Przywyknę do wszystkiego oprócz głodu Za zdrowie bliskich dziś dziękuję Bogu W środku nocy znowu zapiał kogut A rano wstajesz by zawalczyć znów jak szogun Jak dzisiaj jest a jak kiedyś było w planach Nadal brakuje chwil by wszystko poukładać Dogadałem z życiem dil bo akurat miało wakat I lecę z tym i wszystko gra jak tiki taka Moją drużynę mam już dzisiaj w całym kraju I razem gramy koncerty na wyjebanym w niebo haju Czasem mam wrażenie że mam życie na granicy raju I coś już nie gra kiedy mówisz że zostaniesz sam jak paluch Słyszę moją ksywę kiedy zaczynamy seta Świecą komórki z naszym logo na tapetach To nie są szczyty to tylko kolejny etap Jestem raperem i gram rap a nie gówno do kotleta Tu gdzie każdy chce żeby beton w złoto zmieniał dotyk Żeby zniknął stres i poprawić sen jak dobre jointy Możemy mieć na chleb ale każdy z nas jest życia głodny To czego brakuje nam to miłość i czas i prywatne samoloty Tu gdzie każdy chce żeby beton w złoto zmieniał dotyk Żeby zniknął stres i poprawić sen jak dobre jointy Możemy mieć na chleb ale każdy z nas jest życia głodny To czego brakuje nam to miłość i czas i prywatne samoloty Moja rodzina ma siłę bez hantli i białka Każda chwila paliwem by więzi umacniać Do stołu nakryte życie to restauracja Chcę mieć gwiazdki Michellina a nie hot dogi na stacjach Mego głodu życia nie zagłuszy nowa Panamera Ziomale w samotności dodają zero do zera Samoobsługa całą dobę nie ma tu kelnera Jak liczysz tylko na kogoś to pewnie pływa w zupie mela Złota Owca z jej bawełny robię kajdan Kilometry splotu dzielę między ziomków Znałeś tego chłopca dzisiaj se wysoko lata Głodny życia typek z takich jak Ty bloków Dzisiaj bliżej samolotów każdy album fruwa Piona dla młodych kotów co sieją rozpierdol po klubach Byłem tam gdzie Wy czeka was niejedna próba Powodzenia w byciu sobą głowa wyżej przy podrobach Tu gdzie każdy chce żeby beton w złoto zmieniał dotyk Żeby zniknął stres i poprawić sen jak dobre jointy Możemy mieć na chleb ale każdy z nas jest życia głodny To czego brakuje nam to miłość i czas i prywatne samoloty Tu gdzie każdy chce żeby beton w złoto zmieniał dotyk Żeby zniknął stres i poprawić sen jak dobre jointy Możemy mieć na chleb ale każdy z nas jest życia głodny To czego brakuje nam to miłość i czas i prywatne samoloty
Arcydzieło
Przywyknę do wszystkiego oprócz głodu
Za zdrowie bliskich dziś dziękuję Bogu
W środku nocy znowu zapiał kogut
A rano wstajesz by zawalczyć znów jak szogun
Jak dzisiaj jest a jak kiedyś było w planach
Nadal brakuje chwil by wszystko poukładać
Dogadałem z życiem dil bo akurat miało wakat
I lecę z tym i wszystko gra jak tiki taka
Moją drużynę mam już dzisiaj w całym kraju
I razem gramy koncerty na wyjebanym w niebo haju
Czasem mam wrażenie że mam życie na granicy raju
I coś już nie gra kiedy mówisz że zostaniesz sam jak paluch
Słyszę moją ksywę kiedy zaczynamy seta
Świecą komórki z naszym logo na tapetach
To nie są szczyty to tylko kolejny etap
Jestem raperem i gram rap a nie gówno do kotleta
Tu gdzie każdy chce żeby beton w złoto zmieniał dotyk
Żeby zniknął stres i poprawić sen jak dobre jointy
Możemy mieć na chleb ale każdy z nas jest życia głodny
To czego brakuje nam to miłość i czas i prywatne samoloty
Tu gdzie każdy chce żeby beton w złoto zmieniał dotyk
Żeby zniknął stres i poprawić sen jak dobre jointy
Możemy mieć na chleb ale każdy z nas jest życia głodny
To czego brakuje nam to miłość i czas i prywatne samoloty
Moja rodzina ma siłę bez hantli i białka
Każda chwila paliwem by więzi umacniać
Do stołu nakryte życie to restauracja
Chcę mieć gwiazdki Michellina a nie hot dogi na stacjach
Mego głodu życia nie zagłuszy nowa Panamera
Ziomale w samotności dodają zero do zera
Samoobsługa całą dobę nie ma tu kelnera
Jak liczysz tylko na kogoś to pewnie pływa w zupie mela
Złota Owca z jej bawełny robię kajdan
Kilometry splotu dzielę między ziomków
Znałeś tego chłopca dzisiaj se wysoko lata
Głodny życia typek z takich jak Ty bloków
Dzisiaj bliżej samolotów każdy album fruwa
Piona dla młodych kotów co sieją rozpierdol po klubach
Byłem tam gdzie Wy czeka was niejedna próba
Powodzenia w byciu sobą głowa wyżej przy podrobach
Tu gdzie każdy chce żeby beton w złoto zmieniał dotyk
Żeby zniknął stres i poprawić sen jak dobre jointy
Możemy mieć na chleb ale każdy z nas jest życia głodny
To czego brakuje nam to miłość i czas i prywatne samoloty
Tu gdzie każdy chce żeby beton w złoto zmieniał dotyk
Żeby zniknął stres i poprawić sen jak dobre jointy
Możemy mieć na chleb ale każdy z nas jest życia głodny
To czego brakuje nam to miłość i czas i prywatne samoloty
Blagam zrob sidla palucha