Pozytywny szczyt kiczu lat 90'tych w Polsce - FSO Polonez Caro Orciari
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 20 มี.ค. 2014
- Muzyka disco-polo, dres z czterema paskami i Polonez Caro Orciari - mistrzostwo kiczu lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku (daleki od obciachu!!!) - wspominane przeze mnie bardzo pozytywnie! Oryginalny do granic, super wyposażony, utrzymany w fantastycznej kondycji - teraz Polonez stylizowany przez Orciari trafił do Muzeum "Polska na Kołach". Marzenie końca XX wieku, marzenie dziś!
Podzielasz pasję - subskrybuj nasz kanał!
th-cam.com/users/polskanak...
#polonez, #orciari, #poldek, #polskanakolach - ยานยนต์และพาหนะ
Wspaniały egzemplarz i już ma prawa do zabytku pozytywnie. Również w mojej rodzinie było Caro. Gratuluje perełki.
Gdzie ten obciach!? Dla mnie taki Polonez to marzenie. Piękne egzemplarz. Tylko pozazdrościć... Tylko mógłby być Rover ;p. Hehe a emblemat "Sporting" chyba od Cinquecento :P
Kicz to nie to samo co obciach :) Kiczem nazywam usportowianie zupełnie niesportowego samochodu :) Ale fakt, że jest mu w tym ubraniu ładnie :)
Znaczek sporting został już zdemontowany :)
nieprawda:-) w latach 90-tych widzialem "usportowione" volvo 740 - 760 autorstwa samych szwedow i nie bylo sie czego powstydzic
kolego dokładnie tak było do tego rdza i brak pojęcia inżynierów o mechanice,niestety ludzie ,ktorzy mają po 15 lat wierzą w te telewizyjne brednie i ze spranymi mózgami siadają do kompa,ja takimi polskimi śmieciami miałem nieprzyjemność jeżdzić nawet nowymi,coż nie było prawie nikogo stać,na zachód,nawet 15 letnia ascona biła pod każdym względem nowego rupiecia poloneza,ale tego już tu nie napiszą.
Miałem w rodzinie dwie ascony. Sam zrobiłem asconą kilka tyś kilometrów i uważam ją za najbardziej udany i bezawaryjny model opla w historii. W latach 80 uczyłem się jeździć na polonezie potem miałem dużego fiata. Potwierdzam że 15 letnia ascona wyprzedzała polskie cuda techniki o dekady w każdym aspekcie, a ponieważ obecnie jestem mechanikiem to mam jak najgorsze zdanie na temat polskich inżynierów z PRLu i ówczesnej myśli technicznej, którą dzisiaj się mitologizuje, a prawda jest taka, że to była jedna wielka tandeta, brakoróbstwo, fuszerka, partanina. Była to produkcja nowego badziewia, które składało się z błędnie zaprojektowanych, wykonanych z gównianego materiału i nie pasujących do siebie cześci. Człowiek wyjeżdzajac polskim samochodem za miasto nie był pewien dnia ani godziny kiedy rozkraczy się na drodze.
TO widac ze poldka nigdy nie miales. ja mialem poldka i nie moge na niego narzekać.pali zawsze i zadko sie psul .a najciekawsze jest to jak sie ludzie patrzyli nie raz jak polonez BMW ciagnol na lince nie raz.zachodnie auta czesto ciekna z walow korbowych. a w poldkach tego nie bylo.
Od razy przypomni mi się mój zielony polonez caro rocznik 1995 1,6 GLI.
Kupiłem wtedy nowiutkiego Poloneza Atu minus - mam go do dzisiaj - mam, bo chcę, a nie muszę - na ten rok planuję generalny remont. A poldek z orciari nie był wówczas kiczem - na tle przeżartych rdzą dużych fiatów i zachodnich składaków wyklepanych z wiat przystankowych - prezentował się bardzo dobrze.
Była taka reklam w TVP z tym polskiemu i biegnącymi końmi. Zawsze chciałem go miec
Akurat Polonez Orciari wygląda zajebiście.
Marzenie lat 90' ubiegłego wieku.
Ja w to nie wątpię! Jest wyjątkowy i tyle :) Ale jak ktoś mnie zapyta z czym mi się kojarzą lata 90te to bezsprzecznie z muzyką i Polonezem Orciari :) A nasz muzealny jest wyjątkowy :)
Muzeum Polskiej Motoryzacji XX wieku "Polska na Kołach" Ciężko porównywać dres do Poloneza z stylizacją włoskiej firmy Orciari.
Tym bardziej że już w pierwszej połowie lat 90' dres z paskami był synonimem obciachu.
Tak, pamiętam te czasy.
Muzeum Polskiej Motoryzacji XX wieku "Polska na Kołach"
P.S. Poszukajcie sobie zdjęć Passat'a B3 z tzw. szeroką listwą.
Czerwone paski na listwach miały np Golf'y III GTI z edycji XX Jahre.
SwPiotrek Daleki jestem od naśmiewania się z polskich konstrukcji. Ja ma zwyczajnie inne wspomnienia dotyczące dokładnie tego modelu.
Nie porównuję Poloneza do dresów tylko łączę to co wówczas królowało i w jakiś sposób było symbolem epoki. Dla mnie w tamtym czasie Polonez mógł być tylko nieosiągalnym marzeniem, a symbolem jest do dziś!
SwPiotrek Nie wiem czy nie wszystkie, ale Golfy II też miały czerwone paski na zderzakach.
zajebisty!!!
+mlodydark :)
ZAJEBISTY sportowy i silny Turbo poldek
dla mnie ten Poldek jest zajebisty
powiem wam tak ja darzę sentymentem poloneza miałem czerwonego z bodajże 1996 r wytrzymał ok 500 tys km jezdził bym nim do tej pory gdyby się nie spalił pozdrawiam łapa w gore koledzy
:(
No czemu się spalił
Pamiętam jak kupowałem z rodzicami takiego poldka w 95 roku! Wracałem nim do domu i zaszokowała mnie dynamika silnika 1,6 gli z wtryskiem GM :D. Nasz wcześniejszy Polonez z 91 roku i przebiegiem 160 000 ledwo już jeździł a ten rwał do przodu jak szalony! O dziwo okazał się też bardzo wytrzymałym samochodem, sprzedałem go z przebiegiem 260 000 i dopiero zaczynał brać olej (wcześniej od wymiany do wymiany bez dolewek), bez problemu osiągał licznikowe 160 nawet z kompletem pasażerów i to na gazie (od 100 000 przebiegu)! Teraz pewnie po przejechaniu się nim dziwił bym się jak można tym jeździć, ale kiedyś to było przyzwoite auto. Największe wady to hamulce i zużycie paliwa. Jeździłem bardzo dynamicznie i nie raz po hamowaniu ze 140+ przy około 80 nie było już hamulców! Te uślizgi tyłu gdy przy 100 zapinałem 2 bieg (jakoś trzeba było bestię wyhamować). Kiedyś wymieniłem wszystkie tarcze, klocki i wbrew radom mechanika płyn na dot 4 o ile pamiętam i to zdecydowanie pomogło. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Polonezów w latach 90!
+XarMT2 kolego miałem 9 carówek i powiem Ci ,że 2 wbijane przy 100 to nie tylko mój wymysł :P
Rozumiem że te 160 km/h z kompletem pasażerów to z przepaści :)
JJ '82
160 na zegarach na prostej z kompletem pasażerów to żaden problem, z górki 180 - 190, ale gorzej z dokładnością licznika, gps wtedy był jeszcze mało powszechny, ale przy 140 na zegarach policjant złapał mnie z wynikiem 122 na radarze...
Nie chce mi się wierzyć, miałem Forda Mondeo 1.8 benzyna, 115KM. Fakt, z gazem. Na niemieckiej autostradzie na gazie maks. 170 km/h, na benzynie 180km/h, pedał przyspieszenia w podłodze, prosta droga. Gdyby nie zwężka dolotu, to może te 10km/h byłoby więcej. No, z drugiej strony jak już wtedy miałeś prawo jazdy, to jesteś w takim wieku, kiedy człowiek dawno wyrasta z opowiadania bajek :).
Jakiś słaby ten Mondziak, chyba część koni uciekła :) Focus pierwszej generacji 1.8 TDDI 90KM robi przy przebiegu 300.000 licznikowe 195 (gps 184).
A u mnie też sąsiad kupił takiego w latach 90, był nowy, piękny bordowy metalik z silnikiem 1.9.D, tak samo wszyscy na osiedlu podziwiali :-)
Boski! Kupię go, poważnie. Jest to esencja polskich lat '90.
Polonez Caro to jest tylko kultowy model samochodu osobowego , ale już widać że można go traktować jako zabytek na kółkach.
Handlowałem polonezami w latach 90-2000 bardzo fajny biznes był ale to już historia.
Moje osobiste marzenie
+martrex54 realizuj!!
Jeśli tylko będzie mi dane, to za rok (kiedy zdam prawo jazdy) już wejdę w posiadanie takiego cuda :)
Reinhard Gehlen jak nie pasi to spierdzielaj
Zawsze marzyłem o polonezie marzenie lat 90 tych
PIĘKNY! Ja byłem trzy razy na kole podbiegunowym starym poldkiem i to po wypadku, bo na inny nie było. Czasem trzeba było coś porobić, ale ogólnie rzadko, a koszty napraw były śmieszne, szczególnie w stosunku do dzisiejszejszych samochodów. Chętniw bym sam takiego kupił :-)
Jak by nie było dres i tombak zawsze był i jest kojarzony z marką ze śmigłem i niebem w herbie:) Polonez może był utożsamiany z zamożnym chłopem ,ale wersja Orciari to było coś z innej bajki:) Dziś chłopy jeżdzą Passatami w TDI entuzjaści tombaku i siłki w e36 a Polonez jak i całe FSO to tylko wspomnienia. pozdrawiam wszystkich,którym polska motoryzacja nie jest obojętna:)
Innymi słowy - Polonez Orciari był klasykiem już w chwili opuszczania fabryki :)
Dokładnie:)
fabis250legenda zapamiętaj buraku
a2589364 Troll ? Czy problemy osobiste ?
fabis250 a ty dzisiaj czym jeździsz ?
Te "sportowe" Poldki były najlepsze. W połowie lat 90 sąsiad kupił takiego to lans na dzielni wszyscy się zatrzymywali popatrzeć. Tamten był w ciemnym kolorze i miał odblaskową blendę na tylnej klapie.
+Marian Cane ciekawe, czy nadal istnieje?
+Muzeum "Polska na Kołach" Ta były zapewne z silnikami ROVERa :)BEstie
polonez lala. 10lat temu był moim pierwszym samochodem. oliwkowe caro na alusie. potem kupiłem plusa z policyjnej licytacji wozów nieoznakowanych. co wy pierdolicie ze się psuly? jedyne co robiłem to wymienialem płyny olej hamulce czyli elementy eksploatacyjne. palił w zimę z pierwszego. w wersji policyjnej miałem el.szyby od groma gniazd zapalniczki w różnych miejscach, skórzana kierownice i fotele z Eco skóry. ludzie przez szyby zagladali z oczami na wierzchu. odkupić co któryś wariat chciał.to było wściekłe zakute 1.6 w czystej benzynie . kocham te samochody .nigdy nie narzekalem. leci sub i łapka w górę. pozdrawiam.
Chciałbym takiego mieć teraz, a już szczególnie odebrać takiego jako nówkę z salonu w latach 90..
śliczny !!!!!!
Taki polonez to marzenie do jakiego dążę i które choćby nie wiem co zrealizuję, a ten egzemplarz, szkoda gadać, cudo, tak trzymać chłopaki, aby wasze muzeum dalej się tak rozrastało jak obecnie.
Życzę powodzenia - nasze marzenie już się w nim zrealizowało :)
super
doprowadziłeś go do perfekcyjnego stanu
łapka w gorę
Prawdę mówiąc, to nic przy nim nie było robione - tylko troszkę poprawione sprzątanie wnętrza! W takim stanie żeśmy go znaleźli :)
pamiętam znajomy kupił nowy egzemplarz z salonu i krótko po tym wiózł kumpla do ślubu, dał kupę siana i mógł za tego mietka mieć niezłą furę z zachodu. od początku wszystko skrzypiało a po 1,5 roku wyszły pierwsze pęcherze rdzy. ale mimo wszystko sentyment pozostał
Na nowym dworcu PKS w Poznaniu (dokładnie pod "Chlebakiem") zawsze jak tam jestem stoi Caro w podobnym kolorze. Pod samym płotem, przy PKP.
Karoca na żółtych, a ja swojego Borewicza nadal prowadzę na białych :D
P.S: te ramki przy szybach w drzwiach do poprawki. To taka wada tych samochodów (jak i Maluchów EL) że ta proszkowa farba schodzi. Te łaciate plamy wyglądają po prostu brzydko.
Wygląda naprawdę fajnie
Przepiękny :) Zazdroszczę
Piękny
Takiego poloneza nie widziałem nigdy w życiu :o piękny :)
To miło, że pierwszego zobaczyłeś u nas :)
Bylo ich sporo
Moje Marzenie :)
Bardzo ładniusi,taki żółty albo czerwony .. Mrrrrrrach ! Poezja ! :) :*
Jemabny piękniutki jest cudeńko nasze CMOK... i ta blokada na skrzynie + immobilizer ... PIĘKNY!
kurwa on jest piękny, zakochałem się...
+Wisła z Krakowa -zaraz by Ci przeszło...
psuł się?
NIC na tym Bożym świecie się tak nie sypało jak Polonez. Rozpad w oczach.
+Kris '75 Rozpadał się znacznie wolniej niż ściągane w tym czasie rozbitki i składaki od zachodnich sąsiadów
+wiado mosci Psuł się tak bardzo, że przez 280 tysięcy zrobionych kilometrów ani razu nie miałem z nim problemów. Odpalał też zawsze od pierwszego... no ale, rozpad w oczach. Znawcy przemówili. :D
wspanialy!!!!!!!!
najlepszy zegar co sie zdecydowac nie moze
+lankanobi najtrudniej jest sobie coś postanowić
A mnie się zegary podobają :-) jedne z najbardziej czytelnych i funkcjonalnych !
Polonezy i fiaty 125p to moje ulubione "zabytki motoryzacji", piękny egzemplarz:)
Dzięki :)
Jest Łatas, jest i łapka w górę!
cudo :)
Polonez 1.6 GLI to piękny Komfortowy samochód produkowany od 1978r
Przewidywany okres produkcji do końca świata i jeden dzień dłużej.Powody do zadowolenia daje układ napędowy, dzięki Pompie zrywu której łączna moc wynosi 340 KM i 550 Nn „setka” na liczniku auta pojawia się już po 4.8 s. Jednak osiągnięcie dobrej dynamiki jest możliwe tylko wtedy, gdy wybierze się sportowy tryb jazdy. W ekonomicznym auto rozpędza się w 5.2 s. zauważalnie gorzej. Za to wtedy można liczyć na niższe zużycie paliwa.
Podczas testu wyniosło ono 6.4 l/100 km. Sporo w porównaniu z obiecywanym przez producenta 5,3 l/100 km? Może i tak, pamiętajcie jednak, że to duża komfortowa limuzyna ma dużo koni mechanicznych i napęd na obie osie. Tradycyjny benzyniak o takiej mocy byłby znacznie bardziej paliwożerny.
Napęd jest przekazywany za pomocą bezstopniowej przekładni. Owszem, podczas spokojnej jazdy sprawuje się bez zarzutu, ale po mocnym dodaniu gazu silnik przy 8 tyś obr.zaczyna wyć, a to zmniejsza komfort. Nie ogranicza go za to zawieszenie, które zestrojono tak, żeby wszelkie wyboje były nienagannie tłumione.
Fajnie zegarek chodzi :D
Wspaniały i co najważniejsze Polski:) Dla mnie ta stylizacja nigdy nie kojarzyła się ze sportem, bardziej miałem wrażenie (w latach 90-tych), że ten "styling" dotyczył jedynie dostosowania do mody w tamtych latach a więc niższe i szersze auta.
PS. Rażą te "płaskie" wycieraczki z przodu, nie pasują do epoki, z tyłu jak zauważyłem jest ok;)
wczoraj znowu była okazja nim pojeździć :)
Jedyne czego bym się obawiał to chęci engine jednak bliżej zachodu byliśmy 🤣🤣
moj sąsiad ma takiego , dziadek smiga do kościoła, kupił nowego mam nadzieje ze którego pięknego dnia sprzeda mi go.
I sprzedał?
Mój pierwszy samochód po zdanym egzaminie na prawo jazdy Polonez Caro Orciari z 1994 roku do dziś wspominam z sentymentem to auto 😊 i te spojrzenia ludzi jak jechałem bo każdy się dziwił że mam taką wersję. Miło wspominam też sytuację że jak stałem na parkingu pod sklepem to ludzie mi dawali kartkę z numerem telefonu że jak kiedykolwiek będę chciał sprzedać to żebym się odezwał 😁
I co się z nim dalej stało? Któraś z kartek zadziałała??
@@polskanakolach kilka lat temu został sprzedany takim mlodym łepkom z pobliskiej wioski a potem wszelki ślad po nim zginął a na dzień dzisiejszy jakbym miał możliwość to bym go z powrotem odkupił i odrestaurowal
Ale egzemplarz :)
Jest śliczny!
o tak :)
Kurcze, piękne Oriciari, teraz już takich nie ma, ale razi kilka rzeczy, małym kosztem może być jeszcze piękniejszy, gdyby zdemontować hak, przednie światła do jazdy dziennej, emblemat sporting, znaczek PL i coś tam jeszcze co szpeci chyba tylny zderzak. A i srebrne ramki po rejstracją też mogłyby wylecieć ;) Ale naprawdę jest super. Gratulacje!
PL to coś co było elementem dodanym przez poprzedniego właściciela i chcemy aby tam pozostało. Znaczek sporting już usunięty :)
Dobre!
Po włożeniu kluczyka czas si zatrzymał! co za maszyna...
+Kamil Golec bo to wehikuł czasu
Przez kilka lat obserwuje jak identyczny oricari gnije na ulicy, obecnie stoi już tylko goła skorupa 3 lata temu był jeszcze kompletny.
Mialem identycznego ale z silnikiem ROVERA . Bardzo milo wspominam to auto .
+Piotr Wielblad może kiedyś upolujemy takiego z roverem :)
Dlaczego tak wysoko tył stoi? Super sprawa ten Poldek - pamiętam w młodości takie śmigały :)
Kurła...
jakby jeździł tak fajnie jak wyglądał to byłoby fajne autko
Ahh i ta sieczkarnia pod maską :D
Bardzo ładny model, podoba mi się Caro, zwłaszcza w wersji Orciari. Tylko pod maską mogłoby być ze 150 KM przynajmniej.
Były w polonezie motowane również silniki 1.8 rover, które generowały 147 km ;)
Mieliśmy taki nowy z 94' .
Super POLONEZ pozdrawiam
Fajny Polonez macie jeszcze jakieś inne wersje?? zdaje się mi ze jest jeszcze filmik z "przejściówka"z waszego muzeum fajnie by było zobaczyć "BOREWICZA"w jednym z waszych odcinków pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w renowacji naszych poczciwych klasyków.
Czas stoi w miejscu XD sekundnik do przodu i do tyłu XD
Ciekawe ile takich wersji zostało, chciał bym mieć dziś takigo właśnie poloneza, wspaniały youngtimer
Miałem identycznego w 1997r mój dodatkowo miał jeszcze intergroclin relaks z pompka
Piękny Poldon.
Mialem poloneza i chcialem mu pokupywac takie zderzaki..ale jakos bardzo ciezko bylo je dostac.
Jeszcze kiedys giełda Slomczyn bylem z 10 razy i nic.
ten oricari ma fajną funkcje ukrywa korozje tam gdzie ona występuje
i jest coś dla mnie - polonez
U nas coś dla każdego miłośnika się znajdzie :)
wiem i powodzenie :)
Ładny M-Pakiet założony.
oriciari to była bardzo udana moim zdaniem stylizacja, nadawała temu bylejakiemu nadwoziu świeżości
1:50 Jak brzmi tytuł tej muzyki i kto jest jej kompozytorem?
Te auta są tanie w utrzymaniu w gazie i w eksploatacji ,pomimo swoich lat jeśli ulokujemy 10 tyś zł to mamy duży pomny wygodny samochód.
Piękna bestia
Orczjari 💚
Ładny egzemplarz ratujmy to co polskie.
Nie wiem o co chodzi z tym kiczem przecież to piękny Polonez chciałbym mieć właśnie takiego do parki...mam pierwsze Caro z przebiegiem 55 tyś serwisowany do 44 tyś i naprawdę to wspaniałe auto z dużym bagażnikiem i bardzo obszerne na wypady za miasto z rodzinka to wspaniały samochód na co dzień poruszam się s klasą ale jak wsiadam do Poloneza to czuje że żyje...
Красивый автомобиль, есть черты Шкода Фабиа👍
Około 6 lat temu sprzedaliśmy takiego poloneza :( Identyczny kolor i identyczne wyposażenie ciekawe jakie były jego dalsze losy ...
skrzysieks Henio na wage wjechał akbo ruda miała uczte
Brakuje blokady na kierownicy :) Poza tym piękne czasy :) Nie wiem tylko gdzie ten kicz? ;)
CUDO A NIE OBCIACH
Pakiet sport hehe, ale nawet spoko wyglądał
Sam jesteś kicz! Podziękuj pozytywnie rodzicom za to!
extrasupermorgen jak ty chyba nie wiesz co to kicz
Piękny Polonez! Marzenie mieć taki samochód. Kiedyś było kilka w rodzinie, te współczesne z nimi związane... eh
Jaki tytuł pierwszego utworu?
Pozdrawiam!
+Docent czyli Fiat 126p Nie mam pojęcia jaki tytuł ma ten utwór - wzięty z sieci
+Muzeum "Polska na Kołach" Hehe, rozumiem ;)
Ojciec miał białego w takim pakiecie na białej poszerzanej stalowej feldze, wyglądało to pięknie.
Abimex ze wspomaganiem?
Jakaś przeróbeczka była ? :)
Ładny poldek,klon mojego,ale w stanie o wiele,wiele lepszym.Pomijając silnik gli,to brakuje mu tylko foteli Inter Groclin,ale widocznie ktoś kiedyś nie dopłacił,dlatego zostały zwykłe.Można wiedzieć,gdzie takie cudo udało się wyszperać? Gdzieś u nas "w kieleckim" czy w "ościennych"? W sumie to dobrze,ze trafił do Was,bo przynajmniej zostanie zachowany w stanie fabrycznym i nie zgnije,bo teraz coraz mniej ładnych sztuk zostało.W Busku koło Kauflanda prawie co tydzień jakiś ląduje,czasem nawet bardzo ładne blacharsko.Co ci ludzie mają we łbach? Na złom za 8 stówek odda,a chcesz kupić,to 3 tysie zaśpiewa.
+Marioboss215 nie, poprzedni właściciel nie był z naszych stron - ościenne.
+Muzeum "Polska na Kołach" Czasem coś idzie jeszcze gdzieś wyszperać, bo ludzie trzymają różności.Ja mam teraz ładnego plusa z 2001 roku z klimą, ale i to caro mam nadal.Teraz nim jeżdżę, żeby tamtego w soli nie gnoić.Ponoć teraz mają na złomach nie płacić za auta do kasacji, to ciekawe, co zrobią ci wszyscy, co to gadają, że na złomie mu tyle, a tyle dają.
Pod Kauflandem widzę wszystkie polonezy poszły na żyletki, a było ich tam sporo.
Cud Polskiej motoryzacji
Extra liga wśród Polonezów :)
+Bolesław Miękki Włoskiej chłopcze. W PL tylko produkowany.
Co to za muzyka??
skąd wzieliście poloneza w takim super stanie???
nigdy nie bylem w stanie pojac jak udalo sie spieprzyc ten zegarek kwarcowy 3:00
kiedy muzeum będzie otwarte
Niedawno poszedł na złom ale spojlery zostały!!
zacny wóz
Jakim cudem na żółtych tablicach zarejestrowany?
Na takich samych alu mojego Caro pobiłem na pasterce po pijaku piękne czasy ech zapasówka na takim alu mi została moge sprzedać a i jeszcze fotele ,,lotnicze'' mam stan super i pare pierdół do polda
+Co do chuja podeślij foty na moto@polskanakolach.pl
zajemuza
predom unitra jak ona sie nazywa ? Ta pierwsza
no niewiem
Ehh mlode lata :)))))))
Extra wóz - tylko w filetowym kolorze lepiej się prezentowały :D
One zawsze wyglądały ciekawie :)
No To była ciekawa alternatywa dla uwczesnych właścicieli"small biznesu" mających do wyboru albo nowego Poloneza lub "kibelwagena w wersji trzeciej"przywleczonego z za Odry w stanie wiadomo jakim......
kibelwagen to miałeś w chacie
hurtovnik32 Hahahah kibelwagen XDDD
hurtovnik32 Kibel wagen w wersji 3 jezdza do dzisiaj, polonezy wiadomo gdzie i jak skonczyly;]
katoda1 No też jeżdżą do dzisiaj, tylko że z prawdziwym przebiegiem, i nie bite 40 razy :)
a2589364
nie unoś sie tak...
to tylko vw- samochód dla ludu...
Pytanko. Skąd tam kontrolka od świec żarowych, był w nim kiedyś diesel, czy to jest od jakiegoś podgrzewania silnika (płynu chłodniczego) ?
Wiele elementów samochodów jest takich samych czy w diselu czy benzynie ze względu na koszty produkcji,magazynowanie etc..
fabis250 Otóż to
Od 91r seryjne 1.9 ze stajni PSA, a wcześniej były próby z silnikiem 2.0 VM jak też na rynku duńskim był oferowany przez importera 1.3TD Fiata i nazywał się FSO Polda.
Piotr P widzę, że temat jest Ci szczególnie bliski :)
Samochód igiełka ale zegarek nie działa, przypomniał mi się polonez 89r. 1.6 mojego ojca, tam też nie działał zegarek przez jakiś czas. :)
miałem takiego poloneza oricari bordowego