Jak dzień dziecka, to i temat adekwatny. Były filmy, seriale, muzyka i gry. Pora na kreskówki! Zobaczcie materiał i podzielcie się w komentarzach swoimi typami!
A oglądałeś kiedyś wodogrzmoty małe ? xDDDDDDD Jak to usłyszałem musiałem do wc skoczyć na dwójkę - prawie posrałem się ze śmiechu. Klon Muhamada BIn Salmana potrafić zarzucić pytaniem ! 😀
Moje ulubione Kreskówki z dzieciństwa: - Scooby-Doo - chojrak tchórzliwy pies - Bakugan - Tabaluga - Pokemon - SpongeBob - Sonic - Ben 10 - XIAOLIN - Avatar Legenda Aanga i pewnie dużo więcej, których teraz nie kojarzę ;)
Klepsydra jeżeli jesteś fanem Shaolin to koniecznie powinieneś obejrzeć "Avatar legenda Aanga" czyli chyba jedna z najlepiej ocenianych kreskówek w historii. Na Filwebie 1, 2 i 3 księga mają kolejno oceny 8,3 ; 8,9 i ostatnia 9,2! Zaś na Rotten tomatoes mają 99% pozytywnych recenzji! Tam też jest element rozwoju postaci z odcinka na odcinek. Pierwsza księga momentami przynudza ale musiała być tak zrobiona aby mieć podłoże do budowania wątków w kolejnych etapach historii. W tej kreskówce jest bardzo dobrze zrównoważona jest tam bardzo dobry humor ale również bardzo poważne tematy. Świat zawarty w tym świecie opowiada o czterech narodach: Wody, Ognia, Ziemi i Powietrza. Zaś osobą która utrzymuje równowage na świecie jest Avatar który włada wszystkimi 4 żywiołami jako jedyny człowiek świata. Czasy w których się znaleźliśmy są bardzo dramatyczne gdyż naród ognia uważający się za lepszych od innych chce zawładnąć całym światem wywołując globalną 100 letnią wojne w której naród ognia wymordował wszystich ludzi z narodu powietrza, połowe pemienia wody i oblęża królestwo ziemi a Avatar zaginął na 100 lat bez śladu. Widać tu mocną inspiracje azjatyckimi kulturami Naród ognia to cesarstwo Japonii z czasów II wojny światowej Naród powietrza inspirowany jest na Nepalczykach, Bhutamczykach i Tybetańczykach Naród wody to odwołanie różnych mniejszości w Azji na północy Zaś naród ziemi jest ewidentnym nawiązaniem do Chin No ogólnie bardzo fajna baja dla małych i dla dużych, polecam! No chyba że już oglądałeś...
To z mojego dzieciństwa pamiętam najbardziej: „Młodych Tytanów”, „Pinky i mózg”, „Ben 10”, „Lucky Luke”, „Świat według Ludwiczka”, „Krecik”, „Zaczarowany ołówek” no i z bratem uwielbialiśny oglądać „Avatara: Legenda Aanga”.
"Shaolin Pojedynek mistrzów" pierwszy raz pokazała mi w życiu klasztor Shaolin. Było to trochę przebajerowane, ale wtedy miałem pierwszą styczność z klasztorem Shaolin i Kung-Fu. Potem było "Chop Socky Chops: Kung-Fu Kurczaki" to znowu miałem styczność z Kung-Fu i były nawiązania do Bruce'a Lee, chociaż były bardziej takie podprogowe niż wprost. A nazwa "Chop Socky" była terminem w USA na filmy o Kung-Fu z Bruce'em Lee, czy z innymi aktorami z Chin. Do tego jeszcze "Samuraj Jack" - pierwszy raz zetknąłem się z Samurajami i przebierałem się za samuraja. "Wojownicze Żółwie Ninja" - pierwszy kontakt z Shinobi. Tylko w innych czasach. Była jeszcze bajka o dwóch ziomkach którzy mieli ogromnego mecha z samochodem zamiast głowy i w tym samochodzie sterowali tym mechem. Była jeszcze z nimi jedna dziewczyna w futurystycznym skafandrze. A na koniec dołożę jeszcze Młodych Tytanów, ale tych starszych, co nie byli tak głupi których nie dało się oglądać dla mnie. "Teen Titans" których ja pamiętam mieli klimat i wciąż pamiętam pewien odcinek którego autentycznie się trochę bałem.
Panowie, mam nadzieję, że uda się kiedyś zaprosić samego mistrza Walaszka do podcastu. Ale poza nim proponuje sprobowac zaprosić Dr Yry, czy Piotrka Połacia, oni również brali udział w największych produkcjach Walaszka, Dr Yry tworzył z walaszkiem przykładowo "pod gradobiciem pytań", "generała italie", ale i też legendarne produkcje aktorskie "wściekłe pieści węża", "sarnie żniwo". Grał z Walaszkiem w zespole punkowym tpn25, czy zespole the Andrzejs. Natomiast Piotrek Połac do dzisiaj jest scenarzysta produkcji Walaszka, występował w kapitanie bombie i tworzą razem kultowych już braci figo fagot, więc te osoby są bardzo warte uwagi. Piotrek Połać często udziela wywiadów. Pozdrawiam
U mnie to Scooby Doo co widać chociażby w moim nicku, kiedy byłem młodszy dałem sobie słowo że nie ważne jak stary będę to ze Scooby-Doo będę na bieżąco, i choć wiele innych obietnic które sobie dałem zostało przeze mnie złamanych to tej jednej obietnicy udało mi się dotrzymać.
Prawie wszystko co zostało wspomniane oglądałem i doceniam każdy ten tytuł. Natomiast od siebie dodam że od dziecka lubiłem klimaty bitew, wojen w futurystycznym stylu. Najlepiej wspominam i polecam z tamtych czasów Beast Wars (Kosmiczne wojny), była to odnoga Transformersów, uwielbiałem to zróżnicowanie postaci i intrygi knute przez antagonistów. Później na etapie totalnej fascynacji Star Wars (filmy, książki, gry, komiksy) pojawiła się pierwsza kreskówka a następnie animacja 3D i to było coś wspaniałego dla fana w tamtym czasie kiedy nie do końca wiadomo było czy Gwiezdne Wojny pojawią się jeszcze kiedykolwiek na ekranie. Później w wieku powiedzmy liceum zacząłem oglądać te rzeczy bardziej dorosłe, raczej wszystkie zostały tutaj wspomniane. Najlepsze wrażenie wywarły na mnie pierwszy sezon Death Note, kilka pierwszych sezonów South Parku i pierwsze sezony Ricka i Mortiego. Dzięki Death Note pokochałem dzieła o zabarwieniu detektywistycznym. Te dwa ostatnie i Walaszek abstrakcja i groteska to wysublimowany humor którego nie każdy zrozumie a przynajmniej nie pozwoli by do niego dotarł. Do mnie dociera w każdym calu.
Jako stary boomer, wychowałem się jeszcze na Pszczółce Mai, Kreciku, Żwirku i Muchomorku, Wodniku Szuwarku i radzieckim Wilku i Zającu. Jednak bajki z kanału Polonia 1, oglądałem z młodszym rodzeństwem, jako już licealista. Było tego sporo: "W Królestwie Kalendarza", "Yataman", "Tsubasa Ozora"(piłka nożna), "Załoga GI", "Motomyszy z Marsa", "Generał Deimos" - porąbane to było i niekoniecznie dla dzieci, ale japońskie kreskówki są specyficzne. Potem był czas genialnych kreskówek francuskich, ale już dla dorosłych: "Renesaince" "Trójka z Belleville" "Fear of the dark" - paczka horrorów.
Moją bajką numer jeden z dzieciństwa od zawsze był Tom i Jerry. :D Do tego dużo oglądałam Chojraka Tchórzliwego Psa, Ed Edd i Eddy, Klanu na Drzewie oraz Atomówek.
A kojarzycie stację Zig-Zap? Ja w dzieciństwie sporo oglądałem. Moją ulubioną kreskówką, jaką tam puszczali było Kod Lyoko, francuska produkcja, w której co ciekawe tradycyjny styl dwuwymiarowy przeplatał się z animacją trójwymiarową. Fragmenty fabuły, które działy się w prawdziwym świecie były pokazane w 2D, a świat wirtualny w 3D (bohaterowie przenosili się do pewnego rodzaju symulacji). Nigdy później już nie widziałem tak odważnego połączenia stylów, jeśli chodzi o animacje. Fabuła też była bardzo ciekawa. PS Mam pomysł tematu na odcinek: Wasze ulubione polskie filmy i generalnie polska kinematografia.
Oglądałem te tytuły co przewijają się w komentarzach z tym że jak byłem w wieku przedszkolnym i nieco jeszcze w podstawówce to jedyny kanał z bajkami który miałem to niemieckie Toggo bodajże. Więc nie rozumiałem absolutnie nic i słabo się przez to oglądało, bardzo zapamiętałem z tamtąd kim possible. Mieliśmy chyba Jetix ale tam były rzeczy dla starszych więc nie wolno mi było oglądać a potem jak mama pozwoliła to kanał chyba przestał istnieć w międzyczasie. Marzyłem żeby starzy dokupili cartoon network. W końcu to się stało i było po polsku więc to było niesamowite, ale po pewnym czasie ojczym zauważył że coś sprawia mi radość więc musiał to naprawić więc pod groźbą surowej kary zabronił mi oglądać ten kanał a jego wymówką było za dużo przemocy chociaż sam robił mi takie rzeczy że kreskówki to przy tym pikuś. Zezwolił jedynie na minimini. Czułem jakbym cofnął się w rozwoju i było gównianie ale wiedząc do czego jest zdolny wolałem nie ryzykować. Potem oglądałem z siostrą kilka lat później po szkole nickelodeon jak już mieliśmy co mu się nie podobało ale niech idzie w pizdu i bardzo lubiłem ICarly i Big Time Rush (wiem to nie kreskówki) oraz parę innych ale ten kanał nie miał tak dobrych i fajnych kreskówek jak cartoon. Mieliśmy też takiego fajnego pilota do telewizora na którym były same kanały z kreskówkami i bajkami. A teraz kiedy jest internet i mógłbym w sumie obejrzeć jaką tylko kreskówkę bym chciał i desperacko chciałem kiedy byłem mały, nie mam już najmniejszej ochoty. Mógłbym powymieniać co tam pamiętam ale pewnie już jest w komentarzach i zawsze są dwa warianty, albo mogłem oglądać tylko po niemiecku a to takie oglądanie o kant dupy rozbić, albo mogłem tylko marzyć na temat oglądania danej kreskówki. Także do końca życia kreskówki będą kojarzyć mi się z czymś zarówno nieosiągalnym jak i zbyt dziecinnym dla mnie. Czasem od święta miałem okazję dostać jakiś krótki komiks o danej kreskówce i żałowałem że nigdy nie obejrzę, jak na przykład kryptonim klan na drzewie. Nadal lubię animacje ale raczej te dorosłe.
Ja pierdu, ty chyba żyłeś w III Rzeszy pod tym względem KURWA MINIMINI W PODSTAWÓWCE XD W której klasie byłeś wtedy bo kurwa, minimini w podstawówce oglądać to jest chore. Oczywiście, nie z własnej woli, bo z własnej woli oglądać minimini to już przedszkolaki nie chciały.
Żeście mi kurde przywrócili dzieciństwo. Ja pamiętam sporo bajek jakie oglądałem. Mega man, Shaolin pojedynek mistrzów, Bakugan, Odlotowe agentki (Nie jestem simpem), Ed Edd i Eddy, KND kryptonim klan na drzewie, Epoka lodowcowa, Król lew,Laboratorium dextera, Atomówki, Młodzi tytani, Chojrak tchórzliwy pies, Naruto, Wyspa totalnej porażki, Czarodziejka z księżyca i Galactic Football (Najlepsze że ja sobie myślę kiedy będzie o tym wzmianka i wręcz idealnie w czas żeś walnął o tym) itd. Normalnie multum tego. A jeśli chodzi ci o te zderzaki kacper to też mi coś świta w pamięci. Wiem o co ci chodzi bo ja też to oglądałem ale za komunistyczne chiny ludowe ze świebodzina sobie tego nie przypomnę ale kumam o co ci chodzi. A po za tym to ja kisłem ze śmiechu kiedy było o "Opadających" zabawkach. Rojo jak zwykle dowozi humor na wysoko niszowym poziomie ale pośmiać się zawsze można.
Ta kreskówka z tymi autami co miały dodatki na dachach to "Jayce and the Wheeled Warriors", pamiętam jak za dzieciaka oglądałem to na SkyOne o poranku w weekendy
Bajka której Kasprze szukasz to B-Daman, obczajcie sobię generalnie materiał Jetta Kuso nt. tej linii zabawek zwłaszcza, że wyrosła ona z ufizycznienia Bombermana/Dynablastera ;DDD
Dzięki za kolejny świetny podcast, zawsze sympatycznie się Was słucha na wszelakie tematy z gośćmi, bądź bez. Przypomnieliście mi fajne wspomnienia z dzieciństwa, które czas nieco zatarł, merci. Ja pamiętam też "Było sobie życie" jako coś co mnie urzekało tajemniczością ludzkiego wnętrza, czy tez wiele mniej edukacyjnych na cartoon network ale nie mniej sprawiających przyjemność. I wieczorynki smerfy, muminki, gumisie (chyba),... Nie załapałem się na cartoon network po angielsku, a może szkoda, bo może bym wcześniej się go nauczył a takto sensownie zacząłem dopiero w liceum go poznawać, poza tłumaczeniem eminema własnymi metodami wcześniej, po obejrzeniu 8mili.
Moje Top 5 z Cartoon Network to: Totalna Porażka, Ed Edd & Eddy, Samuraj Jack, Xiaolin - Pojedynek Mistrzów i Chojrak Tchórzliwy Pies. A ogólnie typową kreskówką jest Świat Według Ludwiczka.
Scooby Doo to jest powtarzalna fabuła...ale niepowtarzalne postacie oraz lokacje. Trochę tak, jakbyś z kumplem za każdym razem wchodził do innego klubu nocnego - będzie tam niby alkohol, muzyka i dziewczyny - za każdym razem jednak wszystko będzie trochę inne, mimo iż przebieg zdarzen może być podobny. Magia kontrastu, powtarzalne znane środowisko fabularne połączone z innowacyjnością w wielu szczegółach. Niesamowite malowane tła, interesujące udźwiękowienie, dobrze rozpisane postacie, humor i strach. Najbardziej wyjątkowa kreskówka jaką widziałem. Najważniejsza w moim życiu na pewno. Oczywiście, że w poszczególnej serii odcinki są podobne ale oglądając różne serie, niezwykle szybko można dostrzec zmiany, dość istotne. Bo jak porównać do siebie pierwsze serie Scooby Doo, które mają tak charakterystyczny dla uniwersum schemat, z przesuwającym granice strachu i "prawdziwości" potworów "13 demonów Scooby Doo", serial tak naprawdę superbohaterski w postaci "Scooby Doo i Kudłaty na tropie" oraz np. jeden z najciekawszych, pełnoprawnych, fabularnie rozbduowanych seriali jakim jest "Scooby Doo i brygada detektywów"? Uniwersum nie bało się tak naprawdę eksperymentów, a pewna schematyczność bierze się z prostego powodu - ten schemat zbudowany w końcówce lat 60tych oglądał się najlepiej. Ja osobiście kocham wszystkie wyżej wymienione a pewnie jako najlepsze postawie "Scooby Doo Show", bo miało dla mnie wręcz cudowne intro, a i epizodyczna postać o nazwie Scooby Dum dawała fajną inną dynamikę. Poza tym pełne metraże animowane to jakieś absurdalnie straszne i dobre filmy. Cyberpościg, Wyspa Zombie, Najeźdźcy z kosmosu - to absolutnie topowe dzieła. "Scooby-Doo i oporny wilkołak" to dla mnie coś tak sentymentalnie dobrego, że aż się boje to włączyć. No i kończąc ten przydługi wywód, cóż czy to kreskówka idealna? A mam to gdzieś. Nic nigdy nie poprawiało mi bardziej humoru, niż to jak Fred z Daphne przeszukiwali sypialnię, Kudłaty i Scooby jedli te ogromne kanapki czy Velma szukająca okularów. I kropka.
Co do galactik football, zawsze ze znajomymi kłócę się, że jest to najlepsza animacja o piłce nożnej w historii, moim marzeniem od kilku lat jest zebrać zespół odpowiedzialny za tą kreskówkę i zreanimować serię.
Każdy z nas ma w sobie wewnętrzne dziecko i każdy z nas potrzebuje chwili relaksu i oderwania się od szarej codzienności, tym bardziej teraz w dorosłym życiu. Bajki, które zrobiły mi dzieciństwo to He-Man i Kapitan Planeta oraz bajko-film Wodne Dzieci (oprócz oczywiście niektórych kreskówek, które wymieniliście). Nie ma wystarczająco miejsca, żeby wymienić wszystko. Z absurdalnych, głupich a jednocześnie śmiesznych to oczywiście Beavis i Butthead na bodajże MTV i Johnny Bravo na Cartoon Network. Potem era gdzie oglądałam bajki z synem i z tego etapu do teraz uwielbiam Niesamowity Świat Gumballa (tam też dorosły znajdzie ukłon w swoją stronę). Natomiast anime to całkiem inna kwestia :) oglądam, uwielbiam i lepiej żebym się za dużo nie rozgadała na ten temat :) I Panowie czy mi się wydaje, czy to pierwszy podcast gdzie nie było ani słowa o Mafii? ;)
moje top to ah ten andy, ludwiczek, zwyczajny serial, krol szamanow, ed ed i edy, i jeszcze moge tak wymieniac pare akapitow. Niektore np jak ludwiczka to ogladamy dalej z zona i corka
Rojo wymienił wszystkie ważniejsze walaszkowe tytuły oprócz opus magnum, czyli Kapitana Bomby... I nie wiem czy to było celowe, czy nie. Ja ze swojej strony mogę dodać Fineasza i Ferba, których odkryłem po 20stce i są świetnym balansem między kontentem dla dorosłych i dzieci. Każdy może się bawić z tą animacją świetnie. Żałuję tylko, że poprzez brak kablówki w dzieciństwie wszystkie tytuły z CN mnie ominęły...
może nie jakieś nostalgiczne itp. ale The Midnight Gospel, animacja która tak ryje banie, to co widzisz, a to co słyszysz w dialogach to dwa światy tak przeróżne ale tak miodne, ciekawe, refleksyjne mniej lub bardziej, ale polecam przysiąść i dać się wsiąknąć w świat
Nie wiem czy wiecie ale Samuraj Jack oryginalnie nie doczekał się zakończenia, ale jeśli dobrze pamiętam to 14 lat po zakończeniu emisji ostatniego sezonu stworzonego przez CN, oryginalni twórcy stworzyli ostatni sezon kreskówki. Ale koncept finalnego sezonu był inny nuż reszta kreskówki, bo oryginał był kierowany dla umownie młodzieży... A po 14 latach fani serialu dorośli, więc twórcy sprawili że serial dorósł wraz z fanami, pojawiła się krew, nagość, problemy psichiczne, akcja ostatniego sezonu dzieje się lata po poprzednim, postacie ewoluowały pod wieloma względami za kurtyną której nie widzieliśmy, wiele postaci również zostaje wspomnianych i ukazanych co się stało po wydarzeniach z poprzednich sezonów. Oglądałem w momencie kiedy wychodziły na bierząco i powiem że niesamowicie wysoko była postawiona poprzeczka przez klasyczny oryginał, a zwieńczenie historii Jacka podbiło tą poprzeczkę i było dla mnie niesamowicie satysfakcjonujące, choć ostatecznie smutne oraz pokręcone... Mam nadzieję że tych co nie wiedzieli zachęciłem do googlowania i oglądania.
Ja to się nie wypowiem, bo kreskówki i animacje kocham do dziś, więc zabrakłoby mi znaków w komentarzu, jakbym miała wymienić wszystkie. Minus jest taki, że większość moich ulubionych kreskówek jest mało znana, większość ludzi zna albo anime, albo stary CN i Jetix, które mnie ominęły. Pozwolę więc odnieść się tylko do znanych mi pozycji wymienianych w materiale. Kasper jest pierwszą osobą, która wspomina o Xiaolin, do tej pory chyba nikt tego nie wymienił. Też oglądałam to wieki temu, ale umieram wewnętrznie słysząc te luki w pamięci, bo ja nadal wiem, że te artefakty to było Shen-Gong-Wu i musieli ich szukać, bo były rozsiane po świecie i nie mogły wpaść w niepowołane ręce. Król Lew jest do dzisiaj moim ukochanym filmem, znam na pamięć niemal wszystkie dialogi i wszystkie piosenki, obudzona w środku dnia (bo w nocy nie śpię) jestem w stanie dokończyć dowolną kwestię. Walaszka za młodu nie znałam, poznałam jego twórczość stosunkowo niedawno, ale zgadzam się, że jest geniuszem i mam nadzieję, że uda się zaprosić go na podcast. Rick i Morty - polubiłam, ale jakoś nie oszalałam na tym punkcie. Pierwsze sezony znacznie lepsze, późniejsze już słabsze. Gravity Falls to cudowny serial, szkoda, że Kasper nie powiedziałeś o nim więcej, a tylko wspomniałeś nazwę. Z animacji dla dorosłych totalnie polecam Legendę Vox Machiny. Jeśli ktoś lubi fantasy i motywy rpg, totalnie trzeba to obejrzeć.
W Ramach ciekawostki powiem, że Galaktik Football jest obecnie cyklicznie emitowane na TVP ABC, a odcinki bez problemu idzie znaleźć właśnie na ich usłudze VOD i to chyba jeszcze całkowicie za free :)
To dawaj Rojciu wszystko od studia ghibli, coś jeszcze chciałem ale za mocno peace, szacun za anonimowe rzeczy jak "nie ma jak w rodzinie" czy "bojaxk", wiadomo że jest tego dużo 😊
Z moich: Pewnie to nie wszystko, uwzględniałem tylko te z lepszych bądź po prostu nostalgicznych. Z anime uwzględniałem tylko te, które oglądałem nie wiedząc co to anime, bo inaczej ta lista byłaby za długa o wiele xd Era1: Bolek i Lolek Teletubisie Clifford Pszczółka Maja Tom i Jerry Era2: Samuraj Jack Bakugan Ben 10 Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster Chowder Danny Phantom Generator Rex Johnny Test Kung Fu Panda Pokemon SpongeBob Kanciastoporty Wróżkowie chrzestni Transformers Xiaolin Ninjago Era3: Scooby Doo i Brygada Detektywów Plan Totalnej Porażki Awatar: Legenda Anga Inazuma Eleven Jeźdźcy Smoków Kung Fu Panda Lego Ninjago: Mistrzowie Spinjitzu Looney Tunes Show Era4: Niesamowity Świat Gumballa Star Butterfly vs. The Forces of Evil Wodogrzmoty Małe Steven Universe Zwyczajny serial Era5: Rick & Morty Infinity Train Amphibia The Owl House Camp Camp
Polonia1: "Król Artur i rycerze okrągłego stołu". "Tygrysia maska" Cartoon network : "Chojrak tchórzliwy pies" "Niesamowity świat Gumballa" Zwariowane melodie: "Kot Sylwester" Hannah Barbara: "Łap gołębia" I oczywiście DRAGON BALL na RTL7 wersja francuska ♥️🔥
moje top kreskówki: Ed Edd i eddy, blizniaki Cramp, ah ten Andy, Ben 10, młodzi tytani,Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów, Wyspa totalnej porażki tyle pamiętam ale na pewno było ich więcej 😀
Niepotrzebnie się tłumaczysz z czapki. Jeśli masz ochotę, lubisz, podobasz się sobie w niej to ją zakładasz i tyle. Jest to część outfitu i wizerunku dla niektórych. Zawsze mnie rozwala spruta o to. Tak samo okulary przeciwsłoneczne.
Klepsydra ta kreskówka, o której mówiłeś brzmi trochę jak Bakugan. Btw. ja też do niedawna miałem zapomnianą przeze mnie kreskówkę z dzieciństwa. Okazało się, że to był Power Stone, polecam zerknąć :)
O panie, kreskówki na których się wychowałam to można by wymieniać. Kod Lyoko które leciało kiedyś na Zig Zapie (teraz Teletoon+) co oglądało namiętnie codziennie. Klub Winx pierwsze trzy sezony znam na pamięć. Z takich starych możliwie mało znanych to Martin Tajemniczy opowiadająca o 3 postaciach rozwiązujących paranormalne zjawiska. Amerykański Smok Jake Long się oglądałam zawsze u dziadków. Ach ten Andy też się oglądało na Jetixie. Karol do kwadratu oglądało się za dzieciaka w weekendy. Wymieniać można i wymieniać. Huntik: Łowcy tajemnic, W pułapce czasu, Dom dla wymyślonych przyjaciół pani Foster... no można wymieniać i wymieniać ale tak to były piękne czasy dzieciństwa Bym zapomniała o Wakfu... nie było dnia gdybym nie oglądała tego po szkole albo w weekendy
Moje kreskówki ktore ja ogladałem kiedyś i dla mnię są top: Bakugan, scooby doo, ben 10, lucky luke, spongebob, zwyczajny serial, pora na przygodę, batman odważni o bezwzględni, wodogrzmoty małe, Choirak, toy story, dexter,ed edd i eddy, gumball, lego ninjago, młodzi tytani (stara i nowa wersja), shaolin, avatar legenda aanga i cory, dalej nie pamiętam najwyżej edita zrobie. Kreskówki z dzisiaj: Glównie anime a tego jest sporo ale ogranicze sie z najelpszych (kolejność losowa): One piece, dragonball, naruto, vinland saga, black clover, demon slayer, jojo, attack on titan, inazuma eleven, blue lock i tensei shitara slime datta ken, record of ragnarock, one punch man, baki, dr stone, mashle i bleach
Panowie odpaliliście mi nostalgię przez wielkie "N". Rojciu zapomniałem o Chojraku Tchórzliwym Psie obok Dextera i Ed, Edd i Eddy. A co do anime, to polecam wam obojgu Violett Evergarden. Kasprze, zapomniana bajka to B-daman. Nie ma za co.
Xiaolin był mega, ale strasznie się zestarzało i jak próbowałem odświeżyć sobie to dość szybko odpuściłem, bo schemat tych odcinków jest przewidywalny do bólu plot był bardzo na siłę no i cringe straszny xd Niech to żyje w mojej głowie jako wspaniała kreskówka nie będę wychodził z tej wizji.
48:31 ja też alee ja totalnie nie lubię takich kreskówek "dla dorosłych" lub coś w stylu władcy much czy blok ekipa czy egzorcysta i kapitan bomba itd to nwm niby fajne gdy ktoś włączy spoko alee sam nigdy bym tego nie ogl
A kto powiedział, że anime mają być realistyczne, panie Klepsydra ? One mają być just for fun! Jeśli chodzi o animce to polecam "Great Teacher Onizuka" (ciężka życiwa komedia) i Bleach.
Jak dzień dziecka, to i temat adekwatny. Były filmy, seriale, muzyka i gry. Pora na kreskówki! Zobaczcie materiał i podzielcie się w komentarzach swoimi typami!
A oglądałeś kiedyś wodogrzmoty małe ? xDDDDDDD Jak to usłyszałem musiałem do wc skoczyć na dwójkę - prawie posrałem się ze śmiechu. Klon Muhamada BIn Salmana potrafić zarzucić pytaniem ! 😀
Kiedy rozmowa z walaszkiem?
Moje ulubione Kreskówki z dzieciństwa:
- Scooby-Doo
- chojrak tchórzliwy pies
- Bakugan
- Tabaluga
- Pokemon
- SpongeBob
- Sonic
- Ben 10
- XIAOLIN
- Avatar Legenda Aanga
i pewnie dużo więcej, których teraz nie kojarzę ;)
Panowie, jeden tytuł: "Swiat Według Ludwiczka" absolutne złoto
Andy Anderson to człowiek legenda.
Zgadzam się 😁
Dla ciebie może tak być ale nie dla każdego np wg mnie słany Ludwiczek był
Słaby*
Klepsydra jeżeli jesteś fanem Shaolin to koniecznie powinieneś obejrzeć "Avatar legenda Aanga" czyli chyba jedna z najlepiej ocenianych kreskówek w historii. Na Filwebie 1, 2 i 3 księga mają kolejno oceny 8,3 ; 8,9 i ostatnia 9,2! Zaś na Rotten tomatoes mają 99% pozytywnych recenzji!
Tam też jest element rozwoju postaci z odcinka na odcinek. Pierwsza księga momentami przynudza ale musiała być tak zrobiona aby mieć podłoże do budowania wątków w kolejnych etapach historii.
W tej kreskówce jest bardzo dobrze zrównoważona jest tam bardzo dobry humor ale również bardzo poważne tematy.
Świat zawarty w tym świecie opowiada o czterech narodach: Wody, Ognia, Ziemi i Powietrza. Zaś osobą która utrzymuje równowage na świecie jest Avatar który włada wszystkimi 4 żywiołami jako jedyny człowiek świata.
Czasy w których się znaleźliśmy są bardzo dramatyczne gdyż naród ognia uważający się za lepszych od innych chce zawładnąć całym światem wywołując globalną 100 letnią wojne w której naród ognia wymordował wszystich ludzi z narodu powietrza, połowe pemienia wody i oblęża królestwo ziemi a Avatar zaginął na 100 lat bez śladu.
Widać tu mocną inspiracje azjatyckimi kulturami
Naród ognia to cesarstwo Japonii z czasów II wojny światowej
Naród powietrza inspirowany jest na Nepalczykach, Bhutamczykach i Tybetańczykach
Naród wody to odwołanie różnych mniejszości w Azji na północy
Zaś naród ziemi jest ewidentnym nawiązaniem do Chin
No ogólnie bardzo fajna baja dla małych i dla dużych, polecam! No chyba że już oglądałeś...
a co ważne, w ogóle się nie zestarzało
Najlepszy jest fakt, że dalej to emitują na NickToons o 19:30 i z rana o nie wiem której oraz w nocy
I jest na netflix razem z korrą
To z mojego dzieciństwa pamiętam najbardziej: „Młodych Tytanów”, „Pinky i mózg”, „Ben 10”, „Lucky Luke”, „Świat według Ludwiczka”, „Krecik”, „Zaczarowany ołówek” no i z bratem uwielbialiśny oglądać „Avatara: Legenda Aanga”.
"Shaolin Pojedynek mistrzów" pierwszy raz pokazała mi w życiu klasztor Shaolin. Było to trochę przebajerowane, ale wtedy miałem pierwszą styczność z klasztorem Shaolin i Kung-Fu. Potem było "Chop Socky Chops: Kung-Fu Kurczaki" to znowu miałem styczność z Kung-Fu i były nawiązania do Bruce'a Lee, chociaż były bardziej takie podprogowe niż wprost. A nazwa "Chop Socky" była terminem w USA na filmy o Kung-Fu z Bruce'em Lee, czy z innymi aktorami z Chin.
Do tego jeszcze "Samuraj Jack" - pierwszy raz zetknąłem się z Samurajami i przebierałem się za samuraja.
"Wojownicze Żółwie Ninja" - pierwszy kontakt z Shinobi. Tylko w innych czasach.
Była jeszcze bajka o dwóch ziomkach którzy mieli ogromnego mecha z samochodem zamiast głowy i w tym samochodzie sterowali tym mechem. Była jeszcze z nimi jedna dziewczyna w futurystycznym skafandrze.
A na koniec dołożę jeszcze Młodych Tytanów, ale tych starszych, co nie byli tak głupi których nie dało się oglądać dla mnie. "Teen Titans" których ja pamiętam mieli klimat i wciąż pamiętam pewien odcinek którego autentycznie się trochę bałem.
Dziękuję serdecznie odcinek o tej tematyce! Miłego dnia wszystkim ^^
"Kod Lyoko", "Niedźwiedź w Dużym Niebieskim Domu", "Galactic Football", "Olinek Okrąglinek", "Noddi", "Kim Kolwiek", "Atomówki", "Dom dla zmyślonych przyjaciół Pani Foster", "Flapjack", "Chowder", "Miś Uszatek" - mógłbym wymieniać i wymieniać
Panowie, mam nadzieję, że uda się kiedyś zaprosić samego mistrza Walaszka do podcastu. Ale poza nim proponuje sprobowac zaprosić Dr Yry, czy Piotrka Połacia, oni również brali udział w największych produkcjach Walaszka, Dr Yry tworzył z walaszkiem przykładowo "pod gradobiciem pytań", "generała italie", ale i też legendarne produkcje aktorskie "wściekłe pieści węża", "sarnie żniwo". Grał z Walaszkiem w zespole punkowym tpn25, czy zespole the Andrzejs. Natomiast Piotrek Połac do dzisiaj jest scenarzysta produkcji Walaszka, występował w kapitanie bombie i tworzą razem kultowych już braci figo fagot, więc te osoby są bardzo warte uwagi. Piotrek Połać często udziela wywiadów. Pozdrawiam
Bedamen - to ta bajka z opadającą klapką leciała na cn tylko nie pamiętam który sezon
U mnie to Scooby Doo co widać chociażby w moim nicku, kiedy byłem młodszy dałem sobie słowo że nie ważne jak stary będę to ze Scooby-Doo będę na bieżąco, i choć wiele innych obietnic które sobie dałem zostało przeze mnie złamanych to tej jednej obietnicy udało mi się dotrzymać.
Scooby doo dzieciństwo
Mój ulubiony scooby to co nowego u scooby'ego?
Prawie wszystko co zostało wspomniane oglądałem i doceniam każdy ten tytuł. Natomiast od siebie dodam że od dziecka lubiłem klimaty bitew, wojen w futurystycznym stylu. Najlepiej wspominam i polecam z tamtych czasów Beast Wars (Kosmiczne wojny), była to odnoga Transformersów, uwielbiałem to zróżnicowanie postaci i intrygi knute przez antagonistów. Później na etapie totalnej fascynacji Star Wars (filmy, książki, gry, komiksy) pojawiła się pierwsza kreskówka a następnie animacja 3D i to było coś wspaniałego dla fana w tamtym czasie kiedy nie do końca wiadomo było czy Gwiezdne Wojny pojawią się jeszcze kiedykolwiek na ekranie. Później w wieku powiedzmy liceum zacząłem oglądać te rzeczy bardziej dorosłe, raczej wszystkie zostały tutaj wspomniane. Najlepsze wrażenie wywarły na mnie pierwszy sezon Death Note, kilka pierwszych sezonów South Parku i pierwsze sezony Ricka i Mortiego. Dzięki Death Note pokochałem dzieła o zabarwieniu detektywistycznym. Te dwa ostatnie i Walaszek abstrakcja i groteska to wysublimowany humor którego nie każdy zrozumie a przynajmniej nie pozwoli by do niego dotarł. Do mnie dociera w każdym calu.
w sumie podcast o teoriach spiskowych byłby ciekawy
Jako stary boomer, wychowałem się jeszcze na Pszczółce Mai, Kreciku, Żwirku i Muchomorku, Wodniku Szuwarku i radzieckim Wilku i Zającu.
Jednak bajki z kanału Polonia 1, oglądałem z młodszym rodzeństwem, jako już licealista.
Było tego sporo:
"W Królestwie Kalendarza",
"Yataman",
"Tsubasa Ozora"(piłka nożna),
"Załoga GI",
"Motomyszy z Marsa",
"Generał Deimos" - porąbane to było i niekoniecznie dla dzieci, ale japońskie kreskówki są specyficzne.
Potem był czas genialnych kreskówek francuskich, ale już dla dorosłych:
"Renesaince"
"Trójka z Belleville"
"Fear of the dark" - paczka horrorów.
Obejrzalem jako dorosły porę na przygodę, dowalony kontent, polecam.
1:00:00 Chodzi prawdopodobnie o Battle B-Daman, też kiedyś tego szukałem i nie mogłem sobie przypomnieć nazwy XD
Moją bajką numer jeden z dzieciństwa od zawsze był Tom i Jerry. :D
Do tego dużo oglądałam Chojraka Tchórzliwego Psa, Ed Edd i Eddy, Klanu na Drzewie oraz Atomówek.
A kojarzycie stację Zig-Zap? Ja w dzieciństwie sporo oglądałem. Moją ulubioną kreskówką, jaką tam puszczali było Kod Lyoko, francuska produkcja, w której co ciekawe tradycyjny styl dwuwymiarowy przeplatał się z animacją trójwymiarową. Fragmenty fabuły, które działy się w prawdziwym świecie były pokazane w 2D, a świat wirtualny w 3D (bohaterowie przenosili się do pewnego rodzaju symulacji). Nigdy później już nie widziałem tak odważnego połączenia stylów, jeśli chodzi o animacje. Fabuła też była bardzo ciekawa.
PS Mam pomysł tematu na odcinek: Wasze ulubione polskie filmy i generalnie polska kinematografia.
Materialu bie oglądałem jeszcze, ale bajka ktora niewatpliwe zryła mi beret i jednoczesnie jedna z moich ulubionych to krowa i kurczak
Oglądałem te tytuły co przewijają się w komentarzach z tym że jak byłem w wieku przedszkolnym i nieco jeszcze w podstawówce to jedyny kanał z bajkami który miałem to niemieckie Toggo bodajże. Więc nie rozumiałem absolutnie nic i słabo się przez to oglądało, bardzo zapamiętałem z tamtąd kim possible. Mieliśmy chyba Jetix ale tam były rzeczy dla starszych więc nie wolno mi było oglądać a potem jak mama pozwoliła to kanał chyba przestał istnieć w międzyczasie. Marzyłem żeby starzy dokupili cartoon network. W końcu to się stało i było po polsku więc to było niesamowite, ale po pewnym czasie ojczym zauważył że coś sprawia mi radość więc musiał to naprawić więc pod groźbą surowej kary zabronił mi oglądać ten kanał a jego wymówką było za dużo przemocy chociaż sam robił mi takie rzeczy że kreskówki to przy tym pikuś. Zezwolił jedynie na minimini. Czułem jakbym cofnął się w rozwoju i było gównianie ale wiedząc do czego jest zdolny wolałem nie ryzykować. Potem oglądałem z siostrą kilka lat później po szkole nickelodeon jak już mieliśmy co mu się nie podobało ale niech idzie w pizdu i bardzo lubiłem ICarly i Big Time Rush (wiem to nie kreskówki) oraz parę innych ale ten kanał nie miał tak dobrych i fajnych kreskówek jak cartoon. Mieliśmy też takiego fajnego pilota do telewizora na którym były same kanały z kreskówkami i bajkami. A teraz kiedy jest internet i mógłbym w sumie obejrzeć jaką tylko kreskówkę bym chciał i desperacko chciałem kiedy byłem mały, nie mam już najmniejszej ochoty. Mógłbym powymieniać co tam pamiętam ale pewnie już jest w komentarzach i zawsze są dwa warianty, albo mogłem oglądać tylko po niemiecku a to takie oglądanie o kant dupy rozbić, albo mogłem tylko marzyć na temat oglądania danej kreskówki. Także do końca życia kreskówki będą kojarzyć mi się z czymś zarówno nieosiągalnym jak i zbyt dziecinnym dla mnie. Czasem od święta miałem okazję dostać jakiś krótki komiks o danej kreskówce i żałowałem że nigdy nie obejrzę, jak na przykład kryptonim klan na drzewie. Nadal lubię animacje ale raczej te dorosłe.
Ja pierdu, ty chyba żyłeś w III Rzeszy pod tym względem
KURWA MINIMINI W PODSTAWÓWCE XD
W której klasie byłeś wtedy bo kurwa, minimini w podstawówce oglądać to jest chore. Oczywiście, nie z własnej woli, bo z własnej woli oglądać minimini to już przedszkolaki nie chciały.
Zaginione złote miasta ❤ oraz było sobie życie
Bardzo dobrze ogląda się tego typu podcasty. Jeżeli można prosić Panowie, więcej !!!
18:51 Już się bałem że wspomni o Lippy and Messy xd
Nie ma to jak Two Stupid Dogs, Cow and Chicken, I Am Weasel i Dexter's Laboratory na angielskim CN z satelity. To były czasy!
Ja trochę z innej beczki - Kasper, propsy za czapkę F1 👍
Dziekuje 😎
Żeście mi kurde przywrócili dzieciństwo. Ja pamiętam sporo bajek jakie oglądałem. Mega man, Shaolin pojedynek mistrzów, Bakugan, Odlotowe agentki (Nie jestem simpem), Ed Edd i Eddy, KND kryptonim klan na drzewie, Epoka lodowcowa, Król lew,Laboratorium dextera, Atomówki, Młodzi tytani, Chojrak tchórzliwy pies, Naruto, Wyspa totalnej porażki, Czarodziejka z księżyca i Galactic Football (Najlepsze że ja sobie myślę kiedy będzie o tym wzmianka i wręcz idealnie w czas żeś walnął o tym) itd. Normalnie multum tego. A jeśli chodzi ci o te zderzaki kacper to też mi coś świta w pamięci. Wiem o co ci chodzi bo ja też to oglądałem ale za komunistyczne chiny ludowe ze świebodzina sobie tego nie przypomnę ale kumam o co ci chodzi. A po za tym to ja kisłem ze śmiechu kiedy było o "Opadających" zabawkach. Rojo jak zwykle dowozi humor na wysoko niszowym poziomie ale pośmiać się zawsze można.
Płyta muzyczna Rojsona? to co. pewnie będzie na niej 13 kawałków :D
Ta kreskówka z tymi autami co miały dodatki na dachach to "Jayce and the Wheeled Warriors", pamiętam jak za dzieciaka oglądałem to na SkyOne o poranku w weekendy
Bajka której Kasprze szukasz to B-Daman, obczajcie sobię generalnie materiał Jetta Kuso nt. tej linii zabawek zwłaszcza, że wyrosła ona z ufizycznienia Bombermana/Dynablastera ;DDD
Dzięki za kolejny świetny podcast, zawsze sympatycznie się Was słucha na wszelakie tematy z gośćmi, bądź bez. Przypomnieliście mi fajne wspomnienia z dzieciństwa, które czas nieco zatarł, merci. Ja pamiętam też "Było sobie życie" jako coś co mnie urzekało tajemniczością ludzkiego wnętrza, czy tez wiele mniej edukacyjnych na cartoon network ale nie mniej sprawiających przyjemność. I wieczorynki smerfy, muminki, gumisie (chyba),... Nie załapałem się na cartoon network po angielsku, a może szkoda, bo może bym wcześniej się go nauczył a takto sensownie zacząłem dopiero w liceum go poznawać, poza tłumaczeniem eminema własnymi metodami wcześniej, po obejrzeniu 8mili.
Moje Top 5 z Cartoon Network to: Totalna Porażka, Ed Edd & Eddy, Samuraj Jack, Xiaolin - Pojedynek Mistrzów i Chojrak Tchórzliwy Pies. A ogólnie typową kreskówką jest Świat Według Ludwiczka.
Scooby Doo to jest powtarzalna fabuła...ale niepowtarzalne postacie oraz lokacje. Trochę tak, jakbyś z kumplem za każdym razem wchodził do innego klubu nocnego - będzie tam niby alkohol, muzyka i dziewczyny - za każdym razem jednak wszystko będzie trochę inne, mimo iż przebieg zdarzen może być podobny. Magia kontrastu, powtarzalne znane środowisko fabularne połączone z innowacyjnością w wielu szczegółach. Niesamowite malowane tła, interesujące udźwiękowienie, dobrze rozpisane postacie, humor i strach. Najbardziej wyjątkowa kreskówka jaką widziałem. Najważniejsza w moim życiu na pewno. Oczywiście, że w poszczególnej serii odcinki są podobne ale oglądając różne serie, niezwykle szybko można dostrzec zmiany, dość istotne. Bo jak porównać do siebie pierwsze serie Scooby Doo, które mają tak charakterystyczny dla uniwersum schemat, z przesuwającym granice strachu i "prawdziwości" potworów "13 demonów Scooby Doo", serial tak naprawdę superbohaterski w postaci "Scooby Doo i Kudłaty na tropie" oraz np. jeden z najciekawszych, pełnoprawnych, fabularnie rozbduowanych seriali jakim jest "Scooby Doo i brygada detektywów"? Uniwersum nie bało się tak naprawdę eksperymentów, a pewna schematyczność bierze się z prostego powodu - ten schemat zbudowany w końcówce lat 60tych oglądał się najlepiej. Ja osobiście kocham wszystkie wyżej wymienione a pewnie jako najlepsze postawie "Scooby Doo Show", bo miało dla mnie wręcz cudowne intro, a i epizodyczna postać o nazwie Scooby Dum dawała fajną inną dynamikę. Poza tym pełne metraże animowane to jakieś absurdalnie straszne i dobre filmy. Cyberpościg, Wyspa Zombie, Najeźdźcy z kosmosu - to absolutnie topowe dzieła. "Scooby-Doo i oporny wilkołak" to dla mnie coś tak sentymentalnie dobrego, że aż się boje to włączyć. No i kończąc ten przydługi wywód, cóż czy to kreskówka idealna? A mam to gdzieś. Nic nigdy nie poprawiało mi bardziej humoru, niż to jak Fred z Daphne przeszukiwali sypialnię, Kudłaty i Scooby jedli te ogromne kanapki czy Velma szukająca okularów. I kropka.
Jak bym mógł to bym zlajkował jeszcze ze sto razy. Nikt tej kreskówki lepiej nie podsumował.
Mokry Kacper brzmi jak genialny nick na OFa
Podrzucam pomysł na podcast, a mianowicie Książki które zmieniły nasze życie. Myślę, że byłby to całkiem wartościowy materiał dla widzów
Cartoon Network i Disney to kreskówki kture mnie wychowały. Jestem rocznik 2001
Co do galactik football, zawsze ze znajomymi kłócę się, że jest to najlepsza animacja o piłce nożnej w historii, moim marzeniem od kilku lat jest zebrać zespół odpowiedzialny za tą kreskówkę i zreanimować serię.
L
Shaolin pojedynek mistrzów zajebista kreskówka 🤘👍💪i Bliźniaki Cramp 💪
57:54 z kulkami to mi się kojarzy tylko Bakugan albo B-Daman.
Lepiej niż ostatnio (y) Rojo na +
Jeśli lubisz anime, które bardziej są jak serial a nie anime to bardzo polecam poza wspomnianą Vinland saga, anime o nazwie Monster. Świetne anime
Ja z kumplem oglądałem Galactic Football a potem chodziliśmy na boisko i sprawdzaliśmy czy też mamy super moce w piłce nożnej 😁
Każdy z nas ma w sobie wewnętrzne dziecko i każdy z nas potrzebuje chwili relaksu i oderwania się od szarej codzienności, tym bardziej teraz w dorosłym życiu. Bajki, które zrobiły mi dzieciństwo to He-Man i Kapitan Planeta oraz bajko-film Wodne Dzieci (oprócz oczywiście niektórych kreskówek, które wymieniliście). Nie ma wystarczająco miejsca, żeby wymienić wszystko. Z absurdalnych, głupich a jednocześnie śmiesznych to oczywiście Beavis i Butthead na bodajże MTV i Johnny Bravo na Cartoon Network. Potem era gdzie oglądałam bajki z synem i z tego etapu do teraz uwielbiam Niesamowity Świat Gumballa (tam też dorosły znajdzie ukłon w swoją stronę). Natomiast anime to całkiem inna kwestia :) oglądam, uwielbiam i lepiej żebym się za dużo nie rozgadała na ten temat :)
I Panowie czy mi się wydaje, czy to pierwszy podcast gdzie nie było ani słowa o Mafii? ;)
moje top to ah ten andy, ludwiczek, zwyczajny serial, krol szamanow, ed ed i edy, i jeszcze moge tak wymieniac pare akapitow. Niektore np jak ludwiczka to ogladamy dalej z zona i corka
Rojo wymienił wszystkie ważniejsze walaszkowe tytuły oprócz opus magnum, czyli Kapitana Bomby... I nie wiem czy to było celowe, czy nie. Ja ze swojej strony mogę dodać Fineasza i Ferba, których odkryłem po 20stce i są świetnym balansem między kontentem dla dorosłych i dzieci. Każdy może się bawić z tą animacją świetnie. Żałuję tylko, że poprzez brak kablówki w dzieciństwie wszystkie tytuły z CN mnie ominęły...
może nie jakieś nostalgiczne itp. ale The Midnight Gospel, animacja która tak ryje banie, to co widzisz, a to co słyszysz w dialogach to dwa światy tak przeróżne ale tak miodne, ciekawe, refleksyjne mniej lub bardziej, ale polecam przysiąść i dać się wsiąknąć w świat
Nie wiem czy wiecie ale Samuraj Jack oryginalnie nie doczekał się zakończenia, ale jeśli dobrze pamiętam to 14 lat po zakończeniu emisji ostatniego sezonu stworzonego przez CN, oryginalni twórcy stworzyli ostatni sezon kreskówki.
Ale koncept finalnego sezonu był inny nuż reszta kreskówki, bo oryginał był kierowany dla umownie młodzieży... A po 14 latach fani serialu dorośli, więc twórcy sprawili że serial dorósł wraz z fanami, pojawiła się krew, nagość, problemy psichiczne, akcja ostatniego sezonu dzieje się lata po poprzednim, postacie ewoluowały pod wieloma względami za kurtyną której nie widzieliśmy, wiele postaci również zostaje wspomnianych i ukazanych co się stało po wydarzeniach z poprzednich sezonów.
Oglądałem w momencie kiedy wychodziły na bierząco i powiem że niesamowicie wysoko była postawiona poprzeczka przez klasyczny oryginał, a zwieńczenie historii Jacka podbiło tą poprzeczkę i było dla mnie niesamowicie satysfakcjonujące, choć ostatecznie smutne oraz pokręcone...
Mam nadzieję że tych co nie wiedzieli zachęciłem do googlowania i oglądania.
ja oglądałem na RTL7 dragon balla a reszte anime jak ghost in the shell Neon Genesis Evangelion itp
Dafne z Scoobyego dla mnie to Ten-Ten z naruto niby jest ale jakby jej nie było to nikt by nie zauważył😂
Ja pamiętam że lubiłem animowaną serie Sonic Underground, pinki i mózg, Sonic x, Dragon ball, Digimony.
Ja to się nie wypowiem, bo kreskówki i animacje kocham do dziś, więc zabrakłoby mi znaków w komentarzu, jakbym miała wymienić wszystkie. Minus jest taki, że większość moich ulubionych kreskówek jest mało znana, większość ludzi zna albo anime, albo stary CN i Jetix, które mnie ominęły. Pozwolę więc odnieść się tylko do znanych mi pozycji wymienianych w materiale.
Kasper jest pierwszą osobą, która wspomina o Xiaolin, do tej pory chyba nikt tego nie wymienił. Też oglądałam to wieki temu, ale umieram wewnętrznie słysząc te luki w pamięci, bo ja nadal wiem, że te artefakty to było Shen-Gong-Wu i musieli ich szukać, bo były rozsiane po świecie i nie mogły wpaść w niepowołane ręce.
Król Lew jest do dzisiaj moim ukochanym filmem, znam na pamięć niemal wszystkie dialogi i wszystkie piosenki, obudzona w środku dnia (bo w nocy nie śpię) jestem w stanie dokończyć dowolną kwestię.
Walaszka za młodu nie znałam, poznałam jego twórczość stosunkowo niedawno, ale zgadzam się, że jest geniuszem i mam nadzieję, że uda się zaprosić go na podcast.
Rick i Morty - polubiłam, ale jakoś nie oszalałam na tym punkcie. Pierwsze sezony znacznie lepsze, późniejsze już słabsze.
Gravity Falls to cudowny serial, szkoda, że Kasper nie powiedziałeś o nim więcej, a tylko wspomniałeś nazwę.
Z animacji dla dorosłych totalnie polecam Legendę Vox Machiny. Jeśli ktoś lubi fantasy i motywy rpg, totalnie trzeba to obejrzeć.
W Ramach ciekawostki powiem, że Galaktik Football jest obecnie cyklicznie emitowane na TVP ABC, a odcinki bez problemu idzie znaleźć właśnie na ich usłudze VOD i to chyba jeszcze całkowicie za free :)
Na Alfa TVP, aniżeli na ABC
I zajebiście, czasem oglądam se.
To dawaj Rojciu wszystko od studia ghibli, coś jeszcze chciałem ale za mocno peace, szacun za anonimowe rzeczy jak "nie ma jak w rodzinie" czy "bojaxk", wiadomo że jest tego dużo 😊
Stary CN to było złoto
Najlepsze lata to 1998-2014
Kawka zrobiona, jedzonko gotowe można oglądać 🫶🏻
Świetny odcinek, jestem wielkim fanem wszelkiego typu anime/bajek. Mi tylko brakowało tutaj Spider man the animated series i Ben 10
Serdeczna tarcza.
W kontekście kreskówek polecam kanał Miedzinsky.
Z moich:
Pewnie to nie wszystko, uwzględniałem tylko te z lepszych bądź po prostu nostalgicznych.
Z anime uwzględniałem tylko te, które oglądałem nie wiedząc co to anime, bo inaczej ta lista byłaby za długa o wiele xd
Era1:
Bolek i Lolek
Teletubisie
Clifford
Pszczółka Maja
Tom i Jerry
Era2:
Samuraj Jack
Bakugan
Ben 10
Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster
Chowder
Danny Phantom
Generator Rex
Johnny Test
Kung Fu Panda
Pokemon
SpongeBob Kanciastoporty
Wróżkowie chrzestni
Transformers
Xiaolin
Ninjago
Era3:
Scooby Doo i Brygada Detektywów
Plan Totalnej Porażki
Awatar: Legenda Anga
Inazuma Eleven
Jeźdźcy Smoków
Kung Fu Panda
Lego Ninjago: Mistrzowie Spinjitzu
Looney Tunes Show
Era4:
Niesamowity Świat Gumballa
Star Butterfly vs. The Forces of Evil
Wodogrzmoty Małe
Steven Universe
Zwyczajny serial
Era5:
Rick & Morty
Infinity Train
Amphibia
The Owl House
Camp Camp
Całość ery 1, połowa ery 2, większość ery 3, całość ery 4 2012-2019 dzieciństwo
Polonia1:
"Król Artur i rycerze okrągłego stołu".
"Tygrysia maska"
Cartoon network :
"Chojrak tchórzliwy pies"
"Niesamowity świat Gumballa"
Zwariowane melodie:
"Kot Sylwester"
Hannah Barbara:
"Łap gołębia"
I oczywiście DRAGON BALL na RTL7 wersja francuska ♥️🔥
moje top kreskówki: Ed Edd i eddy, blizniaki Cramp, ah ten Andy, Ben 10, młodzi tytani,Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów, Wyspa totalnej porażki
tyle pamiętam ale na pewno było ich więcej
😀
Tęsknie za edkami
Mówi to osoba z pokolenia pory na przygodę i zwyczajnego serialu, ale edki też oglądałem.
Bajka o której mówił Kasper na końcu to nazywała się chyba "battle b-daman." Chociaż nie mam 100% pewności czy to było to.
Łapeczka w górę
Dla mnie Naruto to fabularnie top
Moim zdaniem jest wiele więcej tytulów które mają lepszą fabułe od naruto, te krótsze jak i dłuższe, z tych dłuższych np one piece
Ale szanuje za galactic football klasa , nawet teraz w wieku 20 lat , co roku wracam do niego ha ha
Niepotrzebnie się tłumaczysz z czapki. Jeśli masz ochotę, lubisz, podobasz się sobie w niej to ją zakładasz i tyle. Jest to część outfitu i wizerunku dla niektórych. Zawsze mnie rozwala spruta o to. Tak samo okulary przeciwsłoneczne.
Bedameny to ta bajka z kulkami
Klepsydra ta kreskówka, o której mówiłeś brzmi trochę jak Bakugan. Btw. ja też do niedawna miałem zapomnianą przeze mnie kreskówkę z dzieciństwa. Okazało się, że to był Power Stone, polecam zerknąć :)
Co do muzyki o bajkach to Słoń nagrał "Bajkowe Pato" :D
Te strzelające roboty to "Battle B-Daman" ja też takiego miałem XD
O boże w temacie walaszka. No to pytanie klasyczne " Walaszek grubasie kiedy nowy bomba ? " 🤣🤣🤣
Moje to scooby doo, tom i jerry, galactic football, wyspa totalnej porażki, Fineasz i Ferb
O panie, kreskówki na których się wychowałam to można by wymieniać. Kod Lyoko które leciało kiedyś na Zig Zapie (teraz Teletoon+) co oglądało namiętnie codziennie. Klub Winx pierwsze trzy sezony znam na pamięć. Z takich starych możliwie mało znanych to Martin Tajemniczy opowiadająca o 3 postaciach rozwiązujących paranormalne zjawiska. Amerykański Smok Jake Long się oglądałam zawsze u dziadków. Ach ten Andy też się oglądało na Jetixie. Karol do kwadratu oglądało się za dzieciaka w weekendy. Wymieniać można i wymieniać. Huntik: Łowcy tajemnic, W pułapce czasu, Dom dla wymyślonych przyjaciół pani Foster... no można wymieniać i wymieniać ale tak to były piękne czasy dzieciństwa
Bym zapomniała o Wakfu... nie było dnia gdybym nie oglądała tego po szkole albo w weekendy
Kacper moze to : B-Densetsu! Battle Bedaman Enkon. Sam osobiscie tego szukalem, aż nie zapytalem sie kolegi w pracy, w 2 min. mi to znalazł.😂
Moje kreskówki ktore ja ogladałem kiedyś i dla mnię są top:
Bakugan, scooby doo, ben 10, lucky luke, spongebob, zwyczajny serial, pora na przygodę, batman odważni o bezwzględni, wodogrzmoty małe, Choirak, toy story, dexter,ed edd i eddy, gumball, lego ninjago, młodzi tytani (stara i nowa wersja), shaolin, avatar legenda aanga i cory, dalej nie pamiętam najwyżej edita zrobie.
Kreskówki z dzisiaj:
Glównie anime a tego jest sporo ale ogranicze sie z najelpszych (kolejność losowa):
One piece, dragonball, naruto, vinland saga, black clover, demon slayer, jojo, attack on titan, inazuma eleven, blue lock i tensei shitara slime datta ken, record of ragnarock, one punch man, baki, dr stone, mashle i bleach
14:00 Opowiadasz o swoich ulubionych kreskowkach i nie chcialo Ci sie sprawdzic co tam sie dzieje xd ?
Panowie odpaliliście mi nostalgię przez wielkie "N". Rojciu zapomniałem o Chojraku Tchórzliwym Psie obok Dextera i Ed, Edd i Eddy. A co do anime, to polecam wam obojgu Violett Evergarden.
Kasprze, zapomniana bajka to B-daman. Nie ma za co.
Dexter i Chojrak dalej lecą w TV na Warner TV, czasami oglądam z rana lub w timeshifcie na dekoderze
Bedamen stary
Ja też miałem bedamena 😂
Z opisu klepsydry brzmi jakby o Beyblade mówił. Chyba każdy w szkole miał zabawki z tego i się grało między sobą.
Niby tak ale tam nie było kulek i zderzaków xD bardziej bakugan może? xD nie wiem bakugany to już nie mój czas ;)
Szałolin? To było szengongłu a nie jakiś kurwa arktefakt 😉
Swoją drogą fajny film o Gotye
Pozdrawiam, Gonglitanpaj 😂
te artefakty zdobywali i tracili i tak w kolo macieju
Xiaolin był mega, ale strasznie się zestarzało i jak próbowałem odświeżyć sobie to dość szybko odpuściłem, bo schemat tych odcinków jest przewidywalny do bólu plot był bardzo na siłę no i cringe straszny xd Niech to żyje w mojej głowie jako wspaniała kreskówka nie będę wychodził z tej wizji.
Co do nut Szymi szyms - Fox kids
Rojo chodziło ci o bajkę M.A.S.K z lat 80?
z 52 minuty.
Ja bym chciał zobaczyć CTSG na Podcaście!
Proszę zaproście Skoppzora będziecie mieli mnóstwo tematów do rozmowy i wspólnych zajawek!
KASPER!!!!! Szukałem podobnej bajki i udało mi się ją znaleźć. Zobacz czy ta bajka o której mówiłeś na końcu to nie jest przypadkiem B-daman?
Ja w dzieciństwie lubiłem oglądać Pokemon i Motomyszy z Marsa
Rojo, może chodzi Ci o Odlotowe wyścigi od Hanna Barbera
Kurcze wydaje mi się czy nie padło słow o Chojraku
Z mojej perspektywy to definitywnie Clone Wars i Batman the animated series
48:31 ja też alee ja totalnie nie lubię takich kreskówek "dla dorosłych" lub coś w stylu władcy much czy blok ekipa czy egzorcysta i kapitan bomba itd to nwm niby fajne gdy ktoś włączy spoko alee sam nigdy bym tego nie ogl
Oban Star Racers?
A kto powiedział, że anime mają być realistyczne, panie Klepsydra ? One mają być just for fun!
Jeśli chodzi o animce to polecam "Great Teacher Onizuka" (ciężka życiwa komedia) i Bleach.
Propo kreskówki nutka od zespołu „Hurt” a zwie się „Załoga g”
Kacper chyba chodziło ci o Bajkę Beyblade której nie mogłeś sobie przypomnieć.
Jak się nie uda z Walaszkiem to może kolega z zespołu, Pan Piotr Połać?
angel beats polecam wyciskacz łez a taki zabawny początek
Zaraz... Kasper siedział w mokrych włosach... i w czapce... przez godzine...?
Z moich ulubionych to Bili i mendy , lucky Luck , i nasz polski Ziomek RBK :D
Chojrak
dalej oglądam Toma i Jerrego, Królika Bugsa
Co do piosenek na temat kreskówek/anime jest tego dużo np. Cała płyta Jagły Akatsuki na podstawie uniwersum Naruto