Świetna robota👏, Jestem alkoholikiem i ze łzami w oczach obejrzałem ten odcinek. Jako tata dwójki małych dziewczynek, mąż i dziecko alkoholika, wierzę że ta scena może pomóc wielu osobom współuzależnionym. Liczę że jak najwięcej osób obejrzy i skróci cierpienia swojej rodziny. Dziękuję
ja jestem dzieckiem alkoholika. pamiętam jak mojej koleżance ojciec pijak zmarł to jej zazdrościłam. przeszłam takie nerwy ...człowieku lecz się dla dzieci
Wspaniałe słuchowisko, byłam taką dziewczynką nie rozumiejącą dlaczego tata przychodził z pracy pijany, dlaczego musiałam się za niego wstydzić,dlaczego w domu były ciągłe awantury,nie było żadnej pomocy,dziś wiem że jestem DDA,mam 50 lat, wiem jak dzieciństwo odbiło sie na moim życiu. Apel do żon i matek ......szukajcie pomocy w poradniach ,nie ukrywajcie pijaństwa mężow, ojców, moje pokolenie nie miało takiej szansy i wiem że skutki są straszne. Odwagi.
Fajnie przedstawiony problem.Trzeba mieć poukładanych ludzi wokół siebie aby doszło do Interwencji.Nie wszyscy mają odwagę aby w tym uczestniczyć.Szkoda.To takie prawdziwe.
o wow! Jako dziecko alkoholika natychmiast sobie przypomniałam te brednie, które alkoholicy wymyślają gdy nie chcą się leczyć. Współuzależniona rodzina w to wierzy, potem dzieci idą w świat i autentycznie wierzą, że się nie da, że nie wolno, że nie wypada, że białe jest czarne. Aż mną wzdrygnęło gdy to oglądałam. Świetna produkcja. No i to święta prawda, niektórzy alkoholicy przestają pić za życia, mój rodzic przestał w wieku 37 lat, gdy umarł.
Dawno nie wciągnęło mnie tak żadne słuchowisko. Podeszłem tylko do niego bo zobaczyłem, że występuje tam Piotr Głowacki. I nie żałuję. Ten człowiek ze wszystkiego potrafi zrobić artyzm. Niby mam już swoje lata i nie borykalem się nigdy z alkoholizmem ale dotarło do mnie jakim potężnym problemem dla wszystkich jest nadmierne picie. To było świetne i pouczające słuchowisko....
Cudownie się słucha jak profesjonalnie mówią aktorzy. Bez żadnego eee yyy eee, cudownie! Miód na uszy! A sam temat to zmarnowane życie, alkoholizm to choroba, ale nie miałabym siły...
Bardzo dziękuje za ten film. Jestem poruszona jego prawdziwością, brutalnym i szczerym pokazaniem mechanizmów usprawiedliwiania nałogu. Tak, jak ja usprawiedliwiałam swój. Życzę odwagi wszystkim uzależnionym i współuzależnionym.
Tego się nie spodziewałam , oglądnęłam jednym tchem , wzbudziło to we mnie emocje , moja mama Piła przez całe życie i umarła 8 lat temu , mój brat zmarł pijąc do ostatniego dnia 3 lata temu , zostawił trójkę małych dzieci , ja nigdy nie piłam , za to 10 lat temu musiałam przejść psychoterapię dla własnego dobra , ta terapia otworzyła mi drzwi do Noego , lepszego życia , dała mi narzędzia , dzięki którym jestem w procesie lepszego , świadomego życia , mi się udało , mam dom i kochającą rodzine mimo , że jestem dorosłym dzieckiem alkoholika . Dziękuje i pozdrawiam wszystkich 🙂
Bardzo edukacyjne, emocjonalne, prawdziwe. Podoba mi się zakończenie. To, że damy z siebie wszystko w rozmowie z osobą uzależnioną nie gwarantuje tego, że ta pójdzie na leczenie. Dziękuję, że mówicie o tym głośno. Marku, dziękuję za to, że jesteś i publikujesz rozmowy o uzależnieniach.
Piękna sztuka. Spłakałam się jak dziecko... Dziecko alkoholika, które widziało co się dzieje, a nikt z nim nie rozmawiał. To poczucie zagrożenia jest ze mną do dziś.
Ja do dzis mam nerwice i depresje i leki, tak zniszczyc zycie portafi alkoholik. Teraz wiem ze kopa od razu , a nie meczyc sie latami i dawac sie zabijac po trochu przez pijaka.
Popłakalam się. List sama z siebie napisalam do taty jak miałam 23 lata . W Bardzo podobnej formie. Choć mama sporo czasu namawiała że " córki młodszej posłucha ". Stresowałam się niemożliwe. Wyczulam moment kiedy tata brał tabletki i nie pił bo miał katar i kaszel. Usiadłam. Przeczytałam moje 4 strony. Tata spokojnie wysłuchał. Ale był bardzo zaskoczony. Nawet chyba mu się oczy zaszkliły. Dziś mija 1.5 roku czasu jak taty nie ma. 7 lat od przeczytania listu. Niestety , córka z nałogiem taty sama nie da rady. Brak mamy, siostry w tej " mini interwencji " spowodowała że jednostka niewiele potrafi dotrzeć. Dziękuję za nagranie. Jest przestrogą i jednocześnie nadzieją.
w moim życiu nie było takiej rozmowy, a kiedyś słyszałem, że 1 piwko dziennie to nie jest pijaństwo, że wypicie raz na jakiś czas z rodziną to tak trzeba, że to tradycja, a powiem wam wszystkim "a gów*o prawda", nie ma takiego obowiązku w życiu jak "picie bo tak wypada" a najgorsze jest to, że potrzebowałem ćwierć wieku aby do tego dojść, życzę innym aby nie musieli aż tak długo dochodzić do krawędzi :))
Pieknie to zrobione i opowiedziane… sama prawda…. Moja coreczka uratowala mi zycie, gdy miala 8 lat ❤️ bede jej zawsze za to wdzieczna… pozdrawiam Was bardzo serdecznie ❤️
W moim malzenstwie tez nie doszlo do tarapii, bo pijak sie nie przyzna do tego kim jest, a to troche ubarwione, jaka terapeutka chodzi po domach i tak sie poswieca? Pelno ich pywatnie przyjmuje,a nie przemeczaja sie zbytnio.....taka prawda.
Szalenie mocne i poruszające. Szczególnie czytanie tych listów. To, w jaki sposób na początku reagowała mama Michała i te wszystkie mechanizmy są z życia wzięte. Myślę, że w takiej sytuacji funkcjonuje bardzo dużo osób obecnie w Polsce. Takie rzeczy są potrzebne i to właśnie w takim kierunku powinna iść edukacja - oprócz psychoedukacji na temat emocji, również poruszanie takich tematów jak uzależnienie kogoś z rodziny. Nieco raziło mnie to tylko to czytanie z kartek, chociaż wiem, że taki miał być charakter tej sztuki. Myślę sobie też, że przedstawiona tutaj sytuacja jest taką bardzo modelową. Pomyślałam sobie od razu o tym, co by się wydarzyło po powrocie do domu, gdy Michał zgodziłby się pod presją, ale w domu urządził piekło swojej rodzinie... Jednocześnie widzę sens w słowach dr Woydyłło, że jest ta korzyść w postaci zjednoczenia wysiłków, zbliżenia się rodziny. Super ukazane jest to, że ważne by zmienić tę retorykę - zamiast wyrzutów i komentarzy pod tytułem "Znowu piłeś", dać te słowa wsparcia i podkreślenia jak ważna jest dla nas ta osoba, bo pretensje zamykają szansę na dialog i są oliwą do ognia mechanizmów iluzji, w których funkcjonuje osoba uzależniona. Bardzo się cieszę, że coś takiego powstało. Świetna robota. Liczę na kolejne tego typu rzeczy i kampanie. Brawa dla aktorów.
Ten film przywołał u mnie skrajne emocje , zakopane gdzieś głęboko w moim umyśle. Gdybym tylko kilka lat temu była świadoma , jakie są dostępne narzędzia , aby pomóc takiemu człowiekowi, mój tato pewnie by dzisiaj żył.
@@kingakowalewska2887 Przykro mi. Nie zamierzam ich usprawiedliwiać, ale może też czują się odpowiedzialni i dlatego próbują na kogoś tę "winę" przesunąć. Taki mechanizm obronny?
Świetnie przedstawiony problem alkoholowy. Oby więcej takich wartościowych programów. Może kiedyś zmieni się świadomość tysięcy alkoholików i osób współuzależnionych.
Poruszające, jestem córką alkoholika i niestety wtedy kiedy był czas i pora na takie działania w mojej rodzinie, nie było takiej świadomości na ten temat jak dzisiaj. Mam nadzieję, że tam gdzie ma trafić ten odcinek to trafi, a ja sama polecę tam gdzie jest taka potrzeba. Bardzo realnie pokazane, a przede wszystkim można zobaczyć jak rozpocząć drogę ku pomocy i jak sobie pomóc. Wielkie Dzięki 🙏 Bardzo mnie to wszystko poruszyło i odezwała się tęsknota za tym co już nie wróci... Ojciec od 9 lat jest po tamtej stronie...Wszyskiego wystarczająco dobrego dla Wszystkich 😊
Fajnie ze powstal ten spektakl, wiem, że to sztuka, i jest to zapewne zabieg artystyczny, ale element obciążania winą pijącego ojca dzieci jest dość ryzykowna zagrywką. Ps. Mam nadzieję, że pomoże nie jednej osobie w wyleczeniu z choroby!
To było .... obudzające 👍 jestem alkoholikiem i zmagam się z nałogiem... Płakałem jak to odkładałem. Gratuluję pokazania problemu w taki sposób... Sztos
Troche sie zajezylem jak przeczytalem opis, ze bedzie cos w stylu przedstawienia teatralnego ale juz po kilku minutach wciagnalem sie. Takich zon, matek, siostr, corek, wnuczek jest bardzo duzo, za duzo. Trzeba takim ludziom jak nasza bohaterka pomagac. Swietny (straszny) scenariusz, rezyseria i gra aktorska. Caluje w czolko.
Wszystkim tym, u których w otoczeniu jest osoba pijąca problemowo i chcą ją skutecznie zmotywować do terapii - przeprowadzić interwencję - polecam poradnik „Mówię STOP Twojemu uzależnieniu„ Autorka: Agata Czaja-Michaud, z recencją Ewy Woydyłło=Osiatyńskiej
Szkoda, że nie widziałem tego 15 lat temu kiedy może była jeszcze szansa. Niedawno mój ojciec przegrał z alkoholem. Schemat zachowań, tłumaczenie, złość, obojętność na uczucia, postępujące otępienie wszystko się zgadza.
Też jestem dzieckiem alkoholika pamiętam jak się modlilam żeby Tata nie wrócił pijany obgryzlam wszystkie paznokcie z nerwA na końcu dostałam po łapach za obgryzanie
Jak ja żałuję że przy mojej interwencji nie było psychologa, chociaż żeby była zasięgnięta jego pomoc, a nie agresja Dziekuję ❤ teraz wiem jak zrobić interwencję matce moich dzieci
Ja niestety nie mialam tego szczescia, ze moj maz poszedl na terapie, nie widzial prpblemunawetjak stracil prace. Rodzina sie rozpadla, a ja z depresja i nerwica zostalam sama z mlodszym dzieckiem 9 letnim.Ale wolalam to niz bycie z alkoholikiem i powolne umieranie przez niego. Plakalam ogladajac to, mnie nie bylo dane to szczescie, by uratowac moja rodzine, moje malzenstwo. Najblizsi zyjacy z alkoholkiem cierpia niebywale meki ........na trzezwo. Tylko czy obejrzy to jeden z drugim, ktory powinien? Zanim zniszczy rodzine swoja i siebie?
Ja ogladnąłem …. Łzy , zaduma, wspomnienie dzieciństwa i matki cierpiącej przez ojca,,,, i jego alko…….. jestem DDA i wiem ci czuje dziecko, a niestety sam nadużywam ale to koniec … Bóg istnieje i właśnie dzięki temu filmowi zamanifestował swą obecność …. Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry, Jestem osobą współuzależnioną. Pod tym słuchowiskiem podpisuję się obiema rękoma i nogami. Próbowałam wszystkiego, od księdza do szarlatana, na końcu była terapia odwykowa (może powinno być w innej kolejności...). Po terapii mąż znalazł wdowę za miedzą, która wiedząc o jego nałogu, częstowała go alkoholem...i popłynął, a przy okazji zrobił jej dziecko. Mąż nawet na sprawie rozwodowej zmanipulował panią sędzię. I...nie dostałam rozwodu. Wszystko wróciło do normy alkoholika... Pije, robi co chce.
Dziękuję Jak wielu osoba to może pomóc wspuzaleznionym .No real tak jest ,ale ja jestem na etapie gdzie już nic nie mówię postawiłam warunek i granicę i odeszłam. I tylko modle się żeby mój były chłopak chciał i ponosił konsekwencje ,ale On to tylko może zrobić dla siebie ,a moja postawa może mu tylko pomoc al-anon,terapia. Ja też na głos powiedziałam był na mitingu AA ,ale i tak poszedł w tango taka tą choroba.
Ja też długo walczyłam. Grozilam, prosiłam płakałam, stawiałam ultimatum, spłacałam kredyty i lombardy, jeszcze wtedy nie widziałam czym jest współuzależnienie. Podejalm terapię jednak słabą bo nikt mnie odpowiednio nie pokierował. Palił nie palił, kiedy po dłuższej przerwie w niepaleniu nie wrócił na noc wybaczylam i wierzyłam że już więcej się to nie powtórzy, podeszłam jak po kilku dniach znów wpadł w ciąg. Dziś każdego dnia walczę o siebie, chodzę na terapię DDA, uczę się siebie na nowo, mój ojciec pije, oderwalam się od rodziny, weszłam w nowy związek, to ciężkie bo schematy że starego związku przenoszę w nowy.
Nie piję 4 lata. Jak sobie przypomnę te wszystkie upodlenia to aż mnie zimne poty przechodzą. Zrobiłem wiele żenujących rzeczy, rozwaliłem małżeństwo i jakimś cudem nigdy nie straciłem pracy ani prawa jazdy .... mimo, że wsiadałem za kółko czy przychodziłem do pracy na ciężkim kacu. Impulsem do podjęcia leczenia były słowa mamy gdy zobaczyła mnie przepitego: wyglądasz jak twój ojciec jak był w ciągu." To był obuch, cios, lawa wstydu i upokorzenia. Ja ? Jak ten facet, który zniszczył mi dzieciństwo, którego tak kochałem, a mnie zostawił dla wódy ? ..... Dziś inaczej go postrzegam bo sam wiem ile krzywdy wyrządziłem swoim bliskim. Mam nową rodzinę, nowy dom ... jakoś się układa. Najważniejsze, że uczę się zmagać z emocjami , a nie topię je w wódzie.
Świetna robota👏, Jestem alkoholikiem i ze łzami w oczach obejrzałem ten odcinek. Jako tata dwójki małych dziewczynek, mąż i dziecko alkoholika, wierzę że ta scena może pomóc wielu osobom współuzależnionym. Liczę że jak najwięcej osób obejrzy i skróci cierpienia swojej rodziny. Dziękuję
ja jestem dzieckiem alkoholika. pamiętam jak mojej koleżance ojciec pijak zmarł to jej zazdrościłam. przeszłam takie nerwy ...człowieku lecz się dla dzieci
Wspaniałe słuchowisko, byłam taką dziewczynką nie rozumiejącą dlaczego tata przychodził z pracy pijany, dlaczego musiałam się za niego wstydzić,dlaczego w domu były ciągłe awantury,nie było żadnej pomocy,dziś wiem że jestem DDA,mam 50 lat, wiem jak dzieciństwo odbiło sie na moim życiu. Apel do żon i matek ......szukajcie pomocy w poradniach ,nie ukrywajcie pijaństwa mężow, ojców, moje pokolenie nie miało takiej szansy i wiem że skutki są straszne. Odwagi.
Piękny Materiał dziś 2 lata w trzeźwym życiu ❤️
Fajnie przedstawiony problem.Trzeba mieć poukładanych ludzi wokół siebie aby doszło do Interwencji.Nie wszyscy mają odwagę aby w tym uczestniczyć.Szkoda.To takie prawdziwe.
Milion spotów, broszurek i pogadanek nie zrobi takiej roboty jak to słuchowisko. Wow.... swietne
O matko jakie to świetne ! Dziękuję twórcom i aktorom ! Poruszające, pomocne, prawdziwe.
To prawda, doskonałe
Super pomysł, świetna realizacja i wspaniałą pani Ewa Woydyllo-Osiatyńska.
Ale to dobre. Szacunek dla każdego kto brał w tym udział 👍👍
o wow! Jako dziecko alkoholika natychmiast sobie przypomniałam te brednie, które alkoholicy wymyślają gdy nie chcą się leczyć. Współuzależniona rodzina w to wierzy, potem dzieci idą w świat i autentycznie wierzą, że się nie da, że nie wolno, że nie wypada, że białe jest czarne. Aż mną wzdrygnęło gdy to oglądałam. Świetna produkcja. No i to święta prawda, niektórzy alkoholicy przestają pić za życia, mój rodzic przestał w wieku 37 lat, gdy umarł.
Jakie to przykre, mój podobnie... Wszystkiego dobrego
Dawno nie wciągnęło mnie tak żadne słuchowisko. Podeszłem tylko do niego bo zobaczyłem, że występuje tam Piotr Głowacki. I nie żałuję. Ten człowiek ze wszystkiego potrafi zrobić artyzm. Niby mam już swoje lata i nie borykalem się nigdy z alkoholizmem ale dotarło do mnie jakim potężnym problemem dla wszystkich jest nadmierne picie. To było świetne i pouczające słuchowisko....
Cudownie się słucha jak profesjonalnie mówią aktorzy. Bez żadnego eee yyy eee, cudownie! Miód na uszy! A sam temat to zmarnowane życie, alkoholizm to choroba, ale nie miałabym siły...
Bardzo dziękuje za ten film. Jestem poruszona jego prawdziwością, brutalnym i szczerym pokazaniem mechanizmów usprawiedliwiania nałogu. Tak, jak ja usprawiedliwiałam swój. Życzę odwagi wszystkim uzależnionym i współuzależnionym.
Tego się nie spodziewałam , oglądnęłam jednym tchem , wzbudziło to we mnie emocje , moja mama Piła przez całe życie i umarła 8 lat temu , mój brat zmarł pijąc do ostatniego dnia 3 lata temu , zostawił trójkę małych dzieci , ja nigdy nie piłam , za to 10 lat temu musiałam przejść psychoterapię dla własnego dobra , ta terapia otworzyła mi drzwi do Noego , lepszego życia , dała mi narzędzia , dzięki którym jestem w procesie lepszego , świadomego życia , mi się udało , mam dom i kochającą rodzine mimo , że jestem dorosłym dzieckiem alkoholika . Dziękuje i pozdrawiam wszystkich 🙂
Bardzo edukacyjne, emocjonalne, prawdziwe. Podoba mi się zakończenie. To, że damy z siebie wszystko w rozmowie z osobą uzależnioną nie gwarantuje tego, że ta pójdzie na leczenie. Dziękuję, że mówicie o tym głośno. Marku, dziękuję za to, że jesteś i publikujesz rozmowy o uzależnieniach.
Niesamowite, te reakcje alkoholika, ta iluzja, tłumaczenie się...
świetny aktor
Bardzo dobry spektakl psychodrama ...świetny przykład dla kobiet-matek ,dzieci....dziękuję
Absolutnie świetny materiał, dziękuję. Niech idzie dalej w świat ratować rodziny 💓
Wspaniały materiał.Trudny,poruszający ale wspaniały .
Zastanawiam się jakich użyć słów. Patrzę tępo w ekran i nie wiem co pisać. MOCNE!!! Brawo, dziękuję
Spłakałam się 😭 Bardzo dziękuję za udostępnienie materiału 💖
Brak słów nad mocą tego przekazu , niesamowite , uderzające . Dziękuje
Cudowny spektakl, bardzo mi pomógł wiele zrozumieć, dziękuję ❤️
Piękna sztuka. Spłakałam się jak dziecko... Dziecko alkoholika, które widziało co się dzieje, a nikt z nim nie rozmawiał. To poczucie zagrożenia jest ze mną do dziś.
Ja do dzis mam nerwice i depresje i leki, tak zniszczyc zycie portafi alkoholik. Teraz wiem ze kopa od razu , a nie meczyc sie latami i dawac sie zabijac po trochu przez pijaka.
Popłakalam się. List sama z siebie napisalam do taty jak miałam 23 lata . W Bardzo podobnej formie. Choć mama sporo czasu namawiała że " córki młodszej posłucha ". Stresowałam się niemożliwe. Wyczulam moment kiedy tata brał tabletki i nie pił bo miał katar i kaszel. Usiadłam. Przeczytałam moje 4 strony. Tata spokojnie wysłuchał. Ale był bardzo zaskoczony. Nawet chyba mu się oczy zaszkliły.
Dziś mija 1.5 roku czasu jak taty nie ma. 7 lat od przeczytania listu.
Niestety , córka z nałogiem taty sama nie da rady. Brak mamy, siostry w tej " mini interwencji " spowodowała że jednostka niewiele potrafi dotrzeć.
Dziękuję za nagranie. Jest przestrogą i jednocześnie nadzieją.
Ależ to potrzebne! Dziękuje !
Wow jakie to wszystko prawdziwe. Ciężkie emocje, bardzo potrzebny apel do sumień i serc rodzin i osób uzależnionych.
Wspaniały, pouczający spektakl. Dziękuję 🙏🙂
w moim życiu nie było takiej rozmowy, a kiedyś słyszałem, że 1 piwko dziennie to nie jest pijaństwo, że wypicie raz na jakiś czas z rodziną to tak trzeba, że to tradycja, a powiem wam wszystkim "a gów*o prawda", nie ma takiego obowiązku w życiu jak "picie bo tak wypada" a najgorsze jest to, że potrzebowałem ćwierć wieku aby do tego dojść, życzę innym aby nie musieli aż tak długo dochodzić do krawędzi :))
Dokładnie!!!
Nienawidze wesel gdzie każdy napity wujek zmusza mnie do "jednego"
Pieknie to zrobione i opowiedziane… sama prawda…. Moja coreczka uratowala mi zycie, gdy miala 8 lat ❤️ bede jej zawsze za to wdzieczna… pozdrawiam Was bardzo serdecznie ❤️
Znajome uczucia i mechanizmy. Dziękuję.
Od 2 dni jestem trzeźwy iii....zamierzam to utrzymywać...Dziękuję!
Dużo zdrowia i wytrwałości w postanowieniach:)
A jak dzisiaj ?
Walcz o siebie. Warto! Zdrowia zyczę.
Świetna robota, jak już ktoś powyżej napisał. Brawo dla was za wykonanie. Mocny materiał.
Bardzo mnie to poruszyło. Szkoda, że w mojej rodzinie nie doszło kiedyś do takiego momentu
W moim malzenstwie tez nie doszlo do tarapii, bo pijak sie nie przyzna do tego kim jest, a to troche ubarwione, jaka terapeutka chodzi po domach i tak sie poswieca? Pelno ich pywatnie przyjmuje,a nie przemeczaja sie zbytnio.....taka prawda.
Super.Chwyta za serce gdy wspomnienia osobiste odzywaja
Brawo za to sluchowisko, w prosty sposob pokazuje mechanizm funkcjonowania alkoholika i jego bliskich. Mam nadzieje, ze pomoze wielu potrzebujacym
Szalenie mocne i poruszające. Szczególnie czytanie tych listów. To, w jaki sposób na początku reagowała mama Michała i te wszystkie mechanizmy są z życia wzięte. Myślę, że w takiej sytuacji funkcjonuje bardzo dużo osób obecnie w Polsce. Takie rzeczy są potrzebne i to właśnie w takim kierunku powinna iść edukacja - oprócz psychoedukacji na temat emocji, również poruszanie takich tematów jak uzależnienie kogoś z rodziny. Nieco raziło mnie to tylko to czytanie z kartek, chociaż wiem, że taki miał być charakter tej sztuki. Myślę sobie też, że przedstawiona tutaj sytuacja jest taką bardzo modelową. Pomyślałam sobie od razu o tym, co by się wydarzyło po powrocie do domu, gdy Michał zgodziłby się pod presją, ale w domu urządził piekło swojej rodzinie... Jednocześnie widzę sens w słowach dr Woydyłło, że jest ta korzyść w postaci zjednoczenia wysiłków, zbliżenia się rodziny. Super ukazane jest to, że ważne by zmienić tę retorykę - zamiast wyrzutów i komentarzy pod tytułem "Znowu piłeś", dać te słowa wsparcia i podkreślenia jak ważna jest dla nas ta osoba, bo pretensje zamykają szansę na dialog i są oliwą do ognia mechanizmów iluzji, w których funkcjonuje osoba uzależniona. Bardzo się cieszę, że coś takiego powstało. Świetna robota. Liczę na kolejne tego typu rzeczy i kampanie. Brawa dla aktorów.
Dziękuję 💛 "nie czuję się jak wariatka", często to powtarzam kiedy jestem na terapii.
Niesamowite narzędzie, nie znałam interwencji. Chylę czoła wszystkim, którzy brali udział w tej produkcji.
Świetna robota, ważna, potrzebna! Dziękuję
Miłość nie wystarczy, ale stanowi całkiem dobry punkt wyjścia.
Milość do siebie👍
Ten film przywołał u mnie skrajne emocje , zakopane gdzieś głęboko w moim umyśle. Gdybym tylko kilka lat temu była świadoma , jakie są dostępne narzędzia , aby pomóc takiemu człowiekowi, mój tato pewnie by dzisiaj żył.
Nie powinnaś brać odpowiedzialności na siebie. Niezależnie od dostępnych narzędzi to alkoholik podejmuje decyzje żeby pić i żeby przestać.
@@aliciaaah14987 wiem , ale rodzina ojca wydała na mnie i mojego brata osąd , że to nasza wina że umarł. Mimo , że prosiłam ich o pomoc 😞
@@kingakowalewska2887 Przykro mi. Nie zamierzam ich usprawiedliwiać, ale może też czują się odpowiedzialni i dlatego próbują na kogoś tę "winę" przesunąć. Taki mechanizm obronny?
@@aliciaaah14987 całkiem możliwe że tak jest, bo ja mówiłam jaki jest problem i prosiłam ( później błagałam) o pomoc.
Wspaniały odcinek. Wielkie dzięki!!!!!
Świetnie przedstawiony problem alkoholowy. Oby więcej takich wartościowych programów. Może kiedyś zmieni się świadomość tysięcy alkoholików i osób współuzależnionych.
Oglądałem i płakałem.
Niesamowite!!! Dziękuję.
Takiego wartosciowego programu w tv nie uswiadczysz.
Świetny pomysł i bardzo dobrze zrealizowany!!!
Świetny materiał, popłakałam się...
Poruszające, jestem córką alkoholika i niestety wtedy kiedy był czas i pora na takie działania w mojej rodzinie, nie było takiej świadomości na ten temat jak dzisiaj. Mam nadzieję, że tam gdzie ma trafić ten odcinek to trafi, a ja sama polecę tam gdzie jest taka potrzeba. Bardzo realnie pokazane, a przede wszystkim można zobaczyć jak rozpocząć drogę ku pomocy i jak sobie pomóc. Wielkie Dzięki 🙏 Bardzo mnie to wszystko poruszyło i odezwała się tęsknota za tym co już nie wróci... Ojciec od 9 lat jest po tamtej stronie...Wszyskiego wystarczająco dobrego dla Wszystkich 😊
Fajnie ze powstal ten spektakl, wiem, że to sztuka, i jest to zapewne zabieg artystyczny, ale element obciążania winą pijącego ojca dzieci jest dość ryzykowna zagrywką. Ps. Mam nadzieję, że pomoże nie jednej osobie w wyleczeniu z choroby!
To było .... obudzające 👍 jestem alkoholikiem i zmagam się z nałogiem... Płakałem jak to odkładałem. Gratuluję pokazania problemu w taki sposób... Sztos
Troche sie zajezylem jak przeczytalem opis, ze bedzie cos w stylu przedstawienia teatralnego ale juz po kilku minutach wciagnalem sie. Takich zon, matek, siostr, corek, wnuczek jest bardzo duzo, za duzo. Trzeba takim ludziom jak nasza bohaterka pomagac. Swietny (straszny) scenariusz, rezyseria i gra aktorska.
Caluje w czolko.
Super robota, obejrzałem z zaciekawieniem.
Wszystkim tym, u których w otoczeniu jest osoba pijąca problemowo i chcą ją skutecznie zmotywować do terapii - przeprowadzić interwencję - polecam poradnik „Mówię STOP Twojemu uzależnieniu„ Autorka: Agata Czaja-Michaud, z recencją Ewy Woydyłło=Osiatyńskiej
Ale super brawo za pomysł
O matko, super odcinek 👍
Dziękuję 👍🏻🤝💖💖💖
👏👏👏 To było fantastyczne, dziękuję!
to jest świetne !!!
Wzruszyłam się bardzo.
Szkoda, że nie widziałem tego 15 lat temu kiedy może była jeszcze szansa. Niedawno mój ojciec przegrał z alkoholem. Schemat zachowań, tłumaczenie, złość, obojętność na uczucia, postępujące otępienie wszystko się zgadza.
Świetne. Potrzebny też film o sytuacji, w której pije żona.
A raczej, kiedy i mąż i żona unikają uzależnień
BRAWO fantastyczna forma przekazu...
Dziekuje❣️🌹
Oj CIĘŻKIE działo wycelowane w nałóg, który tak naprawdę jest w głowie... BOMBA
Przepraszam nie jest tylko MAMY go w głowie
Nie spodziewałem się, bardzo dobre
Wow, mocny film.
Cudowne.
Świetna kampania !!!
Też jestem dzieckiem alkoholika pamiętam jak się modlilam żeby Tata nie wrócił pijany obgryzlam wszystkie paznokcie z nerwA na końcu dostałam po łapach za obgryzanie
Gratuluje ! Super płakałam
Nie mogę przestać płakać..
Jak ja żałuję że przy mojej interwencji nie było psychologa, chociaż żeby była zasięgnięta jego pomoc, a nie agresja
Dziekuję ❤ teraz wiem jak zrobić interwencję matce moich dzieci
Baaaaardzo dobra robota. Gratuluję!
Świetna robota
Niewiarygodne !!! Katharsis!!
Dziękuję
Daje do myślenia, temat omówiony mocno, ale ze smakiem i kulturą.
Ja niestety nie mialam tego szczescia, ze moj maz poszedl na terapie, nie widzial prpblemunawetjak stracil prace. Rodzina sie rozpadla, a ja z depresja i nerwica zostalam sama z mlodszym dzieckiem 9 letnim.Ale wolalam to niz bycie z alkoholikiem i powolne umieranie przez niego. Plakalam ogladajac to, mnie nie bylo dane to szczescie, by uratowac moja rodzine, moje malzenstwo. Najblizsi zyjacy z alkoholkiem cierpia niebywale meki ........na trzezwo. Tylko czy obejrzy to jeden z drugim, ktory powinien? Zanim zniszczy rodzine swoja i siebie?
Ja zostałam sama z 4 letnim dzieckiem. Moja córka ma 13 lat, 9 lat nie widziała swojego ojca. Mamy sie dobrze 😎🤩
Ja ogladnąłem …. Łzy , zaduma, wspomnienie dzieciństwa i matki cierpiącej przez ojca,,,, i jego alko…….. jestem DDA i wiem ci czuje dziecko, a niestety sam nadużywam ale to koniec … Bóg istnieje i właśnie dzięki temu filmowi zamanifestował swą obecność …. Pozdrawiam serdecznie
W czasie filmu YT wrzucił mi dwie reklamy Stella Artois... WtF YT?
Materiał bardzo poruszający!
Genialne !
Wzruszające mądre przedstawienie
Miałam ciarki na plecach... Tak dobrze to wszystko znam...
Baardzo dobre! Oglądałem ze łzami w oczach. Fajna gra aktorska mimo, że czytane. Gratuluję!
Rewelacja.
Wow to było mocne
Patologia nie zaczyna się w chwili o powiedzeniu o niej.
Cudowne, pisze jako córka i żona alkoholika.
Dzień dobry,
Jestem osobą współuzależnioną. Pod tym słuchowiskiem podpisuję się obiema rękoma i nogami. Próbowałam wszystkiego, od księdza do szarlatana, na końcu była terapia odwykowa (może powinno być w innej kolejności...). Po terapii mąż znalazł wdowę za miedzą, która wiedząc o jego nałogu, częstowała go alkoholem...i popłynął, a przy okazji zrobił jej dziecko. Mąż nawet na sprawie rozwodowej zmanipulował panią sędzię. I...nie dostałam rozwodu. Wszystko wróciło do normy alkoholika... Pije, robi co chce.
❤ważny, dobry film❤
Świetne
Dziękuję Jak wielu osoba to może pomóc wspuzaleznionym .No real tak jest ,ale ja jestem na etapie gdzie już nic nie mówię postawiłam warunek i granicę i odeszłam. I tylko modle się żeby mój były chłopak chciał i ponosił konsekwencje ,ale On to tylko może zrobić dla siebie ,a moja postawa może mu tylko pomoc al-anon,terapia. Ja też na głos powiedziałam był na mitingu AA ,ale i tak poszedł w tango taka tą choroba.
Ja też długo walczyłam. Grozilam, prosiłam płakałam, stawiałam ultimatum, spłacałam kredyty i lombardy, jeszcze wtedy nie widziałam czym jest współuzależnienie. Podejalm terapię jednak słabą bo nikt mnie odpowiednio nie pokierował. Palił nie palił, kiedy po dłuższej przerwie w niepaleniu nie wrócił na noc wybaczylam i wierzyłam że już więcej się to nie powtórzy, podeszłam jak po kilku dniach znów wpadł w ciąg. Dziś każdego dnia walczę o siebie, chodzę na terapię DDA, uczę się siebie na nowo, mój ojciec pije, oderwalam się od rodziny, weszłam w nowy związek, to ciężkie bo schematy że starego związku przenoszę w nowy.
Będą nastepne odcinki?
Super pokazane... Świetna robota.
Mega!!!
Mądra historia
Nie piję 4 lata. Jak sobie przypomnę te wszystkie upodlenia to aż mnie zimne poty przechodzą. Zrobiłem wiele żenujących rzeczy, rozwaliłem małżeństwo i jakimś cudem nigdy nie straciłem pracy ani prawa jazdy .... mimo, że wsiadałem za kółko czy przychodziłem do pracy na ciężkim kacu. Impulsem do podjęcia leczenia były słowa mamy gdy zobaczyła mnie przepitego: wyglądasz jak twój ojciec jak był w ciągu." To był obuch, cios, lawa wstydu i upokorzenia. Ja ? Jak ten facet, który zniszczył mi dzieciństwo, którego tak kochałem, a mnie zostawił dla wódy ? ..... Dziś inaczej go postrzegam bo sam wiem ile krzywdy wyrządziłem swoim bliskim. Mam nową rodzinę, nowy dom ... jakoś się układa. Najważniejsze, że uczę się zmagać z emocjami , a nie topię je w wódzie.
super 💗💗💗
To jest takie prawdziwe...
Ja już nie mam siły dłużej udawać...
O co chodzi z tym momentem czas 43:45 jak ojciec zaczyna krzyczeć na matkę w obecności dzieci? Tak nie wyglada pomoc w rodzinie.