ja raz założyłam wąski pasek złoty do sukienki która już miała czarna szeroką gumkę w talii , zorientowałam się na zdjęciu, zapomniałam że tam w ogóle była gumka w talii :D Innym razem chciałam się ciekawie ubrać więc założyłam długie dzianinowe czarne skarpetki do czarnych botków na obcasie (niby takie ala kozaki) i do tego rozszerzaną spódnicę mini- nie wyglądało może tak źle, nawet dostałam komplement, ale czułam się jak nie ja a jakaś japońska lolita :P
Uważam, że filmik byłby lepszy, bo jednak więcej osób go zobaczy, a poza tym muszę przyznać, że ja nie za bardzo lubię oglądać livy, gdyż mnie one trochę nudzą i często tam youtuberzy przedłużają i przynudzają 😕🙄😫
Dla mnie najwieksza modowa wpadka to konsumpcjonizm. Nie mogę patrzeć jak bardzo Instagram jest przesycony tym problemem. Dlatego dziewczyny, proponuję pewien challenge: za każdym razem przed zakupem jakiejś rzeczy zastanówmy się czy na pewno jest to nam potrzebne? Czy nie mam czegoś podobnego? Jest to warte moich pieniędzy? Czy jest to coś czego brakuje w mojej szafie? Czy może właśnie patrze na dziesiątą marynarkę, dwudziesta sukienkę i dokładam swoją cegiełkę do problemu konsumpcjonizmu, a co za tym idzie zanieczyszczenia środowiska i zużywania zasobów. Zachęcam do otwarcia oczu i umysłu oraz kupowania świadomie a na pewno podziękują nam za to nasze portfele, planeta i przyszłe pokolenia. 🏠🏞️
Super że uświadamiasz ludzi co do świadomych zakupów i takich z drugiej ręki 😇❤ Wiele osób myśli że musi kupować wszystko w Zarze lub Bershce, żeby trzymać się trędów, ale naprawdę w lumpeksach czy na Vinted można znaleźć wiele super rzeczy 😁
Mnie też, zwłaszcza ze ogromna praca nad sylwetka, lata treningów, diety i wyrzeczenia nie uczyniły mnie klepsydrą. Teraz akceptuję siebie taką jaka jestem, wiem jakie fasony mi służą, wiem co i jak dobierać zeby wygladac i czuc sie dobrze i jestem szczesliwa.
Też mnie takie typy wkurzały. Jeśli nie jesteś "klepsydrą" to nie ubieraj tego i tego, jeśli jesteś "cegłą" to ubieraj to i to ale nie to. Tak samo z kształtami twarzy, kolorze włosów czy nawet kolorze skóry. Na szczęście coraz więcej osób nie bierze tych typów do siebie i ubiera się w to co się jemu podoba :D
Jak się zastanowię to nigdy nie patrzyłam na typ sylwetki, noszę to w czym czuje się dobrze. Uwielbiam robić przygotowanie garderoby do nowego sezonu ❤
Jeśli chodzi o typy sylwetek, to mam takie podejście, jak Ty - nigdy sobie tym w sumie nie zaprzątałam głowy, bo nie za bardzo byłam w stanie określić, jaką mam sylwetkę, więc noszę ubrania, jakie mi się podobają :D I w sumie podobne mam podejście do mody - jeśli coś jest modne, ale mi się nie podoba i źle bym się czuła - odpuszczam, wolę być ubrana "niemodnie" niż męczyć się w modnych fasonach czy coś ;)
a wydawało mi się, że lepiej dopasowywać ubrania do siebie, żeby wyglądać dobrze... a nie modnie, ale rozumiem, ze niektórzy są zafiksowani na modę jakkolwiek by ona nie wyglądała
Ubrania powinniśmy dopasowywać w taki sposób, abyśmy czuli się w nich dobrze- ja na przykład świetnie się czuje w ubraniach które są modne, poprawia mi to humor i powoduje że sama się ze sobą lepiej czuje. Jeśli ktoś nadal nosi rurki i crop top, to skoro lubi i dobrze się tak czuje nikt nie ma prawa mu zabronić. Dużo ludzi wychodzi z takiego założenia jak ty, że ma być tak, żeby do mnie pasowało; a kto do cholery określa co do kogo pasuje? Ma być tak, żeby MI pasowało; Niech każdy nosi takie kroje jakie mu się podobają i w jakich się świetnie czuje, jeśli ludzie przestaną ustawiać innym życie i przekonywać do słuszności swoich poglądów to wszyscy będą szczęśliwsi:)) Reasumując- moda jest dla każdego, ale nie każdemu sprawia taką samą przyjemność, jeśli ktoś jest jak to ujęłaś „zafiksowany na modę” to po prostu śledzi trendy i dobrze się tym bawi- to jak jazda na rowerze; jest dla każdego, ale nie kazdego cieszy, mamy gwiazdy kolarstwa i totalnych outsiderów jeżdżących na hulajnogach. życzę trochę więcej otwartości, będzie się lepiej żyło:)
Moda to pasja, więc tak, niektórzy są na nią zafiksowani. I dla takiej osoby (jak mnie) ktoś inny będzie tysiąc razy lepiej wyglądać w modowej stylizacji i fasonach wpasowujących się w trendy, niż ubraniach 'dopasowanych do sylwetki', które są już po prostu przestarzałe
Oliwia, jedne punkty były (w moim odczuciu) były ważniejsze od drugich i jestem tak zadowolona, może wreszcie to dotrze do ludzi, żeby się nie ograniczać, jeśli dobrze się w czymś czujesz to to noś! Wiadomo, dochodzą takie kwestie jak miejsce, do którego idziemy, według mnie dobrze by było aby ubiór był stosowny do okazji, ale jeśli idziemy na miasto ze znajomymi (jak już będzie można xd) to ubierajmy się jak chcemy. Nie patrzmy na te metki, one są tylko orientacyjne, żeby nie latać co chwila i wymieniać tej rzeczy na inny nienznany rozmiar. To jak z godzinami autobusów na przystanku xD Niby ma być o 10:00 ale o której będzie faktycznie tego nikt nie wie, to jest po prostu coś dla naszego rozeznania. Trzymajcie się wszyscy ciepło w tym nowym roku, żeby przyniósł wiele pozytywnych zmian na temat postrzegania naszego ciała ♥
@@juliakrol7186 a skąd wież, że wyglądam niekorzystnie to nosząc? Według mnie wyglądam niekorzystnie w luźnych, mam fajny kształtny, wypukły tyłek, bardzo go lubię, nie lubię go chować i psuć to co mi się podoba pod workowatymi spodniami :) Na noszenie luźnych rzeczy przyjdzie jeszcze czas :)
Uważam, że to jest najlepszy film na Twoim kanale, jesteś osobą, którą od dłuższego czasu śledzę w social mediach i wnosisz pozytywny wpływ na moje życie, dziękuję Ci za to co robisz! 💖
Nareszcie! Ktoś mówi o tym, że rozmiar nie ma znaczenia! Ile ja przepłakałam, że nie mam wciecia w talii i nie mam rozmiaru XS. Nawet jak ktos jest bardzo szczupły albo puszysty to też chce wyglądać super! Trzeba zmienic myślenie!
Ale w PL to nie przechodzi, wiekszosc trzyma sie tych nowych ,,trendow,, ze glowa boli. Za malo indywidualnosci na ulicach... mysle tak, kiedy jestem w PL i ogladam Panie na ulicach...
@@laburbuja4794 no tak ,bo w Polsce nie spotka sie kobiety ubranej w zimowy plaszcz i japonki ...a juz nie napisze o innych dziwologach jakie mozna zobaczyc w Toronto czy NY
@@elaellla1416 Mediolan jest pelen eleganckich kobiet, ubranych bardzo drogo ale klasycznie, nadwyraz spokojnie, chociaz to miasto nalezy do stolic mody i mozna byloby sie masy trendow na ulicach spodziewac...Zapomialam o Paryzu...podobnie, do tego prawie zero makijazu , spokojna elegancja..Armani powiedzial: Nie jest wazne, czy CIE ktos widzial, wazne, ze CIE zapamietal.. Pozdrawiam
Zastosowałam się do rady dot. rozmiarów bo faktycznie jak coś mi nie pasowało w danym rozmiarze to już odpuszczałam... a na dzisiejszych zakupach zobaczyłam kolosalną różnicę!!! czasem trzeba spróbować coś mniejszego a czasem większego i to nawet o dwa rozmiary! Dzięki Oliwka za dobre porady ❤️
Ja akurat zwracam uwagę na typ sylwetki czy analizę kolorystyczną. Dużo mi to pomogło. Nigdy nie uważałam, że to coś do czego powinnam dążyć, raczej jako podpowiedź w jakim kroju mi dobrze, w jakim odcieniu. Czasami coś się nam podoba, ale jak kupimy to okazuje się, że jakoś nie dla nas, nie nosimy, źle się czujemy. Często dla tego, że odcień z nami nie współgra, po prostu. B
Ja nigdy nie zwracałam uwagi na to co mi pasuje, zawsze kupuję to co mi się podoba i w czym dobrze się czuję a że uwielbiam kolory to tu nie mam ograniczeń nawet w makijażach 😉 A jeśli chodzi o live to jestem za! 🙂 Prasować nie cierpię dlatego ostatnio wjechał generator pary z Tefal 😎
Jeejku uwielbiam Cię. Tak dobrze się Ciebie slucha. Bardzo się cieszę, że już dawno trafiłam na ten kanał. Tyle dobrego do przekazania. I jestem tego samego zdania, ze tak jak i moda tak moze zmienic się nasze myślenie czy postrzeganie różnych spraw. A kto stoi w miejscu ten się cofie 🥰
Jestem posiadaczką figury klepsydry i nie wiem co ludzie widzą w niej niesamowitego. Przez to przy zakupie spodni są dla mnie ścisłe w udach i biodrach natomiast w talii odstają MASAKRA!
Mam to samo. Nawet jak zacisnę paskiem to wygląda to okropnie, bo wszystko się tak brzydko roluje. No ale przynajmniej czuję się komfortowo w obcisłych sukienkach😊
Jest duzo spodni, ktore w miare pasuja :) np jeansy z topshopu no i duzo spodni z prosta nogawka i paskiem juz wbudowanym w talii :) ja bym takiej figury nie zamienila na inna
Filmik jak zawsze super :) co do typów sylwetek: wiem, że teraz jest mocne parcie na to, by przestać kompletnie zwracać na to uwagę, a stylistki które ciągle wałkują ten temat są mocno krytykowane choćby przez Karolinę Domaradzką. Uważam jednak, że to popadanie ze skrajności w skrajność. Dobrze jest wiedzieć jakie kroje ubrań będą wyglądać na mojej sylwetce najlepiej. Np. jeśli mam bardzo wąskie ramiona, a szerokie biodra, to zanim założę bluzę oversize i szerokie mom jeansy i będę się zastanawiać, dlaczego nie wyglądam najlepiej. Nie ma sensu się kurczowo tego trzymać w stylu: jesteś jabłkiem - nie możesz nosić rurek, bo to beznadziejne podejście, ale sama wiedza na temat tego jaki ma się typ sylwetki i co będzie na niej wyglądać najkorzystniej, jest moim zdaniem przydatna :) pozdrawiam!
Przy takiej figurze jak Oliwii, każdy ciuch będzie wyglądał dobrze :D nawet jeśli jest to zniekształcający sylwetkę worek. A tam gdzie pojawiają się większe mankamenty - są tez większe problemy w dobraniu czegoś, co ładnie będzie leżało
Bardzo wspieram body positivity, ale czy nie warto jednak poznać swoją sylwetkę? Ja odkąd zaczęłam sprawdzać w czym najlepiej wyglądają osoby z moją sylwetką (dowiedziałam się tego w internecie, na yt) wiem jakie ubrania wybierać. A z kolei jak mam coś co ukrywa moje defekty, a uwypukla plusy to sama czuję się piękna! Co sądzisz? Czy ta świadomość nie jest jednak ważna?
Chcemy film o porządkach w szafie🔥🥰 do jeansów mam fit i kroju oversize trzeba dorosnąć... w tamtym roku upierałam się, że nigdy nie założę innych spodni niż rurki. Teraz wiem, że nie chcę już do nich wracać! Bawię się modą na tyle na ile pozwala mój portfel😘❤️
super, że to mówisz. Nie mam wielkiego wcięcia w talii i jestem "wiosną". Nie powinnam nosić dopasowanych spódnic i sukienek ani czerni, ale to kocham i najlepiej się w tym czuję, więc noszę. Ramiona mam szerokie (szersze od bioder) i nie powinnam nosić hiszpanek, ale je kocham i noszę! I mam gdzieś te reguły, zasady. Jasne, one mogą pomóc, wskazać kierunek, ale nie mogą nas ograniczać. Femme fatale wyzwolona :)
Popieram nie patrzenie na rozmiary oraz aby odrzucić typy sylwetek. Jednak nie zgadzam się co do typów kolorystycznych. Typ kolorystyczny jest określany nie po to żeby nas zamknąć w jakiś ramach, bo to tylko i wyłącznie pokazanie nam jakie odcienie kolorów sprawiają ze jesteśmy promienne czy „rozjaśnione”. Co oczywiście nie oznacza, ze jeśli jesteś „latem” któremu dobrze jest w przygaszonych kolorach nie możesz nosić soczystej czerwieni czy mocnego granatu. Bo to Ty masz się czuć dobrze, jednak znajomość kolorów w których zawsze będziemy wyglądać zdrowo, na wyspane i rozpromienione jest jak najbardziej na plus. To ma mega zastosowanie w branży wizażu w której sama pracuje i nawet podczas tworzenia makijaży ślubnych prosi się Pannę młoda o próbkę materiału sukienki, aby wiedzieć co kolor wybrany przez nią robi z jej twarzą, czy praca z jej twarzą tego dnia będzie „utrudniona” czy będzie potrzebowała mocniejszego krycia bo np kolor wybija jej sińce pod oczami. Oczywiście zgadzam się z tym aby ślepo za tym nie podążać, jednak taka znajomość kolorów wcale nie szkodzi nam w życiu a wręcz potrafi ułatwić wybór na szybkich zakupach ;)
Łał! Spodziewałam się porad w stylu przeciwnym niż zrobiłaś i myślałam ze pewnie szybko wyłącze ten filmik, a tutaj taki OPEN MIND!!!❤️❤️❤️ Super !!! Mega popieram każdą z tych porad z osobna, nieskupianie się na rozmiarach, eksperymenty, kupowanie ubrań vintage i z drugiej ręki, przemyślane zakupy, FASONY! temat podróbek i odniesienie do czarnego rynku, super! To jest prawdziwa moda. I super ze nie masz postanowienia schudnąć w tym roku, ja tez nie, nie musimy być wszyscy tacy sami ;) Jednak nadal szkoda ze tyle dziewczyn ma postanowienie noworoczne „schudnąć” zamiast np. myśleć, przestać używać plastiku albo chociaż ograniczyć, wspomagać potrzebujących w trudnej sytuacji w pandemii, być szcześliwą, być świadomą. To między innymi niektóre z moich postanowień🙋🏼♀️
Super tipy !!! Z sylwetkami i typami kolorystycznymi masz absolutną rację. Większości z nas nie da się włożyć w ramki. Śmieszą mnie szczególnie odpowiedzi na pytania o typ na podstawie jednego zdjęcia ( z przodu, robione z perspektywy czasem zniekształcającej sylwetkę) i wyrokowanie typu kolorystycznego on line - przecież ekrany mają też różną kolorystykę w zależności od marki telefonu lub laptopa. Z prasowaniem koszul - też fakt (częściej zakładam dzianiny, które nie wymagają prasowania, a niewyprasowane koszule czekają i czekają ..., dobrze byłoby to zmienić)
Trzeba zwracać uwagę czy ciuch pasuje do sylwetki nie ma to tamto.. Owszem można czasem kupić ta sama sukienkę idealna dla talii osy w rozmiarze XXL, ale kobieta będzie wyglądała jak utyty kosmita. A przecież każda zasługuje na to żeby być piękna..Pieknie ze przypomina Pani o prasowaniu ubrań.. ❤️ Pozdrawiam ❤️
Bardzo fajny i mądry film. Widać i słychać, że dużo zmieniło się w Twoim myśleniu o modzie, a to znaczy, że się rozwijasz. Dobrze, że przekazujesz takie wartościowe treści swoim obserwatorkom. Mam wrażenie, że na TH-cam dominują dwa podejścia - ślepy konsumpcjonizm i fast fashion albo zero waste i skrajny minimalizm na drugim biegunie. A warto szukać opcji pomiędzy i kierować się zdrowym rozsądkiem. Przybijam piątkę!
Bardzo ciekawy filmy. Dziękuję za taką treść by nie być niewolnicą trendów i wyznaczników. BRAWO i serdecznie pozdrawiam - widzka ze Słupska Małgosia 🤩
Ja za to ciągle zamawiałam za duże ciuchy 😆 kiedys tez kupowalo się podróbki torebek w Turcji. Teraz te loga mam gdzieś. Rzecz musi mieć to coś abym zwróciła na nią uwage np dobry skład. 😉 Metki zawsze czytam na nowych rzeczach
Jeny super są te body na jedno ramie szukam je wszedzie i znaleźć nie moge... Mogłabym wiedziec gdzie je kupiłaś? albo wiesz gdzue są podobne? Albo takie sukienki z dlugim rekawem na jedno ramie
Wielki szacun za ten film, nie sądziłam że podejmiesz się tych tematów w tym konkretnym filmie (nie mówię o tym, że miałam k tobie złe zdanie haha nie niee bardzo cię lubię po prostu się nie spodziewałam po tytule filmu)💋 SZACUN
Ja zawsze po wypraniu wszystko prasuję i daje do szafy, mam ten nawyk wyrobiony bo każdy w mojej rodzinie tak robi i ja też. Dzięki temu oszczędzam czas rano.
@@wilk.k7606 O tak ja tez to polecam ! :D plus jeszcze mam zelazko tylko parowe, jest szybkie prasujemy cos co wisi na wieszaku no i prasuje tylko rzeczy ktore naprawde tego potrzebuja :)
Tak szczerze, to ja trochę nie rozumiem z jednej strony mówienia o walce z fast fashion, a z drugiej strony mówienia o nowych trendach, zmianach w szafie - niezależnie, z jakiego źródła kupujemy, to nabywanie coraz to nowych rzeczy trochę przeczy idei slow fashion wg mnie. Ja bym raczej propagowała kupowanie ubrań tak, aby służyły naszej sylwetce i były ponadczasowe, przez wiele lat budowały nasz wizerunek.
Nigdy nie ograniczałam się do tego co mogę nosić - po prostu zakładałam fasony czy kolory, które mi się podobały 😊 dlaczego mam nie nosić np. koloru fioletowego, skoro mi się podoba? Bo mi nie pasuje? Ale ja mam oczy i swoje poczucie stylu i wiem co mi pasuje a co nie 😁 z resztą, teraz jest mnóstwo inspiracji, więc my nawet sami nie wymyślamy jakichś abstrakcyjnych tworów, tylko zapewne odwzorowujemy to, co gdzieś zobaczyliśmy. A tak jeszcze nawiązując do tego okrycia, które masz na sobie.. dokładnie pamiętam jak byłam mała i moja mama coś podobnego nosiła i jak się okazało, nadal miała tę kurtkę na strychu, więc teraz ona służy mi 😊
Z tymi typami sylwetek to teoretycznie mam podobne podejście jak ty, bo nawet do końca czy jestem gruszką czy klepsydrą XD ale jednak mam wrażenie że w niektórych ciuchach i fasonach wyglądam po prostu źle, głównie przez szersze biodra i niestety grubsze nogi.. No i do tego niski wzrost też jest sporym minusem przy dość wielu stylizacjach, bo czasami wyglądam po prostu jak mała kulka. Jeśli chodzi z kolei o rozmiary to niby dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że te rozmiarówki w sklepach to jakieś nieporozumienie, ale jak wyższy rozmiar z dwóch co najczęściej noszę okazuje się jednak zbyt mały, to od razu czuję się ze sobą źle i pierwsze co to myślę że jestem ulana jak słoń i jak tak w ogóle można wyglądać. Ignorowanie tych rozmiarów to jedno, ale stan psychiczny to drugie, a z tym u mnie jest niestety nieciekawie, mimo że aktualnie w końcu próbuję sobie poradzić z tymi cholernymi zaburzeniami. Przez to też jednym z moich postanowień na ten rok jest trochę schudnąć, ale boję się że jednak znowu wymknie mi się to spod kontroli jak kilka lat temu i skończy się nieciekawie.. Jak na razie zaczęłam ćwiczyć i od tygodnia robię w domu różne ćwiczenia jakie sobie wcześniej ustaliłam, i mam nadzieję że cokolwiek to da. Choć muszę przyznać że liczenie kcal już zaczyna mi robić kisiel z mózgu i niezbyt mi się to podoba, eh
Prasowanie to zło :D a jeśli chodzi o typy kolorystyczne, to nigdy się do tego nie stosowałam. Jeśli uznałam, że w jakimś kolorze źle wyglądam, to po prostu wybierałam inny :)
Zdarza mi się nosić luźniejsze ciuchy, ale nadal nie jest to oversize. Do tego trendu jakoś się nadal nie przekonałam. Na nowy sezon będą u mnie królować sukienki, spódnice, cygaretki.
11:33 wszystko fajnie tylko niestety większość takich metek gryzie albo drapie skórę wiec trudno nosić ciuch bez obcięcia a co da że przeczytam jak po jakimś czasie nie będę już pamiętać
Dużo bardziej wolę typologie Kibbe, gdzie mamy wyróżnione typy yang i yin, czyli pierwiastek męski i żeński. Mamy 5 głównych typów i 8 podtypów, które mówią o "proporcji" tych pierwiastków. Co ciekawe naprawdę wiele z tego się zgadza i wiele osób się w tym odnajduje i odnajduje też siebie. Nie ma żadnego dążenia do klepsydry, a właśnie szukanie tego w czym nam najlepiej bazując na tym jaki mamy mniej więcej typ sylwetki, urody. A to nie tylko typ kolorystyczny, rozmiar biustu czy pełne usta. To struktura kości, proporcje kończyn do tułowia itd. Pomogło mi to odkryć w czym jest mi dobrze, co podkreśla moje atuty, a to bynajmniej nie jest krótka spódnica i obcisła bluzka ;) tylko styl boho czy coś bardziej country.
Mi się mega podobały sukienki typu hiszpanka ale moja (już była) przyjaciółka mówiła że nieee bo mam szerokie ramiona, takie i takie biodra blaaa. Mam sukienkę i bluzkę w tym stylu i mi się podobają ale nadal czasem mam takie meh na swoje ramiona
Co do typów sylwetki, jeśli sylwetka nie jest ekstremalnie odbiegająca od „normy” - wygladac dobrze będziemy praktycznie we wszystkim! Jeżeli natomiast mamy jabłko o baaardzo szczupłych nogach i bardzo dużym brzuszku - komicznie będzie wygladac w np obcisłych rurkach. Dla odmiany ekstremalna gruszka dziwnie będzie wygladac w oversize’owym dole i obcisłej górze
Popieram totalnie koncepcję iż każdy powinien nosić to co lubi i w czym czuję się najlepiej jednakże jest tu jedno niebezpieczeństwo bo jest różnica między mam wizję i pomysł na siebie odstaje trochę od tłumu i po prostu to noszę bo tak się prezentuje tak Wyrażam siebie co jest zamyślone a między nie mam żadnego pomysłu noszę to co chce tak jak wstałam z łóżka rozciągnięta piżama i stary dres z kapucą to też można niby podpisać pod metkę „bo w tym się dobrze czuje noszę to co chce” Mimo iż dwie wersje można obronić tym samym komentarzem są to jednak dwa różne światy mieszkam w Stanach i to naprawdę ludzie noszą to co chcą w dosłownym tego słowa znaczeniu efekty są katastroficzne to naprawdę nie ma nikogo oka zawiesić wszyscy wa Jean w leginsach i w Rozlazłych t-shirtach nie mówię o dużych metropoliach i miastach mówię o przeciętnych miejscowościach przeciętnych obywatelach na ulicy naprawdę chciałabym wiedzieć gdzie te wszystkie Instagram erki ze Stanów mieszkają bo ja to takich nie spotykam tak jak mówię wielkie metropolie wielkie miasta się nie liczą ponieważ na każdym kraju na świecie ludzie są bardziej stylowy w większych miastach mówię tu o prowincjach i naprawdę uwierzcie mi w Polsce ludzie nawet na wsi potrafią się lepiej ubrać niż tutaj jak przyjeżdżam czasami do europy to opadami Szczęka jak ludzie w różnym wieku starsze panie młode dziewczyny dojrzałe kobiety jak fajnie potrafią się ubrać na co dzień na ulicy tutaj jest po prostu katastrofa i dlatego ostrzegam żeby nosić co chcesz i w czym się czujesz dobrze Ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu Tak poza tym to filmik bardzo fajny i ciekawy więcej takich pozdrawiam buziaki
Hej 🙂, ja już od dłuższego czasu poświęcam około godzinki tak raz w tygodniu na prasowanie i układanie stylizacji które razem wieszam i w ciągu tygodnia nie mam problemu co na siebie włożyć 😁 polecam, włączasz fajny film lub filmik na yt i czas szybko leci, a co do tych błędów to ich nie popełniam, od tamtego roku też staram się robić bardziej przemyślane zakupy (bo też miałam słabość do wyprzedaży 😂) ale teraz widzę że jest to dla mnie dobre bo już nie mam problemu w co mam się ubrać?! gdy w szafie było pełno ciuchów, ale się rozpisałam 😂 kończę zatem i pozdrawiam 🙂
Jestem niska i mam dość mocną budowę nóg i dla mnie istnieją jedynie jeansy rurki, wyglądam w nich naprawdę dobrze. W poszerzanych nogawkach wyglądam jak tłusta świnia. W oversizach dobrze wyglądają tylko modelki na wybiegach.
Dla mnie największym modowym błędem 2020-2021 jest podążanie za modą i kupowanie nowych ubrań z plastikowej skóry. To nie jest ani dobre dla naszej skóry (pocimy się w plastiku), ani portfela (taki plastik po paru latach zacznie się łuszczyć), ani dla środowiska, ani nawet nie wygląda ładnie. Niestety wygląda bardzo tanio. Są lepsze alternatywy. Lepiej kupić jedną rzecz z naturalnej skóry, niż 10 z plastikowej. Dla wegan istnieją też skóry wykonane z jabłek, ananasów. Kolejna alternatywa to zakup skóry naturalnej bądź sztucznej z drugiej ręki (najbardziej etyczna opcja). W ostateczności można pominąć ten trend całkowicie.
@@magdalenaw3574 Jest jeszcze opcja skóry z jabłek czy ananasów :), np polska marka Bohema. Jeśli chodzi o skórę zwierzęcą to nie jest to takie proste w moim odczuciu. Nie powinno być hodowli na skórę, ale jeśli hodowla jest na mięso i skóra staje się produktem ubocznym to powinna moim zdaniem zostać wykorzystana. Oczywiście nie jesteśmy w stanie prześledzić tego z jakiej hodowli pochodzi skóra, więc tak jak pisałam pozostaje opcja z drugiej ręki.
Oliwia, skąd jest Twoja czarna bluzka na jedno ramię z tego filmiku? Poszukuję od dawna i nie mogę dorwać w żadnym sklepie. Będę wdzięczna za odpowiedź. Super filmik!
Dużo bardziej wolę wyglądać proporcjonalnie i dobrze się też wtedy czuję, niż na siłę modnie... Teraz prawie wszystko jest modne, więc moim zdaniem ważne żeby mieć świadomość własnej sylwetki i ewentualnie wtedy olewać niektóre 'zasady modowe', ale nie widzę sensu pokracznie się poszerzać, bo modny jest oversize, ani na odwrót
Hej kochani!!!
Pewnie chcemy Live!🥰
Tak! Ostatni live był super😉
Poprosimy filmik na TH-cam! Nie każdy ma instagram ☹
ja raz założyłam wąski pasek złoty do sukienki która już miała czarna szeroką gumkę w talii , zorientowałam się na zdjęciu, zapomniałam że tam w ogóle była gumka w talii :D Innym razem chciałam się ciekawie ubrać więc założyłam długie dzianinowe czarne skarpetki do czarnych botków na obcasie (niby takie ala kozaki) i do tego rozszerzaną spódnicę mini- nie wyglądało może tak źle, nawet dostałam komplement, ale czułam się jak nie ja a jakaś japońska lolita :P
09⁹oììķłł
Taaaak! Zrób, ale nie liva tylko normalny filmik z tych wiosennych porządków ❤
Podbijam ;)
Uważam, że filmik byłby lepszy, bo jednak więcej osób go zobaczy, a poza tym muszę przyznać, że ja nie za bardzo lubię oglądać livy, gdyż mnie one trochę nudzą i często tam youtuberzy przedłużają i przynudzają 😕🙄😫
Dla mnie najwieksza modowa wpadka to konsumpcjonizm. Nie mogę patrzeć jak bardzo Instagram jest przesycony tym problemem. Dlatego dziewczyny, proponuję pewien challenge: za każdym razem przed zakupem jakiejś rzeczy zastanówmy się czy na pewno jest to nam potrzebne? Czy nie mam czegoś podobnego? Jest to warte moich pieniędzy? Czy jest to coś czego brakuje w mojej szafie? Czy może właśnie patrze na dziesiątą marynarkę, dwudziesta sukienkę i dokładam swoją cegiełkę do problemu konsumpcjonizmu, a co za tym idzie zanieczyszczenia środowiska i zużywania zasobów. Zachęcam do otwarcia oczu i umysłu oraz kupowania świadomie a na pewno podziękują nam za to nasze portfele, planeta i przyszłe pokolenia. 🏠🏞️
Moim postanowieniem w tym roku jest kupować jak najmniej ubrań w sieciówkach i stawiać na ubrania z drugiej ręki 😁
Bravo! Trend na zachodzie juz od dawna!
I ja również
Zrób FILMIK z sprzątania szafy! Dotrze do większej ilości osób niż live
Nigdy nie przejmowałam się czy dany ciuch pasuje do mojego sylwetki czy wzrostu, od zawsze uwielbiam sukienki midi a nie mam nawet 1,6 m
A ja nigdy nie zwracałam uwagi na to jaki typ sylwetki mam i bardzo mi z tym dobrze polecam i pozdrawiam ♥️
Mam dokładnie to samo! Zakładam to co mi się podoba i w czym czuję się zajebiście, pozdrowionka ❤️
Super że uświadamiasz ludzi co do świadomych zakupów i takich z drugiej ręki 😇❤
Wiele osób myśli że musi kupować wszystko w Zarze lub Bershce, żeby trzymać się trędów, ale naprawdę w lumpeksach czy na Vinted można znaleźć wiele super rzeczy 😁
tak proszę, zróbmy filmik albo live z porządków w twojej szafie
brawooo za odrzucenie ,,typów sylwetek"
Mnie też, zwłaszcza ze ogromna praca nad sylwetka, lata treningów, diety i wyrzeczenia nie uczyniły mnie klepsydrą. Teraz akceptuję siebie taką jaka jestem, wiem jakie fasony mi służą, wiem co i jak dobierać zeby wygladac i czuc sie dobrze i jestem szczesliwa.
Też mnie takie typy wkurzały. Jeśli nie jesteś "klepsydrą" to nie ubieraj tego i tego, jeśli jesteś "cegłą" to ubieraj to i to ale nie to. Tak samo z kształtami twarzy, kolorze włosów czy nawet kolorze skóry. Na szczęście coraz więcej osób nie bierze tych typów do siebie i ubiera się w to co się jemu podoba :D
Jak się zastanowię to nigdy nie patrzyłam na typ sylwetki, noszę to w czym czuje się dobrze.
Uwielbiam robić przygotowanie garderoby do nowego sezonu ❤
Jeśli chodzi o typy sylwetek, to mam takie podejście, jak Ty - nigdy sobie tym w sumie nie zaprzątałam głowy, bo nie za bardzo byłam w stanie określić, jaką mam sylwetkę, więc noszę ubrania, jakie mi się podobają :D I w sumie podobne mam podejście do mody - jeśli coś jest modne, ale mi się nie podoba i źle bym się czuła - odpuszczam, wolę być ubrana "niemodnie" niż męczyć się w modnych fasonach czy coś ;)
a wydawało mi się, że lepiej dopasowywać ubrania do siebie, żeby wyglądać dobrze... a nie modnie, ale rozumiem, ze niektórzy są zafiksowani na modę jakkolwiek by ona nie wyglądała
Zgadzam się na maksa!!! 💞
ja również się zgadzam❤️
Ubrania powinniśmy dopasowywać w taki sposób, abyśmy czuli się w nich dobrze- ja na przykład świetnie się czuje w ubraniach które są modne, poprawia mi to humor i powoduje że sama się ze sobą lepiej czuje. Jeśli ktoś nadal nosi rurki i crop top, to skoro lubi i dobrze się tak czuje nikt nie ma prawa mu zabronić. Dużo ludzi wychodzi z takiego założenia jak ty, że ma być tak, żeby do mnie pasowało; a kto do cholery określa co do kogo pasuje? Ma być tak, żeby MI pasowało; Niech każdy nosi takie kroje jakie mu się podobają i w jakich się świetnie czuje, jeśli ludzie przestaną ustawiać innym życie i przekonywać do słuszności swoich poglądów to wszyscy będą szczęśliwsi:)) Reasumując- moda jest dla każdego, ale nie każdemu sprawia taką samą przyjemność, jeśli ktoś jest jak to ujęłaś „zafiksowany na modę” to po prostu śledzi trendy i dobrze się tym bawi- to jak jazda na rowerze; jest dla każdego, ale nie kazdego cieszy, mamy gwiazdy kolarstwa i totalnych outsiderów jeżdżących na hulajnogach. życzę trochę więcej otwartości, będzie się lepiej żyło:)
Moda to pasja, więc tak, niektórzy są na nią zafiksowani. I dla takiej osoby (jak mnie) ktoś inny będzie tysiąc razy lepiej wyglądać w modowej stylizacji i fasonach wpasowujących się w trendy, niż ubraniach 'dopasowanych do sylwetki', które są już po prostu przestarzałe
Oliwia, jedne punkty były (w moim odczuciu) były ważniejsze od drugich i jestem tak zadowolona, może wreszcie to dotrze do ludzi, żeby się nie ograniczać, jeśli dobrze się w czymś czujesz to to noś! Wiadomo, dochodzą takie kwestie jak miejsce, do którego idziemy, według mnie dobrze by było aby ubiór był stosowny do okazji, ale jeśli idziemy na miasto ze znajomymi (jak już będzie można xd) to ubierajmy się jak chcemy. Nie patrzmy na te metki, one są tylko orientacyjne, żeby nie latać co chwila i wymieniać tej rzeczy na inny nienznany rozmiar. To jak z godzinami autobusów na przystanku xD Niby ma być o 10:00 ale o której będzie faktycznie tego nikt nie wie, to jest po prostu coś dla naszego rozeznania.
Trzymajcie się wszyscy ciepło w tym nowym roku, żeby przyniósł wiele pozytywnych zmian na temat postrzegania naszego ciała ♥
A ja będę nosić elastyczne rurki i krótką ramoneskę bo lubię i dobrze się w tym czuję :) a w luźnych spodniach czuje się jak jakis lump
zdecydowanie, w luźnych spodniach większość nie wygląda dobrze, nie każdy ma figurę i wzrost modelki
podpisuję się pod Twoimi słowami😍
No to noś, przecież nikt ci nie broni, po prostu będziesz wyglądać niekorzystnie, ale skoro ci to nie przeszkadza to jaki problem?
@@juliakrol7186 a skąd wież, że wyglądam niekorzystnie to nosząc? Według mnie wyglądam niekorzystnie w luźnych, mam fajny kształtny, wypukły tyłek, bardzo go lubię, nie lubię go chować i psuć to co mi się podoba pod workowatymi spodniami :) Na noszenie luźnych rzeczy przyjdzie jeszcze czas :)
Uważam, że to jest najlepszy film na Twoim kanale, jesteś osobą, którą od dłuższego czasu śledzę w social mediach i wnosisz pozytywny wpływ na moje życie, dziękuję Ci za to co robisz! 💖
Jejku ❤️ Dziękuję za te miłe słowa i pozdrawiam kochana 😍
Odkąd mam suszarkę bębnowa to prasuje dużo dużo mniej 😍 Polecam
Nareszcie! Ktoś mówi o tym, że rozmiar nie ma znaczenia! Ile ja przepłakałam, że nie mam wciecia w talii i nie mam rozmiaru XS. Nawet jak ktos jest bardzo szczupły albo puszysty to też chce wyglądać super! Trzeba zmienic myślenie!
A może niech każdy ubiera się jak chce? :)))
Ale w PL to nie przechodzi, wiekszosc trzyma sie tych nowych ,,trendow,, ze glowa boli. Za malo indywidualnosci na ulicach... mysle tak, kiedy jestem w PL i ogladam Panie na ulicach...
@@laburbuja4794 no tak ,bo w Polsce nie spotka sie kobiety ubranej w zimowy plaszcz i japonki ...a juz nie napisze o innych dziwologach jakie mozna zobaczyc w Toronto czy NY
@@elaellla1416 Mediolan jest pelen eleganckich kobiet, ubranych bardzo drogo ale klasycznie, nadwyraz spokojnie, chociaz to miasto nalezy do stolic mody i mozna byloby sie masy trendow na ulicach spodziewac...Zapomialam o Paryzu...podobnie, do tego prawie zero makijazu , spokojna elegancja..Armani powiedzial: Nie jest wazne, czy CIE ktos widzial, wazne, ze CIE zapamietal.. Pozdrawiam
Tak ciekawiej
@@barbaraiwonafry8772 uwazasz ze przy -20 mrozu w japonkach i plaszczu zimowym ciekawiej ???
Zastosowałam się do rady dot. rozmiarów bo faktycznie jak coś mi nie pasowało w danym rozmiarze to już odpuszczałam... a na dzisiejszych zakupach zobaczyłam kolosalną różnicę!!! czasem trzeba spróbować coś mniejszego a czasem większego i to nawet o dwa rozmiary! Dzięki Oliwka za dobre porady ❤️
Ja akurat zwracam uwagę na typ sylwetki czy analizę kolorystyczną. Dużo mi to pomogło. Nigdy nie uważałam, że to coś do czego powinnam dążyć, raczej jako podpowiedź w jakim kroju mi dobrze, w jakim odcieniu. Czasami coś się nam podoba, ale jak kupimy to okazuje się, że jakoś nie dla nas, nie nosimy, źle się czujemy. Często dla tego, że odcień z nami nie współgra, po prostu. B
Mam podobne zdanie choć czasem robię błędy.. Jednak uważam że warto zwracać uwagę na sylwetkę.. Pozdrawiam ❤️ ❤️ ❤️
Ja nigdy nie zwracałam uwagi na to co mi pasuje, zawsze kupuję to co mi się podoba i w czym dobrze się czuję a że uwielbiam kolory to tu nie mam ograniczeń nawet w makijażach 😉
A jeśli chodzi o live to jestem za! 🙂
Prasować nie cierpię dlatego ostatnio wjechał generator pary z Tefal 😎
Jeejku uwielbiam Cię. Tak dobrze się Ciebie slucha. Bardzo się cieszę, że już dawno trafiłam na ten kanał. Tyle dobrego do przekazania. I jestem tego samego zdania, ze tak jak i moda tak moze zmienic się nasze myślenie czy postrzeganie różnych spraw. A kto stoi w miejscu ten się cofie 🥰
❤️❤️❤️
yass!! 🤍 nowy filmik, biorę się za oglądanie ✨
Jestem posiadaczką figury klepsydry i nie wiem co ludzie widzą w niej niesamowitego. Przez to przy zakupie spodni są dla mnie ścisłe w udach i biodrach natomiast w talii odstają MASAKRA!
Mam to samo. Nawet jak zacisnę paskiem to wygląda to okropnie, bo wszystko się tak brzydko roluje. No ale przynajmniej czuję się komfortowo w obcisłych sukienkach😊
Ja mam to samo. Mam problem z kupowaniem spodni bo gdy w udach są dobre to w pasie są za duże. 😶
Jest duzo spodni, ktore w miare pasuja :) np jeansy z topshopu no i duzo spodni z prosta nogawka i paskiem juz wbudowanym w talii :) ja bym takiej figury nie zamienila na inna
Prawda , mam tak samo ... zawsze
Mam tak samo....do tego jeansy są dla mnie na maxa niewygodne 😐 o wiele lepiej się czuje w materiałowych spodniach z gumką w talii
Filmik jak zawsze super :) co do typów sylwetek: wiem, że teraz jest mocne parcie na to, by przestać kompletnie zwracać na to uwagę, a stylistki które ciągle wałkują ten temat są mocno krytykowane choćby przez Karolinę Domaradzką. Uważam jednak, że to popadanie ze skrajności w skrajność. Dobrze jest wiedzieć jakie kroje ubrań będą wyglądać na mojej sylwetce najlepiej. Np. jeśli mam bardzo wąskie ramiona, a szerokie biodra, to zanim założę bluzę oversize i szerokie mom jeansy i będę się zastanawiać, dlaczego nie wyglądam najlepiej. Nie ma sensu się kurczowo tego trzymać w stylu: jesteś jabłkiem - nie możesz nosić rurek, bo to beznadziejne podejście, ale sama wiedza na temat tego jaki ma się typ sylwetki i co będzie na niej wyglądać najkorzystniej, jest moim zdaniem przydatna :) pozdrawiam!
Przy takiej figurze jak Oliwii, każdy ciuch będzie wyglądał dobrze :D nawet jeśli jest to zniekształcający sylwetkę worek. A tam gdzie pojawiają się większe mankamenty - są tez większe problemy w dobraniu czegoś, co ładnie będzie leżało
Śledź mój kanał - niedługo pojawi się materiał poruszający też taką tematykę 😘
Kochana zrób film na YT, typu porządku wiosenne garderoby. Chętnie obejrzę taki film 😘☺️
Ale super, że idziesz w stronę body positivity
Pierwszy film, który z Tobą obejrzałam.
Super:))
Muszę to narobić. Fajne wskazówki
Bardzo wspieram body positivity, ale czy nie warto jednak poznać swoją sylwetkę? Ja odkąd zaczęłam sprawdzać w czym najlepiej wyglądają osoby z moją sylwetką (dowiedziałam się tego w internecie, na yt) wiem jakie ubrania wybierać. A z kolei jak mam coś co ukrywa moje defekty, a uwypukla plusy to sama czuję się piękna! Co sądzisz? Czy ta świadomość nie jest jednak ważna?
Jesteś świetna, rób dalej to co robisz😉. Bo to mnie bardzo inspiruje. ❤️
Chcemy film o porządkach w szafie🔥🥰 do jeansów mam fit i kroju oversize trzeba dorosnąć... w tamtym roku upierałam się, że nigdy nie założę innych spodni niż rurki. Teraz wiem, że nie chcę już do nich wracać! Bawię się modą na tyle na ile pozwala mój portfel😘❤️
Ja też się zarzekalam, a teraz mom jeans są moimi ulubionymi.
super, że to mówisz. Nie mam wielkiego wcięcia w talii i jestem "wiosną". Nie powinnam nosić dopasowanych spódnic i sukienek ani czerni, ale to kocham i najlepiej się w tym czuję, więc noszę. Ramiona mam szerokie (szersze od bioder) i nie powinnam nosić hiszpanek, ale je kocham i noszę! I mam gdzieś te reguły, zasady. Jasne, one mogą pomóc, wskazać kierunek, ale nie mogą nas ograniczać. Femme fatale wyzwolona :)
Popieram nie patrzenie na rozmiary oraz aby odrzucić typy sylwetek. Jednak nie zgadzam się co do typów kolorystycznych. Typ kolorystyczny jest określany nie po to żeby nas zamknąć w jakiś ramach, bo to tylko i wyłącznie pokazanie nam jakie odcienie kolorów sprawiają ze jesteśmy promienne czy „rozjaśnione”. Co oczywiście nie oznacza, ze jeśli jesteś „latem” któremu dobrze jest w przygaszonych kolorach nie możesz nosić soczystej czerwieni czy mocnego granatu. Bo to Ty masz się czuć dobrze, jednak znajomość kolorów w których zawsze będziemy wyglądać zdrowo, na wyspane i rozpromienione jest jak najbardziej na plus. To ma mega zastosowanie w branży wizażu w której sama pracuje i nawet podczas tworzenia makijaży ślubnych prosi się Pannę młoda o próbkę materiału sukienki, aby wiedzieć co kolor wybrany przez nią robi z jej twarzą, czy praca z jej twarzą tego dnia będzie „utrudniona” czy będzie potrzebowała mocniejszego krycia bo np kolor wybija jej sińce pod oczami. Oczywiście zgadzam się z tym aby ślepo za tym nie podążać, jednak taka znajomość kolorów wcale nie szkodzi nam w życiu a wręcz potrafi ułatwić wybór na szybkich zakupach ;)
Olivia wyglądasz bosko! ❤️
Połączenie tego szałowego płaszcza razem z bluzką meeeggaaa!!! ❤️
kocham twoje porady
Fajny odcinek. Lubię i oglądam Pani propozycje. I jak najbardziej korzystam. Dziękuję ❤️💋
Łał! Spodziewałam się porad w stylu przeciwnym niż zrobiłaś i myślałam ze pewnie szybko wyłącze ten filmik, a tutaj taki OPEN MIND!!!❤️❤️❤️ Super !!! Mega popieram każdą z tych porad z osobna, nieskupianie się na rozmiarach, eksperymenty, kupowanie ubrań vintage i z drugiej ręki, przemyślane zakupy, FASONY! temat podróbek i odniesienie do czarnego rynku, super! To jest prawdziwa moda. I super ze nie masz postanowienia schudnąć w tym roku, ja tez nie, nie musimy być wszyscy tacy sami ;) Jednak nadal szkoda ze tyle dziewczyn ma postanowienie noworoczne „schudnąć” zamiast np. myśleć, przestać używać plastiku albo chociaż ograniczyć, wspomagać potrzebujących w trudnej sytuacji w pandemii, być szcześliwą, być świadomą. To między innymi niektóre z moich postanowień🙋🏼♀️
❤️❤️❤️ dziękuję za te piękne słowa ❤️
Gdzie można kupić tą małą czarną torebeczke z początku filmu?😍
Super tipy !!!
Z sylwetkami i typami kolorystycznymi masz absolutną rację. Większości z nas nie da się włożyć w ramki. Śmieszą mnie szczególnie odpowiedzi na pytania o typ na podstawie jednego zdjęcia ( z przodu, robione z perspektywy czasem zniekształcającej sylwetkę) i wyrokowanie typu kolorystycznego on line - przecież ekrany mają też różną kolorystykę w zależności od marki telefonu lub laptopa.
Z prasowaniem koszul - też fakt (częściej zakładam dzianiny, które nie wymagają prasowania, a niewyprasowane koszule czekają i czekają ..., dobrze byłoby to zmienić)
Trzeba zwracać uwagę czy ciuch pasuje do sylwetki nie ma to tamto.. Owszem można czasem kupić ta sama sukienkę idealna dla talii osy w rozmiarze XXL, ale kobieta będzie wyglądała jak utyty kosmita. A przecież każda zasługuje na to żeby być piękna..Pieknie ze przypomina Pani o prasowaniu ubrań.. ❤️ Pozdrawiam ❤️
Piękna stylowka!
W końcu coś o sylwetkach.Dziękuję!!!!!
Wartościowe podejście
❤️❤️❤️
Bardzo fajny i mądry film. Widać i słychać, że dużo zmieniło się w Twoim myśleniu o modzie, a to znaczy, że się rozwijasz. Dobrze, że przekazujesz takie wartościowe treści swoim obserwatorkom. Mam wrażenie, że na TH-cam dominują dwa podejścia - ślepy konsumpcjonizm i fast fashion albo zero waste i skrajny minimalizm na drugim biegunie. A warto szukać opcji pomiędzy i kierować się zdrowym rozsądkiem. Przybijam piątkę!
Dziękuję za te słowa ❤️
Mega filmik! Bardzo przydatny! Bardzo dobry pomysł żeby pani zrobiła filmik albo live z porządków szafy,bardzo lubie oglądać rzeczy takiego typu! ❤😍💕
Bardzo ciekawy filmy. Dziękuję za taką treść by nie być niewolnicą trendów i wyznaczników.
BRAWO i serdecznie pozdrawiam - widzka ze Słupska Małgosia 🤩
Bardzo lubię te poradnikowe filmy u Ciebie na kanale.. żałuje ze nie mam czasu śledzić stories, bo mega mnie inspirujesz ❤️
Ja za to ciągle zamawiałam za duże ciuchy 😆 kiedys tez kupowalo się podróbki torebek w Turcji. Teraz te loga mam gdzieś. Rzecz musi mieć to coś abym zwróciła na nią uwage np dobry skład. 😉 Metki zawsze czytam na nowych rzeczach
Jeny super są te body na jedno ramie szukam je wszedzie i znaleźć nie moge... Mogłabym wiedziec gdzie je kupiłaś? albo wiesz gdzue są podobne? Albo takie sukienki z dlugim rekawem na jedno ramie
Takie bluzki widziałam na stronie Zary
Wielki szacun za ten film, nie sądziłam że podejmiesz się tych tematów w tym konkretnym filmie (nie mówię o tym, że miałam k tobie złe zdanie haha nie niee bardzo cię lubię po prostu się nie spodziewałam po tytule filmu)💋 SZACUN
Jak zawsze świetny film 😍 uwielbiam Cię oglądać ❣️ Może zrobisz film o tematyce mody męskiej? 😁
Ja zawsze po wypraniu wszystko prasuję i daje do szafy, mam ten nawyk wyrobiony bo każdy w mojej rodzinie tak robi i ja też. Dzięki temu oszczędzam czas rano.
Kurcze a ja już przestałam prasować dawno temu. Jedynie koszule. I dopiero zaoszczędziłam czas :D
@@wilk.k7606 O tak ja tez to polecam ! :D plus jeszcze mam zelazko tylko parowe, jest szybkie prasujemy cos co wisi na wieszaku no i prasuje tylko rzeczy ktore naprawde tego potrzebuja :)
Tak szczerze, to ja trochę nie rozumiem z jednej strony mówienia o walce z fast fashion, a z drugiej strony mówienia o nowych trendach, zmianach w szafie - niezależnie, z jakiego źródła kupujemy, to nabywanie coraz to nowych rzeczy trochę przeczy idei slow fashion wg mnie. Ja bym raczej propagowała kupowanie ubrań tak, aby służyły naszej sylwetce i były ponadczasowe, przez wiele lat budowały nasz wizerunek.
Kochana! Uwielbiam twój styl!!! 😍
Nigdy nie ograniczałam się do tego co mogę nosić - po prostu zakładałam fasony czy kolory, które mi się podobały 😊 dlaczego mam nie nosić np. koloru fioletowego, skoro mi się podoba? Bo mi nie pasuje? Ale ja mam oczy i swoje poczucie stylu i wiem co mi pasuje a co nie 😁 z resztą, teraz jest mnóstwo inspiracji, więc my nawet sami nie wymyślamy jakichś abstrakcyjnych tworów, tylko zapewne odwzorowujemy to, co gdzieś zobaczyliśmy. A tak jeszcze nawiązując do tego okrycia, które masz na sobie.. dokładnie pamiętam jak byłam mała i moja mama coś podobnego nosiła i jak się okazało, nadal miała tę kurtkę na strychu, więc teraz ona służy mi 😊
Rewelacyjne włosy! Daj znać jak je układasz
Akurat u mnie w domu po praniu ubrania trafiają do koszyka -> potem prasowanie i na samym końcu do szafy
Mam pytanko, skąd pochodzi zdjęcie z 12:55 to po lewej stronie? Zakochałam się w tej krótkiej koszuli:D
Świetna stylówka 😊
Z tymi typami sylwetek to teoretycznie mam podobne podejście jak ty, bo nawet do końca czy jestem gruszką czy klepsydrą XD ale jednak mam wrażenie że w niektórych ciuchach i fasonach wyglądam po prostu źle, głównie przez szersze biodra i niestety grubsze nogi.. No i do tego niski wzrost też jest sporym minusem przy dość wielu stylizacjach, bo czasami wyglądam po prostu jak mała kulka.
Jeśli chodzi z kolei o rozmiary to niby dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że te rozmiarówki w sklepach to jakieś nieporozumienie, ale jak wyższy rozmiar z dwóch co najczęściej noszę okazuje się jednak zbyt mały, to od razu czuję się ze sobą źle i pierwsze co to myślę że jestem ulana jak słoń i jak tak w ogóle można wyglądać. Ignorowanie tych rozmiarów to jedno, ale stan psychiczny to drugie, a z tym u mnie jest niestety nieciekawie, mimo że aktualnie w końcu próbuję sobie poradzić z tymi cholernymi zaburzeniami. Przez to też jednym z moich postanowień na ten rok jest trochę schudnąć, ale boję się że jednak znowu wymknie mi się to spod kontroli jak kilka lat temu i skończy się nieciekawie.. Jak na razie zaczęłam ćwiczyć i od tygodnia robię w domu różne ćwiczenia jakie sobie wcześniej ustaliłam, i mam nadzieję że cokolwiek to da. Choć muszę przyznać że liczenie kcal już zaczyna mi robić kisiel z mózgu i niezbyt mi się to podoba, eh
Nie zwracanie uwagi na rozmiary właśnie powinno pomóc w zmienieniu myślenia ❤️ Trzymam kciuki za Ciebie Kochana ❤️
Czy warto jeszcze kupować bezrękawnik? Będzie to dalej modne?
Będzie, kupuj na spokojnie, ale najlepiej second-hand, można znaleźć dużo bezrękawnikowych perełek
@@juliakrol7186 właśnie szukałam tam, znalazłam tylko jedną, fajną ale za małą :/ a nie wiem czy inwestować w taką z sieciówki
będzie, będzie 😘
Co to za śliczna kurtka na miniturce? Straaaasznie mi się podoba 😊
Prasowanie to zło :D a jeśli chodzi o typy kolorystyczne, to nigdy się do tego nie stosowałam. Jeśli uznałam, że w jakimś kolorze źle wyglądam, to po prostu wybierałam inny :)
Zrób wiosenne porządki !!🤩
Proszę nagraj filmik o wszystkich swoich ubraniach, butach, torebkach itd... 😃 ciekawa jestem ile tego masz ☺️
podasz linka do tej inspiracji ta torebka z poczatku filmu?
Odnośnie swetra z mango to są środki do ratowania wełnianych sfilcowanych rzeczy :) może uda się uratować:)
Zdarza mi się nosić luźniejsze ciuchy, ale nadal nie jest to oversize. Do tego trendu jakoś się nadal nie przekonałam. Na nowy sezon będą u mnie królować sukienki, spódnice, cygaretki.
Koniecznie Zrób filmik tutaj 🥰 najlepiej jakiegoś tasiemca 😀
Skąd spodnie? :)
Mango ❤️
Skąd ten piękny płaszczyk?
To marynarka z Zary :)
Bardzo przydatny filmik !
11:33 wszystko fajnie tylko niestety większość takich metek gryzie albo drapie skórę wiec trudno nosić ciuch bez obcięcia a co da że przeczytam jak po jakimś czasie nie będę już pamiętać
Zrób foto :)
Fajny film. Ja mam postanowienie, żeby oszczędzać. P.S. A ja właśnie lubię prasować :)
Dużo bardziej wolę typologie Kibbe, gdzie mamy wyróżnione typy yang i yin, czyli pierwiastek męski i żeński. Mamy 5 głównych typów i 8 podtypów, które mówią o "proporcji" tych pierwiastków. Co ciekawe naprawdę wiele z tego się zgadza i wiele osób się w tym odnajduje i odnajduje też siebie. Nie ma żadnego dążenia do klepsydry, a właśnie szukanie tego w czym nam najlepiej bazując na tym jaki mamy mniej więcej typ sylwetki, urody. A to nie tylko typ kolorystyczny, rozmiar biustu czy pełne usta. To struktura kości, proporcje kończyn do tułowia itd. Pomogło mi to odkryć w czym jest mi dobrze, co podkreśla moje atuty, a to bynajmniej nie jest krótka spódnica i obcisła bluzka ;) tylko styl boho czy coś bardziej country.
Mi się mega podobały sukienki typu hiszpanka ale moja (już była) przyjaciółka mówiła że nieee bo mam szerokie ramiona, takie i takie biodra blaaa. Mam sukienkę i bluzkę w tym stylu i mi się podobają ale nadal czasem mam takie meh na swoje ramiona
Zrób filmik o szafie ale na yt 🤪😁
Uwielbiam Cię ❤❤❤odcinek maga ❤❤❤
Kobieta nosząca rozmiar xl czy nawet więcej może być mega sexi albo uwydatniajac swoje kształty
❤️❤️❤️❤️
Kurczę, dziwnie się ogląda stojącą Ciebie tak daleko od kamery, chyba lepiej to wygląda jak widać Cię od połowy. Anyway, super filmik!
Ale byłoby nudno, gdyby wszystkie kobiety były size M.
Staję przed lustrem i jeśli mi ładnie to jest mój typ sylwetki i barwy 😉
Co zrobic,jak kupuje on line,a nosze rozmiar S lub M,to zalezy?
Co do typów sylwetki, jeśli sylwetka nie jest ekstremalnie odbiegająca od „normy” - wygladac dobrze będziemy praktycznie we wszystkim! Jeżeli natomiast mamy jabłko o baaardzo szczupłych nogach i bardzo dużym brzuszku - komicznie będzie wygladac w np obcisłych rurkach. Dla odmiany ekstremalna gruszka dziwnie będzie wygladac w oversize’owym dole i obcisłej górze
Popieram totalnie koncepcję iż każdy powinien nosić to co lubi i w czym czuję się najlepiej jednakże jest tu jedno niebezpieczeństwo bo jest różnica między mam wizję i pomysł na siebie odstaje trochę od tłumu i po prostu to noszę bo tak się prezentuje tak Wyrażam siebie co jest zamyślone a między nie mam żadnego pomysłu noszę to co chce tak jak wstałam z łóżka rozciągnięta piżama i stary dres z kapucą to też można niby podpisać pod metkę „bo w tym się dobrze czuje noszę to co chce”
Mimo iż dwie wersje można obronić tym samym komentarzem są to jednak dwa różne światy mieszkam w Stanach i to naprawdę ludzie noszą to co chcą w dosłownym tego słowa znaczeniu efekty są katastroficzne to naprawdę nie ma nikogo oka zawiesić wszyscy wa Jean w leginsach i w Rozlazłych t-shirtach nie mówię o dużych metropoliach i miastach mówię o przeciętnych miejscowościach przeciętnych obywatelach na ulicy naprawdę chciałabym wiedzieć gdzie te wszystkie Instagram erki ze Stanów mieszkają bo ja to takich nie spotykam tak jak mówię wielkie metropolie wielkie miasta się nie liczą ponieważ na każdym kraju na świecie ludzie są bardziej stylowy w większych miastach mówię tu o prowincjach i naprawdę uwierzcie mi w Polsce ludzie nawet na wsi potrafią się lepiej ubrać niż tutaj jak przyjeżdżam czasami do europy to opadami Szczęka jak ludzie w różnym wieku starsze panie młode dziewczyny dojrzałe kobiety jak fajnie potrafią się ubrać na co dzień na ulicy tutaj jest po prostu katastrofa i dlatego ostrzegam żeby nosić co chcesz i w czym się czujesz dobrze Ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu Tak poza tym to filmik bardzo fajny i ciekawy więcej takich pozdrawiam buziaki
Zrobisz haul zakupowy z shein?
Mam nadzieję, że nie zrobi
@@user-ju5uq5ls6r ok i co?
@@oliwka9852 i?
W sumie to jaki typ sylwetki miała Wenus z Milo? Bo jak klepsydra to może dlatego?
Hej 🙂, ja już od dłuższego czasu poświęcam około godzinki tak raz w tygodniu na prasowanie i układanie stylizacji które razem wieszam i w ciągu tygodnia nie mam problemu co na siebie włożyć 😁 polecam, włączasz fajny film lub filmik na yt i czas szybko leci, a co do tych błędów to ich nie popełniam, od tamtego roku też staram się robić bardziej przemyślane zakupy (bo też miałam słabość do wyprzedaży 😂) ale teraz widzę że jest to dla mnie dobre bo już nie mam problemu w co mam się ubrać?! gdy w szafie było pełno ciuchów, ale się rozpisałam 😂 kończę zatem i pozdrawiam 🙂
Jestem niska i mam dość mocną budowę nóg i dla mnie istnieją jedynie jeansy rurki, wyglądam w nich naprawdę dobrze. W poszerzanych nogawkach wyglądam jak tłusta świnia. W oversizach dobrze wyglądają tylko modelki na wybiegach.
Super
Wie ktoś gdzie mogłabym kupić koszulę z 1:17?
A może jakiś haul z SHEIN? Albo Dawid robi zakupy i Ty masz niespodziankę na odcinku 😀
Skąd ta piękna marynarka?
Zarka ☺️
Z tym prasowaniem rzeczy w szafie to 200 IQ
Dla mnie największym modowym błędem 2020-2021 jest podążanie za modą i kupowanie nowych ubrań z plastikowej skóry. To nie jest ani dobre dla naszej skóry (pocimy się w plastiku), ani portfela (taki plastik po paru latach zacznie się łuszczyć), ani dla środowiska, ani nawet nie wygląda ładnie. Niestety wygląda bardzo tanio. Są lepsze alternatywy. Lepiej kupić jedną rzecz z naturalnej skóry, niż 10 z plastikowej. Dla wegan istnieją też skóry wykonane z jabłek, ananasów. Kolejna alternatywa to zakup skóry naturalnej bądź sztucznej z drugiej ręki (najbardziej etyczna opcja). W ostateczności można pominąć ten trend całkowicie.
P.S. Kto wpadł na pomysł nazywania jej skórą ekologiczną?
Zgadzam się. Zwłaszcza z tymi sztucznymi skórami.
A dla mnie bledem jest kupowanie skory, dajmy zwierzetom zyc w spokoju. I plastikowej skory tez, nie wiem czemu ktos chcialby nosic plastik
@@magdalenaw3574 Jest jeszcze opcja skóry z jabłek czy ananasów :), np polska marka Bohema. Jeśli chodzi o skórę zwierzęcą to nie jest to takie proste w moim odczuciu. Nie powinno być hodowli na skórę, ale jeśli hodowla jest na mięso i skóra staje się produktem ubocznym to powinna moim zdaniem zostać wykorzystana. Oczywiście nie jesteśmy w stanie prześledzić tego z jakiej hodowli pochodzi skóra, więc tak jak pisałam pozostaje opcja z drugiej ręki.
@@lostrawkos Tak tu masz racje, lepiej juz zeby byla wykorzystana. Mi akurat skorzane kurtki itd tak czy siak sie nie podobaja, tak tylko mowie :)
Oliwia, skąd jest Twoja czarna bluzka na jedno ramię z tego filmiku? Poszukuję od dawna i nie mogę dorwać w żadnym sklepie. Będę wdzięczna za odpowiedź. Super filmik!
W Zarze są fajne body asymetryczne, coś w takim stylu. Polecam też mango, mam stamtąd podobną bluzkę :)
Na shein napewno taka jest i w Bershka kiedyś były ale niewiem czy dalej są
OMG, Oliwia skąd jest ten obłędny płaszcz, który masz na sobie?
To marynarka z Zary :)
Ja też chciałabym wiosenne porządki garderoby.
Dużo bardziej wolę wyglądać proporcjonalnie i dobrze się też wtedy czuję, niż na siłę modnie... Teraz prawie wszystko jest modne, więc moim zdaniem ważne żeby mieć świadomość własnej sylwetki i ewentualnie wtedy olewać niektóre 'zasady modowe', ale nie widzę sensu pokracznie się poszerzać, bo modny jest oversize, ani na odwrót
Jak się czujesz w takich ubraniach dobrze to super. Każdy niech się ubiera jak chce, nie ważne czy te ubranie go poszerza, wyszczupla itp.
tak, zrób live z sprzątania szafy 😅