Huja, czuć to można że się jest głodnym, a zarabia siemtyle ile rynkowo można wyciągnąć na danym stanowisku, a to wynika z rynku i ustaleń na rozmowie. Podobnie jak wycenia się samochód na otomoto albo mieszkanie, tak samo wycenia się pracownika. Te rady są antyskuteczne i proszę ich niebrać na poważnie.
W Polsce to nie funkcjonuje. Szukasz fachowca do firmy np hydraulika za 30 zl netto to nie ma chetnych bo ludzie myślacy z fachem w reku nie chca pracowac za takie grosze i dzialaja na wlasna reke lub wyjezdzaja zagranice. Poza tym po obserwacji rynku pracy i doswiadczeniach z roznymi ludzmi firmy nie szukaja ludzi myslacych tylko takich ktorzy nie maja wlasnego zdania i chca tyrać za pare groszy.
Elegancka rozmowa ! 👌
20% inflacji i firma ustalając budżet nie przewiduje podwyżek lub przewiduje hańbiące podwyżki to mocny sygnał, że jesteś w złym miejscu.
Areczku podwyzki sa dla zarzadu, niech Pan sie cieszy, ze ma Pan prace bo na Pana miejscu 20stu czeka za bramą.
Huja, czuć to można że się jest głodnym, a zarabia siemtyle ile rynkowo można wyciągnąć na danym stanowisku, a to wynika z rynku i ustaleń na rozmowie. Podobnie jak wycenia się samochód na otomoto albo mieszkanie, tak samo wycenia się pracownika. Te rady są antyskuteczne i proszę ich niebrać na poważnie.
W Polsce to nie funkcjonuje. Szukasz fachowca do firmy np hydraulika za 30 zl netto to nie ma chetnych bo ludzie myślacy z fachem w reku nie chca pracowac za takie grosze i dzialaja na wlasna reke lub wyjezdzaja zagranice. Poza tym po obserwacji rynku pracy i doswiadczeniach z roznymi ludzmi firmy nie szukaja ludzi myslacych tylko takich ktorzy nie maja wlasnego zdania i chca tyrać za pare groszy.
@@jacknowak8094 No najlepiej kupić jelenia okazyjnie. Sprzedawałeś kiedyś samochód albo mieszkanie ? Tam to dopiero patologia
Ok
'prosze Szefa - czy mozemy porozmawiac o podwyzce ?' ' Nie!'