To czy po ślubie cywilnym robi się wesele czy nie oraz jak wielka jest pompa i wydatki to sprawa bardzo indywidualna. Osoby niewierzące mogą przecież robić równie huczny ślub o wesele cywilne jak katolicy kościelne czy konkordatowe 😁
Ten ślub kościelny to strasznie wszystko rozdmuchane 😱 przynieś milion zaświadczeń, zapłać milion rzeczy, bądź na milionie spotkań, nauk i czego tam jeszcze. Chciałam kościelny ze względu na tradycję ale mój narzeczony przekonał mnie że to niepotrzebne dla nas
masz racje, dużo załatwiania, ale wszystko da się ogarnąć, pytanie tylko na czym Wam zależy, nie rezygnowałabym z kościelnego tylko z powodu formalności ;)
ehh takie życie, z jednej strony rozumiem, że jest opłata bo choćby utrzymanie świątyni kosztuje, ale z drugiej strony nie jestem pewna czy jej wysokość jest odpowiednia
Teoretycznie powinno być "co łaska". W praktyce jest "co łaska tysiąc złotych". Niestety. Ja wierząca jestem ale nie zgadzam się ze zbyt wieloma zasadami KK, by uważać się za katolika. Trochę tylko żal pięknego wnętrza kościoła ale chyba wybiorę plenerowy cywilny.
My z partnerem mieszkamy za granicą i w przyszłym roku bierzemy ślub w Polsce i jak sobie pomyśle o tym całym załatwianiu do kościoła w dodatku w większości na odległość to aż mam ochotę pójść na łatwiznę i wziąć cywilny
dasz radę, nam też na początku wydawało się, że tego załatwiania jest dużo, ale jakoś poszło, jest to rozciągnięte w czasie więc da się ogarnąć, a jak wcześniej pójdziecie do księdza i powiecie, że nie mieszkacie na stałe w polsce to może jakoś wam ułatwi te formalności, żeby wszystko za jednym zamachem załatwić
Jestem w takiej samej sytuacji. Chętnie poszłabym na łatwiznę ale...nacisk rodziny jest tak duży że dla świętego spokoju będziemy się starać wszystko załatwić...osobiście jest mi to obojętne.
Ta kościelna procedura przed ślubem i te wszystkie formalności to jakaś porażka. Dlatego my nie bierzemy kościelnego tylko cywilny ale w plenerze. Niestety kościół nie pamaga a przeważnie przez te wszystkie zaświadczenia to utrudnia. Masakra.
przecież te pieniądze zabierają młodzi, nie bój się, że ksiądz ksiądz łaszczy na te pieniądze.. zapewne chodzi jedynie o to, że pieniądze młodzi pozbieraja, a ryż albo konfetti zostają i zasmiecaja.
ślub cywilny niekoniecznie oznacza brak wesela czy skromniejsze stroje :)
nie koniecznie, ale często
To czy po ślubie cywilnym robi się wesele czy nie oraz jak wielka jest pompa i wydatki to sprawa bardzo indywidualna. Osoby niewierzące mogą przecież robić równie huczny ślub o wesele cywilne jak katolicy kościelne czy konkordatowe 😁
masz racje 😉
Wierzący to nie tylko katolicy. Ślub kościelny to nie tylko katolicki.
Dorota Piekarczyk, Dokładnie.
Dorota Piekarczyk Tak. Bywają też i Śluby Wyznaniowe E ku me ni czne.
Ten ślub kościelny to strasznie wszystko rozdmuchane 😱 przynieś milion zaświadczeń, zapłać milion rzeczy, bądź na milionie spotkań, nauk i czego tam jeszcze. Chciałam kościelny ze względu na tradycję ale mój narzeczony przekonał mnie że to niepotrzebne dla nas
masz racje, dużo załatwiania, ale wszystko da się ogarnąć, pytanie tylko na czym Wam zależy, nie rezygnowałabym z kościelnego tylko z powodu formalności ;)
czas wracać Kosciol to chyba przede wszystkim religia a nie tradycja. Chyba ze to mnie zle uczono :p
Moje parafii kursy przedmałżeńskie prowadzą ludzie Świecy są weekedowe tylko trwają piątek, sobota i są bardzo fajne
Pamiętam fragment z któregoś odcinka "To nie książki" :D "Ja jeszcze ślubu nie biorę, spokojnie" :D
Dwa lata później... :)
no cóż bo dwa lata temu nie znałam mojego męża, a to była miłość od pierwszego wejrzenia 😍
Płacenie za sakrament mnie po prostu przeraża
ehh takie życie, z jednej strony rozumiem, że jest opłata bo choćby utrzymanie świątyni kosztuje, ale z drugiej strony nie jestem pewna czy jej wysokość jest odpowiednia
Teoretycznie powinno być "co łaska". W praktyce jest "co łaska tysiąc złotych". Niestety. Ja wierząca jestem ale nie zgadzam się ze zbyt wieloma zasadami KK, by uważać się za katolika. Trochę tylko żal pięknego wnętrza kościoła ale chyba wybiorę plenerowy cywilny.
Jeżeli chce się ślub w krótszym czasie oczekiwania niż 30 dni to opłata jest większa .
o widzisz nie wiedziałam, ehh jak wszędzie pieniądz czyni cuda
39 zł i uzasadnienie
My z partnerem mieszkamy za granicą i w przyszłym roku bierzemy ślub w Polsce i jak sobie pomyśle o tym całym załatwianiu do kościoła w dodatku w większości na odległość to aż mam ochotę pójść na łatwiznę i wziąć cywilny
dasz radę, nam też na początku wydawało się, że tego załatwiania jest dużo, ale jakoś poszło, jest to rozciągnięte w czasie więc da się ogarnąć, a jak wcześniej pójdziecie do księdza i powiecie, że nie mieszkacie na stałe w polsce to może jakoś wam ułatwi te formalności, żeby wszystko za jednym zamachem załatwić
Jestem w takiej samej sytuacji. Chętnie poszłabym na łatwiznę ale...nacisk rodziny jest tak duży że dla świętego spokoju będziemy się starać wszystko załatwić...osobiście jest mi to obojętne.
Ja poszłam na łatwiznę ;)
Ta kościelna procedura przed ślubem i te wszystkie formalności to jakaś porażka. Dlatego my nie bierzemy kościelnego tylko cywilny ale w plenerze. Niestety kościół nie pamaga a przeważnie przez te wszystkie zaświadczenia to utrudnia. Masakra.
Li llu jeśli wierzysz to formalności nie są żadną przeszkodą ;)
Li llu skoro ci to przeszkadza to chyba nie było ci to potrzebne
W życiu nie dałabym sobą pomiatać, jak Wy sobie na to pozwoliliście😅Na dodatek płaciliście za to😅😅😂😂
Ale licencję na błogosławienie małżeństwa poza parafiami nupturientów musi wystawić proboszcz, a nie pani kancelistka...
Ryżem nie, ale pieniędzmi można rzucać 😂😂😂😂ah ten kościół
I ptactwo się zbiera
przecież te pieniądze zabierają młodzi, nie bój się, że ksiądz ksiądz łaszczy na te pieniądze.. zapewne chodzi jedynie o to, że pieniądze młodzi pozbieraja, a ryż albo konfetti zostają i zasmiecaja.
Matko....jak ja się cieszę, że nie biorę kościelnego
WAŻNE MATEUSZ Z MAMĄJDWIGĄ
Kościół to porażka
airbusA380 wal się
a czemu porazka? koscielny jest do konca zycia.. a cywilny? mozesz zmienic partnera/partnerke kiedy chcesz
Przy kościelnym nie możesz zmienic? Wygląda to dosć prosto - pakujesz walizkę i wychodzisz. Niezależnie od stanu cywilnego/kościelnego.
thelulumk jenyyy chodzi o to ze drugiego koscielnego nie mozesz wziąc
Tak twierdzi zły duch, Szatan i chce do tego przekonać ludzi, bo jego celem jest potępienie dzieci Bożych.