Ten kanał coraz bardziej otwiera mi oczy. Z mojej perspektywy taka organizacja to niewygodna prowizorka, która przy braku uwagi może stwarzać zagrożenie. Dla dziecka czy osoby starszej to naprawdę ogromna przeszkoda i przede wszystkim wiele strachu. Czy osoby odpowiedzialne za organizację ruchu widziały kiedykolwiek starszą osobę?! Przecież taki próg może być przeszkodą nie do pokonania. Maksymie, dziękuję za to, że jesteś❤
Tam trzeba chodzić jezdnią, ale wolniej, więcej osób na raz i tak z godzinę w kółko oraz bardziej środkiem jezdni (dla pewności można się opryskać sprejem odblaskowym). Ciekawe co by się stało 🙂
"Tam trzeba chodzić jezdnią, ale wolniej, więcej osób na raz i tak z godzinę w kółko oraz bardziej środkiem jezdni" - za to cie lubie - prawo jest istotne tylko, gdy lamia je "inni"
Jak mieszkałem rok w Niemczech i remontowali chodnik i ulica była za ciasna żeby oddzielić kawałek na drogę dla pieszych to zamknęli całą drogę. Autom dali objazd i trzeba było się nakrążyć ale samochodem jechało się o jakieś 5 minut dłużej fakt że mało wygodnie bo wąskimi uliczkami trzeba było kręcić. A piesi mieli całą ulicę dla siebie żeby mogli sobie bezpiecznie chodzić z wózkami rowerami i dzieci ze szkoły żeby mogły bezpiecznie chodzić
Jestem ogromnie zaskoczona brakiem organizacji w ten sytuacji. Aż nie mogę uwierzyć, że w stolicy tak bardzo urzędnikom się nie chce dawać dobrego przykładu.
Przy każdej budowie, która wkracza w przestrzeń publiczną, priorytety są niezmienne: 1. interes inwestora, nienegocjowalny 2. przepustowość, największa świętość 3, wygoda budowlańców i tyle Jakieś bezpieczeństwo, porządek, jacyś piesi, dzieci, osoby starsze, osoby niepełnosprawne? Nikogo to nie obchodzi, w tym odpowiedzialnych za to urzędników.
Ciekawe jak to wygląda w innych krajach. Nie żeby mnie to obchodziło, bo nie powinniśmy brać przykładów (przynajmniej tych negatywnych), ale niesmak pozostaje
Bo sąd polski i tak obetnie ci kwotę żądanego odszkodowania, likwidując tym samym potężne narzędzie skłaniające do myślenia "przed", a nie "po" zdarzeniu.
Bardzo fajnie i z duzym szczęściem ze udalo ci sie w bezbieczny sposób nagrać przyklad z tym dzieckiem. Teraz wysłał bym to do odpowiednich wladz zeby ktos beknąl za możliwość spowodowania wypadku. Bo mysle ze powinno to byc zrobione tak jak w estoni.
ukarać rodziców, odebrać dziecko i zburzyć szkołę, nieodpowiedzialny dzieciak mógłby uszkodzić samochód w przypadku kolizji, za Kowida nie było takiego problemu, Polka/Polak nawet w dzień przed uzyskaniem czynnego prawa wyborczego, nie mogła sobie ot tak chodzić po chodnikach i ulicach bez opieki osoby dorosłej, porządek był, kurła, kiedyś to było, a teraz to nie jest 🤫
niezły chlew. Walczymy w słusznej sprawie. Nie wyobrażam sobie samodzielnej drogi moich dzieci do szkoły patrząc na podejście kurierów, robotników i wielu kierowców. Burdel na kółkach przy przyklasku służb i baranów to organizujących.
A później chcą dawać mandaty za przekroczenie prędkości 🤣. Ale po co skoro nic się nie stało? Policjanci taki burdel przez parkowanie czy źle zorganizowane budowy, prace naprawcze właśnie tak tłumaczą, podwójny standard
Wieczorem jak jest ciemno jest jeszcze gorzej. Ja, dorosły podczas biegania nie wiedziałem jak się zachować. Dzięki Maksym na nagłośnienie tego problemu.
To w Anglii jak robimy coś na chodniku to zamykają jeden pas po to aby zrobić przejście dla Pieszych i to jest bardzo bardzo bezpieczne więc dasię dlaczego w Polsce się nie da😂😂😂😂😂😂??
X lat temu mieszkałem w UK, w tym w Londynie. Na każdej budowie która uniemożliwiała przejście chodnikiem, była ogrodzona ścieżka do przejścia kawałkiem drogi na przykład. Patrząc na tego biednego dzieciaka to niestety ale tutaj aż się prosi o wypadek. Nie do dziecka mam problem bo sam w miarę przytomnie się zachował, swojemu powtarzam nie biegaj po pasach. Ciężko od dziecka wymagać aby sam ogarnął ten syf.
"Znak B-41 „zakaz ruchu pieszych” oznacza zakaz ruchu pieszych po tej stronie drogi, po której znak jest umieszczony." - dobrze, ze ktos to w koncu ustalil! mogliby to zapisac w jakims rozporzadzeniu, albo ustawie, a nie karza sie ludziom domyslac
@@janintelkor nie prowizorka, a bardziej smutna rzeczywistosc przekreslisz znaki, zagrodzisz innymi, owiniesz 10x tasma, ale piesi nie krowy - swoja droge znajda... ps rowerzysci nie lepsi zaczeli im stawiac na DDR A-7/B-20 przed przejazdem, zeby nie wjezdzali pod kola aut, gdy chca przekroczyc jezdnie, po ktorej jezdza zle autka to tez bezprawie
Estonia to też nic takiego przy Japonii. Japonia to genialny przykład tego, że można i nie trzeba oszczędzać na bezpieczeństwie. Każde takie prace trwają do ich zakończenia - bez przerwy. Zmiana następna przychodzi i robi, piątek świątek, dzień czy nos nieistotne. Prace takowe są oświetlone odpowiednio i oznaczone migającymi światełkami aby było jasne co się dzieje. Na każdy pas ruchu/chodnik przy którym się odbywa taka praca przypadają 1-2 osoby od bezpieczeństwa/kierowania ruchu. Pomagają pieszym trafić do celu, blokują ruch przy niebezpiecznych manewrach, machają chorągiewką samochodom jeśli jest bezpiecznie jechać. Bylejakość i brak życzliwości to niestety utrapienie wielu państw bloku wschodniego, w tym Polski. Potrzeba tutaj odpowiednich odważnych regulacji prawnych, których pewnie nigdy nie będzie, bo Polak nie pomyśli jak zrobić coś lepiej, tylko jak ominąć przepisy.
3:55 na zachodzie wylewają asfalt przy krawężniku i nie ma problemu z wjechaniem na chodnik. A w Polsce jak to wiadomo, byle jako... Gdzie jest zarządca drogi i kontrola zabezpieczenia i oznakowania prac budowlanych? Musi dojść niestety do tragedii, by osoba odpowiedzialna za wydanie zgody na to poniosła "odpowiedzialność ". Oczywiście z cudzysłowie, bo wiadomo jak jest.
Polecam spacerek dalej ul. Dzieci Warszawy. Na wysokości żłobka i szkoły muzycznej oraz miedzy ulicą Zielonogórską a Rakietników jest przejście dla pieszych zastawiane autami a także blokowany jest wyjazd z osiedli. Wszystko dzięki szkole muzycznej i żłobkowi.
W odcinku dot. frezowania przy placu Tysiąclecia pokazywałem też przebudowę tamtego przejścia przy dzieci Warszawy. Czy po przebudowie nadal jest zastawione?
@@konfiturexpol Nadal jest zastawione, podobnie jak cała Dzieci Warszawy, nawet busy stają w miejscach bez słupków, wyjazd z posesji to jest loteria bo nic nie widać.
@@xparadoxical69 zapomnieliście o 'panie, weź się pan za jakąś robotę, jak chłopaki tutaj, najlepiej za fizyczną, bo jak facet rowów nie kopie czy ogólnie łopatą nie macha, to jest dupa, a nie facet, ja 40 lat kostkę układałem, zobacz pan jakie mięśnie wyrobione, no może i nie jestem duży, ale siła jest, a teraz panie na emeryturze to nic do roboty, siądę tylko, telewizor włączę, to się zaraz wkurwię, tvnu to nie oglądam proszę pana, bo tam samo ped*lstwo pokazują, a gdzie tam chłop z chłopem panie, że niby się kochają? no dobrze proszę pana, ale to trzeba się tak z tym obnosić? że ja koszulki nie noszę w ciepły dzień to inna sprawa albo że mam krzyżyk na piersi, proszę pana, ten krzyżyk to sam ojciec święty błogosławił, nasz, jedyny, polski, najlepszy proszę pana święty Jan Paweł Drugi, nie to co ten argentyński teraz proszę pana, antychryst, ja to bym tam porządek z nimi zrobił, dobra, idę panie, bo mi autobus podjeżdża właśnie, na targ jadę, no niby wiem, że niedziela i ja to nie jestem za handlem w niedzielę, ale gdzie ja takie jajka dostanę albo taką kurę na rosół? że niby nieprzebadane? proszę pana, 50 lat temu to ja krowie mleko prosto z cycka piłem i było dobrze i nikt się nie zastanawiał czy krowa chora czy nie, się piło bo tyle było, a teraz proszę pana to te dzieci takie nijakie, chodzą tylko wpatrzone w telefony i tyle wszystkiego, zamiast się za robotę wziąć, ja to proszę pana jak miałem 5 lat to już z ojcem na pole chodziłem, że niby dzieci powinny mieć dzieciństwo a nie pracować? proszę pana, jak mój ojciec by tak myślał, to my byśmy byli 100 lat za Murz*nami proszę pana, że niby 'Murz*n' to jest obraźliwe teraz? proszę pana, teraz to się wszyscy na wszystko oburzają, nic już powiedzieć nie można proszę pana, poprawność polityczna, co mi pan tu będzie mówił, że to zwykły szacunek dla drugiego człowieka, proszę pana, na szacunek to trzeba zapracować, ja też zapracowałem układaniem kostki proszę pana, że teraz samochody te kostkę rozjeżdżają? no proszę pana, taka praca, jakoś muszą zrobić, komu to przeszkadza, pan to się weź za robotę jakąś a nie stoisz i dupę zawracasz, do widzenia panu'
Sorki chyba pomyliłam Twoje imię. Wybacz...ale i tak podziwiam Ciebie za Twoja prace.. I za bezpieczenstwo, które starasz się zapewnić innym...tym normalnym...dla Ciebie❤❤❤❤❤❤
Wszechpanujący bałagan informacyjny, przyzwolenie na olewanie przepisów przez generujących bałagan. Jedynie winni są piesi/rowerzyści, którzy gdzieś wejdą czy wjadą jak służby zauważą. Bo problemu z bałaganem już nie zauważą 😕
czym skorupka nasiąknie tym na starość trąca 'Lekcja plastyki. 263 godziny. Tyle czasu spędzają na lekcjach o sztuce uczniowie drugiej klasy podstawówki w lichtensteinie. Łącznie przez 9 lat nauki, bedą mieli 2304 godziny. To europejski rekord. W czołówce nauczania o sztuce są tez duńczycy - 1120 godzin w sześć lat, Portugalczycy - 1100 godzin w osiem lat oraz Finowie i Norwegowie - po 997 godzin odpowiednio w dziewięć i dziesięć lat. Mali Łotysze zagłębiła zagadnienia związane ze sztuka przez 800 godzin w ciagu dziewięciu lat nauki, Czesi w tym samym czasie maja 636 godzin lekcji o tej tematyce, Węgrzy 600 godzin w osiem lat. Rumuni w ciagu dekady poświęcają na to 550 godzin. Przez dziewięć lat podstawówki i gimnazjum polskie dzieci spędzają na lekcjach poświęconych sztuc nie wiecej niż 255 godzin.'
Wydaje mi się, że te prace robione są pod Dom Development, który realizuje zaraz obok swoja inwestycję. Inna sprawa, że chodniki na Ursusie są bardzo wąskie i nawet 1 rower utrudnia już poruszanie się.
Znak B-41 "zakaz ruchu pieszych", stosuje się gdy zachodzi konieczność wykluczenia pieszych z drogi lub pobocza ze względu warunki panujące na danym odcinku drogi. Stosując znak B-41 „zakaz ruchu pieszych” konieczne jest wskazanie pieszym bezpiecznego ciągu komunikacyjnego. W tym celu pod znakiem B-41 „zakaz ruchu pieszych” umieszcza się tabliczki z informacją np.: „Przejście drugą stroną ulicy”. Znak B-9 jednoznacznie informuje o zakazie poruszania się rowerami i wózkami rowerowymi po danej drodze. Oznacza to, że od miejsca ustawienia znaku rowerzyści nie mogą korzystać z jezdni ani pobocza. Zamiast B-9 powinien być znak C 13a Koniec drogi dla rowerów
Sytuacja z tym chłopakiem świetnie pokazuje w jakim absurdzie przychodzi nam żyć. Ale niestety jak kierowcom stającym przy przejściach nie przemawia do wyobraźni sytuacja, gdy ich dzieciak może być niewidoczny dla np. kierowcy autobusu, tak do prowadzących te prace też nie przemówi nagrane zajście.
Remont nie jest żadnym absurdem. tutaj zabrakło wyobraźni . jakis urzędas bez zastanowienia, wydał zgodę na zajęcie chodnika a ty przechodniu martw sie teraz. pozostaję tylko udać się do szkoły i ostrzec kierownictwo że część uczniów może miec problem z bezpiecznym dotarciem do szkoły. ciekawe czy w PRL-u policja ma kompetencje do opiniowania tego typu rozwiązania. w akcie desperacji przy pomocy dziennikarzy z jakiegoś lokalnej lub ogólnopolskiej gazety trzeba koniecznie zrobić raban. ktos za tą organizację ruchu powinien ponieść surowe konsekwencje.
Czy w takim razie jak się wydarzy wypadek w takim miejscu na pasach czy jezdni która po omacku przechodzą piesi kto Bedzie winny i odpowiedzialny kierowca pieszy czy firma budowlana.?
1:09 to nie jest przejście sugerowane, przejście sugerowane to takie, gdzie masz np. obniżony krawężnik, przy ulicy, po drugiej stronie tak samo, ale nie masz ani znaku P-10 "zebra", ani D-6. Sama namalowana zebra to..... namalowana zebra, nic nie znaczy, wedle prawa nie jest to przejście sugerowane. Nie mniej jednak, wiadomo o co chodzi. Uważam, że na drogach dla rowerów, sama zebra powinna wystarczyć, albo powinni wprowdazić miniaturowe znaki D-6, na niższych słupach, wtedy wszystko stanie się jasne, a piesi nie będą wchodzić tak pewnie przez takie miejsca. Wiadomo, nieznajomość prawa szkodzi, ale niestety myślę, że 90% społeczeństwa na pytanie, czy zebra oznacza przejście dla pieszych, i pierszeństwo przechodząc przez nie, odpowiedziałoby "tak".
@_muody dobrze napisałeś, oznacza miejsce przejścia, ale nie przejście. Przecież ludzie nie będą przechodzić 1cm od znaku, tylko w miejscu gdzie jest zebra, znak może stać w nieco innym miejscu niż zebra. Więc P-10 wyznacza tylko tam gdzie masz iść, ale samo przejście musi jeszcze mieć D-6. W nocy kierowcy mieliby problem z dostrzeżeniem zebry z daleka, szczególnie jeśli byłaby ona za lekkim wzniesieniem, po to jest znak. Mogłem to ująć w komentarzu, że oznacza miejsce przejścia, a nie że nic nie oznacza, miałem na myśli kontekst samego prawnego faktu, kiedy przejście jest, a kiedy nie.
@@janintelkor Jak popatrzysz w opis znaku informacyjnego - znak D-6 "przejście dla pieszych" oznacza miejsce przeznaczone do przechodzenia pieszych w poprzek drogi - to wygląda on prawie tak samo. A samo PoRD mówi, że przejście dla pieszych jest oznaczone "odpowiednimi znakami".
@@janintelkor A w ogóle dalej idąc, w warunkach technicznych jest "Znak D-6 "przejście dla pieszych" (rys. 5.2.6.1) stosuje się w celu oznaczenia miejsca przeznaczonego do przechodzenia pieszych w poprzek drogi. Powierzchnię przejścia stanowi część drogi wyznaczona znakiem poziomym P-10." Czyli sam poziomy oznacza przejście.
@@_muody Dz. U. 2019 poz. 2311 Tekst ogłoszony, D20192311-c1.pdf 5.2.6.3. Zasady stosowania znaku D-6 Znak D-6 należy stosować przy wszystkich przejściach dla pieszych. Trochę musiałem nagrzebać żeby dojść do tego rozporządzenia, nie jest to takie łatwe.
Panie Maksymie polecam odwiedzić budowe Tramwaju do Wilanowa. Na ulicy sobieskiego miedzy ulica idzikowskiego a kostrzewskiego poprowadzony jest chodnik przez sam srodek budowy gdzie jeżdzą koparki i ciężarówki. Po prostu gorzej zabezpieczonej budowy w swoim zyciu nie widzialem
Znalazłem, dostałem numer telefonu nawet. Nikogo to nie obchodzi. Napisałem do ZDMu. Będę miał ciekawy filmik o krótkim fragmencie chodnika przy Ryżowej, gdzie masz wszystkich wykonawców pod ręką i oni po prostu mówią ci wprost żebyś sp*****ał ;)
Doskonały film i przykład jak idioci w tym kraju narażają wasze dzieci na wypadek lub śmierć, kwestia czasu - jesli bedziemy na to zezwalac non stop, kwestia czasu...
Tradycyjnie po polsku, bylejakość i jakoś tam będzie. Dzięki czemu koło domu mam pętlę autobusową z przystankami, na której teoretycznie mają się zmieścić dwa autobusy obok siebie. W praktyce rzecz niewykonalna.
Się czepiasz janusz bud express na miejscu będzie dobrze. Z mojego miasta przykład, wyznaczyli objazd (tablica postawiona) ulicą której nie ma... Ot po prostu mieli tablice z jakiejś tam innej fuszki... nada się przeto pisze że objazd.
Szybko wrzucony filmik bo nagrywany dzisiaj :) Sytuacja w tej okolicy zmienia się jak w kalejdoskopie. Jeden z przechodniów słusznie zauważył brak znaku "ślepa ulica" na początku Apartamentowej bo pierwszego dnia jak nie było znaku to był sznur aut dojeżdżających do końca drogi i zawracających. I podobna patologia z DDR. Od strony ul Przy Forcie nagle się kończy na tym nieszczęsnym przejściu/przejeździe i nie ma legalnego sposobu na kontunuowanie jazdy. Ciekaw jestem jak to będzie poprawione w kolejnych dniach bo codziennie coś zmieniają.
2:50 - B-41 nie moze byc ustawiony w poprzek drogi, bo obowiazuje po stronie drogi, po ktorej zostal ustawiony - obowiazuje "wzdluz" za to np D-6a obowiazuje "w poprzek", wiec nie ma PDR wzdluz drog - wiele osob sie kloci mowia, ze jechali DDR wzdluz, wiec PDR jest ciagloscia "wzdluz" DDR - no nie jest - PDR jest w poprzek drogi poprzecznej, i jest jej powierzchnia to przeklada sie na brak zastosowania art 27.1a na wszystkich przejazdach - nie sa one czescia "opuszczanej drogi"
Art. 27.1a obowiązuje ponieważ ustala pierwszeństwo przed przejazdem i obowiązuje nawet gdyby nie było PDR. Poza tym nawet jak jedziesz samochodem jezdnią, na skrzyżowaniu jedziesz jednocześnie wzdłuż jednej drogi a w poprzek drugiej. Z PDR sytuacja jest analogiczna.
@@najdos "Art. 27.1a obowiązuje ponieważ ustala pierwszeństwo przed przejazdem" - a to zacytuj to "obowiązuje nawet gdyby nie było PDR" - obowiazuje tylko, gdy nie ma PDR, a rowerzysta jedzie po ciaglej czesci opuszczanej przez kierowce drogi "Poza tym nawet jak jedziesz samochodem jezdnią, na skrzyżowaniu jedziesz jednocześnie wzdłuż jednej drogi a w poprzek drugiej. Z PDR sytuacja jest analogiczna." - nie, nie jedziesz w poprzek drugiej xD po jezdniach jezdzi sie wzdluz, w poprzek sie je przekracza proste pytanie; widziales kiedys PDR wzdluz drogi?
@@emes3211 z czego wynika, że obowiązuje tylko gdy nie ma PDR i rowerzysta porusza się po ciągłej części drogi? Obowiązuje bez względu na to czy jest PDR czy nie ma. Jeżeli rowerzysta jedzie tą samą drogą co np. samochód (rowerzysta po DDR a samochód po jezdni) to na skrzyżowaniu jadąc prosto obaj poruszają się nadal wzdłuż tej samej drogi i jednocześnie przekraczają drogę poprzeczną. Samochód skręcając ustępuje pierwszeństwa rowerzyście. Tutaj można ewentualnie przyczepić się do tego, że gdy nie ma przejazdu to rowerzysta wjeżdżając na jezdnię włącza się do ruchu i w sumie nie wiadomo kto komu ma ustąpić.
@@najdos "z czego wynika, że obowiązuje tylko gdy nie ma PDR?" z tego, ze: - art 27.1a nie wymienia PDR - art 27.1a nakazuje ustapic jedynie jadacym na wprost po czesci opuszczanej drogi - PDR to pow. jezdni drogi poprzecznej - PDR to pow. jezdni sluzaca do jej przekraczania - pow. jezdni drogi poprzecznej - nie mozna nieustapic rowerzyscie na PDR, bo jechal on wczesniej po "glownej" DDR - jezdnia (granica DDR i PDR) odwoluje C-13 i "rownouprawnienie" rowerzysty "eżeli rowerzysta jedzie tą samą drogą co np. samochód (rowerzysta po DDR a samochód po jezdni) to na skrzyżowaniu jadąc prosto obaj poruszają się nadal wzdłuż tej samej drogi" - jezdnia poprzeczna odwoluje C-13 - wiec rowerzysta nie jedzie ta sama droga z kierowca rowerzyscie na granicy jezdni (PDR) skonczyl sie DDR, a kierowca ma nadal ciaglosc jezdni... powaznie?
@@najdos "glowna" DDR konczy sie na najblizszej jezdni, tj. granicy DDR z PDR chyba nie chcesz powiedziec, ze jadac spod D-2 i A-7 masz pierwszenstwo, bo przed wczesniej jechales "glowna", a to, ze zostalo odwolane jest nieistotne? albo inaczej; jak dlugo po odwolaniu C-13 nadal nia jedziesz? 50m? 100m? 1km? 10km? moze wiecej?
หลายเดือนก่อน
Kto tam rządzi w tym archeo obywatelu Trzaskowski? Wy?
Po ostatnim filmie z tej lokalizacji, wysłałem maila do zdm, ale żadna ciamajda mi nie odpisała. Rano chyba sobie do nich przydzwonie żeby naprostować sytuacje.
Takie oznakowanie z zakazem ruchu dla pieszych przed przejściem stosują również jak są jakieś biegi przez miasto. Chyba intencja tego jest by "anulować" przejście.
Właśnie ostatnio o Tobie pomyslalem w kontekscie patologii ktora sie odjaniepawla na ul Gorczewskiej na przeciwko budowy metra i McDonalds. Tam jest apteka (chyba calodobowa). Kierowcy sobie "parkuja" na jednym z pasow na awaryjnych. Zrobili sobie z pasa ruchu parking :) Ostatnio stało tam kilka samochodów na raz.
pozazdroscic problemow jakie maja ludzie w obecnych czasach - boje sie o dziecko z uwagi na duzy ruch uliczny (do ktorego sam sie dokladam, w wolnych chwilach) jak chodzilem do podstawowki na obrzezach wroclawia, to zawsze z doroslym, bo po osiedlu biegaly stada dzikich, agresywnych psow dzis zagrozeniem jest niepoprawnie zaparkowany samochod - bariera nie do przeskoczenia ps puszczanie
@@emes3211 nie no, z tym puszczaniem dzieci samopas to się trochę zgadzam, z drugiej strony jest praca i obowiązki - moja córka ma częstokroć lekcje od 9.30, więc jak ktoś ma na inną godzinę do pracy to sorry Batory - nie przeskoczysz. osobiście pracuję zdalnie więc staram się ją często odprowadzać, bo mogę sobie na to pozwolić. z trzeciej strony jest taki słynny mem - kiedyś to były czasy, dzieci spędzały cały dzień na podwórku, nie wpatrzone w telefony -> tymczasem podwórko które zgotowali im dorośli -> i tu zdjęcie rozpierdzielu podobnego do tego na filmie ;) więc pretensje możemy mieć głównie do siebie i naszych rodziców.
A co robi na trawie oznakowanie widoczne na końcu filmu? Mogli nim właśnie ogrodzić to przejście. Może tak było, tylko komuś nie pasowało. Może było po drugiej stronie ulicy, tylko zostało zdjęte na czas wykopów.
Podejście "zmieścisz się śmiało" nie jest wyłączną cechą Sił Zbrojnych RP, ale całej RP w każdym aspekcie. Państwo z kartonu, niezależnie od tego, która partia aktualnie obsadza stanowiska premiera i prezydenta.
Po nagrywaniu materialu i mając tak dobrze okazane niewlasciwosci zabezpieczajace wzgledem tamtego remontu pracowniny są zobowiazani do zoganizowania takich przejsc i blokad by mialo to faktyczny sens i bezpieczenstwo dla pieszych - zapewne by to zrobili odrazu bez problemu . Pytanie sie nasuwa do ciebie jako osoby nagrywajacej czy zwrociles im uwage pokazujac material i narzucajac swoje uwagi do tych nieprawidlowosci . Pozdrawiam
Etam...lepiej powiedź co u Jarusia...nudno bez niego...w sprawie tych przejść mógłby coś dorzucić... a nie, dorzuciłby Tobie, że po h..j tropisz patologię... tak ma być i h.j
ja bym szedł ulica tam gdzie samochody i tyle w temacie .....samochodem po chodniku jeżdzą to i pieszo po jezdi tym bardziej w tym "burdelu" oznakowania co widac na filmie :) a tak naprawde do pierwszej tragedii (oby nie) i wtedy wszystkie uchybienia bedą brane pod uwagę a narazie jest ok ludzie sobie jakos poradza....
Oczywistą różnicą jest to, że w Estonii nie boją się zablokować jednego pasa ruchu dla samochodów, aby zapewnić bezpieczne przejście dla pieszych. Kwestia priorytetów.
@@mariuszjot6000 Baranem to jesteś ty. Pięknie się przedstawiłeś Mariuszu. Chodziło o pokazanie jak złe jest to oznakowanie, a dzieciak zaprezentował to idealnie.
Tu chodzi o bylejakość, lekceważenie innych. I dobrze, że to jest pokazywane. A dziecko to nie powinno przeskakiwać przez jezdnię między jadącymi autami, ale mieć udostępnione przejście dla pieszych, to samo osoby starsze czy niepełnosprawne. A takie zabezpieczenie robót budowlanych to jest jeszcze mentalność komunistyczna, bałagan w organizacji, bałagan w papierach, i niedokształceni Janusze biznesu. I na pewno jeszcze nie wywiążą się ze zleconą pracą w terminie bo zawsze coś im nie wyjdzie (brak umiejętności). Czyli jak za komuny,lewackie podejście.
1) Od 2:26 - baranie, nie stój przy pasach dla pieszych jak nie przechodzisz 2) 5:45 - ciężko było powiedzieć młodemu chłopcu jak ma się poruszać? Stałeś jak bita pała z tą kamerką i nagrywałeś, a jakby wpadł chłopak pod nadjeżdżające auto? Na początku twórczości kanału może i było rozsądne nagrywanie łamanie przepisów ruchu drogowego przez kierowców, ale od dłuższego czasu mam wrażenie, że na za dużo sobie pozwalasz. Zamiast być "'cieniem" nagrywając te materiały jesteś dodatkowym problemem. Nie dziwię się, że co niektórzy w ten a nie inny sposób zaczęli o tobie gadać tylko na twój widok :)
Przykład dziecka idealny
Ten kanał coraz bardziej otwiera mi oczy.
Z mojej perspektywy taka organizacja to niewygodna prowizorka, która przy braku uwagi może stwarzać zagrożenie. Dla dziecka czy osoby starszej to naprawdę ogromna przeszkoda i przede wszystkim wiele strachu. Czy osoby odpowiedzialne za organizację ruchu widziały kiedykolwiek starszą osobę?! Przecież taki próg może być przeszkodą nie do pokonania.
Maksymie, dziękuję za to, że jesteś❤
Sytuacja z chłopakiem idealnie obrazuje absurd tego remontu i czasowego oznakowania
Powód żeby stać, nagrywać dzieciaka i robić zoomy, zamiast zapobiec przed ewentualnym nieszczęściem
@@mariuszjot6000 samym nagraniem i jego upowszechnieniem zrobil dla sprawy wiecej niz gdyby przestal nagrywac i pomogl dziecku
Tam trzeba chodzić jezdnią, ale wolniej, więcej osób na raz i tak z godzinę w kółko oraz bardziej środkiem jezdni (dla pewności można się opryskać sprejem odblaskowym). Ciekawe co by się stało 🙂
Bardzo dobry pomysł
"Tam trzeba chodzić jezdnią, ale wolniej, więcej osób na raz i tak z godzinę w kółko oraz bardziej środkiem jezdni"
- za to cie lubie - prawo jest istotne tylko, gdy lamia je "inni"
Joanna Skrzydlewska lubi to!
co by się stało? przyjechałby patrol i wystawił mandaty za tamowanie ruchu, oczywiście pieszym ;)
Dokładnie
Jak mieszkałem rok w Niemczech i remontowali chodnik i ulica była za ciasna żeby oddzielić kawałek na drogę dla pieszych to zamknęli całą drogę. Autom dali objazd i trzeba było się nakrążyć ale samochodem jechało się o jakieś 5 minut dłużej fakt że mało wygodnie bo wąskimi uliczkami trzeba było kręcić. A piesi mieli całą ulicę dla siebie żeby mogli sobie bezpiecznie chodzić z wózkami rowerami i dzieci ze szkoły żeby mogły bezpiecznie chodzić
Jestem ogromnie zaskoczona brakiem organizacji w ten sytuacji. Aż nie mogę uwierzyć, że w stolicy tak bardzo urzędnikom się nie chce dawać dobrego przykładu.
Przy każdej budowie, która wkracza w przestrzeń publiczną, priorytety są niezmienne:
1. interes inwestora, nienegocjowalny
2. przepustowość, największa świętość
3, wygoda budowlańców
i tyle
Jakieś bezpieczeństwo, porządek, jacyś piesi, dzieci, osoby starsze, osoby niepełnosprawne? Nikogo to nie obchodzi, w tym odpowiedzialnych za to urzędników.
Ciekawe jak to wygląda w innych krajach. Nie żeby mnie to obchodziło, bo nie powinniśmy brać przykładów (przynajmniej tych negatywnych), ale niesmak pozostaje
Tylko w Polsce.
Bo sąd polski i tak obetnie ci kwotę żądanego odszkodowania, likwidując tym samym potężne narzędzie skłaniające do myślenia "przed", a nie "po" zdarzeniu.
Bardzo fajnie i z duzym szczęściem ze udalo ci sie w bezbieczny sposób nagrać przyklad z tym dzieckiem. Teraz wysłał bym to do odpowiednich wladz zeby ktos beknąl za możliwość spowodowania wypadku. Bo mysle ze powinno to byc zrobione tak jak w estoni.
ukarać rodziców, odebrać dziecko i zburzyć szkołę, nieodpowiedzialny dzieciak mógłby uszkodzić samochód w przypadku kolizji, za Kowida nie było takiego problemu, Polka/Polak nawet w dzień przed uzyskaniem czynnego prawa wyborczego, nie mogła sobie ot tak chodzić po chodnikach i ulicach bez opieki osoby dorosłej, porządek był, kurła, kiedyś to było, a teraz to nie jest 🤫
niezły chlew. Walczymy w słusznej sprawie. Nie wyobrażam sobie samodzielnej drogi moich dzieci do szkoły patrząc na podejście kurierów, robotników i wielu kierowców. Burdel na kółkach przy przyklasku służb i baranów to organizujących.
Myślę że jak twoje dziecko ma IQ większe niż przeciętny banan, poradzi sobie ominąć kawałek płotu i inne wielkie bariery z którymi masz problem ;)
A później chcą dawać mandaty za przekroczenie prędkości 🤣. Ale po co skoro nic się nie stało? Policjanci taki burdel przez parkowanie czy źle zorganizowane budowy, prace naprawcze właśnie tak tłumaczą, podwójny standard
Wieczorem jak jest ciemno jest jeszcze gorzej. Ja, dorosły podczas biegania nie wiedziałem jak się zachować. Dzięki Maksym na nagłośnienie tego problemu.
To ograniczenie prędkości z 4:12 też super zgodne z przepisami. Kierownik z dziećmi po godzinach malował
Jak zwykle świetna robota.
To w Anglii jak robimy coś na chodniku to zamykają jeden pas po to aby zrobić przejście dla Pieszych i to jest bardzo bardzo bezpieczne więc dasię dlaczego w Polsce się nie da😂😂😂😂😂😂??
X lat temu mieszkałem w UK, w tym w Londynie. Na każdej budowie która uniemożliwiała przejście chodnikiem, była ogrodzona ścieżka do przejścia kawałkiem drogi na przykład. Patrząc na tego biednego dzieciaka to niestety ale tutaj aż się prosi o wypadek. Nie do dziecka mam problem bo sam w miarę przytomnie się zachował, swojemu powtarzam nie biegaj po pasach. Ciężko od dziecka wymagać aby sam ogarnął ten syf.
Znak B-41 „zakaz ruchu pieszych” oznacza zakaz ruchu pieszych po tej stronie drogi, po której znak jest umieszczony.
czyli kolejna prowizorka
"Znak B-41 „zakaz ruchu pieszych” oznacza zakaz ruchu pieszych po tej stronie drogi, po której znak jest umieszczony."
- dobrze, ze ktos to w koncu ustalil!
mogliby to zapisac w jakims rozporzadzeniu, albo ustawie, a nie karza sie ludziom domyslac
@@janintelkor nie prowizorka, a bardziej smutna rzeczywistosc
przekreslisz znaki, zagrodzisz innymi, owiniesz 10x tasma, ale piesi nie krowy - swoja droge znajda...
ps
rowerzysci nie lepsi
zaczeli im stawiac na DDR A-7/B-20 przed przejazdem, zeby nie wjezdzali pod kola aut, gdy chca przekroczyc jezdnie, po ktorej jezdza zle autka
to tez bezprawie
@@emes3211 To o znaku B-41 to jest cytat z rozporządzenia "w sprawie znaków i sygnałów drogowych".
@@_muody nie widze tam cytatu
Estonia to też nic takiego przy Japonii.
Japonia to genialny przykład tego, że można i nie trzeba oszczędzać na bezpieczeństwie. Każde takie prace trwają do ich zakończenia - bez przerwy. Zmiana następna przychodzi i robi, piątek świątek, dzień czy nos nieistotne. Prace takowe są oświetlone odpowiednio i oznaczone migającymi światełkami aby było jasne co się dzieje. Na każdy pas ruchu/chodnik przy którym się odbywa taka praca przypadają 1-2 osoby od bezpieczeństwa/kierowania ruchu. Pomagają pieszym trafić do celu, blokują ruch przy niebezpiecznych manewrach, machają chorągiewką samochodom jeśli jest bezpiecznie jechać.
Bylejakość i brak życzliwości to niestety utrapienie wielu państw bloku wschodniego, w tym Polski. Potrzeba tutaj odpowiednich odważnych regulacji prawnych, których pewnie nigdy nie będzie, bo Polak nie pomyśli jak zrobić coś lepiej, tylko jak ominąć przepisy.
3:55 na zachodzie wylewają asfalt przy krawężniku i nie ma problemu z wjechaniem na chodnik. A w Polsce jak to wiadomo, byle jako... Gdzie jest zarządca drogi i kontrola zabezpieczenia i oznakowania prac budowlanych? Musi dojść niestety do tragedii, by osoba odpowiedzialna za wydanie zgody na to poniosła "odpowiedzialność ". Oczywiście z cudzysłowie, bo wiadomo jak jest.
Polecam spacerek dalej ul. Dzieci Warszawy. Na wysokości żłobka i szkoły muzycznej oraz miedzy ulicą Zielonogórską a Rakietników jest przejście dla pieszych zastawiane autami a także blokowany jest wyjazd z osiedli. Wszystko dzięki szkole muzycznej i żłobkowi.
W odcinku dot. frezowania przy placu Tysiąclecia pokazywałem też przebudowę tamtego przejścia przy dzieci Warszawy. Czy po przebudowie nadal jest zastawione?
@@konfiturexpol Nadal jest zastawione, podobnie jak cała Dzieci Warszawy, nawet busy stają w miejscach bez słupków, wyjazd z posesji to jest loteria bo nic nie widać.
@@konfiturexpol Dalej nie te przejście. Za parkiem. Za przystankiem Nowotyska.
Mam na osiedlu podobnie. Absurdalne remonty ulic i parku obok. Trwajace miesiącami.. wiwat czajkowski. 😢
Bardzo dobry przykład jak to nie powinno wyglądać
I żeby teraz wszystkie te tłoki co jeżdżą po chodnikach ten filmik zobaczyli
Tylko patrzeć jakiegoś inteligenta, który przyjdzie i powie "panie, jakoś zrobić muszą, a pan się czepiasz!"
tu jest polska i jest po polsku, nie po estońsku! w ogóle panie, zawracasz głowę a ludzie chcą pracować, nikomu innemu to nie przeszkadza!
@@xparadoxical69 zapomnieliście o 'panie, weź się pan za jakąś robotę, jak chłopaki tutaj, najlepiej za fizyczną, bo jak facet rowów nie kopie czy ogólnie łopatą nie macha, to jest dupa, a nie facet, ja 40 lat kostkę układałem, zobacz pan jakie mięśnie wyrobione, no może i nie jestem duży, ale siła jest, a teraz panie na emeryturze to nic do roboty, siądę tylko, telewizor włączę, to się zaraz wkurwię, tvnu to nie oglądam proszę pana, bo tam samo ped*lstwo pokazują, a gdzie tam chłop z chłopem panie, że niby się kochają? no dobrze proszę pana, ale to trzeba się tak z tym obnosić? że ja koszulki nie noszę w ciepły dzień to inna sprawa albo że mam krzyżyk na piersi, proszę pana, ten krzyżyk to sam ojciec święty błogosławił, nasz, jedyny, polski, najlepszy proszę pana święty Jan Paweł Drugi, nie to co ten argentyński teraz proszę pana, antychryst, ja to bym tam porządek z nimi zrobił, dobra, idę panie, bo mi autobus podjeżdża właśnie, na targ jadę, no niby wiem, że niedziela i ja to nie jestem za handlem w niedzielę, ale gdzie ja takie jajka dostanę albo taką kurę na rosół? że niby nieprzebadane? proszę pana, 50 lat temu to ja krowie mleko prosto z cycka piłem i było dobrze i nikt się nie zastanawiał czy krowa chora czy nie, się piło bo tyle było, a teraz proszę pana to te dzieci takie nijakie, chodzą tylko wpatrzone w telefony i tyle wszystkiego, zamiast się za robotę wziąć, ja to proszę pana jak miałem 5 lat to już z ojcem na pole chodziłem, że niby dzieci powinny mieć dzieciństwo a nie pracować? proszę pana, jak mój ojciec by tak myślał, to my byśmy byli 100 lat za Murz*nami proszę pana, że niby 'Murz*n' to jest obraźliwe teraz? proszę pana, teraz to się wszyscy na wszystko oburzają, nic już powiedzieć nie można proszę pana, poprawność polityczna, co mi pan tu będzie mówił, że to zwykły szacunek dla drugiego człowieka, proszę pana, na szacunek to trzeba zapracować, ja też zapracowałem układaniem kostki proszę pana, że teraz samochody te kostkę rozjeżdżają? no proszę pana, taka praca, jakoś muszą zrobić, komu to przeszkadza, pan to się weź za robotę jakąś a nie stoisz i dupę zawracasz, do widzenia panu'
Dokładnie!
Sorki chyba pomyliłam Twoje imię. Wybacz...ale i tak podziwiam Ciebie za Twoja prace.. I za bezpieczenstwo, które starasz się zapewnić innym...tym normalnym...dla Ciebie❤❤❤❤❤❤
Prawo budowlane w Polsce się nie przyjęło.
Wszechpanujący bałagan informacyjny, przyzwolenie na olewanie przepisów przez generujących bałagan. Jedynie winni są piesi/rowerzyści, którzy gdzieś wejdą czy wjadą jak służby zauważą. Bo problemu z bałaganem już nie zauważą 😕
czym skorupka nasiąknie tym na starość trąca
'Lekcja plastyki. 263 godziny. Tyle czasu spędzają na lekcjach o sztuce uczniowie drugiej klasy podstawówki w lichtensteinie. Łącznie przez 9 lat nauki, bedą mieli 2304 godziny. To europejski rekord. W czołówce nauczania o sztuce są tez duńczycy - 1120 godzin w sześć lat, Portugalczycy - 1100 godzin w osiem lat oraz Finowie i Norwegowie - po 997 godzin odpowiednio w dziewięć i dziesięć lat. Mali Łotysze zagłębiła zagadnienia związane ze sztuka przez 800 godzin w ciagu dziewięciu lat nauki, Czesi w tym samym czasie maja 636 godzin lekcji o tej tematyce, Węgrzy 600 godzin w osiem lat. Rumuni w ciagu dekady poświęcają na to 550 godzin. Przez dziewięć lat podstawówki i gimnazjum polskie dzieci spędzają na lekcjach poświęconych sztuc nie wiecej niż 255 godzin.'
Dobrze, że Warszawa dba o bezpieczeństwo ulotkami :(
No witki opadają. Ja nie wiem jak ktoś, z tych co to "Panie, bądź człowiekiem" dalej nie kuma.
Gratulacje z okazji występu w TVP1 !!!
A policja i SM zamiast się tym interesować wlepiają mandat starszej pani handlującej marchewką
Wydaje mi się, że te prace robione są pod Dom Development, który realizuje zaraz obok swoja inwestycję. Inna sprawa, że chodniki na Ursusie są bardzo wąskie i nawet 1 rower utrudnia już poruszanie się.
Czytam komentarze to się zastanwiam czy ludzie mają jeszcze myślenie czy już nie mają
Estonia nie ma do nas podjazdu jeszcze dużo muszą się nauczyć 😂😂😂😂
Nie po to samorządowce MBAje w CH "robiły", żeby teraz się martwić jakimiś mieszkańcami.
Polska w pigułce
Znak B-41 "zakaz ruchu pieszych", stosuje się gdy zachodzi konieczność wykluczenia pieszych z drogi lub pobocza ze względu warunki panujące na danym odcinku drogi. Stosując znak B-41 „zakaz ruchu pieszych” konieczne jest wskazanie pieszym bezpiecznego ciągu komunikacyjnego. W tym celu pod znakiem B-41 „zakaz ruchu pieszych” umieszcza się tabliczki z informacją np.: „Przejście drugą stroną ulicy”.
Znak B-9 jednoznacznie informuje o zakazie poruszania się rowerami i wózkami rowerowymi po danej drodze. Oznacza to, że od miejsca ustawienia znaku rowerzyści nie mogą korzystać z jezdni ani pobocza. Zamiast B-9 powinien być znak C 13a Koniec drogi dla rowerów
Najważniejsze że pieniądze się zgadzają, a pieszy jak ma "instynkt samozachowawczy" to da sobie radę, kraj z kartonu.
Bajzel jak w sejmie
jak same dziecko nie wyreżyserowane przez ciebie, zobrazowało przejście dla pieszych.
Sytuacja z tym chłopakiem świetnie pokazuje w jakim absurdzie przychodzi nam żyć. Ale niestety jak kierowcom stającym przy przejściach nie przemawia do wyobraźni sytuacja, gdy ich dzieciak może być niewidoczny dla np. kierowcy autobusu, tak do prowadzących te prace też nie przemówi nagrane zajście.
Rowerem można jechać bo znak jest z lewej strony drogi
Może jakis spacer przez te przejścia. powiedzmy 2 x na dobe po 1 godzinie.
Fiat 126p (maluch) to jednak był rarytas, powinien być do dziś. (dla ogółu)
U NAS TO JEST SAMOWOLKA
Dam komentarz dla zasięgu bo niezmiernie mnie wkurwia podejście oznakowania dróg podczas remontów a tramwaj do Wilanowa to już często przesada.
Remont nie jest żadnym absurdem. tutaj zabrakło wyobraźni . jakis urzędas bez zastanowienia, wydał zgodę na zajęcie chodnika a ty przechodniu martw sie teraz. pozostaję tylko udać się do szkoły i ostrzec kierownictwo że część uczniów może miec problem z bezpiecznym dotarciem do szkoły. ciekawe czy w PRL-u policja ma kompetencje do opiniowania tego typu rozwiązania. w akcie desperacji przy pomocy dziennikarzy z jakiegoś lokalnej lub ogólnopolskiej gazety trzeba koniecznie zrobić raban. ktos za tą organizację ruchu powinien ponieść surowe konsekwencje.
Czy w takim razie jak się wydarzy wypadek w takim miejscu na pasach czy jezdni która po omacku przechodzą piesi kto Bedzie winny i odpowiedzialny kierowca pieszy czy firma budowlana.?
2:30 ale szeroki przejazd rowerowy? Ile on ma szerokosci 1 metr?
1:09 to nie jest przejście sugerowane, przejście sugerowane to takie, gdzie masz np. obniżony krawężnik, przy ulicy, po drugiej stronie tak samo, ale nie masz ani znaku P-10 "zebra", ani D-6. Sama namalowana zebra to..... namalowana zebra, nic nie znaczy, wedle prawa nie jest to przejście sugerowane. Nie mniej jednak, wiadomo o co chodzi. Uważam, że na drogach dla rowerów, sama zebra powinna wystarczyć, albo powinni wprowdazić miniaturowe znaki D-6, na niższych słupach, wtedy wszystko stanie się jasne, a piesi nie będą wchodzić tak pewnie przez takie miejsca. Wiadomo, nieznajomość prawa szkodzi, ale niestety myślę, że 90% społeczeństwa na pytanie, czy zebra oznacza przejście dla pieszych, i pierszeństwo przechodząc przez nie, odpowiedziałoby "tak".
Według przepisów znak P-10 "przejście dla pieszych" ("zebra") oznacza miejsce przejścia dla pieszych.
@_muody dobrze napisałeś, oznacza miejsce przejścia, ale nie przejście. Przecież ludzie nie będą przechodzić 1cm od znaku, tylko w miejscu gdzie jest zebra, znak może stać w nieco innym miejscu niż zebra. Więc P-10 wyznacza tylko tam gdzie masz iść, ale samo przejście musi jeszcze mieć D-6. W nocy kierowcy mieliby problem z dostrzeżeniem zebry z daleka, szczególnie jeśli byłaby ona za lekkim wzniesieniem, po to jest znak. Mogłem to ująć w komentarzu, że oznacza miejsce przejścia, a nie że nic nie oznacza, miałem na myśli kontekst samego prawnego faktu, kiedy przejście jest, a kiedy nie.
@@janintelkor Jak popatrzysz w opis znaku informacyjnego - znak D-6 "przejście dla pieszych" oznacza miejsce przeznaczone do przechodzenia pieszych w poprzek drogi - to wygląda on prawie tak samo. A samo PoRD mówi, że przejście dla pieszych jest oznaczone "odpowiednimi znakami".
@@janintelkor A w ogóle dalej idąc, w warunkach technicznych jest "Znak D-6 "przejście dla pieszych" (rys. 5.2.6.1) stosuje się w celu oznaczenia miejsca przeznaczonego do przechodzenia pieszych w poprzek drogi. Powierzchnię przejścia stanowi część drogi wyznaczona znakiem poziomym P-10." Czyli sam poziomy oznacza przejście.
@@_muody
Dz. U. 2019 poz. 2311
Tekst ogłoszony, D20192311-c1.pdf
5.2.6.3. Zasady stosowania znaku D-6
Znak D-6 należy stosować przy wszystkich przejściach dla pieszych.
Trochę musiałem nagrzebać żeby dojść do tego rozporządzenia, nie jest to takie łatwe.
Panie Maksymie polecam odwiedzić budowe Tramwaju do Wilanowa. Na ulicy sobieskiego miedzy ulica idzikowskiego a kostrzewskiego poprowadzony jest chodnik przez sam srodek budowy gdzie jeżdzą koparki i ciężarówki. Po prostu gorzej zabezpieczonej budowy w swoim zyciu nie widzialem
Materiał z tej budowy gromadzi szanowny pan @Wojtek_dokladnie_samochodoza, w którego rejonie problem występuje 😎
Znalazłbyś jakiegoś kierownika robót i zapytał jak oni to zorganizowali.
Znalazłem, dostałem numer telefonu nawet. Nikogo to nie obchodzi. Napisałem do ZDMu. Będę miał ciekawy filmik o krótkim fragmencie chodnika przy Ryżowej, gdzie masz wszystkich wykonawców pod ręką i oni po prostu mówią ci wprost żebyś sp*****ał ;)
dlatego ja już nie mieszkam w Ursusie
"przejscie druga strona ulicy" mogliby zrobic laske i uzywac polskich znakow jak już kasują po kilka tysięcy za znak
Przyjedź na ul.Komputerową (Mokotów) o 16-17 w tygodniu😅
Ani zakaz ruchu pieszych ani zakaz wjazdu rowerów nie są ustawione prawidłowo.
Doskonały film i przykład jak idioci w tym kraju narażają wasze dzieci na wypadek lub śmierć, kwestia czasu - jesli bedziemy na to zezwalac non stop, kwestia czasu...
Tradycyjnie po polsku, bylejakość i jakoś tam będzie. Dzięki czemu koło domu mam pętlę autobusową z przystankami, na której teoretycznie mają się zmieścić dwa autobusy obok siebie. W praktyce rzecz niewykonalna.
Się czepiasz janusz bud express na miejscu będzie dobrze.
Z mojego miasta przykład, wyznaczyli objazd (tablica postawiona) ulicą której nie ma... Ot po prostu mieli tablice z jakiejś tam innej fuszki... nada się przeto pisze że objazd.
A nie jest tak, że jeśli znak stoi na chodniku w terenie zabudowanym powinien być na wysokości min. 2,2 m?
Szybko wrzucony filmik bo nagrywany dzisiaj :) Sytuacja w tej okolicy zmienia się jak w kalejdoskopie. Jeden z przechodniów słusznie zauważył brak znaku "ślepa ulica" na początku Apartamentowej bo pierwszego dnia jak nie było znaku to był sznur aut dojeżdżających do końca drogi i zawracających.
I podobna patologia z DDR. Od strony ul Przy Forcie nagle się kończy na tym nieszczęsnym przejściu/przejeździe i nie ma legalnego sposobu na kontunuowanie jazdy. Ciekaw jestem jak to będzie poprawione w kolejnych dniach bo codziennie coś zmieniają.
Wydaje mi sie, ze robotnicy chcieli ten znak uniewaznic, ale im nie wyszło xD
2:50 - B-41 nie moze byc ustawiony w poprzek drogi, bo obowiazuje po stronie drogi, po ktorej zostal ustawiony - obowiazuje "wzdluz"
za to np D-6a obowiazuje "w poprzek", wiec nie ma PDR wzdluz drog - wiele osob sie kloci
mowia, ze jechali DDR wzdluz, wiec PDR jest ciagloscia "wzdluz" DDR - no nie jest - PDR jest w poprzek drogi poprzecznej, i jest jej powierzchnia
to przeklada sie na brak zastosowania art 27.1a na wszystkich przejazdach - nie sa one czescia "opuszczanej drogi"
Art. 27.1a obowiązuje ponieważ ustala pierwszeństwo przed przejazdem i obowiązuje nawet gdyby nie było PDR. Poza tym nawet jak jedziesz samochodem jezdnią, na skrzyżowaniu jedziesz jednocześnie wzdłuż jednej drogi a w poprzek drugiej. Z PDR sytuacja jest analogiczna.
@@najdos "Art. 27.1a obowiązuje ponieważ ustala pierwszeństwo przed przejazdem"
- a to zacytuj to
"obowiązuje nawet gdyby nie było PDR"
- obowiazuje tylko, gdy nie ma PDR, a rowerzysta jedzie po ciaglej czesci opuszczanej przez kierowce drogi
"Poza tym nawet jak jedziesz samochodem jezdnią, na skrzyżowaniu jedziesz jednocześnie wzdłuż jednej drogi a w poprzek drugiej. Z PDR sytuacja jest analogiczna."
- nie, nie jedziesz w poprzek drugiej xD
po jezdniach jezdzi sie wzdluz, w poprzek sie je przekracza
proste pytanie;
widziales kiedys PDR wzdluz drogi?
@@emes3211 z czego wynika, że obowiązuje tylko gdy nie ma PDR i rowerzysta porusza się po ciągłej części drogi? Obowiązuje bez względu na to czy jest PDR czy nie ma. Jeżeli rowerzysta jedzie tą samą drogą co np. samochód (rowerzysta po DDR a samochód po jezdni) to na skrzyżowaniu jadąc prosto obaj poruszają się nadal wzdłuż tej samej drogi i jednocześnie przekraczają drogę poprzeczną. Samochód skręcając ustępuje pierwszeństwa rowerzyście.
Tutaj można ewentualnie przyczepić się do tego, że gdy nie ma przejazdu to rowerzysta wjeżdżając na jezdnię włącza się do ruchu i w sumie nie wiadomo kto komu ma ustąpić.
@@najdos "z czego wynika, że obowiązuje tylko gdy nie ma PDR?"
z tego, ze:
- art 27.1a nie wymienia PDR
- art 27.1a nakazuje ustapic jedynie jadacym na wprost po czesci opuszczanej drogi - PDR to pow. jezdni drogi poprzecznej
- PDR to pow. jezdni sluzaca do jej przekraczania - pow. jezdni drogi poprzecznej
- nie mozna nieustapic rowerzyscie na PDR, bo jechal on wczesniej po "glownej" DDR - jezdnia (granica DDR i PDR) odwoluje C-13 i "rownouprawnienie" rowerzysty
"eżeli rowerzysta jedzie tą samą drogą co np. samochód (rowerzysta po DDR a samochód po jezdni) to na skrzyżowaniu jadąc prosto obaj poruszają się nadal wzdłuż tej samej drogi"
- jezdnia poprzeczna odwoluje C-13 - wiec rowerzysta nie jedzie ta sama droga z kierowca
rowerzyscie na granicy jezdni (PDR) skonczyl sie DDR, a kierowca ma nadal ciaglosc jezdni...
powaznie?
@@najdos "glowna" DDR konczy sie na najblizszej jezdni, tj. granicy DDR z PDR
chyba nie chcesz powiedziec, ze jadac spod D-2 i A-7 masz pierwszenstwo, bo przed wczesniej jechales "glowna", a to, ze zostalo odwolane jest nieistotne?
albo inaczej;
jak dlugo po odwolaniu C-13 nadal nia jedziesz?
50m?
100m?
1km?
10km?
moze wiecej?
Kto tam rządzi w tym archeo obywatelu Trzaskowski? Wy?
Po ostatnim filmie z tej lokalizacji, wysłałem maila do zdm, ale żadna ciamajda mi nie odpisała. Rano chyba sobie do nich przydzwonie żeby naprostować sytuacje.
Wysłałem dzisiaj maila do ZDM z linkami do obu.
@konfiturexpol co do pytania odnośnie znaku, zwróć się z tym tematem do kanału USUŃ ZNAK :)
powiedza ze nie mają komputera zeby obejrzec hahahahah
Jprd bezmózgi .polskie bagno bo jakoś to będzie
Takie oznakowanie z zakazem ruchu dla pieszych przed przejściem stosują również jak są jakieś biegi przez miasto. Chyba intencja tego jest by "anulować" przejście.
Estonia to słaby przykład oni nie uważają siebie za wschodnią Europę ale za północną, skandynawską... To i poziom zabezpieczenia prac mają inny ;>
Bo mają inne priorytety. Proszę sobie wyobrazić zabranie pasa ruchu dla samochodów w Polsce, albo chociaż wprowadzanie ruchu wahadłowego.
BHP po polsku, a raczej po Warszawsku. Gdzie jest nadzór ZDM?
Właśnie ostatnio o Tobie pomyslalem w kontekscie patologii ktora sie odjaniepawla na ul Gorczewskiej na przeciwko budowy metra i McDonalds. Tam jest apteka (chyba calodobowa). Kierowcy sobie "parkuja" na jednym z pasow na awaryjnych. Zrobili sobie z pasa ruchu parking :) Ostatnio stało tam kilka samochodów na raz.
Pozdrawiam Maks❤
Dla czego zmiana nazwy kanału?
XXI wiek ludzie w kosmos latają, satelity, internety a tu cały czas średniowiecze. Jak by to było moje dziecko to bym się bał.
pozazdroscic problemow jakie maja ludzie w obecnych czasach - boje sie o dziecko z uwagi na duzy ruch uliczny (do ktorego sam sie dokladam, w wolnych chwilach)
jak chodzilem do podstawowki na obrzezach wroclawia, to zawsze z doroslym, bo po osiedlu biegaly stada dzikich, agresywnych psow
dzis zagrozeniem jest niepoprawnie zaparkowany samochod - bariera nie do przeskoczenia
ps puszczanie
@@emes3211 nie no, z tym puszczaniem dzieci samopas to się trochę zgadzam, z drugiej strony jest praca i obowiązki - moja córka ma częstokroć lekcje od 9.30, więc jak ktoś ma na inną godzinę do pracy to sorry Batory - nie przeskoczysz. osobiście pracuję zdalnie więc staram się ją często odprowadzać, bo mogę sobie na to pozwolić. z trzeciej strony jest taki słynny mem - kiedyś to były czasy, dzieci spędzały cały dzień na podwórku, nie wpatrzone w telefony -> tymczasem podwórko które zgotowali im dorośli -> i tu zdjęcie rozpierdzielu podobnego do tego na filmie ;) więc pretensje możemy mieć głównie do siebie i naszych rodziców.
A co robi na trawie oznakowanie widoczne na końcu filmu? Mogli nim właśnie ogrodzić to przejście. Może tak było, tylko komuś nie pasowało. Może było po drugiej stronie ulicy, tylko zostało zdjęte na czas wykopów.
Podejście "zmieścisz się śmiało" nie jest wyłączną cechą Sił Zbrojnych RP, ale całej RP w każdym aspekcie.
Państwo z kartonu, niezależnie od tego, która partia aktualnie obsadza stanowiska premiera i prezydenta.
doszło do samowolki......budowlancy przyzwyczaili sie ze nikt ich nie pilnuje i nie zwraca uwagi wiec moga robic co chca
Jest w Ratuszu jakiś urzędnik od tego nadzoru. Niestety nie wiem dokładnie jak się nazywa. Podlega pod jednego z zastępców (w randze vice prezydenta)
samochod zaporkowany na chodniku wiec piesi na droge logika XD
Po nagrywaniu materialu i mając tak dobrze okazane niewlasciwosci zabezpieczajace wzgledem tamtego remontu pracowniny są zobowiazani do zoganizowania takich przejsc i blokad by mialo to faktyczny sens i bezpieczenstwo dla pieszych - zapewne by to zrobili odrazu bez problemu . Pytanie sie nasuwa do ciebie jako osoby nagrywajacej czy zwrociles im uwage pokazujac material i narzucajac swoje uwagi do tych nieprawidlowosci . Pozdrawiam
Jak chcesz mogę Ci zrobić foty, filmy jak w DE wygładzają przejścia dla pieszych przy remontach 😉
Chcialbys, aby bylo P&P (plug and play) a jest bardzo podobnie, bo tez P&P (Plug and Pray)
Etam...lepiej powiedź co u Jarusia...nudno bez niego...w sprawie tych przejść mógłby coś dorzucić... a nie, dorzuciłby Tobie, że po h..j tropisz patologię... tak ma być i h.j
O wania się rozkręcił i kolejny kanał?
ja bym szedł ulica tam gdzie samochody i tyle w temacie .....samochodem po chodniku jeżdzą to i pieszo po jezdi tym bardziej w tym "burdelu" oznakowania co widac na filmie :) a tak naprawde do pierwszej tragedii (oby nie) i wtedy wszystkie uchybienia bedą brane pod uwagę a narazie jest ok ludzie sobie jakos poradza....
Oczywistą różnicą jest to, że w Estonii nie boją się zablokować jednego pasa ruchu dla samochodów, aby zapewnić bezpieczne przejście dla pieszych. Kwestia priorytetów.
2:25 przejście sugerowane 1 kierunkowe.
4:51 można. To informacja żeby tędy nie przechodzić .
4:51 nie można przechodzić, ale zakaz nie wynika ze znaku (który jest ustawiony nielegalnie) a z art.13.5.
Czajkoski nie zobaczy tego filmu
Przyznaj się, to dziecko to płatny aktor
swoje puścił
Czy wiesz kim jest Ryszard Forbrich?
Lubie ten kanal, ale kur** jak male dziecko nie ma pojecia jak sie poruszac po rozwalonej drodze, to moglbys mu pomoc zamiast nagrywac.
No z tym dzieciakiem to wyszło idealnie.
Ale co wyszło idealnie? Dzieciak biega po ulicy, podbiega do koparki. Żaden instynkt się nie włącza baranie?
@@mariuszjot6000 Baranem to jesteś ty. Pięknie się przedstawiłeś Mariuszu. Chodziło o pokazanie jak złe jest to oznakowanie, a dzieciak zaprezentował to idealnie.
@@ProgramistaNaBudowie Dziecko nie było aktorem, tylko potencjalną ofiarą, a nagrywający o tym nie pomyślał, baranie.
Ale masz problemy, jak ty się odnajdujesz w prawdziwym życiu jak nie możesz sobie poradzić z przejściem na drugą stronę ulicy
Tu chodzi o bylejakość, lekceważenie innych. I dobrze, że to jest pokazywane. A dziecko to nie powinno przeskakiwać przez jezdnię między jadącymi autami, ale mieć udostępnione przejście dla pieszych, to samo osoby starsze czy niepełnosprawne. A takie zabezpieczenie robót budowlanych to jest jeszcze mentalność komunistyczna, bałagan w organizacji, bałagan w papierach, i niedokształceni Janusze biznesu. I na pewno jeszcze nie wywiążą się ze zleconą pracą w terminie bo zawsze coś im nie wyjdzie
(brak umiejętności). Czyli jak za komuny,lewackie podejście.
1) Od 2:26 - baranie, nie stój przy pasach dla pieszych jak nie przechodzisz
2) 5:45 - ciężko było powiedzieć młodemu chłopcu jak ma się poruszać? Stałeś jak bita pała z tą kamerką i nagrywałeś, a jakby wpadł chłopak pod nadjeżdżające auto?
Na początku twórczości kanału może i było rozsądne nagrywanie łamanie przepisów ruchu drogowego przez kierowców, ale od dłuższego czasu mam wrażenie, że na za dużo sobie pozwalasz. Zamiast być "'cieniem" nagrywając te materiały jesteś dodatkowym problemem. Nie dziwię się, że co niektórzy w ten a nie inny sposób zaczęli o tobie gadać tylko na twój widok :)
Wpadłeś we własną pułapkę, w 2:26 nie ma żadnego przejścia dla pieszych 😆
Jest przejście, po to mamy mózg żeby myśleć, a nie ślepo podążać za przepisami. W końcu w łeb dostaniesz i się skończy twoje szeryfowanie
Nie ma przejścia. Znaki zlikwidowane, nie ma tam przejścia dla pieszych.
Ja p....!!!!
Zajęcie pasa drogowego wiąże się z bezpieczeństwem użytkowników drogi oraz z bezpieczeństwem pieszych...nic na ,,rympal,,