Biegło się do koleżanki z magnetofonem pod pachą i pożyczoną od kogoś w szkole podstawowej płytą winylową aby przegrać utwór na kasetę. W sąsiedztwie tylko ona miała gramofon do którego przez gniazdo DIN można było podłączyć magnetofon dumnej marki Kasprzak. A potem słuchało się tego przecierając głowicę watką na zapałce moczonej w denaturacie. Magnetofonu już nie ma. Płyty chyba także. Tak wyglądały piękne lata 80. Inny system społeczno - gospodarczy, ale to były czasy dzieciństwa, więc miło to wspominam.
Bardzo fajne wydarzenie, też tam byłem i zapamiętam je na zawsze. Ta muzyka jest ponadczasowa i rusza duszę, szkoda tylko że nie zagrał kosmicznych opowiadań-była by to petarda
Polski jean-michel jarre! Niedoceniany, za mało koncertujący, a utwory ponadczasowe. Proszę mi pokazać kto w obecnych czasach jest w stanie skomponować takie utwory
@@rafanieswiec4616 Chyba żartujesz... :-) Brzmieniowo jest ok, retro JMJ we współczesnej jakości, ale treść? Szkoda, ale tam nie ma za wiele treści. Niekończący się akompaniament. Mimo to szanuję - taka forma. Ale posłuchaj sobie np. Ogród Króla Świtu i porównaj zawartość muzyczną. [Edit] Dodam jeszcze, że moje porównanie Madisa do JMJ - tylko w kwestii podobieństw brzmieniowych, bo w innych to kilometry...
Kiedyś dawno na YT była taka koncertowa wieloinstrumentalna wersja tego utworu, między innymi facet uderzał w takie duże talerze, prawdopodobnie był to koncert w Krakowie ale mogę się mylić, w każdym razie byla to najlepsza wersja tego utworu, niestety nie mogę jej znalesć, pomoże ktoś?
Dlatego Pan Marek musi wrócic mi tu nad Motławę i choćby uściskiem dłoni przypieczętować dobro. Bo moja kobieta zalała się łzami w Gdańsku. Przypadek ?
Biegło się do koleżanki z magnetofonem pod pachą i pożyczoną od kogoś w szkole podstawowej płytą winylową aby przegrać utwór na kasetę. W sąsiedztwie tylko ona miała gramofon do którego przez gniazdo DIN można było podłączyć magnetofon dumnej marki Kasprzak. A potem słuchało się tego przecierając głowicę watką na zapałce moczonej w denaturacie. Magnetofonu już nie ma. Płyty chyba także. Tak wyglądały piękne lata 80. Inny system społeczno - gospodarczy, ale to były czasy dzieciństwa, więc miło to wspominam.
❤ Love za ten din, watkę i denaturat ❤ Dzieciństwo Młodości ma się jedno, zawsze jest na coś moda, jak na Walkmany z Pewexu 😉
To moja młodość i pierwsze zafascynowanie muzyką elektroniczną . Pan Marek zaszczepił we mnie bakcyla do tego rodzaju muzyki - bardzo dziękuję
Rewelacja.
Byłem tam!
Klasa😊
Super
Szkoda że mało informacji o takich wydarzeniach , zazdroszczę . Na bank było zacnie .
♥♥♥
Bardzo fajne wydarzenie, też tam byłem i zapamiętam je na zawsze. Ta muzyka jest ponadczasowa i rusza duszę, szkoda tylko że nie zagrał kosmicznych opowiadań-była by to petarda
Również byłem i tego utworu mi też brakowało :)
Geniusz!
❤👍
vynyla jeszcze mam ))
petarda!! Niestety nie udało się z teminem .. :(. zazdraszczam :)
Polski jean-michel jarre! Niedoceniany, za mało koncertujący, a utwory ponadczasowe. Proszę mi pokazać kto w obecnych czasach jest w stanie skomponować takie utwory
Oczywiście szacunek dla Marka Bielińskiego, ale jednak Madis o klasę wyżej.
Madis potwierdzam
Madis
@@rafanieswiec4616 Chyba żartujesz... :-) Brzmieniowo jest ok, retro JMJ we współczesnej jakości, ale treść? Szkoda, ale tam nie ma za wiele treści. Niekończący się akompaniament. Mimo to szanuję - taka forma. Ale posłuchaj sobie np. Ogród Króla Świtu i porównaj zawartość muzyczną. [Edit] Dodam jeszcze, że moje porównanie Madisa do JMJ - tylko w kwestii podobieństw brzmieniowych, bo w innych to kilometry...
Kebu
Kiedyś dawno na YT była taka koncertowa wieloinstrumentalna wersja tego utworu, między innymi facet uderzał w takie duże talerze, prawdopodobnie był to koncert w Krakowie ale mogę się mylić, w każdym razie byla to najlepsza wersja tego utworu, niestety nie mogę jej znalesć, pomoże ktoś?
Jak to elektronika. Parę akordów w kółko i jedna fraza. Ale fajne.
Nie przejmuj się tym. Z rockandrollem jest podobnie😂 trudność polega na odpowiednim dopasowaniu tych "paru akordow"...
Nadal da sie tego sluchac
Dlatego Pan Marek musi wrócic mi tu nad Motławę i choćby uściskiem dłoni przypieczętować dobro. Bo moja kobieta zalała się łzami w Gdańsku. Przypadek ?
szacunek dla Twórcy i Kompozytora Polska ma swojego Mozarta
Bez przesady z tym Mozartem. Tylko elektronika i komputery. Jest jednym z wielu "grających" tą muzykę. Da się słuchać i tyle. W polskim grajdołku ok
Zrób lepiej.
Przeciętność