NaukowoTV to że na endorze nie ma wody w postaci mórz nie znaczy że jest jej tam mało, powietrze może być bardzo wilgotne a duża ilość bagien i zbiorników podziemnych by wystarczyła
Myślę że gdyby w Star Wars wzięli pod uwagę grawitacje na miejszych planetach scena na Mustafar w 3 części mogła by wyglądać inaczej co zmieniło by dalszą historie
6:00 Woda nie musi występować w tylko w postaci zbiorników wodnych na powierzchni. Może być ona wchłonięta w glebę bądź być w wodach gruntowych , a poza tym na tym księżycu, prawdopodobnie pada deszcz.
Klimat tatooine się nie zmienił sam z siebie tylko na planecie została użyta ciężka wersja "base delta zero"(wielogodzinne ogólnoplanetarne bombardowanie) przez bodajże wieczne imperium ale tego nie jestem pewien
Odnośnie Tatooine to mogło mieć ono specjalną techologię, która zastąpiła rośliny przy wymianie CO2 na tlen (ewentualnie w grę mógł też wchodzić import powietrza z zewątrz)
Na Endorze są oceny. Były pokazane w Skywalker Odrodzenie, ale i w oryginalnej trylogii. W Powrocie Jedi również z orbity widać rozciągający się ocean.
2:28 Realizacja tego byłaby droga i by się nie opłacała bo fani starłorsów i tak kupią bilet do kina. Myślę, że czekają z tymi efektami do czasu, kiedy im się skończą inne pomysły.
Mógłbyś zrobić odcinek o oceanach - ich poziomach, w przyszłości i ewentualnych możliwościach zmiany w przyszłości np na skutek topnienia lodowców jak w 4:10. Jak wyglądało, i jak mogłoby wyglądać życie na Ziemi
Hej NaukowoTV nie wiem czy zobaczysz ten komentarz ale mam pomysł na odcinek o kosmitach może trochę dziecinny ale analizowałeś już czy na planetach z Gwiezdnych Wojen mogłoby istnieć życie więc może zrobisz film o kosmitach z Ben 10 classic w sensie czy tacy kosmici mogliby istnieć (jak coś to ben 10 classic jest na netflixie) pozdrawiam
Życie może istnieć w każdych warunkach. Patrząc na ziemię - bakterie są w stanie żyć w gorących jeziorach o dużym zasoleniu i temp. 80%, nicienie mają gruby oskórek i przeżywają nawet w stężonych kwasach. Więc to za zabójcze dla nas może być niezbędna dla życia na innych planetach np. my musimy mieć tlen, a anaeroby bezwzględne umierają gdy mają z nim kontakt. Więc niekoniecznie organizmy na innych planetach będą oparte jak my na węglu. Niekoniecznie będą też potrzebowały tlenu i wody do życia.
Jaka jest szansa,że bujne planety z Gwiezdnych Wojen np.Felucia,Saleucami mogą istnieć w naszym wszechświecie,czy ogólnie takie formy życia są możliwe-u nas rośliny są głównie zielone tam bardzo różnorodne o różnych kształtach i kolorach.
Gdyby w ziemskiej atmosferze było nie 21, ale np 40 % tlenu, większość planety by wyglądała podobnie do Felucii. Byłoby o wiele więcej dźungli, rośliny osiągałyby znacznie większe rozmiary - i również owady mogłyby być ogromne.
Jeśli chodzi o endor to on miał morza nie tak wielkie jak na Ziemi ale miał więc wychodzi na to że mogło by tam istnieć życie ale ze względu na ilość drzew także ilość tlenu by wzrosła jak za czasów dinozaurów i małe stworzenia takie jak ewoki powinny być większe
Mnie zastanawia, czy w przypadku Tatooine, w zastępstwie roślin nie mógłby się pojawić jakiś proces chemiczny, który rozkładałby tlenek węgla (IV) na węgiel i tlen, (choć po prawdzie, tlen jest silnym utleniaczem, a węgiel to ani utleniacz, ani reduktor, nie wiem czy w każdym procesie w którym bierze udział węgiel, tlen nie ma pierwszeństwa, ze względu na reaktywność). W sumie istniałaby jeszcze możliwość, iż planeta posiadała pod skorupą duże zapasy tlenu, który w piaskowych erupcjach byłby wstrzykiwany w atmosferę. Choć to tworzy sytuacje w której życie na Tatooine będzie trwało chwilowo, dopóty tlen w atmosferze się nie skończy.
Lub może po prostu na Tatooine utrzymywane są warunki do życia sztucznie? W sensie, kiedy było już wiadomo klimat nie wytrzyma i planeta zamieni się w pustynie zamiast ewakuować mieszkańców zastosowali jakąś technologię która kontroluje poziom tlenu na planecie.
zapraszam do dakanna mówił tam że tatooine była kiedyś pełna życia a potem nastąpił konflikt zbrojny i tatooinczycy zdegenerowali się do pustynnch nomadów
Według mnie woda na tatooin mogła również znajdować się w glebie. Dzięki temu mogło się rozwijać życie mikro. Z racji małej konkurencji ze strony roślin rolę producentów tlenu mogły przejąć bakterie. Znamy na ziemi wiele fotosyntezujących bakterii a jest spora szansa że te organizmy również mogą pozyskiwać energię z reakcji chemicznych dzięki którym uwalniałby tlen. Co według mnie byłby prawdopodobne biorąc pod uwagę jeszcze fakt że tatooin przed bombardowaniem orbitalnym było planetą taką jak ziemia, więc i mogło się tam rozwinąć życie, a co za tym idzie, życie lubi ewoluować i przystosowywać się do warunków jakie aktualnie pisiada
Dzień dobry.Grawitacja zależy od masy,a nie od objętości.Mniejsza planeta może mieć w swym składzie więcej metali ciężkich i wtedy jej masa,a co za tym idzie grawitacja,będzie zbliżona do masy i grawitacji planety większej nie posiadającej w swym składzie tych metali w dużej ilości.
Proponuję zrobić napisy eng do tego filmu i podesłać linka do chlopakow corridor crew. Grawitacja a star wars. To jest swietny temat. Chyba że ktos juz to zrobił.
No ale jeśli chodzi o księżyc z lasami, to nie zapominajmy o wodach gruntownych, może woda na takiej planecie została uwieziona pod ziemią i jest tylko kilka wejść do takich podziemnych oceanów
moze dobrym pomyslem bylo by polaczenie "sil" z astrofaza, jezeli chodzi o tego typy filmy :) 1. dotarlbys ze swoim kontentem do wiekszej ilosciu ludzi, 2. zawsze wieksza roznorodnosc materialow jak na moje, 3. bardzo wporzadku czlowiek :v pozdrawiam ^^ i trzymam kciuki za rozwoj kanalu
a jeżeli taduin czy jak sie to pisze przeszła wymieranie dość niedawno ok 1000 lat temu i jeszcze nie skończył jej sie zapas tlenu kóry uzupełniany jest przez resztki roślinności które opóźniają ostateczny ubytek tlenu albo jak by były tam specjalne maszyny produkujące tlen ? czy wtedy ta planeta mogła by mieć życie ?
A może na Endorze jest dużo rzek ale są zasłonięte lasami lub są duże jaskinie podziemne na kilkaset km które mają dużo wody pitnej. Gdyby któryś z tych scenariuszy byłby prawdziwy to czy Endor byłby zdatny do życia? Pozdrawiam
@NaukowoTV A może zrobisz równierz film o rasach w star wars, czy mogły by istnieć itd? A odnosząc się do twojej wypowiedzi o tatoine to rosły tam grzyby, więc może to one mogły produkować tlen
Damian Drozd grzyby to nie rośliny, a organizny cudzozywne. Więc do istnienia potrzebują szczątków zwierząt, roślin, a nie CO2 przez co nie mogą produkować tlenu
Na Mustafar nie ma życia. Jedyne nieliczne siedliska stanowiły tajne bazy ulokowane tam właśnie ze względu na wrogi charakter planety. Co do Tatooine mieszka tam tylko 200.000 mieszkańców więc produkcja tlenu w sposób sztuczny przypadku tych ilości mieszkańców nie była by pozbawiona sensu. Ponadto jak Podaje np biblioteka Ossus były tam niegdyś oceany a więc planeta ogólnie posiada jakieś rozmiarów zasobu wodne i nie wykluczone że pod ziemią gdzie panuje wilgoć żyją np glony.
2:50 a była, była. Została zmieniona w pustynie w wyniku działań militarnych. Bardzo, bardzo dawno jeszcze przed powstaniem republiki. Inteligentne życie w postaci przodków ludzi pustyni już wtedy istniało.
Jak to jest z tym poszukiwaniem życia opartego na wodzie? Czy jest możliwe istnienie życia opartego o zupełnie inny związek? Chodzi mi o to czy nie popełniamy czasem błędu zakładając, że woda jest niezbędna do występowania życia skoro istoty pozaziemskie mogłyby być organizmami opartymi np o ciekły azot czy coś w tym stylu.
Nabierzesz ważnej rzeczy pod uwagę czyli takiej ze Mustafar czy Kamino to nie planety do normalnej egzystencji na Kamino są laboratoria czyli pożywienie ect. jest dostarczane i magazynowane to samo tyczy się Mustafar to planeta wydobywcza rzadkich i cennych minerałów, czyli twoje rozkminki do mnie nie przemawiają
Ad Endoru: A wody podziemne? Skoro drzewa lub analogiczne formy wybujały do rozmiarów dajmy na to mamutowców lub karbońskich paprotników, to wodę/roztwór glebowy mogłyby czerpać właśnie z podziemnych źródeł lub całych akwenów.
Na Endorze mogły być gigantyczne zasoby wody,ale pod powierzchnią planety przyjacielu, co spowodowałoby intensywny rozwój korzeni całej flory, stąd te gigantyczne rozmiary drzew.
Wszystko zależne od tego, jakiego życia chcielibyśmy oczekiwać i na jakiej z podanych planet. Jeśli wziąć pod uwagę, że na większości z nich człowiek potrafiłby przeżyć bez użycia skafandra (jak ma to miejsce w filmie), to jest raczej nie możliwe, ale to są dywagacje podobne tym, w których pytanie brzmi - dlaczego na każdej z podanych planet jest podobna do ziemskiej grawitacja.
Przede wszystkim, to w Gwiezdnych Wojnach mamy typowy grzech sci-fi polegający na tym, że każda planeta ma tylko jeden klimat. Chyba naturalne byłoby założenie, że istnieją strefy klimatyczne, jak na Ziemi? Może poza takimi skrajnymi przypadkami jak Mustafar. I wtedy ludzie kolonizowaliby raczej strefę umiarkowaną. Oprócz tego nie przypominam sobie, żeby na którejś planecie była zmienna pogoda.
Na Curusant był system odprowadzania odpadów działający na zasadzie wystrzeliwywanie wszystkich nieorganicznych odpadów w Kosmos. Został opisany w książce Star Wars Planeta Życia.
raczej matowy. Nie wygląda jak ten w tym filmie (nadruk Nasa jest twardy i śliski co sprawia że czasami przeszkadza). th-cam.com/video/2vslA_UFanA/w-d-xo.html W tej koszulce, którą widzisz w tym filmie nie czułem dyskomfortu. Dobrze się ją nosi.
Może działać proces analogiczny jak na Diunie Franka Herberta(to a propos obiegu tlenu). Gorzej z obiegiem materii odżywczej, jeśli nie ma roślin ani innej formy fotosyntezującej, nie ma dopływu energii do układu, a co za tym idzie zwierzęta nie mają co żreć i zdychają.
Na mustafar może istnieć życie ale w przyszłości, bo wygląda jak ziemia na początku istnienia, więc może kiedyś powstaną tam oceany, a w nich życie które później wyjdzie na ląd jak to się stało na ziemi przed milionami lat.
Przekroczenie przez wodę (ciekłą) wymaga potężnego ciśnienia pary nad powierzchnią wody - a zatem, w przypadku planety - oceanu koszmarnie wielkiej grawitacji. Bez spełnienia tego warunku wzrost temperatury spowoduje normalne wrzenie, przejście wody w całości w stan pary (załóżmy, że grawitacja taką atmosferę utrzyma), dalszy zaś wzrost temperatury spowoduje co prawda przejście od pary wodnej do gazu nadkrytycznego - ale to dzieje się poniżej ciśnienia krytycznego w sposób niedostrzegalny. Jako Polacy powinniśmy, z pewnych historycznych względów, kojarzyć różnicę między parą a gazem nadkrytycznym...
Kepler 22b hmm ja słyszałem że na tej planecie na prawdopodobniej są lądy i bardzo możliwe że istnieje życie, ale u ciebie dowiaduję się że ona jest planetą wodną, więc co jest prawdą wiem nie jesteśmy w stanie określić w 100% czy jest taka czy inna ,ale czy byś mógł to sprecyzować?
mnie najbardziej chodziło o to żebyś potwierdził to co ja słyszałem bo szczerze nie wiem czy te moje informacje są sprawdzone i czy większe prawdopodobieństwo jest ta planeta jest wodna czy ma lądy
+luck 149 nie jesteśmy w stanie zajrzeć pod jej atmosferę więc ciężko powiedzieć. Są przesłanki że posiada wodę. Może być oceaniczna a może posiadać również lady. Prawdopodobieństwo jest takie samo ;)
Na tatoine kiedyś żyła tzw rasa kumungah i była tez bujna roślinność dżunglę ale była tez taka rasa Rakatan która kiedyś władała galaktyka i za pomocą bombardowania orbitalnego stopili powierzchnie planety i zmienili ja w pustkowie
Nie no wszystko fajnie, tyle, że na mustafar nie rozwinęła się żadna z ras, prócz glizd magmowych, które żyją w głębinach mustafar. A jak Anakin walczył z Obi-wanem to obje chronili się mocą przed lawą, temperaturą i innymi chemicznymi zagrożeniami. Dodatkowo chcę wspomnieć, że Mustafar i Tatooine - są koloniami ludzi z Corusant.
Co do Tatooine nie brałeś pod uwagę dwóch rzeczy. Skąpej roślinności (Bo jednak była, może i to nie drzewa ale jednak) oraz systemu jaskiń, gdzie były grzyby (smoki Krayt i ich leża). Trzeci wątek w przypadku pisaczystej Tatooine to fakt, że Bezkresne Imperium sprawiło to,że jest pustynna. Teoretycznie zaawansowana cywilizacja mogłaby wpływać na ilość telnu i obieg co2. Nawet po wyginięciu.
Grzyby nie wytwarzają tlenu ;) oczywiście możliwe że istniała jakaś super technologia która sprawiała że da się tam żyć - uznałem jednak że skoro była to planeta biedaków i złodziei to taka technologia tam nie istniała. Podobna sytuacja ma się z planetą Jaku
Dobra, ale na serio. Nie podoba mi się to geo/antropocentryczne podejście do życia w kosmosie. Inne planety są badane głównie pod kątem zdatności dla ludzi. To, że istoty żyjące daleko od nas, w ZUPEŁNIE innym środowisku mogą mieć inne potrzeby, inną wytrzymałość itp jest bardzo rzadko, jeśli w ogóle brane pod uwagę. Nie znam się za dobrze, ale kosmici mogą oddychać trującymi dla nas gazami, mogą żyć w zupełnie innej temperaturze, mogą być przystosowani do innej grawitacji, mogą nie potrzebować wody, mogą nie mieć DNA, w ogóle mogą być oparci na innym pierwiastku, może nawet radioaktywnym, a jeśli byliby inteligentni, mogliby mieć tak inne podstawowe pojęcia, emocje, nie mówiąc już o tych zaawansowanych, że ludzie nie mogliby tego nawet pojąć. To samo z technologią. Rzygam, kiedy widzę człowieka hackującego komputer kosmitów (ekhem voltron ekhem). Niech ci naukowcy ruszą trochę głowami, do ciężkiej kurwy nędzy. No chyba, że teoria panspermii jest prawdziwa, to wtedy przepraszam.
Courusant (czy jakoś tak) była kiedyś jak ziemia tyko że urbanizacja sprawiła że powstały tzw. Warstwy czy poziomy co mogło sprawić powiększenie się średnicy planety. Co ciekawe Nasz odziany w czarny pancerz przyjaciel posiadał pałac przy jedynej strefie gdzie były drzewa i jeziora.
Errata: 6.02 Przejęzyczenie - oczywiście chodziło o florę a nie o faunę
SKLEP Z KOSZULKAMI:
naukowotv.teetres.com
NaukowoTV to że na endorze nie ma wody w postaci mórz nie znaczy że jest jej tam mało, powietrze może być bardzo wilgotne a duża ilość bagien i zbiorników podziemnych by wystarczyła
NaukowoTV zapomniałeś o czymś media.giphy.com/media/HdRpbdmFDVKbm/giphy.gif
Chciałem to napisać :D
(/◕ヮ◕)/
jeśli dobrze kojarzę to na Endorze były jeziora i rzeki
Wow, takiego tematu się nie spodziewałem. Brawo za pomysł no i oczywiście film jak zawsze klasa :)
Mustafar pełnił bardziej rolę kolonii górniczej niż miejsce zamieszkania, a w kopalniach pracowały prawie tylko roboty.
+Bartex 409 według biblioteki ossus żyły tam dwie rasy pochodzące właśnie z tej planety.
z czego 1/2 to byli górnicy a pozostała 1/2 to ich nadzorcy.
Jeśli wyewoluowali na tej planecie to głupota twórców, jeśli przylecieli z innych planet to ok.
Cleric Beast O ile dobrze pamiętam, to są potomkowie sithów, ale mogę się mylić
Mustafarianie żyli w jaskiniach, więc niewykluczone, że mogła tam być woda w stanie ciekłym, a ich pancerze zapewniały ochronę od temperatury
Wow świetny film, jesteś jednym z lepszych youtuberów :)
no to jeszcze zostały Ci planety z Mass Effect:)
(fani 40k) he he he...
*Super pomysł na film i realizacja! "Wodny świat" to mój film dzieciństwa! :D*
+mirabout mój też ale zacząłem od książki :) powstała Książka na podstawie scenariusza. Dopiero potem obejrzałem film.
No to muszę przeczytać książkę. Nawet nie wiedziałem, że jest. Dzięki!
Myślę że gdyby w Star Wars wzięli pod uwagę grawitacje na miejszych planetach scena na Mustafar w 3 części mogła by wyglądać inaczej co zmieniło by dalszą historie
Fajny Kanał oglądam cię już od 10tyś subskrybcji i bardzo mi się podoba twój kanał
Mam prośbę, zrób prosze filmik o stworzeniach z gwiezdnych wojen które mogłyby istnieć
6:00 Woda nie musi występować w tylko w postaci zbiorników wodnych na powierzchni. Może być ona wchłonięta w glebę bądź być w wodach gruntowych , a poza tym na tym księżycu, prawdopodobnie pada deszcz.
Klimat tatooine się nie zmienił sam z siebie tylko na planecie została użyta ciężka wersja "base delta zero"(wielogodzinne ogólnoplanetarne bombardowanie) przez bodajże wieczne imperium ale tego nie jestem pewien
Przemek S tak masz rację
Przemek S Dokładnie przez Bezkresne Imperium Rakatan ok. 50 tyś lat BBY
KOTOR się kłania
Dobrze mówisz typie
ta ale to legendy odpowiadam po 3 lat xD
Odnośnie Tatooine to mogło mieć ono specjalną techologię, która zastąpiła rośliny przy wymianie CO2 na tlen (ewentualnie w grę mógł też wchodzić import powietrza z zewątrz)
Robisz fantastyczne filmy!
Na Endorze są oceny. Były pokazane w Skywalker Odrodzenie, ale i w oryginalnej trylogii. W Powrocie Jedi również z orbity widać rozciągający się ocean.
2:28 Realizacja tego byłaby droga i by się nie opłacała bo fani starłorsów i tak kupią bilet do kina. Myślę, że czekają z tymi efektami do czasu, kiedy im się skończą inne pomysły.
Star Warsy są super dzięki że robisz też odcinki naukowe o gwiezdnych wojnach.fajny odcinek.
Mógłbyś zrobić odcinek o oceanach - ich poziomach, w przyszłości i ewentualnych możliwościach zmiany w przyszłości np na skutek topnienia lodowców jak w 4:10. Jak wyglądało, i jak mogłoby wyglądać życie na Ziemi
Hej NaukowoTV nie wiem czy zobaczysz ten komentarz ale mam pomysł na odcinek o kosmitach może trochę dziecinny ale analizowałeś już czy na planetach z Gwiezdnych Wojen mogłoby istnieć życie więc może zrobisz film o kosmitach z Ben 10 classic w sensie czy tacy kosmici mogliby istnieć (jak coś to ben 10 classic jest na netflixie) pozdrawiam
Posiadam wszystkie dostępne części Gwiezdnych Wojen :-))) Pozdrawiam serdecznie i niech moc będzie z Tobą :-)
Życie może istnieć w każdych warunkach. Patrząc na ziemię - bakterie są w stanie żyć w gorących jeziorach o dużym zasoleniu i temp. 80%, nicienie mają gruby oskórek i przeżywają nawet w stężonych kwasach. Więc to za zabójcze dla nas może być niezbędna dla życia na innych planetach np. my musimy mieć tlen, a anaeroby bezwzględne umierają gdy mają z nim kontakt. Więc niekoniecznie organizmy na innych planetach będą oparte jak my na węglu. Niekoniecznie będą też potrzebowały tlenu i wody do życia.
Masz rację, jak byłem na planecie Huczsrajajami to Huczsrajajamiński Kret oddychał glebą, jak wyszedł na powierzchnie to się udusił.
Zapomniałeś, że znaleziono bakterie żyjące w reaktorze atomowym więc życie umie sobie dać rade w każdych warunkach.
Jednak problem jest taki że będzie to życie bardzo prymitywne, tlen jest świetnym źródłem energii, trudno go czymkolwiek zastąpić.
@@Nizaryta1 like za nawiązanie do kapitana bomby i za jedną z najśmieszniejszych planet tamtego uniwersum
Więcej takich filmów proszę 😁. Ekstra film
Najlepszy odcinek na tym kanale!!!
Lubie tego typu filmy.
krótki a tak solidny odcinek talent
W książce "Kenobi" jest napisane że na Tatooine wodę brano też z ziemii. Coś zmieniłoby to w prawdopodobieństwie?
No nie bo nie ma tam roślin
@@Tobiasz_W. Rośliny nie są do tego potrzebne. Bez wody nie rosną rośliny i tyle ich łączy.
@@szymeq.haizaki4898 Musiał bym sobie przypomnieć ten film ale na Tatooine byłby klimat nie do wytrzymania pomijając fakt braku tlenu
Ciekawe :)
Hoth jest dosłownie bombardowane meteorytami(czy tam innymi meteorami) może życie na niej pochodzi właśnie z nich.
Super film
Ja oglądałem wodny świat całkiem fajny film
:-D
mi też się podobał
Bardzo fajny i ciekawy odcinek, myślę, że fajnie by było, gdybyś nakręcił film ,,Czy dałoby radę zbudować Sokoła Milenium"
Jaka jest szansa,że bujne planety z Gwiezdnych Wojen np.Felucia,Saleucami mogą istnieć w naszym wszechświecie,czy ogólnie takie formy życia są możliwe-u nas rośliny są głównie zielone tam bardzo różnorodne o różnych kształtach i kolorach.
Gdyby w ziemskiej atmosferze było nie 21, ale np 40 % tlenu, większość planety by wyglądała podobnie do Felucii. Byłoby o wiele więcej dźungli, rośliny osiągałyby znacznie większe rozmiary - i również owady mogłyby być ogromne.
To że ziemskie rośliny nie przetrwały by na tych planetach nie znaczy że nie rozwinęło by się tam życie przystosowane do takich ekstremalnych warunków
Zrób odcinek o tym czy da się zrobić Miecz świetlny czy blaster ;) Pozdrawiam
Dobry odcinek. Czekalem dlugo ale bylo warto.
Świetny film, rób tak dalej! I mam pytanie co do wyjścia w Krakowie - czy będzie jakaś relacja na kanale? Myślę, że to będzie dobry temat.
nie będzie :) chciałem się spotkać z widzami i nie myśleć o kręceniu ;)
Jeśli chodzi o endor to on miał morza nie tak wielkie jak na Ziemi ale miał więc wychodzi na to że mogło by tam istnieć życie ale ze względu na ilość drzew także ilość tlenu by wzrosła jak za czasów dinozaurów i małe stworzenia takie jak ewoki powinny być większe
Mnie zastanawia, czy w przypadku Tatooine, w zastępstwie roślin nie mógłby się pojawić jakiś proces chemiczny, który rozkładałby tlenek węgla (IV) na węgiel i tlen, (choć po prawdzie, tlen jest silnym utleniaczem, a węgiel to ani utleniacz, ani reduktor, nie wiem czy w każdym procesie w którym bierze udział węgiel, tlen nie ma pierwszeństwa, ze względu na reaktywność). W sumie istniałaby jeszcze możliwość, iż planeta posiadała pod skorupą duże zapasy tlenu, który w piaskowych erupcjach byłby wstrzykiwany w atmosferę. Choć to tworzy sytuacje w której życie na Tatooine będzie trwało chwilowo, dopóty tlen w atmosferze się nie skończy.
Lub może po prostu na Tatooine utrzymywane są warunki do życia sztucznie? W sensie, kiedy było już wiadomo klimat nie wytrzyma i planeta zamieni się w pustynie zamiast ewakuować mieszkańców zastosowali jakąś technologię która kontroluje poziom tlenu na planecie.
A ja myślę, że jakaś rasa zamieszkująca Tatooine oddycha CO2 i dlatego jest tam tlen...
ta pleneta była w całości z piachu (nie miała morza albo oceanu ) bo jeżeli nie to rośliny wodne mogły by istnieć
Tattoine była pierwotnie zielona
zapraszam do dakanna mówił tam że tatooine była kiedyś pełna życia a potem nastąpił konflikt zbrojny i tatooinczycy zdegenerowali się do pustynnch nomadów
Super film, Bardzo dobry temat.
Świetny odcinek
Według mnie woda na tatooin mogła również znajdować się w glebie. Dzięki temu mogło się rozwijać życie mikro. Z racji małej konkurencji ze strony roślin rolę producentów tlenu mogły przejąć bakterie. Znamy na ziemi wiele fotosyntezujących bakterii a jest spora szansa że te organizmy również mogą pozyskiwać energię z reakcji chemicznych dzięki którym uwalniałby tlen. Co według mnie byłby prawdopodobne biorąc pod uwagę jeszcze fakt że tatooin przed bombardowaniem orbitalnym było planetą taką jak ziemia, więc i mogło się tam rozwinąć życie, a co za tym idzie, życie lubi ewoluować i przystosowywać się do warunków jakie aktualnie pisiada
Bardzo lubie twoj kanal
mój ulubiony youtuber! :). Pozdrawiam :D
+GotenSSJ też pozdrawiam :)
Dzień dobry.Grawitacja zależy od masy,a nie od objętości.Mniejsza planeta może mieć w swym składzie więcej metali ciężkich i wtedy jej masa,a co za tym idzie grawitacja,będzie zbliżona do masy i grawitacji planety większej nie posiadającej w swym składzie tych metali w dużej ilości.
9 cz. Lubię cię oglądać
Szanuję bardzo szanuję :-)
Jest czekałem na nowy film bo ostatnio chłonę twoje filmy jak gąbka wodę
Za grawitację w sumie odpowiada gęstość planety :) żeś wcisnął tego Enceladusa :D
Ty jesteś najlepszym youtuberem w polsce :)...
Widziałem koszuki. Bardzo fajne
Proponuję zrobić napisy eng do tego filmu i podesłać linka do chlopakow corridor crew. Grawitacja a star wars. To jest swietny temat. Chyba że ktos juz to zrobił.
fajny odcinek
No ale jeśli chodzi o księżyc z lasami, to nie zapominajmy o wodach gruntownych, może woda na takiej planecie została uwieziona pod ziemią i jest tylko kilka wejść do takich podziemnych oceanów
Wow!
moze dobrym pomyslem bylo by polaczenie "sil" z astrofaza, jezeli chodzi o tego typy filmy :)
1. dotarlbys ze swoim kontentem do wiekszej ilosciu ludzi,
2. zawsze wieksza roznorodnosc materialow jak na moje,
3. bardzo wporzadku czlowiek :v
pozdrawiam ^^ i trzymam kciuki za rozwoj kanalu
właśnie się dogaduje z Piotrkiem odnośnie wspólnej realizacji filmu ;)
a jeżeli taduin czy jak sie to pisze przeszła wymieranie dość niedawno ok 1000 lat temu i jeszcze nie skończył jej sie zapas tlenu kóry uzupełniany jest przez resztki roślinności które opóźniają ostateczny ubytek tlenu albo jak by były tam specjalne maszyny produkujące tlen ? czy wtedy ta planeta mogła by mieć życie ?
A może na Endorze jest dużo rzek ale są zasłonięte lasami lub są duże jaskinie podziemne na kilkaset km które mają dużo wody pitnej. Gdyby któryś z tych scenariuszy byłby prawdziwy to czy Endor byłby zdatny do życia? Pozdrawiam
Ogólnie to fauna i flora Endora jest bardziej rozwinięta w serialu Ewoks oraz 2 filmach telewizyjnych
@NaukowoTV A może zrobisz równierz film o rasach w star wars, czy mogły by istnieć itd? A odnosząc się do twojej wypowiedzi o tatoine to rosły tam grzyby, więc może to one mogły produkować tlen
Damian Drozd grzyby to nie rośliny, a organizny cudzozywne. Więc do istnienia potrzebują szczątków zwierząt, roślin, a nie CO2 przez co nie mogą produkować tlenu
Świetny materiał i generalnie się z tobą zgadzam, ale kosmos może nas jeszcze zaskoczyć.
Na Mustafar nie ma życia. Jedyne nieliczne siedliska stanowiły tajne bazy ulokowane tam właśnie ze względu na wrogi charakter planety. Co do Tatooine mieszka tam tylko 200.000 mieszkańców więc produkcja tlenu w sposób sztuczny przypadku tych ilości mieszkańców nie była by pozbawiona sensu. Ponadto jak Podaje np biblioteka Ossus były tam niegdyś oceany a więc planeta ogólnie posiada jakieś rozmiarów zasobu wodne i nie wykluczone że pod ziemią gdzie panuje wilgoć żyją np glony.
Na Courusant przed wybudowaniem miast była pokryta krzemieniem i trawą.
Fajny filmik
Tatooine został zainspirowany Diuną Herberta. Tam również woda odzyskiwana jest z powietrza przez tzw. oddzielacze wiatru (windtrap).
Na Mustafar nigdy nie było życia (z tejże planetu) (
Ps: genialny film.
www.ossus.pl/biblioteka/Mustafarianie
cytuję "chociaż bez masek tlenowych i odpowiedniego sprzętu nie mogą przebywać na powierzchni planety."
@@fly672 Wiem data, pchły lawowe;)
Naukowo tv czy zrobisz może kiedyś odcinek O rybie o przezroczystej głowie?
To nie jest fake
2:50 a była, była. Została zmieniona w pustynie w wyniku działań militarnych. Bardzo, bardzo dawno jeszcze przed powstaniem republiki. Inteligentne życie w postaci przodków ludzi pustyni już wtedy istniało.
To co teraz coś o Star Trek?
Jak to jest z tym poszukiwaniem życia opartego na wodzie? Czy jest możliwe istnienie życia opartego o zupełnie inny związek? Chodzi mi o to czy nie popełniamy czasem błędu zakładając, że woda jest niezbędna do występowania życia skoro istoty pozaziemskie mogłyby być organizmami opartymi np o ciekły azot czy coś w tym stylu.
mówiłem o tym tutaj: th-cam.com/video/VITqdjbGKas/w-d-xo.html
a Naboo byś nie wykluczył ze względu na wodne jądro planety ?
Witam. Co ma średnica planety do grawitacji?
A co z Umbarą ,czy na planecie na której panuje wieczny mrok mogłoby by powstać życie ?
+Lord Anubis proste życie tak (chemosynteza) ale złożone raczej nie
Umbara to planeta na której doszło do wojny jądrowej 10 tys lat wcześniej i to co przeżyło się dostosowało do tego.
Nabierzesz ważnej rzeczy pod uwagę czyli takiej ze Mustafar czy Kamino to nie planety do normalnej egzystencji na Kamino są laboratoria czyli pożywienie ect. jest dostarczane i magazynowane to samo tyczy się Mustafar to planeta wydobywcza rzadkich i cennych minerałów, czyli twoje rozkminki do mnie nie przemawiają
Uważam że obieg gazów na tatoine nie musi być zaburzony ponieważ w uniwersum istnieje wiele oragnizmów/grzybów i organizmów/roślin (podejrzewam jawów)
Zrobiłbyś filmik o innych wymiarach?
A czy podziemne zbiorniki wodne nie rozwiązałyby problemu np. w przypadku takiej planety jak Endor?
Ad Endoru: A wody podziemne? Skoro drzewa lub analogiczne formy wybujały do rozmiarów dajmy na to mamutowców lub karbońskich paprotników, to wodę/roztwór glebowy mogłyby czerpać właśnie z podziemnych źródeł lub całych akwenów.
Na Endorze mogły być gigantyczne zasoby wody,ale pod powierzchnią planety przyjacielu, co spowodowałoby intensywny rozwój korzeni całej flory, stąd te gigantyczne rozmiary drzew.
Wszystko zależne od tego, jakiego życia chcielibyśmy oczekiwać i na jakiej z podanych planet. Jeśli wziąć pod uwagę, że na większości z nich człowiek potrafiłby przeżyć bez użycia skafandra (jak ma to miejsce w filmie), to jest raczej nie możliwe, ale to są dywagacje podobne tym, w których pytanie brzmi - dlaczego na każdej z podanych planet jest podobna do ziemskiej grawitacja.
Na endor mogą być podziemne zbiorniki wodne...
A mnie ciekawi czy w kosmosie mogło by istnieć inne życie niż na ziemi, np organizmy oddychające kwasem siarkowym itp.
Przede wszystkim, to w Gwiezdnych Wojnach mamy typowy grzech sci-fi polegający na tym, że każda planeta ma tylko jeden klimat. Chyba naturalne byłoby założenie, że istnieją strefy klimatyczne, jak na Ziemi? Może poza takimi skrajnymi przypadkami jak Mustafar. I wtedy ludzie kolonizowaliby raczej strefę umiarkowaną. Oprócz tego nie przypominam sobie, żeby na którejś planecie była zmienna pogoda.
a ja mam pytanie, nieco odbiegające tematu, czy mogli by istnieć życie jednocześnie na planecie jak i księżycu tej ze planety
+4E666 oczywiście.
NaukowoTV to musiał ciekawie wyglądać, pod wieloma aspektami
2:20 teorytycznie te planety mogłyby mieć podobną grawitację dzięki różnym gęstościom
Na Curusant był system odprowadzania odpadów działający na zasadzie wystrzeliwywanie wszystkich nieorganicznych odpadów w Kosmos. Został opisany w książce Star Wars Planeta Życia.
*Coruscant
A to gowniana ksiazka byla
Gusta są różne
Mam pytanie do tych koszulek, czy ten nadruk jest taki gumowy, "śliski" czy raczej "matowy"
raczej matowy. Nie wygląda jak ten w tym filmie (nadruk Nasa jest twardy i śliski co sprawia że czasami przeszkadza).
th-cam.com/video/2vslA_UFanA/w-d-xo.html
W tej koszulce, którą widzisz w tym filmie nie czułem dyskomfortu. Dobrze się ją nosi.
NaukowoTV ok, dzieki
Może działać proces analogiczny jak na Diunie Franka Herberta(to a propos obiegu tlenu). Gorzej z obiegiem materii odżywczej, jeśli nie ma roślin ani innej formy fotosyntezującej, nie ma dopływu energii do układu, a co za tym idzie zwierzęta nie mają co żreć i zdychają.
Cekawi mnie jeszcze skąd wziął by się tlen na kamino oraz lodowej hot, ponieważ nie wspomniałeś o tym
w taki sam sposób jak na Ziemi się wziął :) z prostych roślinnych organizmów jednokomórkowych
Na mustafar może istnieć życie ale w przyszłości, bo wygląda jak ziemia na początku istnienia, więc może kiedyś powstaną tam oceany, a w nich życie które później wyjdzie na ląd jak to się stało na ziemi przed milionami lat.
Skąd masz takie koszulki?
aXon ta z obrotem Ziemii jest świetna i bym nosił
+Jakub Sanojca zapraszam do sklepu - link w opisie. Sam je zaprojektowałem
NaukowoTV Miłe zaskoczenie, szczerze mówiąc to jedna z najlepszych koszulek TH-camrów. Świetna robota!
Przekroczenie przez wodę (ciekłą) wymaga potężnego ciśnienia pary nad powierzchnią wody - a zatem, w przypadku planety - oceanu koszmarnie wielkiej grawitacji. Bez spełnienia tego warunku wzrost temperatury spowoduje normalne wrzenie, przejście wody w całości w stan pary (załóżmy, że grawitacja taką atmosferę utrzyma), dalszy zaś wzrost temperatury spowoduje co prawda przejście od pary wodnej do gazu nadkrytycznego - ale to dzieje się poniżej ciśnienia krytycznego w sposób niedostrzegalny. Jako Polacy powinniśmy, z pewnych historycznych względów, kojarzyć różnicę między parą a gazem nadkrytycznym...
Kepler 22b hmm ja słyszałem że na tej planecie na prawdopodobniej są lądy i bardzo możliwe że istnieje życie, ale u ciebie dowiaduję się że ona jest planetą wodną, więc co jest prawdą wiem nie jesteśmy w stanie określić w 100% czy jest taka czy inna ,ale czy byś mógł to sprecyzować?
+luck 149 sam sobie odpowiedziałeś :) mamy za mało danych żeby być pewnym.
mnie najbardziej chodziło o to żebyś potwierdził to co ja słyszałem bo szczerze nie wiem czy te moje informacje są sprawdzone i czy większe prawdopodobieństwo jest ta planeta jest wodna czy ma lądy
+luck 149 nie jesteśmy w stanie zajrzeć pod jej atmosferę więc ciężko powiedzieć. Są przesłanki że posiada wodę. Może być oceaniczna a może posiadać również lady. Prawdopodobieństwo jest takie samo ;)
ok dzięki za szybką odpowiedź
Możesz zrobić coś o planecie Korriban
Na tatoine kiedyś żyła tzw rasa kumungah i była tez bujna roślinność dżunglę ale była tez taka rasa Rakatan która kiedyś władała galaktyka i za pomocą bombardowania orbitalnego stopili powierzchnie planety i zmienili ja w pustkowie
Na planecie z tymi wielkimi lasami to jakieś 3 kilometry na dół są większe zbiorniki wody😐
Zrób odcinek o suchominusie
A tak na marginesie pozdrowionka
Nie no wszystko fajnie, tyle, że na mustafar nie rozwinęła się żadna z ras, prócz glizd magmowych, które żyją w głębinach mustafar. A jak Anakin walczył z Obi-wanem to obje chronili się mocą przed lawą, temperaturą i innymi chemicznymi zagrożeniami. Dodatkowo chcę wspomnieć, że Mustafar i Tatooine - są koloniami ludzi z Corusant.
www.ossus.pl/biblioteka/Mustafarianie
Co 50k subów ? Wydawało mi się jakby jeszcze wczoraj było tylko 7k. Ale czas szybko leci, albo ty się szybko rozwijasz.
7k było w styczniu :D ostatnio dość szybko przybywa widzów ;)
A może zrobisz odcinek o filmie z 2018r,, Pułapka Czasu''?
Co do Tatooine nie brałeś pod uwagę dwóch rzeczy. Skąpej roślinności (Bo jednak była, może i to nie drzewa ale jednak) oraz systemu jaskiń, gdzie były grzyby (smoki Krayt i ich leża). Trzeci wątek w przypadku pisaczystej Tatooine to fakt, że Bezkresne Imperium sprawiło to,że jest pustynna. Teoretycznie zaawansowana cywilizacja mogłaby wpływać na ilość telnu i obieg co2. Nawet po wyginięciu.
Grzyby nie wytwarzają tlenu ;) oczywiście możliwe że istniała jakaś super technologia która sprawiała że da się tam żyć - uznałem jednak że skoro była to planeta biedaków i złodziei to taka technologia tam nie istniała. Podobna sytuacja ma się z planetą Jaku
Dobra, ale na serio. Nie podoba mi się to geo/antropocentryczne podejście do życia w kosmosie. Inne planety są badane głównie pod kątem zdatności dla ludzi. To, że istoty żyjące daleko od nas, w ZUPEŁNIE innym środowisku mogą mieć inne potrzeby, inną wytrzymałość itp jest bardzo rzadko, jeśli w ogóle brane pod uwagę. Nie znam się za dobrze, ale kosmici mogą oddychać trującymi dla nas gazami, mogą żyć w zupełnie innej temperaturze, mogą być przystosowani do innej grawitacji, mogą nie potrzebować wody, mogą nie mieć DNA, w ogóle mogą być oparci na innym pierwiastku, może nawet radioaktywnym, a jeśli byliby inteligentni, mogliby mieć tak inne podstawowe pojęcia, emocje, nie mówiąc już o tych zaawansowanych, że ludzie nie mogliby tego nawet pojąć. To samo z technologią. Rzygam, kiedy widzę człowieka hackującego komputer kosmitów (ekhem voltron ekhem). Niech ci naukowcy ruszą trochę głowami, do ciężkiej kurwy nędzy. No chyba, że teoria panspermii jest prawdziwa, to wtedy przepraszam.
Courusant (czy jakoś tak) była kiedyś jak ziemia tyko że urbanizacja sprawiła że powstały tzw. Warstwy czy poziomy co mogło sprawić powiększenie się średnicy planety. Co ciekawe Nasz odziany w czarny pancerz przyjaciel posiadał pałac przy jedynej strefie gdzie były drzewa i jeziora.