Drodzy moi nie bójmy się nazywać tak jak niemiaszki nazywali Polskie Podziemie... DOJCZE BANDITEN a nie żadne "partyzanci" celowo napisałem spolszczono... Poza tym podoba mi się ta seria. Pozdrawiam z dalekaaa...
Mój świętej pamięci dziadek,wiezień Dachau i Buchenwaldu mieszkał w Głuszycy (riese) pracował przy porządkowaniu sztolni,czasem wypił i gadał co tam widział,sąsiadem jego był Niemiec który pozostał aby nadzorować rozruch zakładów włókienniczych przez Polaków,gdy tak dziadek gadał na lewo i prawo ów Niemiec przyszedł do mojej babci i powiedział jej aby Józek tak nie gadał na lewo i prawo o podziemiach bo w górach jest wer wolf i może być wypadek
Dzięki za ten film. Świetny. Obaj panowie bardzo ciekawie opowiadają. Wartka, interesująca narracja. wreszcie wiem, o co chodziło z tym "wilkołakiem" :)
Witam .W filmie widać też klasztor w Lubiążu :) oj ten Lubiąż :) Jeśli następnym razem będzie Pan w okolicach Lubiąża ,zapraszam ,z miłą chęcią pokarzę tajemnicze miejsca blisko klasztoru jak i w samym Lubiążu :)
Ulotkę werwolfu widziałem w latach 80-tych za szybą mercedesa mojego stryja w Marusku. Treść brzmiała że Niemcy tu byli, są i bendą. Co dalej nie pamiętram...
Fajne. Widziałem Tannberg i Muszaki. Gratuluję. Czy to prawda ze jesteś Xsoędzem ? Poproszę o więcej , moze obława augostowska.... Moze kiedyś ich znajdziemy
Brak konkretnych faktów, dat czy nazwisk a przecież wystarczy sięgnąć np. do archiwów dotyczących Karpacza, Pilichowic czy innych okolicznych miejscowości. Możnaby niejeden silł nakręcić. Oczywiście tło muzyczne szokuje. Zachęcam do pracy :)
W serii odcinków o grupie Werwolfu działaljącej na Mazurach - Dolny Śląsk pojawia się akcydentalnie - w celu osadzenia pewnych faktów. (Na temat działalności Werwolfu na Śląsku wypowiada się tu zresztą Maciej Bartków, który przeszukał niejedno archiwum i opowiada o efktach swoich poszukiwań). Mnie osobiście interesują przede wszystkim moje rodzinne Mazury. Do tej pory nie widziałem ani jednego filmu na temat działalności Werwolfu na Mazurach, więc mam wrażenie, że jakoś tam pracujemy:) Natomiast jeśli Pan chciałby wprowadzić nas w arkana efektów swoich poszukiwań i znalezisk - chętnie przyjedziemy i zrealizujemy taki odcinek. Za tło muzyczne przepraszamy - w innych odcinkach jest już chyba troche inaczej. Polecam np. najnowsze produkcje dotyczące TANNENBERGU :)
Dobrze opowiedziana historia. No i świetna muzyka. Nadaje klimat. Może mi Pan podać tytuł utworu, który jest podkładem muzycznym w pańskim filmie? Jest tylko na końcu filmu info, że muzykę skomponował Marek Kisieliński. Chciałbym wysłuchać ten utwór poza filmem. Nie potrafię jednak znaleźć jego nazwy w internecie. Przyznam, że ,,wpadł mi w ucho" :)
@@MAZURSKIETAJEMNICE Faktycznie. Sam też żyłem w tym błędzie przez wiele lat. Życzę Panu dużo zdrowia i czekam z niecierpliwością na kolejny materiał o wilkołakach. Ps poleci Pan jakąś sprawdzoną książkę w tym temacie?
Werwolf to w rzeczywistości tzw. hybrydy człowieka i wilka powstające w sztolniach komplexu Riese i przewożone na wybrzeże w kryształowych trumnach. th-cam.com/video/MtUd-Ip6kbQ/w-d-xo.html Tak było!!!
Czy niemieccy zolnierze wracali na mazury do domu po wojnie? Przed wojną przecież to były Prusy Wschodnie. Czy uciekali wgłąb Niemiec? I czy w ogole jacyś wrócili do ówczesnej już Polski? Nie bali się? A jak nie wrócili co z domostwami?
To skomplikowany temat. Większość uciekła, część została deportowana, reszta stopniowo wyjeżdżała do Niemiec, przy kolejnych okazjach tworzonych przez władze komunistycznej Polski.
Muzyka nieadekwatna do materiału, chyba, że to miało być coś w stylu "Baśni z 1001 nocy", to wtedy OK! Ale cały ten montaż: ucinanie słów czy wyciszanie przed końcem narracji i to niemal w każdym filmie Mazurskich Tajemnic. Montażysta pod ścianę!
Wiesz, to były pierwsze filmy jak się uczyłem montować. Dzisiaj jest trochę lepiej i za jakiś czas powtórzę te odcinki. Mam nieco nowych wiadomości itd. Więc w przyszłym roku zrobimy nowe wersje odcinków o Werwolfie. Pozdrawiam!
Były dwie pisownie i to już w starych opracowaniach z czasów kiedy temat był jeszcze świerzy i żyło dużo ludzi pamiętających te wydarzenia. Autor wyjaśnia to m.in. w książce z serii Żółty Tygrys pt. Twarz Wilkołaka.
nie podoba mi się ten materiał, wszytko się powtarza i prowadzący opowiada w kółko Maciju to samo. Cały materiał można było sciesnic w 15 minutach , tym czasem wszystko jest rozciągnięte do maximum. Temat bardzo ciekawy , ale źle zrobiony.
Proszę o chociaż jedno opracowanie historyczne na temat konkretnych i potwierdzonych działań Werwolf'u. Są to bzdury na jednym poziomie ze złotym pociągiem, tajnym przeznaczeniem kompleksu "Riese" i innymi tego typu bajkami. Uprasza się o nie szerzenie mitów.
Szanowny Panie - mam wrażenie, że konstrukcja tego odcinka zakłada odmitologizowanie pewnych spraw związanych z werwolfem - w tym celu, w odcinku pojawia się ekspert - pan Maciej Bartków. To co ja opowiadam w swojej narracji nie jest również wytworem mojej chorej fantazji, ale pochodzi z różnych artykułów i opracowań jakie są dostępne na polskim rynku. Celowo powatarzam pewne "owiane atmosferą tajemnicy mity", które na bieżąco weryfikuje - ekspert. Taka jest konstrukcja odcinka - tak trzeba go obejrzeć. Więc - podobnie jak Pan, ja również apeluję o oglądanie ze zrozumieniem :) Po drugie, to pierwszy odcinek do szerszej opowieści na temat werwolfu na Mazurach. Proszę zobaczyć wszystkie części i dopiero po lekturze całości wyrokować. Natomiast odnośnie bzdur, mitów - to jak widać - niektóre mają taką siłę rażenia i prawdopodobieństwo bycia faktem, że sporo osób poświęca potężne środki i czas, aby dojść prawdy. A co do chociaż jednego konkretnego i potwierdzonego opracowania na temat werwolfu - to zapraszam do lektury pozostałych odcinków - mówiących o grupie WERWOLF GOLDBERG - wszystko co jest tu powiedziane opiera się na zeznaniach świadków w tym jednego z Werwolfistów, któremu udało się uciec z Prus Wschodnich i opublikował swoje wspomnienia w latach 80-tych w tzw. Heimatbrief Neidenburg.
Wybacz, jestem z nysy i miałem dosyć gloryfikowania i ubierania w mity historii na temat Werwolf;u. Niestety odniosłem wrażenie odwrotne, jakobyś szukał słuchaczy wśród miłośników mitów. Co do artykułów i opracowań to poproszę o konkrety a nie "z różnych artykułów i opracowań jakie są dostępne na polskim rynku". ". Jeśli szukasz prawdziwych opracowań na ten temat to wystarczy poprosić...... Swoją drogą, regionalnego dziennikarza nazywasz ekspertem?? To nie jest tak że się czepiam tylko skoro ja potrafię dochodzić do wartościowych opracowań, to tym bardziej Ty dałbyś sobie z tym radę. Nie zmienia to faktu że jestem Twoim fanem, szczególnie po serii o Tannenbergu. Pozdrawiam.
Dane te pochodzą z raportów UB roku 1945 z okolic Niemodlina (opolskie) 2.05.1945 rok Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa w Niemodlinie zlikwidowali 13-osobową bandę „Wehrwolfu", działającą na terenie Naroka. De facto grupa czterech leśnych bimbrowników. CDN.
Powiem szczerze, że dzisiaj pewnie inaczej ułożyłbym konstrukcję całego odcinka - bo może faktycznie nie wybrzmiewa tak jak założyłem - wszak - jak to się mówi - uczymy się na błędach :) Co do materiałów - to chętnie się zapoznam ze wszystkim co podeślesz. (e-mail: kawasdb@poczta.onet.pl). Mnie interesują przede wszystkim moje tereny - Mazury. Co do Macieja to w jakimś sensie jest dla mnie "ekspertem" - bo jednak kawał swojego życia poświęcił na przewertowanie akt i materiałów dotyczących Werwolfu - i trzeba mu tu oddać należny szacunek :) Pozdrawiam i dzięki za konkretną pomoc i uwagi.
A co to znaczy porządny? Bo mam wrażenie, że dokument o Tannenbergu, który popełniliśmy jest - jak dotychczas - najbardziej obszerną produkcją poświęconą temu wydarzeniu. Robioną przez pasjonatów - skromnymi środkami, ale solidnie i z sercem. Wszak, mówiąc z lekką przekorą, jak już Pan zrobi "porządnie" - to tym bardziej chętnie zobaczę :) Pozdrawiam!
Tannenberg jest Ok . Pasjonaci - amatorzy " zapodają :) " trop . Podejmują go tylko zainteresowani chociaż film mogą obejrzeć wszyscy to dobrze bywa jak zainteresuje 10 % odbiorców . Przecież nie wszyscy są historykami . Ok. 40 km w linii prostej od Częstochowy bandziory zwani dalej żołnierzami wyklętymi - przez miejscowa ludność - w nocy z 7/8 marca 1945 roku zamordowali 50 osób - kobiet dzieci starców , jedna kobietę w zaawansowanej ciąży - temat tabuuuuuuu . Tylko kilka - kilkanaście - osób wie gdzie to była a wielu modli się za ....bandziorów inni stawiają im tablice i pomniki
Wspanialy palac,region niesamowity, pozdrawiam
Super materiał. Życzę dużo sukcesów i powodzenia.
Drodzy moi nie bójmy się nazywać tak jak niemiaszki nazywali Polskie Podziemie...
DOJCZE BANDITEN a nie żadne "partyzanci"
celowo napisałem spolszczono... Poza tym podoba mi się ta seria. Pozdrawiam z dalekaaa...
To sie mowi : zapisane fonetycznie.Czesto robie pomylki w angielskim.Powalony jezyk
Mój świętej pamięci dziadek,wiezień Dachau i Buchenwaldu mieszkał w Głuszycy (riese) pracował przy porządkowaniu sztolni,czasem wypił i gadał co tam widział,sąsiadem jego był Niemiec który pozostał aby nadzorować rozruch zakładów włókienniczych przez Polaków,gdy tak dziadek gadał na lewo i prawo ów Niemiec przyszedł do mojej babci i powiedział jej aby Józek tak nie gadał na lewo i prawo o podziemiach bo w górach jest wer wolf i może być wypadek
Milo,ze zajmuje sie pan innymi rejonami Polski,warto tym bardziej,ze ma pan dar i entuzjazm...
Dzięki za ten film. Świetny. Obaj panowie bardzo ciekawie opowiadają. Wartka, interesująca narracja. wreszcie wiem, o co chodziło z tym "wilkołakiem" :)
Super ciekawe jak zawsze faina muzyka.🎶🎵Pozdrowionka z Olecka😃
Jak zwykle ciekawy materiał.
Z niecierpliwością czekam na każdy film. Gratuluję pomysłu:)
Świetny materiał, trzymam kciuki za dalszy rozwój tego kanału. Serdecznie pozdrawiam.
Witam .W filmie widać też klasztor w Lubiążu :) oj ten Lubiąż :) Jeśli następnym razem będzie Pan w okolicach Lubiąża ,zapraszam ,z miłą chęcią pokarzę tajemnicze miejsca blisko klasztoru jak i w samym Lubiążu :)
Ulotkę werwolfu widziałem w latach 80-tych za szybą mercedesa mojego stryja w Marusku. Treść brzmiała że Niemcy tu byli, są i bendą. Co dalej nie pamiętram...
Pod Olsztynem w lesie wczoraj odnaleziono złoty tramwaj pełen siedzeń wypchanych trzciną
Fiu, fiu, dowcip wszedł. 🤪
Początek filmu - Lubin :)
Swietny material...ale ta muzyka .. pol tonu ciszej i bedzie ok pozdrawiam!
Ciekawie wyglądałby ten Werwolf gdyby wzorował sie na partyzantce francuskiej.
ta nuta w podkladzie swietna, mozna prosic o tytuł?
Fajne.
Widziałem Tannberg i Muszaki.
Gratuluję.
Czy to prawda ze jesteś Xsoędzem ?
Poproszę o więcej , moze obława augostowska....
Moze kiedyś ich znajdziemy
Tam byłem w wojsku biskupiec synkowie szwargotać zaplotem co wieczór jak stałem na warcie. dla kogo ta muzyka?
👍👂
Super materiał! Goræco pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.Może zrobi Pan materiał o działalności Łupaszki?
Brak konkretnych faktów, dat czy nazwisk a przecież wystarczy sięgnąć np. do archiwów dotyczących Karpacza, Pilichowic czy innych okolicznych miejscowości. Możnaby niejeden silł nakręcić. Oczywiście tło muzyczne szokuje. Zachęcam do pracy :)
W serii odcinków o grupie Werwolfu działaljącej na Mazurach - Dolny Śląsk pojawia się akcydentalnie - w celu osadzenia pewnych faktów. (Na temat działalności Werwolfu na Śląsku wypowiada się tu zresztą Maciej Bartków, który przeszukał niejedno archiwum i opowiada o efktach swoich poszukiwań). Mnie osobiście interesują przede wszystkim moje rodzinne Mazury. Do tej pory nie widziałem ani jednego filmu na temat działalności Werwolfu na Mazurach, więc mam wrażenie, że jakoś tam pracujemy:) Natomiast jeśli Pan chciałby wprowadzić nas w arkana efektów swoich poszukiwań i znalezisk - chętnie przyjedziemy i zrealizujemy taki odcinek. Za tło muzyczne przepraszamy - w innych odcinkach jest już chyba troche inaczej. Polecam np. najnowsze produkcje dotyczące TANNENBERGU :)
Z sensem, dzięki.
Materiał super, ale ta muza w tle mnie zabija.
Dobrze opowiedziana historia. No i świetna muzyka. Nadaje klimat. Może mi Pan podać tytuł utworu, który jest podkładem muzycznym w pańskim filmie? Jest tylko na końcu filmu info, że muzykę skomponował Marek Kisieliński. Chciałbym wysłuchać ten utwór poza filmem. Nie potrafię jednak znaleźć jego nazwy w internecie. Przyznam, że ,,wpadł mi w ucho" :)
Witam, to muzyka tworzona na potrzeby gier i niestety większość utworów nie ma tytułów (poza roboczymi) n nie została nigdy opublikowana.
TEGO UTWORU.
Fajny materiał. Naprawdę. Ps w zamku Czocha nie było szkoły Abwhery ani ryby miecza.
;) Teraz to wiem, ale film był realizowany w 2016 roku, jeszcze przed ukazaniem się książki Piotrka Kucznira ;)
@@MAZURSKIETAJEMNICE Faktycznie. Sam też żyłem w tym błędzie przez wiele lat. Życzę Panu dużo zdrowia i czekam z niecierpliwością na kolejny materiał o wilkołakach. Ps poleci Pan jakąś sprawdzoną książkę w tym temacie?
O Werwolfie w Polsce polecam książki, których autorem jest Maciej Bartków
Normalnie jak Wołoszański :)
film fajny ale podkład muzyczy za głośny i kompletnie niepasujący do treści
Cześć. To ile ta złota góra ma metrów n.p.m? Bo chyba nie usłyszałem. Myslę, że są większe na Mazurach. Pozdrowienia z Podlasia.
Sorry to do drugiej części treść komentarza.
Góra Dylewska, potem Złota Góra - tak przynajmniej wychodzi z ogólnie dostępnych źródeł.
@@MAZURSKIETAJEMNICE Dzięki. A Gołdap i jej Piękna Góra? Nie więcej przypadkiem?
Zwracam honor - Gołdap ma wyższą górę! :)
@@MAZURSKIETAJEMNICE Hehe :)
Z pięknej góry juz bardzo dobrze widać Obwód Kalingradzki.
Darek Kwiecień o tym mówił o werwolfie.
Werwolf to w rzeczywistości tzw. hybrydy człowieka i wilka powstające w sztolniach komplexu Riese i przewożone na wybrzeże w kryształowych trumnach. th-cam.com/video/MtUd-Ip6kbQ/w-d-xo.html Tak było!!!
Partyzanci z Wilkolaka -Wehrwolf dzialali glownie na Ziemiach Odzyskanych, czesc Wielkopolski, Lubuskiego, Dolnoslaskiego
Na mazurach nie było zadnego Werwolfu
Czy te struktury dywersyjne sa kontynuowane obecnie i gdzie
Burmistrz ci bibliotekarka wywieźli gdzie..... co....
Wygląda na to, że te struktury działają do dziś. Jeden z takich niebezpiecznych werwolfów to Putin. Kolejne werwolfy to Tusk, Angela Merkel, Macron.
History Hiking taka narracje uprawia, ze sie czasami zastanawiam czy to nie kolejne pokolenie Wehrwolfu.
@@Alchemy-uf5xm To są co prawda kanalie, ale z wehrwolfem raczej nie mają nic wspólnego 🤣
Czy niemieccy zolnierze wracali na mazury do domu po wojnie? Przed wojną przecież to były Prusy Wschodnie. Czy uciekali wgłąb Niemiec? I czy w ogole jacyś wrócili do ówczesnej już Polski? Nie bali się? A jak nie wrócili co z domostwami?
To skomplikowany temat. Większość uciekła, część została deportowana, reszta stopniowo wyjeżdżała do Niemiec, przy kolejnych okazjach tworzonych przez władze komunistycznej Polski.
Nikt, zaden Niemiec nie wrócił na Mazury. Wszyscy jak mogli uciekali
Ta muzyka w tle jest niepotrzebna.
Też mnie wkurza. Za głośna.
Ten co ja wstawił chyba głuchy jest.
Muzyka nieadekwatna do materiału, chyba, że to miało być coś w stylu "Baśni z 1001 nocy", to wtedy OK!
Ale cały ten montaż: ucinanie słów czy wyciszanie przed końcem narracji i to niemal w każdym filmie Mazurskich Tajemnic. Montażysta pod ścianę!
Brak konkretów ogólnikowo
Nie "niemieccy partyzanci" tylko "niemieccy bandyci".
Jedno drugiego nie wyklucza
Werwolf działa do dnia dzisiejszego w Warszawie na Wiejskiej.
muzyka zbędna i do tego drażni , podczas gdy opowiadasz.
Wiesz, to były pierwsze filmy jak się uczyłem montować. Dzisiaj jest trochę lepiej i za jakiś czas powtórzę te odcinki. Mam nieco nowych wiadomości itd. Więc w przyszłym roku zrobimy nowe wersje odcinków o Werwolfie. Pozdrawiam!
@@MAZURSKIETAJEMNICE GIT
Dla Niemców Wehrwolf to zapewne coś w rodzaju tzw. żołnierzy wyklętych dla prawicowców - mit podziemnej armii walczącej do końca, co by było gdyby...
Powstaje radio,a Hitler o tym nie wiedział?
Zależy o jakim etapie tworzenia tej organizacji mówimy...
Ta muzyka tylko przeszkadza.
Fajna nazwa , ale to takie słabe że naziole zrobili kradzież koncepcji AK ...
Werwolf, a nie Wehrwolf .........
Wehrwolf!!
Były dwie pisownie i to już w starych opracowaniach z czasów kiedy temat był jeszcze świerzy i żyło dużo ludzi pamiętających te wydarzenia. Autor wyjaśnia to m.in. w książce z serii Żółty Tygrys pt. Twarz Wilkołaka.
Niemcy i Rosjanie jeszcze nie zapłacili pełnej ceny za wszystkie rozbiory Polski.
nie podoba mi się ten materiał, wszytko się powtarza i prowadzący opowiada w kółko Maciju to samo. Cały materiał można było sciesnic w 15 minutach , tym czasem wszystko jest rozciągnięte do maximum. Temat bardzo ciekawy , ale źle zrobiony.
Proszę o chociaż jedno opracowanie historyczne na temat konkretnych i potwierdzonych działań Werwolf'u. Są to bzdury na jednym poziomie ze złotym pociągiem, tajnym przeznaczeniem kompleksu "Riese" i innymi tego typu bajkami. Uprasza się o nie szerzenie mitów.
Szanowny Panie - mam wrażenie, że konstrukcja tego odcinka zakłada odmitologizowanie pewnych spraw związanych z werwolfem - w tym celu, w odcinku pojawia się ekspert - pan Maciej Bartków. To co ja opowiadam w swojej narracji nie jest również wytworem mojej chorej fantazji, ale pochodzi z różnych artykułów i opracowań jakie są dostępne na polskim rynku. Celowo powatarzam pewne "owiane atmosferą tajemnicy mity", które na bieżąco weryfikuje - ekspert. Taka jest konstrukcja odcinka - tak trzeba go obejrzeć. Więc - podobnie jak Pan, ja również apeluję o oglądanie ze zrozumieniem :) Po drugie, to pierwszy odcinek do szerszej opowieści na temat werwolfu na Mazurach. Proszę zobaczyć wszystkie części i dopiero po lekturze całości wyrokować. Natomiast odnośnie bzdur, mitów - to jak widać - niektóre mają taką siłę rażenia i prawdopodobieństwo bycia faktem, że sporo osób poświęca potężne środki i czas, aby dojść prawdy. A co do chociaż jednego konkretnego i potwierdzonego opracowania na temat werwolfu - to zapraszam do lektury pozostałych odcinków - mówiących o grupie WERWOLF GOLDBERG - wszystko co jest tu powiedziane opiera się na zeznaniach świadków w tym jednego z Werwolfistów, któremu udało się uciec z Prus Wschodnich i opublikował swoje wspomnienia w latach 80-tych w tzw. Heimatbrief Neidenburg.
Wybacz, jestem z nysy i miałem dosyć gloryfikowania i ubierania w mity historii na temat Werwolf;u. Niestety odniosłem wrażenie odwrotne, jakobyś szukał słuchaczy wśród miłośników mitów. Co do artykułów i opracowań to poproszę o konkrety a nie "z różnych artykułów i opracowań jakie są dostępne na polskim rynku". ". Jeśli szukasz prawdziwych opracowań na ten temat to wystarczy poprosić......
Swoją drogą, regionalnego dziennikarza nazywasz ekspertem??
To nie jest tak że się czepiam tylko skoro ja potrafię dochodzić do wartościowych opracowań, to tym bardziej Ty dałbyś sobie z tym radę.
Nie zmienia to faktu że jestem Twoim fanem, szczególnie po serii o Tannenbergu. Pozdrawiam.
Wybacz to "poprosić", jako osobie ciekawej tematu należą Ci się wszelkie dostępne źródła i postaram Ci się je przesłać w najbliższym czasie.
Dane te pochodzą z raportów UB roku 1945 z okolic Niemodlina (opolskie)
2.05.1945 rok
Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa w Niemodlinie zlikwidowali 13-osobową bandę „Wehrwolfu", działającą na terenie Naroka.
De facto grupa czterech leśnych bimbrowników.
CDN.
Powiem szczerze, że dzisiaj pewnie inaczej ułożyłbym konstrukcję całego odcinka - bo może faktycznie nie wybrzmiewa tak jak założyłem - wszak - jak to się mówi - uczymy się na błędach :) Co do materiałów - to chętnie się zapoznam ze wszystkim co podeślesz. (e-mail: kawasdb@poczta.onet.pl). Mnie interesują przede wszystkim moje tereny - Mazury. Co do Macieja to w jakimś sensie jest dla mnie "ekspertem" - bo jednak kawał swojego życia poświęcił na przewertowanie akt i materiałów dotyczących Werwolfu - i trzeba mu tu oddać należny szacunek :) Pozdrawiam i dzięki za konkretną pomoc i uwagi.
Putin - to największy Werwolf naszych czasów.
wystarczy 2-3 minuty komentarza , nic nowego , lipa . Temat OK ale realizacja lipa
Zapraszam do odcinków na temat Tannenbergu - realizacja trochę poprawiona :)
właśnie oglądam :) . Zajmuję się podobnymi tematami w mojej okolicy . Współpracuję z niemiecką TV . Pozdrawiam .
O operacji Tannenberg?o tym to nalezy zrobic porzadny film.
A co to znaczy porządny? Bo mam wrażenie, że dokument o Tannenbergu, który popełniliśmy jest - jak dotychczas - najbardziej obszerną produkcją poświęconą temu wydarzeniu. Robioną przez pasjonatów - skromnymi środkami, ale solidnie i z sercem. Wszak, mówiąc z lekką przekorą, jak już Pan zrobi "porządnie" - to tym bardziej chętnie zobaczę :) Pozdrawiam!
Tannenberg jest Ok . Pasjonaci - amatorzy " zapodają :) " trop . Podejmują go tylko zainteresowani chociaż film mogą obejrzeć wszyscy to dobrze bywa jak zainteresuje 10 % odbiorców . Przecież nie wszyscy są historykami . Ok. 40 km w linii prostej od Częstochowy bandziory zwani dalej żołnierzami wyklętymi - przez miejscowa ludność - w nocy z 7/8 marca 1945 roku zamordowali 50 osób - kobiet dzieci starców , jedna kobietę w zaawansowanej ciąży - temat tabuuuuuuu . Tylko kilka - kilkanaście - osób wie gdzie to była a wielu modli się za ....bandziorów inni stawiają im tablice i pomniki
O matko jedyna, jakie bzdury !
A konkretnie?