Mały Modelarz Model kartonowy ORP WILCZUR. Little Modeller Cardboard model of ORP WILCZUR

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 21 ต.ค. 2024

ความคิดเห็น • 12

  • @grywojenne6471
    @grywojenne6471 หลายเดือนก่อน +1

    Naprawdę fajnie zrobiony.

  • @ІгорЛомпей
    @ІгорЛомпей ปีที่แล้ว +1

    Десь маю на полці ,не зібраний ,👍🏻👍🏻👍🏻😀

  • @gennadiabarenkov5379
    @gennadiabarenkov5379 ปีที่แล้ว +1

    Очень пиздато!❤у меня он есть,но когда делать буду не знаю,но это поучительное видео!!

  • @d_jamd_jam1193
    @d_jamd_jam1193 3 ปีที่แล้ว +2

    Piękna praca.

  • @tomaszmarkiewicz8102
    @tomaszmarkiewicz8102 2 ปีที่แล้ว +1

    Ładnie wyszedł.

  • @maciekb315
    @maciekb315 3 ปีที่แล้ว +2

    Mnie się podoba. Wiem, że każdy model kartonowy wymaga stosowaniu różnych trików by mieć taki wygląd jak plastikowy. Jeśli chodzi o szczegółý
    to jednak niemożliwe. Gratuluje i nie widzę potrzeby żadnych korekt. Ma swój charakter i nie musi dogadzać gustom koneserów modelarstwa kartonowego. Cieszy oko takim jakim jest.

  • @buntek50
    @buntek50 3 ปีที่แล้ว +2

    Mam pytanie czy Mały modelarz to wychodzi proszę o dpowiedz

    • @Intermodel1
      @Intermodel1  3 ปีที่แล้ว

      Wychodzi ale bardzo rzadko i rocznikowo spóźniony

  • @raznarok7552
    @raznarok7552 3 ปีที่แล้ว +1

    Mały Modelarz 12/87 opisany przez autora jako polski ścigacz artyleryjski ORP Wilczur S-2 skala 1:100 , w rzeczywistości model przedstawia polski ścigacz artyleryjski ORP Chart S-1.

    • @Intermodel1
      @Intermodel1  3 ปีที่แล้ว

      Tak masz rację , S-1 Chart ale w MM tak był opisany jako Wilczur, należało by spytać autora tego opracowania skąd taka pomyłka.

  • @jaceknowak3770
    @jaceknowak3770 3 ปีที่แล้ว

    Sorki, ale wyszło ci coś takie "ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra". Pamiętam ten model (niestety nie zachował mi się w mojej kolekcji), prosty i dość łatwy w budowie. Nie ma porównania do współczesnych opracowań. Można go było bez większych problemów skleić w "standardzie". Zupełnie niepotrzebnie został pomalowany, bo dość kiepsko to wyszło, a i waloryzacja (np. te bulaje) też marniutko. 😟
    Niektórzy wykorzystywali tę wycinankę do budowy prostych modeli pływających z powodu dość pojemnego kadłuba i nieskomplikowanych nadbudówek. Nawet z kartonowym poszyciem, tylko dobrze zabezpieczonym lakierem.
    Jak już chciałeś go malować, to wystarczyło zeskanować i przerysować, np. w Corel Draw, skleić jako "surówkę" i dopiero wtedy malować.
    I gorąco zachęcam do kupna aerografu. To naprawdę niewielki wydatek, a efekt malowania w porównaniu z pędzelkiem, to jak różnica między niebem i ziemią. 🙂
    A szkielet, przed oklejaniem poszyciem, warto wypełnić styropianem (jeszcze lepiej sytrodurem) i wyrównanie papierem ściernym. Przy tak prostym modelu, to nie jest konieczne, ale i tak ułatwia naklejanie kolejnych fragmentów bez konieczności używania dodatkowych sklejek, a w przyszłości zapobiega np. zapadaniu się burt.
    A, i jeszcze jedno, te stare modele z Małego Modelarza, są na tyle proste, że można pokusić się o ich zmniejszenie (np. 2x), wydrukowanie i dopiero wtedy sklejenie. W mniejszej skali ich toporność nie jest tak rażąca i wyglądają zdecydowanie lepiej. Ja już mam kilka takich modeli. Z okrętów m.in. Aurora, Koga elbląska, Holk, Błyskawica... Szczególnie samoloty wyglądają całkiem dobrze pomniejszone z 1:33 do skali 1:72.
    Tylko drukować trzeba na papierze o mniejszej gramaturze, tak 110-160g, a niektóre części na zwykłym 80g.

    • @Intermodel1
      @Intermodel1  3 ปีที่แล้ว +2

      Pierwszy model po wielu wielu latach przerwy w klejeniu modeli kartonowych i w dodatku malowany i tak wyszedł