Paski są skuteczne ale trochę powodują bałagan w ulu. Pszczoły zgryzaja, spłycają komórki. Z wiosennego leczenia paskami zrezygnowałem na rzecz zimowego polewania. Paseczki stosuje po ostatnim miodobraniu dopiero.
Paski dziakaja do 6 tygodni. Na jesieni stosowakem na scierkach kuchennych . Kladlem na ramki i tez dzuakalo . Jedynie co zauwarzylem to scierki byly mokre. Na paskach tego nie obserwowakem . Tak jedna jak i druga firma dziala , polecam 👍👍
Dzień dobry witam proszę mi podpowiedzieć jak można czy takie stworzenie nie jest trochę za mocne jak sie kupuje paski mają 33 procent a te dziękuję za odpowiedź pozdrawiam fajny filmik
Witam. Czy moge dać większą ilość pasków? Tzn. tak jak Pan założył i na dodatek po drugiej stronie ( wtedy byłoby 10 a nie 5 pasków. A drugie pytanie czy te paski można (chodzi o kupione ) można jakos przechować? Bo na opanowaniu jest napisana, że należy użyć niezwłocznie. Pozdrawiam . Bardzo fajny film
Podobnie jak Pan od lat stosuję wyłącznie paski kw, szczawiowego i od tego czasu przestałem mieć problem z warozą. Stosuję zdecydowanie cieńsze i nieco dluższe paski ( na ramkę wielkopolska)- tak ,że po ok 3 tyg.- jak trwa cykl rozwojowy pszczoły- pszczoły zaczynają bezpiecznie używać aparatu gębowego do zgryzania i eliminowania pasków. gdyż wyemitowany został (mechanizm kontaktowy) poziom kwasu, Nie były w stanie tego robić, gdy paski zawierały kwas,To też jednoznacznie dowodzi,ze nie jest mozliwe przenoszenie do miodu kwasu, gdyż pszczoła nie pobiera go wtedy aparatem gębowym, Ponieważ podwyższona jest temp. w sasiedztwie czerwiu i pasków, śladowe ilości mikrokryształkow kwasu mogą być przeniesionę przez pszczołe do siedliska ula (nie miodu), ale nieistotne w kwestii dawki, W odróznieniu kwas mrówkowy odparowywuje w tej temperaturze i jego poziom jest wszechobecny . w tym pod zasklepem. i działa krotkotrwale. Tuż przed zimowlą. po zakarmieniu- wykonuję testowo w wybranej rodzinie bezczerwiowej jednorazowo sublimację kwasu szczawiowego i zwykle nie ma (czasem pojedyncze sztuki) żadnego osypu warozy, Nie mam tez zjawiska określanego jak reinwaazję warozy po sezonie, Paski wykonuje osobiście z litej tektury celulozowej (introligatorskiej) z nieco wyższą dawką kwasu szczawiowgo niż nakazuje receptura oryginalna, Mam podsatwę uważać.że mam zdrowy miod, kit pszczeli i czysty wosk.
Sublimacja działa krótko, jest też pytanie jak to wpłynie na najmłodsze larwy. Paski wkłada się i zapomina, pszczoły roznoszą na sobie, ale nie trafia kwas bezpośrednio do komórek, no i każda wygryzająca się pszczoła nawet za dwa tygodnie pozbędzie się warrozy.
@@jakubzielinski81 nigdy nie liczę ile kilogramów pokarmu na ul, zakarmiam późno, najpierw zabieram zbędne ramki, sprawdzałem ile zostaje pokarmu na ramkach, potem zalewam do 70-80% miejsca na ramkach, to wszystko w październiku, potem już nie trzeba kontrolować pokarmu.
Odkłady ze starą matką będę robił dopiero po lipie, teraz zabieram ramki do odkładów i nieważne czy z matecznikami czy tylko czerw kryty, zrobię miejsce na węzę. W rodzinach gdzie nie będzie żadnych miseczek i będzie mało miejsca, przełożę po dwie ramki krytego czerwiu do nadstawek. Jeśli rodzina będzie już na wylocie, wtedy zabieram cały czerw odkryty i część krytego do nowego ula, a na miejscu zostanie matka z dwiema ramkami czerwiu krytego i węzą.
Witam, czy polewał Pan w grudniu-styczniu uliczki syropem z kwasem szczawiowym? (tak jak Pasieka Marcyś) Ja polewałem i nie wiem czy dawać paski po tym grudniowym przeleczeniu czy nie? Czy nie za dużo tego po prostu będzie? Rodziny silne na 1,5 korpusa.
Ten rok jest wyjątkowy, normalnie byłoby jeszcze dosyć czasu do miodobrania, ale jest jak jest. Trzeba poszukać na forach, były o tym dyskusje. Jedno jest pewne, miód sam z siebie zawiera kwas szczawiowy, co prawda w innych produktach jest go więcej i nikt nie protestuje, ale nawet przyjmując , że przez takie leczenie zwiększa się zawartość kwasu w miodzie, to przy spożywanych ilościach miodu przez człowieka trudno będzie osiągnąć znaczniejsze stężenie. Od siebie mogę dodać, że nie badałem wagowej zawartości kwasu w miodzie, ale robiłem próby zmiany kwasowości, jest nieznaczna lub nie mierzalna w domowych warunkach.
Hujowe te paski kupne. 5 odkładów padlo. Jest i w tym moja wina odklady slabe rabowane, osy motylica. Ale prostote widzę w kwasie mrówkowym. Wiosna jesień i ******** wytepione.
Paski są skuteczne ale trochę powodują bałagan w ulu. Pszczoły zgryzaja, spłycają komórki. Z wiosennego leczenia paskami zrezygnowałem na rzecz zimowego polewania. Paseczki stosuje po ostatnim miodobraniu dopiero.
Dobra robota👍
Bardzo pomocny film. Udanego sezonu życzę i pozdrawiam.
Dobra robota. Pozdrawiam.
4 dni temu pan tam zaglądał ,mógł pan zadzwonić strasznie ciekawy temat z tym kwasem
Będzie jeszcze okazja, pszczelarstwo to długotrwały proces.
Dla zasięgu
Paski dziakaja do 6 tygodni. Na jesieni stosowakem na scierkach kuchennych . Kladlem na ramki i tez dzuakalo . Jedynie co zauwarzylem to scierki byly mokre. Na paskach tego nie obserwowakem .
Tak jedna jak i druga firma dziala , polecam 👍👍
Czy te paski są w gnieździe podczas produkcji miodu?
Gdzie te paski kupić?
Dzień dobry witam proszę mi podpowiedzieć jak można czy takie stworzenie nie jest trochę za mocne jak sie kupuje paski mają 33 procent a te dziękuję za odpowiedź pozdrawiam fajny filmik
Tutaj też stężenie jest podobne. Amerykanie stosują ręczniki nasączane roztworem 1:1 i to od wielu lat.
Dziękuję bardzo za odpowiedź
Witam.
Czy moge dać większą ilość pasków? Tzn. tak jak Pan założył i na dodatek po drugiej stronie ( wtedy byłoby 10 a nie 5 pasków.
A drugie pytanie czy te paski można (chodzi o kupione ) można jakos przechować? Bo na opanowaniu jest napisana, że należy użyć niezwłocznie.
Pozdrawiam .
Bardzo fajny film
Można włożyć więcej pasków i Można je dłużej przechować, trzeba tylko szczelnie zawinąć np. folię spożywczą.
Witam i co Pan myśli o tej pogodzie będą rójki? przy takiej temperaturze raczej się do uli nie da zaglądnąć?
Zrobiłem przegląd w poniedziałek i połowie następnego tygodnia znowu zajrzę, byleby nie padało, rójki będą z pewnością.
leczyłem w lipcu tymi paskami -nie działają ,,kupne" myślałem że rodziny mi się osypią. polecam kwas mrówkowy
Ja po lipie robiłem paskami własnej roboty.Seoetnie to zadziałało.Nie spodziewałem się takiego osypu warrozy.
Witam
Czy to jest bezpieczne teraz leczenie kwasem szczawiowym i równocześnie zakładanie nadstawek na miód ?
Podpinam się pod pytanie
A nie ważna temperatura podczas przeglądu?
Nie będzie długiego przeglądu, wystarczy wyjąć 2-3 ramki i widać czy nastrój jest, jeśli tak to trzeba działać.
Podobnie jak Pan od lat stosuję wyłącznie paski kw, szczawiowego i od tego czasu przestałem mieć problem z warozą. Stosuję zdecydowanie cieńsze i nieco dluższe paski ( na ramkę wielkopolska)- tak ,że po ok 3 tyg.- jak trwa cykl rozwojowy pszczoły- pszczoły zaczynają bezpiecznie używać aparatu gębowego do zgryzania i eliminowania pasków. gdyż wyemitowany został (mechanizm kontaktowy) poziom kwasu, Nie były w stanie tego robić, gdy paski zawierały kwas,To też jednoznacznie dowodzi,ze nie jest mozliwe przenoszenie do miodu kwasu, gdyż pszczoła nie pobiera go wtedy aparatem gębowym, Ponieważ podwyższona jest temp. w sasiedztwie czerwiu i pasków, śladowe ilości mikrokryształkow kwasu mogą być przeniesionę przez pszczołe do siedliska ula (nie miodu), ale nieistotne w kwestii dawki, W odróznieniu kwas mrówkowy odparowywuje w tej temperaturze i jego poziom jest wszechobecny . w tym pod zasklepem. i działa krotkotrwale. Tuż przed zimowlą. po zakarmieniu- wykonuję testowo w wybranej rodzinie bezczerwiowej jednorazowo sublimację kwasu szczawiowego i zwykle nie ma (czasem pojedyncze sztuki) żadnego osypu warozy, Nie mam tez zjawiska określanego jak reinwaazję warozy po sezonie, Paski wykonuje osobiście z litej tektury celulozowej (introligatorskiej) z nieco wyższą dawką kwasu szczawiowgo niż nakazuje receptura oryginalna, Mam podsatwę uważać.że mam zdrowy miod, kit pszczeli i czysty wosk.
Ciekawe dlaczego niektórym nie działają? Metoda jest prosta.
Można wiedzieć jaka Pan ma rasę matek i gdzie można zamówić?Pszczółki w świetnej kondycji
Moje pszczoły to mieszańce, większość to własne matki, w ostatnich latach jeśli kupowałem to w Apislandzie, wszystko unasienniam u siebie.
Mariusz a czy sublimacja kwasem szczawiowym nie będzie bardziej skuteczna i przede wszystkim szybsza?
Sublimacja działa krótko, jest też pytanie jak to wpłynie na najmłodsze larwy. Paski wkłada się i zapomina, pszczoły roznoszą na sobie, ale nie trafia kwas bezpośrednio do komórek, no i każda wygryzająca się pszczoła nawet za dwa tygodnie pozbędzie się warrozy.
@@pasiekakamionek Dzięki Mariusz, a iloma max kg-ramami zakarmiać na zimę ul wielkopolski?
@@jakubzielinski81 nigdy nie liczę ile kilogramów pokarmu na ul, zakarmiam późno, najpierw zabieram zbędne ramki, sprawdzałem ile zostaje pokarmu na ramkach, potem zalewam do 70-80% miejsca na ramkach, to wszystko w październiku, potem już nie trzeba kontrolować pokarmu.
@@pasiekakamionek a jak maksymalnie waroza może uszkodzić larwę pod zasklepem?
Sam pasożyt najczęściej osłabia larwy, ale przenoszone wirusy na wiele sposobów powodują legalne zmiany.
Niech Pan w dwóch zdaniach opiszę działanie odkład że starą matką czy poszerzenie?
Odkłady ze starą matką będę robił dopiero po lipie, teraz zabieram ramki do odkładów i nieważne czy z matecznikami czy tylko czerw kryty, zrobię miejsce na węzę. W rodzinach gdzie nie będzie żadnych miseczek i będzie mało miejsca, przełożę po dwie ramki krytego czerwiu do nadstawek. Jeśli rodzina będzie już na wylocie, wtedy zabieram cały czerw odkryty i część krytego do nowego ula, a na miejscu zostanie matka z dwiema ramkami czerwiu krytego i węzą.
Ciekawe a w ostatnim zdaniu zostaje miodnia i starą matką a pszczoły z ramkami wyciąganymi idą do nowego ula?
Tak, lotna pszczoła wraca do matki i odbudowuje węzę, a pozostałe w nowym ulu nie mają z kim polecieć i zaczynają hodować czerw.
Bardzo konkretny film👍
Ale z jedną uwagą... pszczoły uwielbiaja kwitnące czereśnie, nawet gdy w pobliżu jest duzo klonow 🍒
Pozdrawiam
Witam, czy polewał Pan w grudniu-styczniu uliczki syropem z kwasem szczawiowym? (tak jak Pasieka Marcyś) Ja polewałem i nie wiem czy dawać paski po tym grudniowym przeleczeniu czy nie? Czy nie za dużo tego po prostu będzie? Rodziny silne na 1,5 korpusa.
Nie będzie za dużo, polewanie jak dla mnie to ostatni wybór, duży stres dla pszczół, utrudniony dostęp preparatu do pszczół.
@@pasiekakamionek dziękuję za odpowiedź
Jak to leczenie ma się do miodu ?
Masz miodek z kwaskiem- dwa w jednym- smacznego zycze
Ten rok jest wyjątkowy, normalnie byłoby jeszcze dosyć czasu do miodobrania, ale jest jak jest. Trzeba poszukać na forach, były o tym dyskusje. Jedno jest pewne, miód sam z siebie zawiera kwas szczawiowy, co prawda w innych produktach jest go więcej i nikt nie protestuje, ale nawet przyjmując , że przez takie leczenie zwiększa się zawartość kwasu w miodzie, to przy spożywanych ilościach miodu przez człowieka trudno będzie osiągnąć znaczniejsze stężenie. Od siebie mogę dodać, że nie badałem wagowej zawartości kwasu w miodzie, ale robiłem próby zmiany kwasowości, jest nieznaczna lub nie mierzalna w domowych warunkach.
@@leoaber1250 podobno po miesiącu kwasu już nie ma, rozkłada się czy coś takiego
Hujowe te paski kupne. 5 odkładów padlo. Jest i w tym moja wina odklady slabe rabowane, osy motylica. Ale prostote widzę w kwasie mrówkowym. Wiosna jesień i ******** wytepione.