Bardzo inteligentna recenzja,cieszę się ogromnie ,że temat został sprecyzowany w kontretnej formie.Dziękuję za uwagi o końcowym filmie w muzeum.Pozdrawiam i życzę wielu udanych opracowań.
Fajny film. Potrzeba nam (Polakom) więcej tego typu zdroworozsądkowych komentarzy! Z filmu odniosłem wrażenie że forma muzeum - "budowanego z dół zamiast w górę" jest zapożyczona z skądinąd bardzo udanego muzeum Śląskiego.
Byłem dzisiaj i jestem pozytywnie zaskoczony. Oceniam swoją wiedzę na odrobinę większa niż poziom szkoły średniej i dziś dowiedziałem się sporo nowych rzeczy, zwłaszcza o ludziach i ich postawie w czasie wojny. Efekt psychologiczny to największa zaleta tego muzeum, co chwilę mowiełm pod nosem "co za skur...". Polecam każdemu kogo interesuje historia.
Myślałem że będzie masa krytyki ale pozytywnie mnie zaskoczyłeś miło słyszeć że mimo tej walki politycznej z tego wszystkiego można stworzyć coś co jest zrobione solidnie może nie wybitnie czy niesamowicie ale widać że poświęcono dość sporo czasu nad formą i treścią jakie przekazuje przede wszystkim to muzeum :)
Cześć! Dzięki za ten film. Sam czasem współpracuję z różnymi muzeami i "ośrodkami pamięci" - wiem jak często, z powodów politycznych, kancerowane są świetne pomysły i aranżacje wystaw. Pamiętam czasy komuny (byłem wtedy już dorosłym człowiekiem), pamiętam jakie wówczas obowiązywały programy nauczania historii - gdyby nie odważni i narażający się nauczyciele nic bym nie wiedział (albo bym wiedział źle!) nie tylko o Katyniu ale i o kampanii we wrześniu, o udziale Polaków w wojnie na Zachodzie, o wołyniach i akcjach wisła... Ubolewam, że dzisiaj znów są tacy, którzy wiedzą lepiej czego uczyć na lekcjach historii. Tacy, dla których wojna zaczyna się po wojnie...
Ahh, irytujacyhistoryku, na końcu materiału dziękujesz za wysłuchanie, a to my tobie dziękujemy za piękny materiał. Twoje materiały nie raz powodują zadumę. Mieszkam stosunkowo blisko tego muzeum a jeszcze tam nie bylem. Po tym materiale na pewno się tam wybiorę. Dziękuję.
Dzięki wstawieniu tego materiału, około dwóch lat temu, odwiedziłem to muzeum, miałem akurat dwa dni s Gdańsku, jeden przeznaczony na zwiedzanie, drugi na imprezę i spotkanie z kolegą, niestety, było to już po zmianie filmu na końcu wystawy. Gdyby nie filmik Irytującego pewnie nigdy bym się o tym muzeum nie dowiedział, więc dziękuję. Teraz ogladam dla przypomnienia, ponieważ pierwszy raz oglądałem, jeszcze zanim zobaczyłem muzeum, a teraz już w nim byłem i to kawał czasu temu. Ciekawie jest obejrzeć ten materiał przed i po wizycie w muzeum
Mistrzu dziękuje za ten film i tą wycieczkę. 👍👍👍 Niezwykłe Muzeum którego zapewne nie będzie mi dane w tym życiu zapewne zobaczyć. Dziękuję i Pozdrawiam! 👍👍👍
Wydaje mi się, że powód dla którego zamieniono filmy na końcu wystawy jest bardzo prozaiczny. Otóż w 2.42 minucie pojawia się na nim nie kto inny jak Adam Michnik, który bierze udział w marszu Solidarności. Ot i cała tajemnica skasowania tego filmu przez muzeum.
@Marian Krzemyk wojny były są i będą, jak ktoś tego nie przyjmuje do wiadomości to robi sobei krzywdę, oczywiści osobiście możemy jej nei zaznać za naszego zycia...ale juz nasze dzieci czy wnuki moga meić z tym doczyneinia.
Aż żałosne, że taka bzdura powoduje że zakończenie wystawy przerobiono na prężęnie muskułów z takiej pierdoły. Niech jeden z drugim się pochwali z kim w KORze się bujał...
Odwiedziłem muzeum kilka dni temu, a tu miła niespodzianka w postaci filmu na jego temat :). Na szczęście nie zagłębiałem się w politykę i nic o nim wcześniej nie wiedziałem. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że było to najlepsze muzeum jakie widziałem, w niektórych momentach stałem jak wryty, nie wiedziałem co ze sobą zrobić (np. pomieszczenie z bombą, pokój z filmem o polskim dziecku zabranemu rodzinie). Punkt obowiązkowy dla osób planujących zwiedzić Gdańsk.
Cześć Irytujący! Sądząc po Twojej recenzji muzeum wydaje się być perełką (może z kilkoma rysami) i bardzo dobrze, że przedstawia polski punkt widzenia. Trzy tygodnie temu spędziłem weekend w Budapeszcie i zwiedzałem to miasto z pokładu piętrowego autobusu turystycznego słuchając nagrania polskiego lektora-przewodnika. Polaków niewielu, turystów z całego świata całe mnóstwo i powiem tyle że trzeba podziwiać jak Węgrzy opowiadają o własnej historii, jestem pewien że 99% Amerykanów czy Japończyków wyjedzie z Budapesztu z przekonaniem jakież to ważne i silne państwo. Opowiadają o synagodze nad Dunajem, o Żydach, o własnych bohaterach narodowych a pomników mają tyle że Warszawę i pewnie ze dwa inne miasta dałoby się obdarzyć (szok!!). Zdarzyło mi się wyłapać pewne jakby sprzeczności: np opowiadają o bohaterach powstań przeciw Habsburgom oraz pięknym mostom zbudowanym przez Habsburgów i glorii Węgier i Budapesztu pod panowaniem tychże Habsburgów (sic!) Ale co tam, narracja i obraz jaki ma pozostać u turysty pozostaje najważniejszy a przesłanie jest takie że Wegry są wielkie i ważne i kropka, więc dobrze, dlatego wydaje się że muzeum i wystawa dobrze rozkłada akcenty (PS. szkoda tego filmiku kończacego wystawę).
Witam. Odcinek świetny, muzeum- super. To że wybudowano je w większości pod ziemią jest spowodowane faktem że obiekt nie potrzebuje okien a budynek tych rozmiarów wybudowany na powierzchni tworzyłby dominantę co w połączeniu z dekonstruktywistyczną formą mogłoby być kontrowersyjne. Mimo to wciąż są ludzie którym sie nie podoba ( mnie sie podoba w CHOOJ)
Dawno mnie tam nie było i musze powiedziec że potwornie wstrząsnęła mnie informacja o zmienionym filmie na koniec- moim zdaniem to właśnie to zwięczenie było punktem kulminacyjnym i najlepszym zabiegiem emocjonalnym w wystawie
Fajny film ,byłem tam pare dni temu,Westerplatte za to co tam jest władze miasta Gdańska powinna dostać z klaskacza,Budynek muzeum ciekawy ,jest klimat moim zdaniem warto pojechać i zwiedzic.Na koniec ten film animowany robi robote mocne.Obowiazek dla wszyskich uczniów szkół ponadpodstawowych.Szkoda że Westerplatte jest tak zaniedbane.Pozdrawiam.
Twój komentarz zgadza się z moimi odczuciami po wizycie w tym muzeum. Szkoda, że polityka stara się zniszczyć tę świetną narrację antywojenną.Dziękuję za Twoją recenzję, jest bliska mojej
Byłem w muzeum. Jest niesamowite. Jedyne co mi zabrakło na wystawie to większej ilości wiadomości o tym co się działo w Jugosławii w czasie II wojny. Ale to dlatego że sam się tym interesuje i szkoda że tak mało osób wie o tym co tam się działo i powtarza bzdury w stylu że AK było największą podziemną armią w Europie.
Rzeczywiście jeżeli zbierze się wszystkich ludzi na Jugosławii walczących przeciwko Hitlerowi to będzie ich więcej niż członków AK. Natomiast oni mieli realne wsparcie ze strony komunistów (sami byli komunistyczną partyzantką). Dysponowali czołgami samolotami a nawet mieli własną marynarkę. No i walczyli przeważnie z żołnierzami włoskimi a wszyscy wiemy jak walczą włoscy żołnierze.
A ty te "informacje" sam wymyśliłeś, czy w Gazecie Polskiej wyczytałeś? Tito miał wsparcie i od Sowietów, i od Angoli. Ustasze mordowali tam Serbów i nie tylko, na sposoby ukraińskich rzeźników. W odróżnieniu od AK na Wołyniu, Tito bronił swoich rodaków przed ustaszowską zarazą. Policz ilu Niemców zlikwidowało AK w czasie całej okupacji i porównaj tą liczbę, do Niemców, którzy zginęli w Jugosławii. Jeżeli chodzi o Włochów, to partyzanci Tity starli się nie wchodzić im w drogę. Za to Włosi rozbrajali ustaszowskie bandy, jadące wymordować kolejną wieś.
No tak, tylko ze ich partyzantka dostawala z 10 razy wieksze wsparcie z Zachodu i Wschodu. Silna Polska nie byla nikomu potrzebna przed, po i w trakcie II WS.
Ich partyzantka potrafiła MĄDRZE wykorzystać pomoc, którą dostawała. W odróżnieniu od naiwniaków z AK nie wierzyła, że ktoś uratuje ich przed zajęciem przez największego wroga i nie pozwoliła na bezsensowną rzeź, jak Powstanie Warszawskie. Może i dostawała pomoc ze wschodu, ale Rosjan jako "wyzwolicieli" do swojego państwa nie wpuściła, więc chyba była mocniejsza i liczniejsza od naszej AK?
@@gangun2126 co prawda, to prawda. Ja przychylam się jednak do opcji, że AK byla zinfiltrowana i PW była po prostu fałszywa flaga - operacja dywersyjna. Poza tym Jugosławia była w trochę lepszym położeniu = tym bardziej Polacy to naiwniacy.
Też się zgodzę że ta zmiana filmu było słaba, byłem dwa razy w tym muzeum kilka dni po otwarciu i rok po i porównując oba filmy to bezsensu że wyświetlali film ipn, bo to muzeum jest o wojnie światowej a nie tylko o Polsce. Lepszy film był ten z zachodem i wschodem
Lord Alehandro Wtedy Wilno również było litewskie. Oczywiście wkład Polaków w rozwój miasta był duży, jednak miasto od zawsze było litewskie. Dla nich Wilno jest jak dla nas Kraków. Jako Polacy wiemy jak to jest być atakowanym przez mocniejszych i okradanym z terytoriów. Niestety ale my robiliśmy to samo.
Dzięki za ten film! Teraz będę musiał podjechać do Gdańska. Osobiście nie śledzę gównoburz wszczynanych w mediach i nie wiem nic na temat tej związanej z muzeum, wolę sam zobaczyć i ocenić. Pozdrawiam!
WITAM JESTEM Z RADZIONKOWA JEST TO MAŁE MIASTECZKO NA ŚLĄSKU . MAMY U SIEBIE BARDZO ŚWIETNE MUZEUM LUDZI KTÓRYCH WYWIEZIONO DO ROSJI . MAM NADZIEJE ZE MOŻNE UDA CI SIĘ ZROBIĆ KIEDYŚ REPORTAŻ O TYCH LUDZIACH . POZDRAWIAM ADAM
Cześć historyku! Byłem w tym muzeum przed „zmianą”, lecz niestety (narazie) nie odwiedziłem jego ponownie. Było to dla mnie niesamowite przeżycie, a po za tym sama wizyta przydała mi się w tworzeniu filmu do szkoły. Jeżeli chodzi o zmianę to wiem tylko, iż „Muzeum II Wojny Światowej było za mało POLSKIE”, a przynajmniej tak mówili ci co tak je zmieniali. Nie jestem za dziś rządzącą partią i nie oceniam tej zmiany pod względem dzisiejszej polityki, ale uważam, że Muzeum II Wojny Światowej przed zmianą i tak wystarczająco pokazywało, że jednak ten ośrodek jest polski i w Polsce. Kiedy odwiedzę je ponownie, będę mógł dokładnie określić jak ta zmiana wpłynęła na całokształt, a narazie tylko ubolewam nad zmianą filmu kończącego wystawę, o której wspomniałeś. Pozdrawiam! Robisz świetne filmy!
Jerzy Sas Jeżeli nie wiesz o co mi chodzi to cudzysłów oznacza, że coś cytuję, a cytowałem słowa z tego co pamietam p. Gowina, który powiedział, „że muzeum wymaga zmiany, bo jest za mało polskie!”.
byłem , zwiedziłem , i odczucia podobne , choć mnie bardziej przyciągnęły eksponaty militariów, choć oczywiście wszystko było bardzo ciekawe. Wyszedłem z muzeum oszołomiony gdyż nigdy wcześniej nie byłem w tego rodzaju miejscu. To prawda,nie jest to klasyczne muzeum , raczej ogromna inscenizacja historii. Mnie bardzo się podobało .
Określenie "pop" co do kapłanów z terenów byłego ZSRR jest obraźliwe, znaczy mniej więcej tyle co "klecha". Powinno się mówić "swjaszczennik" lub "batiuszka". Materiał jak zwykle bardzo dobry. Pozdrawiam.
I przy każdym takim "poprawnym" słowie tłumaczenie dla normalnego człowieka ;). Ps. Po czym odróżniasz batiuszkę kościelnego od batiuszki - cara? Obiło mi się o uszy, że ostatnio Rosjanie nazywają batiuszką także Putina :).
Wiem, że film jest już stosunkowo stary i temat filmu kończącego wystawę w muzeum rozstrzygnięty, ale jakby kogoś jeszcze interesował temat to serwis oko press dokładnie wymienia zmiany zaprowadzone w muzeum podczas tamtego incydentu. Nazwa artykułu to "wyrok w procesie o wystawę w Muzeum II Wojny Światowej". Pozdrawiam i dziękuję za film :)
świetnie opowiadasz. muzeum wydaje się super i koniecznie muszę tam się udać. P.S. kiedy tak oglądałem Twoją relację, wnetrza muzeum momentami przypominały mi Muzeum Polin w Warszawie, oczywiście tematyka jest inną, chodzi mi o sposób przedstawiania historii. Nie wiem, czy byłeś i widziałeś Polin, jeżeli nie, polecam gorąco.
Szczerze mówiąc ja byłem dość rozczarowany muzeum. Wystawa o terrorze rzeczywiście zrobiła na mnie pewne wrażenie, ale po całym hypie i aferze w mediach na muzeum, spodziewałem się, że pogłębię tam znacznie swoją wiedzę w temacie, a ilość suchej wiedzy w muzeum niewiele wykraczała poza taki, powiedzmy, zakres szkoły średniej. Miałem też nadzieję na większe wyeksponowanie tego co się działo poza Polską, bo mam wrażenie że to jest w ogóle bolączka polskiej edukacji i historii popularnonaukowej, że zawsze idziemy schematem wrzesień -> co się mniej więcej działo gdzie indziej -> zbrodnie wojenne -> partyzantka -> koniec wojny
B yłem już po zmianach. Owszem muzeum zrobiło na mnie wrażenie ale rzeczywiście, fim na końcu zbyt jednostronny. Może wyciągną wnioski... Żenada:D Świetny odcinek, pozdrawiam.
Nie byłem w tym muzeum, jeszcze. Kiedyś odwiedzę, ale wiem, że historię trzeba pokazywać taką jaka była a nie taką jaką byśmy chcieli. Nasi i żadni politycy nie są i nie będą obiektywni. Nikt zresztą nie jest. Pozdrawiamy z CSW.
14:15 Sekwencje o murze berlińskim zilustrowałbym utworem "Arachia" Kultu, ale może to byłoby zbyt hermetyczne... Ma Pan niezwykły dar narracyjny. Przepięknie opowiedział Pan o tym muzeum, zupełnie, jakbym tam był!!! :o) Wybieram się z 12-letnim synem do Oświęcimia (sorry - do Auschwitz!), ale najpierw będę musiał zaliczyć niniejsze Muzeum! Serdecznie pozdrawiam!
Panie irytujący ja akurat w tym muzeum byłem 2 razy i było naprawdę fajnie a za drugim razem czułem się jak przewodnik bo wszystko opowiadałem mojej klasie co to jest za rzecz itp.A jedna z moich koleżanek powiedziała żeby w przyszłości tam pracował. Kto wie może się uda.😉👍🏻
Szczerze przyznam, bardzo zachęciłeś mnie do pojechania do Gańska i obejrzenia tego muzemum, bo po zwiedzanou muzeum PW i Narodowego jakoś nie miałem ochoty na talie wojaże, a tu - proszę. Na pewno dzięki Tobie się wybiorę przy pierwszej możliwej okazji ;)
Bardzo się cieszę, że powstał ten film - zwłaszcza, że lubię Twoje programy, Irytujący Historyku. Strasznie się rozpisałem: Z Muzeum II Wojny Światowej mam jednak pewien problem, bo jestem chyba w dość nielicznej grupie osób, która jest ta placówką zupełnie zawiedziona. Zacznijmy od budynku - zapomniano, że świetnie, aby muzeum było nie tylko obiektem ciekawym architektonicznie (powiedzmy, że dla mnie nie jest, ale to kwestia gustu). Muzeum ma być funkcjonalne i przyjazne dla zwiedzającego. A ten obiekt taki nie jest. Począwszy od wejścia (schody, schody, schody…), poprzez niezbyt logiczne ułożenie pomieszczeń (sam wspomniałeś o korytarzu, który się ładnych parę razy przekracza) - a kończąc na wykończeniu obiektu. Tak, nie ma to znaczenia dla wystawy - ale tablice informacyjne zalepione taśmą (w zeszłym roku), wiszące kable, betonowa kostka na „podwórku z 1945 roku” czy betonowe miejsca do siedzenia w korytarzu to porażka. Pomysł na wystawę ktoś miał istotnie ciekawy - ale znów zabrakło tu dbałości o szczegóły. Plakaty z laty 30-tych - niezłe, ale… przy wielu z nich nie ma tłumaczeń (!) pozwalających na uzyskanie wiedzy, czego dotyczą. Czemu w takiej placówce jest diorama pokazująca bitwę pod Mokrą, która budzi śmiech? Czemu eksponaty dotyczące mobilizacji w Polsce w 1939 są w sali, która dotyczy okresu od roku… 1940? Czemu słynna „zabawka wydobyta z ruin w Kaliszu” dziwnie mi nie pasowała mimo, że nic nie wiedziałem o wątpliwościach w tej sprawie? www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/gdansk/a/gdansk-spor-miedzy-muzealnikami-o-samochodzik,10532554/ Ekraniki, ekraniki, ekraniki… Często malutkie, ze słabą grafiką. Ba - nawet ze zdjęciami z oznaczeniami wskazującymi, że zostały po prostu ściągnięte z internetu. Nie przychodzę do muzeum, aby grzebać w ekranikach - naprawdę. Niech będą uzupełnieniem - a nie podstawą. No i wspomniane przez Ciebie zakończenie wystawy. Nie widziałem starej wersji - ale masz absolutną rację: nowa wersja dotyczy tylko polskiego punktu widzenia i nie jest czymś, co dobrze podsumowuje wystawę dla osób spoza naszego kraju. Podsumowując - wydaje mi się, że muzeum ma trzy podstawowe wady. Bo sprawy polityki mnie tu nie interesują: 1. Obiekt nastawiony na efekt wizualny, a nie funkcjonalność. 2. Próba stworzenia wystawy dotyczącej niezwykle złożonej i obszernej tematyki - może nie zawsze pomysł, by mówić „o wszystkim” jest najlepszy? A może warto było skupić się na węższej tematyce i zrobić to lepiej? 3. Brak dopracowania szczegółów i staranności w przygotowaniu ekspozycji. Proponuję porównanie z Muzeum Żydów Polskich w Warszawie: - budynek muzeum - nie dominuje nad otoczeniem, ale robi niezwykłe już po wejściu do środka, - ekspozycja także bazuje na multimediach i - bądźmy szczerzy - makietach. Ale jest o wiele bardziej bardziej spójna i nie wymaga zastanawiania się, gdzie iść dalej. Bo sam układ pomieszczeń prowadzi zwiedzającego w logiczny i prosty sposób. Proponuję też porównać np. przedwojenną ulicę w obydwu placówkach, - ekspozycja jest „dobrą robotą” z polskiego punktu widzenia, bo uświadamia zwiedzającym, że Żydzi w Polsce to nie tylko przejawy antysemityzmu i tragedia II wojny - ale wielowiekowe współżycie i wspólna kultura. A czemu takie „polskie” podejście jest ważne? Bo taka placówka jednak powinna brak pod uwagę nasz interes, jako państwa. Jest tylko jedno „ale” - trzeba to robić inteligentnie, a nie wprowadzając - jak w Gdańsku - „filmik z IPN”.
Fajny materiał. Nie byłem w tym muzeum. Teraz jak będę miał okazję być w gdańsku to pójdę. Twoje wnioski są moim zdaniem słuszne. Więcej nie napiszę bo czas spać. ;-) Zostałem przy kompie dla tego filmu.
Bardzo inteligentna recenzja,cieszę się ogromnie ,że temat został sprecyzowany w kontretnej formie.Dziękuję za uwagi o końcowym filmie w muzeum.Pozdrawiam i życzę wielu udanych opracowań.
Dzięki! Cały dzień człowiek się szwęda, praca, dom szarość. A tu nagle nocny historyk. Odrazu wszystko nabiera KOLORÓW
Fajny film. Potrzeba nam (Polakom) więcej tego typu zdroworozsądkowych komentarzy! Z filmu odniosłem wrażenie że forma muzeum - "budowanego z dół zamiast w górę" jest zapożyczona z skądinąd bardzo udanego muzeum Śląskiego.
Jak zawsze wspaniały materiał. Pańskie filmy ogląda się z ogromną przyjemnością; dzięki i oby jak najwięcej.
Panie prowadzący, jesteś pan osobą, którą wciąż i wciąż się przyjemnie słucha.
Byłem dzisiaj i jestem pozytywnie zaskoczony. Oceniam swoją wiedzę na odrobinę większa niż poziom szkoły średniej i dziś dowiedziałem się sporo nowych rzeczy, zwłaszcza o ludziach i ich postawie w czasie wojny. Efekt psychologiczny to największa zaleta tego muzeum, co chwilę mowiełm pod nosem "co za skur...". Polecam każdemu kogo interesuje historia.
Myślałem że będzie masa krytyki ale pozytywnie mnie zaskoczyłeś miło słyszeć że mimo tej walki politycznej z tego wszystkiego można stworzyć coś co jest zrobione solidnie może nie wybitnie czy niesamowicie ale widać że poświęcono dość sporo czasu nad formą i treścią jakie przekazuje przede wszystkim to muzeum :)
Własnie znalazłem ten oryginalny film wieńczący wystawę i powiem tak. Majstersztyk!!!
Cześć! Dzięki za ten film. Sam czasem współpracuję z różnymi muzeami i "ośrodkami pamięci" - wiem jak często, z powodów politycznych, kancerowane są świetne pomysły i aranżacje wystaw. Pamiętam czasy komuny (byłem wtedy już dorosłym człowiekiem), pamiętam jakie wówczas obowiązywały programy nauczania historii - gdyby nie odważni i narażający się nauczyciele nic bym nie wiedział (albo bym wiedział źle!) nie tylko o Katyniu ale i o kampanii we wrześniu, o udziale Polaków w wojnie na Zachodzie, o wołyniach i akcjach wisła... Ubolewam, że dzisiaj znów są tacy, którzy wiedzą lepiej czego uczyć na lekcjach historii. Tacy, dla których wojna zaczyna się po wojnie...
Ahh, irytujacyhistoryku, na końcu materiału dziękujesz za wysłuchanie, a to my tobie dziękujemy za piękny materiał. Twoje materiały nie raz powodują zadumę. Mieszkam stosunkowo blisko tego muzeum a jeszcze tam nie bylem. Po tym materiale na pewno się tam wybiorę. Dziękuję.
Dzięki wstawieniu tego materiału, około dwóch lat temu, odwiedziłem to muzeum, miałem akurat dwa dni s Gdańsku, jeden przeznaczony na zwiedzanie, drugi na imprezę i spotkanie z kolegą, niestety, było to już po zmianie filmu na końcu wystawy. Gdyby nie filmik Irytującego pewnie nigdy bym się o tym muzeum nie dowiedział, więc dziękuję.
Teraz ogladam dla przypomnienia, ponieważ pierwszy raz oglądałem, jeszcze zanim zobaczyłem muzeum, a teraz już w nim byłem i to kawał czasu temu.
Ciekawie jest obejrzeć ten materiał przed i po wizycie w muzeum
6 lat miałem zapisany ten film i w końcu tam pojechałem :)
Wspaniały materiał i 100% racji w związku z upolitycznieniem.
Panie Irytujący Historyku, jak ja Pana szanuję.
Mistrzu dziękuje za ten film i tą wycieczkę. 👍👍👍 Niezwykłe Muzeum którego zapewne nie będzie mi dane w tym życiu zapewne zobaczyć. Dziękuję i Pozdrawiam! 👍👍👍
Wydaje mi się, że powód dla którego zamieniono filmy na końcu wystawy jest bardzo prozaiczny. Otóż w 2.42 minucie pojawia się na nim nie kto inny jak Adam Michnik, który bierze udział w marszu Solidarności. Ot i cała tajemnica skasowania tego filmu przez muzeum.
Jak dla mnie ten film jako zwięczenie wystawy był głównym momentem wywołującym tak silne emocje- dalej sie zbieram po informacji ze go zdjęli
@Marian Krzemyk th-cam.com/video/fNbfTaZPdb8/w-d-xo.html
@Marian Krzemyk wojny były są i będą, jak ktoś tego nie przyjmuje do wiadomości to robi sobei krzywdę, oczywiści osobiście możemy jej nei zaznać za naszego zycia...ale juz nasze dzieci czy wnuki moga meić z tym doczyneinia.
Aż żałosne, że taka bzdura powoduje że zakończenie wystawy przerobiono na prężęnie muskułów z takiej pierdoły. Niech jeden z drugim się pochwali z kim w KORze się bujał...
Ile bym dał bardzo żeby być gdzieś tam w tle i słuchać rozmów Irytującego Historyka i jego kumpla na temat eksponatów
Odwiedziłem muzeum kilka dni temu, a tu miła niespodzianka w postaci filmu na jego temat :). Na szczęście nie zagłębiałem się w politykę i nic o nim wcześniej nie wiedziałem. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że było to najlepsze muzeum jakie widziałem, w niektórych momentach stałem jak wryty, nie wiedziałem co ze sobą zrobić (np. pomieszczenie z bombą, pokój z filmem o polskim dziecku zabranemu rodzinie). Punkt obowiązkowy dla osób planujących zwiedzić Gdańsk.
Świetna recenzja. Jutro idę do muzeum.
Cześć Irytujący! Sądząc po Twojej recenzji muzeum wydaje się być perełką (może z kilkoma rysami) i bardzo dobrze, że przedstawia polski punkt widzenia. Trzy tygodnie temu spędziłem weekend w Budapeszcie i zwiedzałem to miasto z pokładu piętrowego autobusu turystycznego słuchając nagrania polskiego lektora-przewodnika. Polaków niewielu, turystów z całego świata całe mnóstwo i powiem tyle że trzeba podziwiać jak Węgrzy opowiadają o własnej historii, jestem pewien że 99% Amerykanów czy Japończyków wyjedzie z Budapesztu z przekonaniem jakież to ważne i silne państwo. Opowiadają o synagodze nad Dunajem, o Żydach, o własnych bohaterach narodowych a pomników mają tyle że Warszawę i pewnie ze dwa inne miasta dałoby się obdarzyć (szok!!). Zdarzyło mi się wyłapać pewne jakby sprzeczności: np opowiadają o bohaterach powstań przeciw Habsburgom oraz pięknym mostom zbudowanym przez Habsburgów i glorii Węgier i Budapesztu pod panowaniem tychże Habsburgów (sic!) Ale co tam, narracja i obraz jaki ma pozostać u turysty pozostaje najważniejszy a przesłanie jest takie że Wegry są wielkie i ważne i kropka, więc dobrze, dlatego wydaje się że muzeum i wystawa dobrze rozkłada akcenty (PS. szkoda tego filmiku kończacego wystawę).
Dziękuję nocny historyku
Bardzo ciekawie i mądrze przedstawione. Dzięki!
Świetny materiał, dobrze wiedzieć że nie tylko mi przeszkadzały te elementy i braki o których wspominałeś w filmie.
Wogóle sam budynek ma ponoć być symbolicznym przedstawieniem pocisku artyleryjskiego wbitego w ziemię.
Oooo wieczorynka!
Witam. Odcinek świetny, muzeum- super. To że wybudowano je w większości pod ziemią jest spowodowane faktem że obiekt nie potrzebuje okien a budynek tych rozmiarów wybudowany na powierzchni tworzyłby dominantę co w połączeniu z dekonstruktywistyczną formą mogłoby być kontrowersyjne. Mimo to wciąż są ludzie którym sie nie podoba ( mnie sie podoba w CHOOJ)
zachęciłeś ,mnie Irytujący,pójdę w końcu zoaczyć te cudo. w końcu mieszkam niedaleko,a do niedawna nawet jeszcze bliżej :)
Dawno mnie tam nie było i musze powiedziec że potwornie wstrząsnęła mnie informacja o zmienionym filmie na koniec- moim zdaniem to właśnie to zwięczenie było punktem kulminacyjnym i najlepszym zabiegiem emocjonalnym w wystawie
Materiał swietny-jak zawsze.Pod koniec wakacji jade zobaczyc na wlasne oczy😄Pozdrawiam😄
Bardzo ciekawy materiał, dzięki! Już wiem gdzie pójdę przy najbliższej okazji jak będę w Trójmieście!
Byłem ostatnio w tym Muzeum i chciałbym poinformować, że podwójny film jest obecny wieńcząc wystawę :)
Fajny film ,byłem tam pare dni temu,Westerplatte za to co tam jest władze miasta Gdańska powinna dostać z klaskacza,Budynek muzeum ciekawy ,jest klimat moim zdaniem warto pojechać i zwiedzic.Na koniec ten film animowany robi robote mocne.Obowiazek dla wszyskich uczniów szkół ponadpodstawowych.Szkoda że Westerplatte jest tak zaniedbane.Pozdrawiam.
Akurat miesiąc temu zwiedzałem to muzeum. Polecam 😁
"War, war never changes"
Dokładnie
Witam. Byłem w tym roku na feriach. Wrażenie niesamowite. Jeśli ktoś zamierza być w Gdańsku to warto tam zajść. Polecam
Twój komentarz zgadza się z moimi odczuciami po wizycie w tym muzeum. Szkoda, że polityka stara się zniszczyć tę świetną narrację antywojenną.Dziękuję za Twoją recenzję, jest bliska mojej
Właśnie wróciłem z Węgier, i w końcu mam co oglądać :D
Byłem w muzeum. Jest niesamowite. Jedyne co mi zabrakło na wystawie to większej ilości wiadomości o tym co się działo w Jugosławii w czasie II wojny. Ale to dlatego że sam się tym interesuje i szkoda że tak mało osób wie o tym co tam się działo i powtarza bzdury w stylu że AK było największą podziemną armią w Europie.
Rzeczywiście jeżeli zbierze się wszystkich ludzi na Jugosławii walczących przeciwko Hitlerowi to będzie ich więcej niż członków AK. Natomiast oni mieli realne wsparcie ze strony komunistów (sami byli komunistyczną partyzantką). Dysponowali czołgami samolotami a nawet mieli własną marynarkę. No i walczyli przeważnie z żołnierzami włoskimi a wszyscy wiemy jak walczą włoscy żołnierze.
A ty te "informacje" sam wymyśliłeś, czy w Gazecie Polskiej wyczytałeś?
Tito miał wsparcie i od Sowietów, i od Angoli.
Ustasze mordowali tam Serbów i nie tylko, na sposoby ukraińskich rzeźników. W odróżnieniu od AK na Wołyniu, Tito bronił swoich rodaków przed ustaszowską zarazą.
Policz ilu Niemców zlikwidowało AK w czasie całej okupacji i porównaj tą liczbę, do Niemców, którzy zginęli w Jugosławii.
Jeżeli chodzi o Włochów, to partyzanci Tity starli się nie wchodzić im w drogę. Za to Włosi rozbrajali ustaszowskie bandy, jadące wymordować kolejną wieś.
No tak, tylko ze ich partyzantka dostawala z 10 razy wieksze wsparcie z Zachodu i Wschodu. Silna Polska nie byla nikomu potrzebna przed, po i w trakcie II WS.
Ich partyzantka potrafiła MĄDRZE wykorzystać pomoc, którą dostawała. W odróżnieniu od naiwniaków z AK nie wierzyła, że ktoś uratuje ich przed zajęciem przez największego wroga i nie pozwoliła na bezsensowną rzeź, jak Powstanie Warszawskie. Może i dostawała pomoc ze wschodu, ale Rosjan jako "wyzwolicieli" do swojego państwa nie wpuściła, więc chyba była mocniejsza i liczniejsza od naszej AK?
@@gangun2126 co prawda, to prawda. Ja przychylam się jednak do opcji, że AK byla zinfiltrowana i PW była po prostu fałszywa flaga - operacja dywersyjna. Poza tym Jugosławia była w trochę lepszym położeniu = tym bardziej Polacy to naiwniacy.
Jeszcze zdążyłeś na moje urodziny, idealne dopełnienie dnia
Nocny historyk.Mój ulubiony youtube.
Bardzo Ci dziękuję za ten film. Pozdrawiam
Ja byłem w muzeum i bardzo mi się podobało. w muzeum spędziłem 4 godziny, spędziłbym dużej tylko już nie mogłem. Według mnie świetnie zrobione muzeum.
Też się zgodzę że ta zmiana filmu było słaba, byłem dwa razy w tym muzeum kilka dni po otwarciu i rok po i porównując oba filmy to bezsensu że wyświetlali film ipn, bo to muzeum jest o wojnie światowej a nie tylko o Polsce. Lepszy film był ten z zachodem i wschodem
Witam. Czy byś zrobił odcinek o konflikcie polsko-litewskim po zakończeniu I wojny światowej? O Buncie Żeligowskiego czy też o zbrodni w Ponarach?
Marek Uziało Jestem za
najpierw musi być osoba która mu w tym pomorze da jakieś szczegółowe wiadomości może przedmioty
Lord Alehandro To nie znaczy ze nie mógł by zrobic o tym odcinka a bardziej szczegółowo o IIRP od niepodleglosci do 2 wojny swiatowej :)
Lord Alehandro Wilno nigdy nie było polskie
Lord Alehandro Wtedy Wilno również było litewskie. Oczywiście wkład Polaków w rozwój miasta był duży, jednak miasto od zawsze było litewskie. Dla nich Wilno jest jak dla nas Kraków. Jako Polacy wiemy jak to jest być atakowanym przez mocniejszych i okradanym z terytoriów. Niestety ale my robiliśmy to samo.
Jestem dumny z Polski ze takie cos potrafili zrobic :)
Świetny film jak zwykle
Nie ma to jak odcinek irytującego na koniec dnia
Szy Zak koniec? W wakacje niektórzy mkoi znajomi wstają o takego typu porach
Chyba początek nocy :)
Panowie jak kto woli u niektórych nocą kończy się dzień a u innych zaczyna dopiero 😉
pro tip: watch series on kaldrostream. Been using them for watching a lot of movies lately.
@Quinton Grey yup, I've been watching on kaldroStream for months myself :)
Dzięki za ten film!
Teraz będę musiał podjechać do Gdańska.
Osobiście nie śledzę gównoburz wszczynanych w mediach i nie wiem nic na temat tej związanej z muzeum, wolę sam zobaczyć i ocenić.
Pozdrawiam!
Świetny materiał, cieszę się, że dotkąłeś tego tematu.
WITAM JESTEM Z RADZIONKOWA JEST TO MAŁE MIASTECZKO NA ŚLĄSKU . MAMY U SIEBIE BARDZO ŚWIETNE MUZEUM LUDZI KTÓRYCH WYWIEZIONO DO ROSJI . MAM NADZIEJE ZE MOŻNE UDA CI SIĘ ZROBIĆ KIEDYŚ REPORTAŻ O TYCH LUDZIACH . POZDRAWIAM ADAM
No i fajnie kolejny odcinek :D Cały czas czekam na film o Kałachu :)
Cześć historyku!
Byłem w tym muzeum przed „zmianą”, lecz niestety (narazie) nie odwiedziłem jego ponownie. Było to dla mnie niesamowite przeżycie, a po za tym sama wizyta przydała mi się w tworzeniu filmu do szkoły. Jeżeli chodzi o zmianę to wiem tylko, iż „Muzeum II Wojny Światowej było za mało POLSKIE”, a przynajmniej tak mówili ci co tak je zmieniali. Nie jestem za dziś rządzącą partią i nie oceniam tej zmiany pod względem dzisiejszej polityki, ale uważam, że Muzeum II Wojny Światowej przed zmianą i tak wystarczająco pokazywało, że jednak ten ośrodek jest polski i w Polsce. Kiedy odwiedzę je ponownie, będę mógł dokładnie określić jak ta zmiana wpłynęła na całokształt, a narazie tylko ubolewam nad zmianą filmu kończącego wystawę, o której wspomniałeś.
Pozdrawiam! Robisz świetne filmy!
ZjemCięBezMasła zgadzam się z tobą.
Jerzy Sas Jeżeli nie wiesz o co mi chodzi to cudzysłów oznacza, że coś cytuję, a cytowałem słowa z tego co pamietam p. Gowina, który powiedział, „że muzeum wymaga zmiany, bo jest za mało polskie!”.
Miałem to szczęście że załapałem się na stary film . Muzeum wywarło na mnie i mojej rodzinie ogromne wrażenie.
Genialny odcinek, jak zdecydowana większość. Pozdrawiam
JUż myślałem, że ...ale dziekuje Irytujacy. Może niedługo wróci normalność
jestes swietny i tak trzymaj olej gamoni pozdrawiam i czekam na wiecej
O! Wreszcie jakiś film który pomoże mi zdecydować: czy iść jutro znowu do tego muzeum czy se odpuscić
Kręć Asan dalej, robisz to wspaniale
byłem , zwiedziłem , i odczucia podobne , choć mnie bardziej przyciągnęły eksponaty militariów, choć oczywiście wszystko było bardzo ciekawe. Wyszedłem z muzeum oszołomiony gdyż nigdy wcześniej nie byłem w tego rodzaju miejscu. To prawda,nie jest to klasyczne muzeum , raczej ogromna inscenizacja historii. Mnie bardzo się podobało .
Idealnie trafiasz, na Westerplatte byłem dzień po Twoim filmie o nim, a jutro idę do tego muzeum
Jak zwykle świetny film.
Wieczorny historyk powraca ponownie 🙂
Wiem, że wrzuciłeś wcześniej ale oglądam o 2:00 z przyzwyczajenia.
Porównanie do czerwia z Diuny genialne. Mi osobiście budynek przypomina piaskoczołg z Gwiezdnych Wojen.
Super jest co oglądać pod koniec dnia :D pozdro ;)
Dzięki za materiał..!
Byłem już "za czasów" ostatniego filmu... I on rzeczywiście nie pasował. Teraz wiem dlaczego. Podobnie uważam, że wystawa jest genialna
Określenie "pop" co do kapłanów z terenów byłego ZSRR jest obraźliwe, znaczy mniej więcej tyle co "klecha". Powinno się mówić "swjaszczennik" lub "batiuszka". Materiał jak zwykle bardzo dobry. Pozdrawiam.
I przy każdym takim "poprawnym" słowie tłumaczenie dla normalnego człowieka ;).
Ps. Po czym odróżniasz batiuszkę kościelnego od batiuszki - cara?
Obiło mi się o uszy, że ostatnio Rosjanie nazywają batiuszką także Putina :).
Dzieki super jak zawsze!
Wiem, że film jest już stosunkowo stary i temat filmu kończącego wystawę w muzeum rozstrzygnięty, ale jakby kogoś jeszcze interesował temat to serwis oko press dokładnie wymienia zmiany zaprowadzone w muzeum podczas tamtego incydentu. Nazwa artykułu to "wyrok w procesie o wystawę w Muzeum II Wojny Światowej". Pozdrawiam i dziękuję za film :)
Obejrzalem I chetnie odwiedze jak bede w Polsce dzieki
świetnie opowiadasz. muzeum wydaje się super i koniecznie muszę tam się udać.
P.S. kiedy tak oglądałem Twoją relację, wnetrza muzeum momentami przypominały mi Muzeum Polin w Warszawie, oczywiście tematyka jest inną, chodzi mi o sposób przedstawiania historii. Nie wiem, czy byłeś i widziałeś Polin, jeżeli nie, polecam gorąco.
Szczerze mówiąc ja byłem dość rozczarowany muzeum. Wystawa o terrorze rzeczywiście zrobiła na mnie pewne wrażenie, ale po całym hypie i aferze w mediach na muzeum, spodziewałem się, że pogłębię tam znacznie swoją wiedzę w temacie, a ilość suchej wiedzy w muzeum niewiele wykraczała poza taki, powiedzmy, zakres szkoły średniej. Miałem też nadzieję na większe wyeksponowanie tego co się działo poza Polską, bo mam wrażenie że to jest w ogóle bolączka polskiej edukacji i historii popularnonaukowej, że zawsze idziemy schematem wrzesień -> co się mniej więcej działo gdzie indziej -> zbrodnie wojenne -> partyzantka -> koniec wojny
To co było i co jest teraz, ku pamięci tragedii wielu... srogo przeklinam, jestem zły!
Idealnie do kolacji :)
:) jak zawsze super.Tylko częściej irytujący wrzucaj bo na internetach nic ciekawego niema :).
Pozdrawiam 😎
Jak zawsze recenzja z klasą i świetna ocena, Pozdrawiam, (historyk z wykształcenia)
Świetny materiał ! :D Pozdrawiam z Częstochowy
Byłem tam końcem czerwca żałuję że nie spotkałem Pana
Pozdrawiam serdecznie
Historyku może nagraj coś o bitwie pod Chałchin - Goł, jest to raczej mało znany temat, a mnie strasznie ciekawi
Byłem tam. Bardzo ciekawe, polecam
B yłem już po zmianach. Owszem muzeum zrobiło na mnie wrażenie ale rzeczywiście, fim na końcu zbyt jednostronny. Może wyciągną wnioski... Żenada:D Świetny odcinek, pozdrawiam.
Świetny - Jak zawsze
Dobra robota. Chcę tam pojechać.
byłem tam i zgadzam sie z twoją opinią
Super film
Nie byłem w tym muzeum, jeszcze. Kiedyś odwiedzę, ale wiem, że historię trzeba pokazywać taką jaka była a nie taką jaką byśmy chcieli. Nasi i żadni politycy nie są i nie będą obiektywni. Nikt zresztą nie jest. Pozdrawiamy z CSW.
14:15 Sekwencje o murze berlińskim zilustrowałbym utworem "Arachia" Kultu, ale może to byłoby zbyt hermetyczne...
Ma Pan niezwykły dar narracyjny. Przepięknie opowiedział Pan o tym muzeum, zupełnie, jakbym tam był!!! :o)
Wybieram się z 12-letnim synem do Oświęcimia (sorry - do Auschwitz!), ale najpierw będę musiał zaliczyć niniejsze Muzeum!
Serdecznie pozdrawiam!
Byłem parę tygodni temu w tym muzeum
Polecam
To muzeum to jeden wielki labirynt
I nie ma zasięgu
Robisz dobrą robotę daje okejke 👍👍👍👍💪💪💪
Irytujący przyznam szczerze zachęciłeś do odwiedzin. Pozdrawiam
Świetny odcineczek. Pozdrowiam
Super! Dziękuję za materiał! ;)
Panie irytujący ja akurat w tym muzeum byłem 2 razy i było naprawdę fajnie a za drugim razem czułem się jak przewodnik bo wszystko opowiadałem mojej klasie co to jest za rzecz itp.A jedna z moich koleżanek powiedziała żeby w przyszłości tam pracował. Kto wie może się uda.😉👍🏻
Szczerze przyznam, bardzo zachęciłeś mnie do pojechania do Gańska i obejrzenia tego muzemum, bo po zwiedzanou muzeum PW i Narodowego jakoś nie miałem ochoty na talie wojaże, a tu - proszę. Na pewno dzięki Tobie się wybiorę przy pierwszej możliwej okazji ;)
Dobry materiał. Jak zawsze zresztą :)
Bardzo się cieszę, że powstał ten film - zwłaszcza, że lubię Twoje programy, Irytujący Historyku.
Strasznie się rozpisałem:
Z Muzeum II Wojny Światowej mam jednak pewien problem, bo jestem chyba w dość nielicznej grupie osób, która jest ta placówką zupełnie zawiedziona.
Zacznijmy od budynku - zapomniano, że świetnie, aby muzeum było nie tylko obiektem ciekawym architektonicznie (powiedzmy, że dla mnie nie jest, ale to kwestia gustu). Muzeum ma być funkcjonalne i przyjazne dla zwiedzającego. A ten obiekt taki nie jest. Począwszy od wejścia (schody, schody, schody…), poprzez niezbyt logiczne ułożenie pomieszczeń (sam wspomniałeś o korytarzu, który się ładnych parę razy przekracza) - a kończąc na wykończeniu obiektu. Tak, nie ma to znaczenia dla wystawy - ale tablice informacyjne zalepione taśmą (w zeszłym roku), wiszące kable, betonowa kostka na „podwórku z 1945 roku” czy betonowe miejsca do siedzenia w korytarzu to porażka.
Pomysł na wystawę ktoś miał istotnie ciekawy - ale znów zabrakło tu dbałości o szczegóły. Plakaty z laty 30-tych - niezłe, ale… przy wielu z nich nie ma tłumaczeń (!) pozwalających na uzyskanie wiedzy, czego dotyczą. Czemu w takiej placówce jest diorama pokazująca bitwę pod Mokrą, która budzi śmiech? Czemu eksponaty dotyczące mobilizacji w Polsce w 1939 są w sali, która dotyczy okresu od roku… 1940? Czemu słynna „zabawka wydobyta z ruin w Kaliszu” dziwnie mi nie pasowała mimo, że nic nie wiedziałem o wątpliwościach w tej sprawie?
www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/gdansk/a/gdansk-spor-miedzy-muzealnikami-o-samochodzik,10532554/
Ekraniki, ekraniki, ekraniki… Często malutkie, ze słabą grafiką. Ba - nawet ze zdjęciami z oznaczeniami wskazującymi, że zostały po prostu ściągnięte z internetu. Nie przychodzę do muzeum, aby grzebać w ekranikach - naprawdę. Niech będą uzupełnieniem - a nie podstawą.
No i wspomniane przez Ciebie zakończenie wystawy. Nie widziałem starej wersji - ale masz absolutną rację: nowa wersja dotyczy tylko polskiego punktu widzenia i nie jest czymś, co dobrze podsumowuje wystawę dla osób spoza naszego kraju.
Podsumowując - wydaje mi się, że muzeum ma trzy podstawowe wady. Bo sprawy polityki mnie tu nie interesują:
1. Obiekt nastawiony na efekt wizualny, a nie funkcjonalność.
2. Próba stworzenia wystawy dotyczącej niezwykle złożonej i obszernej tematyki - może nie zawsze pomysł, by mówić „o wszystkim” jest najlepszy? A może warto było skupić się na węższej tematyce i zrobić to lepiej?
3. Brak dopracowania szczegółów i staranności w przygotowaniu ekspozycji.
Proponuję porównanie z Muzeum Żydów Polskich w Warszawie:
- budynek muzeum - nie dominuje nad otoczeniem, ale robi niezwykłe już po wejściu do środka,
- ekspozycja także bazuje na multimediach i - bądźmy szczerzy - makietach. Ale jest o wiele bardziej bardziej spójna i nie wymaga zastanawiania się, gdzie iść dalej. Bo sam układ pomieszczeń prowadzi zwiedzającego w logiczny i prosty sposób. Proponuję też porównać np. przedwojenną ulicę w obydwu placówkach,
- ekspozycja jest „dobrą robotą” z polskiego punktu widzenia, bo uświadamia zwiedzającym, że Żydzi w Polsce to nie tylko przejawy antysemityzmu i tragedia II wojny - ale wielowiekowe współżycie i wspólna kultura. A czemu takie „polskie” podejście jest ważne? Bo taka placówka jednak powinna brak pod uwagę nasz interes, jako państwa. Jest tylko jedno „ale” - trzeba to robić inteligentnie, a nie wprowadzając - jak w Gdańsku - „filmik z IPN”.
Amen dobranoc
Fajny materiał. Nie byłem w tym muzeum. Teraz jak będę miał okazję być w gdańsku to pójdę. Twoje wnioski są moim zdaniem słuszne. Więcej nie napiszę bo czas spać. ;-) Zostałem przy kompie dla tego filmu.