Jak zawsze porcja muzyki, aby przyjemnie spędzić czas również po obejrzeniu filmików🙂 ✔ Bang Tango - Someone Like You ( th-cam.com/video/5u0yiplamdw/w-d-xo.html&ab_channel=BangTangoVEVO ) ✔ Johnny Crash - Freedom Road ( th-cam.com/video/HzE90NIfS98/w-d-xo.html&ab_channel=brainsmaker ) ✔ Junkyard - Hollywood ( th-cam.com/video/3lNQlZaGnAg/w-d-xo.html&ab_channel=JunkyardVEVO )
Witam Bartku jak mozna sie skontaktowac z toba w kontekscie interpretacji wynikow badan ? Mam pewien problem i niewiem do kogo sie zglosic.. pozdrawiam
47 lat, Jedzenie od rana do wieczora, bułki, pierogi ze stonki, zupki chińskie... Wilczy apetyt, podjadanie co 2-3 godziny... Próby schudnięcia kończące się efektem jojo, czyli powrót do wagi plus dwa kilo... I zdałem sobie sprawę, że te diety i próby schudnięcia po tylu latach są bez sensu... I już się z tym pogodziłem... I w lutym trafiłem pierw na braci Rodzeń, później na Bartosza, Ostrzegę, Mauricza itd... słuchałem przez tydzień po 7-8 godzin w pracy ze słuchawkami na uszach, bo praca fizyczna, w odosobnieniu bez ze znikomą ilością kontaktów interpersonalnych... Zbierałem wiedzę, łączyłem kropki, przygotowywałem się mentalnie... Przed wejściem w keto dwa tygodnie suplementacji... D3, magnez, cynk, selen... Marzec, pierwszy dzień, śniadanie, jajecznica na kiełbasie po 8 godzinach bez uczucja głodu, jak nigdy, drugi posiłek, mięso z warzywami i 16 godzin przerwy do dnia następnego... Wytrzymałem bez problemu i tak przez dwa tygodnie... Dołożyłem ćwiczenia z hantlami, żadnej grupy ketonowej na żadnym etapie, waga w dół, energia w kosmos i ta łatwość... Po 16 godzinach postu, głód nie był tak duży jak wcześniej po 3 godzinach od zjedzenia węglowodanów... Po pół roku minus 24 kg, czuję się świetnie, zrozumiałem mechanizmy i dokładam kolejne cegiełki... Lepszy sen, rzucenie papierosów, odstawienie gier, zmiana zainteresowań, zmiana nawyków... Ostatnie badania świetne... Trójglicerydy w dół, ciśnienie w dół, cholesterol 230... Czasem mam okienko 14/10, czasem 18/6... Piwa nie pije wcale, mocniejsze trunki sporadycznie, mogę raz w miesiącu iść na pizzę z dzieckiem czy zjeść lody, nic się nie dzieje... Czasem szklanka fanty czy baton... Też nic się nie stanie... Generalnie bez pszenicy, olejów roślinnych i cukru... Dziękuję za Twoją wiedzę Bartku...
Ten sam wiek, podobne działanie, cudowne efekty! początkowo ścisła dieta keto, potem raczej niskowęgloewdanowa, zero oleju rafinowanego, przetworzonych produktów, makaronów, chleba - ból stawów - znikł! Odzyskałam dawną figurę 😊 teraz głównie posty16/8 od wakacji zbyt często kuszą słodycze i... znów czuję stawy, ale wiem co robić. J
Witam. Od 20 lat chorowalem na problemy dermatologiczne zwiazane z pryszczami i cystami na calym ciele. Zapalenia atopowe, lojotokowe, gronkowce zlociste itp itd, zatoki zawalone non stop, oskrzela co jakis czas zwalaly mnie z nog, flegma przy przelykaniu sliny, zatkany nos uzaleznil mnie od otrivinow (itp zamiennikow), co sprawilo ze moj wech pogorszyl sie o conajmniej 50%, tiki nerwowe niekontrolowane w nocy, budzilem sie czesto z osliniona poduszka, stluszczona watroba, nadcisnienie, kompleksy, nabawilem sie depresji i nerwicy. Chodzilem do lekarzy. Dostawalem roznorakie antybiotyki, od ktorych w pewnym momencie mialem krwiomocz. Ow krwiomocz zdarzal mi sie przewlekle pozniej. Jadlem supple wit C1000, d3, ehinacea, omegi, caly mendelejew na odpornosc, na watrobe, trzustke to i tamto. Jadlem wiecej warzyw i owocow. Pilem blendy warzyw i owocow. Dermatolodzy prywatnie kierowali mnie na badania do labolatoriow, tysiace zl na kremy, mascie, gele, antybiotyki, pre biotyki, pro biotyki. Nic nie pomagalo. Od Pazdziernika 2023 zaczalem stosowac posty w wieku 35 lat pare lat po tym jak rozpadl mi sie zwiazek. Pomyslalem: A co mi tam? Wazylem 140 kg. (188cm wzrostu). Pilem alkohol, jadlem wszystko. Ale po prostu za dnia mialem 16/8 na codzien i co jakis czas stosowalem posty kilkudniowe, gdyz zasluchany bylem w autofagii. (Jednorazowo rekordowo najdluzej nie jadlem 6 dni, ale na ogol stosowalem posty 3-4 dniowe). Waga zaczela mi spadac i do swiat wygladalem swietnie. Nadszedl nowy rok 2024. Postanowienie 0 alkoholu, 0 cukru. Zaczalem uczyc sie o diecie keto, gdyz caly czas przewijala sie w tematach odnosnie autofagii jako poprawa efektywnosci postu. Juz pod koniec luteto bylem na niskich weglach i caly czas sie uczylem... W Czerwcu, zaledwie po 6 miesiacach wazylem 88 kg. W zaledwie pol roku 50 kg poszlo sobie do salonu peugeota. Nie kiwnalem palcem na silowni, nie biegalem o 4 rano na czczo. Jedynie spacery w wolnym czasie. Nastepnie uczylem sie o diecie Carnivore i pomalu rowniez zaczalem ja wdrazac. Odstawilem kawe, herbaty. Pije tylko wode, glownie gazowana. Wrzesien 2024 do dzisiaj. Nie choruje juz od ponad roku na nic. Badania wzorowe poza cholesterolem, choroby i problemy wczesniej wymienione wycofane, odzyskalem wech, mam najlepsza cere w zyciu, jest tego naprawde duzo. Przede wszystkim depresja baj baj, czuje sie swietnie. Za dnia sie nie mecze. Koledzy mojej wagi badz lzejsi nie daja rady wejsc pod gore bez zadyszki albo na dalekie spacery szybszym tempem, a ja sie nawet nie poce. Dlugo by gadac. Najgorsze jest to, ze wiem o tym dopiero teraz a nie w wieku 15-20 lat, kiedy moglem naprawde zmienic swoie zycie w kluczowym momencie. Zaden lekarz mi o tym nie powiedzial. Dzisiaj wiekszosc bliskich mi osob ma mnie za wariata. Kumple sie odwrocili bo Michal juz nie pije, nie zje pizzy, czipsa, ciasta itp. W rok przezylem cos czego nie spodziewalbym sie przez 20 ostatnich lat, ze bedzie mozliwe. Polecam zanim zaczniecie cokolwiek duzo teorii, roznych zrodel. Cierpliwosci, budowania silnej woli. Ten swiat bez podstaw wiedzy o zywieniu to jedna wielka sciema. Biznes od kolyski az po grob. Polecam kazdemu kanal Pana Bartka, ktory stosunkowo znam od niedawna, bo glownie korzystalem z anglojezycznych zrodel. Wiekszosc youtubowych konowalow i szarlatanow to obroncy systemu w 99% opartego o biznes na waszej naiwnosci odziedziczonej genetycznie wraz z dieta i nawykami po rodzicach. Pozdrawiam.
@@michaljagielo7448 dobry jest też Sten Ekberg, ma krótkie filmy na TH-cam. Ja też żałuję, że późno dowiedziałam się o tych zależnościach. Nalatałam się po lekarzach, którzy nic nie pomogli. Ja nigdy nie byłam pokorna i szukałam swojej drogi.
Gratuluje z calego SERCA!!!👍👍👍👍👍👍🍀🍀🍀🍀🍀Jestem pod wrazeniem ,ze PODJAŁ PAN DECYZJĘ!!!Klaszcze Panu bo majac 40 lat (wtedy nie bylo internetu ha ha ..jestem z innych czasow)po przeczytaniu kilku książek tez zmienilam swoje zycie dieta i na podstawie ksiazki niemieckiego lekarza dr.Lütznera (ksiazka do dzisiaj na czasie)poznalam silé glodowek .Po mojej przemianie tez uslyszalam od najlepszej przyjaciolki w tamtych czasach jak to ja WYGLADALAM i nie maja sie mna zachwycac jej goscie ktorzy mnie orzedtem nie zbali bo BYSCIE WIDZIELI JAK ONA WYGLADALA..przezylam szok hipokryzji i zazdrosci..moja przyjaciolka wtedy b.duzo utyla a ja schudlam.Wsciekla sie.!!Po 2016 roku gdy za autofagie otrzymal Japonczyk nagrode Nobla moja fascynacja odzyla!Kanaly takie jak Bartka omawiajace krok po kroku co sie dzieje w organizmie i dlaczego cholesterol na glodowce rosnie to KOPALNIA WIEDZY ktora USPAKAJA!Jestem Bartkowi BARDZO ,BARDZO WDZIECZNA za wprowadzanie nas w tajniki funkcjonowania organizmu!!👍👍👍👍👍👍👍👍GRATULUJE Panu jeszcze raz.TAKKKK TRZYMAĆ👍Pozdrawiam serdecznie💃
Pisałam już kiedyś zamartwiając się, że na głodówkach , które stosuję trzeci rok(-poniedziałek i wtorek każdego tygodnia) , póżniej jedzenie niskowęglanowe skacze mi kwas moczowy i cukier rano, teraz mi wszystko wyjaśniłeś. Dzięki Bartku. Waga po schudnięciu stoi w miejscu. Podnosi się po 5 dniach jedzenia, po 2 dniach głodówki spada. I tak cały czas. Nigdy, dosłownie ani jednego razu nie czułam głodu. Lat 67, zdrowie idealne, energia na poziomie 30- latki. Pozdrawiam niedowiarków.
Czyli tak w skrócie o co chodzi z tym podwyższonym cukrem rano. Jedni mówią że to jest jakiś efekt brzasku. Ja glukoze miałem na górnej granicy ale insuline stosunkowo nisko (około 5) jednostek nie pamiętam. Aa już sobie przypomniałem. Bracia rodzen mówią że to efekt brzasku a Dobropolski że tak być nie powinno. Z kolei benjamin bikman w swojej książce jak pokonać insulnoopornosc mówi że to zjawisko jest normalne. Nie wiem co z tą glukozą :/
BONUSOWA CIEKAWOSTKA - WPŁYW TEMPERATURY CIAŁA NA FUNKCJĘ NEUTROFILI W filmiku wspominałem o jednym z mechanizmów, poprzez które gorączka pomaga w zwalczaniu infekcji. Oczywiście, jest ich więcej. Wskaźnik fagocytozy znacząco wzrasta przy 38°C i 39°C w porównaniu do tego przy 37°C - zwiększa to liczbę krążących neutrofili oraz rekrutację neutrofili do lokalnych miejsc infekcji i guzów. Co ciekawe, i co również pokazuje, jak brak apetytu pięknie współdziała z gorączką podczas infekcji, posty (np. 72-godzinne) znacząco ograniczają proces apoptozy (zaprogramowanej śmierci) w leukocytach. Innymi słowy, nie dość, że stają się one efektywniejsze, to ich żywotność się wydłuża, dzięki czemu mogą dłużej walczyć. :)
Stosuję IF od ponad trzech lat, w większość dni 16/8, a w dni wolne od pracy nawet 18/6 albo 19/5, bo wtedy później wstaję i jest mniej czasu na jedzenie przed zamknięciem okienka. Moje okno żywieniowe zaczyna się między 8 a 11 rano i zawsze kończy się o 16-tej. W pierwszym roku schudłam na IF 12 kg ( nie wprowadzając żadnych innych zmian w trybie życia ) i waga utrzymuje się do dzisiaj. Przed rozpoczęciem eksperymentu ( bo początkowo miał to być tylko eksperyment, a nie styl życia ) zrobiłam badania krwi i powtórzyłam je po roku stosowania IF. Moja glukoza spadła ze 106 ( czyli górnej granicy ) na 86, fosfataza alkaliczna ze 100 ( norma max. 98 ) na 77, a amylaza ze 110 ( norma max.100 ) na 91. Poza tym mój mięśniak na macicy nie tylko przestał rosnąć ( poprzednio rósł 6 mm rocznie ), ale skurczył się o połowę ( prawdopodobnie efekt autofagii, czyli pożarcia przez organizm nadprogramowych komórek ). Inne pozytywne efekty to obniżenie pulsu ( kiedyś miałam bardzo wysoki nawet w spoczynku ) oraz utrata ochoty na słodkie rzeczy. Miał to być mój prywatny roczny eksperyment, ale nie wyobrażam sobie już teraz innego i łatwiejszego w stosowaniu stylu odżywiania, który miałby aż tak dobry wpływ na organizm. Nigdy nie lubiłam sportu ani ruchu ( wyjątkiem jest pływanie ), ale rok temu dołożyłam jeszcze codzienne 1,5-godzinne szybkie spacery ( wychodzi 10500 kroków ) i jest git :-) Jeśli ktoś się jeszcze waha, to polecam. Kobieta, lat 48
Jestem Ci mega wdzięczna za ten ( i inne )ogrom darmowej wiedzy. Posty stosuję od kilku (8-10) lat. Na początku jeden dzień tygodniowo. Teraz dwa razy w tygodniu i dodatkowo trzy dni na początku każdego miesiąca. Ograniczam węgle jak tylko mogę. Przez ok 3 lata byłam na keto. Czuję się fantastycznie. Mam 63 lata. Na nic nie choruje, ćwiczę, pływam, jeżdżę na rowerze, chodzę po górach a mój zegar biologiczny wskazuje 10 lat mniej. Śledzę Twój kanał i staram się stosować do tego co mówisz. Kiedy w ciągu ostatnich wakacji zaprzestałam postów i diety niskowęglowodanowej przytyłam, straciłam energię, stałam się ociężała. Wracam teraz szybko do swoich poprzednich nawyków. Już jest lepiej w każdym obszarze. Jeszcze raz dziękuję. Szacun wielki!!
Na poście 16/8 i diecie niskowęglowodanowej jestem conajmniej od 5 lat. Dłuższych postów nie robię , jestem aktywna fizycznie , głównie treningi siłowe. Jak dla mnie to najlepsza inwestycja w zdrowie i wygląd. Mam 48 lat , nikt mi tyle nie daje i czuje się świetnie. Z wagą nie miałam nigdy większych problemów ale jedząc właściwie coś przez cały dzień, mimo, że jedzenie było zdrowe, doprowadziło do problemów jelitowych. Pracuje z kobietami 40+ bo jestem trenerką i widzę jak wiele korzyść daje wprowadzenie postu 16/8 i śniadań bialkowo- tłuszczowych . Tylko tyle i aż tyle. Bartku twoja wiedza jest niesamowita a także sposób jej przekazania 👌💯
Porcja humoru : Żona do męża informatyka: - Poznajesz człowieka na fotografii? - Tak - Ok, dzisiaj o 15 odbierzesz go z przedszkola. 😂 Grupa dawnych przyjaciół ze szkoły umawia się na spotkanie po latach. Wszyscy już koło 50-tki. - Jak spotkanie, to koniecznie w restauracji Złoty Lew - pada propozycja. - Dlaczego tam? - Bo tam są piękne kelnerki. Mija 10 lat. Ta sama grupa, tym razem 60-latków, umawia się na spotkanie. - Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew - znowu proponuje jeden. - Dlaczego tam? - Bo tam jest świetne jedzenie. Mija kolejne 10 lat. 70-letni kumple umawiają się na spotkanie. - Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew. - Dlaczego tam? - Bo tam jest łagodny podjazd. Mija 10 lat. Mocno przerzedzona już grupa 80-latków próbuje umówić się na spotkanie. - Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew - stęka jeden - Dlaczego tam? - Bo tam jeszcze nie byliśmy. 😂 Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską. Po chwili pyta tatę: - Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji? Zakłopotany ojciec odpowiada: - No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze. Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka. - Co tu chłopczyku chciałeś? - No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze! Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je kremem czekoladowym. Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy: - Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej! Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły. - I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili. - Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem. 🎉🎉🎉
Widziałem kazdy film na tym kanale, a i tak zawsze gdy pojawia się nowy dowiaduje się wielu rzeczy, o ktorych jeszcze nie mialem pojęcia. I te nowe rzeczy pięknie się łączą ze zdobytą wcześniej wiedzą. Dziękuję za tak długi odcinek. Przesłuchałem z ogromnym zainteresowaniem.
Moje największe uznania dla Twojej osoby i wiedzy !!! Morał z tego - posty plus dieta odzwierzęca to najlepsze co możemy zrobić dla swojego organizmu. Dziękuję ❤
Post przerywany stosuję od kilku lat i napiszę o tym w komentarzach w wolnej chwili szerzej, a tymczasem pytanie z innej beczki - mógłby Pan zrobić film o leczeniu żylaków dużymi dawkami witaminy E?
Napisze bardzo prosto jestem na 16/8 od ok 3 lat, nigdy nie czułem się lepiej jak teraz aczkolwiek uprawiam dużo sportu i zawsze byłem FIT Mając 46lat jestem w super formie ale cały czas się edukuję o zdrowiu, Bartosz dzięki za kolejny mega odcinek - szacunek 🫡
Post 16/8 stosuję od roku. Wcześniej przez rok starałam się ograniczać kalorie, dzięki czemu schudłam 10 kg. Na poście jem nie licząc kalorii. W ciągu kilku miesięcy na poście schudlam kolejne 10 kg. Teraz mam stabilną wagę (+/- 1 kg). Czasem robię odstępstwo - życie towarzyskie nie sprzyja regularności 😉, ale staram się to jakoś łączyć. Pozdrawiam serdecznie 😊.
Od lutego jestem na carnivore, od lipca weszłam w jeden posiłek, czyli post prawie 24h, nieraz robię 36h, wątroba bardzo szybko skorzystała z wolnego czasu i jest jednorodna. Teraz próbowałam wrócić do 2 posiłków, ale już nie mogę, wygodniej mi z jednym 😊
Cześć Bartek potwierdzam post wyciszył u mnie rzut choroby z autoagresji.,która zaostrzyła po wybrykach węglowodanowych .przeziębienie też ustępuje szybciej . Super wykład pozdrawiam
Niesamowicie przydatna porcja wiedzy podana w bardzo przystępnej formie 👍 Niestety wiele osób z mojego otoczenia ciągle wierzy w dobre intencje firm farmaceutycznych 🙃
Mnie najłatwiej przychodzi post przerywany 18/6, taki rytm dnia mam.Pierwszy posiłek 11, wstaję 6 rano i 17 po powrocie z pracy. Jest super, kiedyś latałam po lekarzach (zaburzenia lękowe) teraz wszystko sama ogarnęłam. Aktywność fizyczna lepsza niż dużo wcześniej, zawsze byłam szczupła, przy poście spadło mi 5 kg i waga już stoi kilka lat w miejscu. Na początku jesieni niby miałam przeziębienie, zupełnie prawie nieodczuwalne, leciutki katarek.😊
Posty stosuje od ok 4 lat. Keto ponad 2,5 roku. Prze ten czas byłem chory tylko raz, po chorobie zmieniłem dietę na keto i od tego czasu nie chorowałem. Skończyly się spadki energii po posiłku i znowu mogę jeść produkty mleczne. Schudłem 13 kg odzyskałem 3 kg i od dwóch lat ważę 71 do 72 kg, wzrost 181 cm.
Organizm nie jest debilem. Ale większość ludzi to debile. I prędko nie zmądrzeją.Ale mimo, że jestem lek.med. nikt nie kapuje o co chodzi. Oni wiedzą lepiej. I co najgorsze - mimo że ja wiem, to lata błądzenia robią swoje. Świadomie błądzę. Mam tzw. słabą silną wolę. Ale wszystko co mówisz łykam jak młody pelikan. Mam nadzieję, że przed śmiercią uda mi się chociaż na trochę spróbować żyć jak należy.Dziekuje za Twoją pracę. ❤
środa i piątek bez mięcha i post potrafi zdziałać cuda... jak z motoryzacją latasz w trasy silnik diesla po mieście benzyna i tyle cała filozofia życia
Nie udaje, że rozumiem wszystko, ale cofam, pauzuję i kumam ... w miarę. Dzięki bardzo! Ale bardzo mnie zainteresował temat kwasu moczowego, że jest przeciw zapalny..., bo wiem że jest nietoksyczny, jednak ma tendencję do tworzenia kryształów, które są inicjatorem uszkodzeń , no i stanów zapalnych.. Polecam posty, kiedyś nie jadałam nic przez 4 dni ; po ciężkich 2óch dniach, przyszły kolejne - kiedy nigdy tak jasno i sprawnie nie pracował mój mózg, a fizyczna wydolność była jak u superbohatera. Minus? Mój organizm próbował mnie przechytrzać i magazynował po takich akcjach energię w postaci dodatkowych kilogramów, mimo że nie podkręcałam kcal / dzień.
Ja trzymam wagę bez żadnego wysiłku, w ogóle o tym nie myślę. Wystarczy 16/8 czasem pościk 24 godz. a czasem 72 jak mam cheć. Dziwię się, że ta prosta wiedza nie dociera do osób otyłych. A TO TAKIE PROSTE, Czasem mam ochotę krzyczeć na ulicy; halo, tylko niskie węgle i posty 16/8
Halinka, też tak mam, kiedy widzę ludzi otyłych. Próbowałam moim otyłym koleżankom sugerować, żeby spróbowały ograniczyć węglowodany i wprowadzić post. Niestety, one mówią, że wszystkie wyniki badań mają dobre, że taka jest ich uroda. No cóż, każdy sam musi dokonać wyboru. Chciałam tylko dodać, że mam zdiagnozowaną ct2 i od trzech lat jestem bez leków, dzięki diecie keto/niskowęglowodanowej i postom 14:10, co jest przecież doskonałym dowodem na to, że to działa. Pozdrawiam ! 🤗
Przepraszam, że nie od razz obejrzagłam do końca, ale jestem w pracy i tylko na małej przerwie mogłam zobaczyć, że jest nowy filmik😊 obejrzę wieczorem i daję łapkę w ciemno, bo twoja wiedza jest nuesamowita😊
U mnie dzięki postom zmieniło się wszystko, nie tylko w ciele, ale i w głowie. Mam 55 lat. Pożegnałam nadwagę, ociężałość, przygnębienie/ depresję a zaczęłam żyć przez Ż😃 Polecam posty i dietę niskowęglowodanową. Dzięki serdecznie za czas i wysiłek który ofiarujesz nam❤
Dzień dobry Panie Bartku! Fantastyczny wykład. Pańskie wykłady są dla każdego człowieka. Medyczny bełkot nic, nikomu nie mówi i nic nie znaczy dla zwykłego człowieka. Dziękuję bardzo za wiedzę i pomoc dla nas, zwykłych ludzi.
Lat temu wiele robiłam raz w roku dietę wodną - 21 dni. Nauczyłam się w Niemczech. Wraz z biegiem lat coraz trudniej- przed przejsciem na carnivore maksymalnie 10 dni. Pracowałam i to było bezproblemowo. Teraz 16:8 to najłatwiejsze Jem o 20 .00 kolacje i o 13.00 dnia następnego obiad. Super video- jak zawsze.
Poszczenie było jeszcze 1,5 miesiąca temu dla mnie totalną abstrakcja. Mimo, że jestem szczupły to apetyt towarzyszył mi non stop. Ok 1,5 miesiąca temu nagle zacząłem tracić apetyt zwłaszcza w drugiej części dnia. Myślę sobie okienko żywieniowe ogarnę. Tak z 10 dni pociągnąłem robiąc cały czas ok 50% deficytu energetycznego. Nagle poczułem, że spróbuje 1 dobę bez jedzenia wytrzymąć. Udało się. Myślę druga i trzecią. Udało się. I tu piękna historia się kończy, bo od miesiąca nie mogę odejść od jedzenian i robię dodatni bilans energetyczny non stop. To, że trzymanie się z dala od jedzenia jest turbo to wiadomo. Lepiej powiedz jak ogarnąć apetyt pod względem biochemicznym, bo przy moim aktualnym apetycie to mówienia o jakiejś silnej woli czy czymś takim jest bez sensu. Ratuj, bo coś czuję, że tym 72h bez jedzenia doszedłem do max swoich możliwości utzrymywania dobrej sylwetki!!!
Autorytet dla Babci 😘 słucham,uczę się jak żyć zdrowo.Bartku jesteś Wyjątkowym Mądrym Nr.1 🇵🇱 Minister Zdrowia.Dziękuję za każdą godzinę 👂👀 Udostępniam,pokazuję i stosuję każdego dnia to co piękne nam Pan daruje.Wdzięczna i pragnąca ,kiedyś osobiście podziękować 🌹👋 Gratulacje
Po wprowadzeniu postów 8/16 i wyeliminowaniu pszenicy i ograniczeniu węgli, migreny, na które cierpiałam od 25 lat, minęły! Czasem boli mnie głowa, ale nasilenie jest minimalne; nie muszę brać ibuprofenu, który brałam co najmniej raz w tygodniu; bóle mijają same. Wcześniej migreny utrudniały mi funkcjonowanie, teraz ledwie je zauważam. Dodatkowo staram się więcej ruszać i dbam o sen. Pewnie wszystko się po trochę przyczyniło do poprawy mojego ogólnego samopoczucia, ale posty i zmiana diety zapoczątkowały te zmiany. A i jeszcze byłam nieuleczalnym amatorem słodyczy objadającym się kompulsywnie. Było źle, coś słodkiego; dobrze? trzeba to uczcić czymś słodkim; nie czułam nic - to może poczuć coś poprzez coś słodkiego? To był koszmar! Nie wiem jak mogłam się tak objadać. Teraz mam ochotę na jajka, oliwki, ryby i warzywa. Schudłam 9 kg, choć to akurat taki bonus, bo nigdy nadwagi nie miałam. Mam więcej energii i nie zalegam na kanapie. Jem wartościowe posiłki tylko wtedy kiedy jestem głodna. W dni kiedy siedzę przy biurku jem dwa razy dziennie, w weekendy kiedy mam więcej ruchu czasem 3 razy dziennie. Słucham organizmu. Jem jak jestem głodna i tylko wtedy. Jeszcze mi się nie zdarzyło, że głodniałam szybciej niż po 14-15 godzinach niejedzenia. Moje postrzeganie świata dookoła i problemów zmieniło się diametralnie! Mam hashimoto i jestem bardzo ciekawa, jak te zmiany wpłyną na moje przeciwciała anty-TG i anty-TPO. Hormony tarczycowe na szczęście są jeszcze w laboratoryjnej normie.
Super film. -12 kg w 9 miesięcy na low carb i i 14/10. W weekendy nawet 18/6. Zero głodu, po wstaniu od stołu zero ociężałości, kiedyś nie do pomyślenia.
Bartku, bardzo Ci dziękuję za kolejny odcinek na temat postów postów przerywanych i ich dobroczynnego wpływu na zdrowie. Jesteś dla mnie ogromną inspiracją i właściwie głównie dzięki Twoim odcinkom i zawartej w nich wiedzy od Ciebie otrzymanej stosuje te posty regularnie i bardzo one poprawiają moje zdrowie. Bardzo serdecznie Ci dziękuję, A ten odcinek absolutnie nie był za długi był idealny bardzo zrozumiałe 😉
Hej Bartku, jak zawsze serdecznie dziękuję za podzielenie się wiedzą. Jestem na poście 15/9 od prawie 2 lat. Już nie wyobrażam sobie inaczej. Łapią mnie tylko lekkie przeziębienia a właśnie to pamiętam jeden katar, który trwał 4 dni. Posty to mój ulubiony temat. Pozdrawiam serdecznie 😊
Ja zszedłem na Low Carb (po keto adaptacji) + post 20/4 i przez 6 miesięcy zrzuciłem 32kg. Od tamtej porty, już 2 lata stoję z waga w miejscu, dalej jestem na niskich węglach i takim poście 4 godzinnym. A co do odporności potwierdzam, kiedyś zawsze chorowałem przynajmniej dwa razy do roku, a po wejściu na zdrową ścieżkę zarejestrowałem ze 3 razy przez krótką chwilę jak mnie zaczyna atakować, ale na tym się kończyło. Teraz pierwszy raz lekko mnie dopadło, w tym czasie rodzina i znajomi ciężko to przechodzili ze sporym bólem gardła przez ok 2 tygodnie a ja bardzo lekko i po 4 dniach już było po wszystkich.
Jedna uwaga: Ramadan jest bardzo specyficznym "postem". To jest powstrzymywanie sie od jedzenia i picia od wschodu do zachodu slonca. Poza tym, mozna jesc ile sie chce. Moi znajomi muzulmanie nastawiaja codziennie alarm w telefonach, np. 18:37 i od tego momentu az do pojscia spac jedza i pija do oporu. Klada sie spac tak pelni, ze maja czesto problemy z zasnieciem lub koszmary nocne. To samo rano - niektorzy specjalnie wstaja bardzo wczesnie, zeby zdazyc sie napchac na caly dzien. W ciagu dnia niczego nie pija, co jest naprawde bardzo trudne. Pracuje w szkole sredniej w Niemczech i mam z tym do czynienia co rok: Mlodziez jest oslabiona, zdarzaly sie omdlenia, suszy ich potwornie, bo zjedli rano jakies slone/slodkie/tluste potrawy (a najlepiej wszytsko zmieszane, jak to maja w zwyczaju) a nie moga napic sie nawet lyka wody. O pisaniu klasowek itd. mozna w tym czasie zapomniec. Cale to szalenstwo konczy tzw. Zuckerfest, czyli nieumiarkowane zarcie i picie do oporu. Nie wiem, kto moze miec z tego wszyskiego jakiekolwiek korzysci zdrowotne. Muzulmanie generalnie nie wygladaja zdrowo: ziemista, tlusta cera, duze brzuchy, kobiety szybko robia sie nalane, otluszczone i niezgrabne, czesto juz w nastoletnim wieku....
Mowisz o Ramadanie "prawdziwym", ze tak powiem i rzeczywiscie tak wyglad au wielu ludzi. Natomiast uczestnicy badan nad postami czesto trzymaja sie ustalonych protokolow, co mozna zreszta sledzic chocby poprzez kontrole wsgi,stad wyniki sa wciaz jak najbardziej istotne.
Post 16/8 próbowałem wprowadzić już dwa lata temu. Jednak nie dało rady. Organizm zareagował głodem, a na głodnego nie da rady ogarnąć skomplikowanych spraw zawodowych społecznych i samego siebie. Jednakże po ostatnich filmach Bartka zakliknęło . Posłuchałem kilka razy, pozapamiętywałem i mózg stwierdził : "To jest dobre, WYŁĄCZAM GŁÓD, dawaj ten post". Na razie trzymam post dwa miesiące i mam zamiar do końca życia. Odradzam jednak traktować post jako cudowny środek na odchudzanie , tylko przede wszystkim jako cudowny sposób na utrzymanie zdrowia. Jak się da schudnąć przy okazji to dobrze a jak nie to też ok, może z czasem sie uda. Bartek! Dzięki za kanał!
Ja zaczęłam pościć w czerwcu 2024. Do tej pory schudłam 9 kg. bez wysiłku. Miałam nadwagę i bezskutecznie próbowałam schudnąć. Poszczę 2x w tygodniu (36 godzin) , czuję się bardzo dobrze i jestem pełna energii. Zredukowałam też maksymalne węglowodany. Stan skóry też się poprawił.
Super odcinek jak zawsze , już wiele rzeczy robiłem , diety posty Dąbrowskiej , itp , postów wodnych nie roiłem jakoś nie mogę się za to wziąć , ale wiem że sa super , od znajomych którzy to robią . Pozdrawiam :)
8/16 codziennie oprocz poniedzialku gdzie mam caly dzien przerwy w jedzeniu. Raz w miesiacu robie trzydniowke a raz do roku staram sie zrobic 10 dni lub dluzej (max wyszlo 23dni). Po ponad 10 latach na vege, nabawieniu sie wielu problemow z nadwaga wlacznie, przeszedlem trzy lata temu na keto i bardzo szybko zrzucilem ponad 20kg. Niestety, mimo tego wszystkiego, calkowitemu zaprzestaniu drinkowania, cisnienie dalej mega wysokie. Na postach zawsze sie pieknie normuje a po powrocie do jedzenia wraca na swoje wysokie poziomy. Mysle ze to od kawy (pije ja hektolitrami) lub soli. Nie moge tego namierzyc.
wywołałeś do odpowiedzi. 6 dni x 16-17/7-8h w zależności od tego, jak dzień się układa - nie dajmy się zwariować sztywnymi ramami. I w poniedziałki post 24, który tak na prawdę jest od 17-18 w niedziele do 10 we wtorek. czyli to jest 24+ 😅 i jest na pstryk, bo jest już moim standardem. ale było łatwo w ten schemat wejść przez to, że najpierw cały tydzień leciałem 16/8. "ale, ale" jest takie, że jestem po 3 postach ok 85-90h i każdy z nich po kolei z pierwszego na następne był prostszy. pierwszy był w trakcie 7-dniowego 16/8. drugi , to nie wiem, czy był jeszcze na 7- ,czy na 6- dniach 16/8. ale trzeci był na 100 już przy postach poniedziałkowych i został zdecydowany "z bomby", jako przedłużenie poniedziałku. i był najprostszy do wykonania. zakładam, że kolejny będzie jeszcze łatwiejszy do przeprowadzenia. Czy będzie w grudniu, czy na wiosnę tego nie wiem. bo nie planuje, aż tak na sztywno. możliwe, że podejdę do próby w grudniu, bo robię sobie urlop. ważne jest ,żeby dopasowywać pod siebie tak, aby iść do przodu w realizacji swoich założeń. dodam, że ciężko było latem - odwodniłem się... wszystko z głową. lepiej się czuje ogólnie rzecz biorąc. polecam posty, a na pewno, żeby NIE ŻREĆ, a zacząć jeść. jem ,to na co mam ochotę i nic nie liczę. tylko pilnuje wagi. 85 kg, wzrost 185 cm. wcześniej było 112-115kg. ale się rozpisałem, a to miała być odpowiedź na temat postu 😂 pozdrówki 🤙🤟 P.S. do pracy rowerem (3,5km x 2) + wypady 10-30km (1800 i 1300km na dwa lata roweru). A od miesiąca skakanka 1-2x dziennie. Ruszać się też trzeba 😎
Cześć:-)) Bartek jak zwykle super się Ciebie słucha - szczególnie w trakcie postu, jak po raz kolejny wymieniasz benefity wynikające z nie jedzenia ;-) prawdziwe materiały motywacyjne! Szacunek za ogrom wiedzy jej propagowanie i sposób przekazywania! Czapka z głowy:-))) Czekamy z niecierpliwością na każdy materiał. Serdeczności! Aha, rzadko to robię, ale ostatnio skomentowałem materiał znanego na yt celebryty, który omawiał protokoły Hubermana. Powiedział, że co do postów i ekspozycji na zimno ( które są częścią rutyny Hubermana) to....właściwie nie ma żadnych dowodów naukowych na ich pozytywny wpływ na ludzki organizm.....na moją wątpliwość, że przecież za atofagię przyznano Nobla, skwitował, że dotyczyło to drożdzy... Jeszcze raz pozdrawiam!
Czekam z niecierpliwością na materiał o ćwiczeniach w trakcie postów:-) Małachow w ,,Leczenie głodówką" pisze, że w trakcie postu powinno się robić 15 - 20 kilometrowe spacery...! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego!
No i osobiście mam w tym temacie ciekawe spostrzeżenia nijak mające się do wszystkich teorii wcześniej przeze mnie znanych - w czasie postu siły wcale nie mam mniej....wręcz przeciwnie!! Niebywałe!
@@mgonecmgonec3055 ten sam problem. Carnivore zatrzymało pogorszenie wzroku, ale nie wyeliminowało rozmazanego widzenia. Czasem pomaga powrót do samych warzyw z odrobiną białka. I małe porcje. Wtedy wzrok jest lepszy.
Jestem na samym początku procesu dosłownie drugi dzień. Mam zamiar utrzymywać post przerywany do końca... czyli do zabicia BMi do prawidłowego poziomu. W tej chwili Bmi 33. Mam nadzieję że wrócę do tego postu za jakiś czas i podzielę się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam
Trzymam kciuki i powodzenia! Obejrzyj rowniez filmik "wiecznie głodny?" Tam omawiam czemu posty sa naturalne na dietach bazujacych na produktach zwierzecych ze wzgledu na zwiekszona sytosc, itd.
ciekawe filmy, jedyny proble ze w nagraniu jest lekki poglos/echo i czasami ciezko zrozumiec slowa specjalistyczne, tymbardziej jezeli Pan szybciej mowi IMO . " Dziekuje . Pozdrowienia z Meksyku
Bartku dziękuję Ci za zebranie całej wiedzy i udostępnienie jej w tym filmiku👍Jesteś niesamowity,leczysz już samym głosem, a co dopiero wiedzą, którą przekazujesz👏👏👏Wszelkiego dobra dla Ciebie 🤗❤️😇
Jestem od trzech lat na poście przerywanym czuje się o niebo lepiej teraz powoli wycinam węgle może zrobisz film o trądziku różowatym co to za choroba? 🙂pozdrawim
Moje posty nie sa 16 gidzinne,ale 12-13 godzin i 3 posilki dziennie.2 posilki oparte o bialko,3 zupa warzywna lub leczo.Samopoczucie rewelelacja mimo tego ze juz prawie 50 lat na karku... Super przekaz.
Odnośnie postów i zapytania o doświadczenia: W czerwcu '24: 20 dni nieprzerywanego postu i 13kg zrzucone. W lipcu '24: 9 dni pod rząd bez jedzenia i kolejne 7kg. Nastomiast 11 takich dni we wrześniu to juz tylko minus 5kg. Aby utrzymać zrzuconą wagę zamiast postów 16/8 stosuję 40/8 ale często zawężam okno żywieniowe i ja akurat nie mam problemu żeby nabić minimum 3000kcal (moje zapotrzebowanie to niby 2000kcal) w 2 godziny (np. stek z masłem i jajkami czy smalczykiem, a na deser tłuste sery - od lipca ważę i wpisuję wszystko co zjem do fitatu aby nie zjeść więcej niż 20g węgli, a apka sama oblicza dodatkowo kalorie). Nie jem nic dla smaku ale po dłuższych postach dobre mięso, ryba czy ser smakuje wyśmienicie i nie ciągnie do węgli (aczkolwiek jak zjem więcej białka to na drugi dzień mój poziom glukozy jest zwykle powyżej normy). Od 14.06 do 24.10: Triglicerydy ze 198 na 102 HbA1C z 10,77 na 5,38 TGL/HDL z 5,08 na 2,11 (Bartek wspominał o tym wskaźniku w jednym z poprzednich filmów) Itd.
Po pół roku keto (albo raczej niemal zero węgli) plus 16/8 (ale bez zegarka, raczej jem, kiedym głodny), zjechałem ponad 10 kg. Korzystając ze stanu słomianowdowieństwa, przestałem jeść i zacząłem po 7 dniach. Zero łaknienia przez cały czas, waga jeszcze parę kg w dół, z czego oczywiście sporo wody ale tłuszczu ze dwa kg spadło na stałe. Bartosz to skarb narodowy! Poza tym cieszę że trole się wyniosły stąd. Pozdrawiam wszystkich, zdrowym gratuluję a wahającym się życzę odwagi.
Jak zawsze porcja muzyki, aby przyjemnie spędzić czas również po obejrzeniu filmików🙂
✔ Bang Tango - Someone Like You ( th-cam.com/video/5u0yiplamdw/w-d-xo.html&ab_channel=BangTangoVEVO )
✔ Johnny Crash - Freedom Road ( th-cam.com/video/HzE90NIfS98/w-d-xo.html&ab_channel=brainsmaker )
✔ Junkyard - Hollywood ( th-cam.com/video/3lNQlZaGnAg/w-d-xo.html&ab_channel=JunkyardVEVO )
10:55 czy dobrze rozumiem z tego wykresuj że posty w aspekcie pobudzenia fagocytozy poniżej 17 godzin nie mają sensu?
Witam Bartku jak mozna sie skontaktowac z toba w kontekscie interpretacji wynikow badan ? Mam pewien problem i niewiem do kogo sie zglosic.. pozdrawiam
Fajny ten Johny Crash. Nie znałem tego. Pomyślałem najpierw, że to błąd w pisowni 😃 Dzięki Bartek.
Bartek,dzięki za super audycję,przekonałeś mnie do postu,zaczynam się przymierzać do niego,pozdrawiam
Ja wytrzymuje do 14 lub 15 godzin postu, potem jest mi niedobrze i dostaje przyspieszenia bicia serca... Dlaczego jest taka reakcja organizmu ???
47 lat, Jedzenie od rana do wieczora, bułki, pierogi ze stonki, zupki chińskie... Wilczy apetyt, podjadanie co 2-3 godziny... Próby schudnięcia kończące się efektem jojo, czyli powrót do wagi plus dwa kilo... I zdałem sobie sprawę, że te diety i próby schudnięcia po tylu latach są bez sensu... I już się z tym pogodziłem... I w lutym trafiłem pierw na braci Rodzeń, później na Bartosza, Ostrzegę, Mauricza itd... słuchałem przez tydzień po 7-8 godzin w pracy ze słuchawkami na uszach, bo praca fizyczna, w odosobnieniu bez ze znikomą ilością kontaktów interpersonalnych... Zbierałem wiedzę, łączyłem kropki, przygotowywałem się mentalnie... Przed wejściem w keto dwa tygodnie suplementacji... D3, magnez, cynk, selen... Marzec, pierwszy dzień, śniadanie, jajecznica na kiełbasie po 8 godzinach bez uczucja głodu, jak nigdy, drugi posiłek, mięso z warzywami i 16 godzin przerwy do dnia następnego... Wytrzymałem bez problemu i tak przez dwa tygodnie... Dołożyłem ćwiczenia z hantlami, żadnej grupy ketonowej na żadnym etapie, waga w dół, energia w kosmos i ta łatwość... Po 16 godzinach postu, głód nie był tak duży jak wcześniej po 3 godzinach od zjedzenia węglowodanów... Po pół roku minus 24 kg, czuję się świetnie, zrozumiałem mechanizmy i dokładam kolejne cegiełki... Lepszy sen, rzucenie papierosów, odstawienie gier, zmiana zainteresowań, zmiana nawyków... Ostatnie badania świetne... Trójglicerydy w dół, ciśnienie w dół, cholesterol 230... Czasem mam okienko 14/10, czasem 18/6... Piwa nie pije wcale, mocniejsze trunki sporadycznie, mogę raz w miesiącu iść na pizzę z dzieckiem czy zjeść lody, nic się nie dzieje... Czasem szklanka fanty czy baton... Też nic się nie stanie... Generalnie bez pszenicy, olejów roślinnych i cukru... Dziękuję za Twoją wiedzę Bartku...
@@radekh1560 aż serce rośnie czytając o takich pięknych przemianach 🙂
Ten sam wiek, podobne działanie, cudowne efekty!
początkowo ścisła dieta keto, potem raczej niskowęgloewdanowa, zero oleju rafinowanego, przetworzonych produktów, makaronów, chleba - ból stawów - znikł! Odzyskałam dawną figurę 😊 teraz głównie posty16/8 od wakacji zbyt często kuszą słodycze i... znów czuję stawy, ale wiem co robić. J
radek?? czy bracia rodzen🤦🏻♂ takie wpisy to RAK!!!
Ja zaczynam podobnie 49 lat, posty od około miesiąca 18/6h, 24h, 48h, i rekord 72h., przechodzę teraz adaptacje do ketozy i jest spoko.
Brawo
Witam.
Od 20 lat chorowalem na problemy dermatologiczne zwiazane z pryszczami i cystami na calym ciele. Zapalenia atopowe, lojotokowe, gronkowce zlociste itp itd, zatoki zawalone non stop, oskrzela co jakis czas zwalaly mnie z nog, flegma przy przelykaniu sliny, zatkany nos uzaleznil mnie od otrivinow (itp zamiennikow), co sprawilo ze moj wech pogorszyl sie o conajmniej 50%, tiki nerwowe niekontrolowane w nocy, budzilem sie czesto z osliniona poduszka, stluszczona watroba, nadcisnienie, kompleksy, nabawilem sie depresji i nerwicy. Chodzilem do lekarzy. Dostawalem roznorakie antybiotyki, od ktorych w pewnym momencie mialem krwiomocz. Ow krwiomocz zdarzal mi sie przewlekle pozniej. Jadlem supple wit C1000, d3, ehinacea, omegi, caly mendelejew na odpornosc, na watrobe, trzustke to i tamto. Jadlem wiecej warzyw i owocow. Pilem blendy warzyw i owocow. Dermatolodzy prywatnie kierowali mnie na badania do labolatoriow, tysiace zl na kremy, mascie, gele, antybiotyki, pre biotyki, pro biotyki. Nic nie pomagalo.
Od Pazdziernika 2023 zaczalem stosowac posty w wieku 35 lat pare lat po tym jak rozpadl mi sie zwiazek. Pomyslalem: A co mi tam? Wazylem 140 kg. (188cm wzrostu). Pilem alkohol, jadlem wszystko. Ale po prostu za dnia mialem 16/8 na codzien i co jakis czas stosowalem posty kilkudniowe, gdyz zasluchany bylem w autofagii. (Jednorazowo rekordowo najdluzej nie jadlem 6 dni, ale na ogol stosowalem posty 3-4 dniowe). Waga zaczela mi spadac i do swiat wygladalem swietnie. Nadszedl nowy rok 2024. Postanowienie 0 alkoholu, 0 cukru. Zaczalem uczyc sie o diecie keto, gdyz caly czas przewijala sie w tematach odnosnie autofagii jako poprawa efektywnosci postu. Juz pod koniec luteto bylem na niskich weglach i caly czas sie uczylem... W Czerwcu, zaledwie po 6 miesiacach wazylem 88 kg. W zaledwie pol roku 50 kg poszlo sobie do salonu peugeota. Nie kiwnalem palcem na silowni, nie biegalem o 4 rano na czczo. Jedynie spacery w wolnym czasie.
Nastepnie uczylem sie o diecie Carnivore i pomalu rowniez zaczalem ja wdrazac. Odstawilem kawe, herbaty. Pije tylko wode, glownie gazowana. Wrzesien 2024 do dzisiaj. Nie choruje juz od ponad roku na nic. Badania wzorowe poza cholesterolem, choroby i problemy wczesniej wymienione wycofane, odzyskalem wech, mam najlepsza cere w zyciu, jest tego naprawde duzo. Przede wszystkim depresja baj baj, czuje sie swietnie. Za dnia sie nie mecze. Koledzy mojej wagi badz lzejsi nie daja rady wejsc pod gore bez zadyszki albo na dalekie spacery szybszym tempem, a ja sie nawet nie poce. Dlugo by gadac. Najgorsze jest to, ze wiem o tym dopiero teraz a nie w wieku 15-20 lat, kiedy moglem naprawde zmienic swoie zycie w kluczowym momencie. Zaden lekarz mi o tym nie powiedzial. Dzisiaj wiekszosc bliskich mi osob ma mnie za wariata. Kumple sie odwrocili bo Michal juz nie pije, nie zje pizzy, czipsa, ciasta itp. W rok przezylem cos czego nie spodziewalbym sie przez 20 ostatnich lat, ze bedzie mozliwe. Polecam zanim zaczniecie cokolwiek duzo teorii, roznych zrodel. Cierpliwosci, budowania silnej woli. Ten swiat bez podstaw wiedzy o zywieniu to jedna wielka sciema. Biznes od kolyski az po grob.
Polecam kazdemu kanal Pana Bartka, ktory stosunkowo znam od niedawna, bo glownie korzystalem z anglojezycznych zrodel. Wiekszosc youtubowych konowalow i szarlatanow to obroncy systemu w 99% opartego o biznes na waszej naiwnosci odziedziczonej genetycznie wraz z dieta i nawykami po rodzicach.
Pozdrawiam.
@@michaljagielo7448 dobry jest też Sten Ekberg, ma krótkie filmy na TH-cam. Ja też żałuję, że późno dowiedziałam się o tych zależnościach. Nalatałam się po lekarzach, którzy nic nie pomogli. Ja nigdy nie byłam pokorna i szukałam swojej drogi.
Szacun
Gratuluje z calego SERCA!!!👍👍👍👍👍👍🍀🍀🍀🍀🍀Jestem pod wrazeniem ,ze PODJAŁ PAN DECYZJĘ!!!Klaszcze Panu bo majac 40 lat (wtedy nie bylo internetu ha ha ..jestem z innych czasow)po przeczytaniu kilku książek tez zmienilam swoje zycie dieta i na podstawie ksiazki niemieckiego lekarza dr.Lütznera (ksiazka do dzisiaj na czasie)poznalam silé glodowek .Po mojej przemianie tez uslyszalam od najlepszej przyjaciolki w tamtych czasach jak to ja WYGLADALAM i nie maja sie mna zachwycac jej goscie ktorzy mnie orzedtem nie zbali bo BYSCIE WIDZIELI JAK ONA WYGLADALA..przezylam szok hipokryzji i zazdrosci..moja przyjaciolka wtedy b.duzo utyla a ja schudlam.Wsciekla sie.!!Po 2016 roku gdy za autofagie otrzymal Japonczyk nagrode Nobla moja fascynacja odzyla!Kanaly takie jak Bartka omawiajace krok po kroku co sie dzieje w organizmie i dlaczego cholesterol na glodowce rosnie to KOPALNIA WIEDZY ktora USPAKAJA!Jestem Bartkowi BARDZO ,BARDZO WDZIECZNA za wprowadzanie nas w tajniki funkcjonowania organizmu!!👍👍👍👍👍👍👍👍GRATULUJE Panu jeszcze raz.TAKKKK TRZYMAĆ👍Pozdrawiam serdecznie💃
Jesteś kotem 💪
❤😊Szacunek za wysilek,determinacje I sukces.
Pisałam już kiedyś zamartwiając się, że na głodówkach , które stosuję trzeci rok(-poniedziałek i wtorek każdego tygodnia) , póżniej jedzenie niskowęglanowe skacze mi kwas moczowy i cukier rano, teraz mi wszystko wyjaśniłeś. Dzięki Bartku. Waga po schudnięciu stoi w miejscu. Podnosi się po 5 dniach jedzenia, po 2 dniach głodówki spada. I tak cały czas. Nigdy, dosłownie ani jednego razu nie czułam głodu. Lat 67, zdrowie idealne, energia na poziomie 30- latki. Pozdrawiam niedowiarków.
Czyli tak w skrócie o co chodzi z tym podwyższonym cukrem rano. Jedni mówią że to jest jakiś efekt brzasku. Ja glukoze miałem na górnej granicy ale insuline stosunkowo nisko (około 5) jednostek nie pamiętam. Aa już sobie przypomniałem. Bracia rodzen mówią że to efekt brzasku a Dobropolski że tak być nie powinno. Z kolei benjamin bikman w swojej książce jak pokonać insulnoopornosc mówi że to zjawisko jest normalne.
Nie wiem co z tą glukozą :/
W czasie głodówki co pijesz? Tylko wodę?
@@danuta8198 W czasie głodówki oprócz wody piję: wodę z cytryną, kawę czarną, wodę ze świeżym imbirem, zioła.
Chłopie to co Ty mówisz jest nie z tej planety, a Twoje zrozumienie i przekaz jest obłędny. Dziękuję z całego serca
Młody wspaniały człowiekieu brak mi słów uznania dla twojej wiedzy. JESTEŚ WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM.
BONUSOWA CIEKAWOSTKA - WPŁYW TEMPERATURY CIAŁA NA FUNKCJĘ NEUTROFILI
W filmiku wspominałem o jednym z mechanizmów, poprzez które gorączka pomaga w zwalczaniu infekcji. Oczywiście, jest ich więcej. Wskaźnik fagocytozy znacząco wzrasta przy 38°C i 39°C w porównaniu do tego przy 37°C - zwiększa to liczbę krążących neutrofili oraz rekrutację neutrofili do lokalnych miejsc infekcji i guzów.
Co ciekawe, i co również pokazuje, jak brak apetytu pięknie współdziała z gorączką podczas infekcji, posty (np. 72-godzinne) znacząco ograniczają proces apoptozy (zaprogramowanej śmierci) w leukocytach. Innymi słowy, nie dość, że stają się one efektywniejsze, to ich żywotność się wydłuża, dzięki czemu mogą dłużej walczyć. :)
Stosuję IF od ponad trzech lat, w większość dni 16/8, a w dni wolne od pracy nawet 18/6 albo 19/5, bo wtedy później wstaję i jest mniej czasu na jedzenie przed zamknięciem okienka. Moje okno żywieniowe zaczyna się między 8 a 11 rano i zawsze kończy się o 16-tej. W pierwszym roku schudłam na IF 12 kg ( nie wprowadzając żadnych innych zmian w trybie życia ) i waga utrzymuje się do dzisiaj. Przed rozpoczęciem eksperymentu ( bo początkowo miał to być tylko eksperyment, a nie styl życia ) zrobiłam badania krwi i powtórzyłam je po roku stosowania IF.
Moja glukoza spadła ze 106 ( czyli górnej granicy ) na 86, fosfataza alkaliczna ze 100 ( norma max. 98 ) na 77, a amylaza ze 110 ( norma max.100 ) na 91.
Poza tym mój mięśniak na macicy nie tylko przestał rosnąć ( poprzednio rósł 6 mm rocznie ), ale skurczył się o połowę ( prawdopodobnie efekt autofagii, czyli pożarcia przez organizm nadprogramowych komórek ).
Inne pozytywne efekty to obniżenie pulsu ( kiedyś miałam bardzo wysoki nawet w spoczynku ) oraz utrata ochoty na słodkie rzeczy.
Miał to być mój prywatny roczny eksperyment, ale nie wyobrażam sobie już teraz innego i łatwiejszego w stosowaniu stylu odżywiania, który miałby aż tak dobry wpływ na organizm.
Nigdy nie lubiłam sportu ani ruchu ( wyjątkiem jest pływanie ), ale rok temu dołożyłam jeszcze codzienne 1,5-godzinne szybkie spacery ( wychodzi 10500 kroków ) i jest git :-)
Jeśli ktoś się jeszcze waha, to polecam. Kobieta, lat 48
Ja od kwietnia bieżącego roku do października schudłam 50 kg, Bartku serdecznie Ci dziękuję ważyłam 130 kg, czuję się Bosko
O WOW! Olbrzymie gratulacje!
🎉 😮 BRAVO dziewczyno 👏👏 zazdroszczę silnej woli 😏 Pozdrawiam 🤗
Brawo 🎉
Cudnie! Gratulacje za wytrwalosc😊🌻😊
❤brawo...
cieszmy się ze mamy jeszcze tak mądrych młodzieńców
Jestem Ci mega wdzięczna za ten ( i inne )ogrom darmowej wiedzy. Posty stosuję od kilku (8-10) lat. Na początku jeden dzień tygodniowo. Teraz dwa razy w tygodniu i dodatkowo trzy dni na początku każdego miesiąca. Ograniczam węgle jak tylko mogę. Przez ok 3 lata byłam na keto. Czuję się fantastycznie. Mam 63 lata. Na nic nie choruje, ćwiczę, pływam, jeżdżę na rowerze, chodzę po górach a mój zegar biologiczny wskazuje 10 lat mniej. Śledzę Twój kanał i staram się stosować do tego co mówisz. Kiedy w ciągu ostatnich wakacji zaprzestałam postów i diety niskowęglowodanowej przytyłam, straciłam energię, stałam się ociężała. Wracam teraz szybko do swoich poprzednich nawyków. Już jest lepiej w każdym obszarze. Jeszcze raz dziękuję. Szacun wielki!!
Jestem na 16/8 od trzech lat, raz w miesiącu 72 godziny, a na urlopie post 7 dni, czuję się super, nie choruję
Ja jak odporność stosuję włoski Biotad Plus
@@Rask7-q9owedług mnie to półśrodek, a ja swoje ciało i zdrowie traktuję kompleksowo.. ale nie krytykuję, każdy sam wybiera własną drogę
Dzieki Postowi Przerywanemu schudłam 30 kg. W ciągu 3lat. Jestem 30 kg lżejsza i czuję się 30 lat mlodsza. Pizdrawiam..😊❤❤
Tylko posty czy też keto?
30 kg przez 3 lata to jest nic
@@sebastianxxx5331 a to jakieś wyścigi są? Może nie chciała szybko chudnąć i 30 kg mniej w jej sytuacji jest wystarczające.
Baetek jestes naszym skarbem narodowym! Przeogromne dzieki!
Mam 71 lat chorowalem na insulino opornosc .Od roku stosuje post 9- 16 i pozbylem sie tej przykrej dolegliwosci . Pozdrawiam pana z RPA. 👍
Na poście 16/8 i diecie niskowęglowodanowej jestem conajmniej od 5 lat. Dłuższych postów nie robię , jestem aktywna fizycznie , głównie treningi siłowe. Jak dla mnie to najlepsza inwestycja w zdrowie i wygląd. Mam 48 lat , nikt mi tyle nie daje i czuje się świetnie. Z wagą nie miałam nigdy większych problemów ale jedząc właściwie coś przez cały dzień, mimo, że jedzenie było zdrowe, doprowadziło do problemów jelitowych. Pracuje z kobietami 40+ bo jestem trenerką i widzę jak wiele korzyść daje wprowadzenie postu 16/8 i śniadań bialkowo- tłuszczowych . Tylko tyle i aż tyle. Bartku twoja wiedza jest niesamowita a także sposób jej przekazania 👌💯
Raz w miesiącu robię post 72 godzinny i w czasie postu jeszcze staram się ćwiczyć żeby przyspieszyć autofagię. Czuję się niesamowicie!
Porcja humoru :
Żona do męża informatyka:
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak
- Ok, dzisiaj o 15 odbierzesz go z przedszkola. 😂
Grupa dawnych przyjaciół ze szkoły umawia się na spotkanie po latach. Wszyscy już koło 50-tki.
- Jak spotkanie, to koniecznie w restauracji Złoty Lew - pada propozycja.
- Dlaczego tam?
- Bo tam są piękne kelnerki.
Mija 10 lat.
Ta sama grupa, tym razem 60-latków, umawia się na spotkanie.
- Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew - znowu proponuje jeden.
- Dlaczego tam?
- Bo tam jest świetne jedzenie.
Mija kolejne 10 lat.
70-letni kumple umawiają się na spotkanie.
- Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew.
- Dlaczego tam?
- Bo tam jest łagodny podjazd.
Mija 10 lat.
Mocno przerzedzona już grupa 80-latków próbuje umówić się na spotkanie.
- Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew - stęka jeden
- Dlaczego tam?
- Bo tam jeszcze nie byliśmy.
😂
Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta tatę:
- Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej.
Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je kremem czekoladowym.
Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po krótkiej chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
🎉🎉🎉
Widziałem kazdy film na tym kanale, a i tak zawsze gdy pojawia się nowy dowiaduje się wielu rzeczy, o ktorych jeszcze nie mialem pojęcia. I te nowe rzeczy pięknie się łączą ze zdobytą wcześniej wiedzą. Dziękuję za tak długi odcinek. Przesłuchałem z ogromnym zainteresowaniem.
Moje największe uznania dla Twojej osoby i wiedzy !!!
Morał z tego - posty plus dieta odzwierzęca to najlepsze co możemy zrobić dla swojego organizmu.
Dziękuję ❤
Właśnie jestem w drugim dniu postu.Docelowo 5 dni
Pozdrawiam
Bardzo ciekawy odcinek, a posłuchać o uszczelnianiu jelit byłoby chyba wielu chętnych. Upatruję w tym nadzieję na wygaszenie chorób z autoagresji
Post przerywany stosuję od kilku lat i napiszę o tym w komentarzach w wolnej chwili szerzej, a tymczasem pytanie z innej beczki - mógłby Pan zrobić film o leczeniu żylaków dużymi dawkami witaminy E?
Napisze bardzo prosto jestem na 16/8 od ok 3 lat, nigdy nie czułem się lepiej jak teraz aczkolwiek uprawiam dużo sportu i zawsze byłem FIT
Mając 46lat jestem w super formie ale cały czas się edukuję o zdrowiu, Bartosz dzięki za kolejny mega odcinek - szacunek 🫡
Post 16/8 stosuję od roku. Wcześniej przez rok starałam się ograniczać kalorie, dzięki czemu schudłam 10 kg. Na poście jem nie licząc kalorii. W ciągu kilku miesięcy na poście schudlam kolejne 10 kg. Teraz mam stabilną wagę (+/- 1 kg). Czasem robię odstępstwo - życie towarzyskie nie sprzyja regularności 😉, ale staram się to jakoś łączyć. Pozdrawiam serdecznie 😊.
Super! :)
Od lutego jestem na carnivore, od lipca weszłam w jeden posiłek, czyli post prawie 24h, nieraz robię 36h, wątroba bardzo szybko skorzystała z wolnego czasu i jest jednorodna. Teraz próbowałam wrócić do 2 posiłków, ale już nie mogę, wygodniej mi z jednym 😊
Bartku JESTES GENIUSZEM !!! Wspaniale potrafisz przekazac wiedze Szacun !!! Prawdziwy czlowiek renesansu -Pozdrawiam z Toronto
Cześć Bartek potwierdzam post wyciszył u mnie rzut choroby z autoagresji.,która zaostrzyła po wybrykach węglowodanowych .przeziębienie też ustępuje szybciej . Super wykład pozdrawiam
A możesz coś więcej napisać? Jaki rodzaj autoagresji?
Gadałbyś jeszcze półtorej godziny to też byłoby ok ważne że każda minuta to czyste mięcho wiedzy
Niesamowicie przydatna porcja wiedzy podana w bardzo przystępnej formie 👍 Niestety wiele osób z mojego otoczenia ciągle wierzy w dobre intencje firm farmaceutycznych 🙃
Mnie najłatwiej przychodzi post przerywany 18/6, taki rytm dnia mam.Pierwszy posiłek 11, wstaję 6 rano i 17 po powrocie z pracy. Jest super, kiedyś latałam po lekarzach (zaburzenia lękowe) teraz wszystko sama ogarnęłam. Aktywność fizyczna lepsza niż dużo wcześniej, zawsze byłam szczupła, przy poście spadło mi 5 kg i waga już stoi kilka lat w miejscu. Na początku jesieni niby miałam przeziębienie, zupełnie prawie nieodczuwalne, leciutki katarek.😊
Posty stosuje od ok 4 lat. Keto ponad 2,5 roku. Prze ten czas byłem chory tylko raz, po chorobie zmieniłem dietę na keto i od tego czasu nie chorowałem. Skończyly się spadki energii po posiłku i znowu mogę jeść produkty mleczne. Schudłem 13 kg odzyskałem 3 kg i od dwóch lat ważę 71 do 72 kg, wzrost 181 cm.
Co się działo w Twoim organizmie po wcześniejszym spożyciu produktów mlecznych?
@lewsonik Kliniczny przypadek nietolerancji laktozy.
Organizm nie jest debilem. Ale większość ludzi to debile. I prędko nie zmądrzeją.Ale mimo, że jestem lek.med. nikt nie kapuje o co chodzi. Oni wiedzą lepiej. I co najgorsze - mimo że ja wiem, to lata błądzenia robią swoje. Świadomie błądzę. Mam tzw. słabą silną wolę. Ale wszystko co mówisz łykam jak młody pelikan. Mam nadzieję, że przed śmiercią uda mi się chociaż na trochę spróbować żyć jak należy.Dziekuje za Twoją pracę. ❤
Barbara? Kołobrzeg? 😊😂
środa i piątek bez mięcha i post potrafi zdziałać cuda... jak z motoryzacją latasz w trasy silnik diesla po mieście benzyna i tyle cała filozofia życia
Nie udaje, że rozumiem wszystko, ale cofam, pauzuję i kumam ... w miarę. Dzięki bardzo! Ale bardzo mnie zainteresował temat kwasu moczowego, że jest przeciw zapalny..., bo wiem że jest nietoksyczny, jednak ma tendencję do tworzenia kryształów, które są inicjatorem uszkodzeń , no i stanów zapalnych..
Polecam posty, kiedyś nie jadałam nic przez 4 dni ; po ciężkich 2óch dniach, przyszły kolejne - kiedy nigdy tak jasno i sprawnie nie pracował mój mózg, a fizyczna wydolność była jak u superbohatera. Minus? Mój organizm próbował mnie przechytrzać i magazynował po takich akcjach energię w postaci dodatkowych kilogramów, mimo że nie podkręcałam kcal / dzień.
Ja trzymam wagę bez żadnego wysiłku, w ogóle o tym nie myślę. Wystarczy 16/8 czasem pościk 24 godz. a czasem 72 jak mam cheć. Dziwię się, że ta prosta wiedza nie dociera do osób otyłych. A TO TAKIE PROSTE, Czasem mam ochotę krzyczeć na ulicy; halo, tylko niskie węgle i posty 16/8
Robię to i nie chudnę!
Nie choruje, mam odporność ale nie chudnę
@@danuta8198Nie jesteś w deficycie energetycznym więc dlatego nie chudniesz.
Halinka, też tak mam, kiedy widzę ludzi otyłych. Próbowałam moim otyłym koleżankom sugerować, żeby spróbowały ograniczyć węglowodany i wprowadzić post. Niestety, one mówią, że wszystkie wyniki badań mają dobre, że taka jest ich uroda. No cóż, każdy sam musi dokonać wyboru. Chciałam tylko dodać, że mam zdiagnozowaną ct2 i od trzech lat jestem bez leków, dzięki diecie keto/niskowęglowodanowej i postom 14:10, co jest przecież doskonałym dowodem na to, że to działa.
Pozdrawiam ! 🤗
Przepraszam, że nie od razz obejrzagłam do końca, ale jestem w pracy i tylko na małej przerwie mogłam zobaczyć, że jest nowy filmik😊 obejrzę wieczorem i daję łapkę w ciemno, bo twoja wiedza jest nuesamowita😊
Świetny film merytoryka jak zawsze na najwyższym poziomie . Posty jak dla mnie najlepsze narzędzie dietetyczne . Pozdrawiam
Super przekaz można godzinami słuchać
U mnie dzięki postom zmieniło się wszystko, nie tylko w ciele, ale i w głowie. Mam 55 lat. Pożegnałam nadwagę, ociężałość, przygnębienie/ depresję a zaczęłam żyć przez Ż😃
Polecam posty i dietę niskowęglowodanową.
Dzięki serdecznie za czas i wysiłek który ofiarujesz nam❤
Dzień dobry Panie Bartku! Fantastyczny wykład. Pańskie wykłady są dla każdego człowieka. Medyczny bełkot nic, nikomu nie mówi i nic nie znaczy dla zwykłego człowieka.
Dziękuję bardzo za wiedzę i pomoc dla nas, zwykłych ludzi.
Lat temu wiele robiłam raz w roku dietę wodną - 21 dni. Nauczyłam się w Niemczech. Wraz z biegiem lat coraz trudniej- przed przejsciem na carnivore maksymalnie 10 dni.
Pracowałam i to było bezproblemowo.
Teraz 16:8 to najłatwiejsze
Jem o 20 .00 kolacje i o 13.00 dnia następnego obiad.
Super video- jak zawsze.
Dziękuję. Posty to dobre jest dla organizmu. Stosuję, czuję się wtedy lepiej. Schodzą z ciała wszelkie opuchlizny, to takie proste.
Jak zawsze nasze DOBRO NARODOWE w punkt. Wielkie dzięki Bartku
Poszczenie było jeszcze 1,5 miesiąca temu dla mnie totalną abstrakcja. Mimo, że jestem szczupły to apetyt towarzyszył mi non stop. Ok 1,5 miesiąca temu nagle zacząłem tracić apetyt zwłaszcza w drugiej części dnia. Myślę sobie okienko żywieniowe ogarnę. Tak z 10 dni pociągnąłem robiąc cały czas ok 50% deficytu energetycznego. Nagle poczułem, że spróbuje 1 dobę bez jedzenia wytrzymąć. Udało się. Myślę druga i trzecią. Udało się. I tu piękna historia się kończy, bo od miesiąca nie mogę odejść od jedzenian i robię dodatni bilans energetyczny non stop. To, że trzymanie się z dala od jedzenia jest turbo to wiadomo. Lepiej powiedz jak ogarnąć apetyt pod względem biochemicznym, bo przy moim aktualnym apetycie to mówienia o jakiejś silnej woli czy czymś takim jest bez sensu. Ratuj, bo coś czuję, że tym 72h bez jedzenia doszedłem do max swoich możliwości utzrymywania dobrej sylwetki!!!
Autorytet dla Babci 😘 słucham,uczę się jak żyć zdrowo.Bartku jesteś Wyjątkowym Mądrym Nr.1 🇵🇱 Minister Zdrowia.Dziękuję za każdą godzinę 👂👀 Udostępniam,pokazuję i stosuję każdego dnia to co piękne nam Pan daruje.Wdzięczna i pragnąca ,kiedyś osobiście podziękować 🌹👋 Gratulacje
Wielkie dzięki Bartek, czekam niecierpliwie na dalsze odcinki, bo to wiedza bezcenna !!!! Keto i posty to mój styl życia już. Pozdrawiam gorąco 😊
Po 2 mies.keto,schudłem 2kg..Po6mies.20kg..Przez następne 2lata waga stoi.DLACZEGO
3 lat😆 Zapomniałem, kiedy byłem chory. Grubo ponad 10 lat 🙂 👍Niechaj Ci się darzy Bartku 🙂
Po wprowadzeniu postów 8/16 i wyeliminowaniu pszenicy i ograniczeniu węgli, migreny, na które cierpiałam od 25 lat, minęły! Czasem boli mnie głowa, ale nasilenie jest minimalne; nie muszę brać ibuprofenu, który brałam co najmniej raz w tygodniu; bóle mijają same. Wcześniej migreny utrudniały mi funkcjonowanie, teraz ledwie je zauważam. Dodatkowo staram się więcej ruszać i dbam o sen. Pewnie wszystko się po trochę przyczyniło do poprawy mojego ogólnego samopoczucia, ale posty i zmiana diety zapoczątkowały te zmiany. A i jeszcze byłam nieuleczalnym amatorem słodyczy objadającym się kompulsywnie. Było źle, coś słodkiego; dobrze? trzeba to uczcić czymś słodkim; nie czułam nic - to może poczuć coś poprzez coś słodkiego? To był koszmar! Nie wiem jak mogłam się tak objadać. Teraz mam ochotę na jajka, oliwki, ryby i warzywa. Schudłam 9 kg, choć to akurat taki bonus, bo nigdy nadwagi nie miałam. Mam więcej energii i nie zalegam na kanapie. Jem wartościowe posiłki tylko wtedy kiedy jestem głodna. W dni kiedy siedzę przy biurku jem dwa razy dziennie, w weekendy kiedy mam więcej ruchu czasem 3 razy dziennie. Słucham organizmu. Jem jak jestem głodna i tylko wtedy. Jeszcze mi się nie zdarzyło, że głodniałam szybciej niż po 14-15 godzinach niejedzenia. Moje postrzeganie świata dookoła i problemów zmieniło się diametralnie! Mam hashimoto i jestem bardzo ciekawa, jak te zmiany wpłyną na moje przeciwciała anty-TG i anty-TPO. Hormony tarczycowe na szczęście są jeszcze w laboratoryjnej normie.
Kapitalny odcinek. Słucham z wielkim zainteresowaniem.
Nie przesadziłeś z długością!! Jest Mega!! Ja zwykle samo "mięso". Bomba. Pozdrawiam serdecznie
Super film. -12 kg w 9 miesięcy na low carb i i 14/10. W weekendy nawet 18/6. Zero głodu, po wstaniu od stołu zero ociężałości, kiedyś nie do pomyślenia.
Bartku, bardzo Ci dziękuję za kolejny odcinek na temat postów postów przerywanych i ich dobroczynnego wpływu na zdrowie. Jesteś dla mnie ogromną inspiracją i właściwie głównie dzięki Twoim odcinkom i zawartej w nich wiedzy od Ciebie otrzymanej stosuje te posty regularnie i bardzo one poprawiają moje zdrowie. Bardzo serdecznie Ci dziękuję, A ten odcinek absolutnie nie był za długi był idealny bardzo zrozumiałe 😉
Nie masz pojecia ile to dla mnie znaczy. Dziekuje
Hej Bartku, jak zawsze serdecznie dziękuję za podzielenie się wiedzą. Jestem na poście 15/9 od prawie 2 lat. Już nie wyobrażam sobie inaczej. Łapią mnie tylko lekkie przeziębienia a właśnie to pamiętam jeden katar, który trwał 4 dni. Posty to mój ulubiony temat. Pozdrawiam serdecznie 😊
Ja zszedłem na Low Carb (po keto adaptacji) + post 20/4 i przez 6 miesięcy zrzuciłem 32kg. Od tamtej porty, już 2 lata stoję z waga w miejscu, dalej jestem na niskich węglach i takim poście 4 godzinnym. A co do odporności potwierdzam, kiedyś zawsze chorowałem przynajmniej dwa razy do roku, a po wejściu na zdrową ścieżkę zarejestrowałem ze 3 razy przez krótką chwilę jak mnie zaczyna atakować, ale na tym się kończyło. Teraz pierwszy raz lekko mnie dopadło, w tym czasie rodzina i znajomi ciężko to przechodzili ze sporym bólem gardła przez ok 2 tygodnie a ja bardzo lekko i po 4 dniach już było po wszystkich.
Materiał booomba.❤❤❤
Dziekuje ❤ !
Jedna uwaga: Ramadan jest bardzo specyficznym "postem". To jest powstrzymywanie sie od jedzenia i picia od wschodu do zachodu slonca. Poza tym, mozna jesc ile sie chce. Moi znajomi muzulmanie nastawiaja codziennie alarm w telefonach, np. 18:37 i od tego momentu az do pojscia spac jedza i pija do oporu. Klada sie spac tak pelni, ze maja czesto problemy z zasnieciem lub koszmary nocne. To samo rano - niektorzy specjalnie wstaja bardzo wczesnie, zeby zdazyc sie napchac na caly dzien. W ciagu dnia niczego nie pija, co jest naprawde bardzo trudne. Pracuje w szkole sredniej w Niemczech i mam z tym do czynienia co rok: Mlodziez jest oslabiona, zdarzaly sie omdlenia, suszy ich potwornie, bo zjedli rano jakies slone/slodkie/tluste potrawy (a najlepiej wszytsko zmieszane, jak to maja w zwyczaju) a nie moga napic sie nawet lyka wody. O pisaniu klasowek itd. mozna w tym czasie zapomniec. Cale to szalenstwo konczy tzw. Zuckerfest, czyli nieumiarkowane zarcie i picie do oporu. Nie wiem, kto moze miec z tego wszyskiego jakiekolwiek korzysci zdrowotne. Muzulmanie generalnie nie wygladaja zdrowo: ziemista, tlusta cera, duze brzuchy, kobiety szybko robia sie nalane, otluszczone i niezgrabne, czesto juz w nastoletnim wieku....
Mowisz o Ramadanie "prawdziwym", ze tak powiem i rzeczywiscie tak wyglad au wielu ludzi. Natomiast uczestnicy badan nad postami czesto trzymaja sie ustalonych protokolow, co mozna zreszta sledzic chocby poprzez kontrole wsgi,stad wyniki sa wciaz jak najbardziej istotne.
Post 16/8 próbowałem wprowadzić już dwa lata temu. Jednak nie dało rady. Organizm zareagował głodem, a na głodnego nie da rady ogarnąć skomplikowanych spraw zawodowych społecznych i samego siebie. Jednakże po ostatnich filmach Bartka zakliknęło . Posłuchałem kilka razy, pozapamiętywałem i mózg stwierdził : "To jest dobre, WYŁĄCZAM GŁÓD, dawaj ten post". Na razie trzymam post dwa miesiące i mam zamiar do końca życia.
Odradzam jednak traktować post jako cudowny środek na odchudzanie , tylko przede wszystkim jako cudowny sposób na utrzymanie zdrowia.
Jak się da schudnąć przy okazji to dobrze a jak nie to też ok, może z czasem sie uda.
Bartek! Dzięki za kanał!
Ja zaczęłam pościć w czerwcu 2024. Do tej pory schudłam 9 kg. bez wysiłku. Miałam nadwagę i bezskutecznie próbowałam schudnąć. Poszczę 2x w tygodniu (36 godzin) , czuję się bardzo dobrze i jestem pełna energii.
Zredukowałam też maksymalne węglowodany. Stan skóry też się poprawił.
Wow. Skąd jesteś ?
2x w tygodniu czy w miesiącu? Jeśli w tygodniu to w jakie dni?
36h w tygodniu???? Nie chodzi o miesiąc?
Nie przestawaj.Ponownie wow
Dziękuję za dzisiaj. Czekam z niecierpliwością na następny odcinek.
Cenne informacje. Dziękuję za Twoją pracę Bartek. Pozdrawiam serdecznie.
Super, dziękuję ❤ to bardzo ważna wiedza dla myslenia o swoim zdrowiu
Wielkie dzięki Bartek! Jesteś najlepszy ❤
Super odcinek jak zawsze , już wiele rzeczy robiłem , diety posty Dąbrowskiej , itp , postów wodnych nie roiłem jakoś nie mogę się za to wziąć , ale wiem że sa super , od znajomych którzy to robią . Pozdrawiam :)
Bartek, "zapodaj" filmik nt ćwiczeń podczas postu. To jest mega ciekawa sprawa 😊
8/16 codziennie oprocz poniedzialku gdzie mam caly dzien przerwy w jedzeniu. Raz w miesiacu robie trzydniowke a raz do roku staram sie zrobic 10 dni lub dluzej (max wyszlo 23dni). Po ponad 10 latach na vege, nabawieniu sie wielu problemow z nadwaga wlacznie, przeszedlem trzy lata temu na keto i bardzo szybko zrzucilem ponad 20kg. Niestety, mimo tego wszystkiego, calkowitemu zaprzestaniu drinkowania, cisnienie dalej mega wysokie. Na postach zawsze sie pieknie normuje a po powrocie do jedzenia wraca na swoje wysokie poziomy. Mysle ze to od kawy (pije ja hektolitrami) lub soli. Nie moge tego namierzyc.
wywołałeś do odpowiedzi. 6 dni x 16-17/7-8h w zależności od tego, jak dzień się układa - nie dajmy się zwariować sztywnymi ramami. I w poniedziałki post 24, który tak na prawdę jest od 17-18 w niedziele do 10 we wtorek. czyli to jest 24+ 😅 i jest na pstryk, bo jest już moim standardem. ale było łatwo w ten schemat wejść przez to, że najpierw cały tydzień leciałem 16/8. "ale, ale" jest takie, że jestem po 3 postach ok 85-90h i każdy z nich po kolei z pierwszego na następne był prostszy. pierwszy był w trakcie 7-dniowego 16/8. drugi , to nie wiem, czy był jeszcze na 7- ,czy na 6- dniach 16/8. ale trzeci był na 100 już przy postach poniedziałkowych i został zdecydowany "z bomby", jako przedłużenie poniedziałku. i był najprostszy do wykonania. zakładam, że kolejny będzie jeszcze łatwiejszy do przeprowadzenia. Czy będzie w grudniu, czy na wiosnę tego nie wiem. bo nie planuje, aż tak na sztywno. możliwe, że podejdę do próby w grudniu, bo robię sobie urlop. ważne jest ,żeby dopasowywać pod siebie tak, aby iść do przodu w realizacji swoich założeń. dodam, że ciężko było latem - odwodniłem się... wszystko z głową. lepiej się czuje ogólnie rzecz biorąc. polecam posty, a na pewno, żeby NIE ŻREĆ, a zacząć jeść. jem ,to na co mam ochotę i nic nie liczę. tylko pilnuje wagi. 85 kg, wzrost 185 cm. wcześniej było 112-115kg. ale się rozpisałem, a to miała być odpowiedź na temat postu 😂 pozdrówki 🤙🤟
P.S. do pracy rowerem (3,5km x 2) + wypady 10-30km (1800 i 1300km na dwa lata roweru). A od miesiąca skakanka 1-2x dziennie. Ruszać się też trzeba 😎
Danke!
Bitte sehr!
Świetny material.Bartek zrób filmik o liszaju przewleklym ,podobno nie ma na niego lekarstwa
Witam , u mnie posty rewelacja ok. 20h bez żarcia co jakiś czas . Sylwetka na + skóra+ . więcej białka w diecie. pozdro
super materiał. Poszczczę dość często , ale z taką wiedzą będę jeszcze chętniej :)
Dziękuję Bartku.Bardzo cenną wiedzę przekazałeś.
Cześć:-)) Bartek jak zwykle super się Ciebie słucha - szczególnie w trakcie postu, jak po raz kolejny wymieniasz benefity wynikające z nie jedzenia ;-) prawdziwe materiały motywacyjne! Szacunek za ogrom wiedzy jej propagowanie i sposób przekazywania! Czapka z głowy:-)))
Czekamy z niecierpliwością na każdy materiał.
Serdeczności!
Aha, rzadko to robię, ale ostatnio skomentowałem materiał znanego na yt celebryty, który omawiał protokoły Hubermana. Powiedział, że co do postów i ekspozycji na zimno ( które są częścią rutyny Hubermana) to....właściwie nie ma żadnych dowodów naukowych na ich pozytywny wpływ na ludzki organizm.....na moją wątpliwość, że przecież za atofagię przyznano Nobla, skwitował, że dotyczyło to drożdzy...
Jeszcze raz pozdrawiam!
Czekam z niecierpliwością na materiał o ćwiczeniach w trakcie postów:-)
Małachow w ,,Leczenie głodówką" pisze, że w trakcie postu powinno się robić 15 - 20 kilometrowe spacery...!
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego!
No i osobiście mam w tym temacie ciekawe spostrzeżenia nijak mające się do wszystkich teorii wcześniej przeze mnie znanych - w czasie postu siły wcale nie mam mniej....wręcz przeciwnie!! Niebywałe!
Bartoszu bardzo dobry materiał Nie zatrzymuj się Idź dalej
Dziękujemy.
Dziekuje rowniez!
Był długi ale interesujący. Im dłuższe odcinki tym lepiej 😂😂😂 Dzięki postom 16/8 pozbyłam się tłuszczyku z brzucha bez problemu. ❤😂Dziękuję 🌹🌹
Ja poszcze 16:8 oraz czasem 2-3 dni .Samopoczucie niesamowite i przestałam chorować
Odporność i Energia super😊
Jak zwykle super odcinek dziekuje za Twoja prace dla Nas :) Pozdrawiam
Dziękuję ,super vlog. Staram się od roku trzymać 16/8.
Zapraszam do Norwegii-od dwudziestu lat ani razu sie nie przeziebilem.
Przyjazd do Polski w zimie prawie zawsze konczy sie choroba.
od 2003 r jestem na niskich węglach, przez 21 lat katar miałam 4 razy. ale wzrok jakoś się nie poprawił. pozdrawiam serdecznie, małgorzata
@@mgonecmgonec3055 ten sam problem. Carnivore zatrzymało pogorszenie wzroku, ale nie wyeliminowało rozmazanego widzenia. Czasem pomaga powrót do samych warzyw z odrobiną białka. I małe porcje. Wtedy wzrok jest lepszy.
jest ok. wrazie czego można 2 razy przesłuchać żeby lepiej zrozumieć😉
Dobrze się słuchało, 40 min szybko zleciało, wymiatasz , dzięki wielkie
Czekam na kolejne informacje o postach ❤
Bartku, dzięki za świetny materiał. Ja jestem od miesiąca na poście 16/8, zauważyłam że mam więcej energii i ogólnie lepsze samopoczucie. Ściskam ❤
Super materiał jak zawsze 😊
Jestem na samym początku procesu dosłownie drugi dzień. Mam zamiar utrzymywać post przerywany do końca... czyli do zabicia BMi do prawidłowego poziomu. W tej chwili Bmi 33. Mam nadzieję że wrócę do tego postu za jakiś czas i podzielę się swoim doświadczeniem. Pozdrawiam
Trzymam kciuki i powodzenia! Obejrzyj rowniez filmik "wiecznie głodny?" Tam omawiam czemu posty sa naturalne na dietach bazujacych na produktach zwierzecych ze wzgledu na zwiekszona sytosc, itd.
ciekawe filmy, jedyny proble ze w nagraniu jest lekki poglos/echo i czasami ciezko zrozumiec slowa specjalistyczne, tymbardziej jezeli Pan szybciej mowi IMO . " Dziekuje . Pozdrowienia z Meksyku
Bardzo dziękuję, super filmk, bardzo przydatny, pomaga mi w postach wytrwac
Bartku dziękuję Ci za zebranie całej wiedzy i udostępnienie jej w tym filmiku👍Jesteś niesamowity,leczysz już samym głosem, a co dopiero wiedzą, którą przekazujesz👏👏👏Wszelkiego dobra dla Ciebie 🤗❤️😇
Jestem od trzech lat na poście przerywanym czuje się o niebo lepiej teraz powoli wycinam węgle może zrobisz film o trądziku różowatym co to za choroba? 🙂pozdrawim
Moje posty nie sa 16 gidzinne,ale 12-13 godzin i 3 posilki dziennie.2 posilki oparte o bialko,3 zupa warzywna lub leczo.Samopoczucie rewelelacja mimo tego ze juz prawie 50 lat na karku... Super przekaz.
Dzięki za ten odcinek,,,,bardzo pomocny
O muchomorze czerwonym poproszę
Na poście i diecie niskowęglowodanowej z 63 kg na 57 kg i stale ją utrzymuję od 4 lat
Pięknie.
Odnośnie postów i zapytania o doświadczenia:
W czerwcu '24: 20 dni nieprzerywanego postu i 13kg zrzucone.
W lipcu '24: 9 dni pod rząd bez jedzenia i kolejne 7kg.
Nastomiast 11 takich dni we wrześniu to juz tylko minus 5kg.
Aby utrzymać zrzuconą wagę zamiast postów 16/8 stosuję 40/8 ale często zawężam okno żywieniowe i ja akurat nie mam problemu żeby nabić minimum 3000kcal (moje zapotrzebowanie to niby 2000kcal) w 2 godziny (np. stek z masłem i jajkami czy smalczykiem, a na deser tłuste sery - od lipca ważę i wpisuję wszystko co zjem do fitatu aby nie zjeść więcej niż 20g węgli, a apka sama oblicza dodatkowo kalorie). Nie jem nic dla smaku ale po dłuższych postach dobre mięso, ryba czy ser smakuje wyśmienicie i nie ciągnie do węgli (aczkolwiek jak zjem więcej białka to na drugi dzień mój poziom glukozy jest zwykle powyżej normy).
Od 14.06 do 24.10:
Triglicerydy ze 198 na 102
HbA1C z 10,77 na 5,38
TGL/HDL z 5,08 na 2,11 (Bartek wspominał o tym wskaźniku w jednym z poprzednich filmów)
Itd.
Po pół roku keto (albo raczej niemal zero węgli) plus 16/8 (ale bez zegarka, raczej jem, kiedym głodny), zjechałem ponad 10 kg. Korzystając ze stanu słomianowdowieństwa, przestałem jeść i zacząłem po 7 dniach. Zero łaknienia przez cały czas, waga jeszcze parę kg w dół, z czego oczywiście sporo wody ale tłuszczu ze dwa kg spadło na stałe. Bartosz to skarb narodowy! Poza tym cieszę że trole się wyniosły stąd. Pozdrawiam wszystkich, zdrowym gratuluję a wahającym się życzę odwagi.
Bartku a moze cos o neuralgiach(np twarzowej) malo info w necie
Pozdrawiam