Na ten kanał trafiłem przypadkiem wiem ze to stary kanał ale ta wiedza jest ponad czasowa i na pewno jeszcze wielu tak jak ja tu zajrzy . Kiedyś jako młody chłopak chadzałem na modelarnię , a że miałem wspaniałego instruktora to nie tylko modelami zajmowaliśmy się . nauczył mnie wielu prac które do dziś mi się przydają . Jedną z nich była też oprawa książek . I nie podważam wiedzy autora bo jest świetna i merytoryczna i sam tez robię tą techniką , ale mam jedną modyfikację by klejona książka była dużo bardziej trwała . Ja po oczyszczeniu grzbietu z starego kleju gdy wkładam blok między deski wysuwam go na jakieś 2-3 mm tylko . Po ściśnięciu bloku piłką do metalu nacinam blok pod różnymi kątami tak by nacięcia się krzyżowały .( działa to jak groszkowanie w normalnej technice maszynowej). W niektóre z tych nacięć przy smarowaniu klejem wkładam mulinę do haftowania a dopiero potem nakładam gazę . Co do kleju ja używam kleju wikolu elastycznego jedna znajoma ma w ten sposób oprawioną książkę telefoniczną z lat 80 ( moja pierwsza praca ) i do dziś się nie rozleciała mimo że od dawna jest nieaktualna ( pokazało ją mojemu synowi gdy odwiedziliśmy ją )
Też używam tej metody gdy zaklejam blok z papierem uszlachetnianym (papier kredowy) jednak gdy w książce papier nie jest uszlachetniany to robię tak jak na filmie i trzyma :). Dziękuję za komentarz.
Introligatorstwo to piękny zawod ale powoli zapominamy...coraz mniej jest takich starych zakładów.gdzie właśnie ręczne naprawianie książek się robi... tęsknię za ta pracą
Zapomniany... może ale... Hm, mieszkam w Anglii i znalezienie introligatora nie jest proste, a jak już się znajdzie to terminy na pierwszą wizytę są jak do lekarza specjalisty. Potem na wykonanie czeka się miesiącami bo kolejka klientów jest dłuuuuuuga. Dlatego jestem tutaj i chcę się nauczyć samemu, zamiast czekać na naprawę kilka miesięcy.
Cieszę się że trafiłam na ten kanał bo mam kilka książek które rozleciały się z biegiem czasu z pana instruktażem może poradzę sobie sama ściska że mam to może jakoś poradzę sobie Dziękuję za instruktaż 💐
Jestem pewien że sobie Pani poradzi proszę się nie poddawać, za niedługo pojawią się nowe filmy. Pozdrawiam i życzę powodzenia przy oprawach, w razie pytań proszę pisać
Poznałam ten temat na zagranicznych mediach jako bookbinding i dobrze wiedzieć, że są z tego też jakieś poradniki po polsku, bo skompletowanie materiałów będzie na pewno prostsze 😅
Właśnie kupiłem dwa ebooki i jak zawsze źle mi się je czyta. Zdecydowałem się się je sobie wydrukować ale też i oprawić. Mam już wydrukowane składki. Teraz trzeba je zszyć, i okleić ładną okładką. I o ile z impozycją nie miałem większego problemu to jednak strona introligatorska jest dla mnie całkowitą nowością.
Proszę pana absolutnie nikogo nie chcę niczego uczyć, mam za małą wiedzę 😏 dzielę się tylko tym co sam się nauczyłem, jako fachowiec nie powinien pan oglądać takich kanałów, życzę dużo sukcesów w pana fachowej pracy.
Autor zaznaczył, że nie jest mistrzem, a samoukiem. Myślę, że w ramach edukacji każdy chętnie przeczyta co to za mnóstwo zbędnych ruchów. Chętnie też zobaczymy jakieś propozycje idealnych źródeł tej wiedzy - najlepiej przedstawionej tak przystępnie jak na tych materiałach. Pozdrawiam
bardzo się cieszę że tu trafiłam! mam nadzieję że będzie się rozwijał ten kanał bo to profesjonalne złoto!!!
Na ten kanał trafiłem przypadkiem wiem ze to stary kanał ale ta wiedza jest ponad czasowa i na pewno jeszcze wielu tak jak ja tu zajrzy . Kiedyś jako młody chłopak chadzałem na modelarnię , a że miałem wspaniałego instruktora to nie tylko modelami zajmowaliśmy się . nauczył mnie wielu prac które do dziś mi się przydają . Jedną z nich była też oprawa książek . I nie podważam wiedzy autora bo jest świetna i merytoryczna i sam tez robię tą techniką , ale mam jedną modyfikację by klejona książka była dużo bardziej trwała . Ja po oczyszczeniu grzbietu z starego kleju gdy wkładam blok między deski wysuwam go na jakieś 2-3 mm tylko . Po ściśnięciu bloku piłką do metalu nacinam blok pod różnymi kątami tak by nacięcia się krzyżowały .( działa to jak groszkowanie w normalnej technice maszynowej). W niektóre z tych nacięć przy smarowaniu klejem wkładam mulinę do haftowania a dopiero potem nakładam gazę . Co do kleju ja używam kleju wikolu elastycznego jedna znajoma ma w ten sposób oprawioną książkę telefoniczną z lat 80 ( moja pierwsza praca ) i do dziś się nie rozleciała mimo że od dawna jest nieaktualna ( pokazało ją mojemu synowi gdy odwiedziliśmy ją )
Też używam tej metody gdy zaklejam blok z papierem uszlachetnianym (papier kredowy) jednak gdy w książce papier nie jest uszlachetniany to robię tak jak na filmie i trzyma :). Dziękuję za komentarz.
@@oprawca_ksiazek czy w dalszym ciągu prowadzi pan kanał bo zdaje się ze niema nowych filmów
Doskonały poradnik zrozumiały dla laika. Bardzo dziękuję.
Introligatorstwo to piękny zawod ale powoli zapominamy...coraz mniej jest takich starych zakładów.gdzie właśnie ręczne naprawianie książek się robi... tęsknię za ta pracą
Zapomniany... może ale... Hm, mieszkam w Anglii i znalezienie introligatora nie jest proste, a jak już się znajdzie to terminy na pierwszą wizytę są jak do lekarza specjalisty. Potem na wykonanie czeka się miesiącami bo kolejka klientów jest dłuuuuuuga. Dlatego jestem tutaj i chcę się nauczyć samemu, zamiast czekać na naprawę kilka miesięcy.
Bardzo dobry poradnik ,krok po kroku. Chciałbym dowiedzieć się w temacie szycia (poza klejeniem) własnych wydruków na arkuszach A4 np.200-300 sztuk
Cieszę się że trafiłam na ten kanał bo mam kilka książek które rozleciały się z biegiem czasu z pana instruktażem może poradzę sobie sama ściska że mam to może jakoś poradzę sobie
Dziękuję za instruktaż 💐
Jestem pewien że sobie Pani poradzi proszę się nie poddawać, za niedługo pojawią się nowe filmy. Pozdrawiam i życzę powodzenia przy oprawach, w razie pytań proszę pisać
Poznałam ten temat na zagranicznych mediach jako bookbinding i dobrze wiedzieć, że są z tego też jakieś poradniki po polsku, bo skompletowanie materiałów będzie na pewno prostsze 😅
Super, czekałem na taki kanał ;)
Piękna nazwa kanału, mam nadzieję, że pojawia się kolejne filmy
omg omg omg, zawsze marzyłam o tym żeby trafić na taki kanał :D
Postaram się żeby Pani nie żałowała że tutaj trafiła
Ostatnio trafiłam na półce wymiany książek na ręcznie oprawianą książkę. Piękna rzecz
Zachęcam do tego żeby także samodzielnie coś oprawić to wcale nie takie trudne
Powodzenia Piotrek! Debiut masz za sobą, teraz już tylko z górki...
Taki komentarz od mistrza to dla mnie zaszczyt
super wiedza
Właśnie kupiłem dwa ebooki i jak zawsze źle mi się je czyta. Zdecydowałem się się je sobie wydrukować ale też i oprawić. Mam już wydrukowane składki. Teraz trzeba je zszyć, i okleić ładną okładką. I o ile z impozycją nie miałem większego problemu to jednak strona introligatorska jest dla mnie całkowitą nowością.
Szacun dla pracy
Dziękuję
Piotr, fajny pomysł, czekam na efekt finalny
Już niedługo
Przyjemnie popatrzeć i się nauczyć, chociaż osobiście rekomendowałbym markety budowlane niepłacące podatków w Rosji 😜
Skorzystałem z twojego poradnika i nawachalem się kleju za dużo i prawie umarłem.😢😢
😆
Dlaczego nie postawił Pan kamery naprzeciwko siebie tylko za plecami
Mam do Pana pytanie: Gdzie można kupić merle? Lub czy można ją czymś innym zastąpić, czymś łatwiej dostępnym?
Introtech Łódź. Pozdrawiam.
Chyba przegapilem, ale jakiego kleju Pan uzywa?
do zaklejania grzbietów zawsze używam kleju CR
Dziekuje i pozdrawiam
Czy zamiast merli może być stara firana
Na upartego może być ale ja bym nie używał proszę mi napisać adres na e-mail to wyślę kawałek merli
Jaki klej?
Już niedługo będzie film o klejach.
Czy można użyć kleju „Magic”?
bardzo kiepskie ustawienie kamery - za to plecy ok ;)
Dziękuję za uwagi ciągle się uczę i staram się poprawiać błędy
Prawdą jest to, że jest Pan samoukiem... Ale czy samouk powinien uczyć... Jako fachowiec nie byłem w stanie obejrzeć tego do końca..
Proszę pana absolutnie nikogo nie chcę niczego uczyć, mam za małą wiedzę 😏 dzielę się tylko tym co sam się nauczyłem, jako fachowiec nie powinien pan oglądać takich kanałów, życzę dużo sukcesów w pana fachowej pracy.
mnóstwo zbędnych ruchów
Autor zaznaczył, że nie jest mistrzem, a samoukiem. Myślę, że w ramach edukacji każdy chętnie przeczyta co to za mnóstwo zbędnych ruchów. Chętnie też zobaczymy jakieś propozycje idealnych źródeł tej wiedzy - najlepiej przedstawionej tak przystępnie jak na tych materiałach. Pozdrawiam