Świetne omówienie i sam temat bardzo ciekawy. Choć nie jestem fanem filmów, to oczywiście zauważyłem zmiany aktorów grających Toma z Dziurawego Kotła oraz Grubej Damy bo trudno nie zauważyć, postać Szarej Damy też wydała mi się nieco inna. Jednak nie zdawałem sobie sprawy z zamiany aktorek grających Bliźniaczki, Angelinę (choć w tym przypadku trochę się zastanawiałem nad różnicami) oraz P. Parkinson i w ogóle nie kojarzyłem wcześniejszej Lavender. W przypadku Vodemorta i Albusa D. powody zamiany są oczywiste. Więc wielkie, wielkie dzięki.
No proszę, zamiana czarnej na białą budzi kontrowersje. Ale jak wpychają nam czarnych do ról białych w remake'ach, albo zamiast białych postaci historycznych, to już normalne.
Uwierz mi, budzi to we mnie takie samo oburzenie. Zmiana koloru skóry postaci, a co za tym idzie zmiana obsady w tym aspekcie nie powinna mieć miejsca niezależnie, w którą stronę się odbywa. Natomiast zmiana koloru skóry postaci historycznych to już całkowicie inna kwestia i znacznie bardziej poważna. Nie obejrzałem jeszcze żadnej takiej "produkcji" i nie zamierzam wspierać takiej patologii.
Ja też nie oglądam takich rzeczy. Ani "Małą syrenkę", ani tego nowego serialu o Percym Jacksonie nie mam w planach. Jażdli chodzi o "Harrego Pottera", to w książce jeżeli postać powinna być czarnoskóra jest to napisane. Kingsley był opisany jako czarnoskóry. Jeżeli nie był napisany kolor skóry, to oznaczało, że postać jest biała. Nie mam nic przeciwko osobom o innych kolorach skóry, jeżeli to jest jakaś nowa historia. Na przykład uwielbiam Milesa Moralesa z nowych filmów animowanych o Spider-Manie. Pozdrawiam.❤
@@zotyznicz6903 To się nazywa zabieranie nam dziedzictwa kulturowego. Za 100 lat, będą uczyli, że Mozart był czarny, a Kopernik kobietą. Ale z tą Anną Boyle, to już przesadzili. W XVI wieku czarna królowa brytyjska.
Moze troche offtopic, ale jako osoba ktora ogladala jedynie filmy, gdy dowiedzialam sie ze istnieje Pansy to naprawdę szkoda mi było, że nie ma większego znaczenia w filmach, bo z tego co czytałam na fandomie (stronce) to serio jest interesująca i dużo osób, mimo jej charakteru ją lubi
8:16 trochę to ironiczne. 2. Okej zmiana pensi bardzo mnie zdziwiła i wyjaśniła czemu nie widziałem tego wcześniej bo myślałem że zniknęła. 3. 13:15 okej, to chyba się wnerwił po śmierci
Hej, bardzo ciekawe opracowanie, chociaż mam jedną uwagę:) aktor grajacy Billa to nie Donald Gleeson a Domnhall Gleeson i faktycznie jesy synem Brendana Gleesona grajacego Szalonookiego 😊
Nie ujmując żadnemu z nich, i wiadomo przykro że 1 aktor dumbledora zmarł to mimo wszystko dobrze że tak wyszło, i nawet bardzo pasuje 1 dumbledore był ciepły miły i jego postać dobrze komponowała się z całą narracja hp, 2 dumbledore dodał trochę tajemniczości i dramatycznosci która z części na część była coraz to gestsza
8:23 a może po prostu tak jak w przypadku wszystkich innych postaci ta aktorka miała większe doświadczenie i okazała się najlepsza na castingu do roli... Naprawdę nie trzeba we wszystko wsadzać teorii o celowym rasistowskim podmienianiu aktorów
Na upartego pewnie mogli by znaleźć ciemnoskórą aktorkę. Jednak z jakiegoś powodu (chyba z powodu iż w książkach to była pustogłowa osoba, więc trochę taka stereotypowa blondynka) zawsze uważałem iż Lavender była biała i nawet nie wiem czy gdzieś jest jakikolwiek fakt który by to sugerował. Natomiast za bardzo mądry uważam wybór aktorki do roli Romildy Vane. W filmach nie jest przedstawiana jako aż tak wredna jak w książkach i aktorka jest dużo ładniejsza niż książkowy opis granej przez nią postaci. Pokazywanie postaci z wrednym charakterem jako jednocześnie brzydkich fizycznie (bo inaczej widzowie nie zrozumieją) to najbardziej oklepany filmowy schemat w książkach zresztą też częsty, a tutaj od tego odeszli.
Zgadzam się. Szczególnie, że większość osób, nawet fanów, którzy czytali książki nie wiedzieli i najpewniej dalej nie wiedzą, że Lavender w ogóle pojawia się w poprzednich filmach, nawet w tle. Ona nie gra tam żadnej roli. Być może i jest oficjalnie gdzieś nazwana, że to Lavender Brown, ale tak naprawdę to może być dowolna osoba i to nie ma znaczenia. Rozumiałbym oburzenie, jakby była mowa o większej postaci, nawet Deanie Thomasie czy Seamusie, ale jakaś losowa postać z tła to już bez znaczenia
@@bladlogiczny7711 W książce nie ma żadnych faktów dot. koloru skóry postaci. Chyba żadna postać tego nie ma, poza domysłami kulturowymi jak z Cho Chang czy siostrami Patil. Ewentualnie coś mi świta, że Dean Thomas mógł mieć opisany kolor skóry, ale pewności nie mam.
@@dominikstasiak4247 Nie tylko Dean, bo Angelina J. chyba także jako ciemnoskóra, a Ron i jego rodzeństwo mieli bardzo b. wyraźne piegi więc to sugeruje kolor skóry raczej jasny.
@@dominikstasiak4247 Ciekawe czy tych wcześniejszych częściach w ogóle gdzieś pada jej imię. Bo w polskiej wersji chyba nie. Być może to domysł kim jest na podstawie tego iż jest koleżanką Parvati. Zresztą w którymś z filmów Padma Patil też "magicznie zmienia" przynależność do domu i jest w Gryffindorze, ha, ha, ha.
Yess CHCEMY więcej takich filmów są BARDZO DOBRZE dopracowane.
Pozdro
Będzie więcej. Pozdro
Świetne omówienie i sam temat bardzo ciekawy. Choć nie jestem fanem filmów, to oczywiście zauważyłem zmiany aktorów grających Toma z Dziurawego Kotła oraz Grubej Damy bo trudno nie zauważyć, postać Szarej Damy też wydała mi się nieco inna. Jednak nie zdawałem sobie sprawy z zamiany aktorek grających Bliźniaczki, Angelinę (choć w tym przypadku trochę się zastanawiałem nad różnicami) oraz P. Parkinson i w ogóle nie kojarzyłem wcześniejszej Lavender. W przypadku Vodemorta i Albusa D. powody zamiany są oczywiste. Więc wielkie, wielkie dzięki.
Ja też nie wiedziałam, że w 1. czy 2. części pojawia się Lavender.
Dziękuję czekałem na ten film😊😅❤
No proszę, zamiana czarnej na białą budzi kontrowersje. Ale jak wpychają nam czarnych do ról białych w remake'ach, albo zamiast białych postaci historycznych, to już normalne.
Uwierz mi, budzi to we mnie takie samo oburzenie. Zmiana koloru skóry postaci, a co za tym idzie zmiana obsady w tym aspekcie nie powinna mieć miejsca niezależnie, w którą stronę się odbywa. Natomiast zmiana koloru skóry postaci historycznych to już całkowicie inna kwestia i znacznie bardziej poważna. Nie obejrzałem jeszcze żadnej takiej "produkcji" i nie zamierzam wspierać takiej patologii.
Ja też nie oglądam takich rzeczy. Ani "Małą syrenkę", ani tego nowego serialu o Percym Jacksonie nie mam w planach. Jażdli chodzi o "Harrego Pottera", to w książce jeżeli postać powinna być czarnoskóra jest to napisane. Kingsley był opisany jako czarnoskóry. Jeżeli nie był napisany kolor skóry, to oznaczało, że postać jest biała. Nie mam nic przeciwko osobom o innych kolorach skóry, jeżeli to jest jakaś nowa historia. Na przykład uwielbiam Milesa Moralesa z nowych filmów animowanych o Spider-Manie. Pozdrawiam.❤
@@zotyznicz6903 To się nazywa zabieranie nam dziedzictwa kulturowego. Za 100 lat, będą uczyli, że Mozart był czarny, a Kopernik kobietą. Ale z tą Anną Boyle, to już przesadzili. W XVI wieku czarna królowa brytyjska.
@@irik_artjeśli nie ma opisanego koloru to sorry ale można wybrać każdego aktora
Co za wysryw. Po za tym jesli dana postać ma już w filmie dany kolor skóry to zmiana to jednak nie konsekwencja
Przez to właśnie, że zmieniają aktorów, nie chodzi o śmierć, to często nie ogarniałam
super film polecam wszystkim
Super. Dzięki 😊
Jezy wkońcu czekałam ❤
Super odcinek.
Dziękuję 😀
SUPER !
Moze troche offtopic, ale jako osoba ktora ogladala jedynie filmy, gdy dowiedzialam sie ze istnieje Pansy to naprawdę szkoda mi było, że nie ma większego znaczenia w filmach, bo z tego co czytałam na fandomie (stronce) to serio jest interesująca i dużo osób, mimo jej charakteru ją lubi
Super 🤗
8:16 trochę to ironiczne.
2. Okej zmiana pensi bardzo mnie zdziwiła i wyjaśniła czemu nie widziałem tego wcześniej bo myślałem że zniknęła.
3. 13:15 okej, to chyba się wnerwił po śmierci
Hej, bardzo ciekawe opracowanie, chociaż mam jedną uwagę:) aktor grajacy Billa to nie Donald Gleeson a Domnhall Gleeson i faktycznie jesy synem Brendana Gleesona grajacego Szalonookiego 😊
Rzeczywiście. Nie wiem skąd mi się wziął ten Donald. Niektóre nazwiska pisałem z głowy bez sprawdzenia :p
Nie ujmując żadnemu z nich, i wiadomo przykro że 1 aktor dumbledora zmarł to mimo wszystko dobrze że tak wyszło, i nawet bardzo pasuje 1 dumbledore był ciepły miły i jego postać dobrze komponowała się z całą narracja hp, 2 dumbledore dodał trochę tajemniczości i dramatycznosci która z części na część była coraz to gestsza
Jesteś najlepszy🎉🎉🎉🎉
Richard Fish którego przedstawiasz jest to znany aktor amerykanski, Greag German. A jego postać z Ally McBeal to wlasnie Richard Fish
10:40 ta aktorka to chyba potomkini slytherina
Właśnie też zauważyłam, że ma takie nazwisko.😂
DONALD Gleeson?! SERIO?! Domhnall!!!
😅😅😅
Hary Poper został zastopiany gołębiem w częściach 8-12
Piszę się Harry Potter
@@misiu290 gołębiem
dziś odeszła Pani Profesor😢🖤
😭😥😢
Cofnął bym się do 2001 :D do premiery filmu Kamienia Filozoficznego
Nie jestem pewien, ale czy profesor Flitwick nie był grany przez różnych aktorów? (Chyba, że coś przegapiłem w filmie 😂)
też mi się tak wydawało :o
We wszystkich filmach grał go Wervik Davis, ale od trzeciej części był zupełnie inaczej ucharakteryzowany.
Ja się zastanawiam co cho robiła w insygniach śmierci skoro już ukończyła Hogwart xd
Przyszła pomóc walczyć jako członek DA😉
Jeszcze Riddle z sierocinca (nie mam pojecia jak sie nazywa)
8:23 a może po prostu tak jak w przypadku wszystkich innych postaci ta aktorka miała większe doświadczenie i okazała się najlepsza na castingu do roli... Naprawdę nie trzeba we wszystko wsadzać teorii o celowym rasistowskim podmienianiu aktorów
Na upartego pewnie mogli by znaleźć ciemnoskórą aktorkę. Jednak z jakiegoś powodu (chyba z powodu iż w książkach to była pustogłowa osoba, więc trochę taka stereotypowa blondynka) zawsze uważałem iż Lavender była biała i nawet nie wiem czy gdzieś jest jakikolwiek fakt który by to sugerował. Natomiast za bardzo mądry uważam wybór aktorki do roli Romildy Vane. W filmach nie jest przedstawiana jako aż tak wredna jak w książkach i aktorka jest dużo ładniejsza niż książkowy opis granej przez nią postaci. Pokazywanie postaci z wrednym charakterem jako jednocześnie brzydkich fizycznie (bo inaczej widzowie nie zrozumieją) to najbardziej oklepany filmowy schemat w książkach zresztą też częsty, a tutaj od tego odeszli.
Zgadzam się. Szczególnie, że większość osób, nawet fanów, którzy czytali książki nie wiedzieli i najpewniej dalej nie wiedzą, że Lavender w ogóle pojawia się w poprzednich filmach, nawet w tle. Ona nie gra tam żadnej roli. Być może i jest oficjalnie gdzieś nazwana, że to Lavender Brown, ale tak naprawdę to może być dowolna osoba i to nie ma znaczenia. Rozumiałbym oburzenie, jakby była mowa o większej postaci, nawet Deanie Thomasie czy Seamusie, ale jakaś losowa postać z tła to już bez znaczenia
@@bladlogiczny7711 W książce nie ma żadnych faktów dot. koloru skóry postaci. Chyba żadna postać tego nie ma, poza domysłami kulturowymi jak z Cho Chang czy siostrami Patil. Ewentualnie coś mi świta, że Dean Thomas mógł mieć opisany kolor skóry, ale pewności nie mam.
@@dominikstasiak4247 Nie tylko Dean, bo Angelina J. chyba także jako ciemnoskóra, a Ron i jego rodzeństwo mieli bardzo b. wyraźne piegi więc to sugeruje kolor skóry raczej jasny.
@@dominikstasiak4247 Ciekawe czy tych wcześniejszych częściach w ogóle gdzieś pada jej imię. Bo w polskiej wersji chyba nie. Być może to domysł kim jest na podstawie tego iż jest koleżanką Parvati. Zresztą w którymś z filmów Padma Patil też "magicznie zmienia" przynależność do domu i jest w Gryffindorze, ha, ha, ha.
Crab
Oj tak
moim zdaniem powinni te wszystkie zmiany postaci wytłumaczyć jakąś nowa sciezka fabularna tak jak w wiedzminie :) (joke)
Można wyglądać inaczej i wciąż być bliźniakiem
Dzien 233 czekania na Szyderczy skrot zbrodni Grindelwalda
Kurde. Myślę, że do 365 dni nie doliczysz 😊
Czyli połowa obsady to po prostu chcieli mniej wydać i brali tanich aktorów a aktorka książki wyskakiwała im z większą rolą dla tej postaci
Charly to nie bill
McGonaga [*]
Domnhall Gleeson a nie Donald
To troche działa jak pralka: Nie łączy się razem kolorowych i białych.