Ja wiem dlaczego Pan się kiepsko czuje... Jak głosi stare ludowe przysłowie: "Dobry majster musi wypić..." Ten co te wały od Jawy 350 składał nie wylewał za koszule i jak ładnie wały były porobione...hehe . Łapka ode mnie!
Należało by zwrócić też uwagę na jakość kół zamachowych. Nawet najlepiej wykonany stożek z Dor maru nic nie da, jak zakładać będziemy badziewne koła. W których gniazdo pod stożek jest przesunięte, nieosiowe albo jak w moim przypadku stykało się ze stożkiem tylko w trzech miejscach. A bylo to nowe koło. Tokarz który mi to robił przeżegnał się z wrażenia. Myślę że aby uniknąć późniejszych bezsensownych reklamacji najlepiej byloby wysyłać do regeneracji wał razem z kołem. Niektóre koła są tak schrzanione, że nawet godzinne docieranie nic nie da, tylko zniszczy stożek a połączenie nadal będzie do kitu.
Nie wiem co napisać. Więc napiszę po prostu!! Podziwiam wiedzę! Sam mam zawód operator obrabiarek..... I w tej chwili uważam że nie potrafię się posługiwać maszynami na których mnie uczono! Albo przespałem kilka lat zawodu. Może też być tak że "uczyciel" sam nie potrafił. Czerpie widzę z Pana kanału, chociaż nie pracuje już w zawodzie. Proszę pokazać jak zrobić kwadrat na tokarce, wiem że się da ale jak to ni holery. A tzw. Praktyki miałem w wielkiej firmie którą chyba do tej pory największą gilotyna w Polsce. Podziwiam kanał od dawna subskrybuje pzdr
Ja wykonalem majac do dypozycji tokarke caly korbowod do silnika benzynowego Ac motori od glebogryzalki odpalil zadrugim pociagnieciem i pracuje dobrze byl aluminiowy a jest stalowy
To jeszcze pytanie. Jaką rolę spełniają koszyczki w łożyskach?Czy mimo iż intuicyjnie wieksza ilość rolek bez koszyczka powinna wytrzymać większe naciski, to w czymś ten brak koszyka by przeszkadzał? no tarciem wałka o wałek? Gorszy dostęp mgły oleju? Rozjeżdżanie się na boki rolek? Dobrze kombinuję?
Dobrze,dobrze😊 wszystko to prawda. Przy wyższych ciągłych obrotach takich powiedzmy np.10k rolki bez koszyka nie nadąża za obrotem i zaczną sie ślizgać a to nie jest pożądane . Wzrośnie temperatura i....no nieszczęście gotowe 😢
Super pan to wszystko robi szkoda ze takich mechaników dobrych i uczciwych juz prawie nie ma pozdrawiam ps. Mam pytanko czy silniczek od simsonka s51 pan tez regeneruje
@@marek-olachowski no mam taki silniczek i chcialbym zeby ktos dobrym fachowym okiem spojrzał na niego podejrzewam ze wszystko jest w orginale po simson z roku 1986 jest u mnie od lat 1996 r a tato mi go kupił od pana starszego i wlasnie jest do sprawdzenia wał łożyska i cylinder i jak cos ewenrualnie do szlifu jak zauwarzylem pan zaklada dobre lozyska nie chińskie i robi pan to bardzo dobrze i solidnie boje sie go oddac tam gdzie mnie oszukaja pewnie jeszcze czesci zamienia na inne nie orginalne
@@marek-olachowski NIE zalezy mi na czasie spokojnie pomalu ważne zeby bylo wszystko tak jak powinno byc sprawdzone zregenerowane wynienione na czesci mowe dobrej jakosci jak trzeba
@@mariuszzamiela4321 ok. Wał i cylinder może Pan przywieźć- przysłać. Ogarnę . Pozostałe elementy silnika musi Pan przejrzeć sam ,albo z kims kto sie na tym zna o ile nie da Pan rady sam oczywiscie😉
@@marek-olachowski ok dziekuje jak bede rozbieral to sie odezwe to pana to te czesci wysle a cylinder to razem z glowica i tlokiem bo trzeba wszystko razem spasowac w sensie cylinder z tlokiem i pierscieniami
Luzy w łożyskach silnika stosuje się ze wzgledu na termikę i opory. W pile łańcuchowej karter w okolicy łożyska bez problemu dochodzi do 150st przez co łożysko 'sztywne' może stanąć dęba ale napewno ograniczy moc silnika. Błędy w osiowaniu wału niweluje pływanie wału w łożysku, prawidłowo złożony wał jest taki że łożyska można zdjąć i założyć ręką w temp pokojowej. Jak są prasowane to znaczy że jest nieprawidłowy wymiar, potem widać na wale po zdjęciu łożysk które na nim pracowały jakiś czas odbicia powstające od tego że wał puchł a łożysko go trzymało, czego nie ma przy łożyskach spasowanych suwliwie. Te luzy to jest ogromna różnica w mocy silnika. To że fabrycznie łożyska były wbijane nie oznacza że to było prawidłowe.
To wszystko prawda ,ale takie lùźne pasownie to ,,jednorazówka" a nie zawsze można założyć nowe czopy wału. Bywają takie niewymienne a powstały zbyt duży luz powoduje skutek łomotu, gwizdów i ogólnie dziwnych odgłosów. Nie wszystkim sie to podoba i nie wszyscy przedkładają full power nad własną kieszeń 😉 pozdrawiam
@@marek-olachowski Ale dlaczego jednorazówka? Wydaje mi się że jest odwrotnie, bo na ciasnych czopach zostaje siodło po łożysku. Piły stihla mają 2 częściowy kuty wał i prawie zawsze łożysko zostaje w karterze przy rozpoławianiu chyba że trzyma go po 1-2mm zgorzel. Może nie palcami bo czasem trzeba to podważyć śrubokretem albo puknąć pięścią w tuleję żeby doszło ale nic się z wałami nie dzieje i generalnie bardzo ciężko poza kosami 4 mix znależć uszkodzony wał stihla mimo luzów. Za dzieciaka się bawiłem rometami i miałem motorynkę poskładaną na luźnych łożyskach (fabrycznie czasem ciężko jest złożyć karter), stawała na koło i wchodziła na obroty jak szalona i nic się z wałem nie stało. Gwizd powodują łożyska c3 ale nic poza tym nie zaobserwowałem. Chińska pilarka po zmianie łożyska na fagi c3 ma odczuwalnie większą moc i słychać gwizd a na fabrycznych zwykłych słychać na gorąco szum jakby. Łomotu nie spotkałem mimo takiego pasowania. Łomot znam z wartburgów 353 jak łożyska korbowodu się skończą, paradoksalnie prawie każdy który do mnie trafia jest na dojechaniu. Co do luzu to on ma ma być taki aby nie był mierzalny czujnikiem a czop w 20st może się ułożyć ale po nagrzaniu całości do 100st łożyska nie da się ruszyć siłą ręczną czy jakimś niewielkim przekonywaczem dźwigniowym. Chodzi o to że łożysko nie powinno być wciskane prasą naciskiem 2t albo więcej a kilku czy kilkunastu kilogramów. Ja mówię jak to wygląda w małych pojemnościach krecących się do 11-15tyś obr gdzie z 50ccm wychodzi koło 4km.
@@jedras1991 ano dlatego ze obracajacy się pierscien łozysja na koncowce ją niszczy- powoduje wypracowanie po kilka setnych mm . Prosze popytać użytkowników np. WSK, Romet jak bardzo dokuczaja im wytarte ubytki w miejscu gdzue pracuja łożyska . Bywaja wytarcia rzedu 0,15÷0,2 mm ! a to już troszeczke duży luz. Dlatego użylem ojreślenia ,,jednorazowe" W niektorych wałach są tzw ,,łożyska-bieżnie na stałe" tzn niewymienne, chociaż maja b mocne wypracowania na czopie wału. Tzn one były by do wymiany ,ake maja tak specyficzny wymiar ,że żadnego zamiennika Pan nie kupi. Domyśla się Pan zapewne dlaczego 😉 Ot.....przysłowiowe jednorazówki , bo korbe można wymuenić a łożyska nue. Efekt taki że po naprawie wału odgłosy dobiegajace z silnima nie są zachęcające. 🙄 Podobnie jest z piłami. Kiedyś szykałem zestawów naorawczych do wałów z pił Sthila. Efejt mierny. Nie znalazłem. Producent nie przewiduje napraw. Wał jednorazowy. 😉
Nie uczę . Wyuczylem 5 ale żaden w zawodzie nie został. Wiekszość tzn 4 przebywa w bardziej normalnych krajach a jeden sprzedaje pyfo 🤪 Na wiecej już mnie nie stać 😳szkoda nerw😆
A co pan sądzi o łożyskach korbowodowych czy te bez koszyka z większą ilością rolek jak w Junaku są wytrzymalsze niż te np. w Emkach z koszykiem i mniejszą ilością rolek? Pozdrawiam
Luz łożyska jest związany z wciskiem w obudowę i na wał, jest to napisane w każdym katalogu łożysk. Chodzi, o to że w celu uzyskania odpowiedniej siły zacisku łożyska w bloku/obsadzie np. aluminiowej musimy zamontować łożysko z odpowiednim wciskiem. Ten wcisk nie pozostaje bez wpływu na bieżnie łożyska, które się odkształcają. KAŻDE łożysko po zmontowaniu i osiągnięciu normalnej temperatury pracy powinno osiągać swój założony konstrukcyjnie luz. Czym mamy większy wcisk i spodziewamy się większego przyrostu temperatury (oczywiście w bezpiecznych granicach) dajemy łożysko z większym luzem (C3,C4,C5) To nie jest mój wymysł tylko teoria wyłożona w każdym katalogu łożysk. Proszę nie odebrać tego jako krytyki tylko jako drobne sprostowanie :)
No ok. Nie odbiore ,ale jak Pan wyjaśni mi to, że w silnikach 2T PWC na wale montowane sa łożyska luzem C4 i z ...kołkiem albo otworem ustalajacym? Tak tylko mimochodem dodam , że pasowanie tych łożysk na wal jest zgodne z normami , ale w karterze w zasadzie jest 0/0 . i po to te kołki i otwory . Karery sa dzielone w miejscu trzymania łożyska 😊 Hmm ...Po jaką zatem paskude ten luz? Myślę , że nie do końca wysłuchal Pan tego co mówiłem. tak od 11min12s 😳Przepraszam , że nie wyłożyłem tego tak klarownie jak Pan , zamysł miałem podobny. Widocznie niezbyt wyraźnie to objaśnilem chociaż....właśnie o tym mówiłem😢
@@marek-olachowski Wał przynajmniej do silników jednocylindrowych jest najczęściej szlifowany po złożeniu go w całość, bicie czopów takiego wału w kłach jest na poziomie dokładności szlifierki conajmniej 0,00 tłumaczenie, że łożyska zakłada się z luzem C4 żeby można było przyjąć większe bicia czopów jest w przypadku pierwszego montażu raczej niewłaściwym argumentem..... Jest kilka konstrukcji silników gdzie nie przewiduje się wymiany korbowodu bo taka pomimo największych starań i fachowości nie pozwala na dokładność jak w wykonaniu fabrycznym (i wcale nie mam na myśli, że Pan coś robi źle wręcz przeciwnie). Luźne pasowanie w obudowy mogę wytłumaczyć problemami przy montażu/demontażu silnika, nie wiem co to jest silnik PWC.
A czy wyważa Pan wały korbowe ? Żadnego filmiku nie widziałem a to podobno dość ciekawy temat . Bardzo interesuje mnie szczególnie wał z 2t . Mam pomysł by oddać wał na wymianę korbowodu z tym że zamiast fabrycznego 80mm chciałbym 85mm (są dostępne takie wały do mojego sprzętu ). Myślę że przy takim zabiegu ponowne wyważenie jest konieczne
Nie ,nie zajmuję sìe tym. Nie umiem ,to nie robię 😜 a nauczyć sie nie chcę. Nie mam takiej potrzeby.😉 Co do Pana pomysłu to myślę że nie trzeba a jeżeli bardzo Pan chce bo lecieć chce Pan np. w kosmos....- może Pan to zlecić komus kto się na tym zna i ma do tego maszynę. Robienie ,,na piechotę " jest średnim pomysłem, chociaż...w sumie ja sie na tym nie znam ,to prosze mnie nie słuchać. Albo słuchać...?Sam już nie wiem😳😜 Pozdrawiam
Robiłem kiedyś Jawę 350, dałem wał do regeneracji. Okazało się, że nic się nie da zrobić bo środkowy czop byl spawany do przeciwwag. Prasa pewnie nie dała rady. Zapewne tu nie byłby to problem.
MAM SILNIK Z SPRZĘGŁEM ODŚRODKOWYM OD W S K KUPIŁEM GAŻNIK Z GUWNOLITU ZA109Z+37 ZŁ TRANSPORT I SĄ PRZECIEKI ZERWANY GWINT .TO JEST DROGA ROZWOJU POLSKI !! MAĆ !!!
Eee...nie Polski ,tylko Chin. To oni zalewaja nas gównolitem , bo nikt droższych rzeczy nie chce kupowac a tanio to można tylko z krainy ryżu kupować niestety 🤪
@@marek-olachowskiWał ddr ze starych zapasów bicia brak. Łożyska c4 koyo i silnik głośno pracuje. Po prostu jakby łożyska były za luźne... myślę nad wymianą c3. Ewidentnie słychać tluczenie tych lozysk. Zapłon ksiazkowo. Zagadka
@@infamous4817 no myślę że to nie łożyska. Sugeruje sprawdzenie luzu góra- doł korbowodu i sworznia tłokowego. Dzwonić moga też pierscienie jak używa Pan oleju syntetycznego albo pól syntetycznego.
@@marek-olachowski wał bez najmniejszych luzów.łożysko wossner. Co ciekawe łożyska montowane zgodnie ze sztuką a mimo to na wirniku alternatora czuć luz... cylinder po szlifie pasowanie 0.03 , tłok oryginał megu.
Raczej węgierska ? Niemcy dosyc dawno temu sprzedali licencję węgrom - o ile sie nie mylę oczywiscie ?😳Opinia..... Taki se...nie ma to jak stary dobry DDRowski 😜
Mam założony chiński wał w Mińsku 125 po tyś km zaczął pukać. Czy to korba ? Czy może złe osadzone koło magnesowe?dodam że po dodaniu gazu nie puka natomiast wali jak schodzi z obrotów.
Na początku krótko dzwoniło przy zmianie biegów, pózniej coraz dłużej ale właśnie bez obciążenia. Postukiwało też przy baardzo niskich obr. i przy gaszeniu
Luzy lozysk dobierane sa na podstawie obciazen cieplnych lozyska,! W Pana filmie nic o rozszezalnosci cieplnej naprzyklad takiego lozyska a to podstawa!
Noo to jedno z kryteriow😳Coś tam o przegrzewaniu sie łożyska w w wyniku braku luzu wspominam miedzy 11 a12 min 😉Mysle że nikt z mechaników -montujacych wał nie bedzie tego liczył a że fabryczne łożyska zawsze są z odpowiednim luzem dysksji raczej nie podlega. Ten luz bywa często ukryty w oznaczeniu łożyska - tak bywa gdy jest to łożysko produkowane pod zamówienie producenta silników. Nie mniej jednak Pana uwaga jest trafna z tym ,że....nowłaśnie ,to nie sa uniwersyteckie wyklady tylko proste podstawowe info dla składających silniki. Nie wszyscy uważali na lekcjach fizyki 😉
W dosłownym tego słowa znaczeniu nie . To prawda on nie zmniejsza bicia - nie to autor miał na myśli 😳,,ale zmniejsza jego ewentualne skutki dla łożyskowania . No chyba ,że i w tym rozumowaniu tkwi błąd?
Szacunek za wiedzę i całokształt kanału.Mega wiedza Panie Marku.👍
Panie Marku dziękuję za przekazaną wiedzę.
Jak zawsze, maximum treści w minimum czasu. Konkretnie i na temat. Pozdrawiam.
Wiedza, doświadczenie i pokora. Szanuję i pozdrawiam.
Panie Marku, ten filmik jest świetny. Tyle wiedzy w jednym miejscu, bezcenne. Dziękuję!
Pozdrawiam, fajnie się Pana słucha jak zawsze
Świetny materiał. Pozdrawiam
podoba mi sie twoja praca i podejście
Witam Pana majstra jak zawsze swietny film
Brawo. Dla niektórych łożysko to łożysko, luz nie ważny. Aby tylko było nowe👍👍👍
Proszę coś więcej o luzach łożyska stopy korbowodu. Jak w praktyce wyglda temat przy mniejszych i większych średnicach czopów. Pozdrawiam.
łapeczka w górę pozdrawiam
Ja wiem dlaczego Pan się kiepsko czuje...
Jak głosi stare ludowe przysłowie:
"Dobry majster musi wypić..."
Ten co te wały od Jawy 350 składał nie wylewał za koszule i jak ładnie wały były porobione...hehe . Łapka ode mnie!
Przeczytałem to!!
Wolę od takich co to nic n9e potrawka dostać wiedzy
Należało by zwrócić też uwagę na jakość kół zamachowych. Nawet najlepiej wykonany stożek z Dor maru nic nie da, jak zakładać będziemy badziewne koła. W których gniazdo pod stożek jest przesunięte, nieosiowe albo jak w moim przypadku stykało się ze stożkiem tylko w trzech miejscach. A bylo to nowe koło. Tokarz który mi to robił przeżegnał się z wrażenia. Myślę że aby uniknąć późniejszych bezsensownych reklamacji najlepiej byloby wysyłać do regeneracji wał razem z kołem. Niektóre koła są tak schrzanione, że nawet godzinne docieranie nic nie da, tylko zniszczy stożek a połączenie nadal będzie do kitu.
Nie wiem co napisać. Więc napiszę po prostu!! Podziwiam wiedzę! Sam mam zawód operator obrabiarek..... I w tej chwili uważam że nie potrafię się posługiwać maszynami na których mnie uczono! Albo przespałem kilka lat zawodu. Może też być tak że "uczyciel" sam nie potrafił. Czerpie widzę z Pana kanału, chociaż nie pracuje już w zawodzie. Proszę pokazać jak zrobić kwadrat na tokarce, wiem że się da ale jak to ni holery. A tzw. Praktyki miałem w wielkiej firmie którą chyba do tej pory największą gilotyna w Polsce. Podziwiam kanał od dawna subskrybuje pzdr
Ja na wał do 2t stosuję łożyska c3 nie koniecznie c4, ale jest bardzo ważna sprawa. Silnik musi się składać "sam", nie na gorąco!
Dla przypomnienia, piłach spalinowych, kosach też używamy łożysk z luzem C3.
Ja wykonalem majac do dypozycji tokarke caly korbowod do silnika benzynowego Ac motori od glebogryzalki odpalil zadrugim pociagnieciem i pracuje dobrze byl aluminiowy a jest stalowy
To jeszcze pytanie. Jaką rolę spełniają koszyczki w łożyskach?Czy mimo iż intuicyjnie wieksza ilość rolek bez koszyczka powinna wytrzymać większe naciski, to w czymś ten brak koszyka by przeszkadzał? no tarciem wałka o wałek? Gorszy dostęp mgły oleju? Rozjeżdżanie się na boki rolek? Dobrze kombinuję?
Dobrze,dobrze😊 wszystko to prawda. Przy wyższych ciągłych obrotach takich powiedzmy np.10k rolki bez koszyka nie nadąża za obrotem i zaczną sie ślizgać a to nie jest pożądane . Wzrośnie temperatura i....no nieszczęście gotowe 😢
Super pan to wszystko robi szkoda ze takich mechaników dobrych i uczciwych juz prawie nie ma pozdrawiam ps. Mam pytanko czy silniczek od simsonka s51 pan tez regeneruje
Dzięki za miłe słowa. Ja całych silników nie naprawiam . Wał a i owszem ,tak a cylindry szlifuje zaprzyjaźniony zakład. Zapraszam .
@@marek-olachowski no mam taki silniczek i chcialbym zeby ktos dobrym fachowym okiem spojrzał na niego podejrzewam ze wszystko jest w orginale po simson z roku 1986 jest u mnie od lat 1996 r a tato mi go kupił od pana starszego i wlasnie jest do sprawdzenia wał łożyska i cylinder i jak cos ewenrualnie do szlifu jak zauwarzylem pan zaklada dobre lozyska nie chińskie i robi pan to bardzo dobrze i solidnie boje sie go oddac tam gdzie mnie oszukaja pewnie jeszcze czesci zamienia na inne nie orginalne
@@marek-olachowski NIE zalezy mi na czasie spokojnie pomalu ważne zeby bylo wszystko tak jak powinno byc sprawdzone zregenerowane wynienione na czesci mowe dobrej jakosci jak trzeba
@@mariuszzamiela4321 ok. Wał i cylinder może Pan przywieźć- przysłać. Ogarnę . Pozostałe elementy silnika musi Pan przejrzeć sam ,albo z kims kto sie na tym zna o ile nie da Pan rady sam oczywiscie😉
@@marek-olachowski ok dziekuje jak bede rozbieral to sie odezwe to pana to te czesci wysle a cylinder to razem z glowica i tlokiem bo trzeba wszystko razem spasowac w sensie cylinder z tlokiem i pierscieniami
Luzy w łożyskach silnika stosuje się ze wzgledu na termikę i opory. W pile łańcuchowej karter w okolicy łożyska bez problemu dochodzi do 150st przez co łożysko 'sztywne' może stanąć dęba ale napewno ograniczy moc silnika. Błędy w osiowaniu wału niweluje pływanie wału w łożysku, prawidłowo złożony wał jest taki że łożyska można zdjąć i założyć ręką w temp pokojowej. Jak są prasowane to znaczy że jest nieprawidłowy wymiar, potem widać na wale po zdjęciu łożysk które na nim pracowały jakiś czas odbicia powstające od tego że wał puchł a łożysko go trzymało, czego nie ma przy łożyskach spasowanych suwliwie. Te luzy to jest ogromna różnica w mocy silnika. To że fabrycznie łożyska były wbijane nie oznacza że to było prawidłowe.
To wszystko prawda ,ale takie lùźne pasownie to ,,jednorazówka" a nie zawsze można założyć nowe czopy wału. Bywają takie niewymienne a powstały zbyt duży luz powoduje skutek łomotu, gwizdów i ogólnie dziwnych odgłosów. Nie wszystkim sie to podoba i nie wszyscy przedkładają full power nad własną kieszeń 😉 pozdrawiam
@@marek-olachowski Ale dlaczego jednorazówka? Wydaje mi się że jest odwrotnie, bo na ciasnych czopach zostaje siodło po łożysku. Piły stihla mają 2 częściowy kuty wał i prawie zawsze łożysko zostaje w karterze przy rozpoławianiu chyba że trzyma go po 1-2mm zgorzel. Może nie palcami bo czasem trzeba to podważyć śrubokretem albo puknąć pięścią w tuleję żeby doszło ale nic się z wałami nie dzieje i generalnie bardzo ciężko poza kosami 4 mix znależć uszkodzony wał stihla mimo luzów. Za dzieciaka się bawiłem rometami i miałem motorynkę poskładaną na luźnych łożyskach (fabrycznie czasem ciężko jest złożyć karter), stawała na koło i wchodziła na obroty jak szalona i nic się z wałem nie stało. Gwizd powodują łożyska c3 ale nic poza tym nie zaobserwowałem. Chińska pilarka po zmianie łożyska na fagi c3 ma odczuwalnie większą moc i słychać gwizd a na fabrycznych zwykłych słychać na gorąco szum jakby. Łomotu nie spotkałem mimo takiego pasowania. Łomot znam z wartburgów 353 jak łożyska korbowodu się skończą, paradoksalnie prawie każdy który do mnie trafia jest na dojechaniu. Co do luzu to on ma ma być taki aby nie był mierzalny czujnikiem a czop w 20st może się ułożyć ale po nagrzaniu całości do 100st łożyska nie da się ruszyć siłą ręczną czy jakimś niewielkim przekonywaczem dźwigniowym. Chodzi o to że łożysko nie powinno być wciskane prasą naciskiem 2t albo więcej a kilku czy kilkunastu kilogramów. Ja mówię jak to wygląda w małych pojemnościach krecących się do 11-15tyś obr gdzie z 50ccm wychodzi koło 4km.
@@jedras1991 ano dlatego ze obracajacy się pierscien łozysja na koncowce ją niszczy- powoduje wypracowanie po kilka setnych mm . Prosze popytać użytkowników np. WSK, Romet jak bardzo dokuczaja im wytarte ubytki w miejscu gdzue pracuja łożyska . Bywaja wytarcia rzedu 0,15÷0,2 mm ! a to już troszeczke duży luz. Dlatego użylem ojreślenia ,,jednorazowe" W niektorych wałach są tzw ,,łożyska-bieżnie na stałe" tzn niewymienne, chociaż maja b mocne wypracowania na czopie wału. Tzn one były by do wymiany ,ake maja tak specyficzny wymiar ,że żadnego zamiennika Pan nie kupi. Domyśla się Pan zapewne dlaczego 😉
Ot.....przysłowiowe jednorazówki , bo korbe można wymuenić a łożyska nue. Efekt taki że po naprawie wału odgłosy dobiegajace z silnima nie są zachęcające. 🙄
Podobnie jest z piłami. Kiedyś szykałem zestawów naorawczych do wałów z pił Sthila. Efejt mierny. Nie znalazłem. Producent nie przewiduje napraw. Wał jednorazowy. 😉
swietne
Uczy Pan jakiegoś młodego ?ktoś chce taką wiedzę zgłębić? Powinien Pan.duża wiedza i fach🔧💪🔨
Nie uczę . Wyuczylem 5 ale żaden w zawodzie nie został. Wiekszość tzn 4 przebywa w bardziej normalnych krajach a jeden sprzedaje pyfo 🤪 Na wiecej już mnie nie stać 😳szkoda nerw😆
A co pan sądzi o łożyskach korbowodowych czy te bez koszyka z większą ilością rolek jak w Junaku są wytrzymalsze niż te np. w Emkach z koszykiem i mniejszą ilością rolek? Pozdrawiam
Myśle , że porównywalna maja wytrzymałość. Ich trwałość to też po trochu kwestia eksploatacji i jakosci użytych materiałow.
Witam Panie Majster 🙂
Witam🤗
Luz łożyska jest związany z wciskiem w obudowę i na wał, jest to napisane w każdym katalogu łożysk.
Chodzi, o to że w celu uzyskania odpowiedniej siły zacisku łożyska w bloku/obsadzie np. aluminiowej musimy zamontować łożysko z odpowiednim wciskiem. Ten wcisk nie pozostaje bez wpływu na bieżnie łożyska, które się odkształcają. KAŻDE łożysko po zmontowaniu i osiągnięciu normalnej temperatury pracy powinno osiągać swój założony konstrukcyjnie luz. Czym mamy większy wcisk i spodziewamy się większego przyrostu temperatury (oczywiście w bezpiecznych granicach) dajemy łożysko z większym luzem (C3,C4,C5) To nie jest mój wymysł tylko teoria wyłożona w każdym katalogu łożysk.
Proszę nie odebrać tego jako krytyki tylko jako drobne sprostowanie :)
No ok. Nie odbiore ,ale jak Pan wyjaśni mi to, że w silnikach 2T PWC na wale montowane sa łożyska luzem C4 i z ...kołkiem albo otworem ustalajacym? Tak tylko mimochodem dodam , że pasowanie tych łożysk na wal jest zgodne z normami , ale w karterze w zasadzie jest 0/0 . i po to te kołki i otwory . Karery sa dzielone w miejscu trzymania łożyska 😊 Hmm ...Po jaką zatem paskude ten luz?
Myślę , że nie do końca wysłuchal Pan tego co mówiłem. tak od 11min12s 😳Przepraszam , że nie wyłożyłem tego tak klarownie jak Pan , zamysł miałem podobny. Widocznie niezbyt wyraźnie to objaśnilem chociaż....właśnie o tym mówiłem😢
@@marek-olachowski
Wał przynajmniej do silników jednocylindrowych jest najczęściej szlifowany po złożeniu go w całość, bicie czopów takiego wału w kłach jest na poziomie dokładności szlifierki conajmniej 0,00 tłumaczenie, że łożyska zakłada się z luzem C4 żeby można było przyjąć większe bicia czopów jest w przypadku pierwszego montażu raczej niewłaściwym argumentem.....
Jest kilka konstrukcji silników gdzie nie przewiduje się wymiany korbowodu bo taka pomimo największych starań i fachowości nie pozwala na dokładność jak w wykonaniu fabrycznym (i wcale nie mam na myśli, że Pan coś robi źle wręcz przeciwnie).
Luźne pasowanie w obudowy mogę wytłumaczyć problemami przy montażu/demontażu silnika, nie wiem co to jest silnik PWC.
A czy wyważa Pan wały korbowe ? Żadnego filmiku nie widziałem a to podobno dość ciekawy temat . Bardzo interesuje mnie szczególnie wał z 2t . Mam pomysł by oddać wał na wymianę korbowodu z tym że zamiast fabrycznego 80mm chciałbym 85mm (są dostępne takie wały do mojego sprzętu ). Myślę że przy takim zabiegu ponowne wyważenie jest konieczne
Nie ,nie zajmuję sìe tym. Nie umiem ,to nie robię 😜 a nauczyć sie nie chcę. Nie mam takiej potrzeby.😉
Co do Pana pomysłu to myślę że nie trzeba a jeżeli bardzo Pan chce bo lecieć chce Pan np. w kosmos....- może Pan to zlecić komus kto się na tym zna i ma do tego maszynę. Robienie ,,na piechotę " jest średnim pomysłem, chociaż...w sumie ja sie na tym nie znam ,to prosze mnie nie słuchać. Albo słuchać...?Sam już nie wiem😳😜 Pozdrawiam
Sam nie będę próbował nawet tego robić bo mój wał kręci się średni z prędkością 13 tys. obrotów a takie obroty błędów nie wybaczą na pewno .
Robiłem kiedyś Jawę 350, dałem wał do regeneracji. Okazało się, że nic się nie da zrobić bo środkowy czop byl spawany do przeciwwag. Prasa pewnie nie dała rady. Zapewne tu nie byłby to problem.
prasa wyciska czop razem ze spawem (odrywa się) bez problemu, widziałem jak pan Marek wyciskał na którymś filmie.
@@kabatone bo Pan Marek ma Prasę przez duże P
A może pan powie jakie łożyska gołe, kryte tzn. np. 2rs tylko od strony zimeringów czy może całe kryte w komar, wsk, shl i inne tego typu sprzętach.
@@marek-olachowski ok dzięki wielki za błyskawiczną odpowiedź.
MAM SILNIK Z SPRZĘGŁEM ODŚRODKOWYM OD W S K KUPIŁEM GAŻNIK Z GUWNOLITU ZA109Z+37 ZŁ TRANSPORT I SĄ PRZECIEKI ZERWANY GWINT .TO JEST DROGA ROZWOJU POLSKI !! MAĆ !!!
Eee...nie Polski ,tylko Chin. To oni zalewaja nas gównolitem , bo nikt droższych rzeczy nie chce kupowac a tanio to można tylko z krainy ryżu kupować niestety 🤪
Proszę smęcić więcej
Uderzyć w stół, nożyce się odezwą? :)
👍👍👍👊👊👊
Witam. Podpowie Pan jakie łożyska zastosować na wał w mz etz 150. C3 czy może c4?
Wystarcza C3 jeżeli wał jest dobrze wycentrowany.
@@marek-olachowskiWał ddr ze starych zapasów bicia brak. Łożyska c4 koyo i silnik głośno pracuje. Po prostu jakby łożyska były za luźne... myślę nad wymianą c3. Ewidentnie słychać tluczenie tych lozysk. Zapłon ksiazkowo. Zagadka
Super kanal pozdrawiam z CHicago
@@infamous4817 no myślę że to nie łożyska. Sugeruje sprawdzenie luzu góra- doł korbowodu i sworznia tłokowego. Dzwonić moga też pierscienie jak używa Pan oleju syntetycznego albo pól syntetycznego.
@@marek-olachowski wał bez najmniejszych luzów.łożysko wossner. Co ciekawe łożyska montowane zgodnie ze sztuką a mimo to na wirniku alternatora czuć luz... cylinder po szlifie pasowanie 0.03 , tłok oryginał megu.
Witam czy luz na boki na wale to usterka czy tak jest
A o jaki luz chodzi? Luz korbowodu czy wał w karterze ,,biega" ?
regenerował pan kiedyś wał do simsona MZA dzisiejszej produkcji (niemiecki) jakaś opinia ?
Raczej węgierska ? Niemcy dosyc dawno temu sprzedali licencję węgrom - o ile sie nie mylę oczywiscie ?😳Opinia..... Taki se...nie ma to jak stary dobry DDRowski 😜
@@marek-olachowski nie nie niemiecka serio MZA
@@marek-olachowski th-cam.com/video/emEtn4TYKiM/w-d-xo.html
@@marek-olachowski wszystko robią i dobrze
@@mariosqpl5332 noo oki. Moze byc . Myślałem że całość przejęli hungarowcy😜
Mam założony chiński wał w Mińsku 125 po tyś km zaczął pukać. Czy to korba ? Czy może złe osadzone koło magnesowe?dodam że po dodaniu gazu nie puka natomiast wali jak schodzi z obrotów.
Noo najprosciej zobaczyć co z kołem magnesowym a jak to bedzie ok to sciagnąc cyl i złapic za korbe 😳 innego sposobu sprawdzenia co zacz raczej nima 🤔
W Syrenie miałem tak samo. Sworzeń miał luz w tłoku. Stukało coraz dłużej przy schodzeniu z obrotów aż rozwaliło tłok.
@@marek-olachowski mam orginalny wał do Mińska 125 podjoł by się pan sprawdzenia i ewentualnej regeneracji? Można podesłać ?
@@luk5476 tak.tylko że ja mam na tym zrobione dopiero. 1000km. I sworzeń jest na łożysku igiełkowym. Możliwe że już się stało. ?
Na początku krótko dzwoniło przy zmianie biegów, pózniej coraz dłużej ale właśnie bez obciążenia. Postukiwało też przy baardzo niskich obr. i przy gaszeniu
Łożyska na skrzynię też z luzem powinny być ?
Raczej tak.
Luzy lozysk dobierane sa na podstawie obciazen cieplnych lozyska,! W Pana filmie nic o rozszezalnosci cieplnej naprzyklad takiego lozyska a to podstawa!
Noo to jedno z kryteriow😳Coś tam o przegrzewaniu sie łożyska w w wyniku braku luzu wspominam miedzy 11 a12 min 😉Mysle że nikt z mechaników -montujacych wał nie bedzie tego liczył a że fabryczne łożyska zawsze są z odpowiednim luzem dysksji raczej nie podlega. Ten luz bywa często ukryty w oznaczeniu łożyska - tak bywa gdy jest to łożysko produkowane pod zamówienie producenta silników.
Nie mniej jednak Pana uwaga jest trafna z tym ,że....nowłaśnie ,to nie sa uniwersyteckie wyklady tylko proste podstawowe info dla składających silniki. Nie wszyscy uważali na lekcjach fizyki 😉
luz C3 nie jest po to żeby zniwelować bicie wału ...
W dosłownym tego słowa znaczeniu nie . To prawda on nie zmniejsza bicia - nie to autor miał na myśli 😳,,ale zmniejsza jego ewentualne skutki dla łożyskowania . No chyba ,że i w tym rozumowaniu tkwi błąd?
Łapka w dół poszła z Lipna... od "fachoFca"
Wygląda jak Cejrowski
No i całe szczęście, że tylko wygląda jak...😦
SZACUNEK