Ja już jestem tak zmęczona sieciowkami, że jak w nich robię zakupy to i tak online. Ale za to na lumpy bardzo chętnie. I Vinted. Ale to pewnie tak jak powiedzialyscie, że to się lubi kiedy masz wybór. Jeśli musisz tylko tam robić zakupy to podejrzewam, że już tego nie lubisz. Poza tym ja kupuję z drugiej ręki ponieważ u mnie pranie ręczne nie wchodzi w grę. Jeśli zniszczy mi się kaszmirowy sweter w pralce za ok 100 zł to nie taki ból jak za 500 zł.
@@natalia_lisnie mogę dodać komentarza to napiszę tu, ta druga dziewczyna powiedziała że w latach 60 był punk? XD w latach 60 byli hipisi i to tak druga połowa 60 bym powiedziała
@@natalia_lis Muszę, bo się udusze 😂. Jako osoba która od dziesiątek lat ma do czynienia z wełną, a teraz hobby dziewiarskie jest coraz bardziej popularne, w sieci też chociaż wciąż dość elitarne, powiem tak. Do pralki można włożyć jedynie merino superwash. Tą wełną jest poddana specjalnej obróbce dzięki czemu nie mechaci się, nie filcuje i nie kurczy. I to prawda, już na oko doświadczona dziewiarka potrafi ocenić rodzaj wełny, też czy to mieszanka czy sto procent. Nie trzeba nawet dotykać. Nie gryzące jest merino. To z włosem, to przeważnie alpaka. Albo kaszmir lub mieszanki wełną z kaszmirem. Gryzące są wyroby z czystej wełny owczej, też są specjalne rodzaje wełny które po upraniu w pralce kurczą się o czterdzieści procent i tym sposobem powstają wyroby filcowane. Dobra wełna musi być droga.
uwielbiam lumpeksy,często kupiłam nowe ubrania z metkami albo bardzo dobrych marek ,świetne składy za grosze ostatnio kupiłam sweterek 100% kaszmir za 16 zł ,bez wad i śladów użytkowania,nowe buty hogl z metkami teraz sobie nie wyobrażam kupić sukienki za 400 zł w sklepie gdzie taka sama kupiłam w lumpie za 20 zł :-)
Komentarz dla zasięgu A propo equestrian core to z moich obserwacji koniarze dzielą się na dwie grupy: 1. Pierwsza to ta fancy exclusive o której mówicie, czyli ludzie których stać i na treningi i na konia (albo kilka koni) i na hiper extra marki którymi można się flexować 2. Ludzie, którzy chodzą w czymkolwiek i oszczędzają na ubraniach żeby ich było stać na jazdy (i oczywiście ja należę do tej drugiej grupy ale lubię polować na jeździeckie ubrania w lumpach albo nawet coś sobie kupić po to, żeby się poczuć fancy i w jakiś sposób to zamanifestować) XD
Mi się sieciówki kojarzą z tym jednym momentem w życiu kiedy "koleżanki" próbowały poprawić mój styl ale w sumie to tak na prawdę miały ze mnie bekę, bo nie miałam fajnych ciuchów z sieciówek, tylko dziwne ciuchy z targu albo z lumpów. Aktualnie tego typu sklepy po prostu kojarzą mi się z rozczarowaniem. Praktycznie wszystkie ubrania które lubię są z lumpa, chyba tylko jedne spodnie są z reserved i je noszę częściej. W sumie najbardziej bym chciała wreszcie kupić maszynę do szycia i sobie sama robić ubrania, tylko to pewnie będzie dłuuuugi proces uczenia się 🐣
@@natalia_lis Trochę częściej w sieciówkach,ale staram się często sprawdzać w ciucholandach i tam też sieyzdarza dorwać coś fajnego Na pewno staram się być bardziej świadoma co i w jakiej ilości kupuję i czy na pewno tego potrzebuje
@@blueberry-dm4il Wow no to jestem pod ogromnym wrażeniem, ja też staram się odpowiedzialniej podchodzić do mody i nie "potępiać" fast fashion, bo jednak ta moda jest też bardzo...wygodna. Raczej skupiam się na tym, czego w danym momencie potrzebuje. Gdybyś miała jakieś swoje tipy na mądre zakupy- to mega chętnie je usłyszę! btw miłego wieczoru
@@natalia_lis Nie wiem czy to takie tipy i czy dobrze mi to idzie po prostu też przed zakupami przeglądam szafę sprawdzam co mam a co bym chciała i czego potrzebuje, robię liste co kupić, czasem jak coś przyciągnie mój wzrok to namyślam się długo przy tym wieszaku czy rzeczywiście tego potrzebuję.Też wiem w jakim stylu chcę chodzić więc nie wszystko co mi się podoba kupuję.Wychodzę z założenia żeby mieć w szafie tylko takie ciuchy w jakich rzeczywiście chodzę,Butów mam nie więcej niż się przyda 1 para na 1 porę roku plus 1 sportowe, ale przede wszystkim ograniczony budżet skutecznie powstrzymuje przed kupowaniem zbyt wielu ciuchów 😂
@@blueberry-dm4il genialne, naprawdę. Twoje podejście jest bardzo inspirujące, to jest cos, czego ja się uczę. W jakim stylu ubierasz się na co dzień? (to tak z ciekawości pytam :D)
Sieciówki sa teraz luksusem i tak samo rzeczy z sh. Ceny tych rzeczy są nieadekwatne do jakości. I to zarówno w jednym jak i w drugim. Zdarza sie kupić w sieciowkach rzeczy super jakosci i to samo w sh. Niestety ale jakość rzeczy w sjlapch znaczniebsoadla wiec wydanie na torebke 1500 zl nie gwarantuje jakości😊
@@natalia_lis Ja najczęściej kupuję na vinted albo przez internet np. Zalando. Czasami chodzę na zakupy do galerii ale nie lubię tego. Mam ambicje chodzić po lumpeksach ale mieszkam w małym miasteczku więc jest ciężko :)
Co Wy macie z tym Szejnem? Na początku (słuchając tylko) nie załapałam nawet o czym Wy mowicie. Nr 2 th-cam.com/users/shorts5ptusX9JANk?si=6EYRebKP3vEUUWCU
![ถามตรงๆ กับ อาจตุพร ทำไม ประเทศไทย ใครเป็นนายก ก็โดนด่า พอออกเเล้วคนคิดถึง!!?? l [Nickynachat]](http://i.ytimg.com/vi/3YFLMXxBGAs/mqdefault.jpg)
Ja już jestem tak zmęczona sieciowkami, że jak w nich robię zakupy to i tak online. Ale za to na lumpy bardzo chętnie. I Vinted. Ale to pewnie tak jak powiedzialyscie, że to się lubi kiedy masz wybór. Jeśli musisz tylko tam robić zakupy to podejrzewam, że już tego nie lubisz. Poza tym ja kupuję z drugiej ręki ponieważ u mnie pranie ręczne nie wchodzi w grę. Jeśli zniszczy mi się kaszmirowy sweter w pralce za ok 100 zł to nie taki ból jak za 500 zł.
Nie dziwię się 😅 a jakoś swetra za 500 czasem jest gorsza, nawet nie że skład, tylko jakość materiału
@@natalia_lisnie mogę dodać komentarza to napiszę tu, ta druga dziewczyna powiedziała że w latach 60 był punk? XD w latach 60 byli hipisi i to tak druga połowa 60 bym powiedziała
@@natalia_lis Muszę, bo się udusze 😂. Jako osoba która od dziesiątek lat ma do czynienia z wełną, a teraz hobby dziewiarskie jest coraz bardziej popularne, w sieci też chociaż wciąż dość elitarne, powiem tak. Do pralki można włożyć jedynie merino superwash. Tą wełną jest poddana specjalnej obróbce dzięki czemu nie mechaci się, nie filcuje i nie kurczy. I to prawda, już na oko doświadczona dziewiarka potrafi ocenić rodzaj wełny, też czy to mieszanka czy sto procent. Nie trzeba nawet dotykać. Nie gryzące jest merino. To z włosem, to przeważnie alpaka. Albo kaszmir lub mieszanki wełną z kaszmirem. Gryzące są wyroby z czystej wełny owczej, też są specjalne rodzaje wełny które po upraniu w pralce kurczą się o czterdzieści procent i tym sposobem powstają wyroby filcowane. Dobra wełna musi być droga.
uwielbiam lumpeksy,często kupiłam nowe ubrania z metkami
albo bardzo dobrych marek ,świetne składy za grosze
ostatnio kupiłam sweterek 100% kaszmir za 16 zł ,bez wad i śladów użytkowania,nowe buty hogl z metkami
teraz sobie nie wyobrażam kupić sukienki za 400 zł w sklepie
gdzie taka sama kupiłam w lumpie za 20 zł :-)
Świetnie się Was słucha! ^^
Ojejku, ten materiał ma tak super vibe. Bardzo dobrze się słucha.
Komentarz dla zasięgu
A propo equestrian core to z moich obserwacji koniarze dzielą się na dwie grupy:
1. Pierwsza to ta fancy exclusive o której mówicie, czyli ludzie których stać i na treningi i na konia (albo kilka koni) i na hiper extra marki którymi można się flexować
2. Ludzie, którzy chodzą w czymkolwiek i oszczędzają na ubraniach żeby ich było stać na jazdy (i oczywiście ja należę do tej drugiej grupy ale lubię polować na jeździeckie ubrania w lumpach albo nawet coś sobie kupić po to, żeby się poczuć fancy i w jakiś sposób to zamanifestować) XD
Fajna rozmowa. Dobrze się słuchało :)
Dzięki! 🤩
Mi się sieciówki kojarzą z tym jednym momentem w życiu kiedy "koleżanki" próbowały poprawić mój styl ale w sumie to tak na prawdę miały ze mnie bekę, bo nie miałam fajnych ciuchów z sieciówek, tylko dziwne ciuchy z targu albo z lumpów. Aktualnie tego typu sklepy po prostu kojarzą mi się z rozczarowaniem. Praktycznie wszystkie ubrania które lubię są z lumpa, chyba tylko jedne spodnie są z reserved i je noszę częściej. W sumie najbardziej bym chciała wreszcie kupić maszynę do szycia i sobie sama robić ubrania, tylko to pewnie będzie dłuuuugi proces uczenia się 🐣
Bardzo fajny materiał, miło się słuchało ❤
Kto nigdy w życiu nie pracował w sieciówce ten nie wie jak pachnie dostawa ramonesek z pseudo eko-skóry. Człowiek się czuje jak na targu rybnym.
Bardzo fajny ciekawy materiał,przyjemnie się słuchało
Dzieki ❤️❤️❤️ nam się to super nagrywało, a Ty, gdzie najczęściej robisz zakupy?
@@natalia_lis Trochę częściej w sieciówkach,ale staram się często sprawdzać w ciucholandach i tam też sieyzdarza dorwać coś fajnego Na pewno staram się być bardziej świadoma co i w jakiej ilości kupuję i czy na pewno tego potrzebuje
@@blueberry-dm4il Wow no to jestem pod ogromnym wrażeniem, ja też staram się odpowiedzialniej podchodzić do mody i nie "potępiać" fast fashion, bo jednak ta moda jest też bardzo...wygodna. Raczej skupiam się na tym, czego w danym momencie potrzebuje. Gdybyś miała jakieś swoje tipy na mądre zakupy- to mega chętnie je usłyszę! btw miłego wieczoru
@@natalia_lis Nie wiem czy to takie tipy i czy dobrze mi to idzie po prostu też przed zakupami przeglądam szafę sprawdzam co mam a co bym chciała i czego potrzebuje, robię liste co kupić, czasem jak coś przyciągnie mój wzrok to namyślam się długo przy tym wieszaku czy rzeczywiście tego potrzebuję.Też wiem w jakim stylu chcę chodzić więc nie wszystko co mi się podoba kupuję.Wychodzę z założenia żeby mieć w szafie tylko takie ciuchy w jakich rzeczywiście chodzę,Butów mam nie więcej niż się przyda 1 para na 1 porę roku plus 1 sportowe, ale przede wszystkim ograniczony budżet skutecznie powstrzymuje przed kupowaniem zbyt wielu ciuchów 😂
@@blueberry-dm4il genialne, naprawdę. Twoje podejście jest bardzo inspirujące, to jest cos, czego ja się uczę. W jakim stylu ubierasz się na co dzień? (to tak z ciekawości pytam :D)
Im ciemniejsza farba, tym potencjalnie bardziej toksyczna...
Tymczasem czarne jeansy, które zostawiają kolor na skórze 💀💀💀 ciekawe czy to problem wszystkich jeansów, nawet tych po kilkaset złotych
Raz w życiu mi się takie trafiły (nie pamiętam już, gdzie kupione). Praktycznie wszystkie jeansy mam z Lidla i nic się z nimi nie dzieje.
@@natalia_lis z Lee czarne dzwony mi nie zostawiają, i chyba z Zary też nie, ale nie jestem pewna
Tak samo mam jak rozmówczyni gdy wchodzę do sklepu i "czuję każdy kawałek ciała" a muzyka przytłacza 😂😅
Miłego oglądania❤
🥺❤️
Super się was słucha❤
Dziękuję 🥺❤️ a Ty gdzie najczęściej robisz zakupy?
Sieciówki sa teraz luksusem i tak samo rzeczy z sh. Ceny tych rzeczy są nieadekwatne do jakości. I to zarówno w jednym jak i w drugim.
Zdarza sie kupić w sieciowkach rzeczy super jakosci i to samo w sh. Niestety ale jakość rzeczy w sjlapch znaczniebsoadla wiec wydanie na torebke 1500 zl nie gwarantuje jakości😊
Super materiał ❤❤❤
Dziękuję 🥺❤️ mega się cieszę, bo nam też się go super nagrywało! A Ty, gdzie najczęściej robisz zakupy?
@@natalia_lis Ja najczęściej kupuję na vinted albo przez internet np. Zalando. Czasami chodzę na zakupy do galerii ale nie lubię tego. Mam ambicje chodzić po lumpeksach ale mieszkam w małym miasteczku więc jest ciężko :)
Co Wy macie z tym Szejnem? Na początku (słuchając tylko) nie załapałam nawet o czym Wy mowicie. Nr 2 th-cam.com/users/shorts5ptusX9JANk?si=6EYRebKP3vEUUWCU
Co masz na myśli? W którym momencie?
21:15 + testy na zwierzętach