Do osób, które przyszły tu zestresowane i z tego stresu nawet nie mają siły zabrać się do pracy: i feel you. Dasz sobie radę, wierzę w Ciebie! Po prostu zacznij. Zacznij od najważniejszych rzeczy, nie rzucaj się na ślepo w amok powtarzania wszystkich pierdół. Repetytoria są bardzo dobrą opcją. I pamiętaj, to tylko jednostkowy egzamin, który Cię nie definiuje!! Jesteś taki/taka sam/sama przed i po, z nim i bez niego. Wynik z matury nie określa Cię jako człowieka. Określa tylko stan części Twojej wiedzy w losowym dniu (kiedy się nie wyspałeś/wyspałaś, bo miałeś/miałaś koszmary, kiedy miałaś okres, kiedy bolała Cię głowa z powodu ciśnienia, kiedy zestresował Cię sam fakt sprawdzania wiedzy). Wiem, że teraz wydaje się inaczej, bo do tego wydarzenia przygotowywano Cię od kilku lat, ale życie trwa po maturze. Tak że- do dzieła! Po pierwsze, to jest do zrobienia. Po drugie, świat się nie zawali, gdy nie wyjdzie. Po trzecie, poradzisz sobie najlepiej jak w tym momencie umiesz. :) :) :)
Boże dziękuje Ci bardzo! Czytam te słowa i mam takie” ufff.. to serio jest prawdą”❤️Te ostatnie dwa tygodnie są dla mnie bardzo trudne, a Twoje słowa mega podniosły mnie na duchu. wlasnie tego najbardziej, potrzebuje wsparcia i świadomości że wynik matury mnie nie definiuje. Jeszcze raz dziękuje !!❤️❤️
Wgl wydaje mi się, że najbardziej przeszkadza ta presja, bo przecież każdy chce dobrze napisać, większość się uczy i potrzeba tylko zwolnienia tej presji i powiedzenia: widzę, jak się starasz, ucieszę się, jeśli wyjdzie super, ale w każdym przypadku jesteś super człowiekiem i sobie poradzisz.
@@paulinakowalska3740 hahha nie dziekuje żeby nie zapeszyć 😅😉 Dokładnie! Ta cała presja tak rozwala człowieka a przecież nikt nie jest idealny. Jesteśmy tylko ludźmi😄 Jeszcze raz wielkie dzieki za twoje słowa. Napewno do nich będę wracać 🙏🏻💗
Uważam, że kluczem do sukcesu jest rozwiązywanie arkuszy maturalnych, ponieważ zadania te uczą, są podobne na maturze oraz można nabrać wprawy przy rozwiązywaniu ich.
Ania, twoje filmy są fantastyczne. Ja mam do swojej matury jeszcze rok i zawsze uczyłam się jednak lepiej niż gorzej, byłam olimpijką, ale ta nauka zawsze była okupiona dużym stresem. No i była po prostu monotonna, a dzięki twojej pracy, na szczęście, ten etap mam już za sobą. Bardzo Ci za to dziękuję ❤️ PS. Ja też jestem totalnym mapowym świrem i robię ich kilka dziennie 🤫
Polecam zimny prysznic po śniadaniu (w dzień egzaminu)[tylko doliczone sobie czas na wypróżnienie, bo ekspozycja na zimno przyspiesza metabolizm]. Przez to, że jest to stresor dla naszego organizmu jesteśmy mniej zestresowani. Miłego Dnia!
Tylko wiesz, jeśli ktoś jest ciepłolubny i łatwo choruje, to żeby w ten sposób się nie zaziębił, jeśli wyjdzie tuż po takim prysznicu (pogoda nas nie rozpieszcza). Bo następnego dnia może być chory, a teraz już nawet z katarem nie wpuszczą. Tak że uważać na siebie, maturzyści!
Właśnie obejrzałam filmik w całości..i jestem pod wrażeniem bo wszystkie pomysły sama robiłam z tych wymienionych. HAHA też właśnie robiłam takie symulacje matur itp i dzieliłam strony w repetytorium na dni
Do osób, które przyszły tu zestresowane i z tego stresu nawet nie mają siły zabrać się do pracy: i feel you. Dasz sobie radę, wierzę w Ciebie! Po prostu zacznij. Zacznij od najważniejszych rzeczy, nie rzucaj się na ślepo w amok powtarzania wszystkich pierdół. Repetytoria są bardzo dobrą opcją. I pamiętaj, to tylko jednostkowy egzamin, który Cię nie definiuje!! Jesteś taki/taka sam/sama przed i po, z nim i bez niego. Wynik z matury nie określa Cię jako człowieka. Określa tylko stan części Twojej wiedzy w losowym dniu (kiedy się nie wyspałeś/wyspałaś, bo miałeś/miałaś koszmary, kiedy miałaś okres, kiedy bolała Cię głowa z powodu ciśnienia, kiedy zestresował Cię sam fakt sprawdzania wiedzy). Wiem, że teraz wydaje się inaczej, bo do tego wydarzenia przygotowywano Cię od kilku lat, ale życie trwa po maturze. Tak że- do dzieła! Po pierwsze, to jest do zrobienia. Po drugie, świat się nie zawali, gdy nie wyjdzie. Po trzecie, poradzisz sobie najlepiej jak w tym momencie umiesz. :) :) :)
Jaj, ale fajnie, że to napisałaś! 🧡💪
Boże dziękuje Ci bardzo! Czytam te słowa i mam takie” ufff.. to serio jest prawdą”❤️Te ostatnie dwa tygodnie są dla mnie bardzo trudne, a Twoje słowa mega podniosły mnie na duchu. wlasnie tego najbardziej, potrzebuje wsparcia i świadomości że wynik matury mnie nie definiuje. Jeszcze raz dziękuje !!❤️❤️
@@klarita8639 Awwww, cieszę się, że komuś pomogłam :) Przeżywałam to rok temu, więc wiem, jak to jest. Powodzenia i zdrowia na tę maturkę!!
Wgl wydaje mi się, że najbardziej przeszkadza ta presja, bo przecież każdy chce dobrze napisać, większość się uczy i potrzeba tylko zwolnienia tej presji i powiedzenia: widzę, jak się starasz, ucieszę się, jeśli wyjdzie super, ale w każdym przypadku jesteś super człowiekiem i sobie poradzisz.
@@paulinakowalska3740 hahha nie dziekuje żeby nie zapeszyć 😅😉
Dokładnie! Ta cała presja tak rozwala człowieka a przecież nikt nie jest idealny. Jesteśmy tylko ludźmi😄
Jeszcze raz wielkie dzieki za twoje słowa. Napewno do nich będę wracać 🙏🏻💗
1. Planowanie nauki. 1:15
2. Zapisuj pytania do matury 3:44
3. Rób mapy myśli 4:25
4 i 5. Symulowanie matury 4:40
6. Zasada PARETO - ściana płaczu 6:10
7. Twój ulubiony sposób nauki 8:02
Jak nie będzie sety na matmie, to będzie po😜
Podoba mi się ten tok myślenia xd
Uważam, że kluczem do sukcesu jest rozwiązywanie arkuszy maturalnych, ponieważ zadania te uczą, są podobne na maturze oraz można nabrać wprawy przy rozwiązywaniu ich.
Ania, twoje filmy są fantastyczne. Ja mam do swojej matury jeszcze rok i zawsze uczyłam się jednak lepiej niż gorzej, byłam olimpijką, ale ta nauka zawsze była okupiona dużym stresem. No i była po prostu monotonna, a dzięki twojej pracy, na szczęście, ten etap mam już za sobą. Bardzo Ci za to dziękuję ❤️
PS. Ja też jestem totalnym mapowym świrem i robię ich kilka dziennie 🤫
Wiesz, jak mnie to motywuje do działania?! 😍 DZIĘKUJĘ, ŻE TO NAPISAŁAŚ! 🧡
czy ja właśnie slucham o tym jak sie uczyc zamiast sie uczyc? tak.
To bardzo dobrze! Bo chcesz działać smart, a nie HARD, a to oznaka inteligencji!
Ostatnia prosta, jazda🔥
Polecam zimny prysznic po śniadaniu (w dzień egzaminu)[tylko doliczone sobie czas na wypróżnienie, bo ekspozycja na zimno przyspiesza metabolizm]. Przez to, że jest to stresor dla naszego organizmu jesteśmy mniej zestresowani. Miłego Dnia!
Mega dziękuję za taki fajny pomysł! Pewnie wiele osób na tym skorzysta. Dzięki, że napisałaś! 🧡
Tylko wiesz, jeśli ktoś jest ciepłolubny i łatwo choruje, to żeby w ten sposób się nie zaziębił, jeśli wyjdzie tuż po takim prysznicu (pogoda nas nie rozpieszcza). Bo następnego dnia może być chory, a teraz już nawet z katarem nie wpuszczą. Tak że uważać na siebie, maturzyści!
Właśnie obejrzałam filmik w całości..i jestem pod wrażeniem bo wszystkie pomysły sama robiłam z tych wymienionych. HAHA też właśnie robiłam takie symulacje matur itp i dzieliłam strony w repetytorium na dni
Czy te sposoby sprawdzą się przy egzaminach do egzaminów ósmoklasisty?
No oczywiście, że tak! 💪🧡
Ja okurat przygotowuje się do testu 8 klasisty i uważam że do niego też mi się te 6 rzecy przyda
Edit: Bardzo dziękuję :))
Pewnie, że tak! :)