Podwozie wyglada elegancko. Niestety moje byłe e39 nie wygladalo tak dobrze jak twoje 😉. Obecnie jeżdżę F11 z 2013 r FL. Konserwację podobną do twojej zrobilem gdy auto mialo 5 lat ( auto kupiłem gdy mialo 4 lata ). Nie jest to miejsce do rozposywania się ale ja osobiście orzy twoim aucie na poczatku zaaplikowalbym do środka progów inhibitor rdzy. Odczekał kilka dni aby calkowicie odparowała i dał mu szanse aby wszedł w szczeliny łaczenia blach nastepnie zaaplikował wosk. Ja jak auto składałem to wszystkie kołki smarowalem delikatnie smarem ktory nie reaguje z plastikiem tak aby nie uszkodzić farby i dodatkowo zabezpieczyć to newralgiczne miejsce przed wilgocią. Niestety, F11 ma już 10 lat. Jest garazowana , stosunkowo mało jezdzona ale oznaki korozji juz są. Są to niejsca w tylnych nadkolach, odsloniete narazone na kamienie itp. rzeczy. W tym miejscu są również zgrzewy , ktore również korodują. Nadmienię, ze te miejsca pięć lat temu były wywoskowane. Niestety jakość blach i sama grubość nakladanej farby przy produkcj auta jest dużo gorsza niż w e39. Ja stosowałem wosk firmy VALVOLINE TECTYL CAVITY WAX AMBER. Ps. Polecam kupić dobry inhibitor rdzy i przy jakiekolwiek pracy , gdy zauważycie zaczatki rdzy , stosować tą chemię. Ja na tą chwilę najczęściej smaruje śruby od elementów zawieszenia. Wyglądają jak nowe.... Pozdrawiam.......😉🤚👍
taka korozja jak tu to można powiedzieć że nie ma korozji. wkręty normalnie dały się wkręcić do oporu A czy da sie naprawić? pewnie że można... tylko nie ma sensu tego ruszać wcześniej niż wtedy gdy wejdzie do środka. bo i tak nic nie uratujesz a wszystko jest do odbudowy. Jeśli chcesz to odezwij się na facebook.com/profile.php?id=100083062137847 to podrzucę fotki z naprawy progów w moim poprzednim E39
sam kupiłem niedawno e39 i też chcę zrobić konserwację podwozia więc filmik w punkt :)
Podwozie wyglada elegancko. Niestety moje byłe e39 nie wygladalo tak dobrze jak twoje 😉.
Obecnie jeżdżę F11 z 2013 r FL. Konserwację podobną do twojej zrobilem gdy auto mialo 5 lat ( auto kupiłem gdy mialo 4 lata ).
Nie jest to miejsce do rozposywania się ale ja osobiście orzy twoim aucie na poczatku zaaplikowalbym do środka progów inhibitor rdzy. Odczekał kilka dni aby calkowicie odparowała i dał mu szanse aby wszedł w szczeliny łaczenia blach nastepnie zaaplikował wosk.
Ja jak auto składałem to wszystkie kołki smarowalem delikatnie smarem ktory nie reaguje z plastikiem tak aby nie uszkodzić farby i dodatkowo zabezpieczyć to newralgiczne miejsce przed wilgocią.
Niestety, F11 ma już 10 lat. Jest garazowana , stosunkowo mało jezdzona ale oznaki korozji juz są. Są to niejsca w tylnych nadkolach, odsloniete narazone na kamienie itp. rzeczy. W tym miejscu są również zgrzewy , ktore również korodują. Nadmienię, ze te miejsca pięć lat temu były wywoskowane. Niestety jakość blach i sama grubość nakladanej farby przy produkcj auta jest dużo gorsza niż w e39.
Ja stosowałem wosk firmy VALVOLINE TECTYL CAVITY WAX AMBER.
Ps.
Polecam kupić dobry inhibitor rdzy i przy jakiekolwiek pracy , gdy zauważycie zaczatki rdzy , stosować tą chemię. Ja na tą chwilę najczęściej smaruje śruby od elementów zawieszenia. Wyglądają jak nowe....
Pozdrawiam.......😉🤚👍
Cześć gdzie robiłeś blacharka w e36
Diax custom Poznań
tez mam korozje na tylnich progach za guma,mozna to naprawic? i czy trzeba prog wymieniac caly?
taka korozja jak tu to można powiedzieć że nie ma korozji. wkręty normalnie dały się wkręcić do oporu A czy da sie naprawić? pewnie że można... tylko nie ma sensu tego ruszać wcześniej niż wtedy gdy wejdzie do środka. bo i tak nic nie uratujesz a wszystko jest do odbudowy. Jeśli chcesz to odezwij się na facebook.com/profile.php?id=100083062137847
to podrzucę fotki z naprawy progów w moim poprzednim E39
@@35wiking Ok odezwę się wieczorem