Konin: Sławny Wilkoń odwiedził słonia Gosława

Na książkach z jego ilustracjami wychowało się kilka pokoleń Polaków. Józef Wilkoń, mistrz ilustracji książkowej (w swoim dorobku ma blisko 200 książek dla dzieci i dorosłych wydanych w Polsce, a kolejnych kilkadziesiąt za granicą), ale nie tylko, bo również rzeźbiarz i scenograf, odwiedził Muzeum Okręgowe w Koninie, w którym gościła wystawa jego prac. Spotkanie autorskie zgromadziło liczną rzeszę wielbicieli jego talentu i było okazją do rozmów o sztuce, książkach (ulubione dzieło Wilkonia to narodowa epopeja "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza, którą zresztą zilustrował), rozwijaniu wrażliwości artystycznej u dzieci, ale także o życiu. Na zakończenie były oczywiście autografy, ale wcześniej gromkie "Sto lat" (niewiele już brakuje, bo artysta dokładnie miesiąc wcześniej - 12 lutego skończył 94 lata) i urodzinowy tort przyozdobiony jedną z Wilkoniowych grafik - stosownie do miejsca, czyli Konina - z tabunem koni. Sam Mistrz był zafascynowany muzealnym gigantem - leśnym słoniem Gosławem. I nic dziwnego, bo słonie i mamuty, podobnie jak wiele innych zwierząt, goszczą na jego ilustracjach od dziesięcioleci.