Absolutnie ulubiony serial! Obejrzałam w jedna noc, przepłakałam cała noc i potem następnego dnia rozmyślałam o nim 💕 Kocham wątek Maryli i Mateusza, bardzo wzruszająca historia ich młodości, która ukazuje dlaczego w tej chwili zachowują się tak jak się zachowują. Uwielbiam zdjęcia i panoramę Kanady. 💛🇨🇦
Już jest :) CBC telewizja już teraz, a Netlflix od 3. stycznia. Skąd ta różnica czasu, nie mam pojęcia, widocznie chciano dać pierwszeństwo kanadyjskiej telewizji a i jeszcze zarząd Netflixa za bardzo liczy pieniążki.
Najgorsze jest to, że nie chcę by ten serial się kończył. Jestem tak bardzo ciekawa kolejnego sezonu, że aż mnue ściska w żołądku. Mój zdecydowanie ulubiony serial ♡
Nie mogę się teraz doczekać sezonu trzeciego. Bardzo ciekawi mnie motyw z nową nauczycielką, jestem pewna że czekać nas będzie masa wzruszających oraz zabawnych sytuacji. Tak samo jestem zainteresowana wątkiem Sebastiana, który najprawdopodobniej w nowym sezonie zamieszka razem z żoną w Avonle, i pewnie wiele uda im się namieszać w tej małej społeczności a także odmienić niejedno serce :) Ledwo skończyłam jeden sezon, a już chciałabym kolejny...
Wiecie co uwielbiam? Kiedy w serialu pojawiają się 3 ( TRZY) osoby o orientacji nieheteroseksualnej, przy czym żadna z nich nie jest pokazana w związku z osobą tej samej płci ( bez gorszących scen pocałunków między dwoma mężczyznami czy też seksownych scen pocałunków pomiędzy dwoma kobietami), z tego jedna z tych osób ma ponad 70 lat, inna jest dorastającym chłopcem, którego seksualność zostaje w dość subtelny sposób ujawniona w drugiej połowie sezonu, a trzecia to mężczyzna, o którego domniemanym homoseksualizmie możemy sobie gdybać. No i mamy te trzy postacie, po czym w co drugim komentarzu czytam o tym jak Ania jest PRZEŁADOWANA wątkami lgbt+ i JAK DUŻO ICH JEST, NO PARODIA NORMALNIE, PARADA RÓWNOŚCI W CHARLOTTETOWN. Lubię też kiedy pojawiają się 2 ( DWIE) ( no dobra, niech będą trzy licząc syna Mary) czarnoskóre postaci nazwane z imienia i z jakimś tam wątkiem, i od razu słyszę, jak to poprawność polityczna wszędzie. Ludzie, weźcie się mocno stuknijcie w głowę czasami. 2 sezon Ani jest fantastyczny. Wiernych ekranizacji mamy już aż za dużo, a temu serialowi udaje się niesamowicie trudna sztuka odejścia od fabuły tekstu orginalnego przy równoczesnym zachowaniu jego ducha. A ludzie o innym kolorze skóry niż biały i innej orientacji niż heteroseksualna byli wszędzie i zawsze - także w czasach Ani, na Wyspie Księcia Edwarda. Pozdrawiam, out.
Mam nadzieję, że będzie recenzja 3 sezonu. Ten serial jest po prostu piękny, ciepły, wzruszający i porusza tyle problemów, które w niektórych miejscach na świecie nadal są problemem, pomimo upływu lat. Bardzo ubolewam, że przez niską oglądalność nie chcą kontynuować serialu. Mam nadzieję, że ubiera się dosyć podpisów, żeby powstał 4 sezon. Kocham, kocham, kocham
Jestem wielka fanką książek, chociaż miałam uprzedzenia to serial bardzo mi się spodobał. Przekazuje wartości, których chciałabym nauczyć własne dzieci. Szacunek do innych ludzi i otwartość. W dodatku piękne zdjęcia i wspaniała gra aktorska. Mało teraz takich produkcji, które rzeczywiście przekazują coś dobrego, te przesłanie musiało być trochę bardziej dobitne ze względu na młodych widzów, więc w tym względzie zgadzam się całkowicie z Agnieszką.
Jejkuu czekałam bardzo na waszą recencję! Byłam bardzo ciekawa co o tym sezonie sądzicie😊Osobiście jestem w tym serialu po prostu zakochana od 1 sezonu❤️
Serial pochłonęła od razu po premierze i wyczekiwałam waszej recenzji, ponieważ rzucacie światło z innej strony na pewne wątki co pozwala pogłębić zachwyt tym serialem ❤
W pewnych momentach czułam przeładowanie problemami społecznymi, ale cały sezon podoba mi się bardzo, nawet bardziej niż 1. Czekam z utęsknieniem na 3 sezon 😁
Te wszystkie wątki tolerancji poruszone w serialu są bardzo ważne, ale moim zdaniem za mało subtelne. Trochę przez to czułam się do czegoś zmuszana bezrefleksyjnie. A w przypadku tych tematów myślę, że najważniejsze jest dogłębne zrozumienie zagadnienia i dużo epatii. Nie tylko wierzenia na słowo, że dobre jest dobre a złe jest złe. Ale mimo to, ten sezon nadal ma cały swój urok i klimat z pierwszego i oglądało mi się go świetnie. Zwłaszcza środkowe odcinki
Dokładnie. Aż mi się śmiać chciało. Ania nie ma pojęcia czym jest pocałunek i po co ludzie się w ogóle całują, a kiedy odcinek później dowiaduje się, że c. Józefina jest lesbijką, a Cole gejem to kiwa głową i mówi, że rozumie. Yyyyy, w czasach współczesnych ludzie mają problem by to zrozumieć, a całując się z kim popadnie, a ona z takiego zacofania i nagle taka światła? Phi.
@@lagadema16 Ania jest duszą romantyczną. Co jest trudnego w zrozumieniu otwartemu umysłowi kochania inaczej? Ania przeciez kocha zwierzęta, kocha przyjaciół, kocha drzewa... Nie jest to dla niej coś niewyobrażalnie obcego. A zresztą akceptacja innej orientacji jest czymś tak oczywistym i łatwym do przyswojenia, że uważam, iż to, co zostało tam na ten temat powiedziane niemal wystarczy. Możnaby to jedynie troszkę urozmaicić
@@juliam9107 Każdy może kochać drzewa, zwierzęta, poniedziałki, czekoladę, a jednoczesnie nie rozumieć chemii jaka wytwarza się pomiędzy dwoma osobniami tej samej płci. W ogóle co nasze zamiłowania mają wspólnego z naszą wiedzą na ciężkie, nieoczywiste tematy? Ania nie miała nikogo, kto by jej to wytłumaczył, w oddatku była wierząca i praktykująca, a Kościół nie pochwalał przecież takie rzeczy. My mamy internet, celebrytów i telewizję, a i tak ludzie nie potrafią wytłumaczyc, czym jest LGBT, więc tak, jest to dla mnie dziwne.
@@lagadema16 coż, o ile samemu się czegoś nie doświadczy, nie zrozumie się do końca, ale chyba była w stanie coś sobie wyobrazić... ona jeszcze wtedy nie rozumiała chemii, uczucia ciotki Jozefiny postrzegała w inny sposób, bo o miłości jedynie dużo czytała. Dopiero w tym sezonie w pełni rozumie, bo jest już zakochana. Warto również zwrócić uwagę na to, że ona była praktykująca nie z własnego wyboru, a wiara w Boga wynikała u niej z potrzeby prośby o wsparcie, wygadania się i szukania przyjaciela w przykrym dla niej świecie. Niemal każdy serial podaje powody akceptacji, a ten (W Końcu!) Zwraca uwagę na to, że to nie jest trudne i nie warto się przed tym opierać. A to nie serial "nauczmy akceptacji lgbt" A rozwijajmy się wstępnie, powoli. A dzieje się to proporcjonalnie do wieku Ani
Zachęcam do podpisania petycji o przywrócenie Ani nie Anny na kolejne sezony. Pod spodem link: www.change.org/p/netlfix-awae-fans-renew-anne-with-an-e-for-season-4
Wiecie co? W sumie to między szóstym a siódmym odcinkiem drugiego sezonu chciałam Wam tylko powiedzieć, że powrót na Wyspę Księcia Edwarda (nawet jeśli w tej interpretacji to nie do końca ta sama PEI, na której spędziłam kawał dzieciństwa) sprawił mi mnóstwo frajdy i jeszcze bardziej chciałabym, żeby już przyszła jesień. Mateńko, te pejzaże, te pejzaże! Melduję zatem, że zarwałam noc, co po części jest winą wybitnej Maryli i bardzo ziomalskiego Mateusza, a po części Waszą. W ubiegłym roku robiłam podejście do 'Anne with an E' i po dwóch czy trzech odcinkach zupełnie odbiłam się od tej opowieści - za dużo mnie uwierało. Ale po tej recenzji postanowiłam spróbować jeszcze raz i wsiąkłam na amen. Sandacz wybitny, Małgorzato.
A wczoraj wszedł trzeci sezon!!!! ❤️❤️❤️ Ten serial to moja miłość i bardzo żałuję że nie jest on tak bardzo popularny, ponieważ gdyby większa ilość osób go oglądała to może zaczęto by patrzeć w inny sposób na świat i ludzie częściej zaczęliby dochodzić do refleksji życiowych, a to jest dzisiejszej młodzieży jak i ludziom na świecie potrzebne. Czy ocenilibyście proszę trzeci sezon, ja jestem nim zachwycona i byłam przeszczęśliwa że mogę go oglądać, ale nie wiem czy mój zachwyt jest słuszny (choć moim zdaniem tak), i fajnie byłoby móc posłuchać czyjejś opinii z zewnątrz. Pozdrawiam i do następnej recenzji 😉
Przez cały czas oglądania drugiego sezonu (przy czym nie widziałam pierwszego), miałam wrażenie, że Gilbert jest strasznie oderwany od reszty. Jeśli twórcy będą chcieli rozwijać jego relację z postaciami z Avonlea, będą musieli bardzo się do tego przyłożyć, bo łatwe to nie będzie.
Wydaje mi się, że w 2 sezonie odeszli bardziej od tej książkowej Ani, ale w sumie nie przeszkadzało mi to. Moim problem z tym sezonem było takie wciskanie na siłę tych wszystkich wątków dotyczących tolerancji, problemów społecznych itd. Było tego za dużo. Nie podobało mi się też to, co twórcy zrobili z ciocią Josephine. Ten sezon był trochę za ciężki. Ale postacie są przedstawione cudownie
Miałam przesyt wątków feminizmu i orientacji seksualnej. To, co mogłoby być tylko zaznaczone i widz mógłby się pewnych rzeczy domyślić było widzowi podstawiane pod sam nos i to co jakieś 15 minut. Dosadność i brak wyczucia pozostawiały pewien niesmak.
Problem z ludnością czarnoskórą w Kanadzie? Nie słyszałam... Jeżeli chcieli poruszyć kontrowersyjny temat i nadać serialowi poważniejszy ton, to powinni pokazać holocaust Indian- sprawa niemal nieznana poza Kanadą, a w samej Kanadzie temat tabu...
Bo niepotrzebie sobie Kanadyjczyków rożwściecczymy a to ludzie Polsce na razie w sumie raczej przychylni znowu Grabowski powie w tej Ottawie wobec Polaków(nie tam wobec Niemcow,Austriaków, Ukraińców) czy innych ,ze mają/mamy się zamknać siedziec cicho itd..
Ale to nie jest tak, że ludzie migrują od wczoraj - tutaj mieliśmy przypadek jednego faceta, który dotarł do Avonlea i siłą rzeczy spotkał się z niechęcią mieszkańców. Nikt nie chciałby poruszać tematu holocaustu w takim serialu, nie popadajmy w skrajności. Jasne, że tych motywów bardzo współczesnych jest tutaj trochę za dużo, ale nie czuję, że obecność czarnoskórej osoby jest tutaj czymś, co przeczy historii, a tak wynika z Twojego komentarza. :) / Dawid
dpwXXIPolska21 Polak1984 Nie zgodzę się. Znalazłam link do pierwszej części artykułu, na którym się opieram: 3obieg.pl/historia-ludobojstwa-w-kanadzie/ W XX w i XIX w nie było wcale lepiej...
Obejrzałam po Waszej recenzji i zaliczyłam dwa sezony w dwie nocki. Świetny serial! Podoba mi się sprowadzenie bajkowej książeczki do realiów życia. Oczywiście dalej mamy Anię ale już bardziej życiową. Mam tylko nadzieję że nie zrobią z niej pani Steel, która jest doskonałym kierowca, obiera jabłka to obiera te jabłka doskonale itd..😉
Pierwszym sezonem byłam bardzo zauroczona, ten mnie porwał i pochłonął w całości. Rzadko kiedy się wzruszam, a przy tym sezonie mi się to przytrafiło. Wątki, które są poruszane bardzo mi się podobają. Postacie są dla mnie niesamowicie zagrane (Maryla jest przecudowna). Jako książka, Ania jest i zawsze będzie dla mnie ważna, ponieważ pomogła mi kształtować mój światopogląd odkąd tak naprawdę poznałam tę lekturę, a później filmy. Wtedy tego oczywiście nie mogłam dostrzec, ale teraz widzę to wyraźnie (takim drugim wytworem byłam Dr Quinn :D). Gdy zaczynałam z Anią, nie Anną to trochę się obawiam, że będę zawiedziona, jednak podoba mi się w jaką stronę to poszło i że jest tak inne i świeże i uważam, że drugi sezon jest jeszcze lepszy. Czekam na kolejne z niecierpliwością i ciepłem na serduszku :D
Ten sezon podobał mi się równie jak pierwszy, a chyba nawet bardziej :) ciekawy scena była z nową nauczycielką, jeden z odcinków zaczynał się kiedy jechała na rowerze, myślałam że to Ania tylko już po kilku latach :P smutno byłoby się pożegnać już z tą Ania :) mam nadzieję że będą kolejne sezony
Ja jednak nie mogę przeboleć tego początku i wątku złota. Strasznie mi nie przypadł do gustu. Zresztą miałam problem z czasem bo drugi sezon zaczyna się jednak kilka miesięcy po pierwszym (chyba że coś mi umknęło), a dwóch dodatkowych bohaterów ma zachowania, które zaskakują domowników Zielonego Wzgórza (np. nagle po kilku miesiącach jeden z nowych domowników chce się pomodlić do kolacji - czemu akurat teraz?). Może się czepiam nieistotnych szczegółów ale bardzo mnie to raziło. Zakończenie tego wątku również było mało ciekawe. Ciągnęli go przez trzy odcinki, wprowadzali nowe postacie, a potem nagle urwali i więcej do tematu nie wracamy. Zgadzam się, że lepiej byłoby go dać do pierwszego sezonu. Ja bym go jeszcze skróciła o jeden odcinek, albo nawet dwa. A co do reszty: zdjęcia, obsada genialne. To jest uczta dla oczu. :) A co do wątków społecznych to tak jak ktoś to już skomentował: te problemy wtedy były, tylko nie było tak łatwo o nich pisać i je ukazywać. Homoseksualiści byli zawsze, a nie pojawili się nagle :). Stąd w ogóle mi to w tym serialu nie przeszkadza, a wręcz jest na duży plus. :)
Oczywiście że homoseksualiści byli zawsze - Mnie razi natężenie tych wątków w tym serialu mimo wszystko. Są lepsze filmy/seriale o tej tematyce które zgłębiają te relacje w lepszy sposób i nie powierzchownie.
Margo tylko, że to nie jest film o homoseksualistach, a raczej o dorastaniu dwójki młodych ludzi (liczę tutaj Anię i Gilberta, który ma swoją samodzielną historię) i o różnych historiach, które im się przydarzają i które ich kształtują. Z tego względu wątki homoseksualistów i inne są jedynie historią poboczną. Dlatego trudno żeby się w nie bardziej zagłębiać. Gdyby ktoś robił film o moim życiu i dorastaniu (nikt tego robić nie będzie ale załóżmy, że się jednak ktoś skusił ;)) to też co jakiś czas pojawialiby się w filmie homoseksualiści, a ich historie byłyby wątkami pobocznymi bowiem ich spotykałam: w szkole, w grupie znajomych, w życiu zawodowym. Dlatego nie mam wrażenia, że coś w tym serialu jest nienaturalne, wymuszone itp. Wręcz przeciwnie :) Nie mam też wrażenia natężenia tych wątków bo homoseksualistów ma być około 10% w społeczeństwie więc w każdej grupie znajomych jest ich kilku, a nie jeden samotny i odosobniony ;)
Już mnie trochę męczą wątki LGBT w każdym serialu. W ,,Ania nie Anna" najbardziej zdenerwował mnie motyw owijania kolegi Ani/geja szalami oraz zakładanie mu pereł przez poszczególnych członków społeczności LGBT na przyjęciu ciotki Józefiny. Subtelniej się nie dało? Nie wiedzieć czemu twórcy filmów i seriali upodobali sobie ten pomysł na scenę ,,rozwiewania wątpliwości". Nie jestem przekonany czy publiczne przebieranki naprawdę spodobałoby się nastoletniemu chłopcu, który w serialu kreowany jest na artystę o dużej wrażliwości. Czy to jedyny sposób na przekonanie kogoś do jego orientacji seksualnej? Czuję się, jakbym oglądał nagrania z jakiegoś castingu - ta sama scena - inni aktorzy. :/
ja tylko czekam na więcej ani i gilberta razem! nie mogłam sie doczekac 2 sezonu, duzo wnosił przede wszystkim. czy tylko ja uroniłam łezkę na początku 10 odcinka, kiedy Ania i Cole stali razem? Kocham wasze recenzje!
Oglądałam ten serial z mamą, wieloletnią fanką przygód książkowej Ani, i mogę powiedzieć, że obydwie bawiłyśmy się tak dobrze jak nigdy. Uwielbiam, czekam na trzeci sezon (już we wrześniu!) z wielką niecierpliwością.
oo co do tego serialu jeśli chodzi o mnie to raz płakałam jak na Tytanicu, a za chwilę śmiałam się. Ujęcia tez były powodem płaczu, ale nawet nie wiem dlaczego😂po prostu ten serial mega mi się podoba, mój ulubiony i z niecierpliwością czekam na 3 sezon!
Nie potrafię wyjaśnić tego fenomenu... Nawet jeśli film sam w sobie mnie nie interesuje to niesamowicie lubię oglądać Wasze recenzje, po prostu słuchanie Waszych opinii wydaje mi się bardzo ciekawe i przyjemne 😂❤👌
Jakie mogą być odpowiedzi na pytanie "dlaczego"? a) nie obejrzeliśmy trzeciego sezonu, b) nie mieliśmy czasu, c) w tym samym okresie skupiliśmy się na innych recenzjach, bo było tłoczno w kinach. Możesz sobie wybrać :) / Dawid
@@sfilmowanitv Racja odpowiedź sama się nasuwa. Jak kiedyś skończycie karierę youtubową(oczywiście nie jestem za tym rozwiązaniem) dokończcie sobie Anie bo to świetny serial ale to pewnie wiesz. A jeszcze bonusowe pytanie pewnie równie banalne, reszta seriali np Atypowy, Riverdale czy Sabrina zakończyły podobnie swój żywot?
Nie obejrzałem pierwszego sezonu ponieważ cały czas nie byłem pewny czy warto. Najprawdopodobniej tak samo byłoby z drugim. Jednak dzięki waszym recenzjom coraz bardziej zaczynam przekonywać się do całego serialu który być może nadrobię w najbliższym czasie. 😀😃 Wasze recenzje bardzo mi się podobają, miło się je ogląda i często dają odpowiedź na jakże trudne pytanie : obejrzeć czy nie obejrzeć? 😉
Moi sfilmowani jak tylko bedziecie w Kanadzie zapraszam was do kontaktu, z przyjemnoscia oprowadze was po Montrealu, polecam rowniez Quebec City i Mont-Tremblant.
Czy czekałam na farbowanie włosów ? Tak to było coś czego pragnęłam w serialu. Co mnie zszokowało ? Ciotka Józefina była lesbijką. Było to miłe zaskoczenie. Kocham ten serial i miałam zapisane w kalendarzu date premiery . Serial oglądałam razem z tatą , nawet mu się podobał . Strasznie się przestraszyłam kiedy Maryla źle się czuła. Zaintrygowała mnie krótka scena Diany i Jerry'ego , zastanawiam się czy to jakoś rozwiną czy było tak po prostu.
Ale gdyby 3 pierwsze odcinki były w 1 sezonie to Ania nie miałaby pretekstu do napisania listu do Gilberta i nie można by budować ich realcji. Połączenie wątków 1 i 2 sezonu daje nam płynne przejście. Tak mi się wydaje...
Ja jestem przeszczęśliwa tym że żaden wątek nie został pominięty, nawet ten wredny chłopak ze szkoły miał swoje 30 sekund zakończenia :D Przy okazji 2 sezonu obejrzałam sobie jeszcze raz stare filmy z Anią i bardzo, bardzo podoba mi się fakt że tak wolno to leci w serialu, bo chce się oglądać więcej niż te 3 godziny pierwszej części. Zdjęcia... co tu dużo mówić, cudo. Jedyny dysonans jaki mam to to jak młodo wygląda Ania, w starych filmach postażali są fryzurami i ubraniami, a tutaj wciąż wygląda na 13 i choć jej niebieska suknia jest piękna to jakoś mi do niej nie pasuje. Jestem ciekawa jak rozwiążą to w przyszłym sezonie. I nawet chyba wolałabym poczekać na niego z dwa lata, bo przy Gilbercie ( który jak mniemam ma już ponad 18 lat?) wyglada jak dzieciątko, co jest w porządku- narazie... ale później? Chyba że jej walną trwałą :D Kolejny plus to wątek z włosami, nie spodziewałam się że będą one aż tak krótkie, ale efekt wyszedł świetny. Jestem zauroczona serialem i również nie mogłam przemóc się aby zacząć go oglądać, a później obejrzałam całość w jeden dzień i od tej pory cały czas siedzi mi w głowie. Jeden z piękniejszych i bardziej wartościowych seriali jakie istnieją :)
Jesli ktos jak ja zakochal sie w Ani ksiazkowej... to 1 sezon byl bardzo ok. Ale 2 sezon... ajj, nie bardzo. Serial-super, ale serce mi sie kraja bo to moja Ania... :c Aktorzy sa po prostu cudowni, calosc jako obrazek zloto. Boli mnie tylko fakt ze nie oddaje to w pelni klimatu z Zielonego Wzgorza.
Obejrzę Waszą recenzję po skończeniu dwóch ostatnich odcinków, ponieważ nie chciałbym mieć spoilerów. Swoją droga, wiecie że ten serial zachęcił mnie do sięgnięcia po wielu latach po fantastykę. Wziąłem na tapet "Ziemiomorze" Ursuli Le Guin. Na blogu też znajdę spostrzeżenia z kolejnego sezonu tego przesympatycznego serialu?
I lipa 3 sezonu nie będzie dziwne trochę bo jest przeogromną rzesza fanów tej produkcji ale widać że coś poszło nie tak może nie zarobił tyle co powinien nie wiadomo pozdro
Absolutnie ulubiony serial! Obejrzałam w jedna noc, przepłakałam cała noc i potem następnego dnia rozmyślałam o nim 💕 Kocham wątek Maryli i Mateusza, bardzo wzruszająca historia ich młodości, która ukazuje dlaczego w tej chwili zachowują się tak jak się zachowują. Uwielbiam zdjęcia i panoramę Kanady. 💛🇨🇦
Też wątek Maryli i Mateusza mi sie podoba :)
Drugi sezon moim zdaniem lepszy od pierwszego, świetnie się bawiłam, oglądając. Czekałam na recenzję od Was i się doczekałam :D
Pragnę 3 sezonu 😔
Ja też ehh
piątka,ja też
Już jest :) CBC telewizja już teraz, a Netlflix od 3. stycznia. Skąd ta różnica czasu, nie mam pojęcia, widocznie chciano dać pierwszeństwo kanadyjskiej telewizji a i jeszcze zarząd Netflixa za bardzo liczy pieniążki.
Będzie ☆
@@komandorbentus2731 Nie moge sie doczekać!
Podpisuję się pod opinią Dawida. :) Też miałam wrażenie przesytu, mimo że podejmowane tematy były ważne.
nigdy tak szybko nie kliknąłem w miniaturkę!
Najgorsze jest to, że nie chcę by ten serial się kończył.
Jestem tak bardzo ciekawa kolejnego sezonu, że aż mnue ściska w żołądku.
Mój zdecydowanie ulubiony serial ♡
A teraz czekamy na recenzję trzeciego sezonu 😁❤❤
A za 23lata 4s🤣
Takkk, czekałam na to, Ania to mój zdecydowanie ulubiony serial ❤️
Nie mogę się teraz doczekać sezonu trzeciego. Bardzo ciekawi mnie motyw z nową nauczycielką, jestem pewna że czekać nas będzie masa wzruszających oraz zabawnych sytuacji. Tak samo jestem zainteresowana wątkiem Sebastiana, który najprawdopodobniej w nowym sezonie zamieszka razem z żoną w Avonle, i pewnie wiele uda im się namieszać w tej małej społeczności a także odmienić niejedno serce :) Ledwo skończyłam jeden sezon, a już chciałabym kolejny...
3:29 Mateusz ziomie mój padłam i nie wstaje
Wiecie co uwielbiam? Kiedy w serialu pojawiają się 3 ( TRZY) osoby o orientacji nieheteroseksualnej, przy czym żadna z nich nie jest pokazana w związku z osobą tej samej płci ( bez gorszących scen pocałunków między dwoma mężczyznami czy też seksownych scen pocałunków pomiędzy dwoma kobietami), z tego jedna z tych osób ma ponad 70 lat, inna jest dorastającym chłopcem, którego seksualność zostaje w dość subtelny sposób ujawniona w drugiej połowie sezonu, a trzecia to mężczyzna, o którego domniemanym homoseksualizmie możemy sobie gdybać. No i mamy te trzy postacie, po czym w co drugim komentarzu czytam o tym jak Ania jest PRZEŁADOWANA wątkami lgbt+ i JAK DUŻO ICH JEST, NO PARODIA NORMALNIE, PARADA RÓWNOŚCI W CHARLOTTETOWN.
Lubię też kiedy pojawiają się 2 ( DWIE) ( no dobra, niech będą trzy licząc syna Mary) czarnoskóre postaci nazwane z imienia i z jakimś tam wątkiem, i od razu słyszę, jak to poprawność polityczna wszędzie.
Ludzie, weźcie się mocno stuknijcie w głowę czasami. 2 sezon Ani jest fantastyczny. Wiernych ekranizacji mamy już aż za dużo, a temu serialowi udaje się niesamowicie trudna sztuka odejścia od fabuły tekstu orginalnego przy równoczesnym zachowaniu jego ducha. A ludzie o innym kolorze skóry niż biały i innej orientacji niż heteroseksualna byli wszędzie i zawsze - także w czasach Ani, na Wyspie Księcia Edwarda. Pozdrawiam, out.
Ej chiwlka, be serial oglądałam dawno i nie pamiętam, kto jest tą trzecią osobą? Bo Cole, ciotka Józefina i kto jeszcze?
@@asamihamilton-hume5274 nauczyciel
Cudownie powiedziane!
Walczymy o 4 sezon! www.change.org/p/netlfix-cbc-disney-and-awae-fans-renew-anne-with-an-e-for-season-4
Przepiękny serial...obsada, zdjęcia, scenografia i muzyka to majstersztyk 👍 Czekam na kolejny sezon...!!!
O jeeej! Juz za 4 dni 3 sezon! Nie mogę się doczekać!
❤
Mam nadzieję, że będzie recenzja 3 sezonu. Ten serial jest po prostu piękny, ciepły, wzruszający i porusza tyle problemów, które w niektórych miejscach na świecie nadal są problemem, pomimo upływu lat. Bardzo ubolewam, że przez niską oglądalność nie chcą kontynuować serialu. Mam nadzieję, że ubiera się dosyć podpisów, żeby powstał 4 sezon. Kocham, kocham, kocham
Czy tylko ja chcę tańczyć gdy słyszę intro ? 😍😍
Jestem wielka fanką książek, chociaż miałam uprzedzenia to serial bardzo mi się spodobał. Przekazuje wartości, których chciałabym nauczyć własne dzieci. Szacunek do innych ludzi i otwartość. W dodatku piękne zdjęcia i wspaniała gra aktorska. Mało teraz takich produkcji, które rzeczywiście przekazują coś dobrego, te przesłanie musiało być trochę bardziej dobitne ze względu na młodych widzów, więc w tym względzie zgadzam się całkowicie z Agnieszką.
Również bardzo czekałam, równiez nie mogłam się zabrać za oglądanie 😂Ale dzięki za recenzję, zmotywowaliście mnie 😂
Jejkuu czekałam bardzo na waszą recencję! Byłam bardzo ciekawa co o tym sezonie sądzicie😊Osobiście jestem w tym serialu po prostu zakochana od 1 sezonu❤️
Serial pochłonęła od razu po premierze i wyczekiwałam waszej recenzji, ponieważ rzucacie światło z innej strony na pewne wątki co pozwala pogłębić zachwyt tym serialem ❤
W pewnych momentach czułam przeładowanie problemami społecznymi, ale cały sezon podoba mi się bardzo, nawet bardziej niż 1. Czekam z utęsknieniem na 3 sezon 😁
Te wszystkie wątki tolerancji poruszone w serialu są bardzo ważne, ale moim zdaniem za mało subtelne. Trochę przez to czułam się do czegoś zmuszana bezrefleksyjnie. A w przypadku tych tematów myślę, że najważniejsze jest dogłębne zrozumienie zagadnienia i dużo epatii. Nie tylko wierzenia na słowo, że dobre jest dobre a złe jest złe. Ale mimo to, ten sezon nadal ma cały swój urok i klimat z pierwszego i oglądało mi się go świetnie. Zwłaszcza środkowe odcinki
Dokładnie. Aż mi się śmiać chciało. Ania nie ma pojęcia czym jest pocałunek i po co ludzie się w ogóle całują, a kiedy odcinek później dowiaduje się, że c. Józefina jest lesbijką, a Cole gejem to kiwa głową i mówi, że rozumie. Yyyyy, w czasach współczesnych ludzie mają problem by to zrozumieć, a całując się z kim popadnie, a ona z takiego zacofania i nagle taka światła? Phi.
@@lagadema16 Ania jest duszą romantyczną. Co jest trudnego w zrozumieniu otwartemu umysłowi kochania inaczej? Ania przeciez kocha zwierzęta, kocha przyjaciół, kocha drzewa... Nie jest to dla niej coś niewyobrażalnie obcego. A zresztą akceptacja innej orientacji jest czymś tak oczywistym i łatwym do przyswojenia, że uważam, iż to, co zostało tam na ten temat powiedziane niemal wystarczy. Możnaby to jedynie troszkę urozmaicić
@@juliam9107 Każdy może kochać drzewa, zwierzęta, poniedziałki, czekoladę, a jednoczesnie nie rozumieć chemii jaka wytwarza się pomiędzy dwoma osobniami tej samej płci. W ogóle co nasze zamiłowania mają wspólnego z naszą wiedzą na ciężkie, nieoczywiste tematy? Ania nie miała nikogo, kto by jej to wytłumaczył, w oddatku była wierząca i praktykująca, a Kościół nie pochwalał przecież takie rzeczy. My mamy internet, celebrytów i telewizję, a i tak ludzie nie potrafią wytłumaczyc, czym jest LGBT, więc tak, jest to dla mnie dziwne.
@@lagadema16 coż, o ile samemu się czegoś nie doświadczy, nie zrozumie się do końca, ale chyba była w stanie coś sobie wyobrazić... ona jeszcze wtedy nie rozumiała chemii, uczucia ciotki Jozefiny postrzegała w inny sposób, bo o miłości jedynie dużo czytała. Dopiero w tym sezonie w pełni rozumie, bo jest już zakochana. Warto również zwrócić uwagę na to, że ona była praktykująca nie z własnego wyboru, a wiara w Boga wynikała u niej z potrzeby prośby o wsparcie, wygadania się i szukania przyjaciela w przykrym dla niej świecie. Niemal każdy serial podaje powody akceptacji, a ten (W Końcu!) Zwraca uwagę na to, że to nie jest trudne i nie warto się przed tym opierać. A to nie serial "nauczmy akceptacji lgbt" A rozwijajmy się wstępnie, powoli. A dzieje się to proporcjonalnie do wieku Ani
Dodatkwo, Ania nie pasuje do swojej epoki i zawsze rozumie wszystko szybciej od niektórych
Zachęcam do podpisania petycji o przywrócenie Ani nie Anny na kolejne sezony. Pod spodem link:
www.change.org/p/netlfix-awae-fans-renew-anne-with-an-e-for-season-4
Odkąd zobaczyłam jakie produkcje macie w planach zrecenzować w lipcu, tylko czekałam na Anię
Wiecie co? W sumie to między szóstym a siódmym odcinkiem drugiego sezonu chciałam Wam tylko powiedzieć, że powrót na Wyspę Księcia Edwarda (nawet jeśli w tej interpretacji to nie do końca ta sama PEI, na której spędziłam kawał dzieciństwa) sprawił mi mnóstwo frajdy i jeszcze bardziej chciałabym, żeby już przyszła jesień. Mateńko, te pejzaże, te pejzaże! Melduję zatem, że zarwałam noc, co po części jest winą wybitnej Maryli i bardzo ziomalskiego Mateusza, a po części Waszą. W ubiegłym roku robiłam podejście do 'Anne with an E' i po dwóch czy trzech odcinkach zupełnie odbiłam się od tej opowieści - za dużo mnie uwierało. Ale po tej recenzji postanowiłam spróbować jeszcze raz i wsiąkłam na amen. Sandacz wybitny, Małgorzato.
A wczoraj wszedł trzeci sezon!!!! ❤️❤️❤️ Ten serial to moja miłość i bardzo żałuję że nie jest on tak bardzo popularny, ponieważ gdyby większa ilość osób go oglądała to może zaczęto by patrzeć w inny sposób na świat i ludzie częściej zaczęliby dochodzić do refleksji życiowych, a to jest dzisiejszej młodzieży jak i ludziom na świecie potrzebne.
Czy ocenilibyście proszę trzeci sezon, ja jestem nim zachwycona i byłam przeszczęśliwa że mogę go oglądać, ale nie wiem czy mój zachwyt jest słuszny (choć moim zdaniem tak), i fajnie byłoby móc posłuchać czyjejś opinii z zewnątrz.
Pozdrawiam i do następnej recenzji 😉
Przez cały czas oglądania drugiego sezonu (przy czym nie widziałam pierwszego), miałam wrażenie, że Gilbert jest strasznie oderwany od reszty. Jeśli twórcy będą chcieli rozwijać jego relację z postaciami z Avonlea, będą musieli bardzo się do tego przyłożyć, bo łatwe to nie będzie.
Gilberta bylo bardzo malo w Avonlea
Wydaje mi się, że w 2 sezonie odeszli bardziej od tej książkowej Ani, ale w sumie nie przeszkadzało mi to.
Moim problem z tym sezonem było takie wciskanie na siłę tych wszystkich wątków dotyczących tolerancji, problemów społecznych itd. Było tego za dużo. Nie podobało mi się też to, co twórcy zrobili z ciocią Josephine. Ten sezon był trochę za ciężki.
Ale postacie są przedstawione cudownie
Kocham ten serial! Oby powstał trzeci sezon
no to co teraz recenzja 3 sezonu
Ja rozumiem wrzucić filmik w nocy, ale tej samej nocy przypinać serduszka? Idźcie spać :D
Miałam przesyt wątków feminizmu i orientacji seksualnej. To, co mogłoby być tylko zaznaczone i widz mógłby się pewnych rzeczy domyślić było widzowi podstawiane pod sam nos i to co jakieś 15 minut. Dosadność i brak wyczucia pozostawiały pewien niesmak.
Mnie też bardzo irytowały wątki orientacji seksualnej, a właściwie sama postać Cole'a.
Drugi sezon podobał mi się trochę bardziej :D
widze ze nocna warta rozpieszczana
Wasze godziny publikowania filmów są absolutnie perfekcyjnie.
Jeden z najlepszych seriali młodzieżowych❤️
Też tak niecierpliwie czekałam na drugi sezon i też nie mogę się zebrać, żeby go obejrzeć :)
Jęśli chodzi o przepiękne zdjęcia i krajobrazy to wg. mnie Poldark jest teraz pod tym względem liderem :)
Czy będzie recenzja 3 sezonu? 😍😍
Recenzja cudna jak zawsze😍
Pytanko: zrobicie kiedyś recenzje "Orange is the new black "?❤
Dzieki wam można naprawdę poczuć dobra dawkę endorfin ;)
Kocham ten serial ❤❤❤
Świetna recenzja 😍
Problem z ludnością czarnoskórą w Kanadzie? Nie słyszałam...
Jeżeli chcieli poruszyć kontrowersyjny temat i nadać serialowi poważniejszy ton, to powinni pokazać holocaust Indian- sprawa niemal nieznana poza Kanadą, a w samej Kanadzie temat tabu...
Bo niepotrzebie sobie Kanadyjczyków rożwściecczymy a to ludzie Polsce na razie w sumie raczej przychylni znowu Grabowski powie w tej Ottawie wobec Polaków(nie tam wobec Niemcow,Austriaków, Ukraińców) czy innych ,ze mają/mamy się zamknać siedziec cicho itd..
jeszcze Netflix sobie poirytujemy..takimi komentarzami jak wielce szacownej pani MrsMagdaleny Kamili powyżej
Ale to nie jest tak, że ludzie migrują od wczoraj - tutaj mieliśmy przypadek jednego faceta, który dotarł do Avonlea i siłą rzeczy spotkał się z niechęcią mieszkańców. Nikt nie chciałby poruszać tematu holocaustu w takim serialu, nie popadajmy w skrajności. Jasne, że tych motywów bardzo współczesnych jest tutaj trochę za dużo, ale nie czuję, że obecność czarnoskórej osoby jest tutaj czymś, co przeczy historii, a tak wynika z Twojego komentarza. :) / Dawid
dpwXXIPolska21 Polak1984 Nie zgodzę się. Znalazłam link do pierwszej części artykułu, na którym się opieram:
3obieg.pl/historia-ludobojstwa-w-kanadzie/
W XX w i XIX w nie było wcale lepiej...
tak alew II połowie XIXwieku iwxXieku na mniejsza skalę
uwielbiam ten serial
Nie mogę się doczekać aż Ania będzie już starsza. No i oczywiście Gilbert też. ALE NAJBARDZIEJ CZEKAM NA ICH POCAŁUNEK ;')))))
Ja tak samo ...
Obejrzałam po Waszej recenzji i zaliczyłam dwa sezony w dwie nocki. Świetny serial! Podoba mi się sprowadzenie bajkowej książeczki do realiów życia. Oczywiście dalej mamy Anię ale już bardziej życiową.
Mam tylko nadzieję że nie zrobią z niej pani Steel, która jest doskonałym kierowca, obiera jabłka to obiera te jabłka doskonale itd..😉
Zgadzam się z Klaudią czekam na sezon 3. Chociaż nie jestem fanem tego typu seriali tym razem serial mnie wzruszył 👍💖💖💖💖
Pierwszym sezonem byłam bardzo zauroczona, ten mnie porwał i pochłonął w całości. Rzadko kiedy się wzruszam, a przy tym sezonie mi się to przytrafiło. Wątki, które są poruszane bardzo mi się podobają. Postacie są dla mnie niesamowicie zagrane (Maryla jest przecudowna). Jako książka, Ania jest i zawsze będzie dla mnie ważna, ponieważ pomogła mi kształtować mój światopogląd odkąd tak naprawdę poznałam tę lekturę, a później filmy. Wtedy tego oczywiście nie mogłam dostrzec, ale teraz widzę to wyraźnie (takim drugim wytworem byłam Dr Quinn :D). Gdy zaczynałam z Anią, nie Anną to trochę się obawiam, że będę zawiedziona, jednak podoba mi się w jaką stronę to poszło i że jest tak inne i świeże i uważam, że drugi sezon jest jeszcze lepszy. Czekam na kolejne z niecierpliwością i ciepłem na serduszku :D
Nie wiem czy bardziej czekałam na drugi sezon czy na tę recenzję xd Teraz czas wyczekiwać sezonu trzeciego
Uwielbiam ten serial, wczoraj właśnie skończyłam oglądać 2 sezon :)
Obejrzalam 2 sezon w jedna noc i tak bardzo bardzo chce kolejny😍
Pierwsze pytanie: tak
Drugie pytanie: dokładnie tak :D
Łapka w górę i oglądamy
Ten sezon podobał mi się równie jak pierwszy, a chyba nawet bardziej :) ciekawy scena była z nową nauczycielką, jeden z odcinków zaczynał się kiedy jechała na rowerze, myślałam że to Ania tylko już po kilku latach :P smutno byłoby się pożegnać już z tą Ania :) mam nadzieję że będą kolejne sezony
Ja jednak nie mogę przeboleć tego początku i wątku złota. Strasznie mi nie przypadł do gustu. Zresztą miałam problem z czasem bo drugi sezon zaczyna się jednak kilka miesięcy po pierwszym (chyba że coś mi umknęło), a dwóch dodatkowych bohaterów ma zachowania, które zaskakują domowników Zielonego Wzgórza (np. nagle po kilku miesiącach jeden z nowych domowników chce się pomodlić do kolacji - czemu akurat teraz?). Może się czepiam nieistotnych szczegółów ale bardzo mnie to raziło. Zakończenie tego wątku również było mało ciekawe. Ciągnęli go przez trzy odcinki, wprowadzali nowe postacie, a potem nagle urwali i więcej do tematu nie wracamy. Zgadzam się, że lepiej byłoby go dać do pierwszego sezonu. Ja bym go jeszcze skróciła o jeden odcinek, albo nawet dwa. A co do reszty: zdjęcia, obsada genialne. To jest uczta dla oczu. :) A co do wątków społecznych to tak jak ktoś to już skomentował: te problemy wtedy były, tylko nie było tak łatwo o nich pisać i je ukazywać. Homoseksualiści byli zawsze, a nie pojawili się nagle :). Stąd w ogóle mi to w tym serialu nie przeszkadza, a wręcz jest na duży plus. :)
Oczywiście że homoseksualiści byli zawsze - Mnie razi natężenie tych wątków w tym serialu mimo wszystko. Są lepsze filmy/seriale o tej tematyce które zgłębiają te relacje w lepszy sposób i nie powierzchownie.
Margo tylko, że to nie jest film o homoseksualistach, a raczej o dorastaniu dwójki młodych ludzi (liczę tutaj Anię i Gilberta, który ma swoją samodzielną historię) i o różnych historiach, które im się przydarzają i które ich kształtują. Z tego względu wątki homoseksualistów i inne są jedynie historią poboczną. Dlatego trudno żeby się w nie bardziej zagłębiać. Gdyby ktoś robił film o moim życiu i dorastaniu (nikt tego robić nie będzie ale załóżmy, że się jednak ktoś skusił ;)) to też co jakiś czas pojawialiby się w filmie homoseksualiści, a ich historie byłyby wątkami pobocznymi bowiem ich spotykałam: w szkole, w grupie znajomych, w życiu zawodowym. Dlatego nie mam wrażenia, że coś w tym serialu jest nienaturalne, wymuszone itp. Wręcz przeciwnie :) Nie mam też wrażenia natężenia tych wątków bo homoseksualistów ma być około 10% w społeczeństwie więc w każdej grupie znajomych jest ich kilku, a nie jeden samotny i odosobniony ;)
Już mnie trochę męczą wątki LGBT w każdym serialu. W ,,Ania nie Anna" najbardziej zdenerwował mnie motyw owijania kolegi Ani/geja szalami oraz zakładanie mu pereł przez poszczególnych członków społeczności LGBT na przyjęciu ciotki Józefiny. Subtelniej się nie dało? Nie wiedzieć czemu twórcy filmów i seriali upodobali sobie ten pomysł na scenę ,,rozwiewania wątpliwości". Nie jestem przekonany czy publiczne przebieranki naprawdę spodobałoby się nastoletniemu chłopcu, który w serialu kreowany jest na artystę o dużej wrażliwości. Czy to jedyny sposób na przekonanie kogoś do jego orientacji seksualnej? Czuję się, jakbym oglądał nagrania z jakiegoś castingu - ta sama scena - inni aktorzy. :/
ja tylko czekam na więcej ani i gilberta razem! nie mogłam sie doczekac 2 sezonu, duzo wnosił przede wszystkim. czy tylko ja uroniłam łezkę na początku 10 odcinka, kiedy Ania i Cole stali razem? Kocham wasze recenzje!
Miałam iść spać, ale zbyt niecierpliwie wyczekiwałam tej recenzji😄
Zrobicie recenzję Final Space?
Oglądałam ten serial z mamą, wieloletnią fanką przygód książkowej Ani, i mogę powiedzieć, że obydwie bawiłyśmy się tak dobrze jak nigdy. Uwielbiam, czekam na trzeci sezon (już we wrześniu!) z wielką niecierpliwością.
3 sezon będzie we wrześniu?! A wiesz dokładnie którego?
PS: Kocham ten serial :))
@@mio_ouma dwudziestego, jeśli dobrze pamiętam.
@@kabina_prysznicowa Dzk 😉
Kocham wasze recenzje 😘😉
Bardzo mocno czekałam na ten sezon. I jeszcze bardziej na recenzję ☺tak bardzo że nie ma spania😂
Mam nadzieję że będziemy mieli okazje obejrzeć recenzje 3 sezonu w waszym wykonaniu! ❤️
Na oba pytania odpowiedziałam negatywnie jednak obie recenzje chętnie obejrzalam
Obejrzałam drugi sezon, dla mnie boski 😍
Czy będzie recenzja 3 sezonu ?
oo co do tego serialu jeśli chodzi o mnie to raz płakałam jak na Tytanicu, a za chwilę śmiałam się. Ujęcia tez były powodem płaczu, ale nawet nie wiem dlaczego😂po prostu ten serial mega mi się podoba, mój ulubiony i z niecierpliwością czekam na 3 sezon!
oj przygotujcie się na 3 sezon, który jest po prostu genialny
o niebo przebija poprzednie 2
Nie potrafię wyjaśnić tego fenomenu... Nawet jeśli film sam w sobie mnie nie interesuje to niesamowicie lubię oglądać Wasze recenzje, po prostu słuchanie Waszych opinii wydaje mi się bardzo ciekawe i przyjemne 😂❤👌
Czas obejrzeć ten serial i przypomnieć sobie ulubioną serię książek z dzieciństwa
Drugi sezon byl po prostu świetny ❤
Będzie recenzja 3 sezonu?❤️
O tak! W końcu sie doczekaliśmy waszej recenzji ❤️❤️❤️
Wiem że minęły już w sumie lata tale z ciekawości zapytam, dlaczego nie zrobiliście recenzji sezonu 3?
Jakie mogą być odpowiedzi na pytanie "dlaczego"? a) nie obejrzeliśmy trzeciego sezonu, b) nie mieliśmy czasu, c) w tym samym okresie skupiliśmy się na innych recenzjach, bo było tłoczno w kinach. Możesz sobie wybrać :) / Dawid
@@sfilmowanitv Racja odpowiedź sama się nasuwa. Jak kiedyś skończycie karierę youtubową(oczywiście nie jestem za tym rozwiązaniem) dokończcie sobie Anie bo to świetny serial ale to pewnie wiesz. A jeszcze bonusowe pytanie pewnie równie banalne, reszta seriali np Atypowy, Riverdale czy Sabrina zakończyły podobnie swój żywot?
Chętnie obejrzę ten serial ☺️
Czy oglądaliście serial opowieść podręcznej?
Czy zrecenzujecie na koniec sezonu cloak & dagger od Marvela?
Nie obejrzałem pierwszego sezonu ponieważ cały czas nie byłem pewny czy warto. Najprawdopodobniej tak samo byłoby z drugim.
Jednak dzięki waszym recenzjom coraz bardziej zaczynam przekonywać się do całego serialu który być może nadrobię w najbliższym czasie. 😀😃
Wasze recenzje bardzo mi się podobają, miło się je ogląda i często dają odpowiedź na jakże trudne pytanie : obejrzeć czy nie obejrzeć? 😉
Moi sfilmowani jak tylko bedziecie w Kanadzie zapraszam was do kontaktu, z przyjemnoscia oprowadze was po Montrealu, polecam rowniez Quebec City i Mont-Tremblant.
Czuję że niektóre rzeczy były ciut... przerysowane? Zbyt mocno zaakcentowane? Coś mi z tymi problemami nie pasuje
Podoba mi się to, że to nie jest toczka w toczke to co już było w filmach i książce, tylko pokazują coś noweyo, świeższego
Czy czekałam na farbowanie włosów ? Tak to było coś czego pragnęłam w serialu.
Co mnie zszokowało ? Ciotka Józefina była lesbijką. Było to miłe zaskoczenie.
Kocham ten serial i miałam zapisane w kalendarzu date premiery . Serial oglądałam razem z tatą , nawet mu się podobał .
Strasznie się przestraszyłam kiedy Maryla źle się czuła. Zaintrygowała mnie krótka scena Diany i Jerry'ego , zastanawiam się czy to jakoś rozwiną czy było tak po prostu.
Ale gdyby 3 pierwsze odcinki były w 1 sezonie to Ania nie miałaby pretekstu do napisania listu do Gilberta i nie można by budować ich realcji. Połączenie wątków 1 i 2 sezonu daje nam płynne przejście. Tak mi się wydaje...
Nagracie recenzję 2 sezonu belfra?
3:48 no niestety, rozczarowanie
Łapka w górę kto ani razu nie przewinął czołówki :D Jest przepiękna!
Czy będzie recenzja 3 sezonu? :)
przed chwilą, już zasypiając, skonczyłam 2 sezon i od razu musiałam włączyć ten odcinek
Ja jestem przeszczęśliwa tym że żaden wątek nie został pominięty, nawet ten wredny chłopak ze szkoły miał swoje 30 sekund zakończenia :D Przy okazji 2 sezonu obejrzałam sobie jeszcze raz stare filmy z Anią i bardzo, bardzo podoba mi się fakt że tak wolno to leci w serialu, bo chce się oglądać więcej niż te 3 godziny pierwszej części. Zdjęcia... co tu dużo mówić, cudo. Jedyny dysonans jaki mam to to jak młodo wygląda Ania, w starych filmach postażali są fryzurami i ubraniami, a tutaj wciąż wygląda na 13 i choć jej niebieska suknia jest piękna to jakoś mi do niej nie pasuje. Jestem ciekawa jak rozwiążą to w przyszłym sezonie. I nawet chyba wolałabym poczekać na niego z dwa lata, bo przy Gilbercie ( który jak mniemam ma już ponad 18 lat?) wyglada jak dzieciątko, co jest w porządku- narazie... ale później? Chyba że jej walną trwałą :D Kolejny plus to wątek z włosami, nie spodziewałam się że będą one aż tak krótkie, ale efekt wyszedł świetny. Jestem zauroczona serialem i również nie mogłam przemóc się aby zacząć go oglądać, a później obejrzałam całość w jeden dzień i od tej pory cały czas siedzi mi w głowie. Jeden z piękniejszych i bardziej wartościowych seriali jakie istnieją :)
Jeżeli chodzi o aktorów, to ekranowy Gilbert ma obecnie 17 lat, a ekranowa Ania 16, więc tylko wygląda na młodszą :) dadzą radę! / Dawid
A ja dodatkowo polecam Instagram Amybeth, prywatnie wygląda na zdecydowanie starszą niż w serialu ;) /A
Tak, też bardzo mocno czekałam na 2 sezon i tak, nie potrafiłam i nadal nie potrafię się zebrać żeby go obejrzeć 😂
Każdy Wasz uśmiech wywołuje uśmiech również na mojej twarzy. :D
Kocham ten serial❤️
Jesli ktos jak ja zakochal sie w Ani ksiazkowej... to 1 sezon byl bardzo ok. Ale 2 sezon... ajj, nie bardzo. Serial-super, ale serce mi sie kraja bo to moja Ania... :c Aktorzy sa po prostu cudowni, calosc jako obrazek zloto. Boli mnie tylko fakt ze nie oddaje to w pelni klimatu z Zielonego Wzgorza.
Ale nie miało go oddawać, tak jak zostało napisane w napisach 😊
Obejrzę Waszą recenzję po skończeniu dwóch ostatnich odcinków, ponieważ nie chciałbym mieć spoilerów. Swoją droga, wiecie że ten serial zachęcił mnie do sięgnięcia po wielu latach po fantastykę. Wziąłem na tapet "Ziemiomorze" Ursuli Le Guin. Na blogu też znajdę spostrzeżenia z kolejnego sezonu tego przesympatycznego serialu?
Zrobicie o 3 sezonie?
A moze recenzja opowieści podręcznej?
I lipa 3 sezonu nie będzie dziwne trochę bo jest przeogromną rzesza fanów tej produkcji ale widać że coś poszło nie tak może nie zarobił tyle co powinien nie wiadomo pozdro
może jak wyjdzie zrobicie recenzje 6 sezonu house of cards ?
Nie oglądamy, więc małe szanse ;) / Dawid
dzięki za odpowiedź
Oby w 3 sezonie wiecej bylo Jozefiny i Cole'a (tak mial ten chlopak na imię?). Bardzo jestem ciekawa jak potoczylaby sie dalej jego historia :)
Ania jest taka fajnaaaa :))))
A czy jest recenzja 3 sezonu od Sfilmowanych?
Do dziś nie widzieliśmy niestety. / Dawid
Nie wytrzymałem pierwszych 5 minut drugiego sezonu.