W moim odczuciu słowo "klient" odbiera relacji z terapeutą tę specyficzną bliskość. Przecież ja tej osobie powierzam swoje najstaranniej skrywane kawałki, najbardziej intymne szczegóły życia i problemy, a nie kupuję u niej buty czy masło. Myślę też, że pacjent wcale nie musi być bezbronny wobec władzy lekarza - tu dużo zależy od postawy obu tych osób, od tego, czy lekarz będzie traktował pacjenta z góry, od tego, czy tamten mu na to pozwoli. Są to jednak moje osobiste refleksje, nie jakieś prawdy objawione. Być może w słowie "klient" faktycznie kryje się większa sprawczość i zarazem odpowiedzialność... potrzebuję to przemyśleć.
Co do inicjacji seksualnej: to mit, że dotyczy ona tylko ludzi bardzo młodych. Z różnych przyczyn nie każda osoba mogła jej doświadczyć w wieku lat kilkunastu lub dwudziestu kilku.
Dziękuję za tą informację, że trzeba znaleźć odpowiedniego terapeutę żeby pykło ❤️
W moim odczuciu słowo "klient" odbiera relacji z terapeutą tę specyficzną bliskość. Przecież ja tej osobie powierzam swoje najstaranniej skrywane kawałki, najbardziej intymne szczegóły życia i problemy, a nie kupuję u niej buty czy masło. Myślę też, że pacjent wcale nie musi być bezbronny wobec władzy lekarza - tu dużo zależy od postawy obu tych osób, od tego, czy lekarz będzie traktował pacjenta z góry, od tego, czy tamten mu na to pozwoli.
Są to jednak moje osobiste refleksje, nie jakieś prawdy objawione. Być może w słowie "klient" faktycznie kryje się większa sprawczość i zarazem odpowiedzialność... potrzebuję to przemyśleć.
Co do inicjacji seksualnej: to mit, że dotyczy ona tylko ludzi bardzo młodych. Z różnych przyczyn nie każda osoba mogła jej doświadczyć w wieku lat kilkunastu lub dwudziestu kilku.
Vulnerability - podatność na, skłonność do, wrażliwość na.
Mi tam lepsze tłumaczenie nie potrzebne
Zbyt dużo pustych słów a za mało konkretow