Bardzo fajny film. Poszedł subik. Małe sprostowanie odnośnie polowań. Oznakowane będą tylko zbiorowe. Pojedyńczy myśliwy, nie ma takiego obowiązku. Pozdrawiam.
Pierwszy raz jak słyszałem szczekanie w lesie to zasnąć nie mogłem, później dowiedziałem się, że to nie sfora wściekłych psów z oddalonej o jakieś 3km wsi szukała mojego namiotu tylko sarny.. Innym razem strzały odstraszające ptaki z pobliskich pól walące z regularnością i zdumiewająca ilością decybeli też stresowaly. Obecnie jeżdżę z synkiem na biwaki i nic nam nie straszne :) Kwestia przełamania się. Wypoczynek 1 klasa. Super film! Dzięki. Szkoda, że nie oglądnąłem go pare lat temu :) Jeże, myszy, nornice i sarenki widziałem, dzika, łosia, wilka ani niedźwiedzia jeszcze nie. Jest jeszcze jeden problem :) przekonać żonę ;))
Cześć. Skomentuję, bo warto, choć pierwsza moja myśl - po co komu takie filmy? Jak niedawno obliczyłem, biwakuję na dziko od trzydziestu sześciu lat. Kiedyś często w towarzystwie, ale zdecydowanie wolę samotnie. Bez względu na porę roku i pogodę. No i dla mnie to tak naturalne, jak pójście po bułki, ale przypomniałem sobie sytuacje, gdy ludzie z niedowierzaniem słuchali o moich przygodach, więc teraz uważam, że film jest przydatny, a nawet potrzebny. Jeśli chodzi groźne stwory, to moim zdanie na pierwszym miejscu jest kleszcz, a na drugim człowiek ze strzelbą. No i fiordy, ale to chyba oczywiste. Nie miałem pojęcia o Twoim istnieniu, ale na pewno coś jeszcze obejrzę. Dziękuję.
Na tam zwierzyny czy dźwięków lasy nigdy się nie bałem. Zawsze w lesie miałem uczucie jakby ktoś mnie obserwował haha, byłem na kilku samotnych nockach, ale strasznie źle się spało z myślą o tym, że ktoś może podejść i coś mi zrobić. Niby wiem że do mojego lasu chodzi mało osób, a las jest spory, ale ciągle nie umiem wyzbyć się tego uczucia strachu. Pozdrawiam
2:00 Tu się nie zgodzę. Ostatnio nie byłem nawet na biwaku w lesie tylko na rybach gdzie las był obok a 1km ode mnie i kolegi była cywilizacja. Siedzimy na kładce i zapadł zmrok, zrobiło się zimno więc postanowiliśmy zabierać manatki i domu. Podczas pakowania usłyszeliśmy szelesty dobiegające z brzegu. Odpaliliśmy latarki i przy mostku na kładkę stały 3 wilki patrzące się prosto na nas. Dobrze ze nikt o tą kładkę nie dbał bo nie wiem co być się stało jakby wilki miały jakiekolwiek punkt dostępu do nas. Krzyczeliśmy stukaliśmy i nic. Próbowałem nawet krzesiwem iskier porobić ale nic to nie dało. Koniec końców zadzwoniliśmy do leśniczówki i przyjechał myśliwy. Strzelił w powietrze i wilki się spłoszył. Ot i koniec historii. Motał - niegdy nie wiadomo jak zwierze zareaguje.
Tak, masz rację. Właśnie wspominam o tym, że spotkania ze zwierzętami nie zawsze są bezpieczne. Co nie stanowi jednak reguły, że zwierzęcia trzeba się zawsze bać. Zachować dystans i respektować jego przestrzeń - jak najbardziej wskazane
Podczas pierwszej samotnej nocy w lesie nie trzeba iść spać, bo człoviek ogólnie podśviadomie boi się spać w takim otwartym terenie, bez ścian i drzvi chroniących przed innymi istotami ( nie licząc kosmitów ;) ), bo po obejrzeniu różnych filmów, człoviek ma w umyśle różne horrory, jak i całkovicie ludzkie sceny, gdy ktoś podkrada się do śpiącego z zamiarem zabicia go i okradzenia, dlatego aby stavić czoła temu lękovi w postaci stada podlęków, warto jest nie iść spać, tylko przekoczować sobie przy ognisku, któremu można pozwolić wygasnąć na jakiś czas, by pogłębić walkę z lękiem, gdy do gry wejdzie ciemność, lub pozostavić ten etap walki z lękami na kolejną nieprzespaną noc nazajutrz albo podczas następnego biwaku. Gdy człoviek oswoi się do samotności w dziczy, i zobaczy, że w stanie czuwania nie nadeszły żadne potwory, wampiry ani mordercy podrzynający gardła, czy rozłupujący czaszkę młotkiem albo siekierą, lub też niedźviedzie i vilki, wtedy będzie miał viększą pewność siebie, a tym samym mniejsze obavy, że jak pójdzie w kimono, to coś złego stanie się mu.
Odnośnie ludzi w lesie to: Jeżeli ktoś cię zobaczy że śpisz w lesie prawdopodobnie będzie się ciebie bardziej bał niż ty go. Spanie w lesie jest bardzow wyjątkowe i niecodzienne. Raczej NPC w lesie będą się trzymać od ciebie zdaleka. Pozdrawiam
Ostatnio właśnie pytałem odnośnie tego co opowiadasz, czasami lubię wyjść do lasu poszwedac się natomiast nocka w terenie jest moim planem do zrealizowania, być może bliżej lata skoro to pierwszy raz, obawa jest najbardziej o zwierzęta, no bo nigdy nie wiadomo jak się zachowają, najlepiej byłoby spędzić noc n drzewie w hamaku jak znany Pan Banot z YouTuba, pewnie wiesz o kogo chodzi no ale wracając to ekwipunek jest i czeka, kwestia odpowiedniego czasu
@ZyciePiotrka jedyny minus letniej pory to robactwo, teraz jest spoko no tylko te temperatury.... Planuje ogólnie bliżej lata może kwiecień a może maj, zależy czy ocieplenie przyjdzie szybko, ogólnie rzecz biorąc zanim przyroda zacznie rozkwitac
Lata 80-dziesiąte, poligon w Drawsku Pomorskim a ja docieram tam ze ślubu mojej siostry. Dojazd do jakiegoś miasteczka i okazało się że obozowisko jest jakieś 20 km w głębi lasu, na pustkowiu. Była już noc a ja musiałem dojść z kamasza. Jak ja to zrobiłem, jak szybko doszedłem, do tej pory się zastanawiam?
To jest helikon raccoon mk2. Jest naprawdę dobrze uszyty, ale litraż dość mały. Używam raczej do jednodniowych wypadów. Gdzieś na moim kanale jest short o tym plecaku
Zapraszam do Iwonicza Zdroju... wilki się już ludzi jakoś specjalnie nie boją, podchodzą bardzo blisko(niedawno psa zagryzły) a można spotkać i niedzwiedzia, a już nie wspomnę o rysiu który przechadza się już nawet ulicami Xd
Ja sie nie do konca z tym zgodzę, że slychac zwierzęta I kazdy szelest. Mowie tylko w oparciu o moje doswiadczenia. Za kazdym razem byla niesamowita cisza. A jedynym dzwiekiem byly ćwierkajace ptaki o 4 rano. Więc nie ma co generalizować 😊 pozdrawiam
No jeżeli nie ma dźwięków, to nie będzie nic słychać. Ja też już po czasie się wyłączam na otoczenie do którego jestem przyzwyczajony. Ale kiedy zaczynałem z solo nockami, to pamiętam że byłem dużo bardziej wyczulony na dźwięki. Możliwe że każdy ma też inne doświadczenia 🙂
Bez dźwięków nocą to chyba na pustyni xD w lesie zawsze coś łazi, dzwieków jest dużo jak nie trzaski patyków, czy szelesty to szczekanie kozłów, różne fukania czy nawet drzewa jedno o drugie ocierając się przy wietrze potrafią zaskrzypieć jak drzwi w horrorze xD generalnie im bardziej biwak w trybie stealth tym mniej dzwieków, ale konkretny z ogniskiem to już wrażenia gwarantowane
Prędzej bałbym się, gdybym zobaczył w środku lasu nocą dziewczynę, albo dziecko, bo chłop z siekierą, to być może zwyczajny drwal wracający z pracy, a chłop ubrany w moro - łazi po lesie w tym samym celu co ja.
@harrypiotter sytuacja sprzed 2 tygodni, znajomego znajomy podszedł do rozjechanej żmiji, a ona jescze żyła i ukasila chlopa. Nic się nie dzialao złego i zbagatelizował sytuację. Po 3 dniach szpital, 20 drenów w nodze, 2 operacje i wycięte 16 cm mięcha z nogi. Mało nogi nie stracił, lekarze nie za bardzo wiedzieli co zrobić.Taka sytuacja
Ta jasne nie bój się. Ciemno, zimno, szelesty, zmierzęta. Phy.. Istneją rzeczy poza spektrum normalnej rzeczywistości w której żyjemy. Rzeczy tajemnicze i paranormalnie któtych nikt wytlumaczyć nie potrafi. I stety czy niestety manifestylują się często nocą w środku lasu. Jak np. u mnie w centrum Mazowsza. I gwarantuje że każdy by narobił w pory. Wariat z siekierą przynajmniej jest przewidywalny i wiesz czego możesz się spodziewać. A te zjawista są nieprzewidywalne komplet nie nie wiesz co to u licha jest i co ci może zrobić, dlatego są straszniejsze od najbardziej zwyrodiałych ludzi.
Bardzo fajny film. Poszedł subik. Małe sprostowanie odnośnie polowań. Oznakowane będą tylko zbiorowe. Pojedyńczy myśliwy, nie ma takiego obowiązku. Pozdrawiam.
O, dzieki, przypinam komentarz 💪
Potwierdzam, ale można dowiedzieć się wcześniej czy jest polowanie w książce polowan u leśniczego 😉
@@pasiekalezyn Dokładnie tak. Niewiele to "zachodu", a jednak chodzi o nasze bezpieczeństwo.
@@pasiekalezyn u łowczego chyba też
Super film! Odpowiedziałeś na moje największe pytanie. Dziękuję! 😊
jak rozbijam obóz, zawsze obsikuje go w kilku moejscach dookola 😁💪👍
Pierwszy raz jak słyszałem szczekanie w lesie to zasnąć nie mogłem, później dowiedziałem się, że to nie sfora wściekłych psów z oddalonej o jakieś 3km wsi szukała mojego namiotu tylko sarny.. Innym razem strzały odstraszające ptaki z pobliskich pól walące z regularnością i zdumiewająca ilością decybeli też stresowaly. Obecnie jeżdżę z synkiem na biwaki i nic nam nie straszne :) Kwestia przełamania się. Wypoczynek 1 klasa. Super film! Dzięki. Szkoda, że nie oglądnąłem go pare lat temu :) Jeże, myszy, nornice i sarenki widziałem, dzika, łosia, wilka ani niedźwiedzia jeszcze nie. Jest jeszcze jeden problem :) przekonać żonę ;))
Bardzo fajny merytoryczny film
Pierwszy raz o tobie słysze.Fajny filmik .Leci subik:P
Film w punkt, gdzie moi kumple nie chcą lub nie mają czasu w tym miesiącu na biwak i mocno rozważam samotną wyprawę :D
Piotrek to były dobre naprawdę rady 👍
Ekstra wytłumaczone powodzonka kolego
Świetnie nakręcony film, bardzo dobrze się oglądało.
Ja się boję wilków .
Bardzo przydatny filmik dziękuję 😁
Nie ma czego. Unikają ludzi. Spotkałem, natychmiast uciekł. To samo stado dzików.
Opowiedziałeś wszystko tak jak jest naprawdę. Nic dodać - nic ująć. No może tylko to, że moim zdaniem łoś jest najbardziej niebezpieczny.
Cześć. Skomentuję, bo warto, choć pierwsza moja myśl - po co komu takie filmy?
Jak niedawno obliczyłem, biwakuję na dziko od trzydziestu sześciu lat. Kiedyś często w towarzystwie, ale zdecydowanie wolę samotnie. Bez względu na porę roku i pogodę.
No i dla mnie to tak naturalne, jak pójście po bułki, ale przypomniałem sobie sytuacje, gdy ludzie z niedowierzaniem słuchali o moich przygodach, więc teraz uważam, że film jest przydatny, a nawet potrzebny.
Jeśli chodzi groźne stwory, to moim zdanie na pierwszym miejscu jest kleszcz, a na drugim człowiek ze strzelbą.
No i fiordy, ale to chyba oczywiste.
Nie miałem pojęcia o Twoim istnieniu, ale na pewno coś jeszcze obejrzę.
Dziękuję.
"Najgorsze w lesie są oswojone zwierzęta i zdziczali ludzie."
Zasłyszane
Pozdrawiam
Cześć. Dodatkowy mikrofon i już jest klasunia :) Pozdrawiam
Świetny film. Pozdrawiam.
Łapka w górę!
Fajny film😎
Na tam zwierzyny czy dźwięków lasy nigdy się nie bałem. Zawsze w lesie miałem uczucie jakby ktoś mnie obserwował haha, byłem na kilku samotnych nockach, ale strasznie źle się spało z myślą o tym, że ktoś może podejść i coś mi zrobić. Niby wiem że do mojego lasu chodzi mało osób, a las jest spory, ale ciągle nie umiem wyzbyć się tego uczucia strachu.
Pozdrawiam
2:00 Tu się nie zgodzę. Ostatnio nie byłem nawet na biwaku w lesie tylko na rybach gdzie las był obok a 1km ode mnie i kolegi była cywilizacja. Siedzimy na kładce i zapadł zmrok, zrobiło się zimno więc postanowiliśmy zabierać manatki i domu. Podczas pakowania usłyszeliśmy szelesty dobiegające z brzegu. Odpaliliśmy latarki i przy mostku na kładkę stały 3 wilki patrzące się prosto na nas. Dobrze ze nikt o tą kładkę nie dbał bo nie wiem co być się stało jakby wilki miały jakiekolwiek punkt dostępu do nas. Krzyczeliśmy stukaliśmy i nic. Próbowałem nawet krzesiwem iskier porobić ale nic to nie dało. Koniec końców zadzwoniliśmy do leśniczówki i przyjechał myśliwy. Strzelił w powietrze i wilki się spłoszył. Ot i koniec historii. Motał - niegdy nie wiadomo jak zwierze zareaguje.
Tak, masz rację. Właśnie wspominam o tym, że spotkania ze zwierzętami nie zawsze są bezpieczne. Co nie stanowi jednak reguły, że zwierzęcia trzeba się zawsze bać. Zachować dystans i respektować jego przestrzeń - jak najbardziej wskazane
Podczas pierwszej samotnej nocy w lesie nie trzeba iść spać, bo człoviek ogólnie podśviadomie boi się spać w takim otwartym terenie, bez ścian i drzvi chroniących przed innymi istotami ( nie licząc kosmitów ;) ), bo po obejrzeniu różnych filmów, człoviek ma w umyśle różne horrory, jak i całkovicie ludzkie sceny, gdy ktoś podkrada się do śpiącego z zamiarem zabicia go i okradzenia, dlatego aby stavić czoła temu lękovi w postaci stada podlęków, warto jest nie iść spać, tylko przekoczować sobie przy ognisku, któremu można pozwolić wygasnąć na jakiś czas, by pogłębić walkę z lękiem, gdy do gry wejdzie ciemność, lub pozostavić ten etap walki z lękami na kolejną nieprzespaną noc nazajutrz albo podczas następnego biwaku. Gdy człoviek oswoi się do samotności w dziczy, i zobaczy, że w stanie czuwania nie nadeszły żadne potwory, wampiry ani mordercy podrzynający gardła, czy rozłupujący czaszkę młotkiem albo siekierą, lub też niedźviedzie i vilki, wtedy będzie miał viększą pewność siebie, a tym samym mniejsze obavy, że jak pójdzie w kimono, to coś złego stanie się mu.
Odnośnie ludzi w lesie to:
Jeżeli ktoś cię zobaczy że śpisz w lesie prawdopodobnie będzie się ciebie bardziej bał niż ty go. Spanie w lesie jest bardzow wyjątkowe i niecodzienne. Raczej NPC w lesie będą się trzymać od ciebie zdaleka.
Pozdrawiam
Ostatnio właśnie pytałem odnośnie tego co opowiadasz, czasami lubię wyjść do lasu poszwedac się natomiast nocka w terenie jest moim planem do zrealizowania, być może bliżej lata skoro to pierwszy raz, obawa jest najbardziej o zwierzęta, no bo nigdy nie wiadomo jak się zachowają, najlepiej byłoby spędzić noc n drzewie w hamaku jak znany Pan Banot z YouTuba, pewnie wiesz o kogo chodzi no ale wracając to ekwipunek jest i czeka, kwestia odpowiedniego czasu
Lato jest na pewno bardziej wybaczające jeśli chodzi o nocki
@ZyciePiotrka jedyny minus letniej pory to robactwo, teraz jest spoko no tylko te temperatury....
Planuje ogólnie bliżej lata może kwiecień a może maj, zależy czy ocieplenie przyjdzie szybko, ogólnie rzecz biorąc zanim przyroda zacznie rozkwitac
@@Hueha-k6p ja też nie lubię robali, zwłaszcza komarów. Ale wiosna jest przyjemna. Udanych przygód!
7:03 Czy to są Góry Stołowe?
Nie, to akurat rudawy janowickie
Co ze skinwalkerami ?
Lata 80-dziesiąte, poligon w Drawsku Pomorskim a ja docieram tam ze ślubu mojej siostry. Dojazd do jakiegoś miasteczka i okazało się że obozowisko jest jakieś 20 km w głębi lasu, na pustkowiu. Była już noc a ja musiałem dojść z kamasza. Jak ja to zrobiłem, jak szybko doszedłem, do tej pory się zastanawiam?
Mógłbym sie zapytać jaki to plecak i czy polecasz? btw bardzo fajny film
To jest helikon raccoon mk2. Jest naprawdę dobrze uszyty, ale litraż dość mały. Używam raczej do jednodniowych wypadów. Gdzieś na moim kanale jest short o tym plecaku
Zapraszam do Iwonicza Zdroju... wilki się już ludzi jakoś specjalnie nie boją, podchodzą bardzo blisko(niedawno psa zagryzły) a można spotkać i niedzwiedzia, a już nie wspomnę o rysiu który przechadza się już nawet ulicami Xd
Ja sie nie do konca z tym zgodzę, że slychac zwierzęta I kazdy szelest. Mowie tylko w oparciu o moje doswiadczenia. Za kazdym razem byla niesamowita cisza. A jedynym dzwiekiem byly ćwierkajace ptaki o 4 rano. Więc nie ma co generalizować 😊 pozdrawiam
No jeżeli nie ma dźwięków, to nie będzie nic słychać. Ja też już po czasie się wyłączam na otoczenie do którego jestem przyzwyczajony. Ale kiedy zaczynałem z solo nockami, to pamiętam że byłem dużo bardziej wyczulony na dźwięki. Możliwe że każdy ma też inne doświadczenia 🙂
Bez dźwięków nocą to chyba na pustyni xD w lesie zawsze coś łazi, dzwieków jest dużo jak nie trzaski patyków, czy szelesty to szczekanie kozłów, różne fukania czy nawet drzewa jedno o drugie ocierając się przy wietrze potrafią zaskrzypieć jak drzwi w horrorze xD generalnie im bardziej biwak w trybie stealth tym mniej dzwieków, ale konkretny z ogniskiem to już wrażenia gwarantowane
@@ZyciePiotrka Z pewnością - każdy ma inne doświadczenia...
Hej mam pytanie, czy osoby niepełnoletnie mogą nocować w lesie bez dorosłego opiekuna? Jak to wygląda od strony prawnej?
Do lasu 👍
Lepiej być w nocy w lesie niż w nocy w mieście
Najgorsze są koziołki i ci kolesie z maczetami w maskach.
😂😂😂😂😂😂🫵👍
A po co , w jakim celu spędzać noc w lesie ?
Bo to przyjemne, taka zajawka. Biwakowanie na dziko
Może ktoś polecić jakiś dobry plecak specjalnie pod biwakowanie, czyli pojemny i zarazem wygodny w noszeniu?
Zobacz sobie plecaki solognac w decathlonie osobiście od 3 lat mam 50 litrowy i oznak zużycia nie ma choć przybrudzil się już trochę
Jakiś Gregory z 2 ręki bo nówki drogie. Baltoro, Zulu.. mam używke pierwszy własciciel ciorał ja cioram i jest ok..
Niestety, trzeba będzie zrobic cos tymi Ptakami. Doprowadzają mnie do szału
najgroźniejsze nie są dziki, tylko wilki i niedźwiedzie
Mówiłem tam o większości polski. Niedźwiedź występuje tylko na ograniczonych terenach
NIE to Coolmanusy są najbardziej niebezpieczne ....
@@ZyciePiotrka a to chyba, że tak
Ja tam się nie boję lasu nocą. Mam psa .😂
Jak już ktoś chodzi po lesie nocą to wyłącznie świr z siekierą 😂
Czyli my wszyscy😂
... albo ChrisFerrariSurvival 😆
Prędzej bałbym się, gdybym zobaczył w środku lasu nocą dziewczynę, albo dziecko, bo chłop z siekierą, to być może zwyczajny drwal wracający z pracy, a chłop ubrany w moro - łazi po lesie w tym samym celu co ja.
@szogun-iy9qz moze tez byc np pijany mysliwy lub sędzia ze strzelnicy w Bydgoszczy gotowy odstrzelic ci 4 litery🤪
@@naszlakuluty no ten sędzia to niezły przypał... dzik mu wbiegł na strzelnicę
To nikt już się nie boi Pennywisa?🤡
W lesie to jakiś Dziad Borowy, albo Baba Jaga. Klauni straszą w Derry.
Moim zdaniem najniebezpieczniejsze zwierzęta to kleszcze i żmija zygzakowata
Kleszcz zdecydowanie tak. Żmija, nie😅. Za dużo mitów powstało na jej temat.
@harrypiotter sytuacja sprzed 2 tygodni, znajomego znajomy podszedł do rozjechanej żmiji, a ona jescze żyła i ukasila chlopa. Nic się nie dzialao złego i zbagatelizował sytuację. Po 3 dniach szpital, 20 drenów w nodze, 2 operacje i wycięte 16 cm mięcha z nogi. Mało nogi nie stracił, lekarze nie za bardzo wiedzieli co zrobić.Taka sytuacja
Tez uważam, że kleszcz
A co jest strasznego w lesie nocą ?😂🙈 film taki dla dzieci jak nie chcą spać 😂
Ta jasne nie bój się. Ciemno, zimno, szelesty, zmierzęta. Phy.. Istneją rzeczy poza spektrum normalnej rzeczywistości w której żyjemy. Rzeczy tajemnicze i paranormalnie któtych nikt wytlumaczyć nie potrafi. I stety czy niestety manifestylują się często nocą w środku lasu. Jak np. u mnie w centrum Mazowsza. I gwarantuje że każdy by narobił w pory. Wariat z siekierą przynajmniej jest przewidywalny i wiesz czego możesz się spodziewać. A te zjawista są nieprzewidywalne komplet nie nie wiesz co to u licha jest i co ci może zrobić, dlatego są straszniejsze od najbardziej zwyrodiałych ludzi.