Za granicą ( a na pewno w niemczech) jest tak, ze przed manewrem kierunkowskaz musi mrygnąć minimum 4 razy. Z tego co słyszałam to niektóre auta mają tak, że nawet jak po jednym mrygnięciu wyłączysz kierunkowskaz to i tak zamruga 4 razy i dopiero się wyłączy.
Dodam. Wyłączajcie kierunkowskazy jak jest ciemno a stoicie na światłach. Migający kierunkowskaz razi tą osobę z tyłu. Włączcie kierunkowskaz tuż przed ruszaniem. I tak stoicie zazwyczaj na pasie, z którego można jechać tylko w jedną stronę, czyli skręcić w lewo bądź prawo. Po co sygnalizować więc przez minutę, że skręcacie? Odpowie ktoś przepisy. Ehhh.
Jeśli chodzi o trzymanie nogi na sprzęgle na światłach to też warto uważać z delikatnym dociskaniem sprzęgła w takich sytuacjach - często nieświadomie trzymamy nogę na sprzęgle ale go teoretycznie nie wciskamy. Praktycznie jest tak, że ciężar stopy dociska delikatnie to sprzęgło i w niektórych samochodach może to spowodować, że ono zacznie się już ślizgać a tym samym też będzie się zużywać.
7. Siedzenie na dupie komuś kto jedzie przed nami zwlaszcza po zmroku i oślepianie go przez lusterka. (jesli masz wyprzedzac to wyprzedz a jesli nie to zwieksz kurde ten odstep!) 8. Zbyt wysoko ustawione światła co tez po zmroku oślepia innych kierowcow dziękuję, amen ;d
chłopaki - edukacja i zabawa w jednym :) Super! a od razu jeszcze w temacie przeciwmgielnych (tylnych) - wyłączamy je jeśli z terenu niezabudowanego wjechaliśmy do miasta albo po prostu mgła się skończyła. A niektórzy jeszcze 3 dni później z nimi jeżdżą:) Ludziska - nie ma nic gorszego niż stać na światłach albo gęsiego przy dużym natężeniu ruchu jechać za kimś komu wali czerwona żarówa dwa metry przed nami z mocą latarni morskiej. W dodatku w deszczu kiedy na przedniej szybie jest pełno kropel potęgujących efekt:) Ale się rozpisałem, sorry :) Szerokiej drogi
A ja troche z innej beczki, jeżeli jedziesz drogą z pierwszeństwem w ciągu aut i jestes przed ostatni w tym ciagu to nie puszczaj tych z podporzadkowanej wyhamowywując do zera, bo za Toba jest jeszcze inny pojazd a za nim np już nic nie jedzie a moze to zirytowac tego z tylu, poprostu myslcie przy przepuszczaniu innych, druga sprawa to jak juz chcecie przepuscic to zwolnijcie wcześniej bez gwaltownego hamowania, samym silnikiem, dajcie widoczny znak dla tego co przepuszczacie. Trzecia sprawa jak puszczasz ciągnik drogowy z naczepa, ciezarowke czy autobus to nie podjezdzaj za blisko jezeli chce wyjechac w przeciwna strone do Twojego kierunku jazdy, on potrzebuje zdecydowanie wiecej miejsca na manewr skrętu.
3:40 "albo go wymiń albo jedź za nim"... wyprzedź nie wymiń. Art. 2 pkt. 26 definiuje wymijanie jako przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku. Uwadze polecam sformułowanie "w przeciwnym kierunku".
Nie wolno zjeżdżać z górki na luzie - zgoda. Natomiast zapomnieli o tym, że każdy zjazd z górki ma inny profil i czasami jak nie wciśniesz hamulca zjeżdżając na biegu, to się może źle skończyć. Mam takie dwa przykłady z mojej okolicy: DW 364 na odcinku Gryfów Śląski - Lwówek Śląski między Rząsinami, a Gradówkiem. Jest sobie zjazd - w pewnym momencie tego zjazdu jest gigantyczny spadek terenu za nim jest lewy łuk, a 200-300 metrów dalej jest miejscowość Gradówek i trzeba zwolnić do 50, bo teren zabudowany. Drugim przykładem jest DK 30 w kierunku Jeleniej Góry w miejscowości Pasiecznik (dokładniej sam początek miejscowości) - też jest zjazd i na tym zjeździe jest znak teren zabudowany. No a że policja jest tfu cwana to na tym odcinku zjazdu ustawiła sobie dziuplę i łapie kierowców z dwóch stron - miejsce jest o tyle nieudolne, że to jest koniec lub początek miejscowości - zależy w którym kierunku. No i wnioskując - na zjeździe też trzeba używać hamulców - patrząc od strony kierowców osobówek. Natomiast jeśli chodzi o ciężarówki i autobusy no to już jest inna para kaloszy i tutaj jest zupełnie inaczej, więc o tym nie będę tutaj opowiadał.
Myślę, że raczej chodzi im o dość długotrwałą jazdę na wciśniętym hamulcu z górki, choć myślę, że powinni użyć słowa : góra. Ciężarówki i autobusy to retarder, górski albo ogień z hamulców :D
Uczy się trzymania na biegu na światłach aby jakby z tyłu ktoś jechał rozpedzony mieć możliwość zrobić mu miejsce a zanim wbijesz bieg to zdąży Ci auto skasować także trochę myślcie ;)
7. Jedzie się za kimś nagle zaczyna hamować zwalnia nie wiadomo czemu nagle 5m przed skrętem wrzuca dopiero kierunek zamiast wrzucić go już przed rozpoczęciem hamowania. Też strasznie wkurza i utrudnia ruch pojazdów.
Ja tam na światłach jak stoję to luz i ręczny zaciągam i jest git :D W ciul rzadko mi się zdarza żebym pastwił się nad sprzęgłem, że mam je wciśnięte przez dłuższy czas.
5. Zużywanie sprzęgła jak zużywanie, znaczy to też ważne, ale według mnie stanie na sprzęgle i biegu jest niebezpieczne, ponieważ w momencie, gdy ktoś w Was wjedzie (w tył), to może się zdarzyć, że podniesiecie nogę ze sprzęgła i samochód pojedzie do przodu uderzając w kolejny samochód lub potrącając pieszego. 2. Jazda na luzie z dużej góry również może być niebezpieczna, gdyż można w ten sposób się rozpędzić za bardzo, ponadto możliwość dodania gazu jest przydatna (umiarkowanie) do utrzymania auta w zakręcie, natomiast pozbawienie się tego grozi kolizją/wypadkiem. Jednak jak stoję w korku, to często zjeżdżam na luzie np. z wiaduktu, bo jak stoję, to i tak jest bieg jałowy, a nie muszę co chwila wrzucać biegu i wyjmować. Bo czasami korek się tak wolno porusza, że nawet na jedynce bez dodawania gazu jedzie się zbyt szybko. Jednak nie powinno się cały czas zjeżdżać na hamulcu, a jedynie hamować kilka sekund przed ostatecznym zatrzymaniem - by ostrzec tych z tyłu i nie zatrzymać się nagle. Mnie natomiast najbardziej irytują kierowcy którzy: - w nocy (w trasie) siedzą mi na zderzaku i oślepiają we wszystkich trzech lusterkach - jeżdżą w dzień bez świateł (czemu 90% to kobiety? w wieku na oko 45+) - włączają kierunkowskaz wtedy, kiedy nie mogą wykonać manewru - np. widzą, że jedzie sznur samochodów i i tak ich nikt nie wpuści, to po co mrygać 5min? Ja jak widzę, że nie wjadę, to wyłączam kierunek, wyjmuje bieg i czekam na właściwy moment. Oczywiście mam tu na myśli wyjazd z posesji itp., na skrzyżowaniach mrygam cały czas i z kolei wkurzają mnie ci, którzy włączają kierunek dopiero gdy skręcają kierownicą, albo gdy zapali się zielone. Również irytujące jest, kiedy ktoś jadący z naprzeciwka włącza kierunkowskaz do wyprzedzania, zanim jeszcze go minę - nie wiadomo, czy będzie wymuszał, czy co (gdy wyprzedza kogoś na własnym pasie). - ścinają zakręty i skrzyżowania - wyprzedzają bez redukcji biegu, szczególnie na ekspresówce - wszelkiej maści zamulacze, szeryfowie i rasowi wyprzedzacze, którzy mijają mnie na styk
Panowie drwale chyba jednak niezbyt dobrze przemyśleli co tutaj powiedzieć. Mi brakuje dwóch najważniejszych kwestii : jazda na suwak i ogólne zasady(np.nie blokuj pasa jeleniu tylko jedz do końca i na zwężeniu go zmień) plus chyba najważniejsze: W Polsce obowiązuje ruch prawostronny!!!! Jazda lewym pasem dopuszczalna jest tylko w dwóch przypadkach - wyprzedzanie oraz skręt w lewo. Czyli każdy ćwok jadący lewym i mający za sobą pojazd (nieważne jak szybko jadący) ma obowiązek zjechać. Gadanie "mi się nie spieszy, jadę przepisowo" to dowód na nieznajomość przepisów. Takie dwie uwagi do filmu. To chyba ważniejsze niż kwestia mycia auta na słońcu....
mateuszmateusz16 o shit mnie tego uczyli miesiąc temu na kursie na prawo jazdy serio ludzie są takimi niemotami że tego nie ogarniają i trzeba o tym mówić? tak tylko pytam :)
Nie hamujemy w zakrecie? Jadac w zakrecie z duza predkoscia i trzymajac gaz mozna jednoczesnie nacisnac lewa noga hamulec co skutkuje ustabilizowaniem tylu pojazdu. Działa to w FWD, nie wiem jak tam w RWD.
Z RWD tak się robi aby wyrzucić dupke z zakrętu w zależności od tylnego zawieszenia, tak samo jak z odpuszczaniem sprzęgła wolniej niż to można robić z FWD a szczególnie w zimie.
zawsze mam wsciniete sprzelo i wrzucony bieg, czesto nawet 2 odrazu:) wybijam tylko jesli wiem ze swiatla sa naprawde dlugie albo szlaban z pociagiem...... jezdze jako kierowca zawodowy i gdyby kazdy mial wrzucony bieg na swiatlach to korkow by nie bylo ..... jak sie zapala zolte i nawet jak jestem 5 w kolejce to juz delikatnie zwalniam sprzeglo i zaczynam naciskac gaz zeby samochod byl gotowy do ruszenia ew, 0,5km/h sie zaczal kulac, i tu zalezy od umiejetnosci, auto nawet bez hamulca bedzie dalej w razie potrzeby stac ale juz bez hamulca wcisnietego, gotowe do jazdy a nie jak kurna jeden z drugim sie obudzi ze trzeba bieg wbic, ruszyc i o kilka samochodow mniej przejedzie
Ja bym dorzucił punkt 7, a w nim, jeśli oczywiście mamy auto z manualną skrzynią biegów, wciskać sprzęgło podczas gaszenia pojazdu ;) Punkt 8 : jeśli mamy auto z turbodoładowaniem, to warto po przejażdżce odczekać 30s do 1 min, żeby chłodny olej obiegł wszystkie pozdespoły, a przede wszystkim turbo ;)
Czytam tytuł i myślę "ciekawe co robię źle? jakieś ciekawostki może się dowiem". Po oglądnięciu rozczarowanie... Rady dla hmm nowego kierowcy? Może... Albo dla nie ogarniętych? Tytuł jak dla mnie powinien być zmieniony na "6 rzeczy, które MOŻESZ robić ŹLE w samochodzie" :) Odcinek z cyklu bardzo przeciętnych, czekam na następny ;) pozdrawiam chłopaki ;)
Co do świateł przeciwmgłowych to trzeba wyjaśnić, największe znaczenie ma to, że są bardzo nisko, jak jest mgła, to przy samym gruncie nadal jest przejrzyście, dzięki temu oświetlą drogę nawet we mgle, nie robiąc nam białej ściany przed oczami.
Cały czas odnoszę wrażenie, że Wasze porady są przeznaczone dla osób które godzinę temu odebrały prawko... Ale jak wiadomo wszystkiego trzeba się nauczyć 😁
Mroczny1221 przejedź sie ekspresowka np relacji Łódź - Wrocław gdy jest lekka mgła. Co drugie auto ma włączone z tyłu przeciwmgielne, które w takich warunkach niemiłosiernie oślepia. Chciałbym wierzyć, że wszyscy z nich to początkujący kierowcy i wkrótce ktoś im wytknie, że to błąd...
Do świateł przeciwmgielnych mogliście dodać że należy ich używać wyłącznie w naprawdę gęstej mgle bo jak tylko pojawi się lekka mgiełka(ograniczająca widoczność do kilometra) to od razu co drugi Janusz na przeciwmgielnych poważnie oślepiając tych za sobą!
Witam chciałbym trochę zmienić wasz światopogląd bo jazda z górki na luzie nie jest zła gdyż hamulce są tak przystosowane że możesz je do czerwoności rozgrzać i nic się nie stanie gdyż mają być przystosowane do mocnego hamowania, dodatkowo hamowanie silnikiem ok ale są też silniki lekko spasowane np. Renault Master 3 którym jeździł mój tata na zagranice który jest taki że można na biegu na lekkiej górce zjechać. a jeśli chodzi o przyśpieszanie to zawsze w każdej chwili można wrzucić bieg i przyśpieszyć. Dlatego pytam gdzie co jest złe w jeździe na luzie ??? (tylko proszę o sensowne argumenty)
Co do trzymania wciśniętego sprzęgła i wbitego biegu na światłach. Pamiętam, że jak uczyłem się jeździć na kursie to instruktor powiedział, że póki mam jazdy i egzamin to mam tak jeździć ale jak już zdam to pod żadnym pozorem nie powinienem tego uskuteczniać bo łożysko oporowe w sprzęgle cierpi. To jest straszna głupota, że tak trzeba jeździć na egzaminie. Nie mam pojęcia z czego to wynika no ale cóż...... Dobrze, że są ludzie którzy o takich dobrych i złych nawykach mówią :)
To po prostu kwestia kiepskiego instruktora. Może po prostu długo zajmowało Ci ruszanie, nie umiałeś znaleźć jedynki i chciał Ci to ułatwić pozwalając zostawić silnik na biegu. Na egzaminie czekanie na skrzyżowaniu na luzie nie jest zabronione, ba, jest pożądane ;)
Wiesz co nie wiem czy w takim wypadku nie będzie to zależało od konkretnego WORD-u. Wiem, że w mojej okolicy wszyscy instruktorzy uczyli tak jeździć (stwierdzam tak na podstawie znajomych którzy uczyli się u różnych instruktorów). Prawdopodobnie nikogo by za to nie oblali, ale mogli by się w mniejszym lub większym stopniu do tego przyczepić. WORD w mojej okolicy jest dość czepliwy ( egzaminatorzy z niego ) więc może być dużo racji w tym co napisałeś, uczyli tak żeby ruszać sprawniej i żeby egzaminatorzy do tego się nie doczepiali. Tak czy siak dobrze, że chłopaki o tym mówią bo może być grono osób, które nie zdaje sobie sprawy z tego że lepiej wrzucić na luz. :)
Na światłach na "luzie" ? dyskusyjne, jedna szkoła mówi żeby stać właśnie na biegu bo np jak stoimy pierwsi w kolejce a ktoś w nas wjedzie z tyłu to spadnie nam noga z sprzęgła auto zgaśnie i nie wyjedzie na skrzyżowanie, a na luzie noga spadnie z hamulca i skończymy pod czyimś samochodem nie daj boże ciężarowym
Kierowca musi mieć oczy dookoła głowy, kierowca musi myśleć za siebie, za innych kierowców jak i za pieszych. Kierowca musi widzieć i wiedzieć wszystko wzgledem swojego auta, jego ergonomii jazdy i faktu czy danym manewrem nie zaszkodzi sobie i innym.
Ja pierdole martwy punkt. Obserwacja: Przód, Tył w lusterku wstecznym + boczne lusterka ( po to samochody wyposażyli w lusterka ) i chwilowy widok prawo lewo czy coś nie jedzie obok i dopiero kierunek włączam. Podstawa: przygotowanie do manewru zmiany pasa na drodze. Po za tym przewidujmy co może się stać na drodze. Pełno jest filmików z rejestratorów sam. Polecam
5pkt nie wiem czy to moda sie zrobila na ten problem ale czy stoisz na swiatlach ze wcisnietym sprzeglem czy nie to fakt ten nie ma wplywu na jego zywotnosc ( a jak tak to znikoma). Dodawanie gazu (duze),jazda na polsprzegle ,nie wciskanie do konca przy zmianie biegow sie zgodze ale nie na swiatach gdy wszystko sie kreci razem.
Jeżeli chodzi o stanie na światłach to mnie osobiście denerwuje jak ktoś przedemną stoi na wciśniętym hamulcu zamiast ręcznego i napie.dala po oczach. I całe rondo na lewym kierunku i nie wiesz czy pojedzie taki 'artysta' kolejne kółko czy może zjedzie bez zmiany migacza. masakra
7. Nie używaj świateł przeciwmgłowych przy dobrej widoczności bo oślepiasz kierowców jadących z naprzeciwka!!! Czy to jest ciężkie w naszym kraju do zrozumienia?
nie zgodzę się z tym też że trzymając wciśnięte sprzęgło ono się zużywa, podczas ruszania dopiero tarcze się zużywają wtedy następuję tarcie tarcz i samochód rusza.
Długie światła dają we mgle.... Codziennie jeżdże w nocy samochodem. Jeśli mgła jest bardzo,bardzo gęsta prawda nie daja długie nic a nawet pogarszają ale jeśli jest mała mgła to pomagają.
przeciwmgłowe są niżej a długie świecą w górę i zamiast widzieć ulice to oświetlamy mgłe która się unosi.. Sprostowując jazde z górki na luzie można sobie rozwalić skrzynie biegów.
Ilekroć to zjeżdżam sobie dieselkiem na piątce z góry to nigdy mi samochód nie hamował - przeciwnie czasem musiałem redukować albo i nawet wcisnąć hamulec
ten pan popełnił błąd mówiąc o tym jak jedziemy kolo kogoś to najlepiej jest go wymiajać wymianie jest jak ktoś jedzie z naprzeciwka to jest wyprzedzanie a drugi błąd to taki ze czekając na zielone światło nie ma czegoś takiego jak żółte te światło zapala się tylko w sytuacji zielone-żółte-czerwone a potem jest czerwone i odrazu zielone z pominięciem żółtego
WYŁĄCZ "długie" jak zostaniesz wyprzedzony Często jak nocą wyprzedzę jakiegoś zapominalskiego, to "chowam się" w fotelu bo wszystkie lusterka mnie rażą. W sumie to nie wiem jak dać komuś znać żeby je zgasił.
Nie śmigam jak dziecko we mgle na długich,jadę z górki na biegu i stoje na czerwonym na luzie, o i autko myje latem pod wieczór tylko te koszmary tną 😉
nie zęby skrzyni, choć od samego trzymania coś tam się wyciera w popychadle i chyba ma wpływ na pozycję popychadła, ale to trzeba lat. Zęby to można przy złym operowaniu zaprzęgłem rozwalić, choć prędzej synchronizatory pójdą, ale zależy.
To ze sprzęgłem to nie prawda. Gdy trzymamy wciśnięte sprzęgło następuje pełne wysprzęlanie, czyli nasza tarcza nie przylega do koła zamachowego, czyli absolutnie nic się nie zużywa. Gdy stoimy bez sprzęgła, na luzie, to między tarczą sprzęgłową a kołem zamachowym występuje tarcie i oba podzespoły się zużywają. A i tak swoją drogą gdy mamy wciśnięte sprzęgło, nic się nie zużywa i silnik zużywa mniej paliwa na podtrzymanie wolnych obrotów bo nie traci zbędnej energii.
Wciśniecie sprzęgła powoduje prace łożyska oporowego, które raz jest smarowane naprawdę małą ilością smaru a dwa nie jest przystosowane do pracy ciągłej a jedynie chwilowej. Więc jego dłuższa praca nie jest wskazana, co prawda w większości przypadków nie zauważysz różnicy w zużyciu ale jednak 1 na 100 przypadków może być wyraźna różnica. A tarcza sprzęgła jest tak stworzona aby właśnie pracować jak najwięcej czasu w sprzężeniu i przenoszeniu mocy. Tarcze niszczy jazda na pół sprzęgle czy powolne zmienianie biegów, albo strzelanie ze sprzęgła.
Bezsens totalny zwłaszcza o martwym polu. To wy jako zmieniający kierunek ruchu lub pas ruchu macie sie upewnić czy możecie to zrobić bezpiecznie. Dlatego warto wyrobić sobie nawyk obracania głowy i patrzenia przez szybę a nie tylko w lusterka
Tego żeby wrzucić kierunek w lewo na rondzie uczyli 20lat temu na kursie jak pytałem po co na drodze w jednym kierunku i zjazdach tylko w prawo to instruktor nie umiał odpowiedzieć i nie wrzucałem a na egzaminie się zemścilo Trzy ronda w lewo i nie zdał Pan
A gdzie jazda całego ronda prawym pasem? Przecież to można szału dostać jak jedziesz spokojnie wewnętrznym pasem by zjechać ostatnim zjazdem a tu Ci cwaniak jadący taką samą trasą jak Ty jedzie zewnętrznym blokując innych przy tym aby zjechać z ronda 2 sekundy wcześniej.
Trzymanie na wduszonym sprzęgle jest mega niewygodne a po drugie zużywa się łożysko oporowe skrzyni biegów.Niestety dużo,,szkół " nauki jazdy tak ,,uczy".Pozdrawiam
Dejmon To fakt jest bezpieczniej bo jak się ktoś zapomni i puści sprzeglo to może w kogoś wjechać(ewentualnie będzie żaba 😀 ).Trzeba też pamiętać, że światła zapalają się w linii prostej Widzisz na skrzyżowaniu,że auta z lewej i prawej strony stają to wiadomo,że niedługo Ty dostaniesz zielone( wystarczy odrobinę myśleć) ☺
Do tego niezbyt bezpieczne: już dwa razy kierowcy władowali mi się żabką w zderzak, bo im się nóżka z pedału sprzęgła zsunęła, a że mieli wbitą jedynką, to auto ruszyło niczym źrebaczek...
th-cam.com/video/hrOflbr-NVQ/w-d-xo.html zapomnieliście użyć maszynki do golenia, a tak serio, serio- to co uznaliście za tak ważne, jest tak błahe, że aż dziwne, że musiał powstać o tym film na yt... Ale spoko, taki(a) ,18-sto letni(a) kierowca pewnie coś z tego się nauczy także chwała Wam za to i łapka up:)
1 No tak to chyba logiczne. 2 Większych herezji nie słyszałem auto na biegu pali miej niż na luzie no tak to prawda tylko że bieg 200m przejechanej drogi luz 4000m nie to nie jest ekonomia kolejna żecz przed górką wrzuć na luz a nie na niej bardo duzo zaoszczędzisz kontrola nad pojazdem jest taka sama a tylko debil hamuje tak hamulec na 10% procen wcisniety i tak leci jak już trzeba to hamujemy ostro i krótko. Mowa tu o górach 20, 50, 100, 200 m a nie 2000 bo tam trzeba hamować silnikiem przez obawy przed przegrzaniem hamulców ale tak to jedziemy 80 zblizamy sie do góry wzucamy luz i na początku gury namy ok 70 zjeżdżamy z góry i mamy 95 dalej na luzie za gorką zwalniamy do 70 i wzycamy bieg i dopiero jedziemy. Luz jest dużo lepszy. Taka tylko dodatkowa informacja jak jesdziecie z "L" to nie jeździjcie na luzie bo nie wolno. 3 Martwa strefa??? Może słyszeliście o czymś takim jak ruch prawostronny. Za taką jazde nawet koło w koło poleci mamdat. Chociaż ta sytuacja może miec miejsce to szybciej w mieście niz na drogach typu autostrady bo tam tak jeździć nie wolno. 4 A co jak przede mną jest TIR? Macie szczyptę racji przy ruszanu ale tylko trochę. Powinieneś zostawić tyle miejsca żeby wyhamować. A uwierz mi że jeżeli zostawisz wystarczającą ilość miejsca plus trochę zapasu to nie ma problemu. A bardziej niż drugim atutem przed tobą zajmij sie pierwszym za tobą przypominaja mi się sytuacja. (byłem pasażerem) Kierowca widział że gostek za nim.siedzi mu na zderzaku wiec zostawił ponad dwa razy więcej miejsca przede sobą, kiedy musiał hamować zaczą hamować tak aby sie świeciły światła ale dać miejsce temu z tyły późnie wdepną podał już normalnie. Przypomina mi się powiedzenie dobry kierowca nie powoduje wypadku swietny nie bierze w nich udziału. Ważniejsze jest patrzec dookoła. 5 W 100% się zgadzam (chyba że ktoś wzuca bieg w 5 sekund to wtedy faktyczne (są żeczy które bardziej szkodzą sprzęgłu)). Ale przyda się coś czego zabrakło, wyjaśnienie. (Dla ogarnetych w budiwie tarcza sprzegła ociera sie o docisk i koło zamochowe zuzywając się) Bardzo mocno upraszczajac sprzęgło to dwie plaskie kręcące się tarcze są bardzo mocno przyciśniete do siebie (nie kręcą sie jedna względem drugiej) łącząc silnik i koła (tak bardzo upraszczajac) a po między nimi jest jeszcze jedna tarcza kiedy sprzęgło nie jest nacusniete działają tam takie siły nacisku (przez co powstają siły tarci) że te elemety sie nie kręcą wzgledem siebie kiedy je nacisniemy to teoretycznie te tarcze sie rozchodzą na boki i przestają na siebie naciskac a ta srodkowa ich nie dotyka. Kiedy stoimy np. na światłach to ta jedna tarcza to od kół jest nieruchoma a ta od silnika się kreci, srodkowa ich nie dotyka i jest super. Ale tak naprawdę ta środkowa jest luźna no i ociera sie o te tarcze zuzywając się. 6 Nie wiem nie jestem w stanie sie wypowiedzieć.
Tyle samo, bo ujmując gaz iglica zamyka dopływ paliwa do silnika i paliwo jest podawane przez dyszę wolnych obrotów. A w niektórych konstrukcjach dysza wolnych obrotów jest zamykana przez podciśnienie do chwili gdy silnik nie zbliża się do obrotów jałowych
Każdy gaźnik na pewno nie ma takich samych układów podciśnień, ale za to wiem że spalanie nie powinno być większe przy hamowaniu silnikiem niż przy jeździe na luzie. Takie jest moje zdanie :)
Dajcie sobie spokój z tymi filmikami. Otwórzcie jakąś naukę jazy czy coś, ale nie zaśmiecajcie świata tymi swoimi wywodami. Jestem załamany jak to obejrzałem i jestem na nie.
tak sobie patrze pare tych filmów tych baranów i utwierdzam sie w przekonaniu ze nie maja kompletnie pojecia o motoryzacji. nasladuja tego glaba kikstera albo odwrotnie, slupek "B" nie, no jestem rozjebany, nauczyliscie sie !!!! o kurwa bolid umyć! wstyd!
To nie efekt stania na luzie, a pkt. 4. Szukanie lewarka po zapaleniu zielonego (nie żółtego) światła. Następny szuka lewarka dopiero, jak samochód bezpośrednio przed nim ruszy. Patrząc na ruszające samochody spod świateł często można zobaczyć jak duże odstępy tworzą się między samochodami.
Martyna ale to było omawiane dokładnie w innym odcinku przecież... nie rób tego jesli jesteś jednym z kilku pierwszych i w domyśle jeśli kupiłeś prawo jazdy na bazarze za 45,50 zł wtedy to już którym by się nie było to najlepiej nie wyjeżdżać na drogę
Dawid Wargocki akurat to nie mój problem bo mam automat 😁Ale serio może i tak nie można blablabla ale serio ludzie są tak nie ogarnieci ze czasem przynajmniej u mnie w mieście tak jest robią się korki przez tych co gapia się niewiadomo gdzie
Dawid Wargocki to jeszcze nie jest tragedia. Ostatnio mam takie przypadki ze ktoś przedna jedzie nie daje kierunku i skręca,albo stoję na znaku stop i czekam aż ktoś przejdzie po czym tak ścinaja zakręty ze no juz parę razy bym miała samochód zniszczony gdybym do samej linii dojechala, albo jest rondo i jestem na pasie którzy skręcaja w prawo i to jest tylko taki standarowy zakręt i trzeba czekać aż ktoś zjedzie z ronda jak chce też tam skręcić po czym ostatnio juz jadę skręcam po czym typek daje kierunek zjazdowy jak juz wjechał w ten zakręt wiec serio,u mnie w mieście jest jakaś masakra. Ooo albo jeszcze lepiej ostatnio wracam z nad morza jadę za jakimś takim tiryowym autem. I zjedza żebym wyprzedzala patrzę i kurde jada samochody wiec nie mogę ( jechał 60 km h wiec się czailam na wyprzedzenie ) wiec czekam na okazję doba jest kierunek zmieniam pas a nagle typ z 60 km przyspiesza do 100 i tak jprdl co za chamstwo nie wiem na czym to polega chyba mają ból dupy jak ich kobieta wyprzedza
Mam ciekawe pytanie - Jedna rada Wasza mówi : jedź z góry na biegu bo nie spalasz paliwa - Druga rada Wasza mówi : stój na luzie (czyli spalaj paliwo) co jest nie tak?
W moich rejonach często jest mgła. Osobiście sprawdziłam ile widać na długich i po 3sek zrezygnowałam, ale widziałam niejednego uparciucha co przedzierał się na długich i wyłączał dopiero gdy ktoś jechał z naprzeciwka... Moze daje im to złudne poczucie bezpieczeństwa, że widzą tam coś więcej(białą sciane i zarys tego co jest na poboczu tuz przy aucie wyżej niz tylko przy ziemi) niż mrok i kawałek asfaltu tuz przed autem...
Kierunkowskazy- włączcie odrobinę wcześniej a nie w tym samym czasie jak już skręcacie!!!!!
Za granicą ( a na pewno w niemczech) jest tak, ze przed manewrem kierunkowskaz musi mrygnąć minimum 4 razy. Z tego co słyszałam to niektóre auta mają tak, że nawet jak po jednym mrygnięciu wyłączysz kierunkowskaz to i tak zamruga 4 razy i dopiero się wyłączy.
Dobrze słyszałaś, np. moje auto tak ma. Wiele ludzi notorycznie nie włącza kierunkowskazów przy zjeździe z ronda!
Dodam. Wyłączajcie kierunkowskazy jak jest ciemno a stoicie na światłach. Migający kierunkowskaz razi tą osobę z tyłu. Włączcie kierunkowskaz tuż przed ruszaniem. I tak stoicie zazwyczaj na pasie, z którego można jechać tylko w jedną stronę, czyli skręcić w lewo bądź prawo. Po co sygnalizować więc przez minutę, że skręcacie? Odpowie ktoś przepisy. Ehhh.
Jeśli chodzi o trzymanie nogi na sprzęgle na światłach to też warto uważać z delikatnym dociskaniem sprzęgła w takich sytuacjach - często nieświadomie trzymamy nogę na sprzęgle ale go teoretycznie nie wciskamy. Praktycznie jest tak, że ciężar stopy dociska delikatnie to sprzęgło i w niektórych samochodach może to spowodować, że ono zacznie się już ślizgać a tym samym też będzie się zużywać.
7. Siedzenie na dupie komuś kto jedzie przed nami zwlaszcza po zmroku i oślepianie go przez lusterka. (jesli masz wyprzedzac to wyprzedz a jesli nie to zwieksz kurde ten odstep!)
8. Zbyt wysoko ustawione światła co tez po zmroku oślepia innych kierowcow
dziękuję, amen ;d
na jadącyc zbyt blisko dupy mam prosty patenet. Jedno hamowanie awaryjne i na pewno więcej nie podjedzie :D
sposób dobry ale czy warto poświęcić swój cudowny samochód? ;d
@TheCytrynka98 sama. Pewnie nie masz prawka więc nie wiesz jak jest. Najprościej spakować dupe do auta i jechać. Dobrze, że cię zostawił.
chłopaki - edukacja i zabawa w jednym :) Super! a od razu jeszcze w temacie przeciwmgielnych (tylnych) - wyłączamy je jeśli z terenu niezabudowanego wjechaliśmy do miasta albo po prostu mgła się skończyła. A niektórzy jeszcze 3 dni później z nimi jeżdżą:) Ludziska - nie ma nic gorszego niż stać na światłach albo gęsiego przy dużym natężeniu ruchu jechać za kimś komu wali czerwona żarówa dwa metry przed nami z mocą latarni morskiej. W dodatku w deszczu kiedy na przedniej szybie jest pełno kropel potęgujących efekt:) Ale się rozpisałem, sorry :) Szerokiej drogi
A ja troche z innej beczki, jeżeli jedziesz drogą z pierwszeństwem w ciągu aut i jestes przed ostatni w tym ciagu to nie puszczaj tych z podporzadkowanej wyhamowywując do zera, bo za Toba jest jeszcze inny pojazd a za nim np już nic nie jedzie a moze to zirytowac tego z tylu, poprostu myslcie przy przepuszczaniu innych, druga sprawa to jak juz chcecie przepuscic to zwolnijcie wcześniej bez gwaltownego hamowania, samym silnikiem, dajcie widoczny znak dla tego co przepuszczacie. Trzecia sprawa jak puszczasz ciągnik drogowy z naczepa, ciezarowke czy autobus to nie podjezdzaj za blisko jezeli chce wyjechac w przeciwna strone do Twojego kierunku jazdy, on potrzebuje zdecydowanie wiecej miejsca na manewr skrętu.
3:40 "albo go wymiń albo jedź za nim"... wyprzedź nie wymiń. Art. 2 pkt. 26 definiuje wymijanie jako przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku. Uwadze polecam sformułowanie "w przeciwnym kierunku".
Nie wolno zjeżdżać z górki na luzie - zgoda. Natomiast zapomnieli o tym, że każdy zjazd z górki ma inny profil i czasami jak nie wciśniesz hamulca zjeżdżając na biegu, to się może źle skończyć. Mam takie dwa przykłady z mojej okolicy: DW 364 na odcinku Gryfów Śląski - Lwówek Śląski między Rząsinami, a Gradówkiem. Jest sobie zjazd - w pewnym momencie tego zjazdu jest gigantyczny spadek terenu za nim jest lewy łuk, a 200-300 metrów dalej jest miejscowość Gradówek i trzeba zwolnić do 50, bo teren zabudowany. Drugim przykładem jest DK 30 w kierunku Jeleniej Góry w miejscowości Pasiecznik (dokładniej sam początek miejscowości) - też jest zjazd i na tym zjeździe jest znak teren zabudowany. No a że policja jest tfu cwana to na tym odcinku zjazdu ustawiła sobie dziuplę i łapie kierowców z dwóch stron - miejsce jest o tyle nieudolne, że to jest koniec lub początek miejscowości - zależy w którym kierunku. No i wnioskując - na zjeździe też trzeba używać hamulców - patrząc od strony kierowców osobówek. Natomiast jeśli chodzi o ciężarówki i autobusy no to już jest inna para kaloszy i tutaj jest zupełnie inaczej, więc o tym nie będę tutaj opowiadał.
Myślę, że raczej chodzi im o dość długotrwałą jazdę na wciśniętym hamulcu z górki, choć myślę, że powinni użyć słowa : góra. Ciężarówki i autobusy to retarder, górski albo ogień z hamulców :D
Wrzuć niższy bieg, to będzie bardziej hamował.
Uczy się trzymania na biegu na światłach aby jakby z tyłu ktoś jechał rozpedzony mieć możliwość zrobić mu miejsce a zanim wbijesz bieg to zdąży Ci auto skasować także trochę myślcie ;)
7. Jedzie się za kimś nagle zaczyna hamować zwalnia nie wiadomo czemu nagle 5m przed skrętem wrzuca dopiero kierunek zamiast wrzucić go już przed rozpoczęciem hamowania. Też strasznie wkurza i utrudnia ruch pojazdów.
To stanie na sprzęgle, nie spodziewałem się, zaś boję się że nie ruszę sprawnie spod świateł i delikatnie wstrzymam ruch b)
Obejrzałem.
Nie robię żadnej z tych rzeczy, które są wymienione w filmie. Tytuł wprowadza w błąd. Co teraz?
Życie zmarnowane, świat się zawalił...
ja też
Ja tam na światłach jak stoję to luz i ręczny zaciągam i jest git :D W ciul rzadko mi się zdarza żebym pastwił się nad sprzęgłem, że mam je wciśnięte przez dłuższy czas.
5. Zużywanie sprzęgła jak zużywanie, znaczy to też ważne, ale według mnie stanie na sprzęgle i biegu jest niebezpieczne, ponieważ w momencie, gdy ktoś w Was wjedzie (w tył), to może się zdarzyć, że podniesiecie nogę ze sprzęgła i samochód pojedzie do przodu uderzając w kolejny samochód lub potrącając pieszego.
2. Jazda na luzie z dużej góry również może być niebezpieczna, gdyż można w ten sposób się rozpędzić za bardzo, ponadto możliwość dodania gazu jest przydatna (umiarkowanie) do utrzymania auta w zakręcie, natomiast pozbawienie się tego grozi kolizją/wypadkiem.
Jednak jak stoję w korku, to często zjeżdżam na luzie np. z wiaduktu, bo jak stoję, to i tak jest bieg jałowy, a nie muszę co chwila wrzucać biegu i wyjmować. Bo czasami korek się tak wolno porusza, że nawet na jedynce bez dodawania gazu jedzie się zbyt szybko. Jednak nie powinno się cały czas zjeżdżać na hamulcu, a jedynie hamować kilka sekund przed ostatecznym zatrzymaniem - by ostrzec tych z tyłu i nie zatrzymać się nagle.
Mnie natomiast najbardziej irytują kierowcy którzy:
- w nocy (w trasie) siedzą mi na zderzaku i oślepiają we wszystkich trzech lusterkach
- jeżdżą w dzień bez świateł (czemu 90% to kobiety? w wieku na oko 45+)
- włączają kierunkowskaz wtedy, kiedy nie mogą wykonać manewru - np. widzą, że jedzie sznur samochodów i i tak ich nikt nie wpuści, to po co mrygać 5min? Ja jak widzę, że nie wjadę, to wyłączam kierunek, wyjmuje bieg i czekam na właściwy moment. Oczywiście mam tu na myśli wyjazd z posesji itp., na skrzyżowaniach mrygam cały czas i z kolei wkurzają mnie ci, którzy włączają kierunek dopiero gdy skręcają kierownicą, albo gdy zapali się zielone.
Również irytujące jest, kiedy ktoś jadący z naprzeciwka włącza kierunkowskaz do wyprzedzania, zanim jeszcze go minę - nie wiadomo, czy będzie wymuszał, czy co (gdy wyprzedza kogoś na własnym pasie).
- ścinają zakręty i skrzyżowania
- wyprzedzają bez redukcji biegu, szczególnie na ekspresówce
- wszelkiej maści zamulacze, szeryfowie i rasowi wyprzedzacze, którzy mijają mnie na styk
Panowie drwale chyba jednak niezbyt dobrze przemyśleli co tutaj powiedzieć. Mi brakuje dwóch najważniejszych kwestii : jazda na suwak i ogólne zasady(np.nie blokuj pasa jeleniu tylko jedz do końca i na zwężeniu go zmień) plus chyba najważniejsze: W Polsce obowiązuje ruch prawostronny!!!! Jazda lewym pasem dopuszczalna jest tylko w dwóch przypadkach - wyprzedzanie oraz skręt w lewo. Czyli każdy ćwok jadący lewym i mający za sobą pojazd (nieważne jak szybko jadący) ma obowiązek zjechać. Gadanie "mi się nie spieszy, jadę przepisowo" to dowód na nieznajomość przepisów. Takie dwie uwagi do filmu. To chyba ważniejsze niż kwestia mycia auta na słońcu....
7. Nie hamujemy w zakręcie.
8. Nie jedziemy przez zakręt ze wciśniętym jednocześnie sprzęgle i hamulcu
i redukujemy przed zakrętem, a nie w trakcie ;)
mateuszmateusz16 o shit mnie tego uczyli miesiąc temu na kursie na prawo jazdy serio ludzie są takimi niemotami że tego nie ogarniają i trzeba o tym mówić? tak tylko pytam :)
9. Mycie auta szczególnie ciemne kolory jak postoją na mocnym słońcu do których nie można się do nich dotknąć.
Nie hamujemy w zakrecie? Jadac w zakrecie z duza predkoscia i trzymajac gaz mozna jednoczesnie nacisnac lewa noga hamulec co skutkuje ustabilizowaniem tylu pojazdu. Działa to w FWD, nie wiem jak tam w RWD.
Z RWD tak się robi aby wyrzucić dupke z zakrętu w zależności od tylnego zawieszenia, tak samo jak z odpuszczaniem sprzęgła wolniej niż to można robić z FWD a szczególnie w zimie.
zawsze mam wsciniete sprzelo i wrzucony bieg, czesto nawet 2 odrazu:) wybijam tylko jesli wiem ze swiatla sa naprawde dlugie albo szlaban z pociagiem...... jezdze jako kierowca zawodowy i gdyby kazdy mial wrzucony bieg na swiatlach to korkow by nie bylo ..... jak sie zapala zolte i nawet jak jestem 5 w kolejce to juz delikatnie zwalniam sprzeglo i zaczynam naciskac gaz zeby samochod byl gotowy do ruszenia ew, 0,5km/h sie zaczal kulac, i tu zalezy od umiejetnosci, auto nawet bez hamulca bedzie dalej w razie potrzeby stac ale juz bez hamulca wcisnietego, gotowe do jazdy a nie jak kurna jeden z drugim sie obudzi ze trzeba bieg wbic, ruszyc i o kilka samochodow mniej przejedzie
Ja bym dorzucił punkt 7, a w nim, jeśli oczywiście mamy auto z manualną skrzynią biegów, wciskać sprzęgło podczas gaszenia pojazdu ;)
Punkt 8 : jeśli mamy auto z turbodoładowaniem, to warto po przejażdżce odczekać 30s do 1 min, żeby chłodny olej obiegł wszystkie pozdespoły, a przede wszystkim turbo ;)
Czytam tytuł i myślę "ciekawe co robię źle? jakieś ciekawostki może się dowiem". Po oglądnięciu rozczarowanie... Rady dla hmm nowego kierowcy? Może... Albo dla nie ogarniętych? Tytuł jak dla mnie powinien być zmieniony na "6 rzeczy, które MOŻESZ robić ŹLE w samochodzie" :) Odcinek z cyklu bardzo przeciętnych, czekam na następny ;) pozdrawiam chłopaki ;)
Co do świateł przeciwmgłowych to trzeba wyjaśnić, największe znaczenie ma to, że są bardzo nisko, jak jest mgła, to przy samym gruncie nadal jest przejrzyście, dzięki temu oświetlą drogę nawet we mgle, nie robiąc nam białej ściany przed oczami.
Cały czas odnoszę wrażenie, że Wasze porady są przeznaczone dla osób które godzinę temu odebrały prawko... Ale jak wiadomo wszystkiego trzeba się nauczyć 😁
Mroczny1221 przejedź sie ekspresowka np relacji Łódź - Wrocław gdy jest lekka mgła. Co drugie auto ma włączone z tyłu przeciwmgielne, które w takich warunkach niemiłosiernie oślepia. Chciałbym wierzyć, że wszyscy z nich to początkujący kierowcy i wkrótce ktoś im wytknie, że to błąd...
Do świateł przeciwmgielnych mogliście dodać że należy ich używać wyłącznie w naprawdę gęstej mgle bo jak tylko pojawi się lekka mgiełka(ograniczająca widoczność do kilometra) to od razu co drugi Janusz na przeciwmgielnych poważnie oślepiając tych za sobą!
Witam chciałbym trochę zmienić wasz światopogląd bo jazda z górki na luzie nie jest zła gdyż hamulce są tak przystosowane że możesz je do czerwoności rozgrzać i nic się nie stanie gdyż mają być przystosowane do mocnego hamowania, dodatkowo hamowanie silnikiem ok ale są też silniki lekko spasowane np. Renault Master 3 którym jeździł mój tata na zagranice który jest taki że można na biegu na lekkiej górce zjechać. a jeśli chodzi o przyśpieszanie to zawsze w każdej chwili można wrzucić bieg i przyśpieszyć. Dlatego pytam gdzie co jest złe w jeździe na luzie ??? (tylko proszę o sensowne argumenty)
Co do trzymania wciśniętego sprzęgła i wbitego biegu na światłach. Pamiętam, że jak uczyłem się jeździć na kursie to instruktor powiedział, że póki mam jazdy i egzamin to mam tak jeździć ale jak już zdam to pod żadnym pozorem nie powinienem tego uskuteczniać bo łożysko oporowe w sprzęgle cierpi. To jest straszna głupota, że tak trzeba jeździć na egzaminie. Nie mam pojęcia z czego to wynika no ale cóż...... Dobrze, że są ludzie którzy o takich dobrych i złych nawykach mówią :)
To po prostu kwestia kiepskiego instruktora. Może po prostu długo zajmowało Ci ruszanie, nie umiałeś znaleźć jedynki i chciał Ci to ułatwić pozwalając zostawić silnik na biegu. Na egzaminie czekanie na skrzyżowaniu na luzie nie jest zabronione, ba, jest pożądane ;)
Wiesz co nie wiem czy w takim wypadku nie będzie to zależało od konkretnego WORD-u. Wiem, że w mojej okolicy wszyscy instruktorzy uczyli tak jeździć (stwierdzam tak na podstawie znajomych którzy uczyli się u różnych instruktorów). Prawdopodobnie nikogo by za to nie oblali, ale mogli by się w mniejszym lub większym stopniu do tego przyczepić. WORD w mojej okolicy jest dość czepliwy ( egzaminatorzy z niego ) więc może być dużo racji w tym co napisałeś, uczyli tak żeby ruszać sprawniej i żeby egzaminatorzy do tego się nie doczepiali. Tak czy siak dobrze, że chłopaki o tym mówią bo może być grono osób, które nie zdaje sobie sprawy z tego że lepiej wrzucić na luz. :)
Na światłach na "luzie" ?
dyskusyjne, jedna szkoła mówi żeby stać właśnie na biegu bo np jak stoimy pierwsi w kolejce a ktoś w nas wjedzie z tyłu to spadnie nam noga z sprzęgła auto zgaśnie i nie wyjedzie na skrzyżowanie, a na luzie noga spadnie z hamulca i skończymy pod czyimś samochodem nie daj boże ciężarowym
Kierowca musi mieć oczy dookoła głowy, kierowca musi myśleć za siebie, za innych kierowców jak i za pieszych. Kierowca musi widzieć i wiedzieć wszystko wzgledem swojego auta, jego ergonomii jazdy i faktu czy danym manewrem nie zaszkodzi sobie i innym.
Ja pierdole martwy punkt. Obserwacja: Przód, Tył w lusterku wstecznym + boczne lusterka ( po to samochody wyposażyli w lusterka ) i chwilowy widok prawo lewo czy coś nie jedzie obok i dopiero kierunek włączam. Podstawa: przygotowanie do manewru zmiany pasa na drodze. Po za tym przewidujmy co może się stać na drodze. Pełno jest filmików z rejestratorów sam. Polecam
5pkt nie wiem czy to moda sie zrobila na ten problem ale czy stoisz na swiatlach ze wcisnietym sprzeglem czy nie to fakt ten nie ma wplywu na jego zywotnosc ( a jak tak to znikoma). Dodawanie gazu (duze),jazda na polsprzegle ,nie wciskanie do konca przy zmianie biegow sie zgodze ale nie na swiatach gdy wszystko sie kreci razem.
Jeżeli chodzi o stanie na światłach to mnie osobiście denerwuje jak ktoś przedemną stoi na wciśniętym hamulcu zamiast ręcznego i napie.dala po oczach. I całe rondo na lewym kierunku i nie wiesz czy pojedzie taki 'artysta' kolejne kółko czy może zjedzie bez zmiany migacza. masakra
Wygodnie to mają ludzie z autatem. I ja myślałem że długie i PRZECIWMGIELNE to to samo.
7. Nie używaj świateł przeciwmgłowych przy dobrej widoczności bo oślepiasz kierowców jadących z naprzeciwka!!! Czy to jest ciężkie w naszym kraju do zrozumienia?
Stanie na sprzęgle mamy 2021 i uczą właśnie tak jezdzić stać na jedynce na sprzęgle
To w 2022 roku już się chyba zmieniło bo i na kursie uczyli że to błąd i na egzaminie jest to błąd :p
nie zgodzę się z tym też że trzymając wciśnięte sprzęgło ono się zużywa, podczas ruszania dopiero tarcze się zużywają wtedy następuję tarcie tarcz i samochód rusza.
To z jazdą na luzie i sprzęgłem to coś nowego dla mnie 💪😉
Długie światła dają we mgle.... Codziennie jeżdże w nocy samochodem. Jeśli mgła jest bardzo,bardzo gęsta prawda nie daja długie nic a nawet pogarszają ale jeśli jest mała mgła to pomagają.
przeciwmgłowe są niżej a długie świecą w górę i zamiast widzieć ulice to oświetlamy mgłe która się unosi..
Sprostowując jazde z górki na luzie można sobie rozwalić skrzynie biegów.
Z tym sprzęgłem to ściema właśnie jak naciskasz to mniej je męczysz ale jak kto woli nie chodzi o tarcze sprzęgła tylko o łożysko chodzi :D 👍
Docisk sprzęgła męczysz w ten sposób
jazda we mgle na długich, z górki na luzie? serio ludzie tak jeżdżą? dzięki ale dalej nie oglądam
Oj znam wiele osób, co popełnia ten błąd i zjeżdża na luzie, lub na sprzęgle
wszyscy których znam zjeżdżają na luzie z górki, bo samochód w tedy nie hamuje.
Ilekroć to zjeżdżam sobie dieselkiem na piątce z góry to nigdy mi samochód nie hamował - przeciwnie czasem musiałem redukować albo i nawet wcisnąć hamulec
3.30 dlatego zawsze przed zmiana pasa odruchowo odwracam glowe czy aby na pewno pas jest pusty
ten pan popełnił błąd mówiąc o tym jak jedziemy kolo kogoś to najlepiej jest go wymiajać wymianie jest jak ktoś jedzie z naprzeciwka to jest wyprzedzanie a drugi błąd to taki ze czekając na zielone światło nie ma czegoś takiego jak żółte te światło zapala się tylko w sytuacji zielone-żółte-czerwone a potem jest czerwone i odrazu zielone z pominięciem żółtego
A propo pkt. 4 jazda volswagenem T5 nie pozwala patrzeć tylko na pierwszy samochód ;) pozdrawiam
Jadąc Crafterem widzę z 10 aut do przodu :P
Jadąc ciężarówką widzę 15 aut, licytujmy dalej :D
Gdy leciałem helikopterem, widziałem dachy waszych domów, nowych domów... :D
zrzucanie na luz, jak najbardziej. Byle nie ma wzniesieniu, bo to może skutkować mimowolnym zjazdem pojazdu 😉 no chyba że ręczny
Część zróbcie odcinak o samochodach po prawej stronie jaka jest ich wypadkowość w Polsce.dzięki
Na myjniach samoobsługowych używa się wody zdemineralizowanej i detergenty, stąd też nie powstają zacieki.
Szkoły jazdy jednak uczą inaczej z tym sprzęgłem, mianowicie mówią że masz stać na czerwonym na wcisnietym sprzęgłem
Co pan Sebastian ma w oku? :D
pękniętą żyłkę :/
WYŁĄCZ "długie" jak zostaniesz wyprzedzony
Często jak nocą wyprzedzę jakiegoś zapominalskiego, to "chowam się" w fotelu bo wszystkie lusterka mnie rażą. W sumie to nie wiem jak dać komuś znać żeby je zgasił.
dać ostro po heblach
ale przy dwu masie lepiej miec wcisniete sprzeglo niz nie gdyz drgania przekazywane na kolo 2 masowe sa mniejsze
Wyminąć samochód jadący w tym samym kierunku? Ciekawe...
Można umyć auto w dużym słońcu wystarczy jakaś wiata i umiejętność zapierdalania ( sprawnego mycia auta ) np na myjni :>
Według mnie sporo osób używając kierowcy robi tak zwane "dojenie krowy" co jest bardzo niebezpieczne. =/
A jak staniesz na światłach bez sprzęgła?
Nie śmigam jak dziecko we mgle na długich,jadę z górki na biegu i stoje na czerwonym na luzie, o i autko myje latem pod wieczór tylko te koszmary tną 😉
@Pojechani Trzymanie ręki na lewarku (przy skrzyni manualnej w trakcie jazdy) zużywa zęby skrzyni.
Adam Kozlowski znam niektórzych co ciągle smyraja drążek zmiany biegów, 90 % jazdy to łapa na lewaru. Jak mnie to wkurwia, na zakrętach wszędzie.
Kolejny internetowy mit nie mający żadnego oparcia w rzeczywistości.
Trzymać możesz spokojnie ale nie dociskać. Sam fakt położenia nie zużyje zębów skrzyni ale jak już obciążamy lewarek (pchając go) to wtedy się zgodzę
Żeby wpłynąć na zużycie skrzyni chociażby w 0,1% t trzeba by z całej siły pchać ten drążek przez wiele godzin.
nie zęby skrzyni, choć od samego trzymania coś tam się wyciera w popychadle i chyba ma wpływ na pozycję popychadła, ale to trzeba lat.
Zęby to można przy złym operowaniu zaprzęgłem rozwalić, choć prędzej synchronizatory pójdą, ale zależy.
To ze sprzęgłem to nie prawda. Gdy trzymamy wciśnięte sprzęgło następuje pełne wysprzęlanie, czyli nasza tarcza nie przylega do koła zamachowego, czyli absolutnie nic się nie zużywa. Gdy stoimy bez sprzęgła, na luzie, to między tarczą sprzęgłową a kołem zamachowym występuje tarcie i oba podzespoły się zużywają. A i tak swoją drogą gdy mamy wciśnięte sprzęgło, nic się nie zużywa i silnik zużywa mniej paliwa na podtrzymanie wolnych obrotów bo nie traci zbędnej energii.
Wciśniecie sprzęgła powoduje prace łożyska oporowego, które raz jest smarowane naprawdę małą ilością smaru a dwa nie jest przystosowane do pracy ciągłej a jedynie chwilowej. Więc jego dłuższa praca nie jest wskazana, co prawda w większości przypadków nie zauważysz różnicy w zużyciu ale jednak 1 na 100 przypadków może być wyraźna różnica. A tarcza sprzęgła jest tak stworzona aby właśnie pracować jak najwięcej czasu w sprzężeniu i przenoszeniu mocy. Tarcze niszczy jazda na pół sprzęgle czy powolne zmienianie biegów, albo strzelanie ze sprzęgła.
Bezsens totalny zwłaszcza o martwym polu. To wy jako zmieniający kierunek ruchu lub pas ruchu macie sie upewnić czy możecie to zrobić bezpiecznie. Dlatego warto wyrobić sobie nawyk obracania głowy i patrzenia przez szybę a nie tylko w lusterka
NIE WŁĄCZAĆ lewego kierunkowskazu przy wjeździe na rondo, k..... po co????
Tego żeby wrzucić kierunek w lewo na rondzie uczyli 20lat temu na kursie jak pytałem po co na drodze w jednym kierunku i zjazdach tylko w prawo to instruktor nie umiał odpowiedzieć i nie wrzucałem a na egzaminie się zemścilo Trzy ronda w lewo i nie zdał Pan
Tak uczą na kursach i tak wymagają na egzaminie...
A gdzie jazda całego ronda prawym pasem? Przecież to można szału dostać jak jedziesz spokojnie wewnętrznym pasem by zjechać ostatnim zjazdem a tu Ci cwaniak jadący taką samą trasą jak Ty jedzie zewnętrznym blokując innych przy tym aby zjechać z ronda 2 sekundy wcześniej.
Sprzęgło?? Jak może się zużywać coś, co jest odłączone i nie działa??? Tu sprawa jest nieco dyskusyjna.
ok z manualna skrzynia zgadzam sie ale co z automatem jak automat trzyma Tylko D
Automat należy trzymać na D, wrzucanie na luz na skrzyżowaniach jest szkodliwe.
5:00 w szkołach jazdy tak uczą stać na światłach...
Powiem tak auta europejskie nie mają świateł przeciwmgielnych przednich a światła halogenowe nie są światłami przeciw mgielnymi szach mat.
Kuuuuuurwa ale jestem zajebisty nie robi NIGDY żadnej z tych rzeczy LOL Nie umiecie jeździć moge teraz spokojnie to przyznać.
Co do nr 5 to mnie tak uczyli na kursie :P Teraz tak nie robię.
Poza luzem wszystko jest wporzadku ^^
Swiatla przeciwmgłowe. Co masz za oknem,mgiękę czy mgłę?
Jeśli jedziecie w Mgiele wtedy przeciwmgielne, jeżeli we mgle to przeciwmgłowe :p
Trzymanie na wduszonym sprzęgle jest mega niewygodne a po drugie zużywa się łożysko oporowe skrzyni biegów.Niestety dużo,,szkół " nauki jazdy tak ,,uczy".Pozdrawiam
zwierz1983 dokładnie, mnie tak uczono i jakoś tak do tego się przyzwyczaiłam..
Mnie też tak uczyli ;) ale na szczęście ojciec powiedział by tak nie robić i o wiele lepiej się stoi na światłach na luzie ;P czuje się bezpieczniej.
Dejmon To fakt jest bezpieczniej bo jak się ktoś zapomni i puści sprzeglo to może w kogoś wjechać(ewentualnie będzie żaba 😀 ).Trzeba też pamiętać, że światła zapalają się w linii prostej Widzisz na skrzyżowaniu,że auta z lewej i prawej strony stają to wiadomo,że niedługo Ty dostaniesz zielone( wystarczy odrobinę myśleć) ☺
Jak mamy do czynienia z sprzęgłem hydraulicznym to tak, jak mamy lżejszy typ, to jest to już znośne.
Do tego niezbyt bezpieczne: już dwa razy kierowcy władowali mi się żabką w zderzak, bo im się nóżka z pedału sprzęgła zsunęła, a że mieli wbitą jedynką, to auto ruszyło niczym źrebaczek...
Znane fakty. Każdy kto jeździ musi o tym wiedzieć.
Mogliście powiedzieć o czymś jak linia życia .
5 uczą na kursach na prawo jazdy, przynajmniej mnie uczą, czego od samego początku nie potrafię zrozumieć, po co?
Z tych 6 rzeczy to czasami tylko jadę na luzie z górki a tak po za tym to wszystko robię dobrze :)
Jeeezu Paweł! Zgól ten koper!
th-cam.com/video/hrOflbr-NVQ/w-d-xo.html zapomnieliście użyć maszynki do golenia, a tak serio, serio- to co uznaliście za tak ważne, jest tak błahe, że aż dziwne, że musiał powstać o tym film na yt... Ale spoko, taki(a) ,18-sto letni(a) kierowca pewnie coś z tego się nauczy także chwała Wam za to i łapka up:)
Nowi Lekkostronniczy.
Muchy wam w tych brodach się zalegną:)
Ja nie szanuje waszego kanału za filmy tego typu. Nie pozdrawiam. Konstruktywna opinia myślę, że poprawi wartość waszego kanału.
Dawajcie na 100 tysięcy zgólcie Brody !
Po 26 godzinie jazy pierwsze słyszę o staniu/ dojeżdżaniu do świateł na luzie ... Nie uczą tego w mojej szkole jazy
1 No tak to chyba logiczne.
2 Większych herezji nie słyszałem auto na biegu pali miej niż na luzie no tak to prawda tylko że bieg 200m przejechanej drogi luz 4000m nie to nie jest ekonomia kolejna żecz przed górką wrzuć na luz a nie na niej bardo duzo zaoszczędzisz kontrola nad pojazdem jest taka sama a tylko debil hamuje tak hamulec na 10% procen wcisniety i tak leci jak już trzeba to hamujemy ostro i krótko. Mowa tu o górach 20, 50, 100, 200 m a nie 2000 bo tam trzeba hamować silnikiem przez obawy przed przegrzaniem hamulców ale tak to jedziemy 80 zblizamy sie do góry wzucamy luz i na początku gury namy ok 70 zjeżdżamy z góry i mamy 95 dalej na luzie za gorką zwalniamy do 70 i wzycamy bieg i dopiero jedziemy. Luz jest dużo lepszy. Taka tylko dodatkowa informacja jak jesdziecie z "L" to nie jeździjcie na luzie bo nie wolno.
3 Martwa strefa??? Może słyszeliście o czymś takim jak ruch prawostronny. Za taką jazde nawet koło w koło poleci mamdat. Chociaż ta sytuacja może miec miejsce to szybciej w mieście niz na drogach typu autostrady bo tam tak jeździć nie wolno.
4 A co jak przede mną jest TIR? Macie szczyptę racji przy ruszanu ale tylko trochę. Powinieneś zostawić tyle miejsca żeby wyhamować. A uwierz mi że jeżeli zostawisz wystarczającą ilość miejsca plus trochę zapasu to nie ma problemu. A bardziej niż drugim atutem przed tobą zajmij sie pierwszym za tobą przypominaja mi się sytuacja. (byłem pasażerem) Kierowca widział że gostek za nim.siedzi mu na zderzaku wiec zostawił ponad dwa razy więcej miejsca przede sobą, kiedy musiał hamować zaczą hamować tak aby sie świeciły światła ale dać miejsce temu z tyły późnie wdepną podał już normalnie. Przypomina mi się powiedzenie dobry kierowca nie powoduje wypadku swietny nie bierze w nich udziału. Ważniejsze jest patrzec dookoła.
5 W 100% się zgadzam (chyba że ktoś wzuca bieg w 5 sekund to wtedy faktyczne (są żeczy które bardziej szkodzą sprzęgłu)). Ale przyda się coś czego zabrakło, wyjaśnienie. (Dla ogarnetych w budiwie tarcza sprzegła ociera sie o docisk i koło zamochowe zuzywając się) Bardzo mocno upraszczajac sprzęgło to dwie plaskie kręcące się tarcze są bardzo mocno przyciśniete do siebie (nie kręcą sie jedna względem drugiej) łącząc silnik i koła (tak bardzo upraszczajac) a po między nimi jest jeszcze jedna tarcza kiedy sprzęgło nie jest nacusniete działają tam takie siły nacisku (przez co powstają siły tarci) że te elemety sie nie kręcą wzgledem siebie kiedy je nacisniemy to teoretycznie te tarcze sie rozchodzą na boki i przestają na siebie naciskac a ta srodkowa ich nie dotyka. Kiedy stoimy np. na światłach to ta jedna tarcza to od kół jest nieruchoma a ta od silnika się kreci, srodkowa ich nie dotyka i jest super. Ale tak naprawdę ta środkowa jest luźna no i ociera sie o te tarcze zuzywając się.
6 Nie wiem nie jestem w stanie sie wypowiedzieć.
numer dwa :D bzdura :P Zjeżdżam z górki na luzie jak najbardziej, ale głównie dlatego że mam silnik na gaźniku ;)
Nie potrzebnie. Jedynie 2suwy nie mogą hamować silnikiem, bo olej mają w mieszance, a nie w układzie.
ale spalam więcej na biegu
Tyle samo, bo ujmując gaz iglica zamyka dopływ paliwa do silnika i paliwo jest podawane przez dyszę wolnych obrotów. A w niektórych konstrukcjach dysza wolnych obrotów jest zamykana przez podciśnienie do chwili gdy silnik nie zbliża się do obrotów jałowych
Jesteś pewien ze w każdym gaźniku to jest? Bo znam wiele osób które miały podobne silniki z podobnej epoki i wszyscy śmigali na luzie.
Każdy gaźnik na pewno nie ma takich samych układów podciśnień, ale za to wiem że spalanie nie powinno być większe przy hamowaniu silnikiem niż przy jeździe na luzie. Takie jest moje zdanie :)
Dajcie sobie spokój z tymi filmikami. Otwórzcie jakąś naukę jazy czy coś, ale nie zaśmiecajcie świata tymi swoimi wywodami. Jestem załamany jak to obejrzałem i jestem na nie.
Słabe. Pierdolą byle co i próbują być zabawni :)
Piotr Zieliński Chyba ty.
Dokladnie takie same mam odczucia. Wyjde na hejtera, ale moim zdaniem widac ze panowie gadaja o czyms, o czym wiekszego pojecia nie maja.
zróbcie cos o myciu samochodu bo ta szyba to nie za fajnie wyglada i nie tylko w tym odcinku.
czym wy jeździcie ?
Sebastian co ci się stało z okiem zauważyłam że masz plamkę pozdrawiam :)
Jeżeli jedzie ciężarówka przed tobą, to już nie zobaczysz co robią auta przed nią
To jakie te światła ? :v :D
mateuszmateusz16 Przeciegwmielne
przeciwgmie... przeciwgnie... ehh...
@@MsKonme przeciwmgłowe ;))
Gut
tak sobie patrze pare tych filmów tych baranów i utwierdzam sie w przekonaniu ze nie maja kompletnie pojecia o motoryzacji. nasladuja tego glaba kikstera albo odwrotnie, slupek "B" nie, no jestem rozjebany, nauczyliscie sie !!!! o kurwa bolid umyć! wstyd!
A ja nie robię nic z tego :D
No czasem zdarzy mi się 5, ale staram się tego nie robić :D
Jak dla mnie z tym sprzęgłem to bzdura,bo ludzie w polsce stoją na zielonym, i przez to przejzdzją 3 samochody a czasem nawet nie
To nie efekt stania na luzie, a pkt. 4. Szukanie lewarka po zapaleniu zielonego (nie żółtego) światła. Następny szuka lewarka dopiero, jak samochód bezpośrednio przed nim ruszy. Patrząc na ruszające samochody spod świateł często można zobaczyć jak duże odstępy tworzą się między samochodami.
Martyna ale to było omawiane dokładnie w innym odcinku przecież... nie rób tego jesli jesteś jednym z kilku pierwszych i w domyśle jeśli kupiłeś prawo jazdy na bazarze za 45,50 zł wtedy to już którym by się nie było to najlepiej nie wyjeżdżać na drogę
Dawid Wargocki akurat to nie mój problem bo mam automat 😁Ale serio może i tak nie można blablabla ale serio ludzie są tak nie ogarnieci ze czasem przynajmniej u mnie w mieście tak jest robią się korki przez tych co gapia się niewiadomo gdzie
Martyna to raczej lalunie używające lusterka wstecznego do przeglądania się a nie patrzenia za siebie albo idioci
Dawid Wargocki to jeszcze nie jest tragedia. Ostatnio mam takie przypadki ze ktoś przedna jedzie nie daje kierunku i skręca,albo stoję na znaku stop i czekam aż ktoś przejdzie po czym tak ścinaja zakręty ze no juz parę razy bym miała samochód zniszczony gdybym do samej linii dojechala, albo jest rondo i jestem na pasie którzy skręcaja w prawo i to jest tylko taki standarowy zakręt i trzeba czekać aż ktoś zjedzie z ronda jak chce też tam skręcić po czym ostatnio juz jadę skręcam po czym typek daje kierunek zjazdowy jak juz wjechał w ten zakręt wiec serio,u mnie w mieście jest jakaś masakra. Ooo albo jeszcze lepiej ostatnio wracam z nad morza jadę za jakimś takim tiryowym autem. I zjedza żebym wyprzedzala patrzę i kurde jada samochody wiec nie mogę ( jechał 60 km h wiec się czailam na wyprzedzenie ) wiec czekam na okazję doba jest kierunek zmieniam pas a nagle typ z 60 km przyspiesza do 100 i tak jprdl co za chamstwo nie wiem na czym to polega chyba mają ból dupy jak ich kobieta wyprzedza
Hello na myjniach znajdują się światła nawet w nocy działają xD
ja źle trzymam kierownicę - skręcam na pizze - bo jeżdżę francuzem xD
Mam ciekawe pytanie
- Jedna rada Wasza mówi : jedź z góry na biegu bo nie spalasz paliwa
- Druga rada Wasza mówi : stój na luzie (czyli spalaj paliwo) co jest nie tak?
jedź na biegu
stój na luzie :D czego tu nie rozumiesz? :D
Ja? Chyba Ty!
Ba! Na długich we mgle jest jeszcze gorzej niż na mijania
kto jedzie na światłach "dlugich" we mgle przecież to gorzej widać
W moich rejonach często jest mgła. Osobiście sprawdziłam ile widać na długich i po 3sek zrezygnowałam, ale widziałam niejednego uparciucha co przedzierał się na długich i wyłączał dopiero gdy ktoś jechał z naprzeciwka... Moze daje im to złudne poczucie bezpieczeństwa, że widzą tam coś więcej(białą sciane i zarys tego co jest na poboczu tuz przy aucie wyżej niz tylko przy ziemi) niż mrok i kawałek asfaltu tuz przed autem...
Ciekawe ilu kierowców robi te błędy, ja akurat zadnego nie jestem nauczony
Uff, żadnych z 6 błędów nie popełniam. :)
Zagadke mam dla was; kto ma wieksze czolo, z osob ktore siedza w samochodzie ? :)
brody zapuszczacie bo co?... do syri
jedziecie?