Obiecane w filmie linki do audycji i wykresów 👉 danych o ruchu na budowach symen24.pl/zmienia-sie-rynek-mieszkan-co-to-bedzie/ i 👉 o ofertach na rynku wtórnym: symen24.pl/zaskakujaca-prawda-o-danych-na-rynku-nieruchomosci/
Panie Tomaszu narracja deweloperów, że oni będą ograniczać ilość budów bo rosnące koszty, bo w ten sposób będą chcieli nie dopuścić do spadku cen to jest bajeczka dla naiwnych. Jak ktoś może wybudować dzisiaj i sprzedać na marży 30% to niby się obrazi jak jednak sprzeda o 5%-10% taniej ? albo innemu koledze deweloperowi zostawi rynek żeby on sprzedał po te 30% a on poczeka kilka lat na lepsze czasy ? Dla mnie osobiście "jedyną" przyczyną z powodu której deweloper miałby zrezygnować z realizacji jakiś projektów to jest obawa, że ich nie sprzeda. Potencjał do obniżki cen jest bardzo duży, być może teraz deweloperzy nie będą już pokazywali marż na poziomie 40%-50%, ale pamiętajmy że wzrosły koszty robocizny, ziemi, sprzętu jednak nie są one na stałe zakotwiczone, a ich wzrost wynikał głównie z tego że miały być kolejne programy dopłat do kredytów więc inni poza deweloperami też chcieli coś z tego tortu dla siebie. Z raportu NBP odnośnie cen średnich wynika, że już w 5 miastach ceny transakcyjne w III kw 2024 na rynku pierwotnym były niższe niż IV kw 2024 dotyczy Poznań, Łódź, Rzeszów, Szczecin, Olsztyn. Lider wzrostów i głupawki oczywiście Wrocław ze wzrostem o prawie 1200 pln/m2 (8,7%) III kw 2024 vs. IV 2024.
Naiwnością jest myślenie, że w polsce jest zdrowa konkurencja cenowa. Zmowy są na popularne. Proszę popatrzeć na banki i kredyty, gdzie jest zero konkurencji. W niemczech kredyty są na 3 procent, a w polsce na 20.
Proszę o nagranie na temat PRSów bo ich co raz więcej wchodzi? Jak to wpłynie na drobnych inwestorów? Czy zostanie to ograniczone? Jakie są wady takiego wynajmu dla najemców?
Gliwice/Zabrze. Sprzedaż idzie jak krew z nosa. Deweloperzy budują, bo jak już zaczęli to wyjścia nie ma (oczywiście mówią, że jest cudownie a rzeczywistość taka, że kawalerki wykupione i mieszkania premium typu na dachu z dużym tarasem, reszta stoi i co miesiąc w ofercie te same mieszkania) I tak tą ankietę widzę. Co ma mówić deweloper innego xD
We Wrocławiu oczadzenie sprzedający. Dla dobra tego miasta lepiej żeby nastąpiła korekta bo taki jak obecnie poziom cen zahamuje rozwój tego miasta, jeżeli ktoś będzie miał tu przyjechać i tylko egzystować bez szansy na zakup mieszkania w przyszłości w rozsądnej cenie i założeniu rodziny to to się mija z celem, aaaa zapomniałem Nasz na szczęście już były rząd miał "świetny" pomysł sprowadzania imigrantów do pracy zamiast zadbać o Polskie rodziny.
Cena jest zależna od popytu, jeśli popytu nie będzie to będzie korekta, dobrze że są drogie i pożądane, czyli jest wzięcie, a zakładanie rodziny nie ma nic wspólnego z tym, ja mieszkałem z rodzicami w dwóch pokojach i łazienki nie mieliśmy kiedyś
Panie Tomaszu, w jednym z materiałów było o prognozach GUS odnośnie wzrostu liczby mieszkańców dla poszczególnych powiatów w perspektywie (chyba) 30 lat. Gdzie mogę znaleźć te prognozy?
Pomyślcie logicznie! Idziesz do banku, bierzesz 400.000 a po 25 latach musisz spłacić ponad 800.000 Czy nie lepiej kupic mały domek wyremontować i mieć trochę wolności?
Obiecane w filmie linki do audycji i wykresów 👉 danych o ruchu na budowach symen24.pl/zmienia-sie-rynek-mieszkan-co-to-bedzie/ i 👉 o ofertach na rynku wtórnym: symen24.pl/zaskakujaca-prawda-o-danych-na-rynku-nieruchomosci/
Panie Tomaszu narracja deweloperów, że oni będą ograniczać ilość budów bo rosnące koszty, bo w ten sposób będą chcieli nie dopuścić do spadku cen to jest bajeczka dla naiwnych. Jak ktoś może wybudować dzisiaj i sprzedać na marży 30% to niby się obrazi jak jednak sprzeda o 5%-10% taniej ? albo innemu koledze deweloperowi zostawi rynek żeby on sprzedał po te 30% a on poczeka kilka lat na lepsze czasy ? Dla mnie osobiście "jedyną" przyczyną z powodu której deweloper miałby zrezygnować z realizacji jakiś projektów to jest obawa, że ich nie sprzeda. Potencjał do obniżki cen jest bardzo duży, być może teraz deweloperzy nie będą już pokazywali marż na poziomie 40%-50%, ale pamiętajmy że wzrosły koszty robocizny, ziemi, sprzętu jednak nie są one na stałe zakotwiczone, a ich wzrost wynikał głównie z tego że miały być kolejne programy dopłat do kredytów więc inni poza deweloperami też chcieli coś z tego tortu dla siebie. Z raportu NBP odnośnie cen średnich wynika, że już w 5 miastach ceny transakcyjne w III kw 2024 na rynku pierwotnym były niższe niż IV kw 2024 dotyczy Poznań, Łódź, Rzeszów, Szczecin, Olsztyn. Lider wzrostów i głupawki oczywiście Wrocław ze wzrostem o prawie 1200 pln/m2 (8,7%) III kw 2024 vs. IV 2024.
Naiwnością jest myślenie, że w polsce jest zdrowa konkurencja cenowa. Zmowy są na popularne. Proszę popatrzeć na banki i kredyty, gdzie jest zero konkurencji. W niemczech kredyty są na 3 procent, a w polsce na 20.
Nic dodać nic ująć ja to myślę że mamy już lekkie spadki ale do paniki i wyprzedaży jeszcze trochę
Poczekam 2 lata, będzie kolejna faza cyklu :-)
lubie ten kanał
Proszę o nagranie na temat PRSów bo ich co raz więcej wchodzi? Jak to wpłynie na drobnych inwestorów? Czy zostanie to ograniczone? Jakie są wady takiego wynajmu dla najemców?
Gliwice/Zabrze. Sprzedaż idzie jak krew z nosa. Deweloperzy budują, bo jak już zaczęli to wyjścia nie ma (oczywiście mówią, że jest cudownie a rzeczywistość taka, że kawalerki wykupione i mieszkania premium typu na dachu z dużym tarasem, reszta stoi i co miesiąc w ofercie te same mieszkania) I tak tą ankietę widzę. Co ma mówić deweloper innego xD
Kto chce mieszkać w Zabrzu?
We Wrocławiu oczadzenie sprzedający. Dla dobra tego miasta lepiej żeby nastąpiła korekta bo taki jak obecnie poziom cen zahamuje rozwój tego miasta, jeżeli ktoś będzie miał tu przyjechać i tylko egzystować bez szansy na zakup mieszkania w przyszłości w rozsądnej cenie i założeniu rodziny to to się mija z celem, aaaa zapomniałem Nasz na szczęście już były rząd miał "świetny" pomysł sprowadzania imigrantów do pracy zamiast zadbać o Polskie rodziny.
Cena jest zależna od popytu, jeśli popytu nie będzie to będzie korekta, dobrze że są drogie i pożądane, czyli jest wzięcie, a zakładanie rodziny nie ma nic wspólnego z tym, ja mieszkałem z rodzicami w dwóch pokojach i łazienki nie mieliśmy kiedyś
@@radek2109no nie. Cena jest zależna od możliwości finansowania.
Każdy lokalny rynek jest inny
Panie Tomaszu, w jednym z materiałów było o prognozach GUS odnośnie wzrostu liczby mieszkańców dla poszczególnych powiatów w perspektywie (chyba) 30 lat.
Gdzie mogę znaleźć te prognozy?
trzeba odnaleźć w Internetach "prognoza demograficzna GUS"
Co to będzie, co to będzie....?
Pomyślcie logicznie! Idziesz do banku, bierzesz 400.000 a po 25 latach musisz spłacić ponad 800.000
Czy nie lepiej kupic mały domek wyremontować i mieć trochę wolności?
Wiesz, do pracy trzeba chodzić, gdzie ten domek kupie za gotówkę?
@@Lisekplhehe jeśli dobrze poszukasz to znajdziesz! Można spokojnie kupić działkę 8 arów i postawić mały dom szkieletowy na zgłoszenie do 70m2
Tą ich marża to jest 30% ale rocznie. Tak rocznie! Czyli inwestycja trwa 3 lata po 30% rocznie to mamy ceny jakie mamy.