Podwozie czyli zawieszenie? Bo takie jest nazewnictwo. Spód samochodu to też jest Nadwozie. A jak Accord ma słabe podwozie, to spieszę wyjaśnić, że w każdych testach zachwycali się jak Accord trzyma się drogi.
Mam Astrę G z 2004 i od dołu dosłownie 0 rdzy, wszystko można upilnować tylko trzeba chcieć :D właśnie kupiłem takiego Accorda, też 2011 rok, zobaczymy czy się uda drugi raz pogonić rudą :D
Jaki koszt?
Fajnie jakbyś opisał wszystkie etapy po kolei. Nie wiem np. co to jest to złoto-miedziene na koniec ? Wosk?
Piaskowane to było?
Było źle ale przedłużyłes żywot
Tylko o ile bo rdza już wewnątrz w progach była
@@Marcin379 no była bo ktoś za pozno pomyślał. W środek poszedł wosk który też spowolni jakoś rozwój.
Już rak z przerzutami, ale jeszcze kilka lat pożyje
Tu chyba nie bylo piaskowania tylko jakieś wytrawianie rdzy.
Widać wyraźnie że było piaskowane 😊
Fajne auta, ale blachy z puszki po coli, a podwozie to dramat; jednym słowem przedłużanie agonii
Podwozie czyli zawieszenie? Bo takie jest nazewnictwo. Spód samochodu to też jest Nadwozie. A jak Accord ma słabe podwozie, to spieszę wyjaśnić, że w każdych testach zachwycali się jak Accord trzyma się drogi.
Polata
O boze, moja astra z 2002 roku wyglada przy tym jak nowa. I tu sie potwierdza , hondy gnija juz w fabryce
Bzdury z grubej rury .Taki egzemplarz się trafił .Widziałem wiele takich asterek z 2002 roku po blacharce więc warto pomyśleć co się pisze
Astra takie samo padło 🙂
Mam Astrę G z 2004 i od dołu dosłownie 0 rdzy, wszystko można upilnować tylko trzeba chcieć :D właśnie kupiłem takiego Accorda, też 2011 rok, zobaczymy czy się uda drugi raz pogonić rudą :D