Wszystkie recenzje chwalą kreator. To jakis feedback od bioware? Na storce DA na ig jest udostępnione z 5 artykulow zachwalajacych kreator... a co z gameplayem? Dziwnie ucinające się animacje w walce, slidujacy varik, postacie wygladajace gorzej w cutscenkach niż w gameplayu. To jest przygotowany przez nich gameplay, a i w nim spadają klatki. AI towarzysze nie łapiący agro i nie zadjacy obrażeń. Gdzie tu są jakieś zasoby? Stamina, mana, dodatkowe umiejki. Ten trailer nie pokazuje żadnego sposobu zarządzania zasobami. Co jakis czas po prostu szybciej zabijemy enemia umiejką. Co do postaci towarzyszy Varik wygląda jak z plasteliny i ma wyjebane w zniszcze ie jego skarbu-bianki, a nowa czarodziejka mimo, że podoba mi się z wyglądu jest tak drętwo zagrana, że szkoda gadać. Design potworów fajny? Przyjrzyjmy sie mięsnym demonom z dao, a i w inkwizycji wyglądały lepiej. Nowy desig służy tylko ograniczeniu krwi. Mam jesszcze ze 3 miliony niepokoi po tym gameplayu... Ale no cóż trzeba posmarować devom żeby ograć przed premierą. Dziennikarstwo xD #mi się podoba.
9:25 YYyyyy.... a czy w dragon age: początek nie było całej kategorii zaklęć leczenia oraz wsparcia oraz specjalizacji uzdrowiciel dusz? A no była, nawet towarzysz Wynne taki zestaw umiejętności miała na start
@@fedris_w8575bo chodziło o to żeby chronić zdrowie i oszczedzać potki. Ja na koszmarnym poziomie jeszcze używałem gardy i wszyscy byli praktycznie niezniszczalni
@@fedris_w8575 ja kocham system barier z 3. może tylko się dziwię czemu templar nie może rozpraszać tych barier jako obiektów. wiecie tych strzegących lochów itd.
W tym pokazie najbardziej mi sie podobała scena, jak drużyna zastanawia się, w jaki sposób powstrzymać Solasa. Harding chce strzelic z łuku, ale ta druga mówi, że nie bo Solas jest OP i lepiej nie strzelać. Wiec bohater wpada na pomysł, aby przewrócić 50 metrową statue o wadze chyba kilku tysiecy ton, która stoi bo jakaś belka na dole ją utrzymuje w pionie. Wiec bohater swoimi ręcyma pcha belke i cały ten wieżowiec sie zawala, bo reakcja łańcuchowa nakazuje całemu rusztowaniu sie zapaść. Tak, to jest ta epickość na którą czekałem.
12:58 obawiam się że Morrigan nie będzie. Obecnie niestety firmy robiące gry AAA* zapomniały jak się normalnie pisze kobiece postacie. Męskie zresztą w większości też. *oczywiście z pewnymi wyjątkami, patrz Larian, Obsidian
Niby tak ale DA inkwizycja miała fajnie napisane postacie. Całkiem podobała mi się lelliana i morrigan a postać Józefiny bardzo przypadła mi do gustu, no i romans z nią także był ciekawy.
Akurat design demonów w ogóle nie przypomina tego co widzieliśmy w DA 1-3. I najgorsze jest to, że najpewniej nawet nie podejmą próby wyjaśnienia dlaczego wyglądają zupełnie inaczej.
Sorry ale co ty pierdolisz XDDDD Demon pychy (pride demon) wygląda praktycznie jak z Inkwizycji. Moim zdaniem demony wyglądają świetnie za to postacie humanoidalne to jakaś andromedowa porażka
@@RPD49 Iksde? Od kiedy demon pychy jest dziurawy i lewituje ze świecącymi korzonkami zamiast nóg? Kolorystyka i charakterystyczne rogi się pokrywają, ale to tyle. Wygląda to fajnie, ale jest niespójne. Ogniste, zakładam demony gniewu, to też jakieś skaczące demony a’la Warhammer, a nie ożywiona magma.
@@aquiluus357 Iksde popatrzyłem na model z DAI i jak dla mnie to nie jest coś co wygląda totalnie inaczej. Po za tym przypierdalanie się modeli demonów to jest śmieszne. One są chociaż dopracowane i IMO ładne. Modele postaci to jest za to dramat. Wyglądają jak z 2015 roku to już Bethesda nie odpierdala takiej maniany
Wszystkie moje obawy się sprawdziły, z głębokiego systemu taktycznego przeszliśmy do maszowania przycisków, gra wygląda jak hogwarts legacy 2, cukierkowo i bez polotu. Na ocenę dialogów jeszcze trochę za wcześnie, ale nie mam nadziei że podniosą poprzeczkę. Ano nie zapomnijmy, że jest opcja przekonania elfiego hitlera, bo inaczej tumbler community by się spłakało.
Jak można przejść z "głębokiego systemu taktycznego do maszowania przycisków" w serii, która nigdy głębokiego taktycznego systemu nie miała? To, że była aktywna pauza w Origins, nie sprawiał, że był on jakiś bardzo głęboki.
A co złego ma być w opcji przegadania antagonisty? Taki Fallout 1 też był celowany w ten sposób, żeby tumbler się nie spłakał? Patrząc na historię z inkwizycji taka opcja ma sporo sensu
@@fedris_w8575 Tak, "targetują młodsze pokolenia", dlatego pracują nad kontynuacją gry sprzed dekady łączącej się fabularnie z wszystkimi poprzednimi. Wam ktoś płaci za pisanie tych bzdur?
I to by bylo na tyle jezeli chodzi o taktyczny RPG akcji osadzony w mrocznym świecie Dragon Age... brak krwi, towarzysze AI, i bezsensowne mashowanie przycisku ataku, o przesadzonych animacjach jak w jakims anime nie wspominając. AAA Gaming is dead. Można się rozejść.
Gościu jak ty sądziłeś że ta gra w jakimkolwiek stopniu będzie taktycznym rpg'em to się przygotowałeś na disappointment, Dragon Age z gry na grę swój gameplay kierował na bardziej action niż tactic rpg i to nie jest wcale złą decyzją. Krew istnieje tylko że jest słabo widoczna, możesz zauważyć nią jak się przyjrzysz i mashowanie przycisku? Jak ty mi powiesz że lubisz God of War lub Wiedźmina 3 jeśli chodzi o ich walkę to, to jest to samo tylko lepsze bo jak widać będzie bardziej overhauled i my widzimy postać na poziomie pierwszym tylko z jednym skillem, mówienie że jest to bezsensowne lub przesadzone jest o wiele za wcześnie. Gameplay postacią o poziomię 1 a 20 różni się i to o wiele, Dragon Age Origins ma średni combat system a na początku to jest najnudniejsze gówno jakie można sobie wyobraźić a ja uważam tą grę za najlepsze Dragon Age. Towarzysze AI będzie jak w Mass Effect i to nie jest zła rzecz ponieważ gra idzie w kierunku action. A powiedzenie że triple a gaming is dead to chyba największe kłamstwo ever, Baldurs Gate 3, God of War Ragnarrok, KCD2 nadchodzące i wiele, wiele innych. Naucz się słowa "Evolve" bo gry nie będą stały w miejscu i się nie zmieniały. I jak powiesz że to nie Dragon Age to się kurwa wkurwię, Minrathous ma dosłownie klimat Dragon Age, jest dark, widać że to miasto jest rządzące przez magów tak jak w lore to opisywali, będzie origin system z pełnymi klasami, rozbudowani towarzysze (zobaczymy czy są na poziomie DAO, DA2, DAI i każdego mass effecta), główny zły nie jest "one dimensional" tylko bardziej przypomina Loghaina z którym możesz się utorzsamić i ogólnie dobrze nawiązuje do Tresspassera który jest 10/10 DLC.
@@oliwierwagrowski3176 To, że z części na część zmieniali kierunek w którym podążają nie oznacza automatycznie, że są to zmiany plus. Dużo osób do dziś z łezką w oku wspomina DA:O (sam należę do takiego grona osób) i mimo lekkiego drewna w gameplay'u to sama warstwa fabularna, niesamowity ciężki klimat relacje z towarzyszami.. To się jednak zapamiętuje. Z kolejnych części niestety już takich przyjemnych wspomnień nie bardzo mam. Nawiązałeś do GoW'a - no spoko tylko widzisz, GoW to seria która "dorosła" poniekąd razem z graczami, DA jak widać próbuje być skierowane do młodszych odbiorców (można takie wnioski wysnuć opierając się choćby tylko na aspekcie wizualnym), a to optymizmem nie napawa. Ciężko się nastawić pozytywnie ale no nie ma co płakać również - wyjdzie gierka to zobaczymy co tam upichcili.
Ogólnie zlałbym twój komentarz, ale w sumie mam wrażenie jakbyś przez cały swój wywód próbował mi ubliżyć. - Baldurs Gate 3 nie jest grą triple A - tak, chciałem grę w klimatach pierwszego dragon age, kotorów oraz innych pokrewnych, gdyż takie miałem oczekiwania? Jakoś pillarsy oraz pathfinder istnieją więc nie rozumiem skąd teza jakoby moja wizja była przestarzała? - i skąd pomysł by porównywać RPG drużynowego to wiedźmina XD? - poza tym, mówiąc, stwierdzenie, że współczesny gaming AAA, miałem na myśli ostanie podejścia wielkich korporacji do konsumentów, gdzie obniża się standardy gier, oraz ich rdzenne mechaniki, aby przypodobać się do masowych odbiorców, Edit: ja natomiast polecam ci nauczyć się wyrażeń "ewolcuja" i "jednowymiarowy", uwierzy mi czasami warto zajrzeć do polskiego słownika...
@@DuelistPL A) Możesz chcieć taką grę ale to nie ma znaczenia, jeśli chcesz takie gry to masz serię które sam wymieniłeś pathfinder i pillarsy lub Baldurs Gate ale Dragon Age nim nie jest i przez ostatnie 10 lat to pokazali i nie ma ani jednej szansy żeby to wróciło więc samo "chcenie" nie ma żadnego znaczenia jak nie bierzesz uwagi do tej serii w ogóle B) Skąd porówynwać? Oba są rpg które nastawiają na historię, side questy etc. I ja porównałem ich system walki który ty nazywasz "mashowaniem przycisków" a walka w Wiedzminie to właśnie jest tylko to a w Veilguard będziemy mieć bardziej urozmaicone, to jest tak jakby powiedzieć "Nie można porówynwać BG3 z Starfieldem bo Starfield to SCI Fi shooter" C) Zgadzam się z chujowym podejściem korporacji do gier w dziśiejszych czasach ale w Dragon Age system walki nie był jego rdzennym czynnikiem, bogata historia, lore, zajebiści towarzysze, romans, wybory itp. itd. a tego nie możemy oceniać i mówić że Veilguard będzie chujowy bo nawet nie graliśmy lub nawet nie znamy historii towarzyszy lub samej gry. Sam klimat i grafika pokazuję połączenie z Inkwizycją a samym Dragon Age Origins, jest lepiej niż w Inkwizycjii. Jedyne co mi się nie podoba to zmiana demonów ale może będą mieli jakiekolwiek wytłumaczenie na to D) A ja ci polecam się odpierdolić ponieważ Polski to mój drugi język i się w Zjednoczonym Królestwie wychowałem
Ja tam od dawna mówię że RIP bioware, ja na początku myślałem że to kolejny trailer do jakiegoś słabego Hero shootera, a neonów to chyba więcej nawalone niż w CP 2077, a gameplay to chyba zarżnięty z Hogwart Legacy 😂. Podziękuję za ten tytuł.
Graficznie wygląda ładnie ale dialogi w przedstawionym fragmencie były kiepskie (fanfic level tak trochę), system kontroli kompanów rodem z mass effecta średnio mi do DA pasuje, nowy design demonów wygląda jakby się obwiesiły neonami, a sama walka wyglądała nieciekawie. Jest dużo lepiej niż w zwiastunie ale to taki gameplay na 6/10. BG3 ma w sobie więcej starego DA niż nowe DA
@@stickydude8921 no tak czyli w 2024 gry wymagaja mashowania 3ch guzików. Jednak podziekuje wole ten 2009r był bardziej rozbudowany i kosztował znacznie mniej a dawal wiecej.
będę tą osobą która powie "a nie mówiłem?" gdy po premierze gra wyjdzie i będzie kompletnym crapem, osoby które tworzyły dragon age z miłości do serii i ogólnie gier już dawno tam nie pracują,a bez wchodzenia w szczegóły z ostatnimi dramami i tym kto pracuję nad tą grą , jestem w 95% pewny że to będzie klapa. Jeżeli się pomylę proszę Tvgry o przypinkę wstydu, jeżeli będe mięc racje ,to nic nie potrzebuje bo tylko utwierdzi to moje zdanie że wielkie studia są skończone
@@jonarryn5107 to nie jest żadna wiedza tajemna, bo sami prezesi na swoich wew konferencjach mówili, że ich nowe gry na ue5 będą zawierały elementy online. Więc dopóki core gry będzie tworzony wokół kampanii sp nie jest to problem, a może być miłym dodatkiem. Po drugie jak Badowski odszedł? XD Po prostu dostał awans, ale nigdy nie wspominał, że rezygnuje z aktywnego udziału w produkcji. Po 3, fakt sporo osób odeszło po premierze podstawki cp, ale team, który robił dodatek(który w większości obecnie robi w4) odwalił kawał dobrej roboty, pod względem fabularnym, narracyjnym muzycznym etc. Ale największy upgrade był pod względem gameplayu, który chyba pierwszy raz w historii tego studia był przemyślany i dawał fun, a nie ograniczał się do nudnych perków +5% do lekkich ataków. Jedynie czego można się obawiać po w4 to tego czy poradzą sobie w zastąpieniu Geralta, który nie oszukujmy się był mimo wszystko motorem napędowym całej serii.
Dajesz im i tak hojne 5% szans na sukces. Ja po zapowiedziach (a to chyba było po crapach pokroju Mass Effect Andromeda) wiedziałem, że raczej nie ma się co nastawiać. Po trailerze tylko się utwierdzam, że gra będzie tak przesiąknięta mózgopierdami inicjatyw ESG/DEI, i że żaden gameplay tego nie odratuje. Ale obstawiam, że sam gameplay też będzie odtwórczym kopiuj/wklej + ingame sklepik, typowe dla dzisiejszych produkcji Ubisoft, EA i Blizzard.
super taktyczne podejście mając 3 dostępne spelle, a już myślałem, że jak w inkwizycji było 8 to jest mało xd, że o DA O nie wspomnę, gdzie można było używać każdej nauczonej umiejętności/zaklęcia podczas walki
Ale temu gościowi z tv gry zapłacili za dobrą recenzję :D to coś jest jeszcze dalsze od pierwowzoru niż była ta pokraka MMORPG inkwizycja! Tak zakładałem się sam ze sobą - IV będzie jeszcze takim chłamem jak inkwizycja? Otóż nie! Okazuje się że będzie jeszcze gorzej! :D Cała magia Thedas w pierwszej części polegała właśnie na tym że bardzo wiernie ukazywała stylizację na teocentryczne średniowiecze w każdym możliwym detalu - dało się uwierzyć w świat przedstawiony że rzeczywiście jest stylizowany na średniowieczną Europę, -Kult Andrasty wzorowany na średniowiecznym chrześcijaństwie, fanatyczny mroczny i surowy -Templariusze w których dało się uwierzyć że rzeczywiście są templariuszami -Modele pancerzy wystylizowane tak by były bardziej dostojne i bardziej historyczne a nie pokraczne groteskowe turbo-fantasy futurystyczne, kanciaste kombinezony z obuwiem ortopedycznym którymi nas raczono w kolejnych odsłonach -Immersyjne i wiarygodne stroje NPCów, zadbano wtedy nawet by fryzury były wystylizowane na modę średniowieczną. -Elfy wyglądały jak elfy a nie jak skrzyżowanie wielkogłowego kosmity z mieszkańcami planety Pandora z filmu Avatar -GENIALNY koncept Elfów miejskich którzy byli stylizowani na średniowieczne diaspory żydowskie, nawet zwyczaje takie jak małżeństwa aranżowane się zgadzały z tym konceptem a muzyka w gettcie Denerim stylizowana była na tradycyjną muzykę żydowską. -Postacie o nieeuropejskiej karnacji były odpowiednio wystylizowane by były odbierane wiarygodnie i nie małpowały na siłę stylizacji na europejskie średniowiecze - Duncan najlepszy przykład nie-białej postaci w fantasy, wiarygodny, wystylizowany w nieco bardziej orientalny sposób. w kolejnych odsłonach dostawaliśmy kolejnych czarnoskórych w europejskiej zbroi templariusza który wygląda nieimmersyjnie, niewiarygodnie i zwyczajnie głupio tak samo jak 2 metrowy skandynawski nordyk udający japońskiego samuraja - (swoją droga to jest dopiero rasistowskie - wpychanie czarnych na siłę w stylizację na europejskie średniowiecze, tak jakby swojego odmiennego średniowiecznego dziedzictwa kulturowego mieli się co najmniej wstydzić?) -Aktorstwo i dobrany sposób mówienia postaci -w całej grze zastosowano język bardziej literacki co tylko potęgowało przeniesienie w świat który rzeczywiście różni się od rzeczywistego, z każdą kolejną częścią tylko gorzej, w inkwizycji dialogi brzmiały jak z serialu o rozterkach nastolatków w amerykańskim collegu, i widać że IV będzie pod tym względem jeszcze gorsza! -Niepowtarzalna, genialna, muzyka epickie arie które współtworzyły całą narrację, niezapomniana piosenka Leliany wykonana w języku dalijskim. -Animacje walki wolniejsze ale bardziej sceniczne ,dostojne i przede wszystkim wiarygodne! (Te groteskowe turbo szybkie animacje i migające oczojebne światełka to jakiś cyrk, wygląda to groteskowo.) - Zakończenia - nigdy nie kończyło się tak jakbyśmy tego chcieli, zawsze coś lub kogoś traciliśmy w różnych konfiguracjach zakończeń- co tylko dodawało głębi i tragizmu dojrzałej opowieści. (Na zakończeniu w inkwizycji niczym w bajce disneya wszyscy śmiali się i dokazywali i udali się na przyjęcie z czekoladowym tortem - pewnie na zakończenie IV wszyscy szczęśliwie będą tańczyć bollywoodzki taniec) Czyli wszystkie w.w cechy pognietli i wywalili do kosza. A wiecie czemu tak się ta seria stoczyła na dno? Ponieważ obecnie nad tą grą nie pracowała ani jedna osoba która cokolwiek miała wspólnego z Dragon Age origins, Inkwizycja była ostatnią częścią w jaką zagrałem i to z wielkim żalem jak bardzo wtedy już odeszła ona od pierwowzoru, Tej części zwyczajnie nie kupie, dla mnie ta seria umarła i została już pogrzebana. Electornic Arts to taki kałowy midas - wszystko czego się dotkną zmienia się w g*** Generalnie od kilku lat gry fantasy RPG schodzą na psy i to samo dotyczy się tej rzekomej gry dekady jaką jest Baldurs Gate 3, o ile dwa pierwsze akty były całkiem znośnie to nagle w 3 akcie zamiast stylizowanych na średniowiecze Wrót Baldura dostaliśmy kiczowaty larp na kampusie uniwerysteckim w stanach zjednoczonych od sposobu wyrażania się postaci poprzez ich manierę i gestykulację kończąc na totalnie nieimmersyjnych strojach. To są gry nie tyle stylizowane na średniowiecze co na współczesne społeczeństwo amerykańskie które robi jakiegoś tandetnego larpa. To całe woke ze stanów psuje cały średniowieczny klimat podmieniając go na "średniowiecze" które inspirowane jest współczesnym stylem życia i współczesnymi społeczeństwami, a to całe odejście od języka literackiego w dialogach na rzecz współczesnego sposobu wyrażania to najgorsza plaga RPGów ostatnich lat - wypalić to żelazem...
Lipny trailer i lipny gameplay, tyle w temacie. BioWare skończyło się na Mass Effect 3 choć Inkwizycja miała jeszcze fajną fabułę to rozgrywka w zakresie zadań pobocznych skręciła nieco w nijakie rejony rodem z MMO. Dyrektor "kreatywna" tej gry określiła się jako jakiś gendermancer i aż dziw bierze że nie ma takiej klasy postaci w grze obok wojownika maga itd. Latami czekaliśmy na tą grę, w sumie to 10 lat, szmat czasu. Jakąś panna zapewniała że gameplay jest dużo mroczniejszy niż pierwszy trailer, i faktycznie był bo akcja działa się w nocy. Panie Michał, jak pan mówi że to się panu podoba to ja wymiękam. Brakowało na koniec tylko "dla każdego coś dragon agowego".
Podsumujmy doświadczenie z Dragon Age jakie mam......z tym co widzę tu (Wszystko tylko moja opinia): Walka kiedyś: Taktyka czyli kółko i 6 umiejek "na szybko" i koło wszystkiego co Ci potrzebne ekwipunku itd ---------------Walka teraz: 3 umiejki i spam ataku. Bez pomocy innych bohaterów nawet nie pokazali czy w ogóle można zmienić postać. Widać linię pocisków wroga (Podobno typowe dla MMO ale tego nie wiem do końca) a wrogowie to gąbki na obrażenia. Plus nawet przez sekundę w walce nie było emocji tylko spamowanie przycisku jak w 2 aż umiejka wejdzie. Fabuła kiedyś: Była i była wciągająca---------------------Fabuła teraz: Jest i może być super ale boli mnie że w sumie wychodzi na to że to co miało być moim zdaniem sercem całej części czyli przygotowanie do pokonania Solasa to w sumie do kosza i teraz po jednej durnej decyzji z finału gemaplayu w sumie jesteśmy winni co się dzieje. Leczenie kiedyś (Prześmiewczo): Było i było rozwinięte, mikstury, crafting, podklasy leczące (Wynne Forever)---------------Leczenie teraz: No nadal jest ale nie było biednie więc nie wiem czym tu się chwalić. Desing potworów kiedyś: Na przykładzie demonów każdy inny i oryginalny. Jeden jak cień i wąż inny płynna lawa bez nóg co się przesuwa, inne jak ludzie choć brzydcy a inne dowalone giganty z kolcami-----------Desing teraz: Na jedno kopyto skorupy wypełnione neonami różnych kształtów ale zawsze to skorupa plus kolorki...A silniejsze to inny kolorek! Plus mały detal pancerz w 3 części wyglądał lepiej. Metalowe płytki a nie kolorek i pasek na pasku. Plus mroczne pomioty z traileru też pstrokate i takie nie wiadomo co. Świat kiedyś: Mroczny, brudny, kanciasty :P i wypełniony treścią-------------------Świat teraz: Neonowe kolorkowe (tylko że w nocy) miasto jakby ktoś na siłę chciał Cyberpunka fantasy a ogólnie high fantasy z grafiku jak fortnite. Nie ma krwi, nie ma brudu, struktury ogólnie ładne ale "puste". A i latające kawałki...fajne było to koło od wozu na które wpadł grający...nie miało to żadnego wpływu na trajektorię. Słowem: Tak Gra robi krok w historii Dragon Age: Tyle że do tyłu. Wymieszali elementy ale nie te najlepsze.
Dragon Age Origins było przez wiele lat moim ulubionym RPG, dwójka była gorsza, ale nadal ją lubiłem, Inkwizycji przez 10 lat nie udało mi się skończyć ani razu - za każdym razem się odbijałem. Veilguard na gameplay'u wygląda jak spinoff serii i sam nie wiem czy to dobrze czy źle.
Już w Inkwizycji drzewka skilli były upośledzone względem poprzedniczek. Ciekawe jak muszą wyglądać tutaj skoro masz do dyspozycji tylko 3 aktywne umiejętności...... XDD Przykro się na to patrzy gdy w pamięci mam pierwszą część gdzie magiem pod koniec gry miałem zawalone dwa pełne paski umiejętności (coś koło 20 skilli).
Bosz co oni zrobili z mojego ukochanego Dragon Age'a XD. Nie no a tak serio ładnie to wygląda....jakby to nie był Dragon Age :P bo nie pasuje mi to trochę że twórcy odeszli od takiego no jakby nie patrzeć dark fantasy na rzecz no, w zasadzie te postacie przypominają mi modele z serii Fable i to nie jest minus tylko no. Ja wiem że teraz łatwiej trafia się do większego grona odbiorców taką stylistką ale kurde tak szczerze, kto by kupił tą grę jakieś randomy nie wiedzące co to jest Dragon Age lub gracze znający Dragon Age'a od 1 części. Gracze czekali 10 lat na kolejnego Dragon Age'a ja trochę sie zawiodłem szczerze. Jak osiągnie sukces ta gierka, spoko ale jak dla mnie ta seria się skończyła na Inkwizycji.
Każdy ma prawo do swojej opinii, ale wydaje mi się, że Naczelny najadł się grzybów, i to niekoniecznie tych jadalnych, określając pozytywnie nowego Dragon Age'a. Zachęcam do odświeżenia sobie starego gameplay traileru z DA:O, gdzie wylewał się mrok, krew i seks na ekranie, a nie te cukierkowe światełka dla dzieciarni. Król Cailan Theirin się w grobie przewraca...
Wielki rozczarowanie, kopiowanie trochę final fantasy, neonów i świateł naebane jak w cyberpunku, postacie i grafika bajkowa jak z fortnite. Gdzie tu klimat Dragon Age Origins 🤌
Szczerze bardzo liczę po prostu na kontynuacje wątków z Dragonage inkwizycji i rozwinięcie historii Inkwizytora ale gameplay faktycznie wygląda jak by był jakimś kadłubkiem po inkwizycji a co dopiero po origin
Trailer był tragiczny, gdyby nie tytuł to powiedziałbym, że to jakaś mobilka, która jest popłuczynami z tego uniwersum. A co do samego gameplaya... to mam mieszane uczucia. Generalnie, wygląda to spoko, ale ta plastelinowa stylistyka (nie wiem w sumie jak to nazwać) bardziej mi się kojarzy z jakimś Overwatchem i Fortnite niż z Dragon Age. W ogóle masa gier uderza teraz w grafikę nierealistyczną, ale właśnie jakąś taką przerysowaną, pastelową i trochę kreskówkową, jakby targetowali wszystkie gry pod dzieciaki. Wizualnie nie jest to mój typ, ale może zawartość się obroni. Dodatkowo cały interfejs, a nawet system targetowania przeciwników wygląda jakby był zaprojektowany dla taniej gry moblinej, jest to zrobione dramatycznie źle. A co do samej gry to mam wrażenie, że rozgrywka sprowadzała się tu do mashowania przycisków przy zerowym myśleniu, co jak dla mnie też nie wróży najlepiej. Nie rozumiem też dlaczego poszli w taką jaskrawą i odrealnioną dla serii paletę barw (dominujący jaskrawy fiolet, serio?). Te wszystkie efekty na ekranie, wybuchy, skille, nawet zwykłe uderzenia... tego jest po prostu za dużo. To wszystko mryga z takim natężeniem i nasyceniem, że oglądając to czułem się zwyczajnie niekomfortowo. Wygląda to trochę jak tani pokaz fajerwerków... jestem ciekawy jak będą reagować na to osoby mające epilepsję. Generalnie jak dla mnie na tę chwilę więcej jest tu red flagów niż pozytywnych aspektów, ale zobaczymy może się pozytywnie zaskoczę.
Jako fan serii po tylu latach czekania jestem bardziej niż zadowolony. W końcu jakiś angażujący gameplay (mamy uniki!!). Wizualnie to rozwinięta Inkwizycja, którą UWIELBIAM i mnie to strasznie cieszy. Tak samo gra dostała zielone światło od Davida Gaidera, który mówił, że przy fabule pracowali ludzie od poprzednich części i wie że dadzą radę. To będzie absolutnie zajebista gra, czuję to w kościach. BioWare proszę dowieź to. I oczywiście nie mogę się doczekać naszego Fen’Harela ;)
Kiedyś miałem rozmowę z kumplem na temat tego jak wszystkie gry BioWare się zaczynają (to w kontekście tego że niby teraz chcieli nadać tonu historii od początku) i... no sorry ale oni zawsze tak te gry zaczynają. My to nazwaliśmy "Biowarowskim wjazdem na chatę" no ale (uwaga spojler}: W ME mamy wjazd na chatę w Eden Prime, w ME2 no... zabijają nas (dość ostry wjazd na chatę), w ME3 w sumie też zaczynamy od wjazdu na chatę w postaci Ziemi... w DA:O każda historia zaczynała się od wjazdu na chatę a na koniec królowi wjechał na klatę ogr, w DA2 zaczynamy podczas ucieczki w trakcie której zabijają kilka osób, w DA3 wjazd na chatę jest tak epicki że rozwalili nam samo niebo, w BG2 wjazd na chatę jest offscreen i zaczynasz w klatce, w NeverwinterNights jest wjazd do akademii... Chyba tylko w BG1 wjazdu na chatę nie było. Czekali na ciebie pod chatą i obili mordę twojemu staremu (ale że przyszywany to szybko przechodziło się do porządku dziennego nad tym).
"nowoczesny rpg". Świetnie ujęte, bo w dzisiejszych czasach wydaje się, że niemal wszystkie gry z tego gatunku wyglądają gameplayowo tak samo. Na podstawie traileru (oprócz wklepania aktywnej pauzy) nie widzę większych różnic w systemie walki między takim veilguardem, hogwartem, god of warem czy nawet assassin's creedem. Po prostu kopia za kopią.
A dostaliście chociaż wodę? Bo póki co to wszystko przechodzi przez gardło, tylko nie to, że jest słabo. EA uśmierci kolejną serię a na tym grobie zatańczy Baldur. Zamiast się nauczyć, że po BG3 żaden RPG nie będzie mógł być po prostu "jakiś", to oni robią swoje...
Graficznie wygląda jak Fortnite x Hogwarts Legacy. Gameplay to jakiś żart. Jest nudny bo nie ma w nim myślenia strategicznego lub taktycznego, po prostu nawalamy przeciwników jak leci. No to może chociaż będzie to widowiskowe? Nooo nie tym razem, animacje drętwe, efekty uderzeń jak z jakiegoś mmo
jak przypominam sobie coś takiego : th-cam.com/video/a5W3CujMa9A/w-d-xo.html te emocje, tą synergię z magią, tą całą historię, książkę o Mariku przepiękną historię i opowieść o Katriel a potem widzę coś takiego to nie mogę zrozumieć jak ktoś mógł tak zniszczyć te piękne wspomnienia. Morrigan w nowej odsłonie to pewnie będzie miała siurka.
Gameplay dobry i tylko tyle tak szczerze, widać że jest zrobiony pod konsolę a ja jako fan grania magiem nie cieszę się zbytnio na max 8 umiejętności do dyspozycji.
Z tego co widać to jest 9 aktywnych umiejętności pomiędzy Tobą a drużyną oraz jakieś pewnie ultimate jak w DA:I. Wszystko sprowadza się do mechanik z ME z tego co widzę. Nie widzi mi się używania ciągle auto ataku i czekania na zejście CD trzech zaklęć...
@@fedris_w8575 Jeden z developerów na Twitterze pisał, że każda klasa ma tonę umiejętności więc zakładam, że istnieja zestawy skillów które możesz zmieniać - pytanie czy można to zrobić w czasie walki, bo jeśli mam się męczyć z 3 skillami jako mag to ja podziękuję.
No męczą bo pomimo że fanom się nie podoba to i tak jakaś spora ich część to kupi. Plus gra ma wygląd jakby była też skierowana do dużo młodszych graczy fortnite xd
I tak największym moim problemem z Inkwizycją były powtarzalne, nudne poboczniaki, oraz nudne otwarte światy. One były za duże, a zawartości było za mało. Mam nadzieję że Veliguard zrobi to lepiej.
Zawartość może i była, ale powtarzalna, nudna, rodem z taniego mmo, które imo dai mocno niestety przypomina. Nie mówiąc już, że nawet jak ktoś się przemęczył z tymi pożal się boże aktywnościami, gra w żaden sposób tego nie nagradzała, ani fabularnie, ani nawet jakimś ciekawym lootem.
Ciekaw jestem tej gry. Jestem wielkim fanem serii i mimo tego, że najbardziej kocham 1 to 3 też uważam za niezłą grę. 2 była najsłabsza ale też bawiłem się nieźle choć mocno wtórnie. Chciałbym bardzo powrotu magii krwi. Czekamy!
Szkoda że olali całkowicie postacie z poprzednich części. O szarym strażniku nie ma co marzyć, był i zniknął po prostu xD Bohater z Kirkwall pojawił się w Inkwizycji albo zginął albo przeżył więc to uznajmy że ok, dostał swój wątek. A bohater z Inkwizycji, który teoretycznie powinien być najsilniejszy? To on znał Solasa, czemu nie sterujemy ponownie nim po utracie ekwipunku czy coś, tylko na siłę nowy bohater co grę.
Szary strażnik nigdy się nie pojawi, bo nie ma głosu. Najwyżej co to wspomną o nim jak ostatnio. Inkwizytora tworzysz na początku razem ze swoją postacią.
1. Czy da się przenieść zapis z DA:I aby kontynuować przygodę? 2. Wszyscy narzekają, wszyscy psy wieszają, a i tak kupią i zagrają. Tak jest ze wszystkimi grami - w intrenecie wielkie żale, wieszanie psów, a potem okazuje się, że sprzedaż gry wypadła znakomicie ponad 1 mln kopii u klientów.
@@Maja_J to wróć do grania w Super Mario Bros. Ja nie rozumiem jak można oceniać grę, która jeszcze nie wyszła po filmiku na YT gdzie YT robi swoją kompresję plików. Po drugie nie sama grafiką gry żyją. Lecz pewnie będzie jak zawsze i tu na przykladzie Star Wars: Wyszła orginalna trylogia i ludzie się czepiali Ewoków, C3PO. Wyszły preauele nagle orginalna bez wad a czepiają się lżejszergo klimatu i jar jara. Wyszły squele nagle prequele dobre, a squele złe. Dajmy grze szanse i wypowiadajmy sie jak zagramy, a nie obejrzymy źle zmontowany filmik. Lub lepiej jak gra jest tak zła to nie kupmy jej i już zamknijmy mordy na jej temat bo szkoda tracic czasu na taki gniot.
Kocham serię Dragon Age, a zwłaszcza część pierwszą. To, że trójka wyglądała bardziej "cukierkowo" (a jak widać czwórka kontynuuje ten trend) nie było moim głównym zarzutem. Problem w tym, że w ślad za tym fabuła przeszła właśnie z dark fantasy, na wspomniane high fantasy, czym w początkach ta seria nie była. Hektolitry krwi, brud i beznadzieja to właśnie było prawdziwe początkowe Dragon Age. Całe szczęście zrobiono bardzo fajny system papierowego RPG.
Całkiem fajnie wygląda ta gra... chociaż widzę w komentarzach, że tu sami ambitni rpgowcy, którzy oczywiście nigdy w wiedzmina czy mass effecta nie grali bo za mało skomplikowane i nie taktyczne xD. No i oczywiście dojrzali, dorośli gracze czują się poniżeni tym, że gra jest kolorowa... bardzo dojrzałe XD.
Była, dwukrotnie przeszedłem grę magiem z permanentnie włączoną aurą leczenia, która całkowicie blokuje zaklęcia ofensywne zadające obrażenia. W DA1 też dało się zbudować postać w taki sposób, że śmiało można taką nazwać supportem.
Pan recenzent posiada nikłe pojęcia na temat uniwersum gry, już sam wstęp odnoszący się do podsumowania historii z poprzedniej odsłony serii przyprawił mnie o drgawki. Nazwanie tego uroszczeniem byłoby ukłonem w stronę prowadzącego. Płynność gry, czy jakość oświetlenia w żaden sposób nie neguje ogólnego poczucia zażenowania, jakie towarzyszyło mi w trakcie oglądanie gameplay’a. Ta gra będzie ostatnim gwoździem do trumny BioWare
Inkwizytor ma powrócić w roli takiej jaką np miał Hawke w Inkwizycji. Może być również customizowany i gra na początku zapyta się o wybory z Inkwyzycji jak i również starszych części.
@@fedris_w8575Tylko obawiam się, że pytań o wybory z poprzednich części będzie tyle co kot napłakał 😟 Gdzie przecież funkcjonowało całe DA Keep, które katalogowało naprawdę masę wyborów. Zastanawiam się więc jak będzie przedstawiony świat, skoro prawdopodobnie podjęte wybory, które na niego wpływały nie będą mieć znaczenia albo będzie pod uwagę branych tylko kilka najbardziej kluczowych (?) 🤔😩
Gameplay może i nawet niezły, ale to nie jest Dragon Age. Jeśli by to było nowe IP był bym nawet zainteresowany, ale jako DA to jest wielkie rozczarowanie.
@@matiolok2429 Inkwizycja miała świetną główną linię fabularną. I jakby nie robili z niej pseudootwartego świata to była by to najlepsza część serii IMHO
@@RPD49 parskłem śmiechem ja tam rzadnej fabuły nie widzę ale może to dlatego że była taka nudna że generalnie o niej zapomniałem zresztą tylko raz przeszedłem tą grę .
Co się stało z aktywną pauzą i fenomenalnym systemem walki z DA:O ? Z każdą odsłoną mam nadzieję, że będzie prawdziwy restart serii, ale chyba jeszcze nie tym razem
nie rozumiem dlaczego znowu na siłę wpychają tego krasnoluda Varricka, plus jeszcze dosłownie nikt nie prosił o tą Harding co była też nieciekawa w Inkwizycji. Astarion jako łotrzyk w BG3 bardzo wysoko postawił poprzeczkę, to też tu mogli dać jakiegoś fajnego łotrzyka. W ogóle mam wrażenie że towarzysze są beznadziejni, tylko łowca magów wydaje się być ciekawy. Inkwizycja miała nudnych, nieciekawych towarzyszy, liczę że jednak z czwórki będą lepsi.
Akurat prośby o Harding trwają od lat. Cały reddit i discordy są tym zawalone więc tutaj się nie zgodzę. Faktem natomiast jest, że była absolutnie nieciekawa i infantylna więc nie rozumiem tego hype.
@@fedris_w8575oo to akurat nie wiedzialem ze byl taki hype na taka gowniana postac. Mogli powrocic z Zevranem, skoro najbardziej kultowa trojka pojawila sie w Inkwyzcji, tylko Zevrana brakowało. Shale to DLC, Wynn nie zyje pewnie, Stan wrócił do kraju, więc tylko naszego elfa zabrakło.
@@mattmateusz3911 Wynne akurat nie żyje na pewno bo uśmiercili ją jeszcze przed wydaniem Inkwizycji. Sten jest aktualnym Arishokiem, Shale o ile dobrze pamiętam powinna być z synem Wynne. Zevran z kolei był w DA2 a w czasie DAI ucieka przed Krukami (Inkwizytor może dostać listy od niego). Powrót towarzyszy z poprzednich gier w innej formie niż NPC jest trochę taki sobie, lepiej jakby nowe robili.
Jaki game play, przepraszam co qurwa? Przecież ta gra wygląda jak spiderman wana be. (czy mi się wydaje czy zdania są ukrywane w trakcie i powtarzane?) Może to kwestia startowego etapu ale ani koszty tam taktyki. Jezu ale to gówniane brzmi to nie będzie spiderman wana be to będzie marwel wana be 🤦
jak widzę ten trailer i gameplay to sumie mam nadzieję, że będzie można dołączyć do Solasa... No zobaczymy czy cokolwiek zostało z marki. W ogóle Solas jest postacią tragiczną, nie ma tutaj wyraźnej granicy między dobrem a złem, a oni mi tu wyjeżdzają ze zmodernizowanym wersją Heroes Bowiego (gównianą, warto wspomnieć)... No dramat.
Przecież to wygląda jak jakiś słaby slasher xdddd model sterowania drużyną został praktycznie wyrzucony, 3 skille na postać to jest jakiś żart? Cukierkowo-plastikowa grafika co w sumie nie dziwne gdy Game Director jest jaki jest (polecam wygooglować). To będzie najgorsza część DA bo jakoś nie chce mi się wierzyć że fabuła utrzyma poziom.
Boli mnie że każda postać nowa wygląda jak npc, dosłownie random creator i wypuść do rozgrywki ich element wglądu nie pasują do siebie, każda postać w inkwizycji wyglądała jak coś stworzonego z pomysłem
Nie no nie podoba mi sie ten Gameplay. Twórcy mieli kawał czasu i jak dla mnie to jest delikatnie mówiąc nieporywające.Znowu uderza mnie to co mnie mega denerwowało w Inkwizycji- to poruszanie sie postaci ci Venetori ruszają sie praktycznie tak samo jak postacie w poprzedniej części, liczyłem przynajmniej, że jak postać będzie atakować to będzie to jakieś takie płynne, naturalne a tutaj typowy DA od jakiegoś czasu, czyli skupimy się na tym kto moze z kim ten tegez zamiast na treści. I na koniec dodam jedną rzecz minęło 10 lat i to , że Inkwizycja była slaba to raczej nie trzeba specjalnie się rozwodzić,ale mogłem w nią chociaż zagrać żeby to ocenić,teraz pozmieniało się, człowiek dorósł założył rodzinę i wiem jedno na pewno w to nie zagram w tym roku( o ile wgl a bardzo szkoda bo Origins uwielbiam) bo Kingdom Come 2 mnie zachwycił trailerem, otoczką i teraz ,kiedy muszę wybierać, to zdecydowanie będę wolał się przenieść w świat Henryka ze Skalicy.
Trailer wyglądał jak ściągnięty z ostatniego filmu dungeon and dragon. Gameplay za dużo akcji brak aktywnej pauzy i czorny bohater trochę taki elf z rings od power. Innymi słowy kolejny dragon age który nie ma podejścia do jedynki
Niech ktoś zrobi porządne badania na temat gier komputerowych bo to nie ma sensu. Wy jeszcze widzicie coś na tym ekranie czy 27 cali to już za mało. Im więcej fajerwerków i bardziej szczegółowych detali tym bardziej robi się totalna papka. Więcej radochy sprawiłoby łażenie z łomem i rozwalanie tego wszystkiego. Na prawdę, wiadro bimbru dla tego, który zanalizuje i wyekstrahuje to co najważniejsze w dobrych grach, bo grafika już mi koło dupy lata.
Aktualnie wygląda jak misz-masz Immortals of Avenum, Star Wars Jedi i gierek mobilnych nafaszerowanych mikrotransakcjami. Nic tu się nie zgadza. Miałam nadzieję, że po tylu latach powrócą do jakości z DA:O, bo przecież Thedas się rozpada, szalony bóg biega sobie na wolności, demony i pomioty szaleją, czerwone lyrium zatruwa świat. Idealny moment, by powrócić do prawdziwego dark fantasy... No ale wiadomo, "modern audience". Także, mamy pixarową graficzkę, wypalające oczy neonowe rozbłyski, smugi i iskry, wypłaszczoną na maxa rozgrywkę, nic nie wnoszące decyzje, przypominające choinkę demony i wyglądające jak przygłupy pomioty. Czary-mary Gendermancer! Wiecie, to jest taki zawód jak wtedy, kiedy syn, który skończył prestiżową uczelnię medyczną oznajmia rodzicom, że chce żyć jako bezdomny samotnik, mesjasz oświecenia w górach Indii. I właśnie pakuje plecak.
mam nadzieję że postacie zrobiłeś tak jak należy, czyli o śniadej i ciemnej karnacjii.ciemnoskórzy rządzą i są najlepsi.pamietajcie.biała rasa fuj, passe...
Final Fant... a sorki, Dragon Age Rebirth tu mamy. Action slasher bez krzty taktyki i głębi, bez sensownej drużyny, listwy czarów i umiejętności (Baldur 3 lekko wzdycha), Varric nagle czarne włosy (wiadomo, możesz być rudy całe życie, no ale przychodzi 2024...), same nowe gęby, bo stare były, wiadomo, za białe (true story), masz fajerwerki graficzne, maszujesz pada, ratujesz dwie zakochane panie w pierwszej scenie, wszystko ideolo żeby dalej trzaskać w tym uniwersum animowane seriale na Netflixie, no i Disney też to lubi. Co ma być, to będzie, ale 'NO PREORDERS' kochani. Błagam. Scenariusz może to uratować, ale może to też zakopać głęboko pod ziemią.
Lepszy kiepski trailer i dobra gra niż dobry trailer i kiepska gra? Już wiem co mi to przypomina w przeciwieństwie do pierwszego DA. W inne nie grałem więc pewnie w tym czasie się coś pozmieniało, ale ten akcyjny styl gry z drużyną przypomina mi Dragons Dogma...
Dragon Age: The Veilguard będzie miało coop w kampanni?Wiadomo coś na ten temat?Inkwizycja miałą tylko tragiczny multi a ta wersja? W przeciwieństwie do poprzedniczki, Dragon Age: The Veilguard pozwala wyłącznie na rozgrywkę w pojedynkę; nie przewidziano trybu coop ani innego wariantu zabawy wieloosobowej. OK............. juz sobie odpowiedziałem.Szkoda,że nie idą w tę stronę.
Wszystkie recenzje chwalą kreator. To jakis feedback od bioware? Na storce DA na ig jest udostępnione z 5 artykulow zachwalajacych kreator... a co z gameplayem? Dziwnie ucinające się animacje w walce, slidujacy varik, postacie wygladajace gorzej w cutscenkach niż w gameplayu. To jest przygotowany przez nich gameplay, a i w nim spadają klatki. AI towarzysze nie łapiący agro i nie zadjacy obrażeń. Gdzie tu są jakieś zasoby? Stamina, mana, dodatkowe umiejki. Ten trailer nie pokazuje żadnego sposobu zarządzania zasobami. Co jakis czas po prostu szybciej zabijemy enemia umiejką. Co do postaci towarzyszy Varik wygląda jak z plasteliny i ma wyjebane w zniszcze ie jego skarbu-bianki, a nowa czarodziejka mimo, że podoba mi się z wyglądu jest tak drętwo zagrana, że szkoda gadać. Design potworów fajny? Przyjrzyjmy sie mięsnym demonom z dao, a i w inkwizycji wyglądały lepiej. Nowy desig służy tylko ograniczeniu krwi. Mam jesszcze ze 3 miliony niepokoi po tym gameplayu... Ale no cóż trzeba posmarować devom żeby ograć przed premierą. Dziennikarstwo xD #mi się podoba.
9:25
YYyyyy.... a czy w dragon age: początek nie było całej kategorii zaklęć leczenia oraz wsparcia oraz specjalizacji uzdrowiciel dusz?
A no była, nawet towarzysz Wynne taki zestaw umiejętności miała na start
A w Dragon Age 2 taką postacią był Anders. :)
Chodziło o to, że w Inkwizycji był system barier, który był bardzo krytykowany.
@@fedris_w8575bo chodziło o to żeby chronić zdrowie i oszczedzać potki. Ja na koszmarnym poziomie jeszcze używałem gardy i wszyscy byli praktycznie niezniszczalni
@@fedris_w8575 ja kocham system barier z 3. może tylko się dziwię czemu templar nie może rozpraszać tych barier jako obiektów. wiecie tych strzegących lochów itd.
@@The0sidewinder inwizytor templariusz z dodatkowym zbieraniem gardy, blackwall, vivienne pod max bariery. to jest nieśmiertelne combo
W tym pokazie najbardziej mi sie podobała scena, jak drużyna zastanawia się, w jaki sposób powstrzymać Solasa. Harding chce strzelic z łuku, ale ta druga mówi, że nie bo Solas jest OP i lepiej nie strzelać. Wiec bohater wpada na pomysł, aby przewrócić 50 metrową statue o wadze chyba kilku tysiecy ton, która stoi bo jakaś belka na dole ją utrzymuje w pionie. Wiec bohater swoimi ręcyma pcha belke i cały ten wieżowiec sie zawala, bo reakcja łańcuchowa nakazuje całemu rusztowaniu sie zapaść.
Tak, to jest ta epickość na którą czekałem.
Siła przyjaźni, nie czepiaj się xD
Tugeda damy radę
Przecież w origins była magia leczącą i specjalizacja jakas
W da 2 chyba też
@@taxel5777 Chodzi o Inkwizycje i krytykowany system barier zamiast leczenia umiejętnościami.
12:58 obawiam się że Morrigan nie będzie. Obecnie niestety firmy robiące gry AAA* zapomniały jak się normalnie pisze kobiece postacie. Męskie zresztą w większości też.
*oczywiście z pewnymi wyjątkami, patrz Larian, Obsidian
Niby tak ale DA inkwizycja miała fajnie napisane postacie. Całkiem podobała mi się lelliana i morrigan a postać Józefiny bardzo przypadła mi do gustu, no i romans z nią także był ciekawy.
Szarzy Strażnicy się w grobie przewracają wiedząc że umarli za to gówno
Nie po to zginął Duncan...
Dobre ! DA: Początek na zawsze !
@@tomaszmiskuniec1951 Właśnie ogrywam 8 raz xd
@@janiiisobieski1012 Szacun, ja przeszedłem 3 razy z czego ostatnim wymaksowałem chyba wszystko. 120h nabite. Elf Rogue nie do pokonania.
ja się zastanawiam gdzie ten ciemny elf z filmiku zgubił zbroję. nie jestem cięzżko zbrojnym strażnikiem ale nie mam żadnego pancerza bo po co?
Akurat design demonów w ogóle nie przypomina tego co widzieliśmy w DA 1-3. I najgorsze jest to, że najpewniej nawet nie podejmą próby wyjaśnienia dlaczego wyglądają zupełnie inaczej.
Sorry ale co ty pierdolisz XDDDD Demon pychy (pride demon) wygląda praktycznie jak z Inkwizycji. Moim zdaniem demony wyglądają świetnie za to postacie humanoidalne to jakaś andromedowa porażka
@@RPD49 Iksde? Od kiedy demon pychy jest dziurawy i lewituje ze świecącymi korzonkami zamiast nóg? Kolorystyka i charakterystyczne rogi się pokrywają, ale to tyle. Wygląda to fajnie, ale jest niespójne. Ogniste, zakładam demony gniewu, to też jakieś skaczące demony a’la Warhammer, a nie ożywiona magma.
@@aquiluus357 Iksde popatrzyłem na model z DAI i jak dla mnie to nie jest coś co wygląda totalnie inaczej. Po za tym przypierdalanie się modeli demonów to jest śmieszne. One są chociaż dopracowane i IMO ładne. Modele postaci to jest za to dramat. Wyglądają jak z 2015 roku to już Bethesda nie odpierdala takiej maniany
Wszystkie moje obawy się sprawdziły, z głębokiego systemu taktycznego przeszliśmy do maszowania przycisków, gra wygląda jak hogwarts legacy 2, cukierkowo i bez polotu. Na ocenę dialogów jeszcze trochę za wcześnie, ale nie mam nadziei że podniosą poprzeczkę. Ano nie zapomnijmy, że jest opcja przekonania elfiego hitlera, bo inaczej tumbler community by się spłakało.
Jak można przejść z "głębokiego systemu taktycznego do maszowania przycisków" w serii, która nigdy głębokiego taktycznego systemu nie miała? To, że była aktywna pauza w Origins, nie sprawiał, że był on jakiś bardzo głęboki.
Po Inkwizycji i targetowaniu młodszych pokoleń nie jestem absolutnie zdziwiony, że wybrali takich system walki.
A co złego ma być w opcji przegadania antagonisty? Taki Fallout 1 też był celowany w ten sposób, żeby tumbler się nie spłakał? Patrząc na historię z inkwizycji taka opcja ma sporo sensu
Przecież taktyka umarła już w prequelu. Jedyne co można było ustawić w DAI to potiony. Koszmarnie głupie AI towarzyszy tylko pogorszało sprawę.
@@fedris_w8575 Tak, "targetują młodsze pokolenia", dlatego pracują nad kontynuacją gry sprzed dekady łączącej się fabularnie z wszystkimi poprzednimi. Wam ktoś płaci za pisanie tych bzdur?
I to by bylo na tyle jezeli chodzi o taktyczny RPG akcji osadzony w mrocznym świecie Dragon Age... brak krwi, towarzysze AI, i bezsensowne mashowanie przycisku ataku, o przesadzonych animacjach jak w jakims anime nie wspominając. AAA Gaming is dead. Można się rozejść.
Gościu jak ty sądziłeś że ta gra w jakimkolwiek stopniu będzie taktycznym rpg'em to się przygotowałeś na disappointment, Dragon Age z gry na grę swój gameplay kierował na bardziej action niż tactic rpg i to nie jest wcale złą decyzją. Krew istnieje tylko że jest słabo widoczna, możesz zauważyć nią jak się przyjrzysz i mashowanie przycisku? Jak ty mi powiesz że lubisz God of War lub Wiedźmina 3 jeśli chodzi o ich walkę to, to jest to samo tylko lepsze bo jak widać będzie bardziej overhauled i my widzimy postać na poziomie pierwszym tylko z jednym skillem, mówienie że jest to bezsensowne lub przesadzone jest o wiele za wcześnie. Gameplay postacią o poziomię 1 a 20 różni się i to o wiele, Dragon Age Origins ma średni combat system a na początku to jest najnudniejsze gówno jakie można sobie wyobraźić a ja uważam tą grę za najlepsze Dragon Age. Towarzysze AI będzie jak w Mass Effect i to nie jest zła rzecz ponieważ gra idzie w kierunku action. A powiedzenie że triple a gaming is dead to chyba największe kłamstwo ever, Baldurs Gate 3, God of War Ragnarrok, KCD2 nadchodzące i wiele, wiele innych. Naucz się słowa "Evolve" bo gry nie będą stały w miejscu i się nie zmieniały. I jak powiesz że to nie Dragon Age to się kurwa wkurwię, Minrathous ma dosłownie klimat Dragon Age, jest dark, widać że to miasto jest rządzące przez magów tak jak w lore to opisywali, będzie origin system z pełnymi klasami, rozbudowani towarzysze (zobaczymy czy są na poziomie DAO, DA2, DAI i każdego mass effecta), główny zły nie jest "one dimensional" tylko bardziej przypomina Loghaina z którym możesz się utorzsamić i ogólnie dobrze nawiązuje do Tresspassera który jest 10/10 DLC.
@@oliwierwagrowski3176 To, że z części na część zmieniali kierunek w którym podążają nie oznacza automatycznie, że są to zmiany plus. Dużo osób do dziś z łezką w oku wspomina DA:O (sam należę do takiego grona osób) i mimo lekkiego drewna w gameplay'u to sama warstwa fabularna, niesamowity ciężki klimat relacje z towarzyszami.. To się jednak zapamiętuje. Z kolejnych części niestety już takich przyjemnych wspomnień nie bardzo mam. Nawiązałeś do GoW'a - no spoko tylko widzisz, GoW to seria która "dorosła" poniekąd razem z graczami, DA jak widać próbuje być skierowane do młodszych odbiorców (można takie wnioski wysnuć opierając się choćby tylko na aspekcie wizualnym), a to optymizmem nie napawa. Ciężko się nastawić pozytywnie ale no nie ma co płakać również - wyjdzie gierka to zobaczymy co tam upichcili.
Ogólnie zlałbym twój komentarz, ale w sumie mam wrażenie jakbyś przez cały swój wywód próbował mi ubliżyć.
- Baldurs Gate 3 nie jest grą triple A
- tak, chciałem grę w klimatach pierwszego dragon age, kotorów oraz innych pokrewnych, gdyż takie miałem oczekiwania? Jakoś pillarsy oraz pathfinder istnieją więc nie rozumiem skąd teza jakoby moja wizja była przestarzała?
- i skąd pomysł by porównywać RPG drużynowego to wiedźmina XD?
- poza tym, mówiąc, stwierdzenie, że współczesny gaming AAA, miałem na myśli ostanie podejścia wielkich korporacji do konsumentów, gdzie obniża się standardy gier, oraz ich rdzenne mechaniki, aby przypodobać się do masowych odbiorców,
Edit: ja natomiast polecam ci nauczyć się wyrażeń "ewolcuja" i "jednowymiarowy", uwierzy mi czasami warto zajrzeć do polskiego słownika...
@@DuelistPL
A) Możesz chcieć taką grę ale to nie ma znaczenia, jeśli chcesz takie gry to masz serię które sam wymieniłeś pathfinder i pillarsy lub Baldurs Gate ale Dragon Age nim nie jest i przez ostatnie 10 lat to pokazali i nie ma ani jednej szansy żeby to wróciło więc samo "chcenie" nie ma żadnego znaczenia jak nie bierzesz uwagi do tej serii w ogóle
B) Skąd porówynwać? Oba są rpg które nastawiają na historię, side questy etc. I ja porównałem ich system walki który ty nazywasz "mashowaniem przycisków" a walka w Wiedzminie to właśnie jest tylko to a w Veilguard będziemy mieć bardziej urozmaicone, to jest tak jakby powiedzieć "Nie można porówynwać BG3 z Starfieldem bo Starfield to SCI Fi shooter"
C) Zgadzam się z chujowym podejściem korporacji do gier w dziśiejszych czasach ale w Dragon Age system walki nie był jego rdzennym czynnikiem, bogata historia, lore, zajebiści towarzysze, romans, wybory itp. itd. a tego nie możemy oceniać i mówić że Veilguard będzie chujowy bo nawet nie graliśmy lub nawet nie znamy historii towarzyszy lub samej gry. Sam klimat i grafika pokazuję połączenie z Inkwizycją a samym Dragon Age Origins, jest lepiej niż w Inkwizycjii. Jedyne co mi się nie podoba to zmiana demonów ale może będą mieli jakiekolwiek wytłumaczenie na to
D) A ja ci polecam się odpierdolić ponieważ Polski to mój drugi język i się w Zjednoczonym Królestwie wychowałem
Ja dam szansę, polubiłem zarówno Origin jak i dragon age 2,(inkwizycjy jeszcze nie ruszyłem) to i w to zagram
Ja tam od dawna mówię że RIP bioware, ja na początku myślałem że to kolejny trailer do jakiegoś słabego Hero shootera, a neonów to chyba więcej nawalone niż w CP 2077, a gameplay to chyba zarżnięty z Hogwart Legacy 😂. Podziękuję za ten tytuł.
Graficznie wygląda ładnie ale dialogi w przedstawionym fragmencie były kiepskie (fanfic level tak trochę), system kontroli kompanów rodem z mass effecta średnio mi do DA pasuje, nowy design demonów wygląda jakby się obwiesiły neonami, a sama walka wyglądała nieciekawie.
Jest dużo lepiej niż w zwiastunie ale to taki gameplay na 6/10. BG3 ma w sobie więcej starego DA niż nowe DA
Nie będzie wchodził w szczegóły to znaczy że zdradzi całą fabułę po raz kolejny XDDDDDDDDDDDDD
Gdzie ten dobry gameplay? XD
Też go nie widzę, autor tego dzieła chyba oglądał inną grę
A myślałem że to tylko ja xd
Brak Taktycznej Walki, Brak ustawienia skilli wiecej niz 3.. brak sterowania reszty postaci… Dziekuje to już nie Dragon Age :)
To już nie jest 2009 rok
@@stickydude8921 no tak czyli w 2024 gry wymagaja mashowania 3ch guzików. Jednak podziekuje wole ten 2009r był bardziej rozbudowany i kosztował znacznie mniej a dawal wiecej.
Do dragon Agę origins nie ma podjazdu
Wszystko fajnie ale gdzie pasek hp towarzyszy, dlaczego ich damage jest znikomy oraz dlaczego mam wrażenie że tylko bohater jest atakowany?
Bo to jest slasher, udający crpg
@@jazon9 Dokładnie. To taki slasher z epoki PS3. Koło klasycznych RPG to nie stało. To już Inkwizycja i Andromeda miała w sobie więcej RPGa.
To jest prolog gdzie towarzysze nie są jeszcze oficjalnie w Twojej drużynie. Spójrz na Ablity Wheel - nie ma tam dodanych postaci jak i skilli.
@@fedris_w8575Mam nadzieję, że faktycznie tak jest
I dam sobie rękę uciąć, że pokaz był prowadzony na "recenzenckim" poziomie trudności, coby się dev przypadkiem nie wywalił xd
Chcesz zagrać w nowego i świetnego Dragon Age'a ? To odpal Baldurs Gate 3 , to jest kapitalny i godny następca Origins !
tak... Dragon age nie był turowy i to był bg1 na sterydach
będę tą osobą która powie "a nie mówiłem?" gdy po premierze gra wyjdzie i będzie kompletnym crapem, osoby które tworzyły dragon age z miłości do serii i ogólnie gier już dawno tam nie pracują,a bez wchodzenia w szczegóły z ostatnimi dramami i tym kto pracuję nad tą grą , jestem w 95% pewny że to będzie klapa. Jeżeli się pomylę proszę Tvgry o przypinkę wstydu, jeżeli będe mięc racje ,to nic nie potrzebuje bo tylko utwierdzi to moje zdanie że wielkie studia są skończone
To samo bedzie z wiedzminem 4. Wiekszosc ekipy ktora tworzyla trojke odeszla po cyberpaunku.
@@wojbas471 ale ci najwazniejsi odeszli z Badowskim na czele. Mam potwierdzone info, ze wiedzmin 4 bedzie czesciowo online tak jak ESO.
@@jonarryn5107 to nie jest żadna wiedza tajemna, bo sami prezesi na swoich wew konferencjach mówili, że ich nowe gry na ue5 będą zawierały elementy online. Więc dopóki core gry będzie tworzony wokół kampanii sp nie jest to problem, a może być miłym dodatkiem. Po drugie jak Badowski odszedł? XD Po prostu dostał awans, ale nigdy nie wspominał, że rezygnuje z aktywnego udziału w produkcji. Po 3, fakt sporo osób odeszło po premierze podstawki cp, ale team, który robił dodatek(który w większości obecnie robi w4) odwalił kawał dobrej roboty, pod względem fabularnym, narracyjnym muzycznym etc. Ale największy upgrade był pod względem gameplayu, który chyba pierwszy raz w historii tego studia był przemyślany i dawał fun, a nie ograniczał się do nudnych perków +5% do lekkich ataków. Jedynie czego można się obawiać po w4 to tego czy poradzą sobie w zastąpieniu Geralta, który nie oszukujmy się był mimo wszystko motorem napędowym całej serii.
Dajesz im i tak hojne 5% szans na sukces. Ja po zapowiedziach (a to chyba było po crapach pokroju Mass Effect Andromeda) wiedziałem, że raczej nie ma się co nastawiać. Po trailerze tylko się utwierdzam, że gra będzie tak przesiąknięta mózgopierdami inicjatyw ESG/DEI, i że żaden gameplay tego nie odratuje. Ale obstawiam, że sam gameplay też będzie odtwórczym kopiuj/wklej + ingame sklepik, typowe dla dzisiejszych produkcji Ubisoft, EA i Blizzard.
Oni i tak wystawią co najmniej 9
super taktyczne podejście mając 3 dostępne spelle, a już myślałem, że jak w inkwizycji było 8 to jest mało xd, że o DA O nie wspomnę, gdzie można było używać każdej nauczonej umiejętności/zaklęcia podczas walki
Ale temu gościowi z tv gry zapłacili za dobrą recenzję :D
to coś jest jeszcze dalsze od pierwowzoru niż była ta pokraka MMORPG inkwizycja!
Tak zakładałem się sam ze sobą - IV będzie jeszcze takim chłamem jak inkwizycja? Otóż nie! Okazuje się że będzie jeszcze gorzej! :D
Cała magia Thedas w pierwszej części polegała właśnie na tym że bardzo wiernie ukazywała stylizację na teocentryczne średniowiecze w każdym możliwym detalu - dało się uwierzyć w świat przedstawiony że rzeczywiście jest stylizowany na średniowieczną Europę,
-Kult Andrasty wzorowany na średniowiecznym chrześcijaństwie, fanatyczny mroczny i surowy
-Templariusze w których dało się uwierzyć że rzeczywiście są templariuszami
-Modele pancerzy wystylizowane tak by były bardziej dostojne i bardziej historyczne a nie pokraczne groteskowe turbo-fantasy futurystyczne, kanciaste kombinezony z obuwiem ortopedycznym którymi nas raczono w kolejnych odsłonach
-Immersyjne i wiarygodne stroje NPCów, zadbano wtedy nawet by fryzury były wystylizowane na modę średniowieczną.
-Elfy wyglądały jak elfy a nie jak skrzyżowanie wielkogłowego kosmity z mieszkańcami planety Pandora z filmu Avatar
-GENIALNY koncept Elfów miejskich którzy byli stylizowani na średniowieczne diaspory żydowskie, nawet zwyczaje takie jak małżeństwa aranżowane się zgadzały z tym konceptem a muzyka w gettcie Denerim stylizowana była na tradycyjną muzykę żydowską.
-Postacie o nieeuropejskiej karnacji były odpowiednio wystylizowane by były odbierane wiarygodnie i nie małpowały na siłę stylizacji na europejskie średniowiecze - Duncan najlepszy przykład nie-białej postaci w fantasy, wiarygodny, wystylizowany w nieco bardziej orientalny sposób. w kolejnych odsłonach dostawaliśmy kolejnych czarnoskórych w europejskiej zbroi templariusza który wygląda nieimmersyjnie, niewiarygodnie i zwyczajnie głupio tak samo jak 2 metrowy skandynawski nordyk udający japońskiego samuraja -
(swoją droga to jest dopiero rasistowskie - wpychanie czarnych na siłę w stylizację na europejskie średniowiecze, tak jakby swojego odmiennego średniowiecznego dziedzictwa kulturowego mieli się co najmniej wstydzić?)
-Aktorstwo i dobrany sposób mówienia postaci -w całej grze zastosowano język bardziej literacki co tylko potęgowało przeniesienie w świat który rzeczywiście różni się od rzeczywistego, z każdą kolejną częścią tylko gorzej, w inkwizycji dialogi brzmiały jak z serialu o rozterkach nastolatków w amerykańskim collegu, i widać że IV będzie pod tym względem jeszcze gorsza!
-Niepowtarzalna, genialna, muzyka epickie arie które współtworzyły całą narrację, niezapomniana piosenka Leliany wykonana w języku dalijskim.
-Animacje walki wolniejsze ale bardziej sceniczne ,dostojne i przede wszystkim wiarygodne! (Te groteskowe turbo szybkie animacje i migające oczojebne światełka to jakiś cyrk, wygląda to groteskowo.)
- Zakończenia - nigdy nie kończyło się tak jakbyśmy tego chcieli, zawsze coś lub kogoś traciliśmy w różnych konfiguracjach zakończeń- co tylko dodawało głębi i tragizmu dojrzałej opowieści.
(Na zakończeniu w inkwizycji niczym w bajce disneya wszyscy śmiali się i dokazywali i udali się na przyjęcie z czekoladowym tortem - pewnie na zakończenie IV wszyscy szczęśliwie będą tańczyć bollywoodzki taniec)
Czyli wszystkie w.w cechy pognietli i wywalili do kosza.
A wiecie czemu tak się ta seria stoczyła na dno? Ponieważ obecnie nad tą grą nie pracowała ani jedna osoba która cokolwiek miała wspólnego z Dragon Age origins, Inkwizycja była ostatnią częścią w jaką zagrałem i to z wielkim żalem jak bardzo wtedy już odeszła ona od pierwowzoru, Tej części zwyczajnie nie kupie, dla mnie ta seria umarła i została już pogrzebana. Electornic Arts to taki kałowy midas - wszystko czego się dotkną zmienia się w g***
Generalnie od kilku lat gry fantasy RPG schodzą na psy i to samo dotyczy się tej rzekomej gry dekady jaką jest Baldurs Gate 3, o ile dwa pierwsze akty były całkiem znośnie to nagle w 3 akcie zamiast stylizowanych na średniowiecze Wrót Baldura dostaliśmy kiczowaty larp na kampusie uniwerysteckim w stanach zjednoczonych od sposobu wyrażania się postaci poprzez ich manierę i gestykulację kończąc na totalnie nieimmersyjnych strojach. To są gry nie tyle stylizowane na średniowiecze co na współczesne społeczeństwo amerykańskie które robi jakiegoś tandetnego larpa. To całe woke ze stanów psuje cały średniowieczny klimat podmieniając go na "średniowiecze" które inspirowane jest współczesnym stylem życia i współczesnymi społeczeństwami, a to całe odejście od języka literackiego w dialogach na rzecz współczesnego sposobu wyrażania to najgorsza plaga RPGów ostatnich lat - wypalić to żelazem...
Lipny trailer i lipny gameplay, tyle w temacie. BioWare skończyło się na Mass Effect 3 choć Inkwizycja miała jeszcze fajną fabułę to rozgrywka w zakresie zadań pobocznych skręciła nieco w nijakie rejony rodem z MMO.
Dyrektor "kreatywna" tej gry określiła się jako jakiś gendermancer i aż dziw bierze że nie ma takiej klasy postaci w grze obok wojownika maga itd. Latami czekaliśmy na tą grę, w sumie to 10 lat, szmat czasu. Jakąś panna zapewniała że gameplay jest dużo mroczniejszy niż pierwszy trailer, i faktycznie był bo akcja działa się w nocy. Panie Michał, jak pan mówi że to się panu podoba to ja wymiękam. Brakowało na koniec tylko "dla każdego coś dragon agowego".
Podsumujmy doświadczenie z Dragon Age jakie mam......z tym co widzę tu (Wszystko tylko moja opinia):
Walka kiedyś: Taktyka czyli kółko i 6 umiejek "na szybko" i koło wszystkiego co Ci potrzebne ekwipunku itd ---------------Walka teraz: 3 umiejki i spam ataku. Bez pomocy innych bohaterów nawet nie pokazali czy w ogóle można zmienić postać. Widać linię pocisków wroga (Podobno typowe dla MMO ale tego nie wiem do końca) a wrogowie to gąbki na obrażenia. Plus nawet przez sekundę w walce nie było emocji tylko spamowanie przycisku jak w 2 aż umiejka wejdzie.
Fabuła kiedyś: Była i była wciągająca---------------------Fabuła teraz: Jest i może być super ale boli mnie że w sumie wychodzi na to że to co miało być moim zdaniem sercem całej części czyli przygotowanie do pokonania Solasa to w sumie do kosza i teraz po jednej durnej decyzji z finału gemaplayu w sumie jesteśmy winni co się dzieje.
Leczenie kiedyś (Prześmiewczo): Było i było rozwinięte, mikstury, crafting, podklasy leczące (Wynne Forever)---------------Leczenie teraz: No nadal jest ale nie było biednie więc nie wiem czym tu się chwalić.
Desing potworów kiedyś: Na przykładzie demonów każdy inny i oryginalny. Jeden jak cień i wąż inny płynna lawa bez nóg co się przesuwa, inne jak ludzie choć brzydcy a inne dowalone giganty z kolcami-----------Desing teraz: Na jedno kopyto skorupy wypełnione neonami różnych kształtów ale zawsze to skorupa plus kolorki...A silniejsze to inny kolorek! Plus mały detal pancerz w 3 części wyglądał lepiej. Metalowe płytki a nie kolorek i pasek na pasku. Plus mroczne pomioty z traileru też pstrokate i takie nie wiadomo co.
Świat kiedyś: Mroczny, brudny, kanciasty :P i wypełniony treścią-------------------Świat teraz: Neonowe kolorkowe (tylko że w nocy) miasto jakby ktoś na siłę chciał Cyberpunka fantasy a ogólnie high fantasy z grafiku jak fortnite. Nie ma krwi, nie ma brudu, struktury ogólnie ładne ale "puste". A i latające kawałki...fajne było to koło od wozu na które wpadł grający...nie miało to żadnego wpływu na trajektorię.
Słowem: Tak Gra robi krok w historii Dragon Age: Tyle że do tyłu. Wymieszali elementy ale nie te najlepsze.
Dragon Age Origins było przez wiele lat moim ulubionym RPG, dwójka była gorsza, ale nadal ją lubiłem, Inkwizycji przez 10 lat nie udało mi się skończyć ani razu - za każdym razem się odbijałem. Veilguard na gameplay'u wygląda jak spinoff serii i sam nie wiem czy to dobrze czy źle.
Musisz ukończyć dlc tresspasser w inkwizycji żeby wiedzieć o co chodzi
Dialogi nie nastrajają pozytywnie; JESTEM MAGIEM! Ja pierdole...
Już w Inkwizycji drzewka skilli były upośledzone względem poprzedniczek. Ciekawe jak muszą wyglądać tutaj skoro masz do dyspozycji tylko 3 aktywne umiejętności...... XDD Przykro się na to patrzy gdy w pamięci mam pierwszą część gdzie magiem pod koniec gry miałem zawalone dwa pełne paski umiejętności (coś koło 20 skilli).
Bosz co oni zrobili z mojego ukochanego Dragon Age'a XD. Nie no a tak serio ładnie to wygląda....jakby to nie był Dragon Age :P bo nie pasuje mi to trochę że twórcy odeszli od takiego no jakby nie patrzeć dark fantasy na rzecz no, w zasadzie te postacie przypominają mi modele z serii Fable i to nie jest minus tylko no. Ja wiem że teraz łatwiej trafia się do większego grona odbiorców taką stylistką ale kurde tak szczerze, kto by kupił tą grę jakieś randomy nie wiedzące co to jest Dragon Age lub gracze znający Dragon Age'a od 1 części. Gracze czekali 10 lat na kolejnego Dragon Age'a ja trochę sie zawiodłem szczerze. Jak osiągnie sukces ta gierka, spoko ale jak dla mnie ta seria się skończyła na Inkwizycji.
Każdy ma prawo do swojej opinii, ale wydaje mi się, że Naczelny najadł się grzybów, i to niekoniecznie tych jadalnych, określając pozytywnie nowego Dragon Age'a. Zachęcam do odświeżenia sobie starego gameplay traileru z DA:O, gdzie wylewał się mrok, krew i seks na ekranie, a nie te cukierkowe światełka dla dzieciarni. Król Cailan Theirin się w grobie przewraca...
Przed nagraniem materiału należy pościelić łóżko
Podczas oglądania materiału należy nie patrzeć na łóżko 👀
to wyglada jak hogward legacy
Obrażasz Hogwarts Legacy tym komentarzem.
Wielki rozczarowanie, kopiowanie trochę final fantasy, neonów i świateł naebane jak w cyberpunku, postacie i grafika bajkowa jak z fortnite. Gdzie tu klimat Dragon Age Origins 🤌
No tak, spoko gameplay... jak ktoś lubi po raz 1000 zagrać w kolejny klon AC
Szczerze bardzo liczę po prostu na kontynuacje wątków z Dragonage inkwizycji i rozwinięcie historii Inkwizytora ale gameplay faktycznie wygląda jak by był jakimś kadłubkiem po inkwizycji a co dopiero po origin
Tylko 3 skille jednocześnie?! mogli od razu tylko podstawowy atak zostawić po co się 'męczyć'.
Trailer był tragiczny, gdyby nie tytuł to powiedziałbym, że to jakaś mobilka, która jest popłuczynami z tego uniwersum. A co do samego gameplaya... to mam mieszane uczucia. Generalnie, wygląda to spoko, ale ta plastelinowa stylistyka (nie wiem w sumie jak to nazwać) bardziej mi się kojarzy z jakimś Overwatchem i Fortnite niż z Dragon Age. W ogóle masa gier uderza teraz w grafikę nierealistyczną, ale właśnie jakąś taką przerysowaną, pastelową i trochę kreskówkową, jakby targetowali wszystkie gry pod dzieciaki. Wizualnie nie jest to mój typ, ale może zawartość się obroni. Dodatkowo cały interfejs, a nawet system targetowania przeciwników wygląda jakby był zaprojektowany dla taniej gry moblinej, jest to zrobione dramatycznie źle. A co do samej gry to mam wrażenie, że rozgrywka sprowadzała się tu do mashowania przycisków przy zerowym myśleniu, co jak dla mnie też nie wróży najlepiej. Nie rozumiem też dlaczego poszli w taką jaskrawą i odrealnioną dla serii paletę barw (dominujący jaskrawy fiolet, serio?). Te wszystkie efekty na ekranie, wybuchy, skille, nawet zwykłe uderzenia... tego jest po prostu za dużo. To wszystko mryga z takim natężeniem i nasyceniem, że oglądając to czułem się zwyczajnie niekomfortowo. Wygląda to trochę jak tani pokaz fajerwerków... jestem ciekawy jak będą reagować na to osoby mające epilepsję. Generalnie jak dla mnie na tę chwilę więcej jest tu red flagów niż pozytywnych aspektów, ale zobaczymy może się pozytywnie zaskoczę.
Jako fan serii po tylu latach czekania jestem bardziej niż zadowolony. W końcu jakiś angażujący gameplay (mamy uniki!!). Wizualnie to rozwinięta Inkwizycja, którą UWIELBIAM i mnie to strasznie cieszy. Tak samo gra dostała zielone światło od Davida Gaidera, który mówił, że przy fabule pracowali ludzie od poprzednich części i wie że dadzą radę. To będzie absolutnie zajebista gra, czuję to w kościach. BioWare proszę dowieź to. I oczywiście nie mogę się doczekać naszego Fen’Harela ;)
Kiedyś miałem rozmowę z kumplem na temat tego jak wszystkie gry BioWare się zaczynają (to w kontekście tego że niby teraz chcieli nadać tonu historii od początku) i... no sorry ale oni zawsze tak te gry zaczynają. My to nazwaliśmy "Biowarowskim wjazdem na chatę" no ale (uwaga spojler}:
W ME mamy wjazd na chatę w Eden Prime, w ME2 no... zabijają nas (dość ostry wjazd na chatę), w ME3 w sumie też zaczynamy od wjazdu na chatę w postaci Ziemi... w DA:O każda historia zaczynała się od wjazdu na chatę a na koniec królowi wjechał na klatę ogr, w DA2 zaczynamy podczas ucieczki w trakcie której zabijają kilka osób, w DA3 wjazd na chatę jest tak epicki że rozwalili nam samo niebo, w BG2 wjazd na chatę jest offscreen i zaczynasz w klatce, w NeverwinterNights jest wjazd do akademii...
Chyba tylko w BG1 wjazdu na chatę nie było. Czekali na ciebie pod chatą i obili mordę twojemu staremu (ale że przyszywany to szybko przechodziło się do porządku dziennego nad tym).
"nowoczesny rpg". Świetnie ujęte, bo w dzisiejszych czasach wydaje się, że niemal wszystkie gry z tego gatunku wyglądają gameplayowo tak samo. Na podstawie traileru (oprócz wklepania aktywnej pauzy) nie widzę większych różnic w systemie walki między takim veilguardem, hogwartem, god of warem czy nawet assassin's creedem. Po prostu kopia za kopią.
Dobry gameplay? No chyba jakieś żarty, może jako totalnie osobna gra ale nie jako gra serii dragon age to co zrobili to jest totalne zniszczenie serii
A dostaliście chociaż wodę? Bo póki co to wszystko przechodzi przez gardło, tylko nie to, że jest słabo. EA uśmierci kolejną serię a na tym grobie zatańczy Baldur. Zamiast się nauczyć, że po BG3 żaden RPG nie będzie mógł być po prostu "jakiś", to oni robią swoje...
Nawet fryzjerzy nie zajmują się jeszcze każdym włosem osobno.
Graficznie wygląda jak Fortnite x Hogwarts Legacy. Gameplay to jakiś żart. Jest nudny bo nie ma w nim myślenia strategicznego lub taktycznego, po prostu nawalamy przeciwników jak leci. No to może chociaż będzie to widowiskowe? Nooo nie tym razem, animacje drętwe, efekty uderzeń jak z jakiegoś mmo
jak przypominam sobie coś takiego : th-cam.com/video/a5W3CujMa9A/w-d-xo.html te emocje, tą synergię z magią, tą całą historię, książkę o Mariku przepiękną historię i opowieść o Katriel a potem widzę coś takiego to nie mogę zrozumieć jak ktoś mógł tak zniszczyć te piękne wspomnienia. Morrigan w nowej odsłonie to pewnie będzie miała siurka.
Gameplay dobry i tylko tyle tak szczerze, widać że jest zrobiony pod konsolę a ja jako fan grania magiem nie cieszę się zbytnio na max 8 umiejętności do dyspozycji.
Z tego co widać to jest 9 aktywnych umiejętności pomiędzy Tobą a drużyną oraz jakieś pewnie ultimate jak w DA:I. Wszystko sprowadza się do mechanik z ME z tego co widzę. Nie widzi mi się używania ciągle auto ataku i czekania na zejście CD trzech zaklęć...
@@fedris_w8575 Jeden z developerów na Twitterze pisał, że każda klasa ma tonę umiejętności więc zakładam, że istnieja zestawy skillów które możesz zmieniać - pytanie czy można to zrobić w czasie walki, bo jeśli mam się męczyć z 3 skillami jako mag to ja podziękuję.
@@frs1375 Dzięki za info ! To mnie najbardziej przeraziło.
No wlanie tu jest problem jak grać magiem na trzy umiejętności
Oby dodali możliwość zmiany Bulidu w tej aktywnej pauzie
Po Dragon Age Początek seria poszła w bardzo złym kierunku a mimo to Bioware męczy te martwe truchło
Ale jakby nie patrzeć inkwizycja miała ponad 130 nagród gry roku
No męczą bo pomimo że fanom się nie podoba to i tak jakaś spora ich część to kupi. Plus gra ma wygląd jakby była też skierowana do dużo młodszych graczy fortnite xd
@@znawcaczekolady7283 nie wiem czy do takich młodych bo w inkwizycji była nagość i romanse homoseksualne
I tak największym moim problemem z Inkwizycją były powtarzalne, nudne poboczniaki, oraz nudne otwarte światy. One były za duże, a zawartości było za mało. Mam nadzieję że Veliguard zrobi to lepiej.
Zawartość może i była, ale powtarzalna, nudna, rodem z taniego mmo, które imo dai mocno niestety przypomina. Nie mówiąc już, że nawet jak ktoś się przemęczył z tymi pożal się boże aktywnościami, gra w żaden sposób tego nie nagradzała, ani fabularnie, ani nawet jakimś ciekawym lootem.
ciebie nudził znudzony czlowieku, mnie wręcz przeciwnie.
Ciekaw jestem tej gry. Jestem wielkim fanem serii i mimo tego, że najbardziej kocham 1 to 3 też uważam za niezłą grę. 2 była najsłabsza ale też bawiłem się nieźle choć mocno wtórnie. Chciałbym bardzo powrotu magii krwi. Czekamy!
Szkoda że olali całkowicie postacie z poprzednich części. O szarym strażniku nie ma co marzyć, był i zniknął po prostu xD Bohater z Kirkwall pojawił się w Inkwizycji albo zginął albo przeżył więc to uznajmy że ok, dostał swój wątek. A bohater z Inkwizycji, który teoretycznie powinien być najsilniejszy? To on znał Solasa, czemu nie sterujemy ponownie nim po utracie ekwipunku czy coś, tylko na siłę nowy bohater co grę.
Szary strażnik nigdy się nie pojawi, bo nie ma głosu. Najwyżej co to wspomną o nim jak ostatnio. Inkwizytora tworzysz na początku razem ze swoją postacią.
1. Czy da się przenieść zapis z DA:I aby kontynuować przygodę?
2. Wszyscy narzekają, wszyscy psy wieszają, a i tak kupią i zagrają. Tak jest ze wszystkimi grami - w intrenecie wielkie żale, wieszanie psów, a potem okazuje się, że sprzedaż gry wypadła znakomicie ponad 1 mln kopii u klientów.
podobno można przenieść zapis przez dragon age keep. Możesz nawet tam edytować wydarzenia z poprzednich gier
@@Maja_J to wróć do grania w Super Mario Bros. Ja nie rozumiem jak można oceniać grę, która jeszcze nie wyszła po filmiku na YT gdzie YT robi swoją kompresję plików. Po drugie nie sama grafiką gry żyją. Lecz pewnie będzie jak zawsze i tu na przykladzie Star Wars: Wyszła orginalna trylogia i ludzie się czepiali Ewoków, C3PO. Wyszły preauele nagle orginalna bez wad a czepiają się lżejszergo klimatu i jar jara. Wyszły squele nagle prequele dobre, a squele złe. Dajmy grze szanse i wypowiadajmy sie jak zagramy, a nie obejrzymy źle zmontowany filmik. Lub lepiej jak gra jest tak zła to nie kupmy jej i już zamknijmy mordy na jej temat bo szkoda tracic czasu na taki gniot.
Dobry kreator postaci to nie BG3 który jest cholernie ubogi tylko np. pathfinder wotr.
Trailer wyglądał trochę jak dodatek do fortnite. Gameplay wygląda trochę lepiej, ale mam nieodoarte wrażenie że oglądam ulepszoną wersję inkiwyzycji.
Kocham serię Dragon Age, a zwłaszcza część pierwszą. To, że trójka wyglądała bardziej "cukierkowo" (a jak widać czwórka kontynuuje ten trend) nie było moim głównym zarzutem. Problem w tym, że w ślad za tym fabuła przeszła właśnie z dark fantasy, na wspomniane high fantasy, czym w początkach ta seria nie była. Hektolitry krwi, brud i beznadzieja to właśnie było prawdziwe początkowe Dragon Age. Całe szczęście zrobiono bardzo fajny system papierowego RPG.
Całkiem fajnie wygląda ta gra... chociaż widzę w komentarzach, że tu sami ambitni rpgowcy, którzy oczywiście nigdy w wiedzmina czy mass effecta nie grali bo za mało skomplikowane i nie taktyczne xD. No i oczywiście dojrzali, dorośli gracze czują się poniżeni tym, że gra jest kolorowa... bardzo dojrzałe XD.
Ale mam nadzieję, że nasi towarzysze nie są nieśmiertelni i będą mieli swoje paski życia?
A czy przypadkiem nie było możliwości zbudowania full supportu w DA2? Z tego co pamiętam było tam sporo zaklęć leczących.
Była, dwukrotnie przeszedłem grę magiem z permanentnie włączoną aurą leczenia, która całkowicie blokuje zaklęcia ofensywne zadające obrażenia. W DA1 też dało się zbudować postać w taki sposób, że śmiało można taką nazwać supportem.
Jasne że była.
Pan recenzent posiada nikłe pojęcia na temat uniwersum gry, już sam wstęp odnoszący się do podsumowania historii z poprzedniej odsłony serii przyprawił mnie o drgawki. Nazwanie tego uroszczeniem byłoby ukłonem w stronę prowadzącego. Płynność gry, czy jakość oświetlenia w żaden sposób nie neguje ogólnego poczucia zażenowania, jakie towarzyszyło mi w trakcie oglądanie gameplay’a. Ta gra będzie ostatnim gwoździem do trumny BioWare
9:10 od zawsze? Wypuścili jedną grę bez magii leczącej. Nawet w DAI mieliśmy całe drzewko od supportu i specjalizację zaklinacza, która mogła leczyć.
A gdzie Inkwizytor ? Jest Varrick, jest Harding - a główną postać poprzedniej cześci - całkowicie olali ?
Jak w kazdej poprzedniej czesci
Inkwizytor się pojawi, na początku w kreatorze postaci oprócz nowej postaci będzie można stworzyć wygląd dla Inkwizytora
Inkwizytor ma powrócić w roli takiej jaką np miał Hawke w Inkwizycji. Może być również customizowany i gra na początku zapyta się o wybory z Inkwyzycji jak i również starszych części.
@@fedris_w8575Tylko obawiam się, że pytań o wybory z poprzednich części będzie tyle co kot napłakał 😟 Gdzie przecież funkcjonowało całe DA Keep, które katalogowało naprawdę masę wyborów. Zastanawiam się więc jak będzie przedstawiony świat, skoro prawdopodobnie podjęte wybory, które na niego wpływały nie będą mieć znaczenia albo będzie pod uwagę branych tylko kilka najbardziej kluczowych (?) 🤔😩
Gameplay może i nawet niezły, ale to nie jest Dragon Age. Jeśli by to było nowe IP był bym nawet zainteresowany, ale jako DA to jest wielkie rozczarowanie.
Ale ten gameplay jest nudny
15 minut cutscenki ze sporadycznym gameplayem i opcjami dialogowymi.
E bez przesady raczej to trailer był tragiczny ja to się boje bardziej o fabułe bo inkwizycja to pusta gra była generalnie.
@@matiolok2429 Inkwizycja miała świetną główną linię fabularną. I jakby nie robili z niej pseudootwartego świata to była by to najlepsza część serii IMHO
@@RPD49 parskłem śmiechem ja tam rzadnej fabuły nie widzę ale może to dlatego że była taka nudna że generalnie o niej zapomniałem zresztą tylko raz przeszedłem tą grę .
@@matiolok2429 Spoko ja tak samo zapomniałem fabułę DA Orgins po za tym, że jest zły arcydemon i trzeba go zajebać bo skurwysyn się odradza XD
Troche dużo mass effecta sie wlało podczas produkcji. Wrogowie mają bariery i pancerz jak w mass effect i taktyczna pauza nawet pasuje
pościel łóżko jak się do ludzi podajesz, nawet nie udaje że mu zależy
FORTNIT + FABUŁKA + KLIMACIK + SYSTEM DNIA I NOCY + MI SIĘ PODOBA = 10/10 gra dekady
Już pewnie ocena jest przygotowana dla Dragon Age: The Veilguard, 9/10 recenzja + GOTY! 🤣
gameplay wygląda na spoko casualowy ale interfejs wygląda jak z mobilki trochę
hud widać że jest zżyną z hogwarts legacy, za dużo podobieństw
A w tle pokoju niepościelone łóżko.
Co się stało z aktywną pauzą i fenomenalnym systemem walki z DA:O ?
Z każdą odsłoną mam nadzieję, że będzie prawdziwy restart serii, ale chyba jeszcze nie tym razem
mamma mia, chcę być kunari
Hogwarts Legacy 0.5 ?
To już nie jest 'dragon age' tylko 'fantasy the game'
nie mogę się doczekać :D ja się jaram, a jak ma być fatalnie, to chcę móc ponarzekać, jak mi zepsuli grę xD
15:29 Bo, to wygląda na to, że też jestem nudny. Tak dla kolejnej części Mass Effecta! 🌌
9:31 lub jako 1 z 3 podklas maga na którą nie mieli pomysłu więc dali leczenie :D Pamiętasz jakie te specjalizacje maga będą?
nie rozumiem dlaczego znowu na siłę wpychają tego krasnoluda Varricka, plus jeszcze dosłownie nikt nie prosił o tą Harding co była też nieciekawa w Inkwizycji. Astarion jako łotrzyk w BG3 bardzo wysoko postawił poprzeczkę, to też tu mogli dać jakiegoś fajnego łotrzyka. W ogóle mam wrażenie że towarzysze są beznadziejni, tylko łowca magów wydaje się być ciekawy.
Inkwizycja miała nudnych, nieciekawych towarzyszy, liczę że jednak z czwórki będą lepsi.
Akurat prośby o Harding trwają od lat. Cały reddit i discordy są tym zawalone więc tutaj się nie zgodzę. Faktem natomiast jest, że była absolutnie nieciekawa i infantylna więc nie rozumiem tego hype.
@@fedris_w8575oo to akurat nie wiedzialem ze byl taki hype na taka gowniana postac. Mogli powrocic z Zevranem, skoro najbardziej kultowa trojka pojawila sie w Inkwyzcji, tylko Zevrana brakowało. Shale to DLC, Wynn nie zyje pewnie, Stan wrócił do kraju, więc tylko naszego elfa zabrakło.
@@mattmateusz3911 Wynne akurat nie żyje na pewno bo uśmiercili ją jeszcze przed wydaniem Inkwizycji. Sten jest aktualnym Arishokiem, Shale o ile dobrze pamiętam powinna być z synem Wynne. Zevran z kolei był w DA2 a w czasie DAI ucieka przed Krukami (Inkwizytor może dostać listy od niego). Powrót towarzyszy z poprzednich gier w innej formie niż NPC jest trochę taki sobie, lepiej jakby nowe robili.
Jaki game play, przepraszam co qurwa? Przecież ta gra wygląda jak spiderman wana be. (czy mi się wydaje czy zdania są ukrywane w trakcie i powtarzane?)
Może to kwestia startowego etapu ale ani koszty tam taktyki. Jezu ale to gówniane brzmi to nie będzie spiderman wana be to będzie marwel wana be 🤦
Nwm czy warto czekac na to cos...brakuje mi tego co bylo w 1 czesci.
Czyli z DA zrobili slashera XD Grubo
Prawdopodobnie będę simpem dla nowego DA. Fabuła będzie mnie przekonywać do kupienia i przejścia.
jak widzę ten trailer i gameplay to sumie mam nadzieję, że będzie można dołączyć do Solasa... No zobaczymy czy cokolwiek zostało z marki. W ogóle Solas jest postacią tragiczną, nie ma tutaj wyraźnej granicy między dobrem a złem, a oni mi tu wyjeżdzają ze zmodernizowanym wersją Heroes Bowiego (gównianą, warto wspomnieć)... No dramat.
Przecież to wygląda jak jakiś słaby slasher xdddd model sterowania drużyną został praktycznie wyrzucony, 3 skille na postać to jest jakiś żart? Cukierkowo-plastikowa grafika co w sumie nie dziwne gdy Game Director jest jaki jest (polecam wygooglować). To będzie najgorsza część DA bo jakoś nie chce mi się wierzyć że fabuła utrzyma poziom.
Boli mnie że każda postać nowa wygląda jak npc, dosłownie random creator i wypuść do rozgrywki ich element wglądu nie pasują do siebie, każda postać w inkwizycji wyglądała jak coś stworzonego z pomysłem
Jezeli twierdzicie ze ta podrobka suicide squad ma dobry gameplay to w dupie jako cala spolecznosc graczy jestesmy
Nie no nie podoba mi sie ten Gameplay. Twórcy mieli kawał czasu i jak dla mnie to jest delikatnie mówiąc nieporywające.Znowu uderza mnie to co mnie mega denerwowało w Inkwizycji- to poruszanie sie postaci ci Venetori ruszają sie praktycznie tak samo jak postacie w poprzedniej części, liczyłem przynajmniej, że jak postać będzie atakować to będzie to jakieś takie płynne, naturalne a tutaj typowy DA od jakiegoś czasu, czyli skupimy się na tym kto moze z kim ten tegez zamiast na treści. I na koniec dodam jedną rzecz minęło 10 lat i to , że Inkwizycja była slaba to raczej nie trzeba specjalnie się rozwodzić,ale mogłem w nią chociaż zagrać żeby to ocenić,teraz pozmieniało się, człowiek dorósł założył rodzinę i wiem jedno na pewno w to nie zagram w tym roku( o ile wgl a bardzo szkoda bo Origins uwielbiam) bo Kingdom Come 2 mnie zachwycił trailerem, otoczką i teraz ,kiedy muszę wybierać, to zdecydowanie będę wolał się przenieść w świat Henryka ze Skalicy.
Lipa to co pokazali, lepiej by było jak byśmy zobaczyli coś w połowie gry albo coś w ten deseń bo tak to flaki z olejem.
Ta gra to niewypał wolałem Inkwizycję ładniejsza była
Trailer wyglądał jak ściągnięty z ostatniego filmu dungeon and dragon. Gameplay za dużo akcji brak aktywnej pauzy i czorny bohater trochę taki elf z rings od power. Innymi słowy kolejny dragon age który nie ma podejścia do jedynki
Kurwa zabili taką serię.. moją ukochaną Dark fantasy zrobili kurwa fortnitem 2.0
Moja żona jak zobaczyła co oglądam, to zapytała - A czemu na rozbabranym łóżku? 😂
Niech ktoś zrobi porządne badania na temat gier komputerowych bo to nie ma sensu. Wy jeszcze widzicie coś na tym ekranie czy 27 cali to już za mało. Im więcej fajerwerków i bardziej szczegółowych detali tym bardziej robi się totalna papka. Więcej radochy sprawiłoby łażenie z łomem i rozwalanie tego wszystkiego. Na prawdę, wiadro bimbru dla tego, który zanalizuje i wyekstrahuje to co najważniejsze w dobrych grach, bo grafika już mi koło dupy lata.
12:12 ee szału nie ma, powiedziałbym że zawsze z połowa towarzyszy to była ciekawa, nie więcej
Aktualnie wygląda jak misz-masz Immortals of Avenum, Star Wars Jedi i gierek mobilnych nafaszerowanych mikrotransakcjami. Nic tu się nie zgadza. Miałam nadzieję, że po tylu latach powrócą do jakości z DA:O, bo przecież Thedas się rozpada, szalony bóg biega sobie na wolności, demony i pomioty szaleją, czerwone lyrium zatruwa świat. Idealny moment, by powrócić do prawdziwego dark fantasy... No ale wiadomo, "modern audience". Także, mamy pixarową graficzkę, wypalające oczy neonowe rozbłyski, smugi i iskry, wypłaszczoną na maxa rozgrywkę, nic nie wnoszące decyzje, przypominające choinkę demony i wyglądające jak przygłupy pomioty. Czary-mary Gendermancer! Wiecie, to jest taki zawód jak wtedy, kiedy syn, który skończył prestiżową uczelnię medyczną oznajmia rodzicom, że chce żyć jako bezdomny samotnik, mesjasz oświecenia w górach Indii. I właśnie pakuje plecak.
11:42 - Żyjemy w latach dwudziestych. W czym problem?
mam nadzieję że postacie zrobiłeś tak jak należy, czyli o śniadej i ciemnej karnacjii.ciemnoskórzy rządzą i są najlepsi.pamietajcie.biała rasa fuj, passe...
Final Fant... a sorki, Dragon Age Rebirth tu mamy. Action slasher bez krzty taktyki i głębi, bez sensownej drużyny, listwy czarów i umiejętności (Baldur 3 lekko wzdycha), Varric nagle czarne włosy (wiadomo, możesz być rudy całe życie, no ale przychodzi 2024...), same nowe gęby, bo stare były, wiadomo, za białe (true story), masz fajerwerki graficzne, maszujesz pada, ratujesz dwie zakochane panie w pierwszej scenie, wszystko ideolo żeby dalej trzaskać w tym uniwersum animowane seriale na Netflixie, no i Disney też to lubi.
Co ma być, to będzie, ale 'NO PREORDERS' kochani. Błagam. Scenariusz może to uratować, ale może to też zakopać głęboko pod ziemią.
Jak zdenerwować twórców DE4? Na trójkącie postaci znacznik na środek a postać łysa XD
Lepszy kiepski trailer i dobra gra niż dobry trailer i kiepska gra?
Już wiem co mi to przypomina w przeciwieństwie do pierwszego DA. W inne nie grałem więc pewnie w tym czasie się coś pozmieniało, ale ten akcyjny styl gry z drużyną przypomina mi Dragons Dogma...
gameplay przypomina mi Fable 3 xDD
No bez jaj... Jak można lubić równocześnie Alistaira i Morrigan? Symetrysta... 😉
Dragon Age: The Veilguard będzie miało coop w kampanni?Wiadomo coś na ten temat?Inkwizycja miałą tylko tragiczny multi a ta wersja?
W przeciwieństwie do poprzedniczki, Dragon Age: The Veilguard pozwala wyłącznie na rozgrywkę w pojedynkę; nie przewidziano trybu coop ani innego wariantu zabawy wieloosobowej.
OK............. juz sobie odpowiedziałem.Szkoda,że nie idą w tę stronę.
Ile ci zapłacili za promowanie tego szajsu?
Twoja stara to szajs
Do dupy ta gra jestem zawiedzony to mmo
Jednym słowem z rolpleja zrobili zręcznościówkę.