To nie jest takie proste ale w swoim aucie kilka takich wgniotek wyciągnąłem dokładnie takim samym zestawem, dokupiłem jeszcze kilka innych akcesoriów i dużo można zrobić ale jest to czasochłonne, no i nie każda wgniotka się idealnie podda, np te blisko wzmocnień lub kantów lub przy szybie nie wyjdą tak łatwo, pół biedy jak jest dostęp od wewnatrz. Nie mniej jednak zestaw bardzo przydatny. Te dwie stopki nie robią kolejnych wgnieceń jak niektórzy piszą w komentarzach, ale polak lubi komentować to o czym ma blade pojęcie, taka natura.
@@Szuwi_159 allegro, koszt jakieś 30-40 zł "zestaw do usuwania wgnieceń" można szukać na chińczykach i podomawiac sobie więcej ale dłużej idzie. Jak kto woli
Po pierwsze: Przy tego typu naprawach wgniotkę należy wyciagać stopniowo, rozklepywać koronę pobijakiem, ciagnąć, klepać. Przy użyciu konkretnych klejów a nie uniwersalnego. Po drugie: żaden wynalazek nie usunie wgniotki tak, żeby nie było śladu póki nie wiemy jak z niego korzystać i jak zachowuje się blacha. Profesjonalne warsztaty od wgniotek używają też tego typu sprzętu, prawda. Ale poza użyciem sprzętu wypada jeszcze mieć doświadczenie z pracy na wgniotkach na które pracuje się MIESIĄCAMI początkowo niszcząc elementy ze szrotu, a kolejne lata na szlifowanie umiejętności. Tutaj nie kończy się na samym wyciągnięciu wgniecenia a chodzby odtworzenie oryginalnej struktury lakieru tak by nawet wprawione oko miało problem dopatrzeć pod każdym kątem i światłem. Po trzecie: żaden doświadczony technik PDR nie pierdzieliłby się z taką wgniotką na kleju i grzybkach. Kilka ruchów drutem i pobijakiem jeśli trzeba i nie ma śladu.
Mogę się wypowiedzieć, bo kupiłem i przetestowałe na swoim samochodzie. Więc w moim przypadku, wgniotkę prawie wyciągnąłem, ale wraz z lakierem😢 Dodam, że jest to prawie 30 letnia toyotka z lakierem dość miękkim, bo potrafię zrobić małą ryskę paznokciem. Nie wiem gdzie leży problem.. Podsumowanie. Wgniotka prawie usunięta, zerwany lakier wielkości 1 groszówki. Nie wiem co było lepsze. Chyba ta sama wgniotka lepiej wyglądała.. Wydaje mi się, że jednak lepiej oddać fachowcowi..😊
Oj, na końcu coś film staje się zamazany i szybko się urywa. Skoro "klej łatwo schodzi" czemu nie został pokazany efekt końcowy? Czyżby jednak klops? :-)
Niestety efekt końcowy nie pokazany, ale i tak robi fajną robotę. W połączeniu z specjalnym do tego klejem który trochę mocniej trzyma powinno dać radę usunąć do zera. Lub w 99%
Zajmuję się tym na co dzień i często widzę efekty takich samodzielnych napraw... Dobra rada dla oglądających ten film.-wgniotka "nieruszana" będzie mniej rzucać się w oczy niż "ruszana". Uwierzcie na słowo, a zaoszczędzicie pieniądze :) Pozdrawiam
Witaj Grzegorzu. Sądzę, że nie tylko naprawić wgniecenie a nieźle pogorszyć stan blachy nie mówiąc o ryzyku uszkodzenia lakieru. Klej, który jest w tym chińskim zestawie tak jak mówisz jest normalnym klejem. Technicy PDR używają specjalnego kleju, który mocno trzyma, łatwo schodzi z lakieru i go nie uszkadza. Jeśli ktoś ma auto, na którym może sobie pozwolić na taką naprawę; śmiało niech używa tych "zabawek". Lecz sądzę że jeśli komuś zależy na swoim samochodzie oraz jakości usunięcia wgniecenia niech odda to specjaliście, który naprawi to bez śladu. Poprawianie po nieudanym usunięciu wgniecenia często jest już niemożliwe do naprawienia. Mimo wszystko ciekawy materiał. Pozdrawiam serdecznie.
Myślę, że przesadzasz... urządzenie to jest bardzo dobrą rzeczą, trochę się bałem na początku, że uszkodzę tym lakier, w końcu tam idzie klej na gorąco, ale nic z tych rzeczy, wszystko działa i wyciągnąłem nim wszystkie wgniecenia co mnie denerwowały, jak miałem górki to zbiłem je młotkiem blacharskim z pobijakami, tym sposobem zostałem technikiem pdr od wczoraj sam sobie:) pieniądze i czas u fachowca zaoszczędzone, wydałem 100 złotych na zestaw podstawowy plus lepszy klej, alkohol izopropylowy, mocniejsze grzybki i to jest rzeczywiście chyba rzecz na lata, całość za zakup wyszła mnie około 200 złotych, co roku u technika pdr od wgnieceń traciłem minimum 400-500 złotych, więc jest to jednak różnica, a jakiekolwiek wgniecenia właśnie mam co roku bo ta pogoda jest ochydna i co jakiś czas są silne deszcze z gradem u nas, nie liczę odprysków kamieni podczas jazdy czy spadających żołędzi i kasztanów
Szkoda ze edytowałeś komentarz bo chciałem się do niego odnieść. Nic... odniosę się do tego. Tak na początku to technikiem nikt nie stał się z dnia na dzień. To długi i żmudny proces. Więc do technika daleka droga. To tak jak byś pierwszy raz zaparkował samochód i stwierdził że jesteś kierowcą zawodowym. Napisałeś że wyciągnąłeś wgniecenia, które cie denerwowały... z tym że nie napisałeś nic o jakości Twojej naprawy. Kilka słówek wydane i rzecz na lata... owszem, jeśli naprawiasz kilka wgniotek w roku. Twierdzisz ze ten sprzęt robi cuda. I tak i nie... ołówek w rękach dziecka zapewne zrobi mniej niż w rękach artysty 😉. Momo wszystko wydałeś pieniądze na narzędzia do metody klejowej... nie chcę się rozpisywać na ten temat bo to tylko jedna z technik. Ale nie wspomniałeś o lampie, która jest "oczami" technika. Dla nas techników, którzy żyją pdr'em tacy klienci którzy sami biorą się za naprawę i później szukają pomocy, płacą więcej za naprawę/poprawę. Mimo wszystko jeśli jesteś zadowolony z efektu swojej pracy to najważniejsze🤘Pozdrawiam
Biegnę z wyjaśnieniami Sprzęt fajny ale do większych wgniotek Podczas gdy na małej powierzchni zrobi się właśnie taka dziurka to jest ona odporna na wyciąganie i pręcej lakier zejdzie niż ją wyciągnie Gorący klej nie zbyt dobrze trzyma bo lubi się odkleić przy tego typu pracach Ogółem to jak ktoś ma większe i łagodniejsze wgniecenie na większej powiechni to sprzęt ok (Poza tym że można przykleić cokolwiek i za to UMIEJĘTNIE pociągnąć)
Ojj Grzesiu Wyciągnąć wzgiotkę to prościzna. Ale uformować blachę tak by nie było śladu to jest sztuka. Komplet 25 klei kosztuje 250 złotych. Mowa tutaj o specjalnych klejach przeznaczonych do PDR, a nie typowym uniwersalnym kleju. Profesjonalne wyposażanie bojlarza to +/- 25000/30000 zlotych(bez lamp). Pożądna jedna lampa bez filtrów to około 3000/4000 złotych. A umiejętność wyciągania wgniotek to minimum 5 lat. Ja tam preferuję zapłacić krocie za naprawę i zachować fabryczny lakier niż potem latać po lakiernikach z ewidentnym zerwaniem lakieru i tracić jeszcze większe sumy na naprawę. Zawiodłeś mnie Panie Dudo.
to się sprawdza na większych , równych powierzchniach obok wgniotki. Niestety , przy obocznych wytłoczeniach karoserii , np. na tylnej klapie auta 5-drzwiowego koło wnęki mocowania tablicy rejestracyjnej tylnej (w combi) , gdzie jest spore ograniczenie mocowania mostka lub PDR na grzybku - następuje zerwanie grzybka z warstwą kleju , bez efektu likwidacji sporej wgniotki. Skąd wziąć ew. mocniejszy klej w laskach?
Odcinek 5 sezon 2 jakby ktoś pytał. Ja używam takiego samego pullera. Wiadomo, nie każdą wgniotke da się tym usunąć ale ogólnie spoko, tylko ważne jest żeby nie przesadzić i działać stopniowo. Najtrudniej jest z tymi małymi wgniotkami bo te małe "grzybki" szybko odskakują bo jest zbyt mała powierzchnia do tego aby dobrze skleilo. Wtedy przydają się druty ale w drutach trzeba mieć już wprawę i dobre druty
Próbowałem na aluminiowej masce. Bez pomocy z drugiej strony blachy cienko bardzo. Odklejają się piny.. Tutaj pewnie to samo bo film uciętny jak w TVP.
to się sprawdza na większych , równych powierzchniach obok wgniotki. Niestety , przy obocznych wytłoczeniach karoserii , np. na tylnej klapie auta 5-drzwiowego koło wnęki mocowania tablicy rejestracyjnej tylnej (w combi) , gdzie jest spore ograniczenie mocowania mostka lub PDR na grzybku - następuje zerwanie grzybka z warstwą kleju , bez efektu likwidacji sporej wgniotki. Skąd wziąć ew. mocniejszy klej w laskach?
dobrze położona szpachla na dobrze przygotowanym elemencie będzie trzymać gorzej jak naprawa była wykonana przez partaczy którzy nawet dobrze nie oczyścili blachy nie mówiąc już o jej zmatowieniu grubym papierem wtedy faktycznie może nam zostać na urządzeniu pół elementu
Ha dobre dlaczego nie pokazał efektu końcowego, bo mu na pewno nic nie wyszło, a po drugiej próbie choćby ich miał 100 to i tak efekt byłby taki sam czyli nadal dziura . Jeżeli to takie proste to dlaczego robota jest taka droga, wiem bo sam się tym zajmuje i ten filmik to jest dla typowego Kowalskiego który w to uwierzy a potem wielu takich Kowalskich zwraca się do fachowca tylko że po ich robicie to już trudno zrobić na igłę, pozostaje płacz szpachla i malowanie . A była szansa to uratować . BRAWO WY !!!! :)))))
Przecież to nie działa, głupi dla jaj kupiłem, żeby sprawdzić. I wiem co jest w efekcie końcowym 😞 Tym bardziej, że unie powinno lepiej działać bo mam maskę z tworzywa. Nie rozumiem dlaczego Pan Duda wrzucił to nagranie, skoro sam wie, że to lipa jest🤦♂️
Witam wszystko fajnie tylko jak to się nazywa i gdzie to można kupić ???. Poleca Pan produkt , który się sprawdza i to jest nie w porządku , że nie ma informacji gdzie można go kupić ☹️. Pozdrawiam i czekamy na informacje .
Wpisz sobie PDR w aledrogo i Ci wyskoczą różne zestawy. A czy usuniesz wgniotki to zależy też od praktyki, możesz popróbować na jakimś szrocie na początku jak masz czas się bawić. Pozdro.
Właściciele warsztatów blacharskich płaczą w komentarzach: "profesjonalizm", "sprzęt wart 25, 30 tys." etc etc., a sam widziałem jak profesjonalne warsztaty korzystają same z takich zestawów. Żal.pl że ludzie sami sobie wgniotki naprawią. To ich boli.
Też to zauważyłem. A obejrzyj sobie filmiki instruktażowe jak amatorzy robią naprawy blacharskie z użyciem szpachli czy innej żywicy oraz lakieru w puszce sprayu. Teksty typu to pęknie, lakier spłynie, rdza wyjdzie od spodu itp. Boli, że niektórzy wolą samemu zrobić niż dać zarobić takiemu cwaniaczkowi, który nie ma klientów dlatego siedzi i komentuje na yt. 😉
Po pierwsze: Przy tego typu naprawach wgniotkę należy wyciagać stopniowo, rozklepywać koronę pobijakiem, ciagnąć, klepać. Przy użyciu konkretnych klejów a nie uniwersalnego. Po drugie: żaden wynalazek nie usunie wgniotki tak, żeby nie było śladu póki nie wiemy jak z niego korzystać i jak zachowuje się blacha. Profesjonalne warsztaty od wgniotek używają też tego typu sprzętu, prawda. Ale poza użyciem sprzętu wypada jeszcze mieć doświadczenie z pracy na wgniotkach na które pracuje się MIESIĄCAMI początkowo niszcząc elementy ze szrotu, a kolejne lata na szlifowanie umiejętności. Tutaj nie kończy się na samym wyciągnięciu wgniecenia a chodzby odtworzenie oryginalnej struktury lakieru tak by nawet wprawione oko miało problem dopatrzeć pod każdym kontem i światłem. Po trzecie: żaden doświadczony technik PDR nie pierdzieliłby się z taką wgniotką na kleju i grzybkach. Kilka ruchów drutem i pobijakiem jeśli trzeba i nie ma śladu.
Nie radzę tego robić samemu. Wydasz kasę na to pożal się Boże narzędzie i tylko spieprzysz sobie auto. Najlepiej jechać do specjalisty od takich napraw. Miałem dwa wgniotki po gradzie na masce w nowym aucie. Zapłaciłem 70 zł i nie ma ani śladu.
@@rexmanr marne szanse, wiesz jak to jest gdy przeglądasz Internet i trafi się reklama czegoś interesującego, później klikasz 100 innych produktów. Na pewno była to zagraniczna strona w języku angielskim i mieli opcje wysyłki do Europy bo byłem zainteresowany zestawem narzędzi ale wyszło na to, że z allegro taniej i szybciej.
Super sprzęt ;) Ja kiedyś coś takiego kupiłem w sklepie motoryzacyjnym IPARTS. Mają tam nie tylko części samochodowe, ale też różnego rodzaju akcesoria. Dzięki takiemu sprzętowi wyciągnąłem już dwa wgniecenia ;)
A później się dziwić że wiara naogląda się takich pierdół a później każdy najmądrzejszy. Takim gównem jak pokazaliście cudów nie narobisz. A gdzie efekt końcowy? No właśnie po co pokazywać jak na pewno wyszło gorzej niż przed „naprawą” dramat....
Nie warto. Mam taki zestaw, nawet rozbudowany w pobijaki. Dorobiłem także popychacz do wypychania od wewnętrznej strony. Trzeba mieć bardzo wysokie umiejętności i profesjonalny sprzęt aby mogło się udać w zadawaljącym stopniu. Ten sprzęt to za mało i w dodatku totalny badziew. Grzybki się zrywają, można też urwać płat lakieru. Eksperymentując można narobić więcej szkody niż sama wgniotka.
Jedną wyciągnął a dwie zrobił. Brawo Ty.
I nic nie wyszło ważne ze oglądalność będzie ciekawskich 😂
To nie jest takie proste ale w swoim aucie kilka takich wgniotek wyciągnąłem dokładnie takim samym zestawem, dokupiłem jeszcze kilka innych akcesoriów i dużo można zrobić ale jest to czasochłonne, no i nie każda wgniotka się idealnie podda, np te blisko wzmocnień lub kantów lub przy szybie nie wyjdą tak łatwo, pół biedy jak jest dostęp od wewnatrz. Nie mniej jednak zestaw bardzo przydatny. Te dwie stopki nie robią kolejnych wgnieceń jak niektórzy piszą w komentarzach, ale polak lubi komentować to o czym ma blade pojęcie, taka natura.
A gdzie można kupić taki zestaw?
@@Szuwi_159 allegro, koszt jakieś 30-40 zł "zestaw do usuwania wgnieceń" można szukać na chińczykach i podomawiac sobie więcej ale dłużej idzie. Jak kto woli
Brakuje efektu końcowego. Choć drapanie paznokciem bezcenne. Za resztę zapłacisz lakiernikowi :)
bo wiadomo że coś nie pykło.... albo porysował lakier albo zrobił dwie wgniotki od tych łap od urzadzenia do wyciągania
Po pierwsze: Przy tego typu naprawach wgniotkę należy wyciagać stopniowo, rozklepywać koronę pobijakiem, ciagnąć, klepać. Przy użyciu konkretnych klejów a nie uniwersalnego.
Po drugie: żaden wynalazek nie usunie wgniotki tak, żeby nie było śladu póki nie wiemy jak z niego korzystać i jak zachowuje się blacha. Profesjonalne warsztaty od wgniotek używają też tego typu sprzętu, prawda. Ale poza użyciem sprzętu wypada jeszcze mieć doświadczenie z pracy na wgniotkach na które pracuje się MIESIĄCAMI początkowo niszcząc elementy ze szrotu, a kolejne lata na szlifowanie umiejętności. Tutaj nie kończy się na samym wyciągnięciu wgniecenia a chodzby odtworzenie oryginalnej struktury lakieru tak by nawet wprawione oko miało problem dopatrzeć pod każdym kątem i światłem.
Po trzecie: żaden doświadczony technik PDR nie pierdzieliłby się z taką wgniotką na kleju i grzybkach. Kilka ruchów drutem i pobijakiem jeśli trzeba i nie ma śladu.
Nie dość, że nie wyszło to wyglądało jakby zerwało lakier na końcu. Haha 🤣 sztos promocja 😂
rzeczywiście wygląda jakby odszedł lakier.
Mogę się wypowiedzieć, bo kupiłem i przetestowałe na swoim samochodzie. Więc w moim przypadku, wgniotkę prawie wyciągnąłem, ale wraz z lakierem😢 Dodam, że jest to prawie 30 letnia toyotka z lakierem dość miękkim, bo potrafię zrobić małą ryskę paznokciem. Nie wiem gdzie leży problem.. Podsumowanie. Wgniotka prawie usunięta, zerwany lakier wielkości 1 groszówki. Nie wiem co było lepsze. Chyba ta sama wgniotka lepiej wyglądała.. Wydaje mi się, że jednak lepiej oddać fachowcowi..😊
I nie dowiedzieliśmy czy się udało :/
Pewnie się nie udało 😂😂
Oczywiście że się nie udało, gdyby tak było pokazali by to 😆
Oglądałem całość, wyciągnął ale zostało małe wgniecenie,
@@alfr9d954 czyli nie wyciągnął całości
Pewnie nie XD
Super film pokazał że każdy może) Na poważnie to jak byś sobie kupił farby i pędzle z najwyższej półki i myślał że będziesz Matejko)
Oj, na końcu coś film staje się zamazany i szybko się urywa. Skoro "klej łatwo schodzi" czemu nie został pokazany efekt końcowy? Czyżby jednak klops? :-)
Niestety
Niestety efekt końcowy nie pokazany, ale i tak robi fajną robotę. W połączeniu z specjalnym do tego klejem który trochę mocniej trzyma powinno dać radę usunąć do zera. Lub w 99%
Kurcze, ja czekałem na efekt końcowy. Jaki by nie był, ale czekałem. A film się skończył, kasety brakło?
Urządzenie godne polecenia skoro nawet nie pokazali efektów. Śmiech na sali :D
Zajmuję się tym na co dzień i często widzę efekty takich samodzielnych napraw... Dobra rada dla oglądających ten film.-wgniotka "nieruszana" będzie mniej rzucać się w oczy niż "ruszana". Uwierzcie na słowo, a zaoszczędzicie pieniądze :) Pozdrawiam
nie słuchajcie tylko róbcie po swojemu..
Tego typu metoda w blacharstwie jest znana od kilku lat i śmiało ją blacharze używają
Witaj Grzegorzu. Sądzę, że nie tylko naprawić wgniecenie a nieźle pogorszyć stan blachy nie mówiąc o ryzyku uszkodzenia lakieru. Klej, który jest w tym chińskim zestawie tak jak mówisz jest normalnym klejem. Technicy PDR używają specjalnego kleju, który mocno trzyma, łatwo schodzi z lakieru i go nie uszkadza. Jeśli ktoś ma auto, na którym może sobie pozwolić na taką naprawę; śmiało niech używa tych "zabawek". Lecz sądzę że jeśli komuś zależy na swoim samochodzie oraz jakości usunięcia wgniecenia niech odda to specjaliście, który naprawi to bez śladu. Poprawianie po nieudanym usunięciu wgniecenia często jest już niemożliwe do naprawienia. Mimo wszystko ciekawy materiał. Pozdrawiam serdecznie.
Myślę, że przesadzasz... urządzenie to jest bardzo dobrą rzeczą, trochę się bałem na początku, że uszkodzę tym lakier, w końcu tam idzie klej na gorąco, ale nic z tych rzeczy, wszystko działa i wyciągnąłem nim wszystkie wgniecenia co mnie denerwowały, jak miałem górki to zbiłem je młotkiem blacharskim z pobijakami, tym sposobem zostałem technikiem pdr od wczoraj sam sobie:) pieniądze i czas u fachowca zaoszczędzone, wydałem 100 złotych na zestaw podstawowy plus lepszy klej, alkohol izopropylowy, mocniejsze grzybki i to jest rzeczywiście chyba rzecz na lata, całość za zakup wyszła mnie około 200 złotych, co roku u technika pdr od wgnieceń traciłem minimum 400-500 złotych, więc jest to jednak różnica, a jakiekolwiek wgniecenia właśnie mam co roku bo ta pogoda jest ochydna i co jakiś czas są silne deszcze z gradem u nas, nie liczę odprysków kamieni podczas jazdy czy spadających żołędzi i kasztanów
Szkoda ze edytowałeś komentarz bo chciałem się do niego odnieść. Nic... odniosę się do tego. Tak na początku to technikiem nikt nie stał się z dnia na dzień. To długi i żmudny proces. Więc do technika daleka droga. To tak jak byś pierwszy raz zaparkował samochód i stwierdził że jesteś kierowcą zawodowym. Napisałeś że wyciągnąłeś wgniecenia, które cie denerwowały... z tym że nie napisałeś nic o jakości Twojej naprawy. Kilka słówek wydane i rzecz na lata... owszem, jeśli naprawiasz kilka wgniotek w roku. Twierdzisz ze ten sprzęt robi cuda. I tak i nie... ołówek w rękach dziecka zapewne zrobi mniej niż w rękach artysty 😉. Momo wszystko wydałeś pieniądze na narzędzia do metody klejowej... nie chcę się rozpisywać na ten temat bo to tylko jedna z technik. Ale nie wspomniałeś o lampie, która jest "oczami" technika. Dla nas techników, którzy żyją pdr'em tacy klienci którzy sami biorą się za naprawę i później szukają pomocy, płacą więcej za naprawę/poprawę. Mimo wszystko jeśli jesteś zadowolony z efektu swojej pracy to najważniejsze🤘Pozdrawiam
Biegnę z wyjaśnieniami
Sprzęt fajny ale do większych wgniotek
Podczas gdy na małej powierzchni zrobi się właśnie taka dziurka to jest ona odporna na wyciąganie i pręcej lakier zejdzie niż ją wyciągnie
Gorący klej nie zbyt dobrze trzyma bo lubi się odkleić przy tego typu pracach
Ogółem to jak ktoś ma większe i łagodniejsze wgniecenie na większej powiechni to sprzęt ok
(Poza tym że można przykleić cokolwiek i za to UMIEJĘTNIE pociągnąć)
Co byś polecił do małych wgniotek ?
Próbowałem działa i 2 tysięcy w kieszeni dzięki za pomoc
Ojj Grzesiu
Wyciągnąć wzgiotkę to prościzna. Ale uformować blachę tak by nie było śladu to jest sztuka.
Komplet 25 klei kosztuje 250 złotych. Mowa tutaj o specjalnych klejach przeznaczonych do PDR, a nie typowym uniwersalnym kleju.
Profesjonalne wyposażanie bojlarza to +/- 25000/30000 zlotych(bez lamp). Pożądna jedna lampa bez filtrów to około 3000/4000 złotych. A umiejętność wyciągania wgniotek to minimum 5 lat. Ja tam preferuję zapłacić krocie za naprawę i zachować fabryczny lakier niż potem latać po lakiernikach z ewidentnym zerwaniem lakieru i tracić jeszcze większe sumy na naprawę.
Zawiodłeś mnie Panie Dudo.
Ludzie przecież to nie jest cały odcinek. Trzeba w TV albo w pleyer TV zobaczyć. Tu są tylko skróty a nie cały program
to się sprawdza na większych , równych powierzchniach obok wgniotki. Niestety , przy obocznych wytłoczeniach karoserii , np. na tylnej klapie auta 5-drzwiowego koło wnęki mocowania tablicy rejestracyjnej tylnej (w combi) , gdzie jest spore ograniczenie mocowania mostka lub PDR na grzybku - następuje zerwanie grzybka z warstwą kleju , bez efektu likwidacji sporej
wgniotki. Skąd wziąć ew. mocniejszy klej w laskach?
Odcinek 5 sezon 2 jakby ktoś pytał. Ja używam takiego samego pullera. Wiadomo, nie każdą wgniotke da się tym usunąć ale ogólnie spoko, tylko ważne jest żeby nie przesadzić i działać stopniowo. Najtrudniej jest z tymi małymi wgniotkami bo te małe "grzybki" szybko odskakują bo jest zbyt mała powierzchnia do tego aby dobrze skleilo. Wtedy przydają się druty ale w drutach trzeba mieć już wprawę i dobre druty
Dokładnie! dobre druty to podstawa. Najlepiej wziąć od babci pożyczyć jak akurat swetra nie robi.
Próbowałem na aluminiowej masce. Bez pomocy z drugiej strony blachy cienko bardzo. Odklejają się piny.. Tutaj pewnie to samo bo film uciętny jak w TVP.
prezentacja możliwości powinna zacząć się od zasadzenia buta w drzwi i próbę wyciągnięcia takiego kształtu ;p
Sprawdzone, działa tylko na bardzo delikatnych wniotach. Max po gradobiciu wyciągnięcie nic więcej
to się sprawdza na większych , równych powierzchniach obok wgniotki. Niestety , przy obocznych wytłoczeniach karoserii , np. na tylnej klapie auta 5-drzwiowego koło wnęki mocowania tablicy rejestracyjnej tylnej (w combi) , gdzie jest spore ograniczenie mocowania mostka lub PDR na grzybku - następuje zerwanie grzybka z warstwą kleju , bez efektu likwidacji sporej
wgniotki. Skąd wziąć ew. mocniejszy klej w laskach?
Podoba mi się to słowo "wgniotka" :D
A według ciebie co to jest?
@@kuba6538 wgniecenie, wklesniecie, wgłębienie. A wgniotka to bardzo fajne słowo :)
@@Rekoster a ja mam na klapie wygniotke :D
@@damiano8921 dużo wgniotek można znaleźć na wymaganych kajzerkach w biedronce :D
Albo bojla
Zapomniałeś wspomnieć o sprawdzeniu czy w danym miejscu nie ma szpachli bo z tej "wgniotki" zrobi się goła blacha i lakierowanie elementu
dobrze położona szpachla na dobrze przygotowanym elemencie będzie trzymać gorzej jak naprawa była wykonana przez partaczy którzy nawet dobrze nie oczyścili blachy nie mówiąc już o jej zmatowieniu grubym papierem wtedy faktycznie może nam zostać na urządzeniu pół elementu
Ha dobre dlaczego nie pokazał efektu końcowego, bo mu na pewno nic nie wyszło, a po drugiej próbie choćby ich miał 100 to i tak efekt byłby taki sam czyli nadal dziura .
Jeżeli to takie proste to dlaczego robota jest taka droga, wiem bo sam się tym zajmuje i ten filmik to jest dla typowego Kowalskiego który w to uwierzy a potem wielu takich Kowalskich zwraca się do fachowca tylko że po ich robicie to już trudno zrobić na igłę, pozostaje płacz szpachla i malowanie .
A była szansa to uratować .
BRAWO WY !!!! :)))))
Mistrz
Widac, że nie działa.
@Makers nie
Efekt końcowy w domyśle oglądacza 🤪🤪🤪
Jestem ciekawy jaka jest cena i czy się opłaca szkoda że nie pokazali czy się uda usunąć całkowicie
Wpisz sobie PDR w aledrogo i Ci wyskoczą różne zestawy, a czy usuniesz to już zależy od praktyki.
Czy goroca woda jak poleje po karoseri to mi wyprostuje
Bedzie nowy sezon 101 napraw??
Jednym słowem panie Grześku żeś się pan niepopisał
Problem polega na tym że jak ktoś nie ma wyczucia to można dobrze przeciągnąć wgniotkę
Dlatego to jest tylko jeden element ze składowych zestawu PDR 😉
Ciężko dobrze wybrnąć jak się przeciągnie. Trochę nad tym już siedziałem 😁
Nawet lepiej jest przeciągnąć bo wtedy używa się innych elementów i wyrównuje.
Jak wyciagnac Krate w Wiezieniu aby uciec ? 🔧⚙️💣
Czyżby skazany na śmieć ?
Tym czymś to można jeszcze pogorszyć sprawę i już żaden najlepszy fachowiec od metod PDR temu nie podoła,skończy się szpachlowaniem i lakierowaniem.
Klej został , a podkładki stopki zrobiły kolejne dwie dziury 😂
Przecież to nie działa, głupi dla jaj kupiłem, żeby sprawdzić. I wiem co jest w efekcie końcowym 😞 Tym bardziej, że unie powinno lepiej działać bo mam maskę z tworzywa. Nie rozumiem dlaczego Pan Duda wrzucił to nagranie, skoro sam wie, że to lipa jest🤦♂️
A cena?
Wpisz sobie PDR w aledrogo i Ci wyskoczą różne zestawy.
A gdzie link do tego?
Panie Duda powinien pan panu Bogdanowi buty pastować 😂
Było pokazać efekt końcowy
To sie nazywa marketing, żebys kupił na tvn playerze pakiet i oglądał bez reklam.
Daj Pan spokój . 😉
ja biję młotem od drugiej strony i jest kit... tzn. git
Dużo e30 w tym garażu 😻
Witam wszystko fajnie tylko jak to się nazywa i gdzie to można kupić ???. Poleca Pan produkt , który się sprawdza i to jest nie w porządku , że nie ma informacji gdzie można go kupić ☹️. Pozdrawiam i czekamy na informacje .
Wpisz sobie PDR w aledrogo i Ci wyskoczą różne zestawy. A czy usuniesz wgniotki to zależy też od praktyki, możesz popróbować na jakimś szrocie na początku jak masz czas się bawić. Pozdro.
Używałem nie jest to takie proste
Nie udało się , sprzęt jest przereklamowany lub za mała wprawa.
najlepsze, że ten ekspert paznokciami zrywa klej hahaha.
Lakier odszedł 🤣🤣🤣🤣
Też tęsknicie za głośną muzyką z końca? 😭
Właściciele warsztatów blacharskich płaczą w komentarzach: "profesjonalizm", "sprzęt wart 25, 30 tys." etc etc., a sam widziałem jak profesjonalne warsztaty korzystają same z takich zestawów. Żal.pl że ludzie sami sobie wgniotki naprawią. To ich boli.
Też to zauważyłem. A obejrzyj sobie filmiki instruktażowe jak amatorzy robią naprawy blacharskie z użyciem szpachli czy innej żywicy oraz lakieru w puszce sprayu. Teksty typu to pęknie, lakier spłynie, rdza wyjdzie od spodu itp.
Boli, że niektórzy wolą samemu zrobić niż dać zarobić takiemu cwaniaczkowi, który nie ma klientów dlatego siedzi i komentuje na yt. 😉
Po pierwsze: Przy tego typu naprawach wgniotkę należy wyciagać stopniowo, rozklepywać koronę pobijakiem, ciagnąć, klepać. Przy użyciu konkretnych klejów a nie uniwersalnego.
Po drugie: żaden wynalazek nie usunie wgniotki tak, żeby nie było śladu póki nie wiemy jak z niego korzystać i jak zachowuje się blacha. Profesjonalne warsztaty od wgniotek używają też tego typu sprzętu, prawda. Ale poza użyciem sprzętu wypada jeszcze mieć doświadczenie z pracy na wgniotkach na które pracuje się MIESIĄCAMI początkowo niszcząc elementy ze szrotu, a kolejne lata na szlifowanie umiejętności. Tutaj nie kończy się na samym wyciągnięciu wgniecenia a chodzby odtworzenie oryginalnej struktury lakieru tak by nawet wprawione oko miało problem dopatrzeć pod każdym kontem i światłem.
Po trzecie: żaden doświadczony technik PDR nie pierdzieliłby się z taką wgniotką na kleju i grzybkach. Kilka ruchów drutem i pobijakiem jeśli trzeba i nie ma śladu.
wolę jechać do znajomego wgniotkarza trochę zapłacić i mieć polerkę jeszcze
Dobre urządzenie trochę praktyki i można robić 😁 na Ali taniej jak co
Jak się to nazywa ?
@@przemu1259 dropshiping jakoś tak
@@przemu1259 ok 40zl na Ali
@@przemu1259 wpisz sobie PDR w aledrogo i Ci wyskoczą różne zestawy.
👍👍👍
Proszę przyjechać do mnie i to zróbic, a nie ładować ścieme. Później ktoś to kupi i się wkurza, np ja.
Nie radzę tego robić samemu. Wydasz kasę na to pożal się Boże narzędzie i tylko spieprzysz sobie auto. Najlepiej jechać do specjalisty od takich napraw. Miałem dwa wgniotki po gradzie na masce w nowym aucie. Zapłaciłem 70 zł i nie ma ani śladu.
Hej
Czy to się nadaje do naprawy blacharki po gradobiciu?
Nieudalo się 😂😂😂 na dozę wgniotło może i da radę ale na maleńskie i do tego kanciaste bo i takie bywają to się nienadaje a pewnie drogo kosztowało
To wyciąganie wgniotow nie jest takie proste jak pokazują wszyscy jak to mówią jak się nie spierd....to się nie nauczysz
Kto ogląda w 2021?
Za dużo kleju .😁
🤣 😂 😂 Cos nie pykło
To nie jest takie proste jak wam wszystkim się wydaje 😂
Odezwał się Jan Matejko pdr-u. 😜
To jest klej z mąki.. 🤔🤔🤔🤔
Kilkunastu lat? Chyba odkąd zaczęli produkcję aut...
Czekam aż ktoś opatentuje konkretny elektromagnes.
Już coś takiego istnieje, gdzieś w Internecie natrafiłem na reklamę urządzenia do wyciągania wgniecen właśnie z użyciem elektromagnesu
@@hhdd7137 Gdybyś się jeszcze natknął na taki elektromagnes, to wrzuć linka. Będę bardzo wdzięczny. I pewnie nie tylko ja.
@@rexmanr marne szanse, wiesz jak to jest gdy przeglądasz Internet i trafi się reklama czegoś interesującego, później klikasz 100 innych produktów. Na pewno była to zagraniczna strona w języku angielskim i mieli opcje wysyłki do Europy bo byłem zainteresowany zestawem narzędzi ale wyszło na to, że z allegro taniej i szybciej.
Szkoda pradu niegdy tak nie wyjdzie.
Stary miś nabrał się na sztuczny miód 🙈
Fajnie że końcówka nie została pokazana
Problem nie rozwiazany cena nie podana po co to wstawiacie.
No po cos zaczeli nagrywać xD
To ten co montuje gaz do wszystkiego czym jezdzi? xd
Nie dziala. Szkoda czasu i kasy. Lepiej oddac do fachowca. Sami nie zrobimy z tego 100%. Mozna troche zmiejszyc wgniotke albo zrobic gorke
Ale partacz
Wy serio to ludzie kupujecie ?
no spec jak nie powiem co haha
Po co to było? Wiadomo że się nie udało bo grzybek się wcześniej urwał niż pociągnął.
Duda usuwać pazurem😂
Od kilkudziesięciu lat, a nie kilkunastu.
Super sprzęt ;) Ja kiedyś coś takiego kupiłem w sklepie motoryzacyjnym IPARTS. Mają tam nie tylko części samochodowe, ale też różnego rodzaju akcesoria. Dzięki takiemu sprzętowi wyciągnąłem już dwa wgniecenia ;)
Chyba z plastikowego zderzaka bo z blachy średnio to widzę, nie jest to chodźcie jeść)
@@piotrnowak6220 cicho, to miała być kryptoreklama
2:35 Zrobiłam xdd
A później się dziwić że wiara naogląda się takich pierdół a później każdy najmądrzejszy. Takim gównem jak pokazaliście cudów nie narobisz. A gdzie efekt końcowy? No właśnie po co pokazywać jak na pewno wyszło gorzej niż przed „naprawą” dramat....
Efekt końcowy żeby zobaczyć trzeba cały odcinek w TV obejrzeć.
Kristopher Ramp
Na allegro kosztuje 140 zl
To co, w końcu udało się czy nie ????
taką małą wgniotkę wypycha się lancą pdf ale ściema
Widać że oderwał z lakierem 🤪
Boże co on wyprawia pozdrawiam technik PDR.
Hirthe Port
reklama dźwignią handlu
Nie warto. Mam taki zestaw, nawet rozbudowany w pobijaki. Dorobiłem także popychacz do wypychania od wewnętrznej strony. Trzeba mieć bardzo wysokie umiejętności i profesjonalny sprzęt aby mogło się udać w zadawaljącym stopniu. Ten sprzęt to za mało i w dodatku totalny badziew. Grzybki się zrywają, można też urwać płat lakieru. Eksperymentując można narobić więcej szkody niż sama wgniotka.
O cie piorun. Az zamowie bo mam u siebie sporo
I myślisz że tak hop siup sobie to zrobisz?
Bubel
Mam szkoda kasy
Co za gówn....
Lipa ☹️😘😂🤣😂👎
Ciekawe czy ze swojej głowy też usunął wszystkie wgniotki.
Jak widać, z twojej nie bardzo...
hehehehehehe xd