Moim sukcesem było prowadzenie samochodu po operacji kręgosłupa. Ogromna radość , przykre że ludzie nie doceniają,,małych rzeczy " . Pozdrawiam serdecznie
Szczypta zdrowego egoizmu nigdy nie zaszkodzi, Marta jak wiele dziewczynek została wychowana na posłuszna grzeczna dziewczynkę, nigdy nie odmawiająca wykorzystującym ja ludzi, trzeba stawiać granice i na pierwszym miejscu miec własne dobro.
Od ludzi, którzy lubią być uszczęśliwiani i ciągle zasypują Cię prośbami trzeba uciekać ile sił w nogach, od ludzi, którzy chcą Ciebie uszczęśliwić na silę, trzeba spierdzielać odrzutowcem;)
Super film, nawet ilość spraw poruszanych jest w idealnym pułapie jak na taką metrażowke. Twój kanał jest top1 dla mnie. Tak "rozkminajac" treść i przekładając na własne podwórko. Poczułam granat w brzuchu. Jak ominąć spectrum autyzmu z domieszką ADHD. Jeśli doskonale wychwytujesz swoje braki na tle innych. Wiem, mam już wbite przekonanie, że jedyną drogą do sukcesu... To zaakceptownie siebie i jak kiedyś mówiłeś w podcascie "nie odczaruje stanu faktycznego" (pogłębia fakt niestabilnego, przemocowego dzieciństwa i lata w których o sobie po prostu nie dbałam - dziekanka, przerwane studia, imprezowanie i uzalanie się nad sobą na garnuszku rodziców) (sic!!!) ... Moim faktycznym sukcesem, który moge posiąść (w rocznym przedziale) jest tylko utrzymać jakąkolwiek pracę, dobre stosunki w robocie z ludźmi i dobrą atmosferę w domu i zadbanie o partnera (chociażby ciepłym obiadem, o wiele ciężej pracuje)... A gdzie dopiero myśl o "jakieś tam" karierze i dzieciach xP toż to już za szklanym sufitem się znajduje. Fajnie się słucha motywacyjnych filmików... W tamtym roku jak jeszcze wierzyłam w to, że uda mi się wzlecieć na wyżyny kariery zawodowej, omijając siebie i dom ... Załapałam melt down... Aktualnie próbuje zagryźć w sobie żal, bo urodziłam się takim "debilem" xP i raczej zostaje mi kasa w Biedronce xP
Z tym uszczęśliwianiem innych to nie taki prosty temat. Są osoby, które czerpią radość z uszczęśliwiania innych. Również uszczęśliwianie innych to budowanie pozytywnej karmy i tacy ludzie, których uszczęśliwiliśmy lubią się odwczięczać. Oczyiście nie należy mieć pretensji i oczekiwań, że na pewno się tak stanie, jednak z doświadczenia wiem, że warto uszczęśliwiać innych. Dzięki temu życie staje się naprawdę łatwe. Czysty altruizm jest super. Wyobraźmy sobie świat, w którym wszyscy chcą się nawzajem uszczęśliwiać, taki świat był by piękny. Taką postawą również inspirujemy innych.
ปีที่แล้ว +25
Nie jest prosty temat, jeśli ktoś lubi to jasne, natomiast uszczęśliwianie innych swoim kosztem zawsze kończy się źle dla tej osoby. Trzeba dbać najpierw o siebie, mimo wszystko. Jeśli ktoś robi to zawodowo/profesjonalnie np w fundacji to dobrze jest umieć wyrysować granice. A poza tym masz rację, pomaganie innym jest jak najbardziej ok
Pod warunkiem, że 1. uszczęśliwiasz ich na ich wyraźne życzenie, a nie na siłę, 2. otoczenie nie ponosi konsekwencji twoich zapędów do zabawy w dobrą wróżkę.
@@lawenda-prowansalska5450 Oczywiście. Uszczęśliwiać należy z mądrośćią. Altruizm powinien być przemyślany i prawdziwy (fake it till you make it może również dzaiałać ;)). Na pewno trzeba to robić bez wiekszych oczekiwań, bo można się wtedy rozczarować. Idealnie jest, jak czerpiemy radość z samego faktu altruizmu/uszczęśliwiania nie oczekując niczego w zamiam. Z doświadczenia wiem, że im wiecej będzie to prawdziwe/bez oczekiwań, tym więcej zaczynamy faktycznie dostawać od "przestrzeni". Pewnie to zjawisko jak wszystko, da się naukowo wyjaśnić ;)
Uszczęśliwianie w patologicznym rozmiarze zawsze wynika z własnego defektu i to pielęgnowanie własnego defektu, a czasem wręcz afirmacja przez nieustanną chęć / potrzebę niesienia pomocy innym, zawsze kończy się negatywnie dla "people pleasera" na takim lub innym polu a z czasem na wielu... zazwyczaj najpierw jest jakiś problem (np. brak miłości w dzieciństwie lub patologiczna jej warunkowość) który później tworzy uszczęśliwiacza... i nie ma szansy żeby nie znaleźli się ludzie, którzy nie będą tego wykorzystywać, często przesadnie... reszta to utopijne myślenie, na zasadzie: gdyby nikt nie kradł, nie zabijał, nie oszukiwał, nie kłamał itd. to byłby raj na Ziemi, który raczej nie jest możliwy a z pewnością nie na tym poziomie istnienia gatunkowego człowieka.
Acha i zapomniałam wspomnieć .. Planuje wsparcie Twojego kanału. Ale jak wrócę do pracy... Coś musi mnie wyrywać od smutnej rzeczywistości :) no tak najważniejsze na końcu...bo przecież kaskady myśli nie pozwalają na konkrety :D Ale tak również chciałam na koniec dodać, że naprawdę ten kanał jest potrzebny i naprawdę bez Twojego uspokajającego głosu i obecności na YT chyba bym czasem po prostu płakała... A tak to puszczę w tle, albo na rozruch z rana przy kawie i pozytywniej myślę. . Przynajmniej ociupikne... Najgorzej jest jak budząc się przychodzą potyczki myślowe i odwlekaszNAWET wstanie z łóżka... Także kurs "pożegnaj prokastynacje" byłby super ..ale no... Odwlekam :D ze strachu że i tak nic to nie da. Kurcze teraz myślę że się wyzalilam... Także w sumie dziękuję i za to.
Jestem Ci wdzięczny za tą pracę.. Cudo ! Za każdym razem mnie inspirujesz do patrzenia na życie w inny, ciekawszy niż do tej pory sposób. Z obejrzeniem kolejnego odcinka zastanawiam się czy nie iść na psychologię! Pozdrawiam :)
Dla siebie, czy aby pomagać innym? Jeśli innym, to w jaki sposób? Chcesz zostać psychologiem czy psychoterapeutą? Zdajesz sobie sprawę z tego, że wielu osobom nie wystarczy wlanie im odrobiny optymizmu i porady tego typu? Wiele osób ma bardzo złożone problemy psychologiczne, zahaczające o zaburzenia osobowości oraz choroby psychiczne. Praca psychologiczna, to ciężki kawał chleba. Zdajesz sobie sprawę, że praca ta wymaga korzystania samemu z pomocy innego psychologa lub psychoterapeuty w postaci superwizji? Zaangażowanie w pomóc osobom potrzebującym powoduje utożsamianie się z ich przypadłościami. Dlatego bez pomocy psychologicznej sam po pewnym czasie niechybnie byś sfiksował w myśl zasady, że z kim się zadajesz tym sam się stajesz... Tym samym ryzyko wkalkulowane w cenę biletu. Może jednak jest to misja dla Ciebie?
Uogólniające rady i porady odnośnie zachowania bez uwzględnienia okoliczności i uwarunkowań lokalnych mogą się źle skończyć dla tych, którzy zaczną je schematycznie stosować na zasadzie algorytmu w sytuacjach i środowiskach innych niż te które autor miał na mysli w środowisku innym niż to które autor założył za własciwe do życia dla ludzi normalnych.
O wiele bardziej adekwatnym narzędziem dla wyboru właściwego zachowania w monkrenych sytuacjach i okolicznościach jest teoria gier lub zwyczajnie zdrowy rozsądek. Zasadniczo psychologia jako nauka nie zajmuje się dawaniem rad
Dodatkowo opieranie sie we wnioskach o pojedyncze przykłady to zwykła manipulacja. Np. zachowanie oparte o imperatyw pomagania innym zapewne sprawdza się dla wielu innych przykładów i zasadniczo ocenianie skuteczności metody można sensownie oprzeć wyłącznie o o jej statystyczną skuteczność czyli zweryfikowaną wieloma próbami. Można to nawet obliczyć pewnie jakoś
Tak poza tematem. Jest jakiś kreator takich „rysowanych „ prezentacji ?
ปีที่แล้ว +9
Jest, całkiem sporo, wystarczy, że sobie wygooglasz np. "whiteboard animation app" i masz do wyboru do koloru. Tylko wszystko komercyjne i dość drogie obecnie.
Takze ciepło pozdrawiam z Seszeli xP nie no... ze Śląska ale też miło. Mam góry obok... Anyway te filmiki i Twój głos to dla mnie lekka terapia... Bo to nie filmiki nasycone zbyt pozytywnymi afirmacja i "uwierz a będziesz zarabiał miliony" ... Aczkolwiek mam jeszcze kilka topów ale większość mnie raczej przytłacza niz pomaga xP np zen jaskiniowca .. ja mogę go tylko słuchać jak naprawdę czuję że mam siły xD bo inaczej myślę że jestem jakimś leniwym paszczurem xP
Gorąco zachęcam do słuchania mojego podcastu z tej playlisty: th-cam.com/play/PLz_A0HATxd84hKT9wvOCsGAQ7t_PZ0eRX.html
Moim sukcesem było prowadzenie samochodu po operacji kręgosłupa. Ogromna radość , przykre że ludzie nie doceniają,,małych rzeczy " . Pozdrawiam serdecznie
Szczypta zdrowego egoizmu nigdy nie zaszkodzi, Marta jak wiele dziewczynek została wychowana na posłuszna grzeczna dziewczynkę, nigdy nie odmawiająca wykorzystującym ja ludzi, trzeba stawiać granice i na pierwszym miejscu miec własne dobro.
Dziękuję.
Pozdrawiam
Okropny jest overthinking/nadinterpretowanie, za duzo juz zepsulo w zyciu..
Od ludzi, którzy lubią być uszczęśliwiani i ciągle zasypują Cię prośbami trzeba uciekać ile sił w nogach, od ludzi, którzy chcą Ciebie uszczęśliwić na silę, trzeba spierdzielać odrzutowcem;)
Świetny materiał, dziękuję ❤
Super film, nawet ilość spraw poruszanych jest w idealnym pułapie jak na taką metrażowke.
Twój kanał jest top1 dla mnie. Tak "rozkminajac" treść i przekładając na własne podwórko. Poczułam granat w brzuchu. Jak ominąć spectrum autyzmu z domieszką ADHD.
Jeśli doskonale wychwytujesz swoje braki na tle innych. Wiem, mam już wbite przekonanie, że jedyną drogą do sukcesu... To zaakceptownie siebie i jak kiedyś mówiłeś w podcascie "nie odczaruje stanu faktycznego" (pogłębia fakt niestabilnego, przemocowego dzieciństwa i lata w których o sobie po prostu nie dbałam - dziekanka, przerwane studia, imprezowanie i uzalanie się nad sobą na garnuszku rodziców) (sic!!!) ... Moim faktycznym sukcesem, który moge posiąść (w rocznym przedziale) jest tylko utrzymać jakąkolwiek pracę, dobre stosunki w robocie z ludźmi i dobrą atmosferę w domu i zadbanie o partnera (chociażby ciepłym obiadem, o wiele ciężej pracuje)... A gdzie dopiero myśl o "jakieś tam" karierze i dzieciach xP toż to już za szklanym sufitem się znajduje.
Fajnie się słucha motywacyjnych filmików... W tamtym roku jak jeszcze wierzyłam w to, że uda mi się wzlecieć na wyżyny kariery zawodowej, omijając siebie i dom ... Załapałam melt down... Aktualnie próbuje zagryźć w sobie żal, bo urodziłam się takim "debilem" xP i raczej zostaje mi kasa w Biedronce xP
Z tym uszczęśliwianiem innych to nie taki prosty temat. Są osoby, które czerpią radość z uszczęśliwiania innych. Również uszczęśliwianie innych to budowanie pozytywnej karmy i tacy ludzie, których uszczęśliwiliśmy lubią się odwczięczać. Oczyiście nie należy mieć pretensji i oczekiwań, że na pewno się tak stanie, jednak z doświadczenia wiem, że warto uszczęśliwiać innych. Dzięki temu życie staje się naprawdę łatwe. Czysty altruizm jest super. Wyobraźmy sobie świat, w którym wszyscy chcą się nawzajem uszczęśliwiać, taki świat był by piękny. Taką postawą również inspirujemy innych.
Nie jest prosty temat, jeśli ktoś lubi to jasne, natomiast uszczęśliwianie innych swoim kosztem zawsze kończy się źle dla tej osoby. Trzeba dbać najpierw o siebie, mimo wszystko. Jeśli ktoś robi to zawodowo/profesjonalnie np w fundacji to dobrze jest umieć wyrysować granice. A poza tym masz rację, pomaganie innym jest jak najbardziej ok
@ Dokładnie 👍 Trzeba wyznaczać granice. Ten kanał mi w tym pomaga
Pod warunkiem, że 1. uszczęśliwiasz ich na ich wyraźne życzenie, a nie na siłę, 2. otoczenie nie ponosi konsekwencji twoich zapędów do zabawy w dobrą wróżkę.
@@lawenda-prowansalska5450 Oczywiście. Uszczęśliwiać należy z mądrośćią. Altruizm powinien być przemyślany i prawdziwy (fake it till you make it może również dzaiałać ;)). Na pewno trzeba to robić bez wiekszych oczekiwań, bo można się wtedy rozczarować. Idealnie jest, jak czerpiemy radość z samego faktu altruizmu/uszczęśliwiania nie oczekując niczego w zamiam. Z doświadczenia wiem, że im wiecej będzie to prawdziwe/bez oczekiwań, tym więcej zaczynamy faktycznie dostawać od "przestrzeni". Pewnie to zjawisko jak wszystko, da się naukowo wyjaśnić ;)
Uszczęśliwianie w patologicznym rozmiarze zawsze wynika z własnego defektu i to pielęgnowanie własnego defektu, a czasem wręcz afirmacja przez nieustanną chęć / potrzebę niesienia pomocy innym, zawsze kończy się negatywnie dla "people pleasera" na takim lub innym polu a z czasem na wielu... zazwyczaj najpierw jest jakiś problem (np. brak miłości w dzieciństwie lub patologiczna jej warunkowość) który później tworzy uszczęśliwiacza... i nie ma szansy żeby nie znaleźli się ludzie, którzy nie będą tego wykorzystywać, często przesadnie... reszta to utopijne myślenie, na zasadzie: gdyby nikt nie kradł, nie zabijał, nie oszukiwał, nie kłamał itd. to byłby raj na Ziemi, który raczej nie jest możliwy a z pewnością nie na tym poziomie istnienia gatunkowego człowieka.
W końcu animacje! Dzięki :)
Co tydzień są, może musisz subskrybować z dzwoneczkiem by dostać wszystkie powiadomienia?
Acha i zapomniałam wspomnieć .. Planuje wsparcie Twojego kanału. Ale jak wrócę do pracy... Coś musi mnie wyrywać od smutnej rzeczywistości :) no tak najważniejsze na końcu...bo przecież kaskady myśli nie pozwalają na konkrety :D
Ale tak również chciałam na koniec dodać, że naprawdę ten kanał jest potrzebny i naprawdę bez Twojego uspokajającego głosu i obecności na YT chyba bym czasem po prostu płakała... A tak to puszczę w tle, albo na rozruch z rana przy kawie i pozytywniej myślę. . Przynajmniej ociupikne... Najgorzej jest jak budząc się przychodzą potyczki myślowe i odwlekaszNAWET wstanie z łóżka...
Także kurs "pożegnaj prokastynacje" byłby super ..ale no... Odwlekam :D ze strachu że i tak nic to nie da.
Kurcze teraz myślę że się wyzalilam...
Także w sumie dziękuję i za to.
Chyba nie do końca zrozumiałam przesłanie. Jakie są te 3 rzeczy?
- nie uszczęśliwiają innych
I?
Dziękuję, pomocne
Super! Dlaczego rakieta zawsze osiąga swój cel? Bo nie ma opcji, żeby zrobić coś innego! 🚀🚀🚀🚀🚀
Jestem Ci wdzięczny za tą pracę.. Cudo ! Za każdym razem mnie inspirujesz do patrzenia na życie w inny, ciekawszy niż do tej pory sposób.
Z obejrzeniem kolejnego odcinka zastanawiam się czy nie iść na psychologię!
Pozdrawiam :)
Dla siebie, czy aby pomagać innym? Jeśli innym, to w jaki sposób? Chcesz zostać psychologiem czy psychoterapeutą? Zdajesz sobie sprawę z tego, że wielu osobom nie wystarczy wlanie im odrobiny optymizmu i porady tego typu? Wiele osób ma bardzo złożone problemy psychologiczne, zahaczające o zaburzenia osobowości oraz choroby psychiczne. Praca psychologiczna, to ciężki kawał chleba. Zdajesz sobie sprawę, że praca ta wymaga korzystania samemu z pomocy innego psychologa lub psychoterapeuty w postaci superwizji? Zaangażowanie w pomóc osobom potrzebującym powoduje utożsamianie się z ich przypadłościami. Dlatego bez pomocy psychologicznej sam po pewnym czasie niechybnie byś sfiksował w myśl zasady, że z kim się zadajesz tym sam się stajesz... Tym samym ryzyko wkalkulowane w cenę biletu. Może jednak jest to misja dla Ciebie?
@@zwykysmiertelnik5606 Tytuł programu wskazuje docelową grupę odbiorców - ludzi normalnych czyli geometrycznie zróżniczkowanych.
Uogólniające rady i porady odnośnie zachowania bez uwzględnienia okoliczności i uwarunkowań lokalnych mogą się źle skończyć dla tych, którzy zaczną je schematycznie stosować na zasadzie algorytmu w sytuacjach i środowiskach innych niż te które autor miał na mysli w środowisku innym niż to które autor założył za własciwe do życia dla ludzi normalnych.
O wiele bardziej adekwatnym narzędziem dla wyboru właściwego zachowania w monkrenych sytuacjach i okolicznościach jest teoria gier lub zwyczajnie zdrowy rozsądek.
Zasadniczo psychologia jako nauka nie zajmuje się dawaniem rad
Dodatkowo opieranie sie we wnioskach o pojedyncze przykłady to zwykła manipulacja.
Np. zachowanie oparte o imperatyw pomagania innym zapewne sprawdza się dla wielu innych przykładów i zasadniczo ocenianie skuteczności metody można sensownie oprzeć wyłącznie o o jej statystyczną skuteczność czyli zweryfikowaną wieloma próbami.
Można to nawet obliczyć pewnie jakoś
Tak poza tematem. Jest jakiś kreator takich „rysowanych „ prezentacji ?
Jest, całkiem sporo, wystarczy, że sobie wygooglasz np. "whiteboard animation app" i masz do wyboru do koloru. Tylko wszystko komercyjne i dość drogie obecnie.
Wcisnęło mnie w fotel przy trzecim punkcie, dosłownie jakbym słuchał historii o sobie, nawet imię się zgadza
Prawda
Najprawdziwsza prawda :)
Nadinterpretacja dotyczy każdego
❤
. (taktyczna kropka zasięgowa dla algorytmu bo warto 👍)
Takze ciepło pozdrawiam z Seszeli xP nie no... ze Śląska ale też miło. Mam góry obok...
Anyway te filmiki i Twój głos to dla mnie lekka terapia... Bo to nie filmiki nasycone zbyt pozytywnymi afirmacja i "uwierz a będziesz zarabiał miliony" ... Aczkolwiek mam jeszcze kilka topów ale większość mnie raczej przytłacza niz pomaga xP np zen jaskiniowca .. ja mogę go tylko słuchać jak naprawdę czuję że mam siły xD bo inaczej myślę że jestem jakimś leniwym paszczurem xP
Dlaczego tak mamy !! Antysabotaż !! to dowod na podczepy - wysysają z nas Energię !! Ratunku ! dość Tego' !! co robić ?
💚💚💚
Nigdy nie rób tych 3 rzeczy:
- chodzenie prosto
- chodzenie w prawo
- chodzenie w lewo
Śmiem zauważyć, że asertywność też jest na "a", jak altruizm.
Trzeci punkt to jakby ktoś mówił o mnie.
🤗
Wujku Dobra Rada! Istnieją ludzie, którzy są szczęśliwi pomagając innym, choćby taki WOŚP.
Oczywiście, przecież nie powiedziałem że pomaganie innym jest złe.
Jaka ładna próba manipulacji ograniczonym czasem na zakup w dobrej cenie xD
Manipulacja jest w złej wierze i byłaby utajona. To zwykła oferta, czarno na białym, a nie żadna manipulacja.
Pierwsza🌈
Jak się z tym czujesz? 🌈
@ Ja czuje zazdrość. Spóźniłem się 19 minut :(