zalało mi kiedyś skrzynkę bezpieczników w bagażniku odpowiedzialną za funkcje wnętrza - i co z tego ze wysuszyłem dokładnie, i tak drobne niedogodności miałem . Także jeśli auto zalane, to nigdy nie będzie dobrze
Właściciel musi być grubo sfrustrowany skoro buja się z tym już od roku. Jak to kupował to musiał się liczyć z tym że historia ze Stanów łatwo wyjdzie i ciężko będzie się tego pozbyć. Kiedyś Balkan na swoim kanale mówił o topielcach i stwierdził że auto musi być rozebrane do gołej blachy, wszystkie elementy wykładziny i tapicerki wymienione na nowe, to samo wszystkie łączenia, kostki i elektronika bo inaczej w każdej chwili coś może siąść a szczególnie w nowoczesnych autach gdzie wszystko jest elektroniczne. Koszt takiej zabawy równa się nowemu autu, także auto po zalaniu od razu do recyclingu albo jeździć do śmierci... kierowcy lub auta.
Balka sporo twierdzi, np że disco2 to dobre auto😂. Z tą tapicerką to bez przesady. Jak ubłocisz całe ubranie to go raczej nie wyrzucasz... Ale z tą rozbiórką to w dużej mierze prawda. Sporo musi z nadwozia wylecieć
@@TomaszWojciechowski-n8u Jemu chodziło o wszystkie materiały z gąbki i tworzyw które nasiąkną wodą czy błotem, bo niby że tej wilgoci i smrodu nigdy się nie da rady pozbyć a nie o sam brud
@@TomaszWojciechowski-n8u A jak się chcesz mułu z fotela pozbyć? To samo masz w wykładzinie, podsufitce itp. NIEMOŻLIWE jest wypranie fotela tak żeby gąbki tak wypłukać żeby nie została najmniejsza resztka mułu. I to będzie potem śmierdzieć.
Witam.Ogladając takie materiały mam wrażenie że ludzie sami szukają sobie problemów.Jak oglądam te wszystkie filmiki tych wynalazków z USA to śmiać mi się chce...na 10 aut może 1 jest godne uwagi a reszta to złom...rozwalone sanki,połamane zawieszenia,urwane silniki czy skrzynie,jakieś ćwiartki do wstawienia,zalane itp....ale Polaczek cebulaczek chciałby mieć V6 czy V8 za 1/3 ceny.Jak się nie ma miedzi to się na dupie siedzi....i jeździ Golfem w TDI.Pozdrawiam.
Jak dla mnie, wy jako firma nie powinniście nawet jechać oglądać takiego wraka, tylko przez telefon, odradzic kupującemu i zaproponować inne ogłoszenie do weryfikacji. W obecnej formie to też naciąganie klienta na kasę i nie różnicie się zbytnio od takiego sprzedającego.
@hades3947 to przed wyjazdem do sprzedającego, taka firma nie wklepuje vin w Google? 2 min roboty. Mógłby klient zapłacić, a oni nie zwracać kasy tylko to byłoby na poczet innych oględzin, czegoś chociaż minimalnie pewnego.
Klienci wybierają samochody. Jak ktoś zapłaci za sprawdzenie oczywistego trupa to się go sprawdza. Po za tym samochód to się kupuje mając go na podnośniku a nie na zdjęciu
@@Piernicjeśli osoba bierze taka usługę to raczej nie ma kompletnie pojęcia o motoryzacji, możnaby ja poinstruowac, a nie kasować bez sensu nawet 1000zl
Mialem kolizje z jeleniem.Poduszki poszly i caly przód w sensie blachy. Podluznice , silnik nic nie ruszone. Ale ludzi wofze ze gadki bo całka to sztot. No , całka dzisiaj to tylko poduszki walną i juz całka. A blachy takie jak konserwa to przy byle uderzeniu sie gnie wszystko.
Potem na imieninach ma co opowiadac jak z kogos zrobil wala i jakim jest prawdziwym, zaradnym mezczyzna. Typowa wschodnia mentalnosc, kombinuje nawet jak juz nie musi.
@@Piernic Dobry czy zly samochod, bez znaczenia, chodzi o prawde w ogloszeniu. Kazdy samochod znajdzie klienta, piszesz prawde i sprzedajesz, nie ma klienta to odnizasz cene, a nie cofasz licznik lub piszesz ze bezwypadkowy. Polska mentalnosc to tolerowanie oszustow.
100K za prawie 7 letnia KIA, a wy mowicie, ze to nie drogo, jeszcze po powodzi. Rozumiem ze ma fajny srodek i niezly silnik, ale to badziew z Korei drozszy niz mercedes e klasa.
@@Wose85 Idz dziecko zobacz12 letnia KIA, a potem 12 mercedesa lub audi, zobaczysz po co lepiej kupic 7 letniego mercedesa lub audi,. Moze koreanczyk nie taki zly, a audi nie takie dobre, jak 30 lat temu, tyle ze jednorazowka KIA drozsza hehe, Tego nikt nie naprawia, tylko 12-15 lat i na zlom. W audi handlarze kopia liczniki, przyjezdzaja do szwagra na warsztat i placza ze rozrzad trzeba robic po 100tys, a potem wychodzi ze 250 najechane.
@thomas000028 synku jak ja jeździłem Mercedesem ty zjadłeś swoje gile. To właśnie qałdi inne gówno bmw się silniki sypią. Miałem Optime z nalotem 320k i wiem co to dobre koreańskie silniki
@@thomas000028obecnie niemieckie samochody to najbardziej awaryjne samochody. W Koreańczykach nie było problemów z pękającym blokiem silnika, z padającą turbiną itp. W BMW zapalały się silniki o to jest ta cała niemiecka technologia.
@@Wose85 Taki upadek ze musisz jezdzic KIA z nalotem 320k biedny stary czlowiek, opowiadajacy bajki. Wczoraj byl kient u mnie bmw 400k bez zadnej naprawy, zlom jak kazdy samochod powyzej 250k przebiegu , nawet w latach 90tych na studiach nie jezdzilem samochodem powyzej 250k.
Raport z oględzin samochodu zamówisz tutaj: motocontroler.com/zamow-usluge/?
Raport z Historii Szkód Pojazdu możesz pobrać tutaj: historiaszkod.pl/
W ogłoszeniu opcja "zamienię" jest jednoznaczna z desperacją sprzedającego.
Rozbitek-topielec że stanów, normalnie kumulacja😂
cudowny pojazd w atrakcyjnej cenie,jak zwykle
zalało mi kiedyś skrzynkę bezpieczników w bagażniku odpowiedzialną za funkcje wnętrza - i co z tego ze wysuszyłem dokładnie, i tak drobne niedogodności miałem . Także jeśli auto zalane, to nigdy nie będzie dobrze
Panie Macieju ktoś tu nie dał pogadać za dużo Panu Tomkowi, rośnie konkurencja na prowadzacego 👍😃
Właściciel musi być grubo sfrustrowany skoro buja się z tym już od roku. Jak to kupował to musiał się liczyć z tym że historia ze Stanów łatwo wyjdzie i ciężko będzie się tego pozbyć.
Kiedyś Balkan na swoim kanale mówił o topielcach i stwierdził że auto musi być rozebrane do gołej blachy, wszystkie elementy wykładziny i tapicerki wymienione na nowe, to samo wszystkie łączenia, kostki i elektronika bo inaczej w każdej chwili coś może siąść a szczególnie w nowoczesnych autach gdzie wszystko jest elektroniczne. Koszt takiej zabawy równa się nowemu autu, także auto po zalaniu od razu do recyclingu albo jeździć do śmierci... kierowcy lub auta.
Balka sporo twierdzi, np że disco2 to dobre auto😂. Z tą tapicerką to bez przesady. Jak ubłocisz całe ubranie to go raczej nie wyrzucasz... Ale z tą rozbiórką to w dużej mierze prawda. Sporo musi z nadwozia wylecieć
@@TomaszWojciechowski-n8u Jemu chodziło o wszystkie materiały z gąbki i tworzyw które nasiąkną wodą czy błotem, bo niby że tej wilgoci i smrodu nigdy się nie da rady pozbyć a nie o sam brud
@@TomaszWojciechowski-n8u A jak się chcesz mułu z fotela pozbyć? To samo masz w wykładzinie, podsufitce itp. NIEMOŻLIWE jest wypranie fotela tak żeby gąbki tak wypłukać żeby nie została najmniejsza resztka mułu. I to będzie potem śmierdzieć.
Witam.Ogladając takie materiały mam wrażenie że ludzie sami szukają sobie problemów.Jak oglądam te wszystkie filmiki tych wynalazków z USA to śmiać mi się chce...na 10 aut może 1 jest godne uwagi a reszta to złom...rozwalone sanki,połamane zawieszenia,urwane silniki czy skrzynie,jakieś ćwiartki do wstawienia,zalane itp....ale Polaczek cebulaczek chciałby mieć V6 czy V8 za 1/3 ceny.Jak się nie ma miedzi to się na dupie siedzi....i jeździ Golfem w TDI.Pozdrawiam.
Pozdrawiam serdecznie 😅😊
Kurczę spóźnilem się. Miałem Seicento na zamianę. 😂
Jak dla mnie, wy jako firma nie powinniście nawet jechać oglądać takiego wraka, tylko przez telefon, odradzic kupującemu i zaproponować inne ogłoszenie do weryfikacji. W obecnej formie to też naciąganie klienta na kasę i nie różnicie się zbytnio od takiego sprzedającego.
Nie zajmują się wyszukiwaniem aut tylko ich weryfikacją na miejscu. Klient płaci klient otrzymuje. Ten stracił tylko 500zł. Tania nauka.
@hades3947 to przed wyjazdem do sprzedającego, taka firma nie wklepuje vin w Google? 2 min roboty. Mógłby klient zapłacić, a oni nie zwracać kasy tylko to byłoby na poczet innych oględzin, czegoś chociaż minimalnie pewnego.
@@jakub5668 Klient jak widzi auto z USA to też mógłby je sam zweryfikować po VINie.
Klienci wybierają samochody. Jak ktoś zapłaci za sprawdzenie oczywistego trupa to się go sprawdza. Po za tym samochód to się kupuje mając go na podnośniku a nie na zdjęciu
@@Piernicjeśli osoba bierze taka usługę to raczej nie ma kompletnie pojęcia o motoryzacji, możnaby ja poinstruowac, a nie kasować bez sensu nawet 1000zl
Pozdrawiam
przestańmy nazywać oszustwo mianem sprytu, WTF
W całości z USA to tylko mienie przesiedlenia czyli 1 na tysiąc
Mialem kolizje z jeleniem.Poduszki poszly i caly przód w sensie blachy. Podluznice , silnik nic nie ruszone. Ale ludzi wofze ze gadki bo całka to sztot. No , całka dzisiaj to tylko poduszki walną i juz całka. A blachy takie jak konserwa to przy byle uderzeniu sie gnie wszystko.
Sami oszuści w tej polszy 😂😂😂😁
Powiem wam jak jeździłem szukać auta to wszyscy oszukiwali niezależnie od tego bogaty czy biedny 😁😁😁
Coś w tym jest, taka tradycja
Potem na imieninach ma co opowiadac jak z kogos zrobil wala i jakim jest prawdziwym, zaradnym mezczyzna. Typowa wschodnia mentalnosc, kombinuje nawet jak juz nie musi.
@@thomas000028 Nic takiego nie ma miejsca. Ten kanał pokazuje najgorsze auta, żeby ludzie kupowali raporty.
@@Piernic Dobry czy zly samochod, bez znaczenia, chodzi o prawde w ogloszeniu. Kazdy samochod znajdzie klienta, piszesz prawde i sprzedajesz, nie ma klienta to odnizasz cene, a nie cofasz licznik lub piszesz ze bezwypadkowy. Polska mentalnosc to tolerowanie oszustow.
Znajdź nie cwaniaka. Kasy taki sam ale się zapiera że on to nie.
po zalaniu to można oglądać ale fiata 126p😂😂
za tyle to w życiu nie sprzeda, 1/2 ceny i powinien się cieszyć że aż tyle
Jak cena ok to kupuj Macieju
Nigdy utopca!!!
Jeżeli ten samochód w papierach, że stanów miał flood to nie miał prawa być zarejestrowany w PL.
100K za prawie 7 letnia KIA, a wy mowicie, ze to nie drogo, jeszcze po powodzi. Rozumiem ze ma fajny srodek i niezly silnik, ale to badziew z Korei drozszy niz mercedes e klasa.
Pierdolisz farmazony, Taka KIA bije na głowe Będziesz miał wydatki lub aakieś QAŁDI w tej samej cenie
@@Wose85 Idz dziecko zobacz12 letnia KIA, a potem 12 mercedesa lub audi, zobaczysz po co lepiej kupic 7 letniego mercedesa lub audi,. Moze koreanczyk nie taki zly, a audi nie takie dobre, jak 30 lat temu, tyle ze jednorazowka KIA drozsza hehe, Tego nikt nie naprawia, tylko 12-15 lat i na zlom. W audi handlarze kopia liczniki, przyjezdzaja do szwagra na warsztat i placza ze rozrzad trzeba robic po 100tys, a potem wychodzi ze 250 najechane.
@thomas000028 synku jak ja jeździłem Mercedesem ty zjadłeś swoje gile. To właśnie qałdi inne gówno bmw się silniki sypią. Miałem Optime z nalotem 320k i wiem co to dobre koreańskie silniki
@@thomas000028obecnie niemieckie samochody to najbardziej awaryjne samochody. W Koreańczykach nie było problemów z pękającym blokiem silnika, z padającą turbiną itp. W BMW zapalały się silniki o to jest ta cała niemiecka technologia.
@@Wose85 Taki upadek ze musisz jezdzic KIA z nalotem 320k biedny stary czlowiek, opowiadajacy bajki. Wczoraj byl kient u mnie bmw 400k bez zadnej naprawy, zlom jak kazdy samochod powyzej 250k przebiegu , nawet w latach 90tych na studiach nie jezdzilem samochodem powyzej 250k.
Jakbyscie mieli klienta na macana z 18r z usa po szkodzie ale rzetelnie naprawiony to zapraszam
Pokaz co masz
pływająca okazja xd, najgorzej że ,,uczciwy,, sprzedawca, takich powinno się karać
Czemu ludzi oszukujecie reklamami typu chistoria szkód sprawdz za darmo to za darmo to kos,tuje 59 zł.
Sprawdź za darmo czy były szkody. Jak były to zapłać. Ciekawie to sobie wymyślili.
Opłaty hostingowe, domeny, zarządzanie serwisem... Za darmo było by za drogo, prawda?
chistoria, jest za darmo, historia kosztuje 59 zlotych
😂@@thomas000028