W moim przypadku nie mogę emocjonalnie się uwolnić z relacji, nie tylko związkowych przez to, że ja chcę wszystko ulepszać, naprawiać. Mam zdolności innowacyjne. Do tego jestem perfekcjonistką, która łatwo popada w obsesję. Lubię walczyć o nie tylko relacje do samego końca, aby było dobrze. Chcę mieć kolejną szansę, aby móc naprawić błędy, aby relacja weszła na lepszy poziom. Nie umiem odpuszczać łatwo. Na szczęście z pomocą przychodzi mi to, że lubię próbować nowych rzeczy i lubię różnorodność. One ratują mnie przed obsesją na punkcie walki o relację do spalenia się. Najtrudniej wyrwać mi się z relacji, które przypominają mi relację z moją matką w dzieciństwie, która mnie odrzucała. Najłatwiej wyjść mi z relacji, gdzie druga osoba ma bezpieczny styl przywiązania.
Wartościowy materiał jak zawsze. Jednak nie wybielałabym tak tych słynnych „unikaczy bliskości”. Moje doświadczenie mówi, że te osoby często mają chaos w sobie i nawet jeśli „nie chcą” - realnie potrafią bardzo zranić. Oczywiście to zależy od naszego charakteru, wrażliwości i oczekiwań od tej relacji, po prostu warto uważać.
2 ปีที่แล้ว +1
Potrafią i robią to osoby obu płci, które mają unikający styl przywiązania. Natomiast nie piętnowałabym ich. Ostatecznie to też nasza decyzja, czy wejdziemy w związek z osobą o takim profilu. Czasem nie do końca świadoma, bo nami też mogą sterować różne mechanizmy, ale jednak. Są też osoby, które akurat z takim typem stworzą dobrą relację, bo akurat będą same potrzebowały dużo przestrzeni i będą miały tzw. swój świat. Dla innych zaś relacja z tym samym człowiekiem może być bardzo bolesna.
@ zgadza się. Moim zdaniem warto mieć czujnego obserwatora, być świadomym swoich potrzeb w relacji i nie tworzyć sobie iluzji bajki z kucykami pony i mydlić oczu, ale też nie demonizować. Milosc do siebie i szacunek dla innych.
Ja dokładnie przez to przechodzę. Odeszlam z relacji 5 miesięcy temu. Ale mentalnie wciąż jestem uwikłana. Niestety na myśl że ta osoba ma kogoś nowego ogarnie mnie nieziemska zazdrość..pomimo że moja podświadomość powtarza codziennie że to było zle, że ten człowiek ranił, zdradzał i nie szanowal, był cholernie nieprzewidywalny. Ta siła podświadomości trzyma się mocno - bo ona zna bardzo dobrze odrzucenie i przemoc. Ta walka jest strasznie trudna, czasami myślę że to się nigdy nie skończy i nie uwolnie się od tej osoby mentalnie....
Tak, ta walka jest strasznie trudna i moze trwac dlugo. U mnie tez tak bylo, ale w koncu postanowilam dac sie wyswatac znajomym. Pojawienie sie nowej osoby troche mi pomoglo. Zycze powodzenia.
A może coś o współuzależnieniu w związku? Tzn. kiedy jedna osoba jest uzależniona a druga współuzależniona od sytuacji w jakiej jest partner? I jeszcze fajnie by było posłuchać o dobieraniu się w celu powtarzania traum z dzieciństwa i tkwieniu w takiej relacji, bo jest znana choć niekomfortowa, a nawet szkodliwa.
Witam Panią właśnie ja jestem tzn.byłam w takiej sytuacji, rezonuje ze mną absolutnie. Cieplutko pozdrawiam i życzę miłego i spokojnego i życzę wszystkiego dobrego 💔😘⚘ Miłość
2 ปีที่แล้ว +1
Dziękuję za podzielenie się tym i również życzę wszystkiego dobrego. :)
Hej, proszę daj mi znać jak mógłbym pracować z Tobą indywidualnie , bo czuje ze mega utknąłem w martwym punkcie i bardzo chciałbym zacząć pracować nad tym bałaganem, który u mnie się teraz wydarza ?
ปีที่แล้ว
Wszystkie informacje znajdziesz u mnie na stronie: julittadebska.com/sklep/ U góry są kursy, na dole opisy programów pracy indywidualnej. Najlepiej napisać wcześniej maila w sprawie ustalenia terminów: kontakt@julittadebska.com Ja w ten weekend jestem poza zasięgiem, więc odpiszę już pewnie na początku tygodnia lub jutro wieczorem. Pozdrawiam.
Cześć stali widzowie lub autorko :) w którymś z fimików był taki quiz w którym odpowiadało się na kilka pytań a później okazywalo sie ze te odpowiedzi odnosiły się tak naprawdę do czegoś innego. Bylo pytanie na przyklad o ulubione zwierzę. Chcialam do tego wrócić ale nie pamiętam w którym filmie to bylo. Czy ktoś jest w stanie pomóc? Pozdrawiam :)
2 ปีที่แล้ว +1
Myślę, że może chodzić o film Gra towarzyska nie tylko dla par: th-cam.com/video/AY6juQGV8bg/w-d-xo.html
@ Dziękuję za odpowiedź. Mam już trochę lat i mimo iż jestem, w miarę atrakcyjna kobietą i chciałabym być w relacji to jest jakiś problem. Pani filmiki wiele uczą. Dochodzę do wniosku, że albo za bardzo wiem czego szukam albo zupełnie nie wiem. Albo przyciągam nie to.Filmiki naprawde wartościowe. 😊
2 ปีที่แล้ว
@@Anna-ob7tj życzę wszystkiego dobrego i dziękuję za pozytywną informację zwrotną. :)
Wiem, że komentarz był pisany 10 miesięcy temu, ale może pani rozwinąc to bombardowanie miłością? U mnie było szalone, intensywne uczucie, bardzo szybkie kocham Cię z jego strony, najchętniej nosiłby na rękach. Po miesiącu oświadczył się i świata nie widział.
Zawsze może wyjść, że będziesz chcieć zmienić partnera , ale czy jesteś na to gotowy? Człowiek ma prawo poznawać inne , nowe, ale czy jest na to gotów. Ja znam ten moment u siebie poprzedzający zakochanie i jeśli będę w szczęśliwym związku, nie będę tego momentu przekraczać. Trzeba iść po kolei, a nie na skróty. Jest źle, próbuje się naprawiać, nie wychodzi, to się rozchodzi. A poza tym sama pani coach ciągle flirtuje, ona ma tak zmysłowe usta, że zawsze mam wrażenie, jakby łechtaczka się przede mną otwierała i zamykała, gdy mówi, czasem odpływam i się zastanawiam, jak to pracuje, że to niemoralne mieć takie usta, no ekstremalnie podniecające usta forever. Wiesz być atrakcyjnym, to już jest flirt. Tak ja to widzę, kobieta pokazując swój przedziałek między cycuszkami, to jest flirt z każdym, kto ją tego dnia spotka.
2 ปีที่แล้ว
@relikt55 myślę, że będąc w związku mamy prawo rozmawiać z każdą płcią na tematy, które nas interesują. Czy to duża różnica, czy rozmawiam tak naprawdę z kobietą, czy z mężczyzną, jeśli nie mam romantycznych intencji, tylko po prostu chcę kogoś poznać, czerpać radość z rozmowy itp. Częściowo odpowiedź na to pytanie jest w filmie "Poza związkami i randkami jest coś więcej! Doceń inne relacje w Twoim życiu!" th-cam.com/video/TQqJ88AZkss/w-d-xo.html&t Dużo też zależy od tego, jaka jest Twoja definicja flirtu i czemu on służy. Czasem ktoś intelektualną rozmowę nazwie flirtem, innym razem jakieś wulgarne komplementy. Ostatecznie te granice określamy sobie wspólnie w związku, rozmawiając o tym i biorąc pod uwagę wrażliwość i zdanie partnera.
@ No dobrze ale co jeśli tych pogaduszek jest coraz więcej o każdej porze dnia bo tak się rozmowa klei np. na skype.
2 ปีที่แล้ว
@@relikt55 a to wtedy zapraszam na konsultację indywidualną, bo takie ocenianie na podstawie strzępków informacji, może być krzywdzące dla Pana/Pani związku i przynieść niechciane skutki. Ja mogę wyrazić swoje osobiste zdanie, że nie mogłabym być z kimś, kto nie akceptowałby tego, że mam znajomych różnej płci i rozmowy z nimi interpretowałby, jako flirt nawet, jeśli flirtu by w nich nie było. Jeśli zaś te rozmowy byłyby erotyczne, skierowane na planowanie wspólnego życia razem, sugerowanie związku, to co innego.
@@radosnawiosna4596 "ona ma tak zmysłowe usta, że zawsze mam wrażenie, jakby łechtaczka się przede mną otwierała i zamykała" Takim tekstem zrobisz wrażenie na facetach a nie na kobietach.
W moim przypadku nie mogę emocjonalnie się uwolnić z relacji, nie tylko związkowych przez to, że ja chcę wszystko ulepszać, naprawiać. Mam zdolności innowacyjne. Do tego jestem perfekcjonistką, która łatwo popada w obsesję. Lubię walczyć o nie tylko relacje do samego końca, aby było dobrze. Chcę mieć kolejną szansę, aby móc naprawić błędy, aby relacja weszła na lepszy poziom. Nie umiem odpuszczać łatwo.
Na szczęście z pomocą przychodzi mi to, że lubię próbować nowych rzeczy i lubię różnorodność. One ratują mnie przed obsesją na punkcie walki o relację do spalenia się.
Najtrudniej wyrwać mi się z relacji, które przypominają mi relację z moją matką w dzieciństwie, która mnie odrzucała. Najłatwiej wyjść mi z relacji, gdzie druga osoba ma bezpieczny styl przywiązania.
Wartościowy materiał jak zawsze. Jednak nie wybielałabym tak tych słynnych „unikaczy bliskości”. Moje doświadczenie mówi, że te osoby często mają chaos w sobie i nawet jeśli „nie chcą” - realnie potrafią bardzo zranić. Oczywiście to zależy od naszego charakteru, wrażliwości i oczekiwań od tej relacji, po prostu warto uważać.
Potrafią i robią to osoby obu płci, które mają unikający styl przywiązania. Natomiast nie piętnowałabym ich. Ostatecznie to też nasza decyzja, czy wejdziemy w związek z osobą o takim profilu. Czasem nie do końca świadoma, bo nami też mogą sterować różne mechanizmy, ale jednak. Są też osoby, które akurat z takim typem stworzą dobrą relację, bo akurat będą same potrzebowały dużo przestrzeni i będą miały tzw. swój świat. Dla innych zaś relacja z tym samym człowiekiem może być bardzo bolesna.
@ zgadza się. Moim zdaniem warto mieć czujnego obserwatora, być świadomym swoich potrzeb w relacji i nie tworzyć sobie iluzji bajki z kucykami pony i mydlić oczu, ale też nie demonizować. Milosc do siebie i szacunek dla innych.
@@RR-dh2hx dobre podsumowanie. :)
Bardzo cierpię. 28 lat małżeństwa z chorym członeiekiem.Chcę odejść. Nie mam dokąd niestety...
Ja dokładnie przez to przechodzę. Odeszlam z relacji 5 miesięcy temu. Ale mentalnie wciąż jestem uwikłana. Niestety na myśl że ta osoba ma kogoś nowego ogarnie mnie nieziemska zazdrość..pomimo że moja podświadomość powtarza codziennie że to było zle, że ten człowiek ranił, zdradzał i nie szanowal, był cholernie nieprzewidywalny. Ta siła podświadomości trzyma się mocno - bo ona zna bardzo dobrze odrzucenie i przemoc. Ta walka jest strasznie trudna, czasami myślę że to się nigdy nie skończy i nie uwolnie się od tej osoby mentalnie....
Tak, ta walka jest strasznie trudna i moze trwac dlugo. U mnie tez tak bylo, ale w koncu postanowilam dac sie wyswatac znajomym. Pojawienie sie nowej osoby troche mi pomoglo. Zycze powodzenia.
A może coś o współuzależnieniu w związku? Tzn. kiedy jedna osoba jest uzależniona a druga współuzależniona od sytuacji w jakiej jest partner? I jeszcze fajnie by było posłuchać o dobieraniu się w celu powtarzania traum z dzieciństwa i tkwieniu w takiej relacji, bo jest znana choć niekomfortowa, a nawet szkodliwa.
Dziękuję. Materiał bardzo pomocny ;)❣
Cieszę się! Moc Miłości! :)
Witam Panią właśnie ja jestem tzn.byłam w takiej sytuacji, rezonuje ze mną absolutnie. Cieplutko pozdrawiam i życzę miłego i spokojnego i życzę wszystkiego dobrego 💔😘⚘
Miłość
Dziękuję za podzielenie się tym i również życzę wszystkiego dobrego. :)
Hej, proszę daj mi znać jak mógłbym pracować z Tobą indywidualnie , bo czuje ze mega utknąłem w martwym punkcie i bardzo chciałbym zacząć pracować nad tym bałaganem, który u mnie się teraz wydarza ?
Wszystkie informacje znajdziesz u mnie na stronie: julittadebska.com/sklep/ U góry są kursy, na dole opisy programów pracy indywidualnej. Najlepiej napisać wcześniej maila w sprawie ustalenia terminów: kontakt@julittadebska.com Ja w ten weekend jestem poza zasięgiem, więc odpiszę już pewnie na początku tygodnia lub jutro wieczorem. Pozdrawiam.
Miłość
Cześć stali widzowie lub autorko :) w którymś z fimików był taki quiz w którym odpowiadało się na kilka pytań a później okazywalo sie ze te odpowiedzi odnosiły się tak naprawdę do czegoś innego. Bylo pytanie na przyklad o ulubione zwierzę. Chcialam do tego wrócić ale nie pamiętam w którym filmie to bylo. Czy ktoś jest w stanie pomóc? Pozdrawiam :)
Myślę, że może chodzić o film Gra towarzyska nie tylko dla par: th-cam.com/video/AY6juQGV8bg/w-d-xo.html
@ dokładnie to ten film, dziękuję serdecznie :)
Jak odróżnić od początku czy jest to szczera relacja czy gra?
Przede wszystkim warto dać sobie trochę czasu na poznanie się. Bombardowanie miłością od samego początku, może być czerwoną flagą.
@ Dziękuję za odpowiedź. Mam już trochę lat i mimo iż jestem, w miarę atrakcyjna kobietą i chciałabym być w relacji to jest jakiś problem. Pani filmiki wiele uczą. Dochodzę do wniosku, że albo za bardzo wiem czego szukam albo zupełnie nie wiem. Albo przyciągam nie to.Filmiki naprawde wartościowe. 😊
@@Anna-ob7tj życzę wszystkiego dobrego i dziękuję za pozytywną informację zwrotną. :)
Wiem, że komentarz był pisany 10 miesięcy temu, ale może pani rozwinąc to bombardowanie miłością? U mnie było szalone, intensywne uczucie, bardzo szybkie kocham Cię z jego strony, najchętniej nosiłby na rękach. Po miesiącu oświadczył się i świata nie widział.
A ja mam inne pytanie. O czym rozmawiać z nieznajomą płcią przeciwną gdy jest się już w związku? Można z tą osobą poflirtować czy nie wypada?
Zawsze może wyjść, że będziesz chcieć zmienić partnera , ale czy jesteś na to gotowy? Człowiek ma prawo poznawać inne , nowe, ale czy jest na to gotów. Ja znam ten moment u siebie poprzedzający zakochanie i jeśli będę w szczęśliwym związku, nie będę tego momentu przekraczać. Trzeba iść po kolei, a nie na skróty. Jest źle, próbuje się naprawiać, nie wychodzi, to się rozchodzi. A poza tym sama pani coach ciągle flirtuje, ona ma tak zmysłowe usta, że zawsze mam wrażenie, jakby łechtaczka się przede mną otwierała i zamykała, gdy mówi, czasem odpływam i się zastanawiam, jak to pracuje, że to niemoralne mieć takie usta, no ekstremalnie podniecające usta forever. Wiesz być atrakcyjnym, to już jest flirt. Tak ja to widzę, kobieta pokazując swój przedziałek między cycuszkami, to jest flirt z każdym, kto ją tego dnia spotka.
@relikt55 myślę, że będąc w związku mamy prawo rozmawiać z każdą płcią na tematy, które nas interesują. Czy to duża różnica, czy rozmawiam tak naprawdę z kobietą, czy z mężczyzną, jeśli nie mam romantycznych intencji, tylko po prostu chcę kogoś poznać, czerpać radość z rozmowy itp. Częściowo odpowiedź na to pytanie jest w filmie "Poza związkami i randkami jest coś więcej! Doceń inne relacje w Twoim życiu!" th-cam.com/video/TQqJ88AZkss/w-d-xo.html&t Dużo też zależy od tego, jaka jest Twoja definicja flirtu i czemu on służy. Czasem ktoś intelektualną rozmowę nazwie flirtem, innym razem jakieś wulgarne komplementy. Ostatecznie te granice określamy sobie wspólnie w związku, rozmawiając o tym i biorąc pod uwagę wrażliwość i zdanie partnera.
@ No dobrze ale co jeśli tych pogaduszek jest coraz więcej o każdej porze dnia bo tak się rozmowa klei np. na skype.
@@relikt55 a to wtedy zapraszam na konsultację indywidualną, bo takie ocenianie na podstawie strzępków informacji, może być krzywdzące dla Pana/Pani związku i przynieść niechciane skutki. Ja mogę wyrazić swoje osobiste zdanie, że nie mogłabym być z kimś, kto nie akceptowałby tego, że mam znajomych różnej płci i rozmowy z nimi interpretowałby, jako flirt nawet, jeśli flirtu by w nich nie było. Jeśli zaś te rozmowy byłyby erotyczne, skierowane na planowanie wspólnego życia razem, sugerowanie związku, to co innego.
@@radosnawiosna4596 "ona ma tak zmysłowe usta, że zawsze mam wrażenie, jakby łechtaczka się przede mną otwierała i zamykała"
Takim tekstem zrobisz wrażenie na facetach a nie na kobietach.
nałogi ........wciągają
Miłość
Moc Miłości! :)
Miłość