Nikt w wojsku tak się nie pierdzieli z wyjmowaniem i wkładaniem mięsa. Od razu wrzuca się pokrojone i pichci - tylko kości się wyjmowało. Tak samo w kuchniach polowych - był wrzut wszystkiego na zagotowaną wodę z kośćmi i aż do rozgotowania - prawie papki. To jest smak a nie że każdy składnik pod zębem dzwoni. I ważny tu jest czas - im dłużej tym lepiej - esencja smaku wydobytego ze składników to długi czas gotowania. Pozdrawiam
Ja cebulę obsmażam razem z boczkiem na patelni do koloru brązowego (duże i grube kawałki) dorzucane w ostatniej fazie gotowania, a w wojsku robiono najlepszą grochówkę, zwłaszcza z kuchni polowej.
Jeszcze sie na Panu nie zawiodlem Panie Arturze, mistrz kulinarny!!! Wszystkie Pana dzialania , powtorzone na moim domowym poligonie wypalily. Rewelacja! Chyle czola i pozdrawiam!!!
Bardzo podobają mi się Twoje filmy. Bardzo sympatycznie i łopatologicznie tłumaczysz procesy powstawania potraw. Jeśli natomiast chodzi o grochówkę, jakoś brakuje mi ziemniaka. Co więcej wydaje mi się, że użycie tłuczka by rozdrobnić groch spowodowałoby zagęszczenie całości. Przynajmniej ja tak robiłem i bardzo się sprawdza :) Ogólnie szacun :)
Cudowne, klimatyczne miejsce, śpiew ptaków. Dobrze, że jest cieplej, częściej na dworzu będzie Pan gotował. Grochówka wygląda super, tak jak wszystko w Pana wykonaniu.
Dostałem smaka na grochowke więc odszukałem ten filmik. Podoba mi się powiedzenie " gęsto się robi", takie zupy lubie. Moja s+p babcia mowila że ja to zjem zupę jak mi łyżka w misce stanie. Kochana zawsze dla mnie robiła taka gęstą.
Super pycha 10/10, u mnie z tą różnicą, że groch daje mieszany .... połowa łuskanego który się rozgotuje i zagęści, połowę całego dla efektu wizualnego co też dodaje smaku.
Piotra zgadzam się naprawdę mentor młodszego pokolenia który pamięta jakiś tam smak swojskiego domowego jedzenia o którym tylko myślał a teraz może sam przygotować BO WIE JAK. .. szacunek
jeju,,jak tam pięknie,,,las i ptaki ;) lubię takie klimaty ,uwielbiam grochówkę ,tylko ja jak nawalę czosnku i majeranku......to mi potem wypowiadają przez kilka lat ;) Pozdrawiam ;)
Panie Arturze dzisiaj właśnie robię, jestem na etapie krojenia miesiwa 😛zapach obłęd 😀pozdrawiam serdecznie i dzięki za przepis, po zapachu już wiem, że będzie mega dobre 😀
Nie wiem gdzie i kiedy był pan w wojsku ale tak "bogatej" grochówki ja nigdy nie jadłem, a byłem 73-75r. To co teraz napiszę to absolutnie nie jest żart, proszę spróbować dodać 1 lub 2 szyszki sosnowe (oczywiście umyte) jak na ten pański kociołek.Poza tym jestem fanem tego kanału. Pozdrawiam Waldemar.
Wejdź na You Tube i wpisz rocket stove. Są tam filmiki z instrukcjami ich wykonania. Setki modeli. Zrobiłem sobie taki kilka lat temu z profilu 100mm na 100mm.Coś w rodzaju pieca p.Artura. Chodzi jak tralala
Byla gesta i rozgotowana kolego poniewaz byla dzien wczesniej orzygotowana . Kazda grochowka pierwszego dnia jest wodnista. Najlepsza byla po 2 dniach , az lyzka pionowo stala !... marzenie i smak dziecinstwa !
Robilem wedlug tego przepisu i jest dwuznacznie wybuchowa 😁 ale taka powinna byc robilem na łuskanym i w kociolku zeliwnym wiec tego samrgo dnia łyzka stala polecam
To właśnie nie łuskany groch nadaje nie powtarzany smak. Tylko z takim powinno się robić grochówkę pod warunkiem ze się go namoczy odpowiednio wcześniej. Jutro popełnię grochówkę.
Fajny kanał i super przepisy. Jeśli mogę coś doradzić to proszę nie wlewać do potraw wody w której moczył się groch czy fasola. Ma to takie znacznie że porostu mniej wzdyma. Pozdrawiam
Robię grochówkę według Pana przepisu od kilku lat i jest mega. Jednak wprowadziłem pewne modyfikacje pod moje śląskie podniebienie 😂. U nas grochówka jest bez ziemniaków i warzyw. Warzywa tworzą jedynie wywar (grochówka to nie jarzynowa) Do tego dodaję groch łuskany w celu zagęszczania w proporcji: 750gr nie łuskanego moczonego 200gr łuskanego. Łuskany się rozgotuje i ładnie zagęści grochówkę. Pozdrawiam.
Ale fajny sprzęt do gotowania jeszcze takiego nie widziałam.Jak kupię działkę to sobie taki sprawię.Grochówka pewnie pyszna, już nie pamiętam kiedy ją gotowałam, aj muszę nadrobić i to szybko.Lubię Pana oglądać super przepisy.A może tak golonko kiedyś i flaczki?😊
kiedys slyszalem opowiesc o wyjatkowo dobrej grochowce wojskowej ..... kucharz gotowal w kuchni polowej i wyszla jemu tak dobra ze smakowali ja generałowie ..... wszyscy dziwili sie jak dobra moze byc zupa .... sam kucharz zdziwił sie smakiem .... okazalo sie ze gotujac przez przypadek z drzewa spadło kilka szyszek do otwartej kuchni polowej .... i to ponoć nadało ten nie powtarzalny dobry smak :) pozdrawiam smacznie
Panie Arturze, pozwolę sobie dodać małą wskazówkę, którą dostałem od żony (którą od babci zaciągnęła). Podsmażyć kapustę kiszoną, krojoną na patelni i na dnie serwować pod grochówkę. Niesamowity efekt, serio :)
Mam pytanie jak pamiętam grochówkę to była gęsta a nie wodnista i była koloru żółtego a nie jak tutaj koloru rosołu, jak zrobić aby była gęsta i koloru żółtego ?
Dziękuję za podpowiedź, czyli można zrobić aby był i w całości i gęsty, czyli jak dobrze rozumiem to mozna np. połowę grochu rozgotować dla gęstości i koloru a resztę dodać później i mieć 2 w 1 ?
Warto dodać na dwie części grochu całego, jedną część grochu łuskanego (tzw połówki). Ten się rozgotuje i pięknie zagęści zupę. Ale uwaga: trzeba go dodać później, gdyż gotuje się krócej i może się przypalić. W ten sposób uzyskujemy zawiesistą grochówkę z dodatkiem całych lub nieco rozgotowanych ziaren grochu. Pycha, taką właśnie lubię, a jak komuś nie odpowiada to jego problem. Smacznego :)
Dziękuje za kolejny fajny filmik :) Jedli moge skomentować to: aby uniknąć gazów nie dajemy wody z moczenia grochu. Zawsze dodawaj do fasoli do grochowej przyprawy „Podlaska przyprawa przeciw kolkom jelitowym”
jedna uwaga do wszystkich....nie ma czegos takiego jak grochowka wojskowa.jako byly zolnierz uczacy rowniez gotowac( rowniez wypiekac chcleb w warunkach polowych) zolnierzy na terenie poligonu w Biedrusku w kuchniach polowych jeszcze w WSOSK w Poznaniu musze to napisac.1.Pilnowanie temperatury pod kotlem to nie jest prosta sprawa, raczej dluuuuuuuga praktyka(jak u starszych Babci potrafiacych wypiekac chleb w piecu tradycyjnym) trzeba podkladac i wyjmowac drewno i wiedziec kiedy.2. Sklad i konsystencja grochowki to smak KUCHARZA i nikt nie ma prawa negowac mniejszej czy wiekszej ilosci czosnku czy majeranku czy tez innych przypraw(osobiscie do talerza dodaje troche kiszonej kapusty, ktora zalewam zupa)3. Grochowke ,,wojskowa,, pamietamy jako NAJWYKWINTNIEJSZE DANIE bo bylismy poprostu wyglodniali jak psy i to cala tajemnica jej smaku z zapachem wedzonki. Pamietam, ze Babcia robila najlepsze ,,mielone,, na Swiecie tylko, ze ja nie mialem czasu aby zjesc obiad tak bardzo bylem zajety zabawa z kolegami(teraz jest odwrotnie-ciezko dzieciaka wygodzic z domu aby sie troche poruszal) wiec kiedy juz wparowalem do chaty wyglodnialy do granic mozliwosci to konia z kopytami wciagnalbym i kiedy juz usiadem do jedzenia wpylalem az uszy mi sie trzesly, dlatego pamietam to do dzisiaj jako wyborny obiad. wracajac do grochowki ,,wojskowej,,-zatrzymalem sie kiedys przy namiocie NS z napisem ,,grochowka wojskowa,, przy drodze i zadalem pytanie czy gotuja w tej kuchni, najpierw, ze tak ale w miare rozmowy....no oczywiscie ze tylko ja tu grzejemy a zupe robimy w domu-I JEST TO DLA MNIE LOGICZNE-a smak? coz jedzenie pod namiotem i zapach palacego sie drewna robi swoje a czy faktycznie inaczej smakje? NIE!.....nam sie tylko wydaje.....wierzcie mi na slowo.
Podczas przyrządzania grochówki popełnił Pan jeden podstawowy błąd, niczego pan nie wyniósł na lewo do domu. Pozdrawiam tych, którzy wiedzą o co chodzi.
Robert Jęrdrzejak hehe często zanim dojechało z magazynu do kuchni już były braki. Mieliśmy na kompanii kucharza. Dobry był z niego chłop. W piątki zamiast śledzia zawsze można było liczyć na coś dobrego 😊
Przepis ciekawy chciałbym go wykonać, tylko gdzie można kupić taki fajny piecyk ogrodowy lub jego plany. Bardzo bym był wdzięczny za informację. Pozdrawiam. ADAM
Jak dla mnie inna konsystencja w porównaniu do tej którą jadłem w wojsku 1980-1982 tamta była bardziej rozgotowana ale super pyszna, a twoja rewelacja wypasiona i pełna mięcha, tam tyle dobra nie było ale smak nie zapomniany i sam jestem ciekaw jak ta smakuje ?
Witam czy te palenisko ma swoją nazwę jest zakupione ? czy może samorobne ? Poprostu niezła rakieta 👍🫕 A kociołek i grochowka luksus coś wspaniałego 🍖🍗🔥🍲 Pozdrawiam 😄
Widziałem kiedyś przepis na żur na domowym zakwasie, niestety został tylko domowy zakwas. Można ten żur jeszcze raz wrzucić ----> zrobić jeszcze raz. Pamiętam, że pyszny był.
Mój szef kompani do kotła w kuchni polowej gdy robił grochówkę zawsze dodawał zieloną szyszkę jodłową, lub jężeli nie było to sosnową. Na Taki duży kocioł to i z 10 szt. Oczywiście pod koniec gotowania wyławiał i wyrzucał. Grochówka wojskowa to raczej nie składała się z tyle produktów, oczywiście jakiś boczek był, ale reszta to granulat już gotowy w papierowych workach.
grochówka to zupa na 500 sposobów prawie :) Ja robię Najlepszą :) prawie tak jak Artur :) a Jego smaczniejsza :) Dziękuję za inspiracje :) panie Arturze, cudo
Pysznie ta zupka wygląda 😋😀👌Chyba trzeba wyjąć kociołek na dwór i ugotować tą zupkę 😀Tym czasem ustawiam dzwoneczek bo sub zostawiony już dawno😀Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie na kanał o oczku wodnym 😊
Ale ja to osobiście najbardziej lubię jak groch jest srogo rozgotowany, najlepiej jak zupa jest któryś raz już odgrzewana, wtedy z płynnej konsystencji robi się taka przyjemna "kitówa" i wtedy to dopiero jest smak :)
Ja gotowaniu znam się słabo ale armii oddałem wiele lat. Tajemnicą wojskowej grochówki są kotły cisnieniowe na kuchni polowej najlepiej opalanej drewnem /obecnie dużo już gazowych jest używanych/ dzieki którym w kilka godziń można uzyskać konsynstencję budyniu. W warunkach domowych ten sam groch trzeba by gotować z dobę w zwykłym garze.
byłem w wojsku 2 dekady temu jako kucharz ale nigdy w życiu golonki nie widziałem na kuchni może za krótko byłem bo 18 mcy tylko,nie obejrzę do końca pewnie ale żeby zupa gęsta była wystarczy połowę ew 1/3 grochu dodać razem z warzywami i jest ok
Uwielbiam Pana filmy! ale taka sugestia, wodę po moczeniu powinno się zlać a groch wypłukać - jak w przypadku wszystkich roślin strączkowych. Dobrze wpływa na "wiatry" ;) aaaaa i gotować lepiej w nie osolonej wodzie wtedy szybciej mięknie.
Grochówkę pamiętam z czasów wigilii mojego dzieciństwa.Mieszkam na wsi , w tamtych czasach ( 30 lat temu ) zupełnie inaczej się to robiło i smakowała wybornie. Mięsa w niej nie było bo wigilia ,dzień bez mięsny , ale tak umiano przyrządzić tą grochówkę tak że palce lizać..Niestety nie żyją już te osoby które tak pyszne to danie robiły..Pozdrawiam
Boczek , mięso i kiełbasę lepiej pokroić wcześniej i podsmażyć potem gotować i do grochówki z nie łuskanego grochu fajnie dodać łuskany który się rozgotuje , zagęści i doda Grochowe go smaku ale łapka w górę
Sorry duże bardzo, ale to może i jest zupa grochowa, ale nie grochówka wojskowa. Ta druga, na niemal każdym poligonie ( a zwłaszcza w Nowej Dębie) bazowała na nieśmiertelnych składnikach jak groch, ziemniaki, cebula, czosnek i majeranek, tłuszcz w kostkach, zwykła kiełbasa, i najważniejsze - konserwa wojskowa. Taka duża , z kwadratowym denkiem, co do której nikt nigdy nie wiedział z czego zrobiona. Ale bez niej zero smaku. Oczywiście w ilościach wojskowych. Dodatki jak liście laurowe czy pieprz to już była fanaberia. Najważniejsze w tej grochówce było to, że coś musiało być rozgotowane aby było dobre, a łyżka miała 'stać' w menażce na baczność gdy się takową w nią wsadziło..... I nigdy, przenigdy nie udało mi się odtworzyć tego cuda kulinarii...........
Jeszcze jeden składnik, który warto dodać do tej pysznej zupy to - kiedyś tajny składnik - szyszki, one podbijają smaki, mimo, że już jest jałowiec, ziele angielskie i liść laurowy.
Jesli moge sie podzielic moimi doswiadzeniam🍁 Mocze groch w wodzie dzien wczesniej . Pierwsza wode wylewam bo w ten sposob ja myje ,wylewam i znow zalewam groch .Nastepnego dnia zagotowywuje groch z ta woda. Zdecydowanie daje duzo warzyw , ktore usuwam po zagatowaniu. Wrzucam zimiaki. Groch po moczeniu jest znacznie sxybciej sie rozgotuje i zagesci zupe.
Nikt w wojsku tak się nie pierdzieli z wyjmowaniem i wkładaniem mięsa. Od razu wrzuca się pokrojone i pichci - tylko kości się wyjmowało. Tak samo w kuchniach polowych - był wrzut wszystkiego na zagotowaną wodę z kośćmi i aż do rozgotowania - prawie papki. To jest smak a nie że każdy składnik pod zębem dzwoni. I ważny tu jest czas - im dłużej tym lepiej - esencja smaku wydobytego ze składników to długi czas gotowania. Pozdrawiam
Jesteś Wspaniały Piotrek kaszkur Artysta pozdrawia serdecznie ❤
Ja cebulę obsmażam razem z boczkiem na patelni do koloru brązowego (duże i grube kawałki) dorzucane w ostatniej fazie gotowania, a w wojsku robiono najlepszą grochówkę, zwłaszcza z kuchni polowej.
Wspaniała kuchnia pełna pasji. Super kanał od Smakosza dla Smakoszy. Gesslerowa może się schować w kont przy Panu :)
bez przesady, ten pan o gotowaniu nie ma pojęcia, ale bez urazy, jest super i miło się go oglada...
Jeszcze sie na Panu nie zawiodlem Panie Arturze, mistrz kulinarny!!! Wszystkie Pana dzialania , powtorzone na moim domowym poligonie wypalily. Rewelacja! Chyle czola i pozdrawiam!!!
Super przepis 😊 dzieki . Najlepszą grochowke jadłem w desancie . Gotował mój kolega w kuchni polowej , po prostu poezja 💪😊
Super grochówa robiona według pana przepisu. Dziś startuje ponownie. Pozdrowionka
Uwielbiam Pana filmy , wiele rzeczy już robiłem za pomocą Pana filmików i czas na grochówkę :) :) pozdrawiam serdecznie
Bardzo podobają mi się Twoje filmy. Bardzo sympatycznie i łopatologicznie tłumaczysz procesy powstawania potraw. Jeśli natomiast chodzi o grochówkę, jakoś brakuje mi ziemniaka. Co więcej wydaje mi się, że użycie tłuczka by rozdrobnić groch spowodowałoby zagęszczenie całości. Przynajmniej ja tak robiłem i bardzo się sprawdza :)
Ogólnie szacun :)
Cudowne, klimatyczne miejsce, śpiew ptaków. Dobrze, że jest cieplej, częściej na dworzu będzie Pan gotował. Grochówka wygląda super, tak jak wszystko w Pana wykonaniu.
Mniam! Rewelacja! Jestem Laikiem i dzięki Panu staje się powoli gospodynią we własnej kuchni! Dobre polskie jedzenie !
👍👍👍👈🙋♀Pozdrawiam i dzięki za fajny widok grochówki‼
Świetny kanał! Gdzie ja byłem do tej pory ?!
Panie Szanowny uwielbiam Twoje filmy. Każdy kolejny to inspiracja. Kręć nadal a głodni nie będziemy!
Dostałem smaka na grochowke więc odszukałem ten filmik. Podoba mi się powiedzenie " gęsto się robi", takie zupy lubie. Moja s+p babcia mowila że ja to zjem zupę jak mi łyżka w misce stanie. Kochana zawsze dla mnie robiła taka gęstą.
Brawo za cały groch, a nie łuskany. :-)
Super pycha 10/10, u mnie z tą różnicą, że groch daje mieszany .... połowa łuskanego który się rozgotuje i zagęści, połowę całego dla efektu wizualnego co też dodaje smaku.
Bardzo pysznie Pan gotuje właśnie robię i się dokształcam ;-)
Dziękuję :-)
Ale Pan jest pozytywny gość! Nie da się chyba Pana nie lubić! :) Pozdrawiam!
Piotra zgadzam się naprawdę mentor młodszego pokolenia który pamięta jakiś tam smak swojskiego domowego jedzenia o którym tylko myślał a teraz może sam przygotować BO WIE JAK. .. szacunek
Artur to mistrz zadymy i dobrego jedzenia.
Piotras Tak. Bardzo sympatyczny gość.
to jest ziomal i to widac .
Piotras
Tak, bardzo normaly czlowiek .
Moja gochowka jest gestsza.
No ci przyjaciele mają szczęście!😊 a nam się bardzo miło Pana zawsze ogląda.
Widziałem Pana już jakiś czas temu. Ale jakoś nie dałem suba. Za tą grochówę się zdecydowanie należy :). Pozdrawiam!
Najlepsza grochówka jest na grochu łuskanym w połówkach, taki groch się rozgotuje zagęści zupę i nada jej prawdziwy smak, sprawdzone osobiście.
Czesc grochu trzeba wlozyc juz na poczatku zeby sie rozgotowal groch
@@Oskarzabrze Brawo, część grochu musi być rozgotowana na papkę, reszta utrzymana w całości..
jeju,,jak tam pięknie,,,las i ptaki ;) lubię takie klimaty ,uwielbiam grochówkę ,tylko ja jak nawalę czosnku i majeranku......to mi potem wypowiadają przez kilka lat ;) Pozdrawiam ;)
Panie Arturze dzisiaj właśnie robię, jestem na etapie krojenia miesiwa 😛zapach obłęd 😀pozdrawiam serdecznie i dzięki za przepis, po zapachu już wiem, że będzie mega dobre 😀
Nie wiem gdzie i kiedy był pan w wojsku ale tak "bogatej" grochówki ja nigdy nie jadłem, a byłem 73-75r. To co teraz napiszę to absolutnie nie jest żart, proszę spróbować dodać 1 lub 2 szyszki sosnowe (oczywiście umyte) jak na ten pański kociołek.Poza tym jestem fanem tego kanału. Pozdrawiam Waldemar.
No i przekonał! za chwilę działam!
Ale to pięknie wygląda :-). Pycha!
mi się podoba bardzo smaczna zrobiłem chciałbym jeszcze taki piecyk sobie zrobić pozdrawiam
Wejdź na You Tube i wpisz rocket stove. Są tam filmiki z instrukcjami ich wykonania. Setki modeli. Zrobiłem sobie taki kilka lat temu z profilu 100mm na 100mm.Coś w rodzaju pieca p.Artura. Chodzi jak tralala
ale pieknie ptaki spiewaja u Ciebie no i grochowka wyglada smakowicie
Serwus. Fajnie się z tobą gotowala, nie ma to jak konkretnie i na łonie natury. 🍻 Pozdro,. Sub👍
Po takiej (niezupełnie) grochówce mało co,a jednostka(JW2610) nie wyleciałaby na orbitę okołoziemską.Przepis sam w sobie zacny,jak zwykle,pozdrawiam!
Widać, że co jednostka wojskowa to był inny przepis;) u mnie była gęsta, zawiesista, groch prawie całkowicie rozgotowany;) to był smak:):)
Dariusz Qu lekko przypalona prze kucharza
Byla gesta i rozgotowana kolego poniewaz byla dzien wczesniej orzygotowana . Kazda grochowka pierwszego dnia jest wodnista. Najlepsza byla po 2 dniach , az lyzka pionowo stala !... marzenie i smak dziecinstwa !
To też zależy czy groch łuskany, czy nie. Niełuskany aż tak się nie rozgotuje.
To bardziej smak z czasow poligonow wojskowych :)
Tu jest strasznie mało grochu i duzo wody
Robilem wedlug tego przepisu i jest dwuznacznie wybuchowa 😁 ale taka powinna byc robilem na łuskanym i w kociolku zeliwnym wiec tego samrgo dnia łyzka stala polecam
To właśnie nie łuskany groch nadaje nie powtarzany smak. Tylko z takim powinno się robić grochówkę pod warunkiem ze się go namoczy odpowiednio wcześniej. Jutro popełnię grochówkę.
Fajnie miec takiego przyjeciela co wpada z pyszna grochowka:)
Hejka same składniki to ok ale mnie tam zabrakło zasmażki z mąki na tłuszczu dodanej do grochówki to jest wtedy smak wojskowej grochówki polecam
Fajny kanał i super przepisy. Jeśli mogę coś doradzić to proszę nie wlewać do potraw wody w której moczył się groch czy fasola. Ma to takie znacznie że porostu mniej wzdyma. Pozdrawiam
Przyszedl bys tu z tym kociolkiem do nas do Anglii, my tez czekamy.
Robię grochówkę według Pana przepisu od kilku lat i jest mega. Jednak wprowadziłem pewne modyfikacje pod moje śląskie podniebienie 😂. U nas grochówka jest bez ziemniaków i warzyw. Warzywa tworzą jedynie wywar (grochówka to nie jarzynowa) Do tego dodaję groch łuskany w celu zagęszczania w proporcji:
750gr nie łuskanego moczonego
200gr łuskanego.
Łuskany się rozgotuje i ładnie zagęści grochówkę.
Pozdrawiam.
Ale fajny sprzęt do gotowania jeszcze takiego nie widziałam.Jak kupię działkę to sobie taki sprawię.Grochówka pewnie pyszna, już nie pamiętam kiedy ją gotowałam, aj muszę nadrobić i to szybko.Lubię Pana oglądać super przepisy.A może tak golonko kiedyś i flaczki?😊
Najlepsza Polska kuchnia, na bogato.
Mam śliniotok od pierwszej minuty 🤤
kiedys slyszalem opowiesc o wyjatkowo dobrej grochowce wojskowej ..... kucharz gotowal w kuchni polowej i wyszla jemu tak dobra ze smakowali ja generałowie ..... wszyscy dziwili sie jak dobra moze byc zupa .... sam kucharz zdziwił sie smakiem .... okazalo sie ze gotujac przez przypadek z drzewa spadło kilka szyszek do otwartej kuchni polowej .... i to ponoć nadało ten nie powtarzalny dobry smak :) pozdrawiam smacznie
Zdecydowanie najlepszy odcinek, nie tylko zupa rewelacja, ale i oprawa, zielono, ptaszki.
Panie Arturze, pozwolę sobie dodać małą wskazówkę, którą dostałem od żony (którą od babci zaciągnęła). Podsmażyć kapustę kiszoną, krojoną na patelni i na dnie serwować pod grochówkę. Niesamowity efekt, serio :)
Mam pytanie jak pamiętam grochówkę to była gęsta a nie wodnista i była koloru żółtego a nie jak tutaj koloru rosołu, jak zrobić aby była gęsta i koloru żółtego ?
Rozgotować groch - ale ja wolę jak jest miękki lecz w całości.
Dziękuję za podpowiedź, czyli można zrobić aby był i w całości i gęsty, czyli jak dobrze rozumiem to mozna np. połowę grochu rozgotować dla gęstości i koloru a resztę dodać później i mieć 2 w 1 ?
Oczywiście :-) - jak kto lubi.
podstawa do grochowej fasolowej Zasmażka
Możesz zrobić też tak, że część grochu po ugotowaniu odbierasz i blendujesz. Wtedy też będzie taki efekt jak oczekujesz. :)
Warto dodać na dwie części grochu całego, jedną część grochu łuskanego (tzw połówki). Ten się rozgotuje i pięknie zagęści zupę. Ale uwaga: trzeba go dodać później, gdyż gotuje się krócej i może się przypalić. W ten sposób uzyskujemy zawiesistą grochówkę z dodatkiem całych lub nieco rozgotowanych ziaren grochu.
Pycha, taką właśnie lubię, a jak komuś nie odpowiada to jego problem.
Smacznego :)
Ja właśnie taką pamiętam, tutaj to jakby rosół z grochem xD
Dziękuje za kolejny fajny filmik :) Jedli moge skomentować to: aby uniknąć gazów nie dajemy wody z moczenia grochu. Zawsze dodawaj do fasoli do grochowej przyprawy „Podlaska przyprawa przeciw kolkom jelitowym”
Aha no i najlepsza taka zupka na 2-3 dzień
Dalbym jeszcze z 200g grochu na starcie gotowania zeby ta czesc sie rozpadla i byla naturalnym zagestnikiem. Reszta wysmienicie!!!
Bardzo mi brakuje w ty przepisie grochu łuskanego. 2 sprawa jak można dać kiełbasę która była wcześniej usmażona.
jedna uwaga do wszystkich....nie ma czegos takiego jak grochowka wojskowa.jako byly zolnierz uczacy rowniez gotowac( rowniez wypiekac chcleb w warunkach polowych) zolnierzy na terenie poligonu w Biedrusku w kuchniach polowych jeszcze w WSOSK w Poznaniu musze to napisac.1.Pilnowanie temperatury pod kotlem to nie jest prosta sprawa, raczej dluuuuuuuga praktyka(jak u starszych Babci potrafiacych wypiekac chleb w piecu tradycyjnym) trzeba podkladac i wyjmowac drewno i wiedziec kiedy.2. Sklad i konsystencja grochowki to smak KUCHARZA i nikt nie ma prawa negowac mniejszej czy wiekszej ilosci czosnku czy majeranku czy tez innych przypraw(osobiscie do talerza dodaje troche kiszonej kapusty, ktora zalewam zupa)3. Grochowke ,,wojskowa,, pamietamy jako NAJWYKWINTNIEJSZE DANIE bo bylismy poprostu wyglodniali jak psy i to cala tajemnica jej smaku z zapachem wedzonki. Pamietam, ze Babcia robila najlepsze ,,mielone,, na Swiecie tylko, ze ja nie mialem czasu aby zjesc obiad tak bardzo bylem zajety zabawa z kolegami(teraz jest odwrotnie-ciezko dzieciaka wygodzic z domu aby sie troche poruszal) wiec kiedy juz wparowalem do chaty wyglodnialy do granic mozliwosci to konia z kopytami wciagnalbym i kiedy juz usiadem do jedzenia wpylalem az uszy mi sie trzesly, dlatego pamietam to do dzisiaj jako wyborny obiad. wracajac do grochowki ,,wojskowej,,-zatrzymalem sie kiedys przy namiocie NS z napisem ,,grochowka wojskowa,, przy drodze i zadalem pytanie czy gotuja w tej kuchni, najpierw, ze tak ale w miare rozmowy....no oczywiscie ze tylko ja tu grzejemy a zupe robimy w domu-I JEST TO DLA MNIE LOGICZNE-a smak? coz jedzenie pod namiotem i zapach palacego sie drewna robi swoje a czy faktycznie inaczej smakje? NIE!.....nam sie tylko wydaje.....wierzcie mi na slowo.
Podczas przyrządzania grochówki popełnił Pan jeden podstawowy błąd, niczego pan nie wyniósł na lewo do domu. Pozdrawiam tych, którzy wiedzą o co chodzi.
Michał Pachla ???
Nie byłeś w wojsku ? Przy kotle dla 700 chłopa kucharz zawsze miał "lewe" mięso
Robert Jęrdrzejak sory panie.starszy ale ja gowniarz jestem :/
Robert Jęrdrzejak hehe często zanim dojechało z magazynu do kuchni już były braki. Mieliśmy na kompanii kucharza. Dobry był z niego chłop. W piątki zamiast śledzia zawsze można było liczyć na coś dobrego 😊
@@pozaszlakiem3376 idz Pan w ch..j z tym sledziem :D
Przepis ciekawy chciałbym go wykonać, tylko gdzie można kupić taki fajny piecyk ogrodowy lub jego plany. Bardzo bym był wdzięczny za informację.
Pozdrawiam. ADAM
Proszę poszukać w necie - piec rakietowy :-)
Witam u mnie dodaje sie jeszcze garstkę grzybów
Jak dla mnie inna konsystencja w porównaniu do tej którą jadłem w wojsku 1980-1982 tamta była bardziej rozgotowana ale super pyszna, a twoja rewelacja wypasiona i pełna mięcha, tam tyle dobra nie było ale smak nie zapomniany i sam jestem ciekaw jak ta smakuje ?
Wiedziałeś kiedy dodać film Dziś grochówka .Kto wpada ... ;) Dzięki Łapka górę super przepis pozdrawiam.
Witam czy te palenisko ma swoją nazwę jest zakupione ? czy może samorobne ? Poprostu niezła rakieta 👍🫕 A kociołek i grochowka luksus coś wspaniałego 🍖🍗🔥🍲 Pozdrawiam 😄
Tak - to w pewnym sensie samoróbka, ale tego typu piece można kupić poszukując po nazwie "piec rakietowy"
A gdzie przetarta przez sito czesc ugotowanego grochu dla zageszczenia calosci. Poza tym dlaczego karkowka i kielbasa nie obsmazone.
Groch nie powinien się rozpaść i zagęścić zupy?
Marcin Pietrzak z mojego punktu smaku raczej inaczej zrobi się krem grochowy, a nie zupa grochowa
Dokladnie, groch powinien sie rozpasc.
Ten jest niełuskany, to się nie rozpadnie.
Można wrzucić trochę na początku gotowania, wtedy się rozpadnie
No i takiego grocha to ja rozumiem! Pana przyjaciele pewnie się doczekać nie mogli!
Panie Arturze jak uwędzić kości, jak zapeklować i jak długo bo nie mogę nigdzie znaleźć?
Bardzo podobają mi się talerzyki we wzory kaszubskie.
Stary ! Knapik polskiej kuchni ;D Pozdrawiam i pije zdrówko Twoje!
Smaka Pan zrobił tą grochowką. Pozdrawiam.
Aż zgłodniałem, wygląda super 👌
Podoba sie. Zostawiam komentarz
Grochówka w wersji oficerskiej, jak nie generalskiej! ;)
Jako pchor. rez. miałem oficerską michę, to nawet po 30-tu latach pamiętam smak. :D
Cyklicznie mieszamy!
Kochanie lecę na parę minut do sąsiadki,
mieszaj bigos co pół godziny 😜
Cześć Patryk ! Podpowiedz gdzie kpiłeś taki fajny piecyk z kociołkiem...
Dostałem w prezencie - piec to robota warsztatowa - nie gotowy produkt.
Widziałem kiedyś przepis na żur na domowym zakwasie, niestety został tylko domowy zakwas. Można ten żur jeszcze raz wrzucić ----> zrobić jeszcze raz. Pamiętam, że pyszny był.
Jest film na remat zakwasu na żurek. th-cam.com/video/31PiTrXXgBM/w-d-xo.html
Mój szef kompani do kotła w kuchni polowej gdy robił grochówkę zawsze dodawał zieloną szyszkę jodłową, lub jężeli nie było to sosnową.
Na Taki duży kocioł to i z 10 szt.
Oczywiście pod koniec gotowania wyławiał i wyrzucał.
Grochówka wojskowa to raczej nie składała się z tyle produktów, oczywiście jakiś boczek był, ale reszta to granulat już gotowy w papierowych workach.
polecam zamist szyszki, owoc jałowca...
Ja osobiscie gotuje groch osobno i przecieram przez sito albo miksuje. O wiele lepsza. I czosnku polecam dac zdecydowanie wiecej. Pozdrawiam.
Przepis jak zawsze super!!! Ale, za moich wojskowych czasów taka ilość mięsa, boczku i kielbasy wystarczała na kocioł 200 l. ;) Pozdrawiam!
grochówka to zupa na 500 sposobów prawie :) Ja robię Najlepszą :) prawie tak jak Artur :) a Jego smaczniejsza :) Dziękuję za inspiracje :) panie Arturze, cudo
Pysznie ta zupka wygląda 😋😀👌Chyba trzeba wyjąć kociołek na dwór i ugotować tą zupkę 😀Tym czasem ustawiam dzwoneczek bo sub zostawiony już dawno😀Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie na kanał o oczku wodnym 😊
Sorka ale musze zapytac dlaczego nie opalac cebuli nad drewnem iglastym ? moze glupie pytanie ale ja nie wiem o co chodzi. Pozdrawiam
A gdzie skóra świńska z włosami :) chyba najlepszy bonus w WP przy grochówce :D Oczywiście Veni, Vidi, Vici ;)
albo swinski ogon :)
Panie Arturze, jak grochówka wojskowa, to zapomniał Pan o jeszcze jednym składniku......sucha szyszka sosnowa :)
Gdzieś ty chłopie był w wojsku, że taką bogatą grochówkę ci gotowali? Pozdrawiam..
Dokładnie 💯👍
az mi się zachciało grochówki. Dobry filmik i spoko gość, bez zbędnego memlania ozorem jak to u niektórych na filmach
Jest 23:17 po jaką cholerę włączyłem ten kanał???
za zastawe w kaszubskie wzory leci sub :)
Ooo, za grochóweczkę to łapka w górę od razu w ciemno! :)
Ale ja to osobiście najbardziej lubię jak groch jest srogo rozgotowany, najlepiej jak zupa jest któryś raz już odgrzewana, wtedy z płynnej konsystencji robi się taka przyjemna "kitówa" i wtedy to dopiero jest smak :)
Szczypek Taka gesta że aż łyżka sztywno stoi😁
Właśnie zastanawiałem się czy tutaj brak mąki że taka lura a może brak togo co mówisz. Grachówa zawsze jest gęsta..
Ja gotowaniu znam się słabo ale armii oddałem wiele lat. Tajemnicą wojskowej grochówki są kotły cisnieniowe na kuchni polowej najlepiej opalanej drewnem /obecnie dużo już gazowych jest używanych/ dzieki którym w kilka godziń można uzyskać konsynstencję budyniu. W warunkach domowych ten sam groch trzeba by gotować z dobę w zwykłym garze.
A czy myślał pan o wedlinach drobiowych z ocypkiem
byłem w wojsku 2 dekady temu jako kucharz ale nigdy w życiu golonki nie widziałem na kuchni może za krótko byłem bo 18 mcy tylko,nie obejrzę do końca pewnie ale żeby zupa gęsta była wystarczy połowę ew 1/3 grochu dodać razem z warzywami i jest ok
Pyszota!!!
Uwielbiam Pana filmy! ale taka sugestia, wodę po moczeniu powinno się zlać a groch wypłukać - jak w przypadku wszystkich roślin strączkowych. Dobrze wpływa na "wiatry" ;) aaaaa i gotować lepiej w nie osolonej wodzie wtedy szybciej mięknie.
Grochówkę pamiętam z czasów wigilii mojego dzieciństwa.Mieszkam na wsi , w tamtych czasach ( 30 lat temu ) zupełnie inaczej się to robiło i smakowała wybornie. Mięsa w niej nie było bo wigilia ,dzień bez mięsny , ale tak umiano przyrządzić tą grochówkę tak że palce lizać..Niestety nie żyją już te osoby które tak pyszne to danie robiły..Pozdrawiam
Boczek , mięso i kiełbasę lepiej pokroić wcześniej i podsmażyć potem gotować i do grochówki z nie łuskanego grochu fajnie dodać łuskany który się rozgotuje , zagęści i doda Grochowe go smaku ale łapka w górę
Panie w jakim pan byl wojsku gdzie tak karmili?
W wojskowej grochówce takie kawały mięsa? To chyba dla oficerów, a nie zwykłego soldiera. ;-) Ok. 17:24 wyjaśnia wszystko
Sorry duże bardzo, ale to może i jest zupa grochowa, ale nie grochówka wojskowa. Ta druga, na niemal każdym poligonie ( a zwłaszcza w Nowej Dębie) bazowała na nieśmiertelnych składnikach jak groch, ziemniaki, cebula, czosnek i majeranek, tłuszcz w kostkach, zwykła kiełbasa, i najważniejsze - konserwa wojskowa. Taka duża , z kwadratowym denkiem, co do której nikt nigdy nie wiedział z czego zrobiona. Ale bez niej zero smaku. Oczywiście w ilościach wojskowych. Dodatki jak liście laurowe czy pieprz to już była fanaberia. Najważniejsze w tej grochówce było to, że coś musiało być rozgotowane aby było dobre, a łyżka miała 'stać' w menażce na baczność gdy się takową w nią wsadziło..... I nigdy, przenigdy nie udało mi się odtworzyć tego cuda kulinarii...........
Akurat w 89' tam mi się trafila slużba na kuchni- czulem się jak w Piekle ...:D
Cale szczęscie że nozna bylo zaraz obok kupic piwu u Baby ...:D
Bo dziś niema tych surowców i była gotowana na ogniu z drzewa
Przepis taki jak pamiętam z domu :) brakuje tylko jednej rzeczy - musztardy. Na taki garnek to czubata łyżka, najlepiej sarepskiej.
😀😀😀
Pajacu kto moczyć groch?
Jeszcze jeden składnik, który warto dodać do tej pysznej zupy to - kiedyś tajny składnik - szyszki, one podbijają smaki, mimo, że już jest jałowiec, ziele angielskie i liść laurowy.
Pozdrawiam smacznie
The Best. Pozdrawiam👍👍👍👍👍👍👍🤗🤝
Panie Arturze przepis super smak poezja ale w wojsku taka grochówka?????
za piękne by to było.....
Piec rakietowy działa! Zrobi Pan film o tym piecu rakietowym.
Własnie wykonałem,i choć prawie północ,zaczynam pałaszować :)
Jesli moge sie podzielic moimi doswiadzeniam🍁
Mocze groch w wodzie dzien wczesniej . Pierwsza wode wylewam bo w ten sposob ja myje ,wylewam i znow zalewam groch .Nastepnego dnia zagotowywuje groch z ta woda. Zdecydowanie daje duzo warzyw , ktore usuwam po zagatowaniu. Wrzucam zimiaki. Groch po moczeniu jest znacznie sxybciej sie rozgotuje i zagesci zupe.