Bardzo dobrze zrobione, merytoryczne filmy. To jest content, którego brakowało. Mam nadzieję że pozytywny odzew nas wszystkich w komentarzach zmotywuje Cię jeszcze bardziej do robienia tego co robisz bardzo dobrze 💪 pozdrowienia
Ja bym tylko w miarę uzupełnienia wtrącił dwie rzeczy: 1) Orły i ogółem jastrzębiowate potrafią długo utrzymywać wzrok skupiony w jednym punkcie, a wtedy dochodzi do "zmęczenia" i oczy przestają odbierać wrażenia koloru, (człowiek może to z pewnym wysiłkiem też osiągnąć, trzeba dość długo wpatrywać się w jeden punkt nie mrugając). Biegnąca wtedy przez, dla ptaka, czarnobiałe pole mysz mocno rzuca się w oczy swoim płowym futrem. 2) Większość ptaków, i niektóre ssaki, (bodajże renifery), potrafią odbierać częstotliwość bliskiego UV, co znów daje dużą przewagę, bo np. mocznik w świetle nadfiołkowym, (ultrafiolecie), świeci. Daje to znów sporą przewagę, bo mocz jako taki może wyschnąć, (woda odparuje), ale mocznik zostawi wyraźny nadfiołkowy ślad. Z drugiej strony z tego co wiem, to futro wilka w UV też wyraźnie się odróżnia od otaczającego śniegu, przez to renifer szybciej dostrzeże nadchodzącą watahę.
@@magianatury Abstrakcyjne myślenie podobne ludzkiego wbrew pozorom mają ośmiornice, które szukają w swoim środowisku skorupy żółwia i chowają się w niej. To sprawia że ośmiornica to 6 najinteligentniejszy zwierzak świata. A może na kanale magia akwarystyki jakiś film o ośmiornicach?
@@spokokana445 Generalnie ludzkie zdolnosci umysłowe różnią się od zwierzęcych tylko kwestią stopnia. To wszystko jest u zwierząt ale nie tak rozwinięte jak u nas, no może poza religią.
Ewenementem wymykającym się trochę systematyce są śluzowce. Pomimo swej prostej budowy są zdolne do pokonania labiryntu, ich zdolność do odnajdywania najkrótszej ścieżki przewyższa komputery. (wiki.en)
Z punktu widzenia innych zwierząt to my możemy mieć nadnaturalne zdolności i zbierać informację o świecie w niedostępny dla nich sposób. Nie myślę od razu o smartfonach ani nawet o piśmie ale o zdolności budowania złożonych myśli i o mowie. Każdy ma swoje super moce.
Bardzo ciekawy odcinek, o wielu zmysłach zwierząt nie słyszałam. Nagrywa Pan wspaniałe i interesujące filmy. Dziękuję ślicznie i pozdrawiam serdecznie, życzę miłego dnia.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego ktoś dał łapkę w dół. Pomimo kontrowersyjnego tytułu program jest ciekawy. Chyba że te osoby spodziewały się magicznych wyjaśnień,a tutaj zonk.
Kot patrzący z napięciem na pustą ścianę i nagle prychający ze zjeżoną sierścią... Jakby ducha zobaczył. Ja myślę, że po prostu koty wiedzą, że jesteśmy zabobonni i w ten sposób robią z nas balona, przy okazji mając niezły ubaw.
Ja myślę że ludzie też mają instynkt pozwalający przewidzieć jakąś sytuacje, tylko że nie mamy tego tak wyostrzonego jak u zwierząt a poza tym wiele ludzi kieruje się rozsądkiem a nie tym co im intuicja pod powiada i myślę że wiele ludzi się ze mną zgodzi.
Dokładnie. Ale debile, którzy nie znają wytłumaczenia jakiegoś zjawiska wymyślają sobie jakieś zabobony, bo to prostsze niż poszukanie rzetelnych informacji.
Co do gołębi - zrobiono też eksperyment z pudełkiem z ołowiu, które miało tłumić pole magnetyczne, ptak i tak wrócił bez problemu do domu. Podejrzewa się, że skubane, poza polem magnetycznym wyczuwają też infradźwięki - źródło "rzecz o ptakach"
Poruszyłeś bardzo ciekawy temat☺ Jako dzieciak miałam kilka zwierzaków i sama byłam tym obiektem, do którego dochodziły fale telepatyczne wysyłane do mnie przez zwierzęta. Marzyłam o zostaniu badaczem w tej dziedzinie. Jednak w Polsce takie badania, studia nad tą tematyką są lekceważenie a wręcz wyśmiewane. Aby prowadzić takie badania - trzeba studiować w Stanach albo w Moskwie. I tam pisać oracę magisterską, doktorat,...A to kosztuje... Pamiętam jak kuzynistwo drwiło ze mnie, jakobym chciała " wróżyć z kuli"... Paranormalne zdolności to bardzo interesująca dziedzina, którą człowiek POWINIEN POZNAĆ. Bardzo ciekawą sprawą jest tzw.telepatia mentalna (jako dziecko przeprowadzałam eksperymenty z koleżankami), którą stosuje "Anna od zwierząt" z naszymi młodszymi braćmi ☺ Fenomen ten jest badany naukowo (nie w Polsce, bo to "śmiechu warte")- można to zobaczyć na YT. Coś niesamowitego!!!!! Sama uczę się tej telepatii, coś mi tam wychodzi, ale bardzo daleko mi od tej fenomenalnej Anny. Gdybyśmy umieli się komunikować w ten sposób ze zwierzętami, moglibyśmy dalej stosować ową metodę do przedstawicieli obcych cywilizacji... Chociaż oni to już stosują z nami... Ale to my moglibyśmy być inicjatorami... Ciekawą sprawą jest też aura otaczająca każdą żywą istotę. To pole elektomagnetyczne. Zwierzęta to widzą i wiedzą z kim mają do czynienia - z dobrym czy ze złym człowiekiem. Zwierzęta czytają też w polu morfologicznym. Są tam zapisane informacje. Ciekawa sprawa...
Ja pamiętam konsternację na studiach gdy jedna pani profesor powiedziała nam na zajeciach o tematyce biologicznej, że ona od dawna widzi aury u ludzi. Wszyscy zaniemówili, a opinie na jej temat były potem podzielone. Ciekawy temat, ale skoro ptaki mają komórki w siatkówce oka, ktore wykrywają pole elekromagnetyczne to i u ludzi staje się to bardziej prawdopodobne.
Nie jest prawdą że w Polsce nie da się studiować podobnych tematów, trzeba tylko chcieć. Najlepszy przykład to dr Maciej Trojan - polecam jego wykłady na youtube - nie dość, że ma olbrzymią wiedzę z zakresu psychologii zwierząt (popartą wieloletnimi badaniami prowadzonymi w Polsce) to w dodatku ma dar ciekawego opowiadania. Nie ma czegoś takiego jak telepatia, nawet jeżeli zwierzę ma nieprawdopodobnie czuły detektor elektromagnetyzmu (np. gołębie) , który zakładając (co jest czystym SF) wbrew prawom fizyki mógłby odsiać szumy otoczenia od naszych fal EEG, to zwierzak nie posiada ludzkiej wersji myślenia abstrakcyjnego, więc interpretacja naszych myśli jest niemożliwa. Zwierzęta posiadają swoje wersje przetwarzania abstrakcji i od wieków z tego korzystamy - na tym polega uczenie zwierzaków. Np. nauczyłem mojego psiaka zatrzymywać się na krawężnikach, ale jestem pewien, że robi to ponieważ za każdym razem dostaje smaczną nagrodę, a nie dlatego że czyta mi w myślach czy rozumie, że wbieganie na drogę jest niebezpieczne.
Zdziwiłbym się gdyby pseudonauka w stylu telepatia, nie byłaby wyśmiewana, chociaż dzisiaj to już nie różnie bywa. Najlepszym przykładem są ludzie ze stopniami naukowymi czy chociaż wykształceniem wyższym, przychylający się do różnej maści "magicznych" choć romantycznych - bzdur.
@@StoneWoP Nie ma nic złego w naukowcu, który dopuszcza istnienie np. telepatii i prowadzi badania w takim temacie - o ile zachowuje rzetelność i obiektywizm przy ocenie materiału zgromadzonego w trakcie badań...
Kiedy chodziłem do podstawówki to miałem takiego kota który zawsze wiedział kiedy wracam do domu. Wysiadałem z autobusu ok 1km od domu i wtedy on siadał na słupku przy furtce, a babcia po tym poznawała że za kilka minut będę w domu. A przecież w różne dni kończyłem o różnych porach, w dodatku czasem nas zwalniali z lekcji, albo po szkole najpierw szedłem do kumpla, więc wracałem później, a kot i tak zawsze wiedział kiedy wracam. :)
Ja też zawsze wyłapuje latające nietoperze :) wielu ludzi właśnie pyta, a skąd wiem i jak je słyszę. Mówię, że nauczył mnie tata i staram się ludzi nauczyć i czasem się udaje :)
6:40 Z ustawianiem się psów w linii N-S to miejska legenda, przez jakiś czas obserwowałem mojego i znaczenie ma układ terenu. Pies przy załatwianiu się jest w słabej pozycji do walki, więc instynktownie stara się osłonić swoje plecy - dlatego ustawia się tyłem do budynków, ogrodzeń itp. Jeżeli ma zaufanie do właściciela (można poznać po tym, że w trakcie załatwiania się patrzy w naszym kierunku) to zwyczajnie robi swoje bez specjalnej taktyki w wyborze kierunku. 8:25 Słabo było szukane. Wiadomo gdzie i jak ptaki mają położony detektor elektromagnetyzmu - mieści się on za lewym okiem. Jak działa - nie dotarłem do szczegółów, ale znalazłem opisy eksperymentów z zakrywaniem gołębiom oczu, okazało się że przy ekranowaniu lewego oka tracą one orientację - zasłanianie prawego nie powodowało żadnych zmian w zachowaniu. 14:10 Wyobrażenie sobie echolokacji jest równocześnie trudne i trywialne, zależy jaką ma się zdolność do abstrakcji. Nasze widzenie to detekcja fal elektromagnetycznych z zakresu ~370...730 nm skonfrontowana z doświadczeniami danego człowieka - tak naprawdę nie widzimy świata, tylko obrazy które mózg nam wyświetla (polecam poczytanie czym jest pareidolia). Echolokacja jest zapewne (zgaduję, nigdy nie byłem delfinem czy batmanem) taką samą, automatyczną i pozaświadomą, projekcją bodźców.
Człowiek to także zwierzę. W nomenklaturze zoologicznej zwierzęta (łac. animalia, gr. ζῷα) klasyfikowane są jako takson w randze królestwa (regnum). Takson ten obejmuje wszystkie gatunki zwierząt, w tym również człowieka (Homo sapiens).
Nie widziałem tego wcześniej ale widać po tym filmie żyłkę przyrodnika. To pójście w kierunku magii przyrody to bardzo dobra decyzja. Nietoperze to dobry wstęp do większego materiału na temat zwierząt nocnych. Widzę że niedługo będzie 50 tys. subskrybentów Pozdro
@@magianatury Akwarystyka to fajna wprawka łatwiej ogarnąć, ale i liczba tematów ograniczona. Przyroda dostarcza ich sama wystarczy się tylko rozglądnąć szczególnie teraz wiosną. Osobiście zająłem się identyfikowaniem odgłosów ptaków przy pomocy programu z Google Play. Jest tam też program do identyfikowania odgłosów nietoperzy ale trzeba do niego jakiś specjalistyczny mikrofon. Pomysł na nietoperze wampiry na pewno chwyci.
Poruwnujac zwierzeta do ludzi robisz ogromny błąd. Ludzie posiadają najwyższą w swiecie zwierzat inteligencje. Sokół ma tak dobry wzrok, że przekracza ludzkie pojecie o tym zmyśle. Tak samo na przyklad psy i ich nos. Każdy jest wyjatkowy i indywidualny. Każdy pies, kot, gęś, kaczki czy węże posiadają swoj charakter. Najwieksza bzdura wszechczasow to, że kazdy jest taki sam. Ja mam 126IQ i rzygam tym, że kazdy jest taki sam. Pozdrawiam Autora filmu
Bardzo fajny materiał. Wleciał sub! Jeśli jesteśmy przy super zmysłach, wspomnisz kiedyś o zwierzęciu o nazwie Rawka Błazen i jego niewiarygodnych oczach. Podobno jest w stanie dostrzec kolory, których my nie jesteśmy.
Proponuje odcinek na temat osmiornic. Poczytaj na temat ich "wzroku"(o ile dobrze kojarze odczytuja otoczenie i kolory przy pomocy macek albo cos w ten desen, nie jestem pewny, bo czytalem dawno), edytowaniu DNA, zachowaniach spolecznych, ulozeniu mozgu, ktory pozwala na oddzielna prace kazdej macki, czy tez eksperymemtach na osmiornicach, bo bylo wiele ciekawych
psy i koty czują węchem i słyszą lepiej. Potrafią nawet wyczuć zapach nowotworu. Ale zwykle niewiele z tym robią(?). Niektóre psy wcześnie wiedzą o burzy z gradem i ostrzegają, zdecydowanie nie wszystkie. Podobno pies jest w stanie usłyszeć gwizdek z wielu kilometrów. Wszystko w tym układzie go ogłusza i przeciąża, np. dezodorant. Ptaki wszystkie mają dobry wzrok, ale nie skoncentrowane, czy przestraszone mogą uderzyć w okno bez firanki. Nauczyły się latać wzdłuż nowych jezdni ludzi, to w ogóle fenomen- wiedzą kiedy i gdzie lecieć. Na pewno dużą rolę odgrywa węch, ale i orientacja u psa. Gdy zbliża się oczekiwany gość, absolutnie rzadki pies informuje, ponad 50 metrów. Ale dziwne jest zachowanie kota. Np. wychodzi się wieczorem na schody, a on dokładnie w tym momencie wchodzi po schodach na spotkanie. No i niezbyt dobre w praktyce jest informowanie przez psa o kocie, czy innym psie. Jakby to był tygrys.
Hihi. W starym domu mam wyjete okno na strychu i zajebiscie wieczorem popatrzeć jak nietoperki wylatuja. Czesto wieczorem to obserwuje jak w locie chrabaszcza łapie i tylko skorupa czy skrzydła spadaja na ziemie,
Co do sów w mojej wsi zaczął pojawiać się puchacz po zmroku, którejś nocy słyszę tylko głośny pisk kota. Wyciągnął mi przez płot dziesięcio kilogramowego Brytyjczyka. Stefan jakoś mu się wyrwał i schował się w zagrodzie, ale nieźle go poturbował.
Niezła historia ale kurde serio miał chrapkę na tego kota. Raz wyszedłem na papierosa wieczorem, a Stefan był taki że lubił spędzać wieczory na podwórko. Widzę kota jak siedzi skulony pod stolikiem ogrodowym a na płocie siedzi puchacz i go obserwuje haha. A już kolejnym razem zdarzyło się to co pisałem wyżej haha. :D
Pies mojego wujka często przychodził pod brame gdy ten wracał do domu z pracy. Nie mógł go usłyszeć, ponieważ tak na moje oko przychodził pod brame gdy ten miał do domu jakieś 20-25km. Nauczyć się o której ma podejść też nie mógł, bo wujek zwykle w delegacji pracował daleko od domu i wracał a to po tygodniu, a to po dwóch, a to po miesiącu... Kiedyś oglądałem program w którym była podobna historia, ale gdy zamontowali kamere to się okazało, że pies w tamtym przypadku bardzo często przychodził do okna gdy właścicielki nie było i ostatecznie tamten przypadek podważono.
To jest całkiem normalne akurat, że mamy przytępione wszystkie zmysły, bo z biegiem pokoleń tak bardzo zmieniał się nasz tryb życia. Chore osoby to inny temat trochę, ale mamy do czynienia z wyostrzeniem zmysłów innych, gdy jeden lub więcej przestaje działać i to też jest jak w świecie zwierząt.
A co do psów,nie zaprzeczam . Czasami myślę że czytają mi w myślach, spoglądam na nich i zaczynam myśleć o tym że wyjdę z nimi na spacer patrząc się im w oczy...po chwili psy już wariuja...rozkminiam to od paru lat ale to nie na mój pusty umysł :)
Jak u mnie od pokoleń nietoperze żyją pod dachówkami to nauczenie się ich dźwięku jest super proste ale tylko że ich dźwięki słyszy się co wieczór zwłaszcza latem
Była kiedyś sprawa jednego z hospicjów, jeśli dobrze pamiętam w USA, gdzie kot przychodził do podopiecznych na kilka dni przed ich śmiercią przez lekarze wiedzieli kto będzie, mówiąc kolokwialnie, "następny"
Mózg i dany narząd daje konkretne umiejętności węch np niedźwiedzia jest dobry, kichawe ma potężna ale tez ma rozwinięty obszar mózgu odpowiadający za węch, czy sama echolokacja takie delfiny maja dodatkowy płat mózgu odpowiedzialny za to. Ewolucja za to odpowiada, ludzkie dłonie to majstersztyk przyrody, skąd się wzięły a dlatego ze człowiek myślał i ich używał przez tysiące lat. Nic, zupełnie nic nie dzieje się bez przyczyny...
niesamowite ...i teraz wyobrazmy sobie ze jakis człowiek ma wieksze zdolnosci odczuwania tych pol elektrycznych jak ten dziobak czy tam inny zwierz .. moglby sie choćby przykladowo morsem porozumiewac z innym człowiekiem ...telepatia ...
Swietny odcinek. Duzo sie dowiedzialem, niestety kednak na fenomen szpakow i ławic ryb nie odpowiedziałeś, a to jest najbardziej interesujące pytanie. Jak one poruszają się jak jeden organizm ?
To chyba najlepszy kanal tematyczny na TH-cam, świetnie się slucha, każdego odcinka
Trunk mi się z tobą nie zgodzić. Od kiedy natrafiłem na kanał z miejsca zasubskrybowalem i włączyłem powiadomienia....
Trudno, choć nie wiem czy Świat Wciąga-Wojciech Piestrak mu nie dorównuje. Polecam sprawdzić samemu
Bo to jest najlepszy kanał o przygodzie, nie tylko polskiej
Świetne, nagrywaj dalej, masz do tego talent!
Potwierdzam 😁
.
Jedyny kanał, na którym lajkuję wszystkie filmiki jakie obejrzę
Zawsze lajkuję na dzień dobry ☺
A widziałeś #hardcore Teaching?
Bardzo dobrze zrobione, merytoryczne filmy. To jest content, którego brakowało. Mam nadzieję że pozytywny odzew nas wszystkich w komentarzach zmotywuje Cię jeszcze bardziej do robienia tego co robisz bardzo dobrze 💪 pozdrowienia
Ciekawy film, od rana miałem przeczucie że dzisiaj wleci coś na kanał 😅
Hehe😁 telepatia jak nic 😁 ...albo po prostu super zmysły 😉
Ja bym tylko w miarę uzupełnienia wtrącił dwie rzeczy:
1) Orły i ogółem jastrzębiowate potrafią długo utrzymywać wzrok skupiony w jednym punkcie, a wtedy dochodzi do "zmęczenia" i oczy przestają odbierać wrażenia koloru, (człowiek może to z pewnym wysiłkiem też osiągnąć, trzeba dość długo wpatrywać się w jeden punkt nie mrugając). Biegnąca wtedy przez, dla ptaka, czarnobiałe pole mysz mocno rzuca się w oczy swoim płowym futrem.
2) Większość ptaków, i niektóre ssaki, (bodajże renifery), potrafią odbierać częstotliwość bliskiego UV, co znów daje dużą przewagę, bo np. mocznik w świetle nadfiołkowym, (ultrafiolecie), świeci. Daje to znów sporą przewagę, bo mocz jako taki może wyschnąć, (woda odparuje), ale mocznik zostawi wyraźny nadfiołkowy ślad. Z drugiej strony z tego co wiem, to futro wilka w UV też wyraźnie się odróżnia od otaczającego śniegu, przez to renifer szybciej dostrzeże nadchodzącą watahę.
Musimy także pamiętać, że w biologii według systematyki ludzie też należą do królestwa zwierząt, a naszą super mocą jest genialnie rozwinięty mózg.
Dokładnie. Żyrafa ma nad wyraz rozwiniętą szyją, a człowiek potężny mózg.
@@magianatury Abstrakcyjne myślenie podobne ludzkiego wbrew pozorom mają ośmiornice, które szukają w swoim środowisku skorupy żółwia i chowają się w niej. To sprawia że ośmiornica to 6 najinteligentniejszy zwierzak świata. A może na kanale magia akwarystyki jakiś film o ośmiornicach?
@@spokokana445 Generalnie ludzkie zdolnosci umysłowe różnią się od zwierzęcych tylko kwestią stopnia. To wszystko jest u zwierząt ale nie tak rozwinięte jak u nas, no może poza religią.
Ewenementem wymykającym się trochę systematyce są śluzowce.
Pomimo swej prostej budowy są zdolne do pokonania labiryntu, ich zdolność do odnajdywania najkrótszej ścieżki przewyższa komputery. (wiki.en)
@@emvogueiwogole4989 Tak, bardzo ciekawe stworzenia. Za mądre jak na tak prostą budowę. Dziwne.
Z punktu widzenia innych zwierząt to my możemy mieć nadnaturalne zdolności i zbierać informację o świecie w niedostępny dla nich sposób. Nie myślę od razu o smartfonach ani nawet o piśmie ale o zdolności budowania złożonych myśli i o mowie. Każdy ma swoje super moce.
ALe To jEsT ParANoRmALnE
Bardzo ciekawy odcinek, o wielu zmysłach zwierząt nie słyszałam. Nagrywa Pan wspaniałe i interesujące filmy. Dziękuję ślicznie i pozdrawiam serdecznie, życzę miłego dnia.
Nikt:
Osoby po 10sek w komentarzach pod filmem 14min: super, fajny film!!!
Nie da się ukryć, że mają rację.
Super, potrafisz zainteresowac i ciekawie opowiadasz, pozdrawiam
Te paranormalne zdolności to mądrość Boża , którą będziemy zgłębiac przez całe nasze istnienie. Bardzo miło się Ciebie słucha , pozdrawiam.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego ktoś dał łapkę w dół. Pomimo kontrowersyjnego tytułu program jest ciekawy. Chyba że te osoby spodziewały się magicznych wyjaśnień,a tutaj zonk.
Super się to oglądało. Zwłaszcza gdy chętnie poszedł bym do lasu a siedzę w domu z covidem.
Szybkiego powrotu do zdrowia!
@@magianatury Dziękuję
Kot patrzący z napięciem na pustą ścianę i nagle prychający ze zjeżoną sierścią... Jakby ducha zobaczył. Ja myślę, że po prostu koty wiedzą, że jesteśmy zabobonni i w ten sposób robią z nas balona, przy okazji mając niezły ubaw.
Raczej koty naprawdę widzą duchy z zaświatów, mają taki zmysł którego my nie mamy .
Bardzo polecam ten kanał . Zwierzęta są cudowne i ten kanał dobrze to przekazuje .
Extra 👍 bardzo ciekawy film 👍👍. Oglądnęłam i wysłuchałam z przyjemnością 😊. Pozdrawiam serdecznie 🖐️🌞🍀😎
Dziękuję 🙂👍 również pozdrawiam.
Super
Bardzo ciekawy film !
Uwielbiam ten kanał, komentarz dla statystyk
Cześć, bardzo ciekawy odcinek.
Pozdrawiam serdecznie.
Siemanko.
: )
Powiew świeżości na ytb :) więcej!
Fajny artykuł był chyba w "Nature" gdzie opisywano psy które poprzez węch potrafią wykryć drzewa cytrusowe zaatakowane przez choroby grzybowe.
Nie dość, że jest to ciekawy materiał, to pytanie zawarte w tytule prowokuje fajną dyskusję.
Pozdrawiam.
Dzięki 🙂👍 pozdro
Jak zwykle świetny film. Pozdrawiam :)
Po kolejnym świetnym materiale daję suba czekam na więcej i pozdrawiam.
Świetny film, pozdrawiam!
Świetne,jak zawsze.
Super film, pozdrawiam ekipę, doba robota 👍
Ciekawy film oby więcej takich filmów
Ja myślę że ludzie też mają instynkt pozwalający przewidzieć jakąś sytuacje, tylko że nie mamy tego tak wyostrzonego jak u zwierząt a poza tym wiele ludzi kieruje się rozsądkiem a nie tym co im intuicja pod powiada i myślę że wiele ludzi się ze mną zgodzi.
Dokładnie. Ale debile, którzy nie znają wytłumaczenia jakiegoś zjawiska wymyślają sobie jakieś zabobony, bo to prostsze niż poszukanie rzetelnych informacji.
Co do gołębi - zrobiono też eksperyment z pudełkiem z ołowiu, które miało tłumić pole magnetyczne, ptak i tak wrócił bez problemu do domu. Podejrzewa się, że skubane, poza polem magnetycznym wyczuwają też infradźwięki - źródło "rzecz o ptakach"
Poruszyłeś bardzo ciekawy temat☺ Jako dzieciak miałam kilka zwierzaków i sama byłam tym obiektem, do którego dochodziły fale telepatyczne wysyłane do mnie przez zwierzęta. Marzyłam o zostaniu badaczem w tej dziedzinie. Jednak w Polsce takie badania, studia nad tą tematyką są lekceważenie a wręcz wyśmiewane. Aby prowadzić takie badania - trzeba studiować w Stanach albo w Moskwie. I tam pisać oracę magisterską, doktorat,...A to kosztuje... Pamiętam jak kuzynistwo drwiło ze mnie, jakobym chciała " wróżyć z kuli"... Paranormalne zdolności to bardzo interesująca dziedzina, którą człowiek POWINIEN POZNAĆ. Bardzo ciekawą sprawą jest tzw.telepatia mentalna (jako dziecko przeprowadzałam eksperymenty z koleżankami), którą stosuje "Anna od zwierząt" z naszymi młodszymi braćmi ☺ Fenomen ten jest badany naukowo (nie w Polsce, bo to "śmiechu warte")- można to zobaczyć na YT. Coś niesamowitego!!!!! Sama uczę się tej telepatii, coś mi tam wychodzi, ale bardzo daleko mi od tej fenomenalnej Anny. Gdybyśmy umieli się komunikować w ten sposób ze zwierzętami, moglibyśmy dalej stosować ową metodę do przedstawicieli obcych cywilizacji... Chociaż oni to już stosują z nami... Ale to my moglibyśmy być inicjatorami... Ciekawą sprawą jest też aura otaczająca każdą żywą istotę. To pole elektomagnetyczne. Zwierzęta to widzą i wiedzą z kim mają do czynienia - z dobrym czy ze złym człowiekiem. Zwierzęta czytają też w polu morfologicznym. Są tam zapisane informacje. Ciekawa sprawa...
Ja pamiętam konsternację na studiach gdy jedna pani profesor powiedziała nam na zajeciach o tematyce biologicznej, że ona od dawna widzi aury u ludzi. Wszyscy zaniemówili, a opinie na jej temat były potem podzielone.
Ciekawy temat, ale skoro ptaki mają komórki w siatkówce oka, ktore wykrywają pole elekromagnetyczne to i u ludzi staje się to bardziej prawdopodobne.
@@magianatury da się nauczyć widzieć aurę, czasem mi się to udaje łatwo nie jest 😌
Nie jest prawdą że w Polsce nie da się studiować podobnych tematów, trzeba tylko chcieć. Najlepszy przykład to dr Maciej Trojan - polecam jego wykłady na youtube - nie dość, że ma olbrzymią wiedzę z zakresu psychologii zwierząt (popartą wieloletnimi badaniami prowadzonymi w Polsce) to w dodatku ma dar ciekawego opowiadania.
Nie ma czegoś takiego jak telepatia, nawet jeżeli zwierzę ma nieprawdopodobnie czuły detektor elektromagnetyzmu (np. gołębie) , który zakładając (co jest czystym SF) wbrew prawom fizyki mógłby odsiać szumy otoczenia od naszych fal EEG, to zwierzak nie posiada ludzkiej wersji myślenia abstrakcyjnego, więc interpretacja naszych myśli jest niemożliwa.
Zwierzęta posiadają swoje wersje przetwarzania abstrakcji i od wieków z tego korzystamy - na tym polega uczenie zwierzaków. Np. nauczyłem mojego psiaka zatrzymywać się na krawężnikach, ale jestem pewien, że robi to ponieważ za każdym razem dostaje smaczną nagrodę, a nie dlatego że czyta mi w myślach czy rozumie, że wbieganie na drogę jest niebezpieczne.
Zdziwiłbym się gdyby pseudonauka w stylu telepatia, nie byłaby wyśmiewana, chociaż dzisiaj to już nie różnie bywa. Najlepszym przykładem są ludzie ze stopniami naukowymi czy chociaż wykształceniem wyższym, przychylający się do różnej maści "magicznych" choć romantycznych - bzdur.
@@StoneWoP Nie ma nic złego w naukowcu, który dopuszcza istnienie np. telepatii i prowadzi badania w takim temacie - o ile zachowuje rzetelność i obiektywizm przy ocenie materiału zgromadzonego w trakcie badań...
Prawdziwie niesamowita ta magia natury ;D
To cud natury stworzony przez Boga.
Ciekawy I pouczający film
odcinek jak zawsze super lapka leci
Kiedy chodziłem do podstawówki to miałem takiego kota który zawsze wiedział kiedy wracam do domu. Wysiadałem z autobusu ok 1km od domu i wtedy on siadał na słupku przy furtce, a babcia po tym poznawała że za kilka minut będę w domu. A przecież w różne dni kończyłem o różnych porach, w dodatku czasem nas zwalniali z lekcji, albo po szkole najpierw szedłem do kumpla, więc wracałem później, a kot i tak zawsze wiedział kiedy wracam. :)
Mój kot też wychodził mi na spotkanie gdy wracałam ze szkoły podstawowej
Świetny materiał aż kliknąłem suba pozdrawiam 😁👍
Super, kawał dobrej roboty!
Super, więcej takich informacji z Archiwum X
Uwielbiam twoje filmy wielkie dzięki za to co robisz.
Świetny Odcinek
Pozdrawiam Serdecznie.
Dzięki! Super filmik :)
Szczególnie ciekawy jest ten chłopiec z echolokacją
Świetny odcinek jak zawsze.
Mam sugestie na materiał: fauna Australii / Kazuary / tygrys tazmański
Dzięki 🙂 o zwierzetach świata będzie, Australia na pewno, ale najpierw chciałbym wyczerpać polską faunę.
@@magianatury Dobry pomysł, wszystko po kolei :)
że też ludzie nie maja zmysłu do oszustów politycznych
Mają ale nie chcą wierzyć w prawdę jakieś 10% naszych rodaków mają tego świadomość....
Piękny odcinek.
Ciekawy odcinek z przyjemnością obejrzałem. Pozdrawiam
Dziękuję. Pozdrawiam
Ja też zawsze wyłapuje latające nietoperze :) wielu ludzi właśnie pyta, a skąd wiem i jak je słyszę. Mówię, że nauczył mnie tata i staram się ludzi nauczyć i czasem się udaje :)
Super film😃😃😃😃
Dziękuje za materiał.
Ciekawe odcinki wiedzy nigdy nie jest zaduzo ..dzieki
Świetny film!!! Aż nie wiem co powiedzieć, więc powiem tylko to: Pozdrawiam ;D
6:40 Z ustawianiem się psów w linii N-S to miejska legenda, przez jakiś czas obserwowałem mojego i znaczenie ma układ terenu. Pies przy załatwianiu się jest w słabej pozycji do walki, więc instynktownie stara się osłonić swoje plecy - dlatego ustawia się tyłem do budynków, ogrodzeń itp. Jeżeli ma zaufanie do właściciela (można poznać po tym, że w trakcie załatwiania się patrzy w naszym kierunku) to zwyczajnie robi swoje bez specjalnej taktyki w wyborze kierunku.
8:25 Słabo było szukane. Wiadomo gdzie i jak ptaki mają położony detektor elektromagnetyzmu - mieści się on za lewym okiem. Jak działa - nie dotarłem do szczegółów, ale znalazłem opisy eksperymentów z zakrywaniem gołębiom oczu, okazało się że przy ekranowaniu lewego oka tracą one orientację - zasłanianie prawego nie powodowało żadnych zmian w zachowaniu.
14:10 Wyobrażenie sobie echolokacji jest równocześnie trudne i trywialne, zależy jaką ma się zdolność do abstrakcji. Nasze widzenie to detekcja fal elektromagnetycznych z zakresu ~370...730 nm skonfrontowana z doświadczeniami danego człowieka - tak naprawdę nie widzimy świata, tylko obrazy które mózg nam wyświetla (polecam poczytanie czym jest pareidolia). Echolokacja jest zapewne (zgaduję, nigdy nie byłem delfinem czy batmanem) taką samą, automatyczną i pozaświadomą, projekcją bodźców.
Zwierzęta widzą znacznie więcej niż ludzie, psy czy koty. Ja mam trzy koty i nie mam, co do tego żadnych wątpliwości 😉
Człowiek to także zwierzę. W nomenklaturze zoologicznej zwierzęta (łac. animalia, gr. ζῷα) klasyfikowane są jako takson w randze królestwa (regnum). Takson ten obejmuje wszystkie gatunki zwierząt, w tym również człowieka (Homo sapiens).
@@talusn9405 tak dzielimy z gorylami 98% DNA, ale nasze zmysły nie są tak wyostrzone jak u innych gatunków
Kot tak, miskę i spanie 😂😂
Jesteś kolego niesamowity!
Nie widziałem tego wcześniej ale widać po tym filmie żyłkę przyrodnika. To pójście w kierunku magii przyrody to bardzo dobra decyzja. Nietoperze to dobry wstęp do większego materiału na temat zwierząt nocnych. Widzę że niedługo będzie 50 tys. subskrybentów Pozdro
Tak, jest żyłka przyrodnika :) Z nocnych stworzeń w planach mam film o nietoperzach wampirach :)
@@magianatury Akwarystyka to fajna wprawka łatwiej ogarnąć, ale i liczba tematów ograniczona. Przyroda dostarcza ich sama wystarczy się tylko rozglądnąć szczególnie teraz wiosną. Osobiście zająłem się identyfikowaniem odgłosów ptaków przy pomocy programu z Google Play. Jest tam też program do identyfikowania odgłosów nietoperzy ale trzeba do niego jakiś specjalistyczny mikrofon.
Pomysł na nietoperze wampiry na pewno chwyci.
Fajnie Cię słuchać. Dzięki
Poruwnujac zwierzeta do ludzi robisz ogromny błąd. Ludzie posiadają najwyższą w swiecie zwierzat inteligencje. Sokół ma tak dobry wzrok, że przekracza ludzkie pojecie o tym zmyśle. Tak samo na przyklad psy i ich nos. Każdy jest wyjatkowy i indywidualny. Każdy pies, kot, gęś, kaczki czy węże posiadają swoj charakter. Najwieksza bzdura wszechczasow to, że kazdy jest taki sam. Ja mam 126IQ i rzygam tym, że kazdy jest taki sam.
Pozdrawiam Autora filmu
Bardzo fajny materiał. Wleciał sub! Jeśli jesteśmy przy super zmysłach, wspomnisz kiedyś o zwierzęciu o nazwie Rawka Błazen i jego niewiarygodnych oczach. Podobno jest w stanie dostrzec kolory, których my nie jesteśmy.
Super 😃
No kolejny odcinek bomba
Jak do dobrze że nauka służy do popularyzacji wiedzy.
Doskonale słucha się twoich gawęd. Tak trzymać
Proponuje odcinek na temat osmiornic. Poczytaj na temat ich "wzroku"(o ile dobrze kojarze odczytuja otoczenie i kolory przy pomocy macek albo cos w ten desen, nie jestem pewny, bo czytalem dawno), edytowaniu DNA, zachowaniach spolecznych, ulozeniu mozgu, ktory pozwala na oddzielna prace kazdej macki, czy tez eksperymemtach na osmiornicach, bo bylo wiele ciekawych
Ja czasem podpity też używałem echolokacji zanim fotokomórka zaświeciła żarówkę
świetny film jak zawsze
Bbbb v vbbbb
Bbvbbbbv
Bardzo przyjemny materiał
Najlepszy kanał na yt pozdro mordo
Pozdro z Łódź, film kozak tak dalej
Wspaniale opowiedziane 👍
Fajny film.
psy i koty czują węchem i słyszą lepiej. Potrafią nawet wyczuć zapach nowotworu. Ale zwykle niewiele z tym robią(?). Niektóre psy wcześnie wiedzą o burzy z gradem i ostrzegają, zdecydowanie nie wszystkie. Podobno pies jest w stanie usłyszeć gwizdek z wielu kilometrów. Wszystko w tym układzie go ogłusza i przeciąża, np. dezodorant. Ptaki wszystkie mają dobry wzrok, ale nie skoncentrowane, czy przestraszone mogą uderzyć w okno bez firanki. Nauczyły się latać wzdłuż nowych jezdni ludzi, to w ogóle fenomen- wiedzą kiedy i gdzie lecieć.
Na pewno dużą rolę odgrywa węch, ale i orientacja u psa. Gdy zbliża się oczekiwany gość, absolutnie rzadki pies informuje, ponad 50 metrów. Ale dziwne jest zachowanie kota. Np. wychodzi się wieczorem na schody, a on dokładnie w tym momencie wchodzi po schodach na spotkanie. No i niezbyt dobre w praktyce jest informowanie przez psa o kocie, czy innym psie. Jakby to był tygrys.
Hihi. W starym domu mam wyjete okno na strychu i zajebiscie wieczorem popatrzeć jak nietoperki wylatuja. Czesto wieczorem to obserwuje jak w locie chrabaszcza łapie i tylko skorupa czy skrzydła spadaja na ziemie,
Co do sów w mojej wsi zaczął pojawiać się puchacz po zmroku, którejś nocy słyszę tylko głośny pisk kota. Wyciągnął mi przez płot dziesięcio kilogramowego Brytyjczyka. Stefan jakoś mu się wyrwał i schował się w zagrodzie, ale nieźle go poturbował.
Nieźle. Puchacz to kawał byka.
Niezła historia, pozdrawiam.
Niezła historia ale kurde serio miał chrapkę na tego kota. Raz wyszedłem na papierosa wieczorem, a Stefan był taki że lubił spędzać wieczory na podwórko. Widzę kota jak siedzi skulony pod stolikiem ogrodowym a na płocie siedzi puchacz i go obserwuje haha. A już kolejnym razem zdarzyło się to co pisałem wyżej haha. :D
Pies mojego wujka często przychodził pod brame gdy ten wracał do domu z pracy. Nie mógł go usłyszeć, ponieważ tak na moje oko przychodził pod brame gdy ten miał do domu jakieś 20-25km. Nauczyć się o której ma podejść też nie mógł, bo wujek zwykle w delegacji pracował daleko od domu i wracał a to po tygodniu, a to po dwóch, a to po miesiącu...
Kiedyś oglądałem program w którym była podobna historia, ale gdy zamontowali kamere to się okazało, że pies w tamtym przypadku bardzo często przychodził do okna gdy właścicielki nie było i ostatecznie tamten przypadek podważono.
To jest całkiem normalne akurat, że mamy przytępione wszystkie zmysły, bo z biegiem pokoleń tak bardzo zmieniał się nasz tryb życia. Chore osoby to inny temat trochę, ale mamy do czynienia z wyostrzeniem zmysłów innych, gdy jeden lub więcej przestaje działać i to też jest jak w świecie zwierząt.
Nie wiem jak inni, ale mi rozwala głowę jak słyszę nietoperza.
To fakt, że te dźwięki to trochę takie szpilki wbijane w głowę 😉 większość ludzi w ogóle tego nie słyszy, więc nie wiem co lepsze 😉
@@magianatury No potwierdzam, na spływach kajakowych ten dźwięk jest trochę jak z horroru :P
A ja uwielbiam głos nietoperza jest bardzo przyjemny .
@@malinowysowik th-cam.com/video/Cs3T7NwFYCo/w-d-xo.html jak kto woli
@@yes-ec8dg boski ;D dziękuję
Uwielbiam ❤️
Kozak film
Może zrobisz kiedyś o papugach , gołąbkach diamentowych itp.
Mega odcinek! Super słuchać o zwierzakach!
Wow tego nie wiedziałam
90% babć ma zdolności przewidywania, a konkretniej ich kolana. Kto nie słyszał "kolana szarpia, będzie deszcz"
A co do psów,nie zaprzeczam . Czasami myślę że czytają mi w myślach, spoglądam na nich i zaczynam myśleć o tym że wyjdę z nimi na spacer patrząc się im w oczy...po chwili psy już wariuja...rozkminiam to od paru lat ale to nie na mój pusty umysł :)
Jak u mnie od pokoleń nietoperze żyją pod dachówkami to nauczenie się ich dźwięku jest super proste ale tylko że ich dźwięki słyszy się co wieczór zwłaszcza latem
Niesamowity film.
Polecam panu zobaczyć film na kanale baldtv o polach morficznych ziemi.
Czytałem że kaszalot czuje (dzięki echolokacji) organizmy znajdujące sie około 16 kilometrów dalej.
Była kiedyś sprawa jednego z hospicjów, jeśli dobrze pamiętam w USA, gdzie kot przychodził do podopiecznych na kilka dni przed ich śmiercią przez lekarze wiedzieli kto będzie, mówiąc kolokwialnie, "następny"
To fakt! 👍
Mózg i dany narząd daje konkretne umiejętności węch np niedźwiedzia jest dobry, kichawe ma potężna ale tez ma rozwinięty obszar mózgu odpowiadający za węch, czy sama echolokacja takie delfiny maja dodatkowy płat mózgu odpowiedzialny za to. Ewolucja za to odpowiada, ludzkie dłonie to majstersztyk przyrody, skąd się wzięły a dlatego ze człowiek myślał i ich używał przez tysiące lat. Nic, zupełnie nic nie dzieje się bez przyczyny...
Kury,węż,mysz,kozy.Też wyłapują wcześniej trzęsienie ziemi.
@Mruuuczek a wiesz może czy maja łaskotki....?
superrrrrrrrrrr
Super materiał
niesamowite ...i teraz wyobrazmy sobie ze jakis człowiek ma wieksze zdolnosci odczuwania tych pol elektrycznych jak ten dziobak czy tam inny zwierz .. moglby sie choćby przykladowo morsem porozumiewac z innym człowiekiem ...telepatia ...
Już jest na YT filmik o tym. BaldTV nagrał to kilka lat temu
Puścisz coś o gołębiach w Polsce? Serio mnie ciekawią ^^
Kocham ten kanal
Moze nagral bys cos o fenkach lub ogolnie o zwierzetach pustynnych?
Bardzo bym chciala posluchac na ten temat💕
Swietny odcinek. Duzo sie dowiedzialem, niestety kednak na fenomen szpakow i ławic ryb nie odpowiedziałeś, a to jest najbardziej interesujące pytanie. Jak one poruszają się jak jeden organizm ?
Dobry film
Jeśli chodzi o załatwianie się psów napewno to nieprawda... Testowałem na swoim psie 300razy...różnie bywało... Generalnie totolotek 😉