Rewelacyjny kanał. Prawdopodobnie nie masz jeszcze 1M subskrybentów, bo zamiast straszyć i siać panikę, przekazujesz konkretną wiedzę popartą danymi. Dziękuję!
Hej, dzięki. Nigdy nie będę straszył i siał paniki, chyba że dane będą wskazywać na to, że panikować powinniśmy. Mimo wszystko dzięki. Wiem, że to, co robię się "nie do końca sprzedaje", bo trzeba słuchać i analizować, a większość ludzi nie umie utrzymać uwagi nawet przez 10-15 minut :(.
Pokłony w pół również i za ten materiał! Dopiero krystalizuje się moja własna strategia, ale w pełni zgadzam się co do założeń, że nawet mocno pasywny model oszczędzania i uruchomienia emerytury / FIRE nie może być oderwany od sytuacji rynkowej, wieku oraz planowanego „modelu konsumpcji”.
Wiele osób sądzi, że może, ale wg mnie są w błędzie. Osoba blisko emerytury nie może i nie powinna sobie pozwalać na możliwe 60-70% obsunięcia kapitału od szczytu.
Cześć Mateusz, super materiał! Ostrzegam, komentarz może być trochę dłuższy W inwestowaniu lubię to, że zawsze kiedy wydaje mi się, że już wystarczająco dużo wiem, to dowiaduję się czegoś nowego i zdaję sb sprawę, że jednak nic nie wiem Materiał bardzo pomocny, wcześniej jakoś nie pomyślałem, że przecież mogę trzymać zgromadzone środki po osiągnięciu 60, tylko myślałem że wszystko naraz wypłacę. Wobec tego, horyzont inwestycyjny zwiększył mi się na całe życie (a to dość długo) Miałem duży problem z rebalancingiem, nie wiedziałem jak do niego podejść, ponieważ na swoim IKE mam ETFy na akcje (które nota bene zmieniłem dzięki bardzo konstruktywnej krytyce na Twojej grupie na fb) oraz obligacje EDO na innym koncie. Dzięki Twojej pracy doszedłem do wniosku, że w sumie EDO to taka lepsza lokata i nijak się do rebalancingu nie nadaje. Więc pewnie z czasem (w proporcji 100 - wiek lub 120 - wiek) dodam jakiegoś ETFa na obligacje.
Hej Tomek, Dobre/cenne przemyślenia. Zwłaszcza z wydłużeniem horyzontu inwestycyjnego powyżej 60 roku życia. Dużo osób ma jakąś mentalną blokadę i myśli, że osiągając 60-tkę nagle wypłaci wszystko (i co z tym zrobi? Wrzuci na lokaty?), jednak w praktyce będzie się inwestować przynajmniej 10-15 lat dłużej, a jeśli życie pozwoli to i 25-30 lat dłużej :). Co do EDO to nadają się do rebalancingu, ale jeśli są poza IKE i akcje są poza IKE (ja tak mam np.).
@@Inwestomat pomysł z rebalancingiem uzależniony od P/E ratio strasznie mi się spodobał, jednak kiedy wrócić na rynek akcji? Czy przeczekać z inwestowaniem w akcje do momentu, aż w mediach będą mówić o końcu świata i dopiero wtedy uderzyć ze względu na niskie ceny czy może znasz jakąś inną metodę? Oczywiście mówimy tu o przeskakiwaniu między 2 ETFami na IKE, np. z S&P500 na US Treasury Bond 1-3yr lub US Aggregate Bond UCITS ETF (Acc)
@@tomaszgasior9027 No wrócić, kiedy pętla histerezy to sugeruje. Musisz tylko dobrać poziomy. Ja mam w planach około 90% akcji przy P/E SP500 12 lub niższym i około 10% akcji przy P/E SP500 36 lub wyższym. Jest bezwładność, więc tolerancje są inne przy zmianach w każdą stronę.
@@Inwestomat Mateusz a jak się to ma do P/E z 2021 roku (zakładając powrót z Twojego artykuły) byśmy na rynek weszli bardzo późno. Znowu P/E od 30 w górę nie uchroniło by nas w 2008 roku (październik wystrzelił a wrzesień to jeszcze przed 30). Czy zatem ta strategia ma sens?
@@defpll906 No właśnie do tego próbuję dojść. Ma sens tylko jeśli właściwie ustalisz progi zmiany proporcji (kto powiedział, że muszą być stałe w czasie). Dlatego to strategia testowa i nikomu jej nie sugeruję, a wręcz zaznaczam, że to moja zabawa liczbami i nic więcej.
Cześć opcja samej ameryki w portfelu + obligacje (PL? ) + balansować proporcjami , gdy lecą w dół to wszyscy notują spadki All world i w drugą stronę różnica w samych odchyleniach na + i - są większe , co sądzisz ? robisz dobre robotę ! Pozdrawiam
Uwaga na SP500 zamiast All World. Sprawdź Japonię w latach 1980-2000 :P. Też była nr. 1 a skonczyło się na kilku dekadach stagnacji ich giełdy wobec USA. Lepiej mięć "mądry ETF na cały świat" od samego SP500 (mimo tego, że dawał lepszy zwrot akurat w poprzednich kilku(nastu) latach.
Super film, mam pytanie, czy jest mozliwsoc ze gospodarki swiata i ogolnie rynki przestana sie rozwijac i gieldy sie skoncza? chodzi mi o to czy np. inwestujac w sp500 lub acwi dzisiaj, np. za 40 lat strace wszystko bo ,,rynki sie skoncza,,? lub tez zauwazylem ze jestesmy przyzwyczajeni patrzac na historie ze w przeciagu np. 40 lat wszystko rosnie (oczywiscie z kryzysami np. co pare lat ), ale finalnie to i tak przyjelo sie ze za 40 lat inwestujac np. w acwi czy sp 500 kwota dzisiejsza np. 100zl pomnozy sie wielokrotnie a nie np. spadnie (nie mowie tu o krachach), czy mozliwosc spadku jest tu mozliwa (i nie mam na mysli wybuchu wojny, czy kryzysy) ? mowiac krotko czy mam racje twierdzac ze rynki przestana rosnac wtedy kiedy swiat przestanie sie rozwijac? a jak swiat sie rozwija od samego poczatku istnienia swiata to jest to nieuniknione ze rynki wraz z rozwojem swiata i wieksza iloscia pieniedzy w obiegu ciagle beda rosly az do konca planety ziemia ? mam nadzieje ze cos zrozumiales z mojego komentarza i licze na jakakolwiek odpowiedź ;) dzieki bardzo i zycze milego dnia ;)
Jeśli giełdy się skończą, a firmy nie będą się rozijać to będziemy mieli większy problem niż spadek wartości naszego majątku :P. Giełda jest pochodną gospodarki w sensie oddawania jej rozwoju, więc nie wyobrażam sobie scenarusza, w którym gospodarki się rozwijają, a giełda długoterminowo nie rośnie.
@@Inwestomat dzieki bardzo za odpowiedź, mam jeszcze jedno pytanko. Chciałbym inwestowac w etf na sp500, dotychczas inwestuje w acwi i zauwazylem ze jak sp500 rosnie to acwi tez jak sp500 maleje to acwi tez (pewnie dlatego ze usa w acwi to jakos 60%), zauwazylem ze tak naprawde to wszystko jest zalezne od usa bo maja tak bardzo duzy wklad w gospoodarke a co za tym idzie w sklad etf np. acwi. jestem swiadomy ze zmiany na acwi sa o wiele mniej drastyczne niz na sp500, co za tym idzie mniejsze sa zyski, jak rowniez straty. jednak jezeli moj horyzont czasowy jest np 40 lat to czy np. lepiej dawac wszystko w sp500 i omijac acwi czy niekoniecznie? mam swiadomosc ze straty przy kryzysach beda wieksze ale i tak jezeli sprzedam akcje podczas hossy to i tak zarobie wiecej niz na acwi? czy moze inwestujac w acwi ohraniam sie przed tym ze jak usa ,,upadnie,, to bede mial 40 % inncyh krajow ktore nie ,,upadna,, , troche to dziwnie brzmi bo wydaje mi sie ze jak ameryka upadnie to wszystko inne tez. dlatego moje pytanie jestg takie po co inwestowac w acwi skoro mozna np w sp500 lub etf nasladujacy index o wiekszej zmiennosci np. nasdaq 100. jezeli naszym zalozeniem jestg sprzedac tylko wtedy akcje kiedy cos dla nas zarobily to w ten sposob mamy wiekszy potencjal na zarobek i nie powinnismy sie bac tego ze mamy 100% kapitalu tylko w usa?
@@michalglw4520 W roku 1985 Japonia stanowiła większy udział rynków niż USA i w poprzedzających latach rosła szybciej. Rezygnacja z ACWI, to obstawanie, że USA będzie dominować przez kolejne 40 lat. Twój ruch, ale większości inwestorów wystarczy (obecnie) 60% USA :).
@@Inwestomat Czyli jak zawsze nie ma łatwych odpowiedzi ;), reasumujac nigdzie nie jest powiedziane ze usa bedzie nadal sie trzymac tak jak teraz na rynkach, moze byc tak ze za pare lat np. 1) Usa zleci do 40 %na rynkach ? i wtedy w portwelu acwi usa bedzie stanowić tylko 40 %? jezeli usa w acwi np. spadnie do 40% to wtedy sp 500 tez moze spasc znacznie? czy po prostu w kolejnych latach sp500 bedzie mialo mniejszy wzrost niz przed skurczeniem sie usa ? czy jak usa sie skurczy w acwi do 40 % to wredy sp 500 tez mocno oberwie i np. wtedy inwestorzy moga sie przezucic np na odpowiednik sp 500 tylko ze chinski i to wtedy chiny beda dawaly wieksze zyski w kolejnych latach niz np., usa? 2) Dlaczego usa obecnie stanowi 60% ACWI ? od czego zaleza poszczegolne udzialy panstw w % w portwelu acwi? dlaczego usa stanowi wiekszy udzial rynkow a chiny zaledwie pare procent w acwi skoro chiny to tez duzy, bogaty kraj i gospodarke ma ogromna ? 3) jak etf np. ACWI zareaguje gdy np. Chiny przejmą kontrolę nad rynkami i staną się większe niż usa ? opcja pierwsza ze wycena gwałtownie spadnie i akcje usa (w acwi straca), i etf dokupi wiecej akcji po wyzszych cenach z chin zeby chiny stanowily np.40% portfela? czy opcja druga etf systematycznie wsztsko za nas kontroluje i cały czas robi pewne zamiany, rolowania akcjami np. widzi ze chiny rosna w sile to dokupi wiecej akcji z chin, tym samym oslabiajac udzial usa z 60 np. do 55% ? 4) Majac acwi inwestor nie zaklada pewnych scenariuszy a co za tym idzie nie przejmuje sie tym czy usa lepiej sobie radzi od chin czy na odwrot i moze spac spokojnie? czy jednak zawsze ma te ryzyko zwiazane z usa? co by nie bylo usa to jednak 60% portfela? dzieki bardzo za odpisywanie na komentarze mam nadzieje ze moje wodolejstwo nie smuci twojego dnia ;) jeszcze raz wielkie dzieki
@@michalglw4520 Źle mi się tu komentuje. Możesz to prosze wkleić pod wpisem na blogu o tym samym tytule? Tam jakoś lepiej widać dłuższe komentarze. Dodatkowo: mam podcast o ACWI vs World vs EM, gdzie są odpowiedzi na część z postawionych pytań.
@@Inwestomat sorki ale nie pomogłeś. Staraj się odpowiadać tak jakbyś zawsze po drugiej stronie miał laika. Spróbowałem zrobić tak jak napisałeś i wybacz ale nic nie znalazłem albo znalazłem a nie wiedziałem że znalazłem :) Jeżeli nie jest to ściśle tajna wiedza to spróbuj wytłumaczyć "łopatologicznie"
a jak podzielić procentowo akcje acum i dywid. 50 na 50? czy w ogóle nie miec dywidendowych i to samo obligacje tylko acum czy równiez dywid.? tu nie wiem za bardzo jak zrobić
Zależy od preferencji. Chcesz prostoty (podatkowej) - 100% acc. Chcesz możliwości inwestowania w co chcesz (z dywidend) lub jesteś blisko emerytury i nie chcesz się bawić ze sprzedażą jednostek ETF - dist.
HEJ Mateusz ..A ak można rzetelnie sprawdzić bieżące PE danych indeksów i jaką metodologię sprawdzania przyjąć (coś jak przy momentum? . kazdego ostatniego dnia miesiąca?) Byłbym wdzięczny za jakieś podpowiedzi, bo rozważam przyjęcie jakiejś strategii na horyzont 12 lat poprzez IKE
Można, ale uważaj na destrukcyjny efekt zmian stóp procentowych (rentowności) trwających obligajcji. Przesłuchaj "Dlaczego ceny funduszy ETF na obligacje zmieniają się dynamicznie".
Cześć, Chciałbym inwestowac w etf na sp500, dotychczas inwestuje w acwi i zauwazylem ze jak sp500 rosnie to acwi tez jak sp500 maleje to acwi tez (pewnie dlatego ze usa w acwi to jakos 60%), zauwazylem ze tak naprawde to wszystko jest zalezne od usa bo maja tak bardzo duzy wklad w gospoodarke a co za tym idzie w sklad etf np. acwi. jestem swiadomy ze zmiany na acwi sa o wiele mniej drastyczne niz na sp500, co za tym idzie mniejsze sa zyski, jak rowniez straty. jednak jezeli moj horyzont czasowy jest np 40 lat to czy np. lepiej dawac wszystko w sp500 i omijac acwi czy niekoniecznie? mam swiadomosc ze straty przy kryzysach beda wieksze ale i tak jezeli sprzedam akcje podczas hossy to i tak zarobie wiecej niz na acwi? czy moze inwestujac w acwi ohraniam sie przed tym ze jak usa ,,upadnie,, to bede mial 40 % inncyh krajow ktore nie ,,upadna,, , troche to dziwnie brzmi bo wydaje mi sie ze jak ameryka upadnie to wszystko inne tez. dlatego moje pytanie jestg takie po co inwestowac w acwi skoro mozna np w sp500 lub etf nasladujacy index o wiekszej zmiennosci np. nasdaq 100. jezeli naszym zalozeniem jestg sprzedac tylko wtedy akcje kiedy cos dla nas zarobily to w ten sposob mamy wiekszy potencjal na zarobek i nie powinnismy sie bac tego ze mamy 100% kapitalu tylko w usa?
W jakim sensie? Podstawowe klasy aktywów do portfela to akcje i obligacje. Złoto można dorzucić w proporcji 10-20%, ale zwykle w długim terminie nie ma sensu przesadzać z jego obecnością w portfelu. W skrócie: jest zmienne jak akcje i brakuje mu stabilności obligacji.
@Inwestomat eu "Złoto to pieniądz. Cała reszta to kredyt" ~ JP Morgan 🙂 Na stopy zwrotu złota pozytywnie wpłynie: wysoka inflacja, ujemne realne stopy procentowe czy strach na giełdach. Nie kojarzę, żebyś poruszał temat złota jako składnik portfela.
@@Neverdie4916 Poruszam go w każdym wpisie portfelowym (bo sam je tam posiadam). inwestomat.eu/spis-tresci/#seria-wpisy-o-moim-portfelu-inwestycyjnym zapraszam :D
A nie lepiej w przypadku zbliżającej się emerytury rozbudować poduszkę finansową do np. 5 lat średnich wydatków aby zabezpieczać akcje przed sprzedażą w słabych latach, a portfel pozostawić w 100% w akcjach? Czy potrzebuję sztywnego stosunku obligacji do akcji na emeryturze, jeśli nie zamierzam się bawić w dokupowanie akcji na spadkach?
Ale co za różnica czy coś nazwiesz "poduszką finansową na 5 lat" czy po prostu przejdziesz w całym portfelu na bardziej defensywną proporcję akcji do obligacji? I tak inflacja sprawi, że Twoje "wydatki na 5 lat" mogą okazać się wyższe niż planowałeś. Oczywiście stosunek A do O może nie być sztywny. Możesz nawet przestać go kontrolować w ogóle :).
@@Inwestomat mówiłeś w podcaście że informatyk może stworzyć taki program z wskaźnikiem PE gdzie będzie wiadomo kiedy kupować a kiedy sprzedać akcje itp. ciekawi mnie czy ktoś takie coś już zrobił bo trochę czasu minęło
@@autlet87 Ale o co pytasz? Strategia testowa jest w moim Excelu i nie udostępniam jej (i nie zamierzam). Każdy może sobie samemu badać obecne poziomy C/Z w Excelu (źródeł jest mnóstwo, np. Yardeni).
Wszystko co tutaj usłyszałem do mnie przemawia i potwierdziło rzeczy które podpowiadała mi logika. Skoro nie znamy przyszłości to według mnie powinniśmy się kierować prawdopodobieństwem, a prawdopodobne jest że akcje będą miały lepsze zwroty niż obligacje. Nie rozumiem tego że większość inwestorów trzyma się sztywnych schematów np. 40/60 zmniejszając zyski. Często argumentują to ułatwieniem sobie poradzenie sobie psychicznie ze spadkami. Nie rozumiem jak doświadczeni inwestorzy mają z tym problem wiedząc dobrze jak cykliczne są rynki.
Doświadczeni inwestorzy prawdopodobnie stosują strategie aktywne lub świadomie stosują pasywne. Niedoświadczeni stosujący pasywne nieświadomie mogliby nieźle "wdepnąć" gdyby zaczęli od 100% akcji w portfelu i nie znali z autopsji zmienności akcji. Przykład zobaczysz na moim blogu - komentarze pod wpisem "Inwestowanie w technologię" - wystarczyło -5% jednego dnia, aby ludzie zaczeli mocno panikować.
Rewelacyjny kanał. Prawdopodobnie nie masz jeszcze 1M subskrybentów, bo zamiast straszyć i siać panikę, przekazujesz konkretną wiedzę popartą danymi. Dziękuję!
Hej, dzięki.
Nigdy nie będę straszył i siał paniki, chyba że dane będą wskazywać na to, że panikować powinniśmy.
Mimo wszystko dzięki. Wiem, że to, co robię się "nie do końca sprzedaje", bo trzeba słuchać i analizować, a większość ludzi nie umie utrzymać uwagi nawet przez 10-15 minut :(.
Temat emerytur aktualny jak nigdy.
Bardzo dobry materiał.
Pokłony w pół również i za ten materiał! Dopiero krystalizuje się moja własna strategia, ale w pełni zgadzam się co do założeń, że nawet mocno pasywny model oszczędzania i uruchomienia emerytury / FIRE nie może być oderwany od sytuacji rynkowej, wieku oraz planowanego „modelu konsumpcji”.
Wiele osób sądzi, że może, ale wg mnie są w błędzie. Osoba blisko emerytury nie może i nie powinna sobie pozwalać na możliwe 60-70% obsunięcia kapitału od szczytu.
Cześć Mateusz, super materiał! Ostrzegam, komentarz może być trochę dłuższy
W inwestowaniu lubię to, że zawsze kiedy wydaje mi się, że już wystarczająco dużo wiem, to dowiaduję się czegoś nowego i zdaję sb sprawę, że jednak nic nie wiem
Materiał bardzo pomocny, wcześniej jakoś nie pomyślałem, że przecież mogę trzymać zgromadzone środki po osiągnięciu 60, tylko myślałem że wszystko naraz wypłacę. Wobec tego, horyzont inwestycyjny zwiększył mi się na całe życie (a to dość długo)
Miałem duży problem z rebalancingiem, nie wiedziałem jak do niego podejść, ponieważ na swoim IKE mam ETFy na akcje (które nota bene zmieniłem dzięki bardzo konstruktywnej krytyce na Twojej grupie na fb) oraz obligacje EDO na innym koncie.
Dzięki Twojej pracy doszedłem do wniosku, że w sumie EDO to taka lepsza lokata i nijak się do rebalancingu nie nadaje.
Więc pewnie z czasem (w proporcji 100 - wiek lub 120 - wiek) dodam jakiegoś ETFa na obligacje.
Hej Tomek,
Dobre/cenne przemyślenia. Zwłaszcza z wydłużeniem horyzontu inwestycyjnego powyżej 60 roku życia. Dużo osób ma jakąś mentalną blokadę i myśli, że osiągając 60-tkę nagle wypłaci wszystko (i co z tym zrobi? Wrzuci na lokaty?), jednak w praktyce będzie się inwestować przynajmniej 10-15 lat dłużej, a jeśli życie pozwoli to i 25-30 lat dłużej :).
Co do EDO to nadają się do rebalancingu, ale jeśli są poza IKE i akcje są poza IKE (ja tak mam np.).
@@Inwestomat pomysł z rebalancingiem uzależniony od P/E ratio strasznie mi się spodobał, jednak kiedy wrócić na rynek akcji? Czy przeczekać z inwestowaniem w akcje do momentu, aż w mediach będą mówić o końcu świata i dopiero wtedy uderzyć ze względu na niskie ceny czy może znasz jakąś inną metodę?
Oczywiście mówimy tu o przeskakiwaniu między 2 ETFami na IKE, np. z S&P500 na US Treasury Bond 1-3yr lub US Aggregate Bond UCITS ETF (Acc)
@@tomaszgasior9027 No wrócić, kiedy pętla histerezy to sugeruje. Musisz tylko dobrać poziomy. Ja mam w planach około 90% akcji przy P/E SP500 12 lub niższym i około 10% akcji przy P/E SP500 36 lub wyższym.
Jest bezwładność, więc tolerancje są inne przy zmianach w każdą stronę.
@@Inwestomat Mateusz a jak się to ma do P/E z 2021 roku (zakładając powrót z Twojego artykuły) byśmy na rynek weszli bardzo późno. Znowu P/E od 30 w górę nie uchroniło by nas w 2008 roku (październik wystrzelił a wrzesień to jeszcze przed 30). Czy zatem ta strategia ma sens?
@@defpll906 No właśnie do tego próbuję dojść. Ma sens tylko jeśli właściwie ustalisz progi zmiany proporcji (kto powiedział, że muszą być stałe w czasie). Dlatego to strategia testowa i nikomu jej nie sugeruję, a wręcz zaznaczam, że to moja zabawa liczbami i nic więcej.
👍🏻
Cześć opcja samej ameryki w portfelu + obligacje (PL? ) + balansować proporcjami , gdy lecą w dół to wszyscy notują spadki All world i w drugą stronę różnica w samych odchyleniach na + i - są większe , co sądzisz ? robisz dobre robotę ! Pozdrawiam
Uwaga na SP500 zamiast All World. Sprawdź Japonię w latach 1980-2000 :P. Też była nr. 1 a skonczyło się na kilku dekadach stagnacji ich giełdy wobec USA. Lepiej mięć "mądry ETF na cały świat" od samego SP500 (mimo tego, że dawał lepszy zwrot akurat w poprzednich kilku(nastu) latach.
Super film, mam pytanie, czy jest mozliwsoc ze gospodarki swiata i ogolnie rynki przestana sie rozwijac i gieldy sie skoncza? chodzi mi o to czy np. inwestujac w sp500 lub acwi dzisiaj, np. za 40 lat strace wszystko bo ,,rynki sie skoncza,,? lub tez zauwazylem ze jestesmy przyzwyczajeni patrzac na historie ze w przeciagu np. 40 lat wszystko rosnie (oczywiscie z kryzysami np. co pare lat ), ale finalnie to i tak przyjelo sie ze za 40 lat inwestujac np. w acwi czy sp 500 kwota dzisiejsza np. 100zl pomnozy sie wielokrotnie a nie np. spadnie (nie mowie tu o krachach), czy mozliwosc spadku jest tu mozliwa (i nie mam na mysli wybuchu wojny, czy kryzysy) ? mowiac krotko czy mam racje twierdzac ze rynki przestana rosnac wtedy kiedy swiat przestanie sie rozwijac? a jak swiat sie rozwija od samego poczatku istnienia swiata to jest to nieuniknione ze rynki wraz z rozwojem swiata i wieksza iloscia pieniedzy w obiegu ciagle beda rosly az do konca planety ziemia ? mam nadzieje ze cos zrozumiales z mojego komentarza i licze na jakakolwiek odpowiedź ;) dzieki bardzo i zycze milego dnia ;)
Jeśli giełdy się skończą, a firmy nie będą się rozijać to będziemy mieli większy problem niż spadek wartości naszego majątku :P.
Giełda jest pochodną gospodarki w sensie oddawania jej rozwoju, więc nie wyobrażam sobie scenarusza, w którym gospodarki się rozwijają, a giełda długoterminowo nie rośnie.
@@Inwestomat dzieki bardzo za odpowiedź, mam jeszcze jedno pytanko. Chciałbym inwestowac w etf na sp500, dotychczas inwestuje w acwi i zauwazylem ze jak sp500 rosnie to acwi tez jak sp500 maleje to acwi tez (pewnie dlatego ze usa w acwi to jakos 60%), zauwazylem ze tak naprawde to wszystko jest zalezne od usa bo maja tak bardzo duzy wklad w gospoodarke a co za tym idzie w sklad etf np. acwi. jestem swiadomy ze zmiany na acwi sa o wiele mniej drastyczne niz na sp500, co za tym idzie mniejsze sa zyski, jak rowniez straty. jednak jezeli moj horyzont czasowy jest np 40 lat to czy np. lepiej dawac wszystko w sp500 i omijac acwi czy niekoniecznie? mam swiadomosc ze straty przy kryzysach beda wieksze ale i tak jezeli sprzedam akcje podczas hossy to i tak zarobie wiecej niz na acwi? czy moze inwestujac w acwi ohraniam sie przed tym ze jak usa ,,upadnie,, to bede mial 40 % inncyh krajow ktore nie ,,upadna,, , troche to dziwnie brzmi bo wydaje mi sie ze jak ameryka upadnie to wszystko inne tez. dlatego moje pytanie jestg takie po co inwestowac w acwi skoro mozna np w sp500 lub etf nasladujacy index o wiekszej zmiennosci np. nasdaq 100. jezeli naszym zalozeniem jestg sprzedac tylko wtedy akcje kiedy cos dla nas zarobily to w ten sposob mamy wiekszy potencjal na zarobek i nie powinnismy sie bac tego ze mamy 100% kapitalu tylko w usa?
@@michalglw4520 W roku 1985 Japonia stanowiła większy udział rynków niż USA i w poprzedzających latach rosła szybciej. Rezygnacja z ACWI, to obstawanie, że USA będzie dominować przez kolejne 40 lat. Twój ruch, ale większości inwestorów wystarczy (obecnie) 60% USA :).
@@Inwestomat Czyli jak zawsze nie ma łatwych odpowiedzi ;), reasumujac nigdzie nie jest powiedziane ze usa bedzie nadal sie trzymac tak jak teraz na rynkach, moze byc tak ze za pare lat np.
1) Usa zleci do 40 %na rynkach ? i wtedy w portwelu acwi usa bedzie stanowić tylko 40 %? jezeli usa w acwi np. spadnie do 40% to wtedy sp 500 tez moze spasc znacznie? czy po prostu w kolejnych latach sp500 bedzie mialo mniejszy wzrost niz przed skurczeniem sie usa ? czy jak usa sie skurczy w acwi do 40 % to wredy sp 500 tez mocno oberwie i np. wtedy inwestorzy moga sie przezucic np na odpowiednik sp 500 tylko ze chinski i to wtedy chiny beda dawaly wieksze zyski w kolejnych latach niz np., usa?
2) Dlaczego usa obecnie stanowi 60% ACWI ? od czego zaleza poszczegolne udzialy panstw w % w portwelu acwi? dlaczego usa stanowi wiekszy udzial rynkow a chiny zaledwie pare procent w acwi skoro chiny to tez duzy, bogaty kraj i gospodarke ma ogromna ?
3) jak etf np. ACWI zareaguje gdy np. Chiny przejmą kontrolę nad rynkami i staną się większe niż usa ? opcja pierwsza ze wycena gwałtownie spadnie i akcje usa (w acwi straca), i etf dokupi wiecej akcji po wyzszych cenach z chin zeby chiny stanowily np.40% portfela? czy opcja druga etf systematycznie wsztsko za nas kontroluje i cały czas robi pewne zamiany, rolowania akcjami np. widzi ze chiny rosna w sile to dokupi wiecej akcji z chin, tym samym oslabiajac udzial usa z 60 np. do 55% ?
4) Majac acwi inwestor nie zaklada pewnych scenariuszy a co za tym idzie nie przejmuje sie tym czy usa lepiej sobie radzi od chin czy na odwrot i moze spac spokojnie? czy jednak zawsze ma te ryzyko zwiazane z usa? co by nie bylo usa to jednak 60% portfela?
dzieki bardzo za odpisywanie na komentarze mam nadzieje ze moje wodolejstwo nie smuci twojego dnia ;) jeszcze raz wielkie dzieki
@@michalglw4520 Źle mi się tu komentuje. Możesz to prosze wkleić pod wpisem na blogu o tym samym tytule? Tam jakoś lepiej widać dłuższe komentarze. Dodatkowo: mam podcast o ACWI vs World vs EM, gdzie są odpowiedzi na część z postawionych pytań.
jak policzyć cenę do zysku S&P 500 lub innego ETF? Gdzie to znaleźć lub jak samemu policzyć? Może przykład?
Najlepiej znaleźć ją w Google. Wpisz nazwę indeksu bazowego + PE history.
@@Inwestomat sorki ale nie pomogłeś. Staraj się odpowiadać tak jakbyś zawsze po drugiej stronie miał laika. Spróbowałem zrobić tak jak napisałeś i wybacz ale nic nie znalazłem albo znalazłem a nie wiedziałem że znalazłem :)
Jeżeli nie jest to ściśle tajna wiedza to spróbuj wytłumaczyć "łopatologicznie"
Mógłbyś zrobić odcinek jak samemu śledzić C/Z cena do zysku dla MSCI ACWI?
nie chce inwestować w S&P a zaciewił mnie ten wskaźnik apropo propocji w portfelu
Myślę, że odcinka nie trzeba robić. Po prostu wpisz "yardeni forward pe" w wyszukiwarkę.
Pozdrawiam,
Mateusz
@Inwestomat dzięki :)
a jak podzielić procentowo akcje acum i dywid. 50 na 50? czy w ogóle nie miec dywidendowych i to samo obligacje tylko acum czy równiez dywid.? tu nie wiem za bardzo jak zrobić
Zależy od preferencji. Chcesz prostoty (podatkowej) - 100% acc.
Chcesz możliwości inwestowania w co chcesz (z dywidend) lub jesteś blisko emerytury i nie chcesz się bawić ze sprzedażą jednostek ETF - dist.
@@Inwestomat a co dla 50 latka który dopiero chce zacząc w cos inwestowanie? etf sie nadają czy za późno?
@@andrzej4354 50 latek ma 40 lat inwestowania przed sobą, więc nie za późno na akcje.
HEJ Mateusz ..A ak można rzetelnie sprawdzić bieżące PE danych indeksów i jaką metodologię sprawdzania przyjąć (coś jak przy momentum? . kazdego ostatniego dnia miesiąca?) Byłbym wdzięczny za jakieś podpowiedzi, bo rozważam przyjęcie jakiejś strategii na horyzont 12 lat poprzez IKE
Hej!
Najlepiej na stronie Yardeni Research. Tam liczą od lat PE dla indeksów (np. MSCI).
Metoda sprawdzania - raz w miesiącu, wybranego dnia.
A w przypadku gdy działamy na etfach to przy przejściu na 50/50 też sprzedać etfy akcyjne i zastąpić je obligacyjnymi? Np na globalne skarbowki
Można, ale uważaj na destrukcyjny efekt zmian stóp procentowych (rentowności) trwających obligajcji. Przesłuchaj "Dlaczego ceny funduszy ETF na obligacje zmieniają się dynamicznie".
W jaki sposób inwestujesz w obligacje ?
Korporacyjne z Catalyst i ETF-y na zagraniczne obligacje skarbowe (chwilowo nie, ale parę miesięcy temu jeszcze tak)
@@Inwestomat mógłbyś podac jakieś przykłady obligacji korporacyjnych i etf? Z góry dziekuje za odpowiedz;) super robota z blogiem ;)
@@marcinpiechowicz7748 Masz mnóstwo na blogu. Poczytaj serię o obligacjach. WIdeo do nich też są tutaj na yt.
Cześć, Chciałbym inwestowac w etf na sp500, dotychczas inwestuje w acwi i zauwazylem ze jak sp500 rosnie to acwi tez jak sp500 maleje to acwi tez (pewnie dlatego ze usa w acwi to jakos 60%), zauwazylem ze tak naprawde to wszystko jest zalezne od usa bo maja tak bardzo duzy wklad w gospoodarke a co za tym idzie w sklad etf np. acwi. jestem swiadomy ze zmiany na acwi sa o wiele mniej drastyczne niz na sp500, co za tym idzie mniejsze sa zyski, jak rowniez straty. jednak jezeli moj horyzont czasowy jest np 40 lat to czy np. lepiej dawac wszystko w sp500 i omijac acwi czy niekoniecznie? mam swiadomosc ze straty przy kryzysach beda wieksze ale i tak jezeli sprzedam akcje podczas hossy to i tak zarobie wiecej niz na acwi? czy moze inwestujac w acwi ohraniam sie przed tym ze jak usa ,,upadnie,, to bede mial 40 % inncyh krajow ktore nie ,,upadna,, , troche to dziwnie brzmi bo wydaje mi sie ze jak ameryka upadnie to wszystko inne tez. dlatego moje pytanie jestg takie po co inwestowac w acwi skoro mozna np w sp500 lub etf nasladujacy index o wiekszej zmiennosci np. nasdaq 100. jezeli naszym zalozeniem jestg sprzedac tylko wtedy akcje kiedy cos dla nas zarobily to w ten sposob mamy wiekszy potencjal na zarobek i nie powinnismy sie bac tego ze mamy 100% kapitalu tylko w usa?
Odpisałem Ci już w innym miejscu, chyba dwa razy dodałeś ten sam komentarz.
Akcje obligacje ok, a co ze złotem?
W jakim sensie? Podstawowe klasy aktywów do portfela to akcje i obligacje. Złoto można dorzucić w proporcji 10-20%, ale zwykle w długim terminie nie ma sensu przesadzać z jego obecnością w portfelu.
W skrócie: jest zmienne jak akcje i brakuje mu stabilności obligacji.
@Inwestomat eu "Złoto to pieniądz. Cała reszta to kredyt" ~ JP Morgan 🙂 Na stopy zwrotu złota pozytywnie wpłynie: wysoka inflacja, ujemne realne stopy procentowe czy strach na giełdach. Nie kojarzę, żebyś poruszał temat złota jako składnik portfela.
@@Neverdie4916 Poruszam go w każdym wpisie portfelowym (bo sam je tam posiadam). inwestomat.eu/spis-tresci/#seria-wpisy-o-moim-portfelu-inwestycyjnym zapraszam :D
@@Neverdie4916 Poruszam temat złota w każdym wpisie portfelowym. Zobacz spis treści na moim blogu (są tam wyróżnione).
A nie lepiej w przypadku zbliżającej się emerytury rozbudować poduszkę finansową do np. 5 lat średnich wydatków aby zabezpieczać akcje przed sprzedażą w słabych latach, a portfel pozostawić w 100% w akcjach? Czy potrzebuję sztywnego stosunku obligacji do akcji na emeryturze, jeśli nie zamierzam się bawić w dokupowanie akcji na spadkach?
Ale co za różnica czy coś nazwiesz "poduszką finansową na 5 lat" czy po prostu przejdziesz w całym portfelu na bardziej defensywną proporcję akcji do obligacji? I tak inflacja sprawi, że Twoje "wydatki na 5 lat" mogą okazać się wyższe niż planowałeś.
Oczywiście stosunek A do O może nie być sztywny. Możesz nawet przestać go kontrolować w ogóle :).
I co jest ten program ?😄
?
@@Inwestomat mówiłeś w podcaście że informatyk może stworzyć taki program z wskaźnikiem PE gdzie będzie wiadomo kiedy kupować a kiedy sprzedać akcje itp. ciekawi mnie czy ktoś takie coś już zrobił bo trochę czasu minęło
@@autlet87 Prawdopodobnie nie, bo nikt o tym nie pisał. Ja to ręcznie badam.
@@Inwestomat dalej nic?
@@autlet87 Ale o co pytasz? Strategia testowa jest w moim Excelu i nie udostępniam jej (i nie zamierzam). Każdy może sobie samemu badać obecne poziomy C/Z w Excelu (źródeł jest mnóstwo, np. Yardeni).
Wszystko co tutaj usłyszałem do mnie przemawia i potwierdziło rzeczy które podpowiadała mi logika. Skoro nie znamy przyszłości to według mnie powinniśmy się kierować prawdopodobieństwem, a prawdopodobne jest że akcje będą miały lepsze zwroty niż obligacje. Nie rozumiem tego że większość inwestorów trzyma się sztywnych schematów np. 40/60 zmniejszając zyski. Często argumentują to ułatwieniem sobie poradzenie sobie psychicznie ze spadkami. Nie rozumiem jak doświadczeni inwestorzy mają z tym problem wiedząc dobrze jak cykliczne są rynki.
Doświadczeni inwestorzy prawdopodobnie stosują strategie aktywne lub świadomie stosują pasywne.
Niedoświadczeni stosujący pasywne nieświadomie mogliby nieźle "wdepnąć" gdyby zaczęli od 100% akcji w portfelu i nie znali z autopsji zmienności akcji. Przykład zobaczysz na moim blogu - komentarze pod wpisem "Inwestowanie w technologię" - wystarczyło -5% jednego dnia, aby ludzie zaczeli mocno panikować.