Pozwolę sobie nie zgodzić się z gościem odnośnie przestrzelenia VW i rządowych dotacji. Żeby móc konkurować na rynku Niemieckim np. z taką Teslą musisz mieć znakomity, wyróżniający się produkt, a takiego VW nie miał i do dzisiaj nie ma. W 2020 cena małego ID3 była porównywalna z dużo większy i lepszym pod każdym względem modelem 3 od Tesli. VW pod nową władzą, która w porozumieniu ze związkami zaw. wywaliła poprzedniego prezesa Diessa, który miał wizję i wiedział jak ja zrealizować. Niestety związki zawaliły koncepcję i oddaliły tylko w czasie to co było nieuniknione- redukcję zatrudnienia i cięcie kosztów połączoną z totalna reorganizacja całego łańcucha prod. jak i dostaw. Co do dotacji. Dotacje = boom. Podobnie bylo we wszystkich krajach włączając w to Norwegię - dotacje się kończą ludzie przestają kupować, bo myślą, że coś im zabrano. Taki sprzeciw trochę. Po roku, dwóch od wygaszenia sprzedaż wraca do poprzednich poziomów, bo ludzie przekonują się, że to już nie wróci. Edit: Rozmówca chyba nie ma pojęcia jak wygląda infrastruktura do ładowania w Niemczech, Francji czy w Beneluxie, chyba uwzględnił w swojej wypowiedzi tylko i wyłącznie biedny rynek Polski. Pozdrawiam.
W europie elektryki są za drogie. Cała reszta niedoskonałości jest do przełknięcia. Jak widać koncerny z jakiś powodów wolą do końca sprzedawać po zawyżonych cenach spalinowki niż uwolnić ceny na elektryki.
Niemcy od dluzszego czasu zajmuja sie produkcja samochodow o kiepskiej wytrzymalosci. Po uplywie gwarancji wszystkie sie sypia. Mnostwo czesci plastykowych i mnostwo problemow. Moim zdaniem Niemcy poszly za daleko jesli chodzi o zyski z produkcji w stosunku do jaklosci produktu. ich samochody wygladaja naprawde ladnie i imponujaco ale wytrzymalosc jest naprawde nedzna dlatego na rynku amerykanskim nie ma zadnego niemieckiego samochodu w pierwszej dziesiatce najbardziej niezawodnych samochodow. Mysle, ze ich zielony lad ma wiele w tym do powiedzenia zwiekszajac koszt energii i produkcji a takze wymuszone zmniejszenie zapotrzebowania na silniki spalinowe ze wzgledu na zanieczyszczenie powietrza. Ich ekonomia rowniez sie wali a doplyw "inzynierow" z bliskiego wschodu w tym rowniez nie pomaga.
Jak to ładnie, że Polacy martwią się o sytuację w Niemczech. Czy przypadkowo w Poznaniu znajduje się montownia VW. Oczywiście w Niemczech VW upadnie, ale w Polsce nie. MAN już buduje zakłady dostarczające podzespoły do ciężarówek , BOSCH robi podobnie .
Konczy się zaplecze klientow dla VW gdyz tzw normalni ludzie sa dogniatani do ziemi gigantycznym8 kosztami zwyklego zycia. Juz wczesniej padla niemiecka branza modowa - bankructwo Esprit, Peek Clopenburg i klopotu CA i praktycznie wszystkuch innych. Klientela marek premium jeszcze na razie ma pieniądze.
To niby nie mają wpływu na koszty produkcji w Niemczech sankcje wobec Rosji i polityka klimatyczna. Chiny mają tanie węglowodory z Rosji i nie podlegają chorobie klimatycznej, dzięki czemu mają energię 2,5 raza tańszą niż w Europie. Też nie mają komunistycznych związków zawodowych. Ale tego nie można powiedzieć, tylko przedstawia się rzeczy mało istotne.
@rafalwolny7736 Mylisz się. Reszty nie dopiszę. W ten sposób być może skłonię Ciebie do poszukania informacji w tej sprawie. Oczywiście możesz dalej tkwić w swoim błędzie
Dodatkowa przyczyna jest to ze zyjac w DE czy w ogole w Europie w duzym miescie posiadanie auta zaczyna byc udreka i niroplavalne fonandowo. Kosxty utraty eartosci, ubezpieczenia, serwisu itd sa gigantuczne nie mowiac o strayach czasu. Jednocześnie taksowk8 tanieją zbiorkom coraz lepszy a na wakacje mozna wynajac auto. Policzcie.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z gościem odnośnie przestrzelenia VW i rządowych dotacji. Żeby móc konkurować na rynku Niemieckim np. z taką Teslą musisz mieć znakomity, wyróżniający się produkt, a takiego VW nie miał i do dzisiaj nie ma. W 2020 cena małego ID3 była porównywalna z dużo większy i lepszym pod każdym względem modelem 3 od Tesli. VW pod nową władzą, która w porozumieniu ze związkami zaw. wywaliła poprzedniego prezesa Diessa, który miał wizję i wiedział jak ja zrealizować. Niestety związki zawaliły koncepcję i oddaliły tylko w czasie to co było nieuniknione- redukcję zatrudnienia i cięcie kosztów połączoną z totalna reorganizacja całego łańcucha prod. jak i dostaw. Co do dotacji. Dotacje = boom. Podobnie bylo we wszystkich krajach włączając w to Norwegię - dotacje się kończą ludzie przestają kupować, bo myślą, że coś im zabrano. Taki sprzeciw trochę. Po roku, dwóch od wygaszenia sprzedaż wraca do poprzednich poziomów, bo ludzie przekonują się, że to już nie wróci. Edit: Rozmówca chyba nie ma pojęcia jak wygląda infrastruktura do ładowania w Niemczech, Francji czy w Beneluxie, chyba uwzględnił w swojej wypowiedzi tylko i wyłącznie biedny rynek Polski. Pozdrawiam.
W europie elektryki są za drogie. Cała reszta niedoskonałości jest do przełknięcia. Jak widać koncerny z jakiś powodów wolą do końca sprzedawać po zawyżonych cenach spalinowki niż uwolnić ceny na elektryki.
Super niech drozeja nawet o 20 tysięcy 😂😂😂
Niemcy od dluzszego czasu zajmuja sie produkcja samochodow o kiepskiej wytrzymalosci. Po uplywie gwarancji wszystkie sie sypia. Mnostwo czesci plastykowych i mnostwo problemow.
Moim zdaniem Niemcy poszly za daleko jesli chodzi o zyski z produkcji w stosunku do jaklosci produktu. ich samochody wygladaja naprawde ladnie i imponujaco ale wytrzymalosc jest naprawde nedzna dlatego na rynku amerykanskim nie ma zadnego niemieckiego samochodu w pierwszej dziesiatce najbardziej niezawodnych samochodow. Mysle, ze ich zielony lad ma wiele w tym do powiedzenia zwiekszajac koszt energii i produkcji a takze wymuszone zmniejszenie zapotrzebowania na silniki spalinowe ze wzgledu na zanieczyszczenie powietrza.
Ich ekonomia rowniez sie wali a doplyw "inzynierow" z bliskiego wschodu w tym rowniez nie pomaga.
bardzo ciekawy wywiad, duża wiedza u pana Piotra
Jak to ładnie, że Polacy martwią się
o sytuację w Niemczech. Czy przypadkowo w Poznaniu znajduje się montownia VW. Oczywiście w
Niemczech VW upadnie, ale w Polsce nie. MAN już buduje zakłady
dostarczające podzespoły do ciężarówek , BOSCH robi podobnie .
Konczy się zaplecze klientow dla VW gdyz tzw normalni ludzie sa dogniatani do ziemi gigantycznym8 kosztami zwyklego zycia.
Juz wczesniej padla niemiecka branza modowa - bankructwo Esprit, Peek Clopenburg i klopotu CA i praktycznie wszystkuch innych.
Klientela marek premium jeszcze na razie ma pieniądze.
Jak w Chinach rynek stymulowany to dobrze, jak w Niemczech to zle.
Niemcy mają część produkcji w Chinach.
No cóż. Na własne życzenie.
To niby nie mają wpływu na koszty produkcji w Niemczech sankcje wobec Rosji i polityka klimatyczna. Chiny mają tanie węglowodory z Rosji i nie podlegają chorobie klimatycznej, dzięki czemu mają energię 2,5 raza tańszą niż w Europie. Też nie mają komunistycznych związków zawodowych. Ale tego nie można powiedzieć, tylko przedstawia się rzeczy mało istotne.
Dla związkowców maja wczasy na białych 🐼🐼🐼🐼🐼
Fatalny dźwięk, prawie jak u Bartosiaka.
u Pana Bartosiaka już od dawna jest lepiej...
U bartosiaka tego byłego doktora?
@mareknowak4279 tytuł naukowy ma nadal...
@rafalwolny7736 Mylisz się. Reszty nie dopiszę. W ten sposób być może skłonię Ciebie do poszukania informacji w tej sprawie. Oczywiście możesz dalej tkwić w swoim błędzie
@@mareknowak4279 ok, ten moj bład nie ma zadnego wpływu na ocene pracy jaka dr Bartosiak wykonuje. w Polsce takiej osoby nie było od lat.
Dodatkowa przyczyna jest to ze zyjac w DE czy w ogole w Europie w duzym miescie posiadanie auta zaczyna byc udreka i niroplavalne fonandowo.
Kosxty utraty eartosci, ubezpieczenia, serwisu itd sa gigantuczne nie mowiac o strayach czasu.
Jednocześnie taksowk8 tanieją zbiorkom coraz lepszy a na wakacje mozna wynajac auto. Policzcie.
Wyyybane mam na elektryki wole Tipo, Punto w gazie