TO każdy powinien wiedzieć o alkoholu (jak ZASKAKUJĄCO działa na twoje ciało)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ต.ค. 2024
- W dzisiejszym filmie przedstawiam fakty, które każdy powinien wiedzieć o alkoholu. Uważam, że to ważne, by móc świadomie podejmować decyzję o jego spożywaniu. Chcesz wiedzieć jak zaskakująco działa na Twoje ciało? Zapraszam Cię do oglądania!
❓ Pytanie odcinka: Czy jakaś informacja Cię zaskoczyła? Daj mi znać w komentarzu!
💬 TWOJA reakcja jest dla mnie super ważna, więc lajkuj, komentuj, udostępnij!
Subskrybuj po więcej! 👉 bit.ly/3NNNZto
🎬 Więcej szybkich i prostych przepisów czeka na Ciebie tutaj:
● POMYSŁY NA MEALPREP: bit.ly/3Id3BFM
● GDY NIE CHCE CI SIĘ GOTOWAĆ: bit.ly/3uoWfcG
● ZDROWE WEGE ŚNIADANIA: bit.ly/3OUNzCy
● ZDROWE WEGAŃSKIE SZYBKIE OBIADY: bit.ly/3uoPck5
● ZDROWE I SZYBKIE DESERY: bit.ly/3yI3leQ
● ZDROWE DRUGIE ŚNIADANIA I LUNCHE NA WYNOS: bit.ly/3up72n1
● ODCHUDZANIE, ZDROWA DIETA: bit.ly/3yEypfp
● WEGANIZM, DIETA WEGAŃSKA: bit.ly/3upcqXm
👩💻 Blog: healthyomnomno...
🛒 Helfikowe proste wege jadłospisy i e-booki: healthyomnomno...
📷 Bądź w codziennym kontakcie - Instagram: / healthyomnomnom
📃 E-mail: kontakt@healthyomnomnom.pl
🙋♀️ Często pytacie mnie:
Co to za blender?
→ Blender, z którego korzystam to Bosch ErgoMixx 1000W
Skąd talerze/miski?
→ Większość z Patpottery
Gdzie/Czy znajdę wartości odżywcze przepisów?
→ Znajdują się one na blogu (na stronie przepisu) w wysuwanej liście „Wartości odżywcze”
Czy realizujesz indywidualne konsultacje?
→ Nie, jednak jeśli lubisz moje przepisy, możesz zakupić gotowe jadłospisy: healthyomnomno...
Skąd okulary?
→ Muscat
Jakiego sprzętu do nagrywania używasz?
→ Aparat Canon 200d z mikrofonem Rode Wireless Go II Single + Rode Lavalier GO; w filmach vlogowych iPhone 13 Pro
Montaż: Kasia Berlak ( / berlak_design )
Dziękuję, że jesteś! Zostań na dłużej! ❤️
Healthy Omnomnom
Daj proszę znać jakie Ty masz przemyślenia na ten temat. I podeślij film bliskim, żeby oni nie dowiedzieli się tego za późno 💛
Slusznie glosisz, mysle ze ludzie powinni byc swiadomi zagrozen :) Ja nigdy nie spozywalam alkoholu w jakichs bardzo duzych ilosciach, a na pewno nie czesto, jednak im jestem starsza tym rzadziej po niego siegam. Lubie sie napic alkoholu od czasu do czasu gdy mam ochote, ale na pewno nie jest to cos po co siegam codziennie, czy co tydzien. Czesto tez slysze od kolezanek - nie pije alkoholu bo sie odchudzam. Czy moglabys wiecej opowiedziec o wplywie picia alkoholu na odchodzanie? :) PS. Nienawidze tego "ze mna sie nie napijesz" lub jakiegokolwiek zmuszania, jak widze ze ktos sie tak zachowuje w moim towarzystwie to od razu ide z taka osoba na wojne xD
Hej! w zeszłym roku zmniejszałam spożycie a od początku tego nie piję w ogóle. Nie żałuję! Ale, jest tak że informując otoczenie jest zdziwienie, że się nie chce. Teraz już znajomi wiedzą i tylko pytają, jak jest spotkanie, czy nadal nie piję i nie ma dalej tematu. Jak sobie pomyślę, że po piwie czy winie ma mnie np. boleć głowa, itp... tzn. chwila rozluźnienia za cenę tylu negatywnych konsekwencji. Wystarczy samo logiczne podejście zysków i strat i widać, że się nie opłaca. Pozdrowienia!
Ah te czasy na miasteczku studenckim 😅 kto wyobraża sobie juwenalia bez piwa? 🍺
Chyba z wiekiem dopiero mądrzejemy :)
Ja świadomie zaczęłam unikać alko po szkole jogi i wielomiesięcznym mieszkaniu w aszramie i potem jak „wyszłam” to zdarzyła się jakaś randka i wino, i pierwszy łyk normalnie uderzył mi w mózg, czułam jak mi się tam coś jakby stopiło! To było tak oszałamiające uczucie, którego nie czułam przy takim dość częstym spożywaniu.
No a jak się „zresetowałam” przez wiele miesięcy abstynencji, to dopiero na własnej skórze mogłam poczuć jak to odbiera panowanie nad własnym ciałem, bardzo ciekawy proces.
Ale nie wpłynęło to na mnie tak, że „już nigdy nie wypije” - bo zaczęłam podchodzić do alko jak do… lekarstwa, tak. Nauczyłam się tego mieszkając w Amazonii, przyglądając się jak robią ziołowe nalewki itd, i znów, dopiero jak to sama przeżyłam, to zrozumiałam że to: dawka czyni truciznę.
Jeśli miałabym sobie sama ustawiać takie zakazy: nigdy więcej - to wiem że moja uwaga bym tam uciekała i martwiłabym się tym „nigdy więcej”
Zamiast tego ja wiem, że DECYDUJE i to jest dla mnie moc - sama decyduje, że nie będę pić, ale jak kiedyś coś wypije, to też potem nie karcę się za to i nie wstydzę. Obserwuję jak się czuję i ustalam ze sobą jak to na mnie wpłynęło. Kiedyś bym w to nie uwierzyła, ale dziś nawet alko może być nauczycielem…
Kultura picia w Polsce jest przerażająca. Nie trzeba nawet mieć specjalnej okazji by się napić w towarzystwie. Nie piję alkoholu od zawsze, źle się po nim czuję, brzuch mnie boli, głowa pęka - gdzie z tego pożytek? Zawsze mnie wkurzało, że ludzie zwracali mi uwagę, bo nie chciałam się napić. Na szczęście widzę, że w mediach społecznościowych coraz częściej mówi się o negatywnych skutkach spożywania alkoholu, może pomalutku idziemy w dobrą stronę.
Jest przerażająca :( i też mam nadzieję, że idziemy w dobrą stronę
Dziękuję Ci za ten film. ❤ bardzo trudny i ważny temat
Obejrzyj uważnie amerykanskie seriale. Tam alkohol jest nagminnie. Tragedia
Ja tam lubię wypić. Czy jest okazja, czy nie. Głowa mnie nie boli, dobrze się bawię i odstresowuję. Alkohol jest lepszy lub gorszy. Jak z pizzą :)
Oczywiście, że alkohol jest szkodliwy, ale co zastąpi upojne noce?
A po co nam alkohol? Bo życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia :)
Pozdrawiam
@@HealthyOmnomnom czyli do monopolowego
Ten film powinien trafić do jak największej ilości ludzi. Może komuś otworzy oczy.
dziękuję i mam nadzieję, że kto będzie potrzebował to go zobaczy
Ja też nie piję :) Jak mnie cieszy, że coraz więcej osób o tym głośno mówi!
Mnie też! Piona!
Mam 28 lat i nigdy nie tknęłam alkoholu. Mam ogromny uraz do niego ze względu na widoki jakie miałam za dzieciaka w rodzinie. Dodatkowo panicznie boję się wymiotowania. Przeraża mnie kwestia utraty władzy nad ciałem. Nie chcę, odrzuca mnie okrutnie. Nie lubie pijanych ludzi.
Mam podobnie, tez przez to co naogladalam sie w dziecinstwie w domu mam uraz do alkoholu ogromny i nie pije w ogole.
@@Magdalena-yc5jm w sumie zdrowiej dla nas 🤍🪽
@@Yuukinea tak👍😊
Zazdroszczę. Też chciałbym nigdy nie łyknąć alko. Niestety miałem z nim ogromny problem w przeszłości.
@@theoutlawtorn miałeś - czas przeszły 🤍🪽
Zewsząd trąbią o toksyczności alkoholu. A w telewizji Janosiki, żubry i relaks na łonie przyrody, kasztelany i imprezy, plaża, dobra zabawa, kolorowe papugi latają, i, paradoksalnie połączenie sportu-piłki nożnej z chlaniem! Potem widzę tą ich dobrą zabawę, jak w szary dzień chwieją się i sikają za sklepem. Tyle zostaje z kolorowych reklam w telewizji. Ludzie patrzą na Ciebie dziwnie, gdy mówisz, że w ogóle nie pijesz. Narkotyki i inne używki są be i dobrze jak trzymasz się od nich z daleka i jesteś ok, ale jak ktoś nie pije, to musi mieć jakiś problem...
No okrutnie smutny to paradoks... :( jeszcze tyle influ reklamuje alko...
Te reklamy to dramat. Włączcie telewizor po 22 i dosłownie co trzecia reklama będzie o alkoholu. Pranie mózgu level hard...
Można sobie mówić o wolnej woli, ale jak wiadomo "kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą" i dla osób zdrowiejących to może być bardzo duży trigger. Dla wszystkich pozostałych jest to po prostu normalizacja picia, no bo alkohol zły, ale przecież nie piwo...😥
Dokładnie reklamy na każdym możliwym kroku, akceptacja osob robiacych "glupoty" w stanie wskazujacym i nikt sie o nich nie martwi, ale jak nie pijesz to wtedy nagle sie o Ciebie martwia🤯....ale to co totalnie mi się w głowie nie mieści akceptacja sprzedaży alko w ZOO pełnym dzieci, zwierząt... wszędobylskie walające się plastiki i puszki.... do tego ostatnia wycieczka w góry na każdym kroku osoby pijące na szlaku, piwo, małpeczki czy standardowe zwykle 0.5 czy nawet 0.7... dramat.... bardzo smutne widoki.
Na szczęście terapeuci zaczęli głośno o tym mówić np. Pan Rutkowski, Janek Śpiewak też nieźle boksuje się z tym tematem, oby tak dalej 💪
Sport w telewizji już dawno przestał promować cokolwiek zdrowego, teraz tylko napędza siedzący tryb życia i piwo
Podobało mi się zdanie na koniec: „dlaczego nie picie czegoś co jest toksyczne jak tak dziwne”. Też się nad tym długo zastanawiałam, ale większość pijących Polaków nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że alkohol jest toksyczny. Na tym trzyma się świat wielu ludzi, od poczucia własnej wartości po relacje. Jest to okropne. Ja od dłuższego czasu nie piję, najpierw ciąża, potem karmienie, a po tym wszystkim najpierw piłam okazjonalnie a teraz wcale. Ale szokujące było, jak jeszcze na początku tej drogi w ciąży, rodzina ZAWSZE proponowała mi wybór alkoholi 0% żebym się „nie czuła wykluczona”. WTF. Raczej żeby oni dalej mogli pić bez poczucia winy. Dobry i potrzebny film.
Polska mentalność w pigułce - coś się udało trzeba to opić, coś się skiepściło trzeba to zapić... Przerażające jest takie myślenie i usposobienie, nie wspominając o liczbie tragedii życiowych, zdrowotnych i rodzinnych, jakie alkohol powoduje. Dzięki za ten film, myślę, że warto mówić o tym, zwłaszcza wśród młodych ludzi, którzy tak intensywnie imprezują i często wpadają w spiralę uzależnień lub złe nawyki związane z alkoholem.
Już od dziecka opijają nasze narodziny, potem chrzciny, komunia, bierzmowanie itd.itd.
Polska? Lol.
To nie tylko Polska niestety... Wiekszosc krajow ma ta sama mentalnosc
😂😂😂Skoro nie potrafisz się napić i kontrolować ile wypijesz to nie pij 😂😂😂😂
nie piję alkoholu od kilku lat i bardzo polecam. jesli chcecie utopic smutki, lepiej wydajcie te pieniazki na psychologa
Gratuluje!
@@HealthyOmnomnom dziekuje, nie bylo trudno w sumie. jestem osoba z ddd, doswiadczenie alkoholu w domu, awantur i przemocy - skutecznie mnie zniechecilo xd
Na smutki najlepsza natura.🌳⛰️🌊
@@ewawosz9276 dla mnie kawa i muzyka xD
Wyrzucone pieniądze. Psycholodzy nie są zainteresowani w wyleczeniu pacjenta tylko w trwaniu terapii.
W kwietniu minął rok bez alkoholu i nie ukrywam, że nie widzę wielkiej różnicy w samopoczuciu po jego wyeliminowaniu. Ale i tak wiem, że to dla zdrowia lepsze i nie mam zamiaru do alkoholu wracać, zwłaszcza, że mam endometriozę :)
Gratuluje kochana!
ja też od dłuższego czasu nie piję praktycznie wcale i o ile na co dzień nie widzę różnicy, o tyle bardzo zaczynam ją czuć, gdy raz na rok wypiję kilka drinków pod rząd 🥴🥴
Pewnie to też zależy, z jaką częstotliwością piłaś wcześniej. Jeśli piłaś od święta, to pewnie wielkiej różnicy nie będzie, co innego imprezowanie co tydzień i piwo do filmu codziennie
Też nie piję alko! Ostatnio na weselu był bar z softami i szampanem bez alko! Coś dobrego zaczyna się dziać w społeczeństwie i świadomości 🎉
W Polsce abstynencja jest chyba gorzej oceniania niż przesadzanie z alkoholem...Nie piję alkoholu ok.3 lat i nadal jestem pytana, czy biorę jakieś leki. To jest nienormalne.
To jest paranoja, że trzeba się z tego tłumaczyć. Ja nie pije od ponad dwóch lat i to jest super!
Wedlug mnie, jesli ktos namawia kogos do picia pytaniami "A ty dlaczego nie pijesz?", to wystarczy zapytac samego siebie "Po co mam sie truc?". Nie pije alkoholu. Ale rozumiem, czasami presja jest ogromna, zwlaszcza w glupim towarzystwie. Nie tylko dlatego jak jest szkodliwy, ale wizja bycia pijanym, oraz na kacu jest odrazajaca :( Plus peka mi cierpliwosc i humor, gdy widze kogos bliskiego nie mogacego ustac na nogach i wykonac prostych czynnosci. Dobrze ze teraz duzo sie o tym mowi! Byla bym szczesliwa, gdyby w mojej rodzinie nikt nie pil. Nie moge ich do niczego zmusic, ale po prostu nie lubie pijanych ludzi. Albo gdy widzisz kogos pijacego alko do kazdego posilku. Z godziny na godzine robi sie bardziej nieznosny ;(
Moja droga Irenko ! we wrześniu także będę miał 2 lata odkąd odstawiłem to świństwo. Życie stało się zupełnie inne w odczuciu fizycznym jak i psychicznym, energii mam dwa razy więcej jak i uśmiechu na twarzy! Polecam każdemu spróbować. ;) Pozdrawiam
Ooo pionaaa!
Wszystko to wiem ale i tak lubie się czasem napić winka lub wyskoczyć na ogródki na zimne piwko. Jeden będzie wcinał chorobotwórcze słodkości, drugi rakotwórcze mięsiwa a trzeci będzie sie "truł" alkoholem. Ja pić jakikolwiek alkohol zaczęlam dopiero jak miałam z 27 lat. Nic mi nie utrudnił ani nie zniszczył, uczyłam się języków a na studiach miałam stypendium. Minęlo 20 lat, nadal nie choruję, mam świetną kondycję, cera bez wyprysków, zmarszczki tylko mimiczne. Moja mama nie piła prawie nigdy, niestety zmarła na raka jak miała jedynie 51 lat... Dobrze, że robi się moda na "niepicie", ale nie demonizujmy już tak bardzo wypitego raz na jakiś czas prosecco czy lampki wina.
Masz racje, ja tez od czasu do czasu na dzialeczce lubie zjesc kilka grzybkow albo wciagnac tylu zeby nienadurzyc delikatnie dla relaksu. W ogole to nie rozumiem dlaczego marycha jest nielegalna,jeszcze nie slyszalem o rozbitych przez to rodzinach i innych tragediach
Zobaczymy na starość
@@Paweł-t3m tak, tak, zobaczymy, zobaczymy;p
@@ukasz77722 niektórzy od czasu do czasu zapalą sobie jednego papierosa. I co? Wiedzą, że to niezdrowe, ale chyba jednak różni się to od wypalania codziennie paczki. Po co takie ocenianie?
Racja. Gorsze jest jedzenie smażonego mięsa ;)
bardzo ważny, szczególnie w Polsce temat, dziękuję za poruszenie go
Dziękuję za ciepłe słowa!
Dziękuję że poruszasz takie tematy. Lubię twoje przepisy ale chyba bardziej twoje pogadanki. Dziękuję 😍
Ogromnie mi miło! Dziękuję!!
Bardzo ważny film.
Odnoszę wrażenie, że ludzie nie rozumieją co dokładnie oznacza zdanie "alkohol jest niezdrowy" a to jest po prostu trucizna i to społecznie akceptowana
Odsłuchałam sobie z dzieciakami montując naleśniksy na śniadanie, przy okazji tłumacząc jak ważne jest nie uleganie presji innych osób.
Teraz jest to dużo łatwiejsze, niż te 7 lat temu, kiedy postanowiłam odstawić całkiem alkohol. Łatwiejsze choćby ze względu na większą świadomość, dostępność opcji bezalko itd. A z idiotycznych tekstów o moim niepiciu mogłabym na spokojnie dwie kartki A4 zapisać ;) a może i więcej!
Ja piję rzadko. Nie podjęłam nigdy decyzji, że nie piję kompletnie nic i nie chce jej podjąć, bo wszelkie restrykcje wywołują we mnie skutek odwrotny. Lubię zrobić sobie grzańca zimą i wypić martini z lodem latem, ale to się zdarza dosłownie kilka razy w roku i kończy na jednym drinku. I w takiej dawce daje mi radość, więcej nie potrzebuje, bo nie znoszę być pijana, o kacu już nie mówiąc 😅 myślę że jak ktoś chce pić to i tak będzie, a ci którzy o siebie dbają prędzej czy później sami wpadną na to, że im alko nie służy. Widzę w gronie moich znajomych, że naprawdę dużo osób nie pije i nikt mnie na siłę nie namawia na żaden alkohol, jak powiem że nie. To chyba też kwestia ludzi, którymi się blisko otaczamy, a nie samej kultury picia.
Witam,
Niestety ja i zapewne sporą ilość osób nie potrafimy tak jak Pani napić się drinka i tyle. Zawsze podziwiałem osoby które potrafią napić się piwo(jedno). Ja zawsze piłem . Jak dobrze pamiętam to chyba więcej czasu piłem niż nie piłem ( min 3 razy w tygodniu) zawsze starałem się pić jak najwięcej, 5 piw potem trochę wódy. Nigdy nie byłem agresywny po alkoholu , bardziej przyjaciel wszystkich.....aż w końcu postanowiłem że postaram się nic nie pić minimum rok, mija czwarty miesiąc i czuję się świetnie. Mam nadzieję że ten rok który sobie postanowiłem to będzie pierwszy krok aby nie pić wcale😊
@@sawomirmrozek8485 Zatem w pana przypadku to była dobra decyzja. Ja nigdy nie miałam problemu akurat z piciem, bo regulowałam się w inne niezdrowe sposoby. Znam natomiast problemy z alkoholem z domu rodzinnego, aż nazbyt dobrze, więc tym bardziej kibicuję w wytrwaniu w decyzji. Wydaje mi się, że film Ireny bardziej dotyczył ludzi, którzy tak bezrefleksyjnie sięgają po alko i tego nie analizują, a warto mieć świadomość takich nawyków:) jak Pan ma to już jest duży krok do przodu. Pozdrawiam serdecznie
@@sawomirmrozek8485Trzymam mocno kciuki! To piękne postanowienie 😊
u mnie picie alkoholu zostało ograniczone do może raz w miesiącu i to niewielkiej ilości odkąd zaczęłam regularnie trenować
moja tolerancja na alko się mega obniżyła i jak kiedyś butelka wina wchodziła jak woda, teraz po lampce już mam dość
super film Irena, podam go dalej ✨
U mnie podobnie! Zaczęłam ograniczać, ze względu na treningi, żeby się lepiej regenerować i mieć po prostu siłę ćwiczyć
Ograniczyłam alkohol jakieś 2 lata temu, ostatni raz piłam w grudniu zeszłego roku i nie planuję tego zmieniać. Czuję się lepiej, wyglądam lepiej, bawię się na trzeźwo - też można 😊
Właśnie pół godziny temu pogotowie zabrało mojego tatę do szpitala ..jest w trakcie chemioterapii.. nowotwór złośliwy przewodu pokarmowego. Alkohol był w mojej rodzinie odkąd pamiętam. Z okazji i bez okazji , z czasem codziennie..Przykro było patrzeć na to i na brak reakcji na moje prośby o zaprzestanie picia . Alkoholu nie piję i nie zamierzam . A w tej chwili czuję złość , że może gdyby parę lat temu rodzice posłuchali, dzisiaj ten cały horror związany z chorobą mojego taty nie miał by miejsca….😢
Straszne, bardzo mi przykro! Zdrowia dla Twojego taty, alkohol to jednak okrutna trucizna ❤
ostatnio usłyszałem o szpanowaniu niepiciem, więc narzekać nie mogę. Zaprzestanie niepicia to świetna decyzja, która pozwoliła wyciągnąć się z dołka i uspokoić bardzo groźną chorobę, która już narobiła wiele szkód wcześniej a to ile rzeczy można znaleźć jako zastępstwa to super sprawa.
zresztą ostatnio odwiedziłem pub bez alkoholu w Gdańsku i w sumie zaciekawiło mnie to do większego eksperymentowania z mocktailami
Super zmiany!!!
Jak nazywa się ten pub ? :)
@@martynarak875 dromader dry bar
Też byłem w Kanadzie, bywam w Anglii, mam siostrę we Włoszech i nie porównywałbym ludzi na zachodzie do naszej kultury. Ogólnie mówiąc, w Kanadzie czy innych krajach na zachodzie masz trochę racji, młodzi ludzie na pierwszy rzut oka mniej piją ale za to dużo więcej ćpają. Narkotyki zastąpiły alkohol.
nie wiem do czego dokładnie nawiązujesz, ale mieszkam w UK i uważam, że kultura alkoholu tutaj jest jeszcze gorsza niż w Polsce
Mocno ograniczam alkohol od mniej więcej roku i czuję się O NIEBO lepiej! Zauważyłam, że teraz wypicie kieliszka wina już sprawia, że znacznie pogarsza się jakość snu i samopoczucie na drugi dzień. Wydawało mi się, że odmawianie alkoholu jest już całkiem normalne, ale nadal dziwi mnie jak często słyszę zdziwienie i namawianie, nawet kilkukrotne. Wkurza mnie też to, że pijący oczekują “wytłumaczenia”, dlaczego nie chce pić np. prowadzę samochód, jestem chora itd, tak jakby niepicie po prostu dla zdrowia było czymś dziwnym 😅
Anooo, jest to dziwne, że ludzie potrzebują wyjaśnień XD
No tak, bo w Polsce są tylko 3 "dopuszczalne" powody na niepicie: ciąża, kierowanie i leki. Chore... Ostatnio byliśmy w sobotę u rodziny na wsi. Zwykła Sobota, przyszli sąsiedzi, wuj wyciągnął tę półtora litrową Finlandię, ciotka pyta, czego się napiję, ja mówię, że dziękuję, ale nie chcę. Oczy jej zablyszczaly, że jestem w drugiej ciąży, więc nie dość że musiałam się tłumaczyć czemu nie chcę chlać wódy z okazji "soboty" , to że nie, nie jestem w ciąży (mam dwoje i styka, ale rodzina liczy na więcej...)
Ja przestałam pić dzięki lekom od psychiatry (bo nie wolno było mieszać), z których teraz schodzę, ale rezygnować z abstynencji nie zamierzam ^^' na szczęście nie mam potrzeby picia, a moi znajomi nawet jak sami piją, to mnie nie namawiają.
Super! I duzo zdrowia ze schodzeniem
Od 6 lat nie piję i to jest jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Dziękuję za ten film, mega ważny temat.
Ja 7 lat nie Pije...tak czymać.😀👍
Też mi niedługo miną dwa lata jak nie piję. Czuję się o wiele lepiej, lepiej śpię, no i kasa zostaje w portfelu ;)
Pytanie 'czemu nie pijesz?' uważam za niegrzeczne, nietaktowne. Palacze nie pytają przecież, dlaczego ktoś nie pali. Lubię odbić piłeczkę pytając 'czemu nie bierzesz amfetaminy, dopalaczy, mefedronu'? Mina rzednie xD
Coraz więcej się o tym mówi. Nie piję od wielu lat, ale jak przestałam to byłam postrzegana jak dziwaczka: "nie pije, nie pali i jeszcze weganka". 🤣 Po prostu wiele lat temu nie było takiej świadomości. Na szczęście dzięki takim osobom jak Ty Kochana, świadomość wzrasta i coraz więcej osób zmienia styl życia. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 💓😘
Jestem DDA, więc alkohol jest dla mnie symbolem stresu, od dziecka śmierdzi mi niesamowicie, więc nigdy nie piłam alkoholu (nie licząc tego w syropie, który kazał mi pić lekarz jak byłam chora). Dla ludzi jestem chodzącym odmieńcem, w szkole spotkała mnie z tego powodu przemoc, tylko moje najbliższe grono znajomych nie wciska mi alkoholu przy każdej możliwej okazji/imprezie, wiec pośrednio niepicie wywołało u mnie nerwice i depresje. Mam 27 lat i ciągle muszę sie tłumaczyć, czemu nie chce pić, więc mogę podzielić się sprawdzonym sposobem na natrętów, jedyne co trzeba mówić, to że bierze się leki, które są bardzo niebezpieczne w połączeniu z alkoholem, tylko to zawsze działa. Lata testowania różnych wymówek, bo przecież w tym kraju "bo nie chce" nie wystarcza.
Super, że nagrałaś ten filmik i od tej strony to opisujesz. Każdy myśli, że dopóki nie ma z tym „problemu”, nie nadużywa, to jest spoko. Co do socjologiczno-społecznego ujęcia, to osobiście mogę powiedzieć, że brzydzę się alkoholikami na tyle, że mnie w ogóle nie śmieszą jakieś żarty o alkoholikach czy ogólnie piciu alkoholu. Naoglądałam się jak degeneruje ludzi, sprawia, że się upodlają, niszcząc życie i zdrowie psychiczne bliskim przy okazji. W ogóle dlaczego reklamy alkoholu nagle są ok? Dlaczego nawet na przystanku widać reklamy piwa z żabki na plakatach? Z tym państwem cały czas coś jest mocno nie tak. Kultura picia w Polsce ma się wciąż dobrze, tak dobrze, że masa ludzi zaczyna dzień od setki wódki popitej piwem na śniadanie.
Mam przykład ze swojego życia. Dużo ćwiczę, siłowo od ładnych kilku lat. Miałam okres systematycznego picia - miałam średnio słabe wyniki. Nie piję ok rok i to jaki progres zrobiłam w masie mięśniowej przez ten rok ćwicząc tyle samo przerosło moje oczekiwania.
Masz absolutną rację i przykre jest to, że wielu ludzi beztrosko i bezrefleksyjnie pije alkohol a ponadto częstuje nim innych. Jeśli zaczniemy rozumieć to, że wlewamy sami do siebie truciznę, to przestaniemy się dziwić czemu stolec jest luźny, jelita źle pracują i nie możemy sobie przypomnieć co mieliśmy przed momentem wpisać w wyszukiwarkę, zanim wzięliśmy smartfon i powiadomienia odwróciły naszą uwagę... Tez tak czasem macie, hmmm... A w piątek daliście sobie w nagrodę chwilę relaksu przy piwie, po trudnym tygodniu ? No właśnie...
Meeeega ważny temat, dziękuję za nagłaśnianie go. Ja nigdy w życiu nie spróbowałam nawet łyka jakiegokolwiek alkoholu , w moim otoczeniu jest coraz więcej niepijących, co bardzo cenię. Zachęcam też rodzinę do ograniczenia, nawet wychodzi❤
Dziękuję za miłe słowa! I wow! Ale super
Dziękuję Ci bardzo, ostatnio zaczęłam myśleć czy nie zmniejszyć ilość pitego przeze mnie alkoholu, ponieważ powoli zaczęłam mieć z nim problemy. Pomogłaś mi podjąć decyzję, żeby z niego zrezygnować.
Warto mieć do alkoholu podejście podobne jak do słodyczy czy białej mąki (są jeszcze bardziej szkodliwe), czyli spożywać go w umiarze i nie codziennie. Ja mam 40 lat, na nic nie zachorowałam od 21 lat, pomimo faktu, że podczas imprez towarzyskich i rodzinnych sięgam po piwo lub wino, czasem też dla relaksu ale bez przesady. Nie piję jednak mocniejszych trunków, nie lubię ich i mój organizm ich nie toleruje. W mojej ocenie niewielkie ilości dobrej jakości piwa tudzież wytrawnego wina nie wpływają negatywnie na organizm a wręcz odwrotnie.
Według najnowszych badań nie ma tzw. bezpiecznej dawki. Każda ilość szkodzi, choć skutki są mniej widoczne lub ujawnią się po czasie
A w reklamach alkohol przedstawiany jako nieodłączny element dobrej zabawy na grillu/meczu/imprezie.....
Tak bardzo się cieszę, że coraz częściej mówi się o złej stronie alkoholu. Tak bardzo się cieszę, że młodzi ludzie niszczą ten "kult" alkoholu. Oby przyszłe pokolenia dorastały w Polsce, gdzie alkohol to dodatek, a nie obowiązek każdej możliwej imprezy (z chrzcinami włącznie).
Dla zainteresowanych szkodliwością alkoholu na zdrowie polecam podcasty z Robertem Rutkowskim.
Oj też bym tego bardzo chciała!
Nie, tak nie jest. W Polsce jest zakaz reklamy alkoholu. Z wyjątkiem piwa, nie wiem, dlaczego. Stąd też pogląd wielu osób, że "piwo to nie alkohol".
W Polsce wyjątkowo jest dużo reklam leków i alkoholu 😂😂 przypadek?
@@w.418 teorytycznie jest zakaz, ale jakoś w telewizji są reklamy wódki wyborowej. Zastanawia mnie w jaki sposób oni to obchodzą.
Hej, ja nie piję już prawie 3 lata i podobnie jak ty w końcu musiałem zdać sobie sprawę jak bardzo sprzeczny ze sobą jest ten zwyczaj picia przy niemal każdej okazji towarzyskiej, a moje starania w prowadzeniu zdrowego stylu życia (weganizm, ćwiczenia). Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny temat! Też nie truje się od ponad roku i nie zamierzam do tego wracać ❤
Szczerze, to ja od kiedy skończyłem 14-15 lat to byłem podawany wielokrotnie presji rodzinnec co do picia alkoholu, ale pomimo tego zachowałem naturalną niecheć do niego i potrafiłem postawić na swoim. Ta niechęc przerodziła się w naturalną ciekawość alkoholui dopiero na studiach kilka lat temu, ale teraz ponownie od około roku wracam do bycia abscynetem, a takie filmy jak Roberta Rutkowskiego na temat alkoholu czy Twoje utwierdzają mnie w moim przekonaniu. Pozdrawiam :)
To chyba jedna z tych rzeczy, ktora z wiekiem sie robi łatwiejsza.
Ja mam 44 lata, pije i palę. ALE wśród moich znajomych coraz więcej ludzi przestaje pic, z różnych powodów. I na imprezach nie ma żadnych komentarzy, ani w stosunku do pijących, ani niepijących, bo kazdy wychodzi z założenia, ze to jego prywatna sprawa 👍
To prawda, że um człowiek młodszy tym chyba większa presja otoczenia. Z drugiej strony mam wrażenie, że to wśród osób około 50 i starszych alkohol jest takim mocno zakorzenionym elementem kultury, przynajmniej w Polsce. Za to mam wrażenie, że młodsze pokolenia piją coraz mniej. Ja mam 28 lat i wśród moich znajomych w podobnym wieku sporo osób odchodzi od alko. Bardziej jeszcze, odnoszę wrażenie że pokolenie które obecnie jest na początku metrykalnej dorosłości jednak nie pije tyle, co my (uogólniając) w ich wieku 😅 i dobrze!
Ja też nie pije już od ok 3 lat, dziękuję że o tym mówisz! Najtrudniej jest mi rozmawiać z rodziną, bo traktują mnie jak osobę która ich straszy chorobami i oceniam ich wybory, a ja tylko chciałam podnieść świadomość i poprawić zdrowie 😢
To musi być bardzo trudne :(
Kultura picia w Polsce trzyma się świetnie. Ostatnio byłam na 2 festiwalach muzycznych. Na jednym było jakoś 6 (?) punktów z piwem i tylko dwa z wodą. Na drugim, kiedy bardzo chciało mi się pic po koncercie, najszybszą opcją było pójście po piwo - kraniki z pitną wodą były daleko, a do punktów sprzedających napoje bezalko horrendalne kolejki. Alkohol jest turbo dostępny i stosunkowo tani w naszym kraju, myślę, że to też robi swoje. Z drugiej strony też prawdą jest, że piwa 0% są w tej chwili już powszechnie dostępne w knajpach czy sklepach, więc jak ktoś po prostu lubi smak piwa czy "rytuał" jego picia, ma alternatywę. Pojawiają się też wina bezalkoholowe, może też inne alkohole znajdą swoje alternatywy, choć jakoś nie wyobrażam sobie bezalkoholowej wódki 😅 Co do mojego podejścia do picia - skłamałabym mówiąc, że jakoś szczególnie unikam alkoholu, ale mam świadomość, że jest to z mojej strony po prostu głupie
Przemówiłaś do mnie bardzo tym filmem. Zamierzam mocno ograniczyć alkohol i pic tylko mega okazjonalnie. Łatwo wyprzeć z glowy jaki to ma kolosalny wplyw na zdrowie.
Hej! Świetny filmik. Mogłabyś może zrobić taki film o wpływie palenia marihuany?
Powiedzmy sobie krótko i na temat: Alkohol to trutka.
Mi nawet w ciąży proponowano piwko. Bo co tam jedno, nie zaszkodzi.
Ja robię co roku od stycznia 4 miesiące bez alkoholu a resztę miesięcy piję (nie codziennie). W kolejnym roku może zrobię 6 miesięcy pauzy a 6 picia. Alkohol jest bardzo toksyczny, może kiedyś całkiem przestanę, zobaczymy. Na razie bardzo lubię się napić.
Dziekuje bardzo za ten film, ja tez 3 lata temu zrezygnowalam z alkoholu, zalecil mi to lekarz po operacji kolana zeby szybciej wrocic do formy, i teraz juz minil 3 rok 🎉🎉
Gdzieś tak siedem lat nie pije, w pewnym momencie stwierdziłem po co mi to, lepiej się czuje bez. No i tak lata mijają, znajomi nie namawiają, wystarczy stanowcze nie i koniec tematu.
przeziębiałem się prawie co miesiąc, ale posłuchałem i odkąd piję szklaneczkę wódy do poduszki to nie pamiętam czym są przeziębienia!
...ogólnie mało pamiętam.
Ja już nie piję 6 lat. Wśród znajomych jestem dziwakiem. No cóż jestem zdrowym i szczęśliwym dziwakiem. Pozdrawiam 😊😊😊😊😊
Ja też już około roku w zasadzie nie piję. Jeśli chodzi o pojmowanie otaczającego świata, percepcję, odbiór innych ludzi, powrót do równowagi psychicznej po chwilach zdenerwowania - nigdy nic mi bardziej nie pomogło niż taki czas. Polecam każdemu! I pozdrawiam autorkę filmu :)
Pozdrowienia dla Ireny, szacun dla wiedzy Twej i lekkiego humorystycznego podejscia do tematu żywienia, dietetyki czy alkoholu. Zawsze mi sie mordka usmiecha jak Ciebie slucham :-) akurat rzucilem alkohol (harnaś spozywany w duzych ilosciach nieomal codziennie), jestem jzu po detoksie ktory sam sobie robilem, robie tez autoterpaie, bo kto jak nie ja zna mnie najlepiej na swiecie? pierwsze 3-4 dni byly bardzo ciezkie, a teraz z kazdym dniem przekonuję się, jak bardo alkohol, nawet piwo jest szkodliwe. mam motywację, spokoj, zero stanów lękowych,a balem sie nieomal wszystkiego.. to wszystko to byla iluzja i toksyny krążące w organizmie. warto spojrzec na swiat trzezwym wzrokiem, to- jak mawial; Holdys- tez fajny trip
Ekstra widzieć kolejny film w tym temacie. Swoją drogą, nie masz absolutnie litości wyliczając wszystkie potencjalne zagrożenia płynące z picia alkoholu. I bardzo dobrze 😹. Sam nie piję od 2020 i na razie nie zapowiada się, żebym miał do tego wrócić. Dzięki!
Taki straszny ten alkohol, że z przerażenia muszę się napić.
Ja też suę zdrowo odżywiam i zdrowo żyję, nie upijam się i nie nadużywam alkoholu ale powiem szczerze, że jak zrobiłem eksperyment na sobie i nie piłem alkoholu przez 6 miesięcy to nie widziałem żadnych skutków i żadnej różnicy. Może jak ktoś spożywa regularnie ale jak ja okazjonalnie to nie było różnicy. Nie pieje tu peanów n.t. alkoholu tutaj oczywiście.
Świetnie że poruszasz taki temat w internecie!! Niestety jesteś jedną z nielicznych większych influencerek która mówi o tym głośno. Sama zdecydowałam się na taki krok i cieszę się, że osoba którą śledzę na bieżąco ma takie samo podejście
@@anetasedzik6267 dokładnie, bo twarze z TV biorące kasę za reklamy alkoholu kupują za nią potem chawiry w Hiszpanii, więc smuteczek...
Dziękuję że poruszyłaś ten temat, przekazując mnóstwo informacji w przystępny sposób bez zbędnego oceniania. Dla wielu z nas będzie to dobry bodziec do jego ograniczenia. Twoje treści są bardzo wartościowe, jesteś wspaniałą osobą;)
Dziwi mnie, że nie picie alkoholu to kontrowersyjny temat ale może miałam szczęście do ludzi i osobiście nie spotkałam się ze zmuszaniem mnie do picia. Ja osobiście unikam picia alkoholu, ale zgadzam się że alkohol jest w naszym kraju promowany. Chyba nawet jesteśmy jedynym krajem, w którym można kupić alkohol na stacji benzynowej co wydaje się co najmniej dziwne. Materiał jak zawsze fajny i przekazujący dużą wiedzę.
No, kupowanie alko 24h/7 na stacjach to jest jakieś nieporozumienie wg mnie
Mimo, że wcześniej też piłam mało i rzadko to już rok i osiem miesięcy nie piję w ogóle alkoholu❤ na początku wśród znajomych dostałam typowe teksty “czemu?, ze mna sie nie napijesz?”itp. A teraz już wszyscy wiedzą i nawet nie pytają w większości:)
Dziękuję Ci za ten film. Za otwartość i rzeczowość z jakimi poruszasz ten temat. Po studiach, w czasie których piwa, miody i wina z nie najwyższej połki były domyślnymi napojami, też porzuciłem alkohol. Nie ukrywam - sporo z tych trunków było smacznych, ale jednak nie wartych konsekwencji. Nie podobał mi się kac i brak pełnej precyzji sterowania własnym ciałem. Dalej doszła wiedza na temat toksyczności. Od kilkunastu lat nie piję. Nie namawiam nikogo pijacego do rzucenia, ale mocno sprzeciwiam się wywieraniu presji na osoby niepijące. Osobom natarczywie namawiajacym do picia dziękuję za dalszą znajomość.
Polecam wywiady z Robertem Rutkowskim - jak alkohol uszkadza nasz mózg
Moj ojciec cale zycie chleje i pali i ma ponad 80 lat. Moja matka nie i zmarla w wieku 60 lat na nowotwor.
Chcialabym, żeby kwestie zdrowotne byly tak proste, jak w tych filmikach.
Nigdy nie piłam (nawet nie próbowałam) alkoholu. Nie jest to przez to że jestem od zawsze tak świadoma a bardziej trauma z dzieciństwa. Za każdym razem jak gdzieś z nowymi ludźmi odmawiam alkoholu to słyszę „jesteś w ciąży?”, albo „z powodów religijnych?”, a jak mówię że po prostu to lecą wmawiania. Wytłumaczcie mi proszę dlaczego tak bardzo ludzi to dziwi to, że po prostu nie piję i dlaczego biorą sobie za zadanie mnie wmówić?😄
Nooo jest to max dziwne. Nikt by się nie oburzył jakbyś powiedziała, że np. nie pijesz zielonej herbaty i nie szukał w tym drugiego dna, a aIko? No musi być coś na rzeczy!!
@@HealthyOmnomnom dokładnie😄
Mogłabym napisać cały elaborat wypełniony anegdotami z mojego życia, związanymi z moją abstynencją od alkoholu 😅 Jednak zawsze najciekawsze reakcje wzbudza w ludziach fakt, że nie piję od 18 roku życia (obecnie mam 23 lata).
W wieku licealnym zdarzało mi się wypić, ale robiłam to tylko na imprezach, czując presję społeczną. Nigdy nie piłam ani dużo, ani wysokoprocentowo, bo po prostu nie chciałam. W zasadzie to najchętniej bym nic nie piła, ale bałam się reakcji, nie wiedziałam jak odmawiać.
Zmieniło się to, gdy w dziwnie późnym wieku dołączyłam do harcerstwa - w dodatku do drużyny, która trzymała się mocno tradycyjnych zasad. Wiązało się też z tym zachęcanie do zrezygnowania z picia alkoholu, co przyszło mi bardzo łatwo - bo zobaczyłam, że można i że ludzie nie odwrócą się nagle ode mnie jak odmówię toastu czy wypicia piwa. I pomimo tego, że moja przygoda z harcerstwem zbliża się już ku końcowi, bo w przyszłym roku oddaję obowiązki w ręce mojej młodszej następczyni, to abstynencja na pewno ze mną zostanie - może z ciekawości zdarzy mi się coś spróbować, ale raczej zostanę "tą niepijącą". I dobrze. Czuję, że na tym korzystam i to nie tylko zdrowotnie 😊
Super że miałąs takie otoczenie
Zdarza mi się wypić lampkę wina okazjonalnie,więc to nie tak,że nie piję wcale.Na grillowych imprezach weekendowych króluje już piwko 0.Do picia mocnych alkoholi skutecznie zniechęciło mnie samopoczucie następnego dnia.Szkoda mi życia na chorowanie po imprezie.
Super zmiana!!
Brawo dziewczyno 👏👍 Większość bardzo często nie ma racji. Tak jest w wielu sytuacjach, w tym temacie również. Zatrważające jest społeczne przyzwolenie na picie alkoholu. I trywializowanie problemu. A gdyby mnie ktoś spytał: Ze mną się nie napijesz? Moja odpowiedź brzmi: A kim ty k...wa dla mnie jesteś że mam dla ciebie szkodzić sobie? Oby jak najwięcej młodych posłuchało tego co mówisz i wzięło sobie do serca. Serdecznie Cię pozdrawiam 😇👌
Nie piję od dwóch lat, po treningu rowerowym czy biegowym wypijam piwo zero, na co dzień wielkiej różnicy nie czuje, ale jak się czasami przesądziło, to następny dzień nie był przyjemny. Coraz mniej moich znajomych jest zdziwionych, że ktoś nie pije, ale kiedyś trzeba było tłumaczyć się z tego, a i tak nie wszyscy zrozumieli. Nie jestem przeciwnikiem picia dopóki nie przeszkadza to w życiu pijącego i jego bliskich, znajomych itd. Pozdrawiam.
Bardzo potrzebny film! Będę wysyłać wszystkim, którzy tak się dziwią, że od roku nie piję alkoholu :-)
Zauważyłam podobne efekty jak Ty. Plus weekendy są dużo lepiej wykorzystywane - nie mam problemu, żeby wcześniej wstać, mam więcej sił, żeby coś porobić :-).
Mam nadzieję, że niepicie stanie się niedługo normą i nikt nie będzie drążył, co się stało, że nie pijesz 😝
Ja nie pije od prawie roku❤ od trzech lat wychodzę z zaburzen lękowych i depresji, zmagam sie tez z kompulsywnym objadaniem, odkąd biorę leki walka trochę sie wyrównała 🎉
Porzucenie alkoholu to była najlepsza decyzja, bo o mały włos a wpadłabym w uzależnienie 😢
Pozdrawiam
W trzeźwości od grudnia! Za mną pierwsze wakacje od 5 lat w ekipie, z ktorą zawsze spożywaliśmy %, niemal dzień w dzień przez dwa tygodnie urlopu. Czuję się z tym świetnie i jeszcze oszczedzam, bo za lemoniade czy piwo zero płacę kilka razy mniej niz za wyszukane drinki, z którymi na jednym się nie kończy 🩷
Wow super! Gratulacje! 🫶🏻🫶🏻
Najlepszy film edukacyjny o alko!!! Super film❤
Swojej młodej córce studentce go przekażę, dokładnie tak jak Ty mówi „jestem taka młoda i mam sobie wszystkiego odmawiać?”
Alko jest wszędzie!! I to co mnie najb śmieszy- jak nie palisz to nikt ci nie mówi , no zapal, jednego nie zapalisz? W przypadku alko tekst jest oczywisty.
Dziękuję za ten genialny filmik, mam nadzieję ze do młodych ( i nie tylko) ludzi trafi❤
Moja Mama ma 65 lat i od kiedy pamiętam to nie pije alkoholu, a palić nie palila nigdy. I nie wiem czy to w dużej mierze geny czy jednak to ma wpływ bo w tym wieku nie ma siwych wlosów ! Dopiero ma kilka pojedyńczych ledwo widocznych. Kazdy ją nie raz pyta czy farbuje włosy 😅.
Zrobilam sobie wyzwanie sierpnia bez alkoholu. Zero, nawet piwka, aperolka, ktore niby nie wchodzilo jakos czesto, ale okazalo sie ze spoleczny koncept relaksu przy alkoholu jest we mnie bardzo gleboko zakorzeniony. Na tyle, ze czasem mi tego brakuje, mimo ze nie lubie stanu po alkoholu. Sam rytual mnie "odpreza". Przerazajace, jak gleboko to jest osadzone w kulturze
Zawsze mega doceniam spotkania w których nie ma alko. Jednak to rzadkość. Czasem mam wrażenie ,że ludzie nie potrafią się bawić na trzeźwo.
Też doceniam takie spotkania!
@@HealthyOmnomnom to co Irena, kiedy jakieś spotkanko omnomnowej społeczności przy jakimś zacnym naparze? :D
Według mnie to alkohol powinien być sprzedawany tylko w monopolowych, a liczba koncesji ograniczona. W ogóle nie powinien być w sklepach spożywczych! Kolejki skutecznie by zniechęciły do zakupu. I zero "małpeczek" bo zaśmiecają miasta. Godziny otwarcia ograniczone.
Też uważam, że to dobry pomysł, choć np w Skandynawii nie do końca się sprawdził - pomimo dostępności alko tylko w specjalnych sklepach, ludzie tam piją dość sporo.
Zacznijmy chociaż od usunięcia alko że stacji benzynowych, to czysty absurd
@@katg-ka645 pełna zgoda
Zastanawia mnie bardzo dziwne połączenie - sportowcy reklamujący alko, korporacje produkujące alko jako sponsorzy drużyn lub wydarzeń sportowych - jakby kto wpadł na takie połączenie? Przecież to nie ma całkowicie sensu 🫢
Piszę komentarz, choćby dla zasięgu. Temat baaardzo ważny!
Od poczatku roku nie pije alko (smieja sie ze to postanowienie noworoczne of kors i ze mi zaraz minie), ale jest super. Towarzystwo na tyle normalne, ze decyzja nie drazni i nikt nie namawiaa nawet widze zmiany na dobre bo co raz więcej osób przerzuciło sie na 0%. Spokoj glowy - brak drazliwosci, lepsza kondycja, no i ile pieniedzy w portfelu wiecej. Jest super i niczego nie zaluje, no moze procz tak poznej decyzji.
Od 20 miesięcy nie piję w ogóle alkoholu. Wcześniej piłam za często i za dużo. Na początku było mi trochę trudno: majówka bez alkoholu? Kurcze, jak dam radę? Wakacje bez alkoholu? Ło będzie ciężko. Ha! Nie było tak ciężko jak myślałam 😊 Wręcz przeciwnie, było to łatwe🙂 Zauważyłam jakie korzyści niesie ze sobą brak alkoholu w moim życiu 🙂 I te korzyści zdecydowanie przeważały, że zdecydowałam się zrezygnować całkowicie z alkoholu. Nie wiem co będzie za rok, dwa, pięć czy dziesięć lat. Może wypiję choć lampkę wina okazjonalnie, nie wiem. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie powrotu do czasów kiedy spożywałam alkohol. Nie chcę. Dziękuję za ten filmik😊 Jest bardzo ważny w naszym kraju gdzie spożywanie alkoholu jest normalnością, a niespożywanie rzadkoscią ...
Dziękuję za ten odcinek i poruszenie tego tematu. Chętnie poznałabym twoje zdanie i fakty naukowe dotyczące palenia papierosów. To też plaga w naszym kraju, u coraz młodszych osób
Witaj! Trafilem przypadkiem na twoj kanal no to i ja sie dolacze.We wrzesniu minie dokladnie 3 lata odkad postanowilem sie rozstac z alkoholem pomimo tego ze sa gorsze chwile wiem ze jednak to byla bardzo dobra decyzja jest innych mnostwo alternatywnych rzeczy ktore moga zapelnic pustke po piciu np silownia bieganie rozne sporty.Nauczylem sie juz odmawiac i przede wzzystkim nikt z moich znajomych ani w rodzinie juz mnie nie namawia za co wielki szacunek dla nich.Pozdrawiam❤😉
Właśnie oglądam podobny materiał z wczoraj na kanale Beaty Pawlikowskiej. Wrzucam w kolejkę!
Super!
Witam, dopiero Cię odkryłam z czego bardzo się cieszę i zauważyłam, że masz jedno oko w innym kolorze😮 pierwszy raz z czymś takim się spotkałam. Pozdrawiam i dziękuję za mądre rady:)
Mam nadzieję, że ten film trafi do jak największej liczby osób! Szczególnie młodych 😢 jak widzę jakie ilości alkoholu piją osoby w moim wieku...
Ja nie prawie nie piję całe życie, nigdy nie lubiłam piwa, szampana, wina, wódki, jedyne co czasem (1-2 w roku) wypiję w małej ilości to ajerkoniak i likier z aronii. Nigdy prez to nie imprezowałam bo mnie mierził społeczny przymus picia i pajacowanie po pijaku.
Kochana, daj przepisy na jakieś moktaile, lemoniady, koktaile herbaciane etc 🥰 w ogóle super ze tylu ludzi od tego odchodzi 😊
Powiem ci, że na mnie to nie działa mimo że miałam raka w rodzinie - ale to że na kolejny dzień mam po prostu mniej energii i cxuje się wyraźnie gorzsj
Piję alkohol sporadycznie. Kilka razy w swoim życiu stosowałam antybiotyki przez okres 3 miesięcy. Niepicie alkoholu nie bylo dla mnie problemem, natomiast problemem była "konieczność " tłumaczenia sie przed ludźmi dlaczego się nie napiję. Powiedzenie "ja nie piję", otwierało dyskusję zamiast ją zamykać...
Będąc w ciąży zastanawiałam się nad całkowitą rezygnacją z alkoholu (w ciąży nie piłam wcale oczywiście). Wiem, jak negatywny wpływ ma na organizm człowieka. Ale potem pomyślałam sobie, że nie ma nic złego w tym, że raz na parę tygodni z mężem wypiję wieczorem kieliszek wina czy czasami napiję się trochę cydru. Ilości alkoholu, które spożywam są naprawdę małe i uważam, że nie muszę z alkoholu rezygnować do zera.
Kaca miałam parę razy w życiu - czułam się tak źle, że wolę nie pić w ogóle. Imprezy bez alkoholu - dla mnie ok. Nigdy nie piłam dużych ilości alkoholu ani nie robiłam tego często.
Polecam podcast co ćpać po odwyku, świetnie powiedziano o tym z Panem Robertem Rutkowskim. Świetny odcinek Irenko, nie normalizujmy patologicznych nawyków🥲
Super! Tak, dziękuję, że o tym mówisz 💖💖💖
A w sklepach promyka - 6 butelek piwa i 6 gratis 🤦🏼♀️ alkohol piję baaaardzo rzadko, jak się trafi raz/dwa razy do roku i to też symbolicznie. Czasami, jak ktoś przywiezie jakieś słodkie wino, rzadki lokalny trunek (ale też z tych słodkich), to chętnie spróbuję. Ciąże i karmienie piersią, to u mnie ban na ok 2 lata. Mój mąż na szczęście też nie lubi alkoholu i jeśli pije, to piwo bezalkoholowe 😂
Jejuuu nie widziałam takich promek, ale brzmi źle
@@HealthyOmnomnom tak tak, Biedra i Lidl mają takie 'super' promocje. Weź pół skrzynki piwa, drugie pół gratis. I jak Ci ludzie mają nie pić 🤷🏼♀️
Ja w tych promkach kupuję zerowki 😊
Zaraz się wszyscy na to rzucają, a nigdy nie zrobią promocji 6 + 6 mydeł gratis, mimo że są tańsze. To pokazuje jak bardzo bezwartościowy jest sam alkohol, cena nie pokazuje jego braku wartości
@@AnnaNowak-nv8ce No bo niestety tak jest. Cukier (słodycze) też w ten sposób wciskają. Aczkolwiek na szczęście Biedra od niedawna zaczęła też robić promki na coś zdrowszego
Ja nie pije alkoholu od kilku miesięcy. Głównie z powodu cery, bo mnie wypryszcza po alko, ale staram sie tez zrzucic kilka kilo, wiec szkoda mi kcal na alko :P. Da sie żyć, tez głównie piję piwa 0 (polecam grodziskie mango ale) albo wcale :). Jak mam ochote, to biore łyka wina od chłopaka na spróbowania 😊. Juz mnie nikt nie namawia, ale to dziwne, ze musisz tłumaczyć, czemu nie pijesz, a nie czemu pijesz...
Dzięki za ten film❤
Dzięki Bogu Widzę powoli rosnący trend promowania nie picia alkoholu. Jestem jego absolutną przeciwniczką.
Cześć, piję alkohol średnio dwa razy w roku i bardzo spodobał mi się Twój filmik :) Mam nadzieję, że przekona więcej osób, a mnie jeszcze bardziej utwierdził w słuszności decyzji, którą podjąłem :) Moi przyjaciele już się przyzwyczaili, gorzej z kumplami z pracy na większych wyjazdach xD
Jestem alkoholikiem wysokofunkcjonujacym ale żyje w trzeźwości już jakiś czas.
Ludzie musza sobie uzmysliwic ze aby dobrze sie bawic nie trzeba pic
Wystarczy zrobic pierwszy krok i wyjsc z wlasnej strefy konfortu
Gwarantuje wszystkim ze jezeli powiedza ze nie pija to moze w pierwszym momencie ktos sie popatrzy krzywo ale wielu osobom zaimponuje i coraz wieksze grono odmowi przyslowiowego piwa
Mozna sie bawic i bez piwa czy czegos mocniejszego