Niesamowite... Miałem za dzieciaka różne noże typu "rambo" kupowane na targowisku u ruskich, łupało się konary, pękały rękojeści, rdzewiało to itd. ale litości, takiego szajsu nigdy w życiu nie widziałem...
Przeszedłeś mega metamorfozę w kierunku rozwoju. Kilka lat temu irytowały mnie twoje filmy ale dziś tym filmem zaskoczyłeś mnie bardzo pozytywnie. Jak dla mnie 10 na 10. Siekiery Juco używam od 2 lat.
Ubaw po pachy🤣 Jak miałem 10 lat to sobie wypiłowałem ,,gladiusa" z płaskownika 4mm. żeby zaimponować kolegom. Był nawet bez hartowania bardziej użyteczny niż ten mil-tec😁
Wspaniała recka! Się uśmiałem 😁 Idealna na te chore czasy. A siekierkę Juco 400g kupiłem na targu za 20 czy 25 zeta kilka lat temu. Potwierdzam, po małym liftingu robi mega robotę 👍 p.s. ten MilTec, to coś im obróbka cieplna nie wyszła 😁
Ja też mam Juco, tylko taka przepuncowana kupiona po recenzji Pingwina. Moim zdaniem super sprzęt, była na kilku obozach harcerskich, przerabiałem nią też trochę drewna (około 1,5 metra, wiec nie jakoś bardzo dużo, ale też nie to nie kilka kawałków). Moim zdaniem w tej cenie nie ma nic lepszego, aczkolwiek wiadomo gusta są różne.
Może to zestaw do samodzielnego hartowania, bo po plastyczności wygląda jakby nawet koło pieca nie leżało. Miałem podobną historię z siekierką z biedry ale po hartowaniu już robi robotę. Pozdrawiam świetny film, ubaw po pachy.
@@klosiu1 Dlatego firmy, które produkują i handlują takim gównem powinny mieć proces. To jest sprzęt, który nie powinien być w ogóle dopuszczony do czegokolwiek bo używanie tego może wyrządzić krzywdę. Wziął zamach i całość wygięła się.
Mamy dwie siekiery z Biedronki i są,, dobre,,! Nawet gwoździa obie utną i nie ma uszkodzeń na ostrzu. Oczywiście polecam 30 zł za każdą.....dobra cena.!. I jeszcze jedno. Palimy drewnem ,mamy swój las i siekiery nie są używane sporadycznie,tak nawiasem mówiąc.
Te juco kosztowało 2 lata temu 19zł max. Mam ją dopieszczoną do perfekcji, zmieniony klin na stalowy, zdrapany lakier, pokrowiec, idealny konweks zrobiony z polerką na nim. Do dziś super się sprawuje.
Z cyklu pół żartem pół serio 🤔🤭 wincyj takich "recenzji" na wesoło proszę w tym chorym świecie zawsze można poprawić swoje samopoczucie wieczorem pozdro Marku 👍👊
Ostatni raz aż tak się uśmiałem na filmie, kiedy oglądałem pierwszy raz "Pół żartem, pół serio" około pół wieku temu. Słowo "sprężysty" nabrało kompletnie nowego znaczenia. I nic już nie będzie takie, jak kiedyś... :) Pozdrawiam!
Bardzo radosny dokument 😂 im coś wygląda bardziej "zombie weapon" i ma tak uniwersalny opis tym większe rozczarowanie. Chciałem zauważyć, że realizacja i wstawki dźwiękowe klasa 🤘 p.s. kiedyś z ciekawości kupiłem "Maczeta Cold Steel Tanto " za połowę obecnej ceny i szczerze daje radę nawet batonować nią klocki, ale po co się męczyć 😂
Świetny film 😁 rzeczowy 👍 przygoda z moją maczeta zaczeła się około 15 lat temu kupiłem ją na dworcu centralnym w Warszawie również za około 40 zł o ile dobrze pamiętam, do dziś służy wiernie po 14 latach rąbania,łupania,walenia pękła bidulka przy rękojeści, zespawalem i dalej sobie radzi 😁 pozdrawiam świetny film😁
Fajny film i super porównanie. Zdecydowanie Juco bo jak widać radziła sobie superr. Pokazuje to że naprawdę nie trzeba wydawać sporo kasy by mieć sprzęt leśny i czerpać radość :). Pozdrawiam Serdecznie :)
Witam, kupiłem ostatnio maczetę marki JOKER, zapłaciłem ok.80zł. i jestem zadowolony, używam głównie do obcinania gałęzi. Co do zadań bushcraftowych to jestem zwolennikiem wielkiej trójcy (piła, siekiera, nóż) i swojego zdania nie zmieniam. Pozdrawiam i dzięki za film wiem czego unikać. PS. Tej kiepskiej maczety nie wyrzucaj, zwróć ją sprzedawcy i wystaw odpowiedni komentarz, może to dziadostwo powoli zacznie znikać z rynku, szkoda ludzi i ich pieniędzy.
Witaj! Ale się uśmiałem! To kabaret wyszedł bardziej, niż jakikolwiek test. Na odpustach kupowało się szablę ZORRO i ostrzyło się to dawało radę pokrzywą dziki bez to już trzeba było prostować gniotsa nie łamiotsa. Pozdrawiam serdecznie 😀
Używam maczety Cold Steel Kukri od około 7-8 lat. Maczeta za około 120 zł (wtedy, teraz nie wiem). Krawędź tnąca mnie na początku nie satysfakcjonowała, ale po zmianie kąta ostrza i naostrzeni wchodzi w drewno jak w masło. Grubość głowni około 2.8mm i jej już nie da się wygiąć tak jak tej tandety Mil-Teca. Na tyle przyzwyczaiłem się do maczety, że do przygotowania drewna na ognisko wolę ją niż siekierkę. Jedyne uszczerbki na ostrzu pojawiły się, gdy pod siekanym drewnem był kamień. Do tej pory jej użytkuję. Dziękuję za film. Nie wiedziałem, że najtańsze maczety są tak marnej jakości. Gdy nadejdzie czas zmiany maczety (a liczę, że jeszcze ładnych parę lat ten Cold Steel mi posłuży), to będę wiedział aby unikać Mil-Teca.
Jestem geodetą, parę lat temu kupiłem maczetę ze stali nierdzewnej (lenistwo) za około 120zl. Robienie wizury to chwila średnica 5-7 cm brzoza czy dąb bez różnicy. Dobra maczeta jest ok, i w moim zastosowaniu niezastąpiona. Znajomy leśnik czyszczenia też wykonuje maczetą. W skrzynce geodety mam morę 😉, liska z Lidla, siekierę juco. Pozdrawiam
Jeden z zabawniejszych odcinków, które ost miałem okazję oglądać. Sprzedaż tej "maczety" powinna być zabroniona. Ktoś może umrzeć z frustracji 😉 Jak chodzi się po chaszczach to solidna maczeta się przydaje, a i obozując zrobi co trzeba. Jeśli ktoś tylko bushcraftuje to lepsza zwykła siekiera i piła. Tyle.
Dawno się tak nie uśmiałem :) Dzięki (zwłaszcza w tych po..anych czasach ). Siekiera lepsza, ale karczownik firmy na F spoko daje radę (zwłaszcza starszy model) :)
Też mam ten toporek Juco do użycia kilka razy w roku + ten kamień lansky Puck. Dobrze wydana kasa. Z trzonka zdjęty lakier i naolejowany. Ostrze zrobione tylko tym kamieniem. Po roku się trzyma, nic się nie poluzowało (ale trzonek porządnie nawciagal oleju)
Kupiłem ostatnio siekierkę Pack Axe od Coghlansa, w domu do rąbania szczabek do kominka się nie nadaje (za lekka i za mała), muszę ją jeszcze zabrać do lasu na jakieś takie padaki przez wiatr przewrócone, może się lepiej sprawdzi. Świetny film, oglądam Was od niedawna, ale bingowanie Waszego kanału to ostatnio mój ulubiony punkt dnia. Pozdro Toruniaki. Jedno czego mi brakuje to jakiegoś "Jo" od czasu do czasu co by się poczuć jak w domu :)
Świetny materiał. Szwendam się po chaszczach jakieś 30 lat, etap maczeta też przechodziłem nawiasem mówiąc najlepsza była taka kupiona od rolnika która służyła do obcinania buraków, ale z doświadczenia wiem że najlepiej się sprawdza zestaw: dobry nie przekombinowany nóż i mała siekierka, mam taką chyba jeszcze poniemiecką kupioną na pchlim targu za grosze. Pozdrawiam.
Panie Marku kupiłeś pan drogą plastelinę w kształcie maczety. Mam maczetę cold steel kukri. Na gałązkach około 3/4 cala sosna szło dobrze, ale wygiąłem w trzech miejscach. Wyklepałem jak kosę i jest cacy. Zauważyłem, że nie wolno uderzać maczetą pod kątem ostrzejszym niż 80-90* bo inaczej dostaje za bardzo w bok klingi i się wygina. Z różnych testów wyszło mi, że najfajniej rąbać drobniejsze gałęzie czy drewno na rozpałkę tasakiem masarskim. Serio, świetnie idzie.
Mam takie 3. Mała średnia i dużą. Mała to poręczny sprzęt do wbijania kołków i śledzi. Dziabnąć sosnę też można. Osłona na ostrze ze skóry kosztowała więcej niż niż 2x siekierki.
Sztos 😂 aż się popłakałam 🤣... ... juco też mam 400 i jest mega siekiera, chodź krawędź musiałem wyprowadzić, filmik mega na poprawienie humoru 👍x1000 😉
Ta samo klinujaca ? Bo ja akurat tą samoklinujaca mam, kupiona po recenzji Pingwina na pewnym portalu aukcyjnym, robi robotę, była ze mną na kilku obozach harcerskich, przerabiałem trochę drewna nią, jestem zadowolony,
Super porównanie i recka. Sam się kiedyś naciąłem na maczetę ale to też w podobnym budżecie jak zaczynałem - wyglądała solidnie a chwila pracy i pękła w połowie dobrze że sam byłem bo ktoś by mógł rykoszetem dostać. Przerobioną została na duży nóż ale szału nie ma bo stał kiepska. Natomiast kamień spadł mi z serca bo od Juco śmiga do mnie siekierka 600 g to powinno być ok. Czekam na kolejny film z biwaczku - pozdro :D
Za podobną cenę to mogę polecić tzw bagnet AK CCCP 50 cm na aledrogo czy gdzieś jako całkiem sprawny substytut maczety, przynajmniej się nie gnie po paru ciosach, a nawet za 50 zł daje radę.
Super - "luksusowe badziewia" no muszę przygotować małą siekierkę którą mam kupioną jeszcze w 1962 - robiła wtedy robotę to i teraz zrobi Wszystkiego dobrego dla Autora
Ta maczeta przypomina mi jak mając 10 lat zrobiłem nóż, ostrze z taśmy metalowej, podostrzone na szlifierce , rękojeść dwa kawałki drewna przybite gwoździami. A przypominała tym, że ostrze równie pięknie wyginało się w dowolną stronę. Ale kiełbasę do ogniska ponacinał bez problemu:D
Jak to wygiąłeś t=7:00 ... to już powiem że to nie jest stal wysoko węglowa , to nie jest stal narzędziowa. To Szajse ! Dalej bym nie musiał oglądać, ale zobaczę :) Ta maczeta to kpina !
Mam tą Juco 400g. Bardzo dobra do tuningowania bo od startu wymaga by ją dorobić. Bez tuningu nie da rady tym robić. U mnie krawędź tnącą, ten cieńszy obuch, był wyprowadzany jednostronnie. Szlif dosłownie z jednej strony, chyba zapomnieli, że to nie nóż do suszi... Trzonek chyba też osądzany w stanie "głębszego upojenia" 😁 kompletnie nie trzymał pionu (gdzieś mam zdjęcia). Tak więc Tuning Juco +pochewka =mega użytkowy toporek do plecaka 😎👍🏻
1. Akurat dostałem taką JUCO na imieniny, i krawędź rąbiąca była ostra, ale wyprowadzona tak nierówno, że masakra... 2. Mam tę osełkę z LIDLa (akurat niebieską), i one różniły się tylko kolorem, ten rdzeń napylony pyłem diamentowym jest taki sam - okrągło-płaski - niezależnie od koloru obudowy. 3. Recka mega, dawno się tak nie uśmiałem :)
Maczeta może posłużyć w kuchni do krojenia a siekiera tylko do rąbania. Piłę też się ostrzy. Porównanie jak długopisu z ołówkiem oba służą do pisania a jakie różne zastosowanie. Ale podobało mi się, pogromca mitów.
Kupiłem maczetę w Juli za 40zł. Sama maczeta jest o key ale te zęby to wielka pomyłka,śmiechu warte,nie tną wogóle,mam zamiar je zeszlifować i się ich pozbyć.To tyle,pozdrawiam.
Marku rewelacja film wkońcu wrócił stary dobry Marek i jego testy .pozdrawiam serdecznie a co do maczety to tylko i wyłacznie kershaw camp 10 idealne wymiary grubosc i całośc nie zniszczalna .polecam całym soba
Hahahaha... Latem kupiłem na działkę kosę z portalu aukcyjnego na "a"- jakieś 8Ozl z kosiskiem i całkiem niezłą osełką w zestawie. Zamysłem było wykoszenie pokrzyw przy strumyczku. Jakież było moje zdziwienie że kosa poradziła sobie nawet z młodymi leszczynami i nie zrobiło to na ostrzu żadnego wrażenia. Dobrze, że nie wybrałem tej maczety, bo to ją głównie rozważałem jako narzędzie do tej pracy. Zdecydowałem się na kosę żeby mieć większy zasięg i wygrałem życie :P
Mam JUCO 800g za nieco ponad 40 zł.i przy każdym wyjściu w las pakuję w plecak i biorę ze sobą.Przyda się lub nie,ale jest ze mną i jak dotąd daje radę 💪. Pozdrawiam.
Co Wam powiem, to Wam powiem, ale Wam powiem... Od ładnych kilku lat mam maczetę. Nie jest to wynalazek firmy na F, nie jest to wynalazek firmy na M, ani żadnej innej znanej. To wynalazek firmy "no name". Kosztowała mnie całe 19,90zł, więc domowego budżetu za bardzo nie nadszarpnąłem. Kupiłem ją przypadkiem w sklepie metalowo-ogrodniczym. Faktem jest, że po zakupie konieczne było wysłanie jej do "maczetowego spa", aby przeszła kilka zabiegów upiększających. Została zaostrzona i spokojnie radzi sobie z pieńkami 3-4cm średnicy. Ostatnio dla poprawieniu chwytu zrobiłem owijkę na rękojeści i teraz wszystko gra. Jeśli ręka jest mokra (bo też wędkuję), to mam pewność mocnego chwytu. I nie zamierzam tego mojego cuda zamieniać na nic innego. Ja wiem, że są osoby, które patrzą na markę (tak, przyznaję się, mam siekierę firmy na F). Ale zdarza mi się kupić sprzęt no name, ale wyglądający solidnie tylko po to, żeby go przetestować. Jeśli się nie sprawdzi, to stracę 20-30zł. Ale jak widać czasami szczęście dopisuje i sprzęt służy kilka lat. Nie ważyłem, ile moja maczeta waży. Ale żeby dopełnić formalności, zmierzę i zważę, a potem dopiszę jako komentarz do tego, co właśnie popełniłem.
Kupiłam niedawno na prezenty dla dzieci 3 takie siekierki Juco i wszystkie były fabrycznie bardzo dobrze naostrzone. Używamy już jakiś czas na wyprawach leśnych i mogę potwierdzić, że sprawdzają się bardzo bobrze. Siekierki są naprawdę lekkie i nawet w dziecięcych rączkach leżą świetnie.
Zabawka z Allegro wykonana ze stali 440 nie nadaje się do rąbania. Takie ostrza można wygiąć dwoma palcami. Mam amerykańską, wojskową maczetę i nie muszę się martwić, że coś jej się stanie. Kupiłem jeszcze za 78 zł. Na Allegro Pseudonparang MFH, o połowę mniejszą od tej amerykańskiej. Też tnie, tylko farba się pościerała na drewnie akacjowym i odpadła śubka w rączce. Maczetą można się zamęczyć. Mam chińską piłę składaną, jakieś 3D. Nie doceniałem pił do póki nie przeciąłem nią suchej, akacjowej gałęzi w 30 sekund. Maczetami rąbałem tą gałąź kilka minut. Potem w 2 minuty przeciąłem przewrócone, suche drzewo o średnicy na oko 40 cm. Piła ma ostrze długości 25 cm i prawie nic nie waży. Wcześniej długo używałem amerykańską maczetę. Osobiście na wycieczki zabierałbym piłę składaną i dobry nóż z twardej stali, o grubym i długim, prostym ostrzu. Maczeta jest ciężka. Ten parang do odcinania nie za gałązek jeszcze ujdzie, bo jest w miarę mały i niezbyt ciężki. W sumie, to też zależy, na jaką wyprawę się idzie. Każdy weźmie, to co lubi i mu pasuje. Ja noszę saperkę, bo jest bardzo przydatna. Inni nie mają takiej potrzeby. Do samego cięcia, jeśli już ktoś chce, to polecam parang. Do obrony przy okazji długą maczetę amerykańskiej armii. Klinga musi być gruba, z twardej stali węglowej, a ostrze musi mieć szeroki kąt ostrzenia, inaczej się powygina, jak na filmie. Jak się nie ma siekiery, to można maczetą ściąć drzewo. Tylko trzeba poświęcić na to co najmniej godzinę czasu. Jak jest kiepska rączka, to się może rozpaść. Ogólnie maczeta jest jak mała siekierka, tylko nie takie badziewie z Allegro. Jeszcze jedno. Nie kupuję rzeczy w sklepach typu "Kolba" i tym podobne. Tam sprzedają badziewie.
Osobiście Uważam że maczety są świetne przy mniejszcyh pracach ale powinny jak najbardziej dawać sobie radę z tym co pokazałeś na filmie ale to moje zdanie w podobnej cenie znajdziesz bez problemu maczetę znacznie lepszej jakości Nazwa produktu na allegro "BazarPL Eagle Knife CD2E-987EB" jdyna wada tego produktu to rękojeść która psuje się po dłuższym używaniu ale samo ostrze jak za te pieniądze nigdy mnie nie zawiodło miałem łącznie trzy takie maczety teraz mam 4 trzy poprzednie zgubiłem jak bawiłem się nimi jako dzieciak polceam sprawdzić i porównać bo pieniądze podobne a różnica ogromna Świetny materiał :D
Kolego! Takie doświadczenia mam dawno za sobą. Ale pamiętam, że za identyczną "maczetę" zapłaciłem 75 zł i nigdy jej nie używałem gdyż przy pierwszej póbie sprężystości okazała się zwykłym kawałkiem odkszałconej blachy. Natomiast siekierkę o identycznych wymiarach kupiłem w tym roku chockaż mam ich kilka różnych wielkości. Kupiłem w Biedronce za 14 zł jako wyrób chiński, dystrybutor Portugalia, importer polski. Na oryginalnej metbe nosi symbol jako "Laur klienta 2023". Nie wymaga dodatkowego ostrzenia do golenia gdyż przeznaczenie ma inne. Jak posłuchałem dźwieku stali to kupił 3 szt. Do rzucania, do rąbania i na prezent. Do lasu na biwak mam tasak Gerlacha z głownią 5 mm (drewno, kołki, kości, a i mięsko, warzywka) tnie naprawdę wzorowo. Przy pasie też trzonek się nie dynda jak w saperce wojskowej.
Może producent zapomniał napisać, że po zakupie należy sobie tę maczetę zahartować we własnym zakresie do pożądanej twardości :) Świetny materiał. Pozdrawiam i czekam na więcej :)
Niektórzy mawiają bardziej dosadnie, ja powiem "zrobiona z gumolitu";-) Toporek z pewnością godny polecenia, a do naostrzenia, podostrzenia to nawet zwykły pilnik ślusarski się nada. Najpierw jakimś grubszym, ale nie zdzierakiem, a na deser "liznąć" nawet zwykła kostka ścierną. Szczerze to jest chyba jedna z najciekawszych recenzji jakie ostatnio widziałem. Pozdrawiam
Z małych tanich siekierek - tylko Juco, dobra stal. Zasadniczo, maczeta służy do karczowania roślinności zielonej - miękkiej i nie zdrewniałej. W naszym klimacie umiarkowanym, nie bardzo da się znaleźć zastosowanie dla tego narzędzia. Ale akurat to narzędzie, jest🤣 Używam od wielu lat karczownika Fiskars, jeszcze starego modelu. Głownia ma tylko 3mm grubości, ale nigdy się nie poddał. Na naszym rynku, chyba wygrywają maczety Condor el Salvador, ale są drogie i trudno dostępne. Maczeta, która ma 5-7mm grubości na grzbiecie głowni, to jest dopiero maczeta. W miarę przyzwoite są Cold Steel'e, chociaż to tylko kawałek płaskiej blachy węglowej. lepsze są Ka Bar lub niektóre Kershaw. Fajne są też ruskie Tajgi i Tajożniki - tymi da się nawet kopać jak saperką. Osobiście preferuję Kukri, ale i tak siekierka wygrywa.
Moja maczeta za 27 zeta marki RICHMAN z ma już ze 3 lata, kupiłem też drugą z rok temu. Ostrzę co kilka miechów i dają radę obie. Tnę czeremchę, leszczynę różne inne chooyozy i mogę polecić do amatorskiego użytkowania.
Juco jest spoko (jak się ją naostrzy )mam taką ze 2 lata łupie nią klocki brzozy do kominka ø 15-20 🙃 .Obuch spadł po jakiś 3 mb kloców, małe modyfikacje klina i lata dalej . Dobra inwestycja
Z 7lat temu kupiłem jakąś maczete z dao za 23zł i była o niebo lepsza niz ten szajs z filmu ,co prawda krawędź trzeba było jej poprawić ,ale ani sie nie gięła ani nic, sprężystość była też spoko, a nawet dalej jest aczkolwiek rdzewieje nie miłosiernie.
Ta maczeta służy nie do karczowania i rżnięcia lecz do nacinania gałązek - nie gałęzi - gałązek - po co? Aby zaznaczać ile już dni jesteś w lesie. Choć główne jej przeznaczenie to instrument muzyczny - coś w stylu gry na pile drwalskiej 😂😂 Pozdrawiam Rozbawił mnie ten film 👍
Ogromny plus tej maczety to! Po upieczeniu kiełbasy gdy nie mamy folii aluminiowej, to możemy kiełbasę zawinąć w maczetę.😀😆
Hahahahahahahahahahaha! xD
Pozdrawiam!! :7
ha! Pierdolony :)
Produkt polski
@@TheUndergroundStage Mil-Tec to firma niemiecka. German quality?
Niesamowite... Miałem za dzieciaka różne noże typu "rambo" kupowane na targowisku u ruskich, łupało się konary, pękały rękojeści, rdzewiało to itd. ale litości, takiego szajsu nigdy w życiu nie widziałem...
Uśmiałem się!!!! Rozumiem że ten filmik to początek działalności EDC na polskiej scenie kabaretowej. Poproszę o więcej!
Przeszedłeś mega metamorfozę w kierunku rozwoju. Kilka lat temu irytowały mnie twoje filmy ale dziś tym filmem zaskoczyłeś mnie bardzo pozytywnie. Jak dla mnie 10 na 10. Siekiery Juco używam od 2 lat.
"Tu jest obuch a tu był cieńszy obuch"
Marek 2022
Ubaw po pachy🤣
Jak miałem 10 lat to sobie wypiłowałem ,,gladiusa" z płaskownika 4mm. żeby zaimponować kolegom. Był nawet bez hartowania bardziej użyteczny niż ten mil-tec😁
Ja obecnie próbuje wszlifować z płytki pod tory krótki miecz
Ps płytka stałe 8 lat na dworze a ma tylko małe ogniska korozji ma grubość ok 8mm
Wspaniała recka! Się uśmiałem 😁 Idealna na te chore czasy. A siekierkę Juco 400g kupiłem na targu za 20 czy 25 zeta kilka lat temu. Potwierdzam, po małym liftingu robi mega robotę 👍 p.s. ten MilTec, to coś im obróbka cieplna nie wyszła 😁
Ja też mam Juco, tylko taka przepuncowana kupiona po recenzji Pingwina. Moim zdaniem super sprzęt, była na kilku obozach harcerskich, przerabiałem nią też trochę drewna (około 1,5 metra, wiec nie jakoś bardzo dużo, ale też nie to nie kilka kawałków). Moim zdaniem w tej cenie nie ma nic lepszego, aczkolwiek wiadomo gusta są różne.
Racja już długo się też nie uśmiałem oglądaniem takiego testu. Dobry materiał. Maczeta mnie zgięła w pół.
Obróbka cieplna???Za krótko w słońcu trzymali🤭🤭
Dzięki wielkie za film. Dawno tak się nie uśmiałem :D
Dokładnie!
Cudowny film! Uśmiałem się :) Warto było się zmęczyć, Panie Marku :) Zważcie samo ostrze od tego badziewia i zobaczcie ile byłoby warte na złomie :D
Może to zestaw do samodzielnego hartowania, bo po plastyczności wygląda jakby nawet koło pieca nie leżało. Miałem podobną historię z siekierką z biedry ale po hartowaniu już robi robotę.
Pozdrawiam świetny film, ubaw po pachy.
Nikt po prostu nie myślał, że ktoś ją kupi do czegoś innego niż do wyglądania :)
@@klosiu1 Dlatego firmy, które produkują i handlują takim gównem powinny mieć proces. To jest sprzęt, który nie powinien być w ogóle dopuszczony do czegokolwiek bo używanie tego może wyrządzić krzywdę. Wziął zamach i całość wygięła się.
Mamy dwie siekiery z Biedronki i są,, dobre,,! Nawet gwoździa obie utną i nie ma uszkodzeń na ostrzu. Oczywiście polecam 30 zł za każdą.....dobra cena.!. I jeszcze jedno. Palimy drewnem ,mamy swój las i siekiery nie są używane sporadycznie,tak nawiasem mówiąc.
@@klosiu1 To jest maczeta dla kiboli
@@marekk1337 Jest to jakiś pomysł. Maczeta, którą nie można zrobić sobie krzywdy ;)
8:36 40zł stracone ale za to film petarda, pozdrawiam
Ale tandeta
Mogli zrobić z plasteliny 🤣🤣 dawno się tak nie uśmiałem. Mega odcinek!! 💪🤣🤣
Te juco kosztowało 2 lata temu 19zł max. Mam ją dopieszczoną do perfekcji, zmieniony klin na stalowy, zdrapany lakier, pokrowiec, idealny konweks zrobiony z polerką na nim. Do dziś super się sprawuje.
Po co zdrapałeś lakier?
@@alchemik2010 Przy długotrwałej pracy lakierowanym trzonkiem gołą ręką tworzą się szybciej pęcherze a i chwyt zaolejowanej jest lepszy, pewniejszy.
@@adrianelsner4936 myślę że tak samo szybko zrobią ci się pęcherze na nielakierowanym trzonku.
Z cyklu pół żartem pół serio 🤔🤭 wincyj takich "recenzji" na wesoło proszę w tym chorym świecie zawsze można poprawić swoje samopoczucie wieczorem pozdro Marku 👍👊
Ostatni raz aż tak się uśmiałem na filmie, kiedy oglądałem pierwszy raz "Pół żartem, pół serio" około pół wieku temu. Słowo "sprężysty" nabrało kompletnie nowego znaczenia. I nic już nie będzie takie, jak kiedyś... :) Pozdrawiam!
Ta piła jest chyba do nagrywania dźwięków, tak żeby drewna nie marnować 🤣
Hahaha
Ha ha ha, myślę że Twoja odpowiedź wygrała 😁😁😁
Bardzo radosny dokument 😂 im coś wygląda bardziej "zombie weapon" i ma tak uniwersalny opis tym większe rozczarowanie. Chciałem zauważyć, że realizacja i wstawki dźwiękowe klasa 🤘 p.s. kiedyś z ciekawości kupiłem "Maczeta Cold Steel Tanto " za połowę obecnej ceny i szczerze daje radę nawet batonować nią klocki, ale po co się męczyć 😂
Świetny film 😁 rzeczowy 👍 przygoda z moją maczeta zaczeła się około 15 lat temu kupiłem ją na dworcu centralnym w Warszawie również za około 40 zł o ile dobrze pamiętam, do dziś służy wiernie po 14 latach rąbania,łupania,walenia pękła bidulka przy rękojeści, zespawalem i dalej sobie radzi 😁 pozdrawiam świetny film😁
Fajny film i super porównanie. Zdecydowanie Juco bo jak widać radziła sobie superr. Pokazuje to że naprawdę nie trzeba wydawać sporo kasy by mieć sprzęt leśny i czerpać radość :). Pozdrawiam Serdecznie :)
dawno się tak nie ubawiłem😄😄😄
Witam, kupiłem ostatnio maczetę marki JOKER, zapłaciłem ok.80zł. i jestem zadowolony, używam głównie do obcinania gałęzi. Co do zadań bushcraftowych to jestem zwolennikiem wielkiej trójcy (piła, siekiera, nóż) i swojego zdania nie zmieniam. Pozdrawiam i dzięki za film wiem czego unikać.
PS. Tej kiepskiej maczety nie wyrzucaj, zwróć ją sprzedawcy i wystaw odpowiedni komentarz, może to dziadostwo powoli zacznie znikać z rynku, szkoda ludzi i ich pieniędzy.
bardzo fajny komediowy odcinek, to lepsze niz Neonówka ;)
Witaj!
Ale się uśmiałem!
To kabaret wyszedł bardziej, niż jakikolwiek test.
Na odpustach kupowało się szablę ZORRO i ostrzyło się to dawało radę pokrzywą dziki bez to już trzeba było prostować gniotsa nie łamiotsa.
Pozdrawiam serdecznie 😀
Dzięki Tobie pierwszy nóż składany jaki kupiłem świadomie to rat 1 i jestem z niego zadowolony a i przeesto uczulony na tandetę
Używam maczety Cold Steel Kukri od około 7-8 lat. Maczeta za około 120 zł (wtedy, teraz nie wiem). Krawędź tnąca mnie na początku nie satysfakcjonowała, ale po zmianie kąta ostrza i naostrzeni wchodzi w drewno jak w masło. Grubość głowni około 2.8mm i jej już nie da się wygiąć tak jak tej tandety Mil-Teca. Na tyle przyzwyczaiłem się do maczety, że do przygotowania drewna na ognisko wolę ją niż siekierkę. Jedyne uszczerbki na ostrzu pojawiły się, gdy pod siekanym drewnem był kamień. Do tej pory jej użytkuję. Dziękuję za film. Nie wiedziałem, że najtańsze maczety są tak marnej jakości. Gdy nadejdzie czas zmiany maczety (a liczę, że jeszcze ładnych parę lat ten Cold Steel mi posłuży), to będę wiedział aby unikać Mil-Teca.
Jestem geodetą, parę lat temu kupiłem maczetę ze stali nierdzewnej (lenistwo) za około 120zl. Robienie wizury to chwila średnica 5-7 cm brzoza czy dąb bez różnicy. Dobra maczeta jest ok, i w moim zastosowaniu niezastąpiona. Znajomy leśnik czyszczenia też wykonuje maczetą. W skrzynce geodety mam morę 😉, liska z Lidla, siekierę juco. Pozdrawiam
Jeden z zabawniejszych odcinków, które ost miałem okazję oglądać. Sprzedaż tej "maczety" powinna być zabroniona. Ktoś może umrzeć z frustracji 😉 Jak chodzi się po chaszczach to solidna maczeta się przydaje, a i obozując zrobi co trzeba. Jeśli ktoś tylko bushcraftuje to lepsza zwykła siekiera i piła. Tyle.
Dawno się tak nie uśmiałem :) Dzięki (zwłaszcza w tych po..anych czasach ). Siekiera lepsza, ale karczownik firmy na F spoko daje radę (zwłaszcza starszy model) :)
Też mam ten toporek Juco do użycia kilka razy w roku + ten kamień lansky Puck. Dobrze wydana kasa. Z trzonka zdjęty lakier i naolejowany. Ostrze zrobione tylko tym kamieniem. Po roku się trzyma, nic się nie poluzowało (ale trzonek porządnie nawciagal oleju)
Kupiłem ostatnio siekierkę Pack Axe od Coghlansa, w domu do rąbania szczabek do kominka się nie nadaje (za lekka i za mała), muszę ją jeszcze zabrać do lasu na jakieś takie padaki przez wiatr przewrócone, może się lepiej sprawdzi. Świetny film, oglądam Was od niedawna, ale bingowanie Waszego kanału to ostatnio mój ulubiony punkt dnia. Pozdro Toruniaki. Jedno czego mi brakuje to jakiegoś "Jo" od czasu do czasu co by się poczuć jak w domu :)
Świetny materiał. Szwendam się po chaszczach jakieś 30 lat, etap maczeta też przechodziłem nawiasem mówiąc najlepsza była taka kupiona od rolnika która służyła do obcinania buraków, ale z doświadczenia wiem że najlepiej się sprawdza zestaw: dobry nie przekombinowany nóż i mała siekierka, mam taką chyba jeszcze poniemiecką kupioną na pchlim targu za grosze. Pozdrawiam.
Hehehe ale się uśmiałem🤣😂 dobry filmik super się ogląda jak każdy 👍👌 Pozdro ✌️
Panie Marku kupiłeś pan drogą plastelinę w kształcie maczety. Mam maczetę cold steel kukri. Na gałązkach około 3/4 cala sosna szło dobrze, ale wygiąłem w trzech miejscach. Wyklepałem jak kosę i jest cacy. Zauważyłem, że nie wolno uderzać maczetą pod kątem ostrzejszym niż 80-90* bo inaczej dostaje za bardzo w bok klingi i się wygina. Z różnych testów wyszło mi, że najfajniej rąbać drobniejsze gałęzie czy drewno na rozpałkę tasakiem masarskim. Serio, świetnie idzie.
Mam takie 3. Mała średnia i dużą. Mała to poręczny sprzęt do wbijania kołków i śledzi. Dziabnąć sosnę też można.
Osłona na ostrze ze skóry kosztowała więcej niż niż 2x siekierki.
Sztos 😂 aż się popłakałam 🤣...
... juco też mam 400 i jest mega siekiera, chodź krawędź musiałem wyprowadzić, filmik mega na poprawienie humoru 👍x1000 😉
Ta samo klinujaca ? Bo ja akurat tą samoklinujaca mam, kupiona po recenzji Pingwina na pewnym portalu aukcyjnym, robi robotę, była ze mną na kilku obozach harcerskich, przerabiałem trochę drewna nią, jestem zadowolony,
popłakałem się ze śmiechu, super film, więcej takich, koniec ze ściemami handlowców! :)
Zajebysty odcinek! taki powrót do korzeni (+fajny montaż) OBY WIECEJ TAKICH :)
Zajebisty test. Dawno się tak nie pokładałem ze śmiechu! Wielki plus za odwagę i szczerość!!! :D
Super film brawo ,szczerość to podstawa
Czy mógłby Pan nakręcić film o dorabianiu szranku do piły?
Kapitalny materiał. Wiecej testów!
Super porównanie i recka. Sam się kiedyś naciąłem na maczetę ale to też w podobnym budżecie jak zaczynałem - wyglądała solidnie a chwila pracy i pękła w połowie dobrze że sam byłem bo ktoś by mógł rykoszetem dostać. Przerobioną została na duży nóż ale szału nie ma bo stał kiepska. Natomiast kamień spadł mi z serca bo od Juco śmiga do mnie siekierka 600 g to powinno być ok. Czekam na kolejny film z biwaczku - pozdro :D
poprostu MASTER !!! wspaniały odcinek gratki :)
Za podobną cenę to mogę polecić tzw bagnet AK CCCP 50 cm na aledrogo czy gdzieś jako całkiem sprawny substytut maczety, przynajmniej się nie gnie po paru ciosach, a nawet za 50 zł daje radę.
Aż się zaplułem ze śmiechu. :D Marek miszcz. :)
Świetny film hahaha 👍, tak sobie myślę że to cudo nawet z trzciną nie dało by sobie rady .
To jest kurwa najlepszy film na yt jaki widziałem w każdej kategorii
Super - "luksusowe badziewia" no muszę przygotować małą siekierkę którą mam kupioną jeszcze w 1962 - robiła wtedy robotę to i teraz zrobi
Wszystkiego dobrego dla Autora
Ok dzięki :) właśnie przymierzam się do zakupu jakiejś maczety. Film na pewno przydatny
Ta maczeta przypomina mi jak mając 10 lat zrobiłem nóż, ostrze z taśmy metalowej, podostrzone na szlifierce , rękojeść dwa kawałki drewna przybite gwoździami. A przypominała tym, że ostrze równie pięknie wyginało się w dowolną stronę. Ale kiełbasę do ogniska ponacinał bez problemu:D
Jak to wygiąłeś t=7:00 ... to już powiem że to nie jest stal wysoko węglowa , to nie jest stal narzędziowa. To Szajse ! Dalej bym nie musiał oglądać, ale zobaczę :)
Ta maczeta to kpina !
Łopatka piechoty mi kiedyś pomogła ogarnąć obóz i ognisko. Dobrze, że pokazałeś "możliwości" tej maczety.
Łopatka piechoty to wunderwaffe
8:39 spadłem z fotela na podłogę ze śmiechu :D
Mam tą Juco 400g. Bardzo dobra do tuningowania bo od startu wymaga by ją dorobić.
Bez tuningu nie da rady tym robić.
U mnie krawędź tnącą, ten cieńszy obuch, był wyprowadzany jednostronnie. Szlif dosłownie z jednej strony, chyba zapomnieli, że to nie nóż do suszi... Trzonek chyba też osądzany w stanie "głębszego upojenia" 😁 kompletnie nie trzymał pionu (gdzieś mam zdjęcia).
Tak więc Tuning Juco +pochewka =mega użytkowy toporek do plecaka 😎👍🏻
1. Akurat dostałem taką JUCO na imieniny, i krawędź rąbiąca była ostra, ale wyprowadzona tak nierówno, że masakra... 2. Mam tę osełkę z LIDLa (akurat niebieską), i one różniły się tylko kolorem, ten rdzeń napylony pyłem diamentowym jest taki sam - okrągło-płaski - niezależnie od koloru obudowy. 3. Recka mega, dawno się tak nie uśmiałem :)
Maczeta może posłużyć w kuchni do krojenia a siekiera tylko do rąbania. Piłę też się ostrzy. Porównanie jak długopisu z ołówkiem oba służą do pisania a jakie różne zastosowanie. Ale podobało mi się, pogromca mitów.
Lubię ten Twój sarkazm :) :)
Kupiłem maczetę w Juli za 40zł. Sama maczeta jest o key ale te zęby to wielka pomyłka,śmiechu warte,nie tną wogóle,mam zamiar je zeszlifować i się ich pozbyć.To tyle,pozdrawiam.
Marku rewelacja film wkońcu wrócił stary dobry Marek i jego testy .pozdrawiam serdecznie a co do maczety to tylko i wyłacznie kershaw camp 10 idealne wymiary grubosc i całośc nie zniszczalna .polecam całym soba
Hahahaha... Latem kupiłem na działkę kosę z portalu aukcyjnego na "a"- jakieś 8Ozl z kosiskiem i całkiem niezłą osełką w zestawie. Zamysłem było wykoszenie pokrzyw przy strumyczku. Jakież było moje zdziwienie że kosa poradziła sobie nawet z młodymi leszczynami i nie zrobiło to na ostrzu żadnego wrażenia. Dobrze, że nie wybrałem tej maczety, bo to ją głównie rozważałem jako narzędzie do tej pracy. Zdecydowałem się na kosę żeby mieć większy zasięg i wygrałem życie :P
dobry vlog,
ja mam Mil-Tec - Maczeta Bush Deluxe kupiona w 2017 - niesprężysta 3mm, robi za siekierę, i jest ok.
Dobry film. Poprawił mi humor :)
Nareszcie jakiś nowy film!!!
8:02 - po tym tekście to normalnie j*błem głową o beton ze śmiechu xD
epicki tekst =D
PS. tą maczetą nawet nie zabijesz ;P
Tak nawet koguta na rosół😂
@@romanporada8598 Bo kogut ma twardsze karczycho
Zabijesz zabijesz. Owinie się wokół szyji i zadusi
@@damianlis6135 xD
Mam JUCO 800g za nieco ponad 40 zł.i przy każdym wyjściu w las pakuję w plecak i biorę ze sobą.Przyda się lub nie,ale jest ze mną i jak dotąd daje radę 💪. Pozdrawiam.
Maczeta jak radziecka, oj rosyjska armia, wyglada bojowo, ale jak przyjdzie co do czego to lipa. Pozdrawiam! Fajny odcinek!
Co Wam powiem, to Wam powiem, ale Wam powiem... Od ładnych kilku lat mam maczetę. Nie jest to wynalazek firmy na F, nie jest to wynalazek firmy na M, ani żadnej innej znanej. To wynalazek firmy "no name". Kosztowała mnie całe 19,90zł, więc domowego budżetu za bardzo nie nadszarpnąłem. Kupiłem ją przypadkiem w sklepie metalowo-ogrodniczym. Faktem jest, że po zakupie konieczne było wysłanie jej do "maczetowego spa", aby przeszła kilka zabiegów upiększających. Została zaostrzona i spokojnie radzi sobie z pieńkami 3-4cm średnicy. Ostatnio dla poprawieniu chwytu zrobiłem owijkę na rękojeści i teraz wszystko gra. Jeśli ręka jest mokra (bo też wędkuję), to mam pewność mocnego chwytu. I nie zamierzam tego mojego cuda zamieniać na nic innego. Ja wiem, że są osoby, które patrzą na markę (tak, przyznaję się, mam siekierę firmy na F). Ale zdarza mi się kupić sprzęt no name, ale wyglądający solidnie tylko po to, żeby go przetestować. Jeśli się nie sprawdzi, to stracę 20-30zł. Ale jak widać czasami szczęście dopisuje i sprzęt służy kilka lat. Nie ważyłem, ile moja maczeta waży. Ale żeby dopełnić formalności, zmierzę i zważę, a potem dopiszę jako komentarz do tego, co właśnie popełniłem.
Wyraz tważy przy sprawdzaniu spreżystości piły - bezcenny :D
Najlepsza mina to po pierwszym uderzeniu w ten grubszy pieniek, po przejściu z cienkich gałęzi. To jest autentycznie bezcenne.
Kupiłam niedawno na prezenty dla dzieci 3 takie siekierki Juco i wszystkie były fabrycznie bardzo dobrze naostrzone. Używamy już jakiś czas na wyprawach leśnych i mogę potwierdzić, że sprawdzają się bardzo bobrze. Siekierki są naprawdę lekkie i nawet w dziecięcych rączkach leżą świetnie.
Tego się można było spodziewać...
Życzę dużo zdrówka Tobie Marku i wszystkim, którzy to czytają. :PPP
Złom jest teraz w cenie. Ta maczeta właśnie na złom się nadaje!!! Świetna recka Panie Marku 👍👍👍👍👍👍👍
Na złomie nikt Ci nie da za to 40 zł...bo kilogram jest taniej :D
Zabawka z Allegro wykonana ze stali 440 nie nadaje się do rąbania. Takie ostrza można wygiąć dwoma palcami.
Mam amerykańską, wojskową maczetę i nie muszę się martwić, że coś jej się stanie.
Kupiłem jeszcze za 78 zł. Na Allegro Pseudonparang MFH, o połowę mniejszą od tej amerykańskiej. Też tnie, tylko farba się pościerała na drewnie akacjowym i odpadła śubka w rączce.
Maczetą można się zamęczyć.
Mam chińską piłę składaną, jakieś 3D. Nie doceniałem pił do póki nie przeciąłem nią suchej, akacjowej gałęzi w 30 sekund. Maczetami rąbałem tą gałąź kilka minut.
Potem w 2 minuty przeciąłem przewrócone, suche drzewo o średnicy na oko 40 cm.
Piła ma ostrze długości 25 cm i prawie nic nie waży.
Wcześniej długo używałem amerykańską maczetę. Osobiście na wycieczki zabierałbym piłę składaną i dobry nóż z twardej stali, o grubym i długim, prostym ostrzu. Maczeta jest ciężka. Ten parang do odcinania nie za gałązek jeszcze ujdzie, bo jest w miarę mały i niezbyt ciężki.
W sumie, to też zależy, na jaką wyprawę się idzie. Każdy weźmie, to co lubi i mu pasuje. Ja noszę saperkę, bo jest bardzo przydatna. Inni nie mają takiej potrzeby.
Do samego cięcia, jeśli już ktoś chce, to polecam parang.
Do obrony przy okazji długą maczetę amerykańskiej armii.
Klinga musi być gruba, z twardej stali węglowej, a ostrze musi mieć szeroki kąt ostrzenia, inaczej się powygina, jak na filmie.
Jak się nie ma siekiery, to można maczetą ściąć drzewo. Tylko trzeba poświęcić na to co najmniej godzinę czasu. Jak jest kiepska rączka, to się może rozpaść. Ogólnie maczeta jest jak mała siekierka, tylko nie takie badziewie z Allegro.
Jeszcze jedno. Nie kupuję rzeczy w sklepach typu "Kolba" i tym podobne. Tam sprzedają badziewie.
Osobiście Uważam że maczety są świetne przy mniejszcyh pracach ale powinny jak najbardziej dawać sobie radę z tym co pokazałeś na filmie ale to moje zdanie w podobnej cenie znajdziesz bez problemu maczetę znacznie lepszej jakości
Nazwa produktu na allegro "BazarPL Eagle Knife CD2E-987EB" jdyna wada tego produktu to rękojeść która psuje się po dłuższym używaniu ale samo ostrze jak za te pieniądze nigdy mnie nie zawiodło miałem łącznie trzy takie maczety teraz mam 4 trzy poprzednie zgubiłem jak bawiłem się nimi jako dzieciak polceam
sprawdzić i porównać bo pieniądze podobne a różnica ogromna
Świetny materiał :D
Film zrobiony w starym dobrym stylu EDC 👏👏👏 , pamiętam jak Marek testował z Michałem kershaw camp 10 . Więcej takich filmików 👍👍👍
Ale się ubawiłem 😂 dobry film 😁
Mam tą małą siekierę Juco już 3 lata i jest zajebista, osobiście polecam jej dać troszkę dłuższy trzonek dużo wygodniej się nią pracuje
Kozak recenzja Mordo 🤣🤣🤣🤝💪💪💪
Kolego! Takie doświadczenia mam dawno za sobą. Ale pamiętam, że za identyczną "maczetę" zapłaciłem 75 zł i nigdy jej nie używałem gdyż przy pierwszej póbie sprężystości okazała się zwykłym kawałkiem odkszałconej blachy.
Natomiast siekierkę o identycznych wymiarach kupiłem w tym roku chockaż mam ich kilka różnych wielkości. Kupiłem w Biedronce za 14 zł jako wyrób chiński, dystrybutor Portugalia, importer polski. Na oryginalnej metbe nosi symbol jako "Laur klienta 2023". Nie wymaga dodatkowego ostrzenia do golenia gdyż przeznaczenie ma inne. Jak posłuchałem dźwieku stali to kupił 3 szt. Do rzucania, do rąbania i na prezent. Do lasu na biwak mam tasak Gerlacha z głownią 5 mm (drewno, kołki, kości, a i mięsko, warzywka) tnie naprawdę wzorowo. Przy pasie też trzonek się nie dynda jak w saperce wojskowej.
Może producent zapomniał napisać, że po zakupie należy sobie tę maczetę zahartować we własnym zakresie do pożądanej twardości :)
Świetny materiał. Pozdrawiam i czekam na więcej :)
Niektórzy mawiają bardziej dosadnie, ja powiem "zrobiona z gumolitu";-)
Toporek z pewnością godny polecenia, a do naostrzenia, podostrzenia to nawet zwykły pilnik ślusarski się nada. Najpierw jakimś grubszym, ale nie zdzierakiem, a na deser "liznąć" nawet zwykła kostka ścierną.
Szczerze to jest chyba jedna z najciekawszych recenzji jakie ostatnio widziałem. Pozdrawiam
Mi w JUCO nigdy nic się nie obluzowało. Ten klin jest git tylko nasączyć olejem zedrzeć lakier i wyciągnąć krawędź.
oglądam i się śmieję xD dziękuje
Popłakałem się ze śmiechu :)
Mam pytanie co pan sądzi o maczetach firmy schrade ,,szrejd" ?
Z małych tanich siekierek - tylko Juco, dobra stal.
Zasadniczo, maczeta służy do karczowania roślinności zielonej - miękkiej i nie zdrewniałej. W naszym klimacie umiarkowanym, nie bardzo da się znaleźć zastosowanie dla tego narzędzia.
Ale akurat to narzędzie, jest🤣
Używam od wielu lat karczownika Fiskars, jeszcze starego modelu. Głownia ma tylko 3mm grubości, ale nigdy się nie poddał.
Na naszym rynku, chyba wygrywają maczety Condor el Salvador, ale są drogie i trudno dostępne. Maczeta, która ma 5-7mm grubości na grzbiecie głowni, to jest dopiero maczeta.
W miarę przyzwoite są Cold Steel'e, chociaż to tylko kawałek płaskiej blachy węglowej. lepsze są Ka Bar lub niektóre Kershaw. Fajne są też ruskie Tajgi i Tajożniki - tymi da się nawet kopać jak saperką.
Osobiście preferuję Kukri, ale i tak siekierka wygrywa.
Powinieneś być definicją oazy spokoju. Dzięki za poprawę humoru 🤣
Oplułem telefon 🤣😂 super recka!
czy zrobi Pan recenzje kurtki RR którą pan posiada i resztę rzeczy które pan posiada tej firmy ?
Moja maczeta za 27 zeta marki RICHMAN z ma już ze 3 lata, kupiłem też drugą z rok temu. Ostrzę co kilka miechów i dają radę obie. Tnę czeremchę, leszczynę różne inne chooyozy i mogę polecić do amatorskiego użytkowania.
Juco jest spoko (jak się ją naostrzy )mam taką ze 2 lata łupie nią klocki brzozy do kominka ø 15-20 🙃 .Obuch spadł po jakiś 3 mb kloców, małe modyfikacje klina i lata dalej . Dobra inwestycja
Hahahahah kocham Twoje recenzje :D
No kozak człowiek. Dzięki za filmik.
ciekawe, mam nóż MilTec i co prawda chyba już na początku pękł w rękojeści ale używałem wiele razy i mocno i dalej działa
Ja mam siekierkę z juli za 50zł. Nawet ma plastikową osłonkę na ostrze :D Dało się nawet klocka nią zrąbać pobijając drugim kawałkiem drewna.
Dzięki za ten film
A jaką ,,porządną siekierę do rąbania poleciłbyś,,
Pozdrawiam
Dawno się tak nie uśmiałem. 😆😆😆😆
Z 7lat temu kupiłem jakąś maczete z dao za 23zł i była o niebo lepsza niz ten szajs z filmu ,co prawda krawędź trzeba było jej poprawić ,ale ani sie nie gięła ani nic, sprężystość była też spoko, a nawet dalej jest aczkolwiek rdzewieje nie miłosiernie.
Przydałaby się jeszcze jakaś "lepsza" maczeta do porównania. Ale film super i bardzo pomocny dla nowych leśnych ludków
Ta maczeta służy nie do karczowania i rżnięcia lecz do nacinania gałązek - nie gałęzi - gałązek - po co? Aby zaznaczać ile już dni jesteś w lesie. Choć główne jej przeznaczenie to instrument muzyczny - coś w stylu gry na pile drwalskiej 😂😂
Pozdrawiam
Rozbawił mnie ten film 👍
Ta maczeta jest wyprodukowana dla wędkarzy, w celu przedzierania się przez sitowie. Ząbkowanie na grzbiecie służy do skrobania ryb.