nie ma lepszego terapeuty niz sam dotkniety z doswiadczeniami. Niestety...
David,wspaniala wypowiedz,prawdziwa i szczera az do bolu a to najwazniejsze 👍
Rowniez ogromny szacunek dla Twoich Rodzicow, ktorym napewno bylo bardzo trudno zamknac przed Toba dzrzwi ale nie mozna odbic sie od dna, jesli sie na nim nie stoi.
Rowniez mam syna i rowniez walczylabym o niego do oststniej chwili.
Jestes bardzo wartosciowym czlowiekiem i to wspaniale co teraz robisz 👍
Nie poddaj sie juz nigdy tej chorobie i mocno trzymam kciuki ✊️
Redakcji dziekuje za wspaniale programy, ktore pokazujecie.
Niesamowita historia. Wielkie brawa!!! 👍👏🏆🇵🇱🖐️ Trzymaj się Dawid! Nie daj się nigdy już zwieść narkotykom, ani alkoholowi! Bądź wzorem, że można! 👍👏👏👏🙏🙏🙏
Wielkie brawa dla rodziców. Dużo zdrowia dla Pana, który opowiedział o swoich doświadczeniach.
Kurczę...Kolejny wzruszający materiał i kilka uronionych łez, ale szczęśliwych!Rodzice Dawida to dowód na siłę uczuć do dziecka. Mama...to taki anioł...tylko bez skrzydeł. Dziękuję Panom za wywiad. Szacunek
Brawo Dawid , fajnie patrzeć na osoby które dały sobie radę .
To duża motywacja dla osób które dopiero podejmują pierwsze kroki w drodze do zdrowia .
Dawid gratuluję że wyszedłeś z tego świństwa, nie zmarnuj tej szansy. Miałam brata, który przegrał walkę, a to jest tragedia dla całej rodziny więc nie rób tego mamie i wytrwaj w trzeżwości!!
Moj Boże, jak to przegrał? Proszę o odpowiedź, proszę mi pomóc, bo chce pomóc przyjacielowi ktory idzie na dno 😢
4 lata brania amfetaminy sprawiły, że do dzisiaj nie mogę dojść do siebie, skutki zostały i ciężko bez tego. Gratulacje dla Dawida.
Nie poddawaj się jescze wiele przed Tobą! 💪💪💪
Znam to
Ja postanowiłem z tym skończyć ponad dwa lata temu. Mi już to nie jest potrzebne do życia i funkcjonowania, ale czasem ciągnie to prawda. Został tylko alkohol.
@@praetorianser9080 mnie po alko tak swędzi nos że to masakra, wystarczy mi piwo jako wyzwalacz by mój detoks od nosow poszedl w p.. xd
@@daethia ja miałem podobnie, ale teraz mogę wypić 1,5litra na dwóch czy szesciopaka i mnie nie rusza. Ważne zmienić otoczenie i nie robić sobie kontaktów. Reszta przyjdzie sama. Jak mnie łapie to i tak nie mam skąd ogarnąć. Dobry patent za granicą :)
Ta historia mnie poruszyła, widziałem podobne rzeczy bo wiele ludzi boryka się z podobnymi problemami. To dowód, że ludzie z natury są dobrymi istotami i każdy zasługuje na drugą szansę. Cieszę się, że człowiek sam w sobie odnalazł siłę by chcieć zmienić swoje życie na dobre i się tym dobrem dzielić z innymi. Życzę dużo zdrowia Dziku i powodzenia w dążeniu do kolejnych dni trzeźwości. Walka z samym sobą jest walką najtrudniejszą w życiu.
Wychowywałem się na jednym blokowisku z jednym chłopakiem. Jak byliśmy dziećmi to się bardzo kolegowaliśmy, nawet graliśmy razem w jednym klubie w piłkę. Nasze drogi się trochę rozeszły z czasem ,a chłopak wpadł w tzw. "złe towarzystwo", ale mieliśmy sporadyczny kontakt. Dalej się lubiliśmy. Taka klasyczna historia - zaczął od podpalania marihuany, wtedy jeszcze w lufkach - pewnie osoby z lat 90 do początek 2000 pamiętają :) później tablety i feta. I na fecie się zatrzymał. Wpadł na grubo, bo zaczął wynosić biżuterię z domu itp. Rodzice wysłali go na odwyk, który trwał chyba z 2 lata. Długo gościa nie było. Spotkałem go przypadkowo w autobusie po odwyku, ja wracałem z imprezy, a on z pracy. Ułożył sobie życie, pracował w knajpie jako kucharz, mówił, że to pasja i praca w jednym. Przypomniał mi się w nim ten gość z dzieciństwa. Nadal mieszkaliśmy na jednym osiedlu, idąc do domu spotkało go stare towarzystwo, które zaczęło słowami - "Hehe jak tam, walisz już czy jeszcze nie, hehe?". Mój kolega z dzieciństwa, po dwóch miesiącach od naszego spotkania przegrał walkę z dragami i z życiem. Bardzo to przeżyłem mimo, że nie był mi bliski. Może dlatego, że mieliśmy takie szczeście, że wpadaliśmy w różnych momentach swojego życia na siebie i cały czas się lubiliśmy. To nie był patus, to był fajny chłopak, miał różne pasje. Czasami mi się śni jak gramy razem w piłkę. Jakoś nie umiem sobie tego poukładać w głowie. Narkotyki to straszny syf.
Współczuję straty kolegi.
Współczuję. Mój starszy brat też miał problem z alkoholem przez wiele lat. Pamiętam jaka byłam szczęśliwa, kiedy wreszcie przyznał, że ma problem. To był początek do zmian. Na początku nie wiedział co ma zrobić, bo zdał sobie sprawę, że kiedy spotka na ulicy jakiegoś kumpla to znów go wciągnie, więc nie wychodził z domu. Potem syn znalazł mu panią psycholog, do której mój brat od razu nabrał zaufania. Mija już kilka lat i jest dobrze.
Wiem, że to Bóg wysłuchał moich modlitw - tylko ja z mężem mamy żywą wiarę w rodzinie. Wiem, że gdybym ją miała kilkanaście lat temu przed moim nawróceniem to obroniłabym swoją modlitwą mojego tatę, który 15 lat temu postanowił pożegnać się ze światem. Też popijał często. Bóg daje siłę - proszę pamiętajmy o tym zawsze! Zwłaszcza wtedy, kiedy staniemy przed wyzwaniem odmowy kumplom. I w każdej innej sytuacji. Wiem to z własnego doświadczenia. Boże, błogosław wszystkim uzależnionym i ich rodzinom!
@@agnieszkajestem93 Mnie Pani prosi czy p.Adama?
@@agnieszkajestem93Sytuacja, którą Pani opisuje rzeczywiście wydaje się ekstremalnie trudna. Nie czuję się tu ekspertem, ale rozumiem, że szuka Pani pomocy, gdzie się da. W mojej ocenie, jeśli ten człowiek sam nie zechce nic zmienić to nikt nie będzie w stanie mu pomóc. Ale... To co Pani może zrobić to modlić się za niego, bo Bóg może wszystko. Ja bym na początek "uderzyła" do Matki Bożej. Ja nazywam Ją agentką do zadań specjalnych, bo nikogo zły tak się nie boi jak Jej, a widać, że on tu miesza na potęgę. Proszę poczytać o nowennie pompejańskiej. Jeśli chce Pani naprawdę rozpocząć tę walkę to proszę na początek zadbać o siebie, żeby i Pani nie dostała rykoszetem. Odbyć szczerą spowiedź, trzymać się blisko Boga, nie dać przeciwnikowi do siebie przystępu. Może być trudno i potrwać. Niech Panią i tego nieszczęśnika Bóg prowadzi. Ja Wam błogosławię z całego serca.
Świetnie poprowadzona rozmowa i niesamowita historia. Trzymam kciuki 😊
Jeden z lepszych wywiadow jakie slyszalam... dziekuje za szczerosc... zycze trzymania sie swoich celow i dyscypliny.. bede polecac ten wywiad.
Dziękuję gościowi za szczerość i odwagę. Gratuluję wyjścia z tego syfu. Dzięki za ten wywiad.
J 1:1-5: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie się stało, a bez niego nic się nie stało, co się stało. W nim było życie, a życie było światłością ludzi. A ta światłość świeci w ciemności, ale ciemność jej nie ogarnęła."
J 8:12: "Jezus znowu powiedział do nich: Ja jestem światłością świata. Kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość życia."
Hmm... Teraz gdy odsłuchałam już tę rozmowę do końca chcę jeszcze tylko dodać, że jestem pod wielkim, naprawdę wielkim wrażeniem całej Twojej niesamowitej historii Dawidzie. Szacunek, ogromny szacunek dla Ciebie! Tak trzymaj!!!👌❤️👍
Dziękuję za wywiad i opowiedzenie swojej historii.
Bestia - jestes wielki. Podniosles sie po upadku. Rodzice fantastyczni.
Gratuluję wytrwałości. Życzę sukcesów w terapii tych, którzy potrzebują tego. Ten kto sam przeżył taki nałóg i ma motywację do pomocy, będzie świetnym terapeutą.
Dałeś radę ! Szacun i trzymam kciuki za Twój rozwój osobisty.
Dawid, gratulacje. Do bilansu zysków i strat, o których mówiłeś pod koniec odcinka, zdecydowanie możesz dodać ten wywiad. Swojego rodzaju spowiedź, gdzie nie boisz się mówić o problemie, ale też z dumą możesz posłuchać samego siebie, jak diametralnie zmieniłeś swoje życie. Zacząłeś żyć w świecie gdzie jest pomoc, miłość, szczerość i najwidoczniej Ci się spodobało. Życze Ci żebyś w tym właśnie świecie został, bo możesz wiele zrobić dla siebie, ale także dla innych.
Ja z narkotykami styczności praktycznie nie miałem, nie wiem jak to jest i nie umiem się postawić na Twoim miejscu. Jednak lubię posłuchać osób, które skorzystały z szansy i wygrywają ze swoimi słabościami. Samych zwycięstw Dawidzie!
Super wywiad👏 Dawid lub podobni do niego ludzie mogliby jeździć do szkół i swoimi doświadczeniami dzielić się z dziećmi,młodzieżą.
Popieram. Trzeba o tym głośno trąbić.
Dobrze,że rozmówca potrafi się przyznać i stanąć wobec siebie w Prawdzie.Szacunek i życzę wytrwałej abstynencji.Można żyć i bez tego!
Stary szacunek dla Ciebie za odwagę, świadectwo, szczerość, jeszcze to pod koniec z dzieciaczkami i wolontariatem. Coś pięknego, trzymaj się i broń Boże nie rozpamiętuj przeszłości. Masz to za sobą, teraz jesteś mega człowiek i tak trzymaj.
Do 57 minuty sobie myślałem, że facet za bardzo idealny, ale fakt, że wspomniał o tym jak go kusi alternatywa, nabrał wiarygodności. Trzymaj się stary, byle do jutra. Każdy dzień jest sukcesem!
Pokazujesz że się da, że warto pomimo trudności. Brawo że się udało. Trzymaj się ciepło
Dawid, chapeau bas. Za drogę, za taką przemianę. Ogromne gratulacje i 3mam za Ciebie kciuki. ❤️
Fajnie że wrócił stary format. Już dawno nie pamiętam kiedy z zaciekawieniem oglądałem twoje wywiady... A może to kwestia gości i poruszanych tematów
Świetną robotę robisz! 👊
Szacunek 🤝
Pozdrowienia z Augustowa 😎😉
Chcialem bardzo podziękować za ten odcinek. Dodał mi dużo sił i energii a przede wszystkim wiary .
🎯🎯🎯 Trzymaj się! Jak sam. nie dajesz rady, to jest nad Tobą i uzaleznieniem Bóg. 🙏🙏🙏Któż jak Bóg!
Gratuluję Dawidowi odwagi, wspaniała rozmowa.
Dawidzie, trzymam za Ciebie kciuki❤️
Gratulacje Dawid. Wygrałeś, można powiedzieć, drugie życie. Nie zmarnuj tego. Życzę Ci powodzenia w pracy i sukcesów. Żebyś wyciągnął z tego bagna narkotykowego, jak najwiecej osób.
Dawid, jesteś wielki!!! Mam ogromny szacunek do osób, którzy walczą i zwyciężają. Powracają do życia. Jesteś prawdziwym facetem, wielki szacun!!! Chapeau bas dla Rodziców, miałeś szczęście, że urodziłeś się właśnie w takiej rodzinie. Powodzenia! :)
Piękna historia opowiedziana prostymi słowami oraz niosąca ogromną wartość. Pozdrawiam Dawida👍
Brawo Dawid! Trzymam za Ciebie kciuki!
Mój ojciec i brat byli uzależnieni. Wiem, że cierpi wtredy i osoba uzależniona i cała rodzina
Właśnie okolice Rzeszowa, dopy, mefedron i cała reszta tego syfu.Szkoda tylko że niektórzy nawet nie próbują wygrzebać się z tego gówna.
A Tobie Dawid naprawdę gratuluję wielki szacun 🙂
Ciekawe które rejony Rzeszowa
@@Sieah123 Tego typu zakupów w Rzeszowie nie robię więc nie mam pojęcia 😀
Niesamowity wywiad! Wielki szacunek dla Dawida, za siłę, odwagę i szczerość. Sama nie zmagam się z używkami ale depresja czasem sprawia że zatracam się w negatywnych myślach. Upór Dawida sprawił na mnie ogromne wrażenie i myślę że przypominanie sobie jego historii w złych momentach napewno doda mi nadzieji na lepsze jutro. ♥️
Świetny odcinek, wspaniały rozmówca. Trzymam za Ciebie kciuki, trwaj w trzeźwości,jesteś niesamowity.
swietny mowca? haha dobre, srednio mowi byle jak, i ciagle mowi "nie"
Nie wiem czy to przeczytasz Dawid ale życzę Ci wszystkiego najlepszego! Jesteś super facetem i nie sięgaj nigdy po ten syf już więcej 💪
Życzę panu wszystkiego dobrego. Znam temat, jestem 8 i pół roku trzeźwy. Pozdrawiam Irek AA.
Zazdroszczę
@@gosiaspaieja2059 Jest czego zazdrościć?
@@ireneuszbiniak1559 tak trzeźwości Wiem jaka to okropna choroba Od dziadka ojca wujków i samą siebie. Mi udało się tylko 3 lata
@@gosiaspaieja2059 Teraz pani jest trzeźwa?
@@ireneuszbiniak1559 nie zawsze
Wow, co za historia. Dawid, dasz radę Chłopaku. Masz już sens w życiu, już się nie zgubisz. Głęboko w to wierzę ❤️
Super, że się udało :) Jesteś bardzo pozotywną osobą, aż bym se z tobą chętnie pogadała :D
madoka madi a ja czuje ze nie tylko chetnie bys z nim pogadala, ale tez chetnie dala☺️
Dziękuję za ten wywiad. Mój syn jest po raz czwarty w ośrodku. Teraz poszedł tam, bo jak twierdzi ma dość takiego życia. Pracował, dobre zarabiał ale nie miał na opłaty za mieszkanie i brakowało mu często na chleb. Oglądam film i płaczę. Czy on sobie poradzi? Czy wróci do normalnego świata i życia?
Nigdy juzynie bedzie normalnie, wpadki moga sie zdarzyć. To jest choroba uzależnienie. Warto aby znalazł aktywność poza pracą. Musicie sie przeprowadzic do innego miasta, zmienic obecna prace, odciac sie od wszystkiego co było znane, bez tego szanse na wygraną są zerowe
@@sabcia8618 Tak, to wszystko wiem. Zrobimy wszystko, co konieczne. Mamy jeszcze pół roku. Syn wkrótce zacznie szukać pracy tam, gdzie jest w ośrodku.
@@MsLadynn witam Panią, moznaw prosić o kilka słów rozmowy tutaj?
@@agnieszkajestem93 tak
@@agnieszkajestem93 wygnać z domu i wymienić zamki. Jutro napiszę więcej.
Niesamowity chlopak. Gratuluje mu i zycze dalszych sukcesow ❤
Wspaniały odcinek 😍 uwielbiam Pana wywiady ❤️ odcinek pokazuje i pozwala choć trochę zrozumieć myślenie osoby uzależnionej, chorej. W tym odcinku jest postawa warta naśladowania np rodziców który zastosowali twarda miłość oraz w tym odcinku jest pokazane ze można wyjść na prostą ❤️
„Choćbyś poznał ziemię całą,
Milion gwiazd jeszcze zostało!
Choćbyś gwiazdy znał na niebie,
Jeszcze musisz znać... sam siebie”
Bardzo ciekawa rozmowa! Oby była inspiracją dla ludzi uwięzionych w szponach nałogu.
Super! Dziękujemy obu Panom za bardzo szczery wywiad, z życia wzięte i na szczęście z szczęśliwym zakończeniem :) gratuluję wygrania walki z nałogiem, najważniejsze to zrozumieć, że to nie jest warte swieczki bo prowadzi do samodestrukcji, świat to nie wieczny odlot bo można za daleko odlecieć i nigdy nie powrócić na ziemię. Pozdrawiam
Poprosimy odcinek z nerwicą natręctw OCD obsesje kompulsje, osoba wyleczona, skrajne przypadki
Cierpisz na te chorobę?
Polecam zaprosić pana Roberta Rutkowskiego, pedagoga, terapeutę, specjalistę od uzależnień. Sam był na dnie a teraz pomaga innym
Roberta ;-)
Tak, super człowiek.
@@JACEKFe1 Jestem właśnie w trakcie czytania ,,Pułapki przyjemności", ta książka bardzo wciąga
@@alicja2981 tak, czytałam jedną z jego książek.
Straszne. Wiele lat temu naiwnie wierzylam, ze liczba osob pijacych alkohol spadnie, a problem alkoholizmu bedzie mininalny. Teraz obok alkoholu pod strzeche trafily i narkotyki, dostepne prawie wszedzie. straszne to jest wszystko
Trzymam za Ciebie kciuki bracie. Ja jestem uzależniony od alkoholu i jak narazie nie pije 3 miesiące. Bywa trudno ale próbuję sobie jakoś poradzić. Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę
Brawa dla Pana ze dał Pan rade. Naprawde! Cudowny człowiek.