Jak zawsze super Paweł! Ja dodam do tego jeszcze to jak wielu ludzi myśli o tym, że zmienią drugą osobę, a potem są zdziwieni, że to nie działa. Osoba, która nie chce się zmienić, nie zmieni się, bo ludzie się nie zmieniają!
Przecież to jest proste, że nie wytrzyma facet z kobietą, która nie będzie skłonna do żadnych kompromisów. Ja nawet nie wytrzymałbym psychicznie, kiedy ona zawsze stawiałaby na swoim bez możliwości negocjacji. Mówi się, że związek to sztuka kompromisu.
Dobrze tłumaczysz temat. Mam jedno do dodania w mniejszych miejscowościach nie ma możliwości zagadywania tyłu kobiet w typie, ale warto ogólnie rozmawiać z kobietami w różnym wieku, nawet jeśli ci się nie podoba.
Dokładnie, pozostaje dojeżdżanie do większych miejscowości lub przeprowadzka. Mam w planach o tym artykuł i choć wydaje mi się to oczywiste i brzmi banalnie oraz nieraz opisuję komuś na maila z radą "wyprowadź się tej wiochy" i za 8 miesięcy dostaję odpowiedź z podziękowania za radę i historię udanego związku, w którym planują wspólną przyszłość. Mimo tej oczywistej oczywistości mam wrażenie, że część czytelników zostało w tych mały miejscowościach, bo się przywiązali przez pracę itp. i nie idzie im to poznawanie, bo tam fizycznie nie ma kobiet i nawet na portalach wokół tych małych miejscowości są głównie dzieciate lub nastolatki. Dlatego może warto drążyć ten temat, że hej, jak spotykasz u siebie jedną ciekawą dziewczynę na miesiąc lub rzadziej, to nic się nie zmieni dopóki nie zacznie wyjeżdżać stamtąd tak z razy w tygodniu lub na stałe. Ostatnio nawet komuś znalazłem ogłoszenie wynajmu pokoju lub kawalerki na weekend, żeby nie musiał tyle jeździć. www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-poznac-kobiete-po-30-czy-w-wieku-30-lat-mozna-jeszcze-kogos-poznac-jak-sie-nauczyc-swobody/
@@12Randek ja akurat nie mam z tym problemu, choć i tak nie poznaje kobiet hurtem, ale od jakiegoś czasu staram się korzystać z każdej okazji, dlatego, że zauważyłem po kilku wyjściach na miasto, że odpuszczam i marnuje okazję na poznanie kogoś ciekawego.
Tak, jak już gdzieś jesteś, to potem szkoda nie zagadać: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/podryw-w-centrum-handlowym-czy-warto-gdzie-chodza-samotne-dziewczyny/
@@12RandekPawle przyznaj proszę, że to jest pewien problem. Rzuć pracę z której jesteś zadowolony, mieszkanie które jakoś ogarnoles choćby na wynajem i rusz w świat w nieznane, w świat pełen wyzwań, przeciwności, niedostatku, by udowodnić jakim jesteś mężczyzną. A gwarancji sukcesu nie ma, bo kto chce mieć gwarancję, to kupuje nową pralkę.
Przyjmij inne postrzeganie, że jest to przygoda, ocean nowych możliwości, obfitość możliwości oraz, że nie musisz niczego nikomu udowadniać, tylko wyjeżdżasz w ciekawsze miejsce, gdzie są kobiety i więcej możliwości zarówno towarzyskich, jak i zarobkowych. Jak lubisz być sam i sobie chodzić z pracy do domu i z powrotem w miasteczku, w którym nie ma kobiet, bo wszystkie wyjechały zaraz po liceum, a zostały same mężatki, dzieciate i nastolatki, to spoko, siedź na miejscu, a jak chcesz poznawać kobiety i znaleźć kobietę, która ma 23-28 lat około, to prościej wyjechać albo dojeżdżać od pt. do ndz. do większej miejscowości, która ma ok. 200k mieszkańców.
Paweł, z tym zagadnieniem z kontekstem to masz rację. Jak spróbowałem na ulicy o coś zagadnąć, to ludzie mają coś takiego w oczach ( czego chce ta męczybuła) ale na siłowni zagadne np do facetów i kobiet np. Hej, co dzisiaj ćwiczysz to często, choć nie nazwę tego normą, raczej tak 3/10 ludzie rozmawiają jakbyśmy byli dobrymi znajomymi. Sami nie zagadują, bo chyba się boją a jak do nich wyciągnąć rękę, to się usta nie zamykają, normalnie magia. Myślę, że często nie wiedzą, a może już rozmawialiśmy i głupio się przyznać, więc na wszelki wypadek będę rozmawiać jak z kumplem.
Hej Paweł w swoich materiałach wspominasz że za złe zachowanie najlepszym sposobem na 'ukaranie' kobiety jest tylko oraz aż brak uwagi. Jesli kobieta z czymś przesadza lub jest coraz cięższa poprostu otrzymuje mniej kontaktu i uwagi. Jak 'ukarać' żone w małrzeństwie kiedy nie da sie tego tym sposobem zrobić bo przecież widujemy sie codziennie i czuje sie jak by ona wzieła mnie za pewnik. 'On chwile sobie pogada i ponarzeka i mu przejdzie' pozdrawiam
W małżeństwie również należy dbać o przestrzeń, mieć swoje odrębne miejsce na odpoczynek, jak swój gabinet, garaż albo idź na spacer, na siłownię, zajmij się czymś, aby ciągle jej nie zalegać przed oczami, jest o tym w programie "Jak utrzymać związek", a konflikty należy rozwiązywać, rozmawiać, stawiać zdrowe granice a nie grać w jakieś gierki, branie kogoś na przetrzymanie, a Twoje osobna przestrzeń to nie jest żadna gierka, tylko jest to konieczne dla zachowania świeżości, szacunku, higieny psychicznej. www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-odzyskac-zone-jak-naprawic-relacje-z-zona-i-pokazac-ze-mi-na-niej-zalezy-jak-zatrzymac-ja-przy-sobie/
Cześć, wiem, że teraz wakacje 😅, ale co myślisz na temat poznawania dziewczyny w szkole (nie z klasy). Mam 18 lat i myślę sobie że można by było poznać jakąś z 1 klasy, tylko nie jest to takie proste. Wiem, że facet im starszy tym atrakcyjnieszy, ale mam obawy, że gdy skończę szkołę, ew. studia to będę żałował, że zmarnowałem okres nastoletni (podobno najlepszy) i poznawanie dziewczyn w przyszłości to nie będzie to samo 😕. Wiem, że najlepiej wychodzą związki, gdzie poznaliśmy partnera przez znajomych, ale nie mam ich zbytnio. W podstawówcę byłem "cichym dzieciakiem", teraz też trochę ale jednak jest lepiej. Pochodzę ze wsi j chodzę do liceum w Warszawie i wiem jakie masz zdanie na ten temat, iż gdy duże miasto to duże możliwości zagadania itp, ale bez kontekstu słaba ta znajomość trochę.
Szkoła to dobre i łatwe miejsce do zagadywania. Zawsze możesz zapytać, jak im się podoba w tej szkole, na jakim są profilu i dlaczego albo zapytać o pytania na sprawdzian, jeśli mają z tą samą osobą dany przedmiot. Właściwie każdego możesz traktować, jak znajomego. jak-zdobyc-dziewczyne.org/teksty-na-podryw-2/10-tekstow-jak-zagadac-do-dziewczyny-w-szkole-lub-na-uczelni/
Trafilem przypadkiem ... Najbardziej martwi mnie ze Ci wszyscy ,,Podrywacze" z youtuba sa jakos mega atrakcyjni ... a jak ktos jest nie jest atrakcyjny rudy niski piegowaty co mu polecisz ... a ja tak wygladam :( dla mnie nie nadziei ... Prosze o kontakt ...
Jak skutecznie poprowadzić relację i ogólnie rozmowy z dziewczyną tak by Ciebie nie odrzuciła i nie pogardzała Tobą ze względu na brak związków i prawictwo?
Przeczytaj na blogu np. tutaj: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/o-czym-rozmawiac-z-dziewczyna-zeby-przyszla-100-tematow-nie-jest-potrzebne/ www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-zagadac-do-dziewczyny-jak-dobrze-zagadac-kobiete-krok-po-kroku-przykladowa-rozmowa/
Jak zawsze super Paweł! Ja dodam do tego jeszcze to jak wielu ludzi myśli o tym, że zmienią drugą osobę, a potem są zdziwieni, że to nie działa. Osoba, która nie chce się zmienić, nie zmieni się, bo ludzie się nie zmieniają!
Nie kocha i co z tego? Pokocha ta, która kochać potrafi a Ty pokochaj siebie nie złudę
Przecież to jest proste, że nie wytrzyma facet z kobietą, która nie będzie skłonna do żadnych kompromisów. Ja nawet nie wytrzymałbym psychicznie, kiedy ona zawsze stawiałaby na swoim bez możliwości negocjacji. Mówi się, że związek to sztuka kompromisu.
Dobrze tłumaczysz temat. Mam jedno do dodania w mniejszych miejscowościach nie ma możliwości zagadywania tyłu kobiet w typie, ale warto ogólnie rozmawiać z kobietami w różnym wieku, nawet jeśli ci się nie podoba.
Dokładnie, pozostaje dojeżdżanie do większych miejscowości lub przeprowadzka. Mam w planach o tym artykuł i choć wydaje mi się to oczywiste i brzmi banalnie oraz nieraz opisuję komuś na maila z radą "wyprowadź się tej wiochy" i za 8 miesięcy dostaję odpowiedź z podziękowania za radę i historię udanego związku, w którym planują wspólną przyszłość.
Mimo tej oczywistej oczywistości mam wrażenie, że część czytelników zostało w tych mały miejscowościach, bo się przywiązali przez pracę itp. i nie idzie im to poznawanie, bo tam fizycznie nie ma kobiet i nawet na portalach wokół tych małych miejscowości są głównie dzieciate lub nastolatki. Dlatego może warto drążyć ten temat, że hej, jak spotykasz u siebie jedną ciekawą dziewczynę na miesiąc lub rzadziej, to nic się nie zmieni dopóki nie zacznie wyjeżdżać stamtąd tak z razy w tygodniu lub na stałe. Ostatnio nawet komuś znalazłem ogłoszenie wynajmu pokoju lub kawalerki na weekend, żeby nie musiał tyle jeździć. www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-poznac-kobiete-po-30-czy-w-wieku-30-lat-mozna-jeszcze-kogos-poznac-jak-sie-nauczyc-swobody/
@@12Randek ja akurat nie mam z tym problemu, choć i tak nie poznaje kobiet hurtem, ale od jakiegoś czasu staram się korzystać z każdej okazji, dlatego, że zauważyłem po kilku wyjściach na miasto, że odpuszczam i marnuje okazję na poznanie kogoś ciekawego.
Tak, jak już gdzieś jesteś, to potem szkoda nie zagadać: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/podryw-w-centrum-handlowym-czy-warto-gdzie-chodza-samotne-dziewczyny/
@@12RandekPawle przyznaj proszę, że to jest pewien problem. Rzuć pracę z której jesteś zadowolony, mieszkanie które jakoś ogarnoles choćby na wynajem i rusz w świat w nieznane, w świat pełen wyzwań, przeciwności, niedostatku, by udowodnić jakim jesteś mężczyzną. A gwarancji sukcesu nie ma, bo kto chce mieć gwarancję, to kupuje nową pralkę.
Przyjmij inne postrzeganie, że jest to przygoda, ocean nowych możliwości, obfitość możliwości oraz, że nie musisz niczego nikomu udowadniać, tylko wyjeżdżasz w ciekawsze miejsce, gdzie są kobiety i więcej możliwości zarówno towarzyskich, jak i zarobkowych. Jak lubisz być sam i sobie chodzić z pracy do domu i z powrotem w miasteczku, w którym nie ma kobiet, bo wszystkie wyjechały zaraz po liceum, a zostały same mężatki, dzieciate i nastolatki, to spoko, siedź na miejscu, a jak chcesz poznawać kobiety i znaleźć kobietę, która ma 23-28 lat około, to prościej wyjechać albo dojeżdżać od pt. do ndz. do większej miejscowości, która ma ok. 200k mieszkańców.
Panie Pawle, Bogu dziękuję że trafiłem na Pana filmy. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że uratował mi Pan życie
Paweł, z tym zagadnieniem z kontekstem to masz rację. Jak spróbowałem na ulicy o coś zagadnąć, to ludzie mają coś takiego w oczach ( czego chce ta męczybuła) ale na siłowni zagadne np do facetów i kobiet np. Hej, co dzisiaj ćwiczysz to często, choć nie nazwę tego normą, raczej tak 3/10 ludzie rozmawiają jakbyśmy byli dobrymi znajomymi. Sami nie zagadują, bo chyba się boją a jak do nich wyciągnąć rękę, to się usta nie zamykają, normalnie magia. Myślę, że często nie wiedzą, a może już rozmawialiśmy i głupio się przyznać, więc na wszelki wypadek będę rozmawiać jak z kumplem.
Hej Paweł w swoich materiałach wspominasz że za złe zachowanie najlepszym sposobem na 'ukaranie' kobiety jest tylko oraz aż brak uwagi. Jesli kobieta z czymś przesadza lub jest coraz cięższa poprostu otrzymuje mniej kontaktu i uwagi. Jak 'ukarać' żone w małrzeństwie kiedy nie da sie tego tym sposobem zrobić bo przecież widujemy sie codziennie i czuje sie jak by ona wzieła mnie za pewnik. 'On chwile sobie pogada i ponarzeka i mu przejdzie' pozdrawiam
W małżeństwie również należy dbać o przestrzeń, mieć swoje odrębne miejsce na odpoczynek, jak swój gabinet, garaż albo idź na spacer, na siłownię, zajmij się czymś, aby ciągle jej nie zalegać przed oczami, jest o tym w programie "Jak utrzymać związek", a konflikty należy rozwiązywać, rozmawiać, stawiać zdrowe granice a nie grać w jakieś gierki, branie kogoś na przetrzymanie, a Twoje osobna przestrzeń to nie jest żadna gierka, tylko jest to konieczne dla zachowania świeżości, szacunku, higieny psychicznej. www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-odzyskac-zone-jak-naprawic-relacje-z-zona-i-pokazac-ze-mi-na-niej-zalezy-jak-zatrzymac-ja-przy-sobie/
Przestańmy z tą wewnętrznością i miłostkami. Co pobzykasz to twoje . A cierpienie? Cierpienie jest wpisane w życie.
Cześć, wiem, że teraz wakacje 😅, ale co myślisz na temat poznawania dziewczyny w szkole (nie z klasy). Mam 18 lat i myślę sobie że można by było poznać jakąś z 1 klasy, tylko nie jest to takie proste. Wiem, że facet im starszy tym atrakcyjnieszy, ale mam obawy, że gdy skończę szkołę, ew. studia to będę żałował, że zmarnowałem okres nastoletni (podobno najlepszy) i poznawanie dziewczyn w przyszłości to nie będzie to samo 😕. Wiem, że najlepiej wychodzą związki, gdzie poznaliśmy partnera przez znajomych, ale nie mam ich zbytnio. W podstawówcę byłem "cichym dzieciakiem", teraz też trochę ale jednak jest lepiej. Pochodzę ze wsi j chodzę do liceum w Warszawie i wiem jakie masz zdanie na ten temat, iż gdy duże miasto to duże możliwości zagadania itp, ale bez kontekstu słaba ta znajomość trochę.
Szkoła to dobre i łatwe miejsce do zagadywania. Zawsze możesz zapytać, jak im się podoba w tej szkole, na jakim są profilu i dlaczego albo zapytać o pytania na sprawdzian, jeśli mają z tą samą osobą dany przedmiot. Właściwie każdego możesz traktować, jak znajomego. jak-zdobyc-dziewczyne.org/teksty-na-podryw-2/10-tekstow-jak-zagadac-do-dziewczyny-w-szkole-lub-na-uczelni/
Tego kwiatu jest pół światu!
Trafilem przypadkiem ... Najbardziej martwi mnie ze Ci wszyscy ,,Podrywacze" z youtuba sa jakos mega atrakcyjni ... a jak ktos jest nie jest atrakcyjny rudy niski piegowaty co mu polecisz ... a ja tak wygladam :( dla mnie nie nadziei ... Prosze o kontakt ...
Tutaj parę wskazówek: pewnoscsiebiew90dni.pl/kurs/webinary/meski-wyglad-na-co-kobiety-zwracaja-szczegolna-uwage-w-meskim-wygladzie/
@@12Randek Dziękuję ratujesz mi życie a jest możliwość kupienia jakiś lekcji i spotkania się na żywo? Pozdrawiam
Pewnie, na poniższej stronie jest katalog programów osobistych, mapa sukcesu pdf i konsultacje indywidualne: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/produkty/
Jak skutecznie poprowadzić relację i ogólnie rozmowy z dziewczyną tak by Ciebie nie odrzuciła i nie pogardzała Tobą ze względu na brak związków i prawictwo?
Przeczytaj na blogu np. tutaj: www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/o-czym-rozmawiac-z-dziewczyna-zeby-przyszla-100-tematow-nie-jest-potrzebne/
www.jak-zdobyc-dziewczyne.pl/blog/jak-zagadac-do-dziewczyny-jak-dobrze-zagadac-kobiete-krok-po-kroku-przykladowa-rozmowa/
Pokochała by jakby miał więcej kasy. Hehe