Proszę niech w następnych serialach Mandoverse Nowa Republika będzie zmagać się z hiper inflacją spowodowaną wejściem na rynek At Attiańskich kredytów.
Komisarz obejrzałem finał star wars skieleton crew mi się bardzo podobało finał szczególnie atak x wingów ten sam pilot x winga był który pojawił się w 3 odcinku 😂😂😂😂😂😂😂😊😊😊
Nie zgadzam się z tobą że nie powinno być drugiego sezonu. Zwłaszcza że w ewentualnym drugim sezonie bohaterowie byli by już nastolatkami a nie dziećmi więc można by było fajnie to rozwinąć np. Wprowadzając jakieś wątki teen dramy. Plus wiadamo starci bohaterowie będą bardziej ,,autobomiczni,, od starszych postaci. Jest to prosty serial więc na spokojnie moglibyśmy dostać kolejną piracką tajemnice o jakimś skarbie lub np. zaginionym statku. Budową może to przypominać Piratów z Karaibów tylko że w kosmosie.
Mam mieszanie odczucia. Z jednej strony chciałoby się kontynuacji, z drugiej - musiałby to być dalej dzieciaki jak teraz, a nie będą. Po za tym żadnej kontynuacji raczej nie będzie. Z tego co wiem, Skeleton Crew ma kiepską oglądalność, gorszą nawet od Akolity...
Bardzo poprawnie ale bez żadnych zaskoczeń. Wszystkie strzelby Czechowa dały ognia. Resztę wyjaśnią, albo i nie, komiksy. B-wingów z laserem kompozytowym nie lubiłem i zdania nie zmieniam. Ale fajnie pokazują różnicę między wojskiem a piratami. Fregata plus transportowce kontra kilka myśliwców i piraci nie mają szans. Pew-pew też soczyste jak na starwarsy.
Też jestem ciekaw jak ta sprawa z pieniędzmi At Attin zostanie rozwiązana. Wszak w Wojnie Klonów Republika musiała brać pożyczkę by kontynuować wojnę, jak to pogodzić, z istnieniem takiej fortuny i mennicy? Może klan bankowy tym zarządzał? Emisariusz republiki był jedynym który znał namiary na At Attin. Łatwo mogę sobie wyobrazić, że ostatni emisariusz ginie nie wyjawiając nikomu lokalizacji. No i pamiętajmy, że takich At Attin-mennic było jeszcze osiem, osiem innych planet jednak pozostałe zniszczono. To jeszcze komplikuje sprawę.
Skrajnie nie zgadzam w kwestii 2 sezonu. Myślę, że zarówno w tym świecie albo choć w jakiś książkach w komiksach coś jeszcze pokaża. Domknięte jest fajne. Ale jakoś za bardzo polubiłem te postacie aby się z nimo rozstać. Jak nie będzie w sumie płakał nie będę, a cieszył się z dobrego sezonu.
Po takim finale i znalezieniu At-Atin przez Nową Republikę jeszcze bardziej szkoda anulowania Rengersów. Motyw nagłego zastrzyku gotówki dla Nowej Republiki byłby idealny w tym serialu
Finał puentuje wszystkie wątki? No nie bardzo. Odcinek de facto się urywa. Nie wiemy co zrobi dalej Jo Nawod, nie wiemy co dalej z At Attin, jak będzie stosunek republiki do niej itd. To właśnie smutne - wszystko dzieje się teledyskowo, skrótowo i bardzo płytko. Ot. Choćby dzieciaki komunikują się z panią Sową, ta wysyła X-wingi i za 5 minut jest po sprawie. Gdzie nie dawno był serial Ahsoka i tam namówić republikę by gdziekolwiek wysłać x-wingi się nie dało, a w ogóle wymagało to biurokracji, a tu tak od ręki, przylatują sami nie wiedzą gdzie...
Tytuł finału: "Kto jest naprawdę dobry" sugerował plot twist w finale i co? Nic. Zły był zły od poprzednich odcinków. Dobrzy byli dobrzy do końca więc tytuł jest kompletnie bez sensu. To, że na końcu się uśmiechnął, czy nie chciał ich zabić w momencie, gdy wiedział, że przegrał, nie jest gwałtownym zwrotem akcji.
Poprawne zakończenie, poprawnego serialu. Fajerwerków jednak brak. Ktoś pod recenxją poprzedniego odcinka napisał, że przylecą X-Wingi i rozwiążą problem. I tak faltycznie było... Serial dla dzieci z dziecinnym uproszczeniami fabularnymi i ostatni odcinek nie jest tu lepszy. Jak wszystko w każdym odcinku mamy tu teledyskowy skrót. Trochę szkoda. Ale znalazło się miejsce dla pani Sowy... Generalnie wbrew temu wszystkiemu tragedii nie ma. Jak na Disneyowskie SW - jest to jeden z lepszych seriali w tej kategorii. Ale niczym nie zachwyca tak w sumie. Ogromny nie wykorzystany potencjał niemal każdego elementu i koniec końców najprostsze rozwiązanie tajniacy At Attin. Mogli być twórcy bardziej kreatywni...
Jod to moim zdaniem zmarnowana postać. Okazuje się dzieciakiem odkrytym przez Jedi, który patrzył na śmierć swojego mistrza (prawdopodobnie w czasie rozkazu 66 - nic nie wiadomo o żyjącym Jedi płci żeńskiej po tym rozkazie z wyjątkiem Ashoki, a to nie o nią chodzi). Typowy klasyk powielany n-ty raz. No i nie kupuję usprawiedliwania Joda typu "wyszedłem z biedy, doświadczyłem okrucieństwa galaktyki". To jak dla mnie nie działa. W efekcie Jod jest nijaki. Ani psychopata, ani wyrachowany, zimny gość, ani też emocjonalny. W końcu go w finale ułagodzili "nie chciałem zabijać" a przecież odcinek wcześniej chciał i zabijał...
Proszę niech w następnych serialach Mandoverse Nowa Republika będzie zmagać się z hiper inflacją spowodowaną wejściem na rynek At Attiańskich kredytów.
Bardzo mi się podobalo cały i finał serialu star wars skieleton crew chciałbym 2 sezon star wars skieleton crew 😂😂😂😂😂😂😂😂
Komisarz obejrzałem finał star wars skieleton crew mi się bardzo podobało finał szczególnie atak x wingów ten sam pilot x winga był który pojawił się w 3 odcinku 😂😂😂😂😂😂😂😊😊😊
Chcę wiecej o nowej republice i o flocie republice 😂😂😂😂😂😂😂
ooo taką książke w klimacie Katalizatora, take my money
Nie zgadzam się z tobą że nie powinno być drugiego sezonu. Zwłaszcza że w ewentualnym drugim sezonie bohaterowie byli by już nastolatkami a nie dziećmi więc można by było fajnie to rozwinąć np. Wprowadzając jakieś wątki teen dramy. Plus wiadamo starci bohaterowie będą bardziej ,,autobomiczni,, od starszych postaci. Jest to prosty serial więc na spokojnie moglibyśmy dostać kolejną piracką tajemnice o jakimś skarbie lub np. zaginionym statku. Budową może to przypominać Piratów z Karaibów tylko że w kosmosie.
Mam mieszanie odczucia. Z jednej strony chciałoby się kontynuacji, z drugiej - musiałby to być dalej dzieciaki jak teraz, a nie będą. Po za tym żadnej kontynuacji raczej nie będzie. Z tego co wiem, Skeleton Crew ma kiepską oglądalność, gorszą nawet od Akolity...
Jak na moje jest szansa że w przyszłości zasoby z At attin zostaną w jakiś sposób przejęte przez First Order/Final Order z Exegolu
Bardzo poprawnie ale bez żadnych zaskoczeń. Wszystkie strzelby Czechowa dały ognia. Resztę wyjaśnią, albo i nie, komiksy.
B-wingów z laserem kompozytowym nie lubiłem i zdania nie zmieniam. Ale fajnie pokazują różnicę między wojskiem a piratami. Fregata plus transportowce kontra kilka myśliwców i piraci nie mają szans. Pew-pew też soczyste jak na starwarsy.
Też jestem ciekaw jak ta sprawa z pieniędzmi At Attin zostanie rozwiązana. Wszak w Wojnie Klonów Republika musiała brać pożyczkę by kontynuować wojnę, jak to pogodzić, z istnieniem takiej fortuny i mennicy? Może klan bankowy tym zarządzał? Emisariusz republiki był jedynym który znał namiary na At Attin. Łatwo mogę sobie wyobrazić, że ostatni emisariusz ginie nie wyjawiając nikomu lokalizacji. No i pamiętajmy, że takich At Attin-mennic było jeszcze osiem, osiem innych planet jednak pozostałe zniszczono. To jeszcze komplikuje sprawę.
Skrajnie nie zgadzam w kwestii 2 sezonu. Myślę, że zarówno w tym świecie albo choć w jakiś książkach w komiksach coś jeszcze pokaża.
Domknięte jest fajne. Ale jakoś za bardzo polubiłem te postacie aby się z nimo rozstać. Jak nie będzie w sumie płakał nie będę, a cieszył się z dobrego sezonu.
Po takim finale i znalezieniu At-Atin przez Nową Republikę jeszcze bardziej szkoda anulowania Rengersów. Motyw nagłego zastrzyku gotówki dla Nowej Republiki byłby idealny w tym serialu
Finał puentuje wszystkie wątki? No nie bardzo. Odcinek de facto się urywa. Nie wiemy co zrobi dalej Jo Nawod, nie wiemy co dalej z At Attin, jak będzie stosunek republiki do niej itd. To właśnie smutne - wszystko dzieje się teledyskowo, skrótowo i bardzo płytko.
Ot. Choćby dzieciaki komunikują się z panią Sową, ta wysyła X-wingi i za 5 minut jest po sprawie. Gdzie nie dawno był serial Ahsoka i tam namówić republikę by gdziekolwiek wysłać x-wingi się nie dało, a w ogóle wymagało to biurokracji, a tu tak od ręki, przylatują sami nie wiedzą gdzie...
A co się dzieje z JODem? Bo czegoś nie rozumiem
Bardzo czekam na Andora sezon 2 😂😂😂😂😂😂😂
Tytuł finału: "Kto jest naprawdę dobry" sugerował plot twist w finale i co? Nic. Zły był zły od poprzednich odcinków. Dobrzy byli dobrzy do końca więc tytuł jest kompletnie bez sensu. To, że na końcu się uśmiechnął, czy nie chciał ich zabić w momencie, gdy wiedział, że przegrał, nie jest gwałtownym zwrotem akcji.
dobra, like jest ale komcia ni ma.
Cześć
Poprawne zakończenie, poprawnego serialu. Fajerwerków jednak brak.
Ktoś pod recenxją poprzedniego odcinka napisał, że przylecą X-Wingi i rozwiążą problem. I tak faltycznie było...
Serial dla dzieci z dziecinnym uproszczeniami fabularnymi i ostatni odcinek nie jest tu lepszy.
Jak wszystko w każdym odcinku mamy tu teledyskowy skrót. Trochę szkoda. Ale znalazło się miejsce dla pani Sowy...
Generalnie wbrew temu wszystkiemu tragedii nie ma. Jak na Disneyowskie SW - jest to jeden z lepszych seriali w tej kategorii. Ale niczym nie zachwyca tak w sumie.
Ogromny nie wykorzystany potencjał niemal każdego elementu i koniec końców najprostsze rozwiązanie tajniacy At Attin. Mogli być twórcy bardziej kreatywni...
Jod to moim zdaniem zmarnowana postać. Okazuje się dzieciakiem odkrytym przez Jedi, który patrzył na śmierć swojego mistrza (prawdopodobnie w czasie rozkazu 66 - nic nie wiadomo o żyjącym Jedi płci żeńskiej po tym rozkazie z wyjątkiem Ashoki, a to nie o nią chodzi). Typowy klasyk powielany n-ty raz. No i nie kupuję usprawiedliwania Joda typu "wyszedłem z biedy, doświadczyłem okrucieństwa galaktyki". To jak dla mnie nie działa. W efekcie Jod jest nijaki. Ani psychopata, ani wyrachowany, zimny gość, ani też emocjonalny. W końcu go w finale ułagodzili "nie chciałem zabijać" a przecież odcinek wcześniej chciał i zabijał...
kiedy mowil ze KB nie musiala tracic zycia to byla czysta manipulacja, on zawsze mowi to co jest potrzebne
@@thebestmanalive5972Akurat w tamtym momencie nie miał już powodu być nie szczerym.
Nuuuudy.