Czy prowadzący może mi wyjaśnić, dlaczego nie zdejmujecie osłon pod silnikiem? Czy to nie jest podstawa sprawdzania, zwłaszcza w maksymalnych pakietach?
Pierwsze i ważne pytanie do was. Czy jeżeli wykryjecie że auto miało cofnięty licznik albo było wypadkowe a w ogłoszeniu było że bezwypadkowe, to czy zgłaszacie takie rzeczy portalu aukcyjnego ?
Ten przebieg 170 000 i 180 000 to jakiś magiczny amulet u handlarzy starszego typu, jak plak i choinka wunderbauma. Taki mast have dla ich spokojniejszego snu, że wtedy auto szybciej znajdzie nowego właściciela.
Od jakiegoś czasu szukam pewnego samochodu, mam swoje wybrane modele, myślałem, że taka patologia się skończyła już dawno, skurwysyny... fajnie, że jesteście z waszej pomocy też już korzystałem.
Mam taką szóstkę ale czarną od nowego z polskiego salonu obecny przebieg 190 tyś auto jak nowe pachnące jak by wczoraj z fabryki wyjechało więc tam coś było nie tak lepiej nie ryzykować.
Chętnie zobaczę to twoje podwozie czy nigdzie nie ma tej rdzy bo z Mazda jest wielka afera na cały świat jakie otrzymują części które są korodowane i czyszczą chemicznie może wideo pokażesz bo wątpię w ten twój salon😂
Co do wartości szkody, to przykładowo kupiłem samochód z Danii z wycenioną tam szkodą na około 45tys zł (przeliczając z koron)...do wymiany był tylko przedni prawy błotnik i obydwoje drzwi (auto po przycierce). Także nie zawsze taka wartość szkody oznacza fakt, że połowy auta nie było :)
No i weź kup w Polsce używane auto. Lepiej chyba kupować graty za 5-10k i przynajmniej nie będzie płaczu że utopiło się 50-60k. Tutaj mamy klasyka polskiej januszerki, gruz z przekręconym licznikiem. W tym przypadku się nie udało sprzedać, ale ktoś mniej ogarnięty obejrzy i to kupi. Dlaczego w PL nie ma prawa zobowiązującego handlarza do zgłoszenia w jakim stanie sprowadza auto i takie auto nie jest od razu w ewidencji cepiku odznaczone jako gruz?
cena to chyba 4700 złotych polskich , mój dziadek 307 sw w lepszym stanie i ma 470 tys przejechane , ręce opadają co sprzedają dobrze że jesteście szacunek dla was i za dobrą prace
Ale jak z szyberdachu miała by się dostać woda do lampki w boczku drzwi. To wcześniej cała podłoga musiała by pływać, a podsufitka wyglądać jak mokra szmata.
Program ciekawy ale po kilku filmach to już sam nie wiem czy być przy tej kontroli jako sprzedający? Raz na plus a raz na minus? Z jakiego sprzętu korzystacie do diagnostyki przez obd?
Czemu nie zgłaszacie przypadków cofnięcia licznika odpowiednim służbom??? , należy tępić takich januszów cebulaków, podobnie w przypadku aut zagrażającym kupującym i innym uczestnikom ruchu, może wówczas by coś się poprawiło na tym rynku
Pewnie dlatego, że sprzedający, szczególnie ci nieuczciwi, nie godzili by się na takie oględziny pojazdu. Z drugiej strony po pytaniu sprzedającego o zgodę i odmowa oszczędziła by w wielu przypadkach czasu i pieniędzy. Wg mnie każdy potencjalny kupujący po uzyskaniu takich informacji powinien mieć obowiązek zgłoszenia sprawy odpowiednim służbom. Skończyło by się bezczelne januszowanie w biznesie auto-handel. Uczciwi sprzedawcy mieli by większe szanse.
Liczniki dalej są cofane i to czasami nawet grubo na zachodzie a u nas to standard normalni ludzie sami próbują znaleźć fajne autko za granicą na własną rękę ale uwaga na pewno wyjdzie że 20 lub 30 procent więcej a u nas wszyscy szukają okazji których na naszym rynku niema.ktos na kasę na nowy rower a szuka bugatti bo okazję się zdarzają.zeby mia badanie na 2 tata przynajmniej ubezpieczenie OC i AC przynajmniej na rok oponki zimowe pełny zbiornik paliwa i kamerdynera kierowcę na rok za grę taki jest nasz chory rynek motoryzacyjny czy to się komuś podoba czy nie bo taka jest brutalna rzeczywistość na normalnych samochodach nieda się zarobić są tylko nadprzebiegoee i powypadkowe na naszym rynku
Ja ma zamiar sprzedawać 16 letniego Peugeota 207 żony i aż boję się wystawiać. ORYGINALNE 190 000 przebiegu sprawdzone w salonie, ale gipsowany we Francji tylny błotnik i część auta malowana. Pewnie będą przyjeżdżać Małpy i marudzić, że "coś było robione ojojoj"
Będzie tak: - Panie dam 1500, bez targowania, jutro przyjeżdżam i zabieram. Czegoś takiego doświadczyłem kilka tyg temu. Samochód wart 20tys a Janusz napisał że da 10 i jutro jego pracownik przyjeżdża z lawetą i zabiera. Kanar, złotówa i handlarz to najgorsze kurwy
@@adrianlinda7853 16 letnie auto, albo było powtórnie lakierowane dwa, trzy lub nawet więcej razy, ALBO JEST CAŁE DO MALOWANIA ! OBUDŻ SIĘ ZE SNU DYLETANCIE BEZ REALNEJ WIEDZY
@@nomtbg CO on ma pisać, że 16 letnie auto ma coś lakierowane powtórnie ? Peugeot 207 za kilka tysięcy ? Jak szukasz stanu kolekcjonerskiego w starym gruzie, to do dzwoń do Stradale oni sprowadzają takie perełki z Japonii od kolekcjonerów, ale szykuj tyle kasy ile jeszcze w swoim biedny życiu nie widziałeś ....
Są po korodowane radzę się troszkę douczyć jak wielka afera jest z Mazda jak pracownicy fabryk mówią ze elementy przychodzą pokorodowane i czyszczą je chemicznie, bo często tych waszych rzeczoznawców wiedza tez jest słaba 😂 i to widać bo mechanik wie jak nazwać elementy poszczególne mechaniczne samochodów
Zgodzę się. Sam aktualnie przerabiam temat. Zakupiłem Mazde 6 sedan 2.2 diesel z przebiegiem 268000 km salon Polska. Zadbana, bezwypadkowa i po wstępnej diagnozie wszystko w najlepszym porządku. Od stycznia zrobiłem 8000 km, a auto było już dwa razy na lawecie 🙂 przyczyna „niskie ciśnienie oleju”. W aucie został wymieniony DPF, olej i wszystkie filtry, a mimo to problem z ciśnieniem oleju cały czas powraca. Silnik wpada w tryb awaryjny i powtórka z rozrywki. Sprzedałem BMW F11, żeby pozbyć się problemu, a tu jak znalazł zakupiłem nowy problem 😊
@@SymbiozWolfteam a ilu auto miało wcześniej właścicieli? Być może wiesz, ktoś nie dbał tak jak należy i po prostu się zaczęło coś psuć. Każdy samochod który jesy niedbany zacznie prędzej czy później dawać w kość
@@kacperostrowski_2586 Od 2013 do 2018 pierwszy właściciel zakupił nowe auto w salonie. W 2018 roku na gwarancji przy przebiegu 178000 został wymieniony silnik ze względu zatarcia jednostki. Drugi właściciel zakupił wtedy 5 letnią mazdę w salonie we Wrocławiu i użytkował ją do 2024 roku. W styczniu kupiłem ją od niego za 43000 zł. Samochód ma aktualnie 276000 przebiegu, ale sam silnik ma 98000 km. Wymiana silnika została potwierdzona przez Salon Mazdy we Wrocławiu. Poprzedni właściciel o wszystkim mnie poinformował tylko nie wspomniał o notorycznie powracającym problemie z ciśnieniem oleju.
@@kacperostrowski_2586aktualnie sam przerabiam temat na własnej skórze. Mazda 6 sedan 2.2 diesel. Auto kupiłem z przebiegiem 268000 km. Zrobiłem nim od stycznia 8000 km i auto było już dwa razy na lawecie. Pomimo wymiany DPF’a, oleju z filtrami bardzo często wyskakuje komunikat o nieprawidłowym ciśnieniu oleju i auto wpada w tryb awaryjny. Sprzedałem BMW F11, żeby pozbyć się swojego problemu, a tu sprawiłem sobie nowy i jeszcze ciekawszy :)
No niestety, jeszcze są nieuczciwi handlarze aut, którzy robią reklamę ogólną wszystkim handlarzom, nawet tym uczciwym przez takie zabiegi..czytaj handlarz to oszust , zawsze kłamie, sprzedaje szroty bo musi zarobić zarobić.......
Raport z oględzin samochodu zamówisz tutaj: motocontroler.com/zamow-usluge/?
Raport z Historii Szkód Pojazdu możesz pobrać tutaj: historiaszkod.pl/
Czy prowadzący może mi wyjaśnić, dlaczego nie zdejmujecie osłon pod silnikiem? Czy to nie jest podstawa sprawdzania, zwłaszcza w maksymalnych pakietach?
Pierwsze i ważne pytanie do was. Czy jeżeli wykryjecie że auto miało cofnięty licznik albo było wypadkowe a w ogłoszeniu było że bezwypadkowe, to czy zgłaszacie takie rzeczy portalu aukcyjnego ?
"z niemiec na wstecznym" rozwalilo mnie to :D
W Polsce 5 letnie auto tak samo jak 20 na letnie musieli mieć przebieg około 200 000
Ten przebieg 170 000 i 180 000 to jakiś magiczny amulet u handlarzy starszego typu, jak plak i choinka wunderbauma. Taki mast have dla ich spokojniejszego snu, że wtedy auto szybciej znajdzie nowego właściciela.
Mam mazde 3 kupowalem nową z salonu dla żony 2018r do tej pory zrobila 70tyś km
Od jakiegoś czasu szukam pewnego samochodu, mam swoje wybrane modele, myślałem, że taka patologia się skończyła już dawno, skurwysyny... fajnie, że jesteście z waszej pomocy też już korzystałem.
patologia to się dopiero zaczęła po tym jak wschodni sąsiedzi wytargali z PL 60% wszystkiego co było na sprzedaż w ciągu ostatnich dwóch lat.
Mam taką szóstkę ale czarną od nowego z polskiego salonu obecny przebieg 190 tyś auto jak nowe pachnące jak by wczoraj z fabryki wyjechało więc tam coś było nie tak lepiej nie ryzykować.
Chętnie zobaczę to twoje podwozie czy nigdzie nie ma tej rdzy bo z Mazda jest wielka afera na cały świat jakie otrzymują części które są korodowane i czyszczą chemicznie może wideo pokażesz bo wątpię w ten twój salon😂
Co do wartości szkody, to przykładowo kupiłem samochód z Danii z wycenioną tam szkodą na około 45tys zł (przeliczając z koron)...do wymiany był tylko przedni prawy błotnik i obydwoje drzwi (auto po przycierce). Także nie zawsze taka wartość szkody oznacza fakt, że połowy auta nie było :)
No i weź kup w Polsce używane auto. Lepiej chyba kupować graty za 5-10k i przynajmniej nie będzie płaczu że utopiło się 50-60k.
Tutaj mamy klasyka polskiej januszerki, gruz z przekręconym licznikiem. W tym przypadku się nie udało sprzedać, ale ktoś mniej ogarnięty obejrzy i to kupi. Dlaczego w PL nie ma prawa zobowiązującego handlarza do zgłoszenia w jakim stanie sprowadza auto i takie auto nie jest od razu w ewidencji cepiku odznaczone jako gruz?
mam takiego na sprzedaz za 10k pln i nie chcialbys wiedziec kto przyjezdza, jakie pytania i jakie wymagania.... polska
@@piotrs71510k dla takiego Janusza to nie raz oszczednosci życia
Auto za 10 k nie musi być ładne. Ma być sprawne i ma przejść normalnie PT. Jak ktoś wymaga więcej jest idiota.
cena to chyba 4700 złotych polskich , mój dziadek 307 sw w lepszym stanie i ma 470 tys przejechane , ręce opadają co sprzedają dobrze że jesteście szacunek dla was i za dobrą prace
Polska klasyka, jacy ludzie taki kraj.
Szyberdachy po 20 latach są szczelne, jeśli są bezwypadkowe i nie po zalaniu
Czasami zapychają się odpływy, miałem tak w aucie z 2009r i powódź w środku
Ale jak z szyberdachu miała by się dostać woda do lampki w boczku drzwi. To wcześniej cała podłoga musiała by pływać, a podsufitka wyglądać jak mokra szmata.
Opłacało się cofać przebieg tylko o tyle km 🤔 ja nie wiem ale mi było by wstyd wystawiać takie coś na serwis aukcyjny
Duzo ludzi sortuje do 200 tys z nikad sie to nie wzielo. I ten psychologiczny wplyw 1 z przodu a nie 2.
Są tacy co co rok przed PT cofają i udają ze robią 5 tys rocznie... np. W 12 LETNIM VANIE RODZINNYM :P
@@tomaszwazniewicz5013 tak tak w sumie poznałem Pana co ujeżdżał touarega na lawecie i tak właśnie robił 🤦♂️
Program ciekawy ale po kilku filmach to już sam nie wiem czy być przy tej kontroli jako sprzedający? Raz na plus a raz na minus? Z jakiego sprzętu korzystacie do diagnostyki przez obd?
Czemu nie zgłaszacie przypadków cofnięcia licznika odpowiednim służbom??? , należy tępić takich januszów cebulaków, podobnie w przypadku aut zagrażającym kupującym i innym uczestnikom ruchu, może wówczas by coś się poprawiło na tym rynku
Pewnie dlatego, że sprzedający, szczególnie ci nieuczciwi, nie godzili by się na takie oględziny pojazdu.
Z drugiej strony po pytaniu sprzedającego o zgodę i odmowa oszczędziła by w wielu przypadkach czasu i pieniędzy.
Wg mnie każdy potencjalny kupujący po uzyskaniu takich informacji powinien mieć obowiązek zgłoszenia sprawy odpowiednim służbom. Skończyło by się bezczelne januszowanie w biznesie auto-handel. Uczciwi sprzedawcy mieli by większe szanse.
Liczniki dalej są cofane i to czasami nawet grubo na zachodzie a u nas to standard normalni ludzie sami próbują znaleźć fajne autko za granicą na własną rękę ale uwaga na pewno wyjdzie że 20 lub 30 procent więcej a u nas wszyscy szukają okazji których na naszym rynku niema.ktos na kasę na nowy rower a szuka bugatti bo okazję się zdarzają.zeby mia badanie na 2 tata przynajmniej ubezpieczenie OC i AC przynajmniej na rok oponki zimowe pełny zbiornik paliwa i kamerdynera kierowcę na rok za grę taki jest nasz chory rynek motoryzacyjny czy to się komuś podoba czy nie bo taka jest brutalna rzeczywistość na normalnych samochodach nieda się zarobić są tylko nadprzebiegoee i powypadkowe na naszym rynku
co to za bełkot?
Jeśli sprzedawca ukrywa w ogłoszeniu VIN to nie ma sensu sprawdzać takiego auta
Piątka dla Ciebie. Też tak uważam.
Ja ma zamiar sprzedawać 16 letniego Peugeota 207 żony i aż boję się wystawiać. ORYGINALNE 190 000 przebiegu sprawdzone w salonie, ale gipsowany we Francji tylny błotnik i część auta malowana.
Pewnie będą przyjeżdżać Małpy i marudzić, że "coś było robione ojojoj"
Jak poinformujesz o sytuacji to nikt nie będzie marudził, jak zataisz to, że autko było tu i ówdzie robione to sam jesteś małpa. 🎉
A napiszesz to w ogłoszeniu? Raczej wątpię, więc się nie dziw, bo nie szanujesz cudzego czasu...
Będzie tak:
- Panie dam 1500, bez targowania, jutro przyjeżdżam i zabieram.
Czegoś takiego doświadczyłem kilka tyg temu.
Samochód wart 20tys a Janusz napisał że da 10 i jutro jego pracownik przyjeżdża z lawetą i zabiera.
Kanar, złotówa i handlarz to najgorsze kurwy
@@adrianlinda7853 16 letnie auto, albo było powtórnie lakierowane dwa, trzy lub nawet więcej razy, ALBO JEST CAŁE DO MALOWANIA ! OBUDŻ SIĘ ZE SNU DYLETANCIE BEZ REALNEJ WIEDZY
@@nomtbg CO on ma pisać, że 16 letnie auto ma coś lakierowane powtórnie ? Peugeot 207 za kilka tysięcy ? Jak szukasz stanu kolekcjonerskiego w starym gruzie, to do dzwoń do Stradale oni sprowadzają takie perełki z Japonii od kolekcjonerów, ale szykuj tyle kasy ile jeszcze w swoim biedny życiu nie widziałeś ....
Pozdrawiam
Mazda wart max 15 tyś szrot maxi przebieg cofany totalna porażka
Perełeczka czy Igła ?
No sama naprawa automatycznej skrzyni to pewnie 10 tyś zł w górę, te 650 złotych za raport uratowalo gosciowi 47 tys zł. 😜
A nie lepiej sam Raport VIN?
Są po korodowane radzę się troszkę douczyć jak wielka afera jest z Mazda jak pracownicy fabryk mówią ze elementy przychodzą pokorodowane i czyszczą je chemicznie, bo często tych waszych rzeczoznawców wiedza tez jest słaba 😂 i to widać bo mechanik wie jak nazwać elementy poszczególne mechaniczne samochodów
Te silniki 2.2 to lipa awaryjne!!!!!
Głupoty piszesz
A jakie awarie były w twoim egzemplarzu?
Zgodzę się. Sam aktualnie przerabiam temat. Zakupiłem Mazde 6 sedan 2.2 diesel z przebiegiem 268000 km salon Polska. Zadbana, bezwypadkowa i po wstępnej diagnozie wszystko w najlepszym porządku. Od stycznia zrobiłem 8000 km, a auto było już dwa razy na lawecie 🙂 przyczyna „niskie ciśnienie oleju”. W aucie został wymieniony DPF, olej i wszystkie filtry, a mimo to problem z ciśnieniem oleju cały czas powraca. Silnik wpada w tryb awaryjny i powtórka z rozrywki. Sprzedałem BMW F11, żeby pozbyć się problemu, a tu jak znalazł zakupiłem nowy problem 😊
@@SymbiozWolfteam a ilu auto miało wcześniej właścicieli? Być może wiesz, ktoś nie dbał tak jak należy i po prostu się zaczęło coś psuć. Każdy samochod który jesy niedbany zacznie prędzej czy później dawać w kość
@@kacperostrowski_2586 Od 2013 do 2018 pierwszy właściciel zakupił nowe auto w salonie. W 2018 roku na gwarancji przy przebiegu 178000 został wymieniony silnik ze względu zatarcia jednostki. Drugi właściciel zakupił wtedy 5 letnią mazdę w salonie we Wrocławiu i użytkował ją do 2024 roku. W styczniu kupiłem ją od niego za 43000 zł. Samochód ma aktualnie 276000 przebiegu, ale sam silnik ma 98000 km. Wymiana silnika została potwierdzona przez Salon Mazdy we Wrocławiu. Poprzedni właściciel o wszystkim mnie poinformował tylko nie wspomniał o notorycznie powracającym problemie z ciśnieniem oleju.
Tragiczny silnik-omijać szerokim łukiem !!!
A jakie usterki występowały w twoim egzemplarzu?
@@kacperostrowski_2586aktualnie sam przerabiam temat na własnej skórze. Mazda 6 sedan 2.2 diesel. Auto kupiłem z przebiegiem 268000 km. Zrobiłem nim od stycznia 8000 km i auto było już dwa razy na lawecie. Pomimo wymiany DPF’a, oleju z filtrami bardzo często wyskakuje komunikat o nieprawidłowym ciśnieniu oleju i auto wpada w tryb awaryjny. Sprzedałem BMW F11, żeby pozbyć się swojego problemu, a tu sprawiłem sobie nowy i jeszcze ciekawszy :)
Amfibia
No niestety, jeszcze są nieuczciwi handlarze aut, którzy robią reklamę ogólną wszystkim handlarzom, nawet tym uczciwym przez takie zabiegi..czytaj handlarz to oszust , zawsze kłamie, sprzedaje szroty bo musi zarobić zarobić.......
16x16
Szrot
Typ poszedł żeby mu uszu nie spaliło jakby na miejscu słuchał, kłamstw by mu zabrakło