Media Markt... tu bardzo szkoda, że zlikwidowali dział muzyki, już nawet online nie da się kupić (przez jakiś czas po likwidacji fizycznych stoisk jeszcze to funkcjonowało). Mieli dobre ceny na niektóre płyty i często trafiały się promocje - parę lat temu (~5) w MM udało mi się skompletować sporo płyt Black Sabbath (część jako Deluxe Edition dwupłytwoe), Helloween, Camel i wiele innych i w większości były to ceny 20 zł za szt. Kiedyś w koszach (czyli tzw. płyty CD teoretycznie niesprzedawalne) znalazłem np. "Dave Brubeck - Take Five - His Greatest Hits" chyba za 5 czy 8 zł. Niestety, już tego nie ma... moim źródłem jest głównie Empik (nowe) i Aledrogo (nowe i używane), ale patrząc na Twoje filmy i jakie perełki się trafiają na targach to chyba się też wybiorę na jakąś giełdę / bazar rozejrzeć - chociaż mam wrażenie, że "handlarze" i tak byli tam wcześniej i jak to na bazarach, sporo śmieci, sporo płyt, jak to się mówi w branży "po trupach", ale już przejrzanych. Nie jest chyba żadną tajemnicą, że wiele płyt używanych pochodzi od zmarłych kolekcjonerów, których rodzina po opróżnianiu mieszkania sprzedała wszystko jak leci handlarzowi - większość takich płyt najczęściej pochodzi z zachodu. Ewentualnie jak ktoś nie miał rodziny to firmy "czyszczące" mają deal z takimi handlarzami. Biedronka... ostatnio były winyle, ale jak zwykle, to co lepsze - drogie a większość chłam. Płyt CD chyba nie było już od ponad pół roku (chyba kwiecień czy maj ostatnio były), kiedyś średnio co miesiąc był nowy rzut. Ale cóż... trzeba szukać :) Póki co dalej jedyne winyle jakie mam, to te z epoki, "nowożytny" kupię dopiero, jak trafię coś, czego nie mam lub coś z mojego gustu ale bez przesady z ceną, bo tłoczenie i tak pewnie z cyfry - więc jeśli nowa CD kosztuje +/- 50 zł a winyl 120-150 zł to rachunek jest prosty. Ceny winyli to nie tylko zmowa wytwórni z dystrybutorami, ale także to, że się zrobiła na to "moda". Ludzie kupują winyle, "żeby mieć" (ogólnie dużo ludzi kupuje płyty, chyba tylko po to żeby mieć - ja np. wszystko, co kupuję słucham. Częściej czy rzadziej - ale płyta jest do odsłuchu, nie do stania na półce). Empik z niektórymi cenami faktycznie przegina, ale czasem trafiają się promocje typu 3 za 2, 3+1, teraz jest akurat -70% na drugi, ale niestety większość oferty to dziadostwo, stale powielane przy kolejnych promocjach. "Małe sklepiki" - Albo ja mam takie szczęście i na takie trafiam, albo to jest specyfika tego biznesu. Większość, jakie widziałem ma ceny z kosmosu (o ile w ogóle są na płytach - nic mnie tak nie drażni, jak trzeba się po 100 razy pytać ile coś kosztuje), wybór średni a do tego ludzie tam sprzedający są bardzo.... specyficzni, żeby wręcz nie powiedzieć, że czasami chamscy i jakby robią wszystko, żeby klienta zniechęcić. Spotkałem się też z takim zjawiskiem na giełdach płytowych, handlarze "audiofile" też się podobnie zachowywali. Ale może za mało sklepów i giełd po prostu zwiedziłem. Pominę fakt, że kiedyś jednego gościowi udowodniłem, że to, co próbuje sprzedać jako "pierwsze wydanie" (CD) to był pirat z ruskiej tłoczni. Apropos - na koniec jeszcze - taka moja mała uwaga techniczna nt. montażu dźwięku Twoich filmów. Popracuj nieco nad wyrównaniem poziomu dźwięku przy montażu lub zainwestuj w lepszy mikrofon - jak mówisz jest dosyć cicho, trzeba podgłosić a na koniec wjeżdża jingiel "na pełnej pani lekkich obyczajów", co potrafi obudzić pół bloku jak się ogląda film w nocy ;) Pozdrawiam.
Panie Radku . Ja jestem melomanem ( nie myllić z audiofilem ) i mam szczęście ,że moimi preferencjami muzycznymi na nośnikach nie zajęła się żadna siec . Słucham zarówno płyt szelakowych jak winylowych a i innych nośników . MOja muzyka to country,jazz,muzyka elekrotniczna i rock węgiwerski to jest Omega i Locomotiv . Tak że ten film obejrzałem z uśmiechem i rozbawieniem ,gdyż Empik i inni zdziercy na mnie interesu nie zrobią ,gdyż dla mnie nic nie mają . Od lat słucham muzyki na nośnikach a i sam gram na instrumentach różnych . Pozdrowienia od melomana z Torunia.
@VinylShark TV Dobrze, że poruszył Pan temat jakości dawnych wydań płyt w stosunku do współczesnych reedycji. To niebo i ziemia na korzyść płyt z lat 70 i 80. Oczywiście wtedy też były różne wydania. Najlepsze były amerykańskie (najgłębsze tłoczenia = najlepsza dynamika oraz najlepszy materiał, co przekładało się na największą odporność na degradację dźwięku i uszkodzenia podczas używania tychże płyt). Za nimi plasowały się płyty z Europy zachodniej (angielskie, niemieckie, francuskie, włoskie, holenderskie, austriackie, szwajcarskie, skandynawskie, hiszpańskie). Potem z Europy, można powiedzieć umownie, południowej (Grecja, Portugalia oraz.. Węgry!). Gorszą jakość miały płyty Dum-dum (EMI India). Jeszcze gorszą z państw tzw. obozu socjalistycznego (w tym niestety z Polskich Nagrań, o Tonpresie nie wspominając). Współczesne reedycje (płyty zafoliowane fabrycznie - sic!), jak się miałem okazję przekonać są czasami pod względem jakości nieakceptowalne (mogę podać liczne przykłady). Dlatego powróciłem do albumów CD (wiem, dużo gorszy mastering i na współczesnych premierowych albumach CD zdarzają się przesterowania - sic!). Jeśli chodzi o współczesne wydania płyt winylowych (premiery i reedycje) to jest jeden wyjątek - EMI England. Można kupować "w ciemno"!! Pozdrawiam. :-)
Nie do końca to prawda .dobrym przykładem są płyty MFSL nie są tanie ale jakość jest znakomita ,przykładem może być Brothers in Arms - Dire Straits pod względem szumów żadne wydawnictwo nie może się z nim równać Większość popularnych płyt spotykanych w sklepach jest tłoczona w Czechach przez GM Media
@@ania28215 Twierdzenie "nie do końca to prawda", oprócz wady logicznej (albo coś jest prawdą, albo nie), jest merytorycznie bezpodstawne. Być może współczesne płyty winylowe amerykańskiej wytwórni założonej w roku 1977 Mobile Fidelity Sound Lab są kolejnym wyjątkiem i są rzeczywiście na dobrym poziomie technicznym (dobre, głębokie tłoczenia bez "artefaktów" i znakomita mieszanka winylowa), ale nie ma żadnego powodu, aby za ową dobrą jakość techniczną tyle płacić. Takich niszowych firm jak MFSL jest bardzo dużo, np. PS Audio itp., ale co z tego?? Różnica między płytami winylowymi z lat 70. i pierwszej połowy lat 80. polegała właśnie na tym, że każda taka fabrycznie nowa płyta z USA lub Europy Zachodniej o standardowej, a nawet o obniżonej cenie była w znakomitym stanie technicznym (nie było mowy o szumach, trzaskach i innych niepożądanych efektach) i miała znakomity mastering, plany muzyczne, o wspaniałej dynamice nie wspominając. I za taki, wówczas normalny, a obecnie luksusowy, "audiofilski" stan techniczny nie trzeba było płacić góry pieniędzy. Dlatego współczesne firmy fonograficzne powinny się wstydzić. Te "audiofilskie" również.
Empik to trochę przeginka z cenami. Na myśl przychodzą mi tu nowe wydania Depeche Mode. W 2017 kupowałem za 120 ,w tym samym roku kupiłem ostatnią, której mi brakowało za 150, teraz gdzieś widziałem za 180. Są to praktycznie te same wydania. O ile dobrze pamiętam zmienili tylko antystatyka plus wkładkę z tekstami, na zadrukowane koperty. Niby wygląda to ładniej ,ale są tak grube ,ze bez folii antystatycznej ,rysują płytę. Także regres. No raz kupiłem Deep Purple " in Rock " za 54 zl ,to było Święto, ale już np Led Zeppelin dwukrotnie droższe niż Media Markt. Dodatkowo płyty są tak upchane ,ze albo spadają i rogi obrywają ( mam jedną DM taką) ,albo płyty się krzywią. Nawet nowe tytuły kupuje teraz przez internet. Szkoda, bo lubiłem zawsze iść do sklepu i wrócić z płytą
Świetny materiał, dobre komentarze z porównaniem realnych cen, za które te płyty można kupić. Te cymbały odpowiedzialne za ceny działają na szkodę Empiku. Ja nie sądzę, żeby oni na płytach zarabiali - przy takich marżach chyba tylko lunatycy tam kupują;)
@@VinylSharkTV Snoby. Jak kolega wyżej wspomniał, to były te same płyty dokładnie. Szkoda, że od dawna już nic nie było w Biedronie. Empik stacjonarny to jest jakiś żart. Ale rozmawiałem z kierownikiem Media Marktu w Poznaniu wyrażając swoje niezadowolenie z likwidacji ich działu muzycznego i powiedział mi, że do końca roku Empik też ma wyjść z fizycznych nośników. W jakich my czasach żyjemy...
Ja kupuije plyt w Gandalfie albo w Swiecie ksiazki.We wtorek w biedzie byly plyty cd ,udalo mi sie kupic Dire Straits Alchemy 2cd. za 25 zl .Wytwornia vertigo.Jakosc bardzo dobra.A na plyty vinylowe w sierpniu wydalem prawie 1250 zl A sierpien niby miesiacem trzezwosci.Teraz jeszcze pchli targ u mnie w niedziele. Umowilem sie z gosciem ma miec sporo plyt. Miesiac temu mial plyty z polska muzyka w stanie idealnym.Ogolnie kupuje plyty nowe jazzowe z wytworni blue note,jakosc audiofilska.Polecam rowniez wznowiony PINK FLOYD -Pulse 4LP remaster zajefany.Pozdrawiam
@@VinylSharkTV Wpisz u wujka gogla Tone Poet Series - Blue Note Records U gory na stronie masz okno SERIES .Na chwile obecna posiadam okolo 50 vinyli z obu seii 15 tone poet. RADKU jak posmakujesz jednej plyty z tych wydan to sie uzaleznisz.Mastering Kevin Gray legenda.
Empik jest bardzo specyficzną sieciówką.Stacjonarnie w sklepach ceny jak było widać na załączonym materiale,ale online jawi się już w zupełnie innym świetle.Można trafić dość często na wręcz świetne cenowo oferty płyt.Tajemnicą jest to że czasami dana oferta z dobrą ceną egzystuje tylko parę godzin.Ja sam trafiłem na oferte pierwszego albumu Suede za dosłownie 36 złoty do południa.Prawie stówe to samo wydanie kosztowało tego samego dnia wieczorem.Zatem życzę udanego polowania ,,winylowym myśliwym,,,Temat o którym mówiłeś Radku jak najbardziej do kontynuowania.
Ceny empikowe chyba powoli wyhamują, albo zaczną zabijać modę na winyle. Biedronka, pewnie jadąc na minimalnej marży właściwie przyciągała płytami na inne zakupy. A jak w koszyku było za kilkaset zeta, to płytę się dorzuciło. Albo odwrotnie... Dalej winyl będzie niszowy. I super. Na tym po części polega jego urok.
Jeżeli ktoś lubi przepłacać to Empik jest idealny ,przykład płyta CD Dire Straits Brothers in Arms kupiona w 1999r w Niemczech w Berlinie w Media Markt cena 13 marek (kurs marki 1,80zł ) ten sam album kupiony w 2016 r tym samym sklepie cena 5 euro ,a w sklepie internetowym Empik 41zł
@@ania28215 Biorąc pod uwagę że nasza średnia krajowa jest ponad 3,5 raza wyższa niż w 1999, to chyba nie ma się co narzekać? Proszę wziąć pod uwagę inflację rok do roku i od razu wszystko się wyjaśnia.
@@kacperbernat3817 Co ma średnia krajowa z tym wspólnego ? Ten sam album Dire Straits był Biedronce za 20zł Wystarczy porównać ceny płyt na Allego i w Empiku ,wnioski nasuwają się same
Ostatnio w sieci sklepow Auchan pojawily sie stoiska z plytami w dobrych cenach.... Ja zakupilem Metallica The woodstock chronicles podwojny album za 90pln i to byla najdrozsza plyta reszta od 30 to 55 pln Lublin pozdrawia👊
Witam ja kupuję płyty winylowe w Biedronce albo na targach staroci i w komisach . W komisie płacę przeważnie po 5 lub 10zl. Czasem kupię coś przez internet. Pozdrawiam serdecznie.
W Empiku kupuje przede wszystkim polskie winyle Polish Jazz - nigdzie tego nie ma w stanie nowym. Co do cen - no cóż, jest chwilowo moda to zarabiają. Biedra zawodzi, Media wycofało (what???) - Empik ma koniunkturę. Latem będąc w PL w Empiku kupilem wiele CDs z jazzem i Hiphopem, po 19.99pln - super cena, za pachnące zafoliowane płytki CD. Kocham Spotify bo dzieki niemu moja kolekcja rośnie :D W mojej opinii Empik nie zdziera, po prostu sprzedają w europejskich cenach. W DE album na winylu za 30€ to norma. Nie mozna tez porownywać starych zajechanych płyt w pogiętych okładkach do de facto nowych produktów.... Osobiście jestem tzw digger - czyli kopie w 2nd handach i na targowiskach, ale jednak lubię kupić nową płytę. Jak padną retailerzy z nowym stuffem, to ucierpi cała tzw scena. Co do Biedry - byłem zawsze sceptyczny, teraz żałuję że słuchałem fejsbukowych "fachowców" i łykałem ich bajki o słabej jakości itd. Kupiłem troche płyt w Biedronce, i żałuję że nie ma nowych rzutów.. Pozdrawiam z Berlina :)
właśnie "fachowcy" sami ukręcili bat z cenami na siebie ;) co do Empiku na warunki krajowe jest drogi ale bywają wyjątki z cenami. Ja osobiście wole płyt szukać na starociach wiadomo nie tych zajechanych :) a nowe raczej kupuje na www artysty lub w małych winylowych sklepach by nie padły. Piona
zapomniales jeszcze mozna bylokupic winyle w aldi iw lidlu, przypomniales mi o czyms mianowicie o plytach licencyjnych polskich nagran w latach 70 i poczatku lat 80, o ile innych krajach kdl-u wydalano fajne tytuly licencyjne,nawet zsrr to polsce wydawano buble, bo doszli do glosu ludzie w polskich nagraniach ktorzy kupowali najtansze licencje a ie jak innych krajach socjalistycznych mozna bylo kupic wartosciowe tytuly i wykonawcy,o ile latach 60 byli ludzie ktorzy znali sie na muzyce polskich nagraniach to pozniej przejeli to ludzie ktorzy nie znali sie na muzyce i kupowali najtansze licencje
nie ruszałem Lidla , Aldiego czy Auchan bo uważam ,że oni na rynku nie mieli jakiegos realnego przełożenia na dyktowanie cen. Uważam ,że 3 podmioty , które wymieniłem najmocniej mogły ze sobą walczyć o monopolizm na rynku. Pozdrawiam
Heh a ja ostatni raz w Media Markt to byłem tak dawno że nie było jeszcze w nich winyli bo był to nośnik w tamtych czasach zapomniany. Było to może z 15 lat temu lub więcej. A jak nie tak dawno ze dwa trzy lata temu będąc w Empiku w swoim mieście zapytałem się z ciekawości o winyle to trochę zdziwiona pani powiedziała że nie maja takich płyt ale jest tylko jeden taki album z jakąś świąteczną składankę czyli nic ciekawego jak dla mnie. 😣😮🙄
No szkoda, zgadzam się z tymi teoriami. Także sklepy z płytami się zawijają. A pojawiają się jeszcze płyty w biedrze lub lidlu? Bo coś nie widzę. Można też w amazonie zapisać się na listę życzeń, czasem tam są dobre promocje.
Ceny vinyli z kosmosu. Człowiek który zarabia 3000 netto. Może sobie kupić za wypłatę 20 płyt! To jest i tak lepszy wynik bo za swoje pierwsze wypłaty w roku 86 mogłem kupić 4 np. The Police Synchronicyty nowe, kosztowało 8 tys. Używane 5 tys. zł. Zachodnie, dobre tytuły, używane kręciły się cenowo pomiędzy 4 a 5 tys. zł. Ja zarabiałem 20 tys. Starsi pracownicy ok 30 tys. zł. Wartość dolara w tamtym czasie to ok 1100 zł.
Odwiedzam co jakiś czas stacjonarne sklepiki w Warszawie i często tak bywa iż takich artystów jak Phil Collins czy The Police można trafić wszystkie albumy studyjne za jednym razem. W większości poniżej 100 złotych za sztukę.
@@winylowaryba Raczej większość tego co chcę mieć mam na cd. Vinyli trochę mi zostało zdawnych lat i nie powielam tego na cd. Czarny krążek nie jara mnie bo co do praktyczności przebija go cd. Narażę się pasjonatom i kolekcjonerom vinyli i napiszę że jednak jakość dźwięku cyfrowego moim zdaniem jest lepsza niż szumy i skwierczenie starszych płyt🤭 Materiał na vinyle był inaczej nagrywany i to czyni tą różnicę pomiędzy nośnikami.
@@sahara4828 ale tu wlasnie chodzi o szum i swierczenie oczywiscie w miare mozliwosci.... nie mowie tu o zajechanych plackach bo tego nawet nam placko maniakom nie jest przyjemnie sluchac👊
@@lukaszp5632 może komuś te dodatkowe dźwięki odpowiadają. Mnie nie. Przy tworzeniu sprzętu cały wysiłek inżynierski szedł w kierunku uzyskania jak najbardziej czysto odwzorowanego dźwięku. Zmniejszenia szumów, zwiększenia dynamiki, przekazania przestrzeni, umożliwienia usłyszenia całego pasma dźwięku, uzyskania klarowności. Vinyl tego niestety nie uniesie. Co prawda daje to celebrowanie krążka, dosyć dobrą jakość dźwięku, dużą grafikę okładki. W tej chwili można się nimi pochwalić przed znajomymi bo zrobił się modny. Gramofon z kręcącą płytą wygląda dostojnie, prawienie urasta do roli fortepianu w salonie. Może jeszcze coś o czym nie pomyślałem w tej chwili. Mam znajomych, którzy kiedy zrobiła się moda na vinyl kupili "takie se" gramofony i występiwali z nimi na zdjęciach na Facebooku. Muzyki słuchają od czasu do czasu a płyty i sprzęt to tło. Takie fanaberie. Wielu ludzi tak robi. Część z nich po znudzeniu się wystawi je do...
Sorry ale Twój kolega Krzysiek sam w sklepie ma kilkanaście płyt z biedronki w cenach jak w empiku. Tak więc uważajcie kupując w tym sklepie w Pruszkowie
Temat ktory poruszyles jest bardzo interesujacy.Takze kupuje plyty w Empiku i nawet posiadam znizke premium ale to jak ceny w ostatnich miesiacach poszly w gore,to wola o pomste do nieba.Podobnie jak Ty Radku w przypadku kupna jakies plyty najpierw licza sie male sklepy winylowe badz rynki a dopiero w ostatecznosci pozostaje Empik.Wczesniej takze zagladalem do Biedronki i Media Markt gdzie zdarzylo sie kupic kilka fajnych tytulow.O dziwo w Niemczech w Media Markt plyty sprzedaje sie dalej jak i w drogerii Müller gdzie zagladam bardzo chetnie.Pozdrawiam :)
Nie zauważyłeś jednego. produkcja winyla w porównaniu z przed pandemii wzrosła o 100%. Skoro prowadzisz kanał o woskach to powinieneś o tym wiedzieć i poinformować widzów
Proszę zwróć uwagę ,że w tym materiale pokazuje płyty , które są w Empiku a były również w Biedronce ( może nie wszystkie) i są to te same tłoczenia i wydania. W czasie covidu faktycznie zrobił się problem w tłoczniach i ceny poszły w górę, nie tylko z tego jednego powodu... i raczej to już dotyczy tytułów , które miały premierę lub wznowienie w trakcie lub po pandemii. Dodatkowo pokazałem płyty , które w lepszym wydaniach ( 1st pressach) można jeszcze w bardzo dobrych cenach kupić np na starociach, internecie, sklepach winylowych. Nie bronię ani nie neguje zakupów w sieci Empik ,każdy decyduje sam gdzie chce wydać swoje zarobione pieniądze. Tytuł tego filmu wskazuje ,że jest to mój punkt widzenia w tym temacie możesz się z nim zgadzać lub nie :) ale miło ,że dołączyłeś do komentowania. Pozdrawiam i Piona ✌️
Dziwne jest tylko Panie Radku ,że nagrał Pan tyle odcinków o płytach ale melomanem Pan nie kjest gdyż bardszo mało jest słów na temat Pana preferencji muzycznych . A tak przy okazji 50 % z tych płyt ,o których Pan opowiada ja by nie założył na talerz gdyż są to śmieci muzyczne . Kto na przykład słucha teraz Jacksona ???? Ti była specyficzna muzyka skakana a nie śpiewana i grana .Czyli pod widza a nie do słuchania .Pozdrawiam
CENY KOSMOS W TYM EMPIKU.WOLE JUŻ ZE SKLEPU MUZYCZNEGO,LUB Z PORTALI SPRZEDAŻOWYCH.REDYCJE SA JUŻ ELEKTRONICZNIE ZBLIŻONE DO CD,A CD ROBIA ALA VINILE.SKAD ONI TE CENY BIORĄ.BEZ PRZESADY ZA NOWE PŁYTY TYLE KASY BRAĆ.
Media Markt... tu bardzo szkoda, że zlikwidowali dział muzyki, już nawet online nie da się kupić (przez jakiś czas po likwidacji fizycznych stoisk jeszcze to funkcjonowało). Mieli dobre ceny na niektóre płyty i często trafiały się promocje - parę lat temu (~5) w MM udało mi się skompletować sporo płyt Black Sabbath (część jako Deluxe Edition dwupłytwoe), Helloween, Camel i wiele innych i w większości były to ceny 20 zł za szt.
Kiedyś w koszach (czyli tzw. płyty CD teoretycznie niesprzedawalne) znalazłem np. "Dave Brubeck - Take Five - His Greatest Hits" chyba za 5 czy 8 zł. Niestety, już tego nie ma... moim źródłem jest głównie Empik (nowe) i Aledrogo (nowe i używane), ale patrząc na Twoje filmy i jakie perełki się trafiają na targach to chyba się też wybiorę na jakąś giełdę / bazar rozejrzeć - chociaż mam wrażenie, że "handlarze" i tak byli tam wcześniej i jak to na bazarach, sporo śmieci, sporo płyt, jak to się mówi w branży "po trupach", ale już przejrzanych. Nie jest chyba żadną tajemnicą, że wiele płyt używanych pochodzi od zmarłych kolekcjonerów, których rodzina po opróżnianiu mieszkania sprzedała wszystko jak leci handlarzowi - większość takich płyt najczęściej pochodzi z zachodu. Ewentualnie jak ktoś nie miał rodziny to firmy "czyszczące" mają deal z takimi handlarzami.
Biedronka... ostatnio były winyle, ale jak zwykle, to co lepsze - drogie a większość chłam. Płyt CD chyba nie było już od ponad pół roku (chyba kwiecień czy maj ostatnio były), kiedyś średnio co miesiąc był nowy rzut. Ale cóż... trzeba szukać :) Póki co dalej jedyne winyle jakie mam, to te z epoki, "nowożytny" kupię dopiero, jak trafię coś, czego nie mam lub coś z mojego gustu ale bez przesady z ceną, bo tłoczenie i tak pewnie z cyfry - więc jeśli nowa CD kosztuje +/- 50 zł a winyl 120-150 zł to rachunek jest prosty. Ceny winyli to nie tylko zmowa wytwórni z dystrybutorami, ale także to, że się zrobiła na to "moda". Ludzie kupują winyle, "żeby mieć" (ogólnie dużo ludzi kupuje płyty, chyba tylko po to żeby mieć - ja np. wszystko, co kupuję słucham. Częściej czy rzadziej - ale płyta jest do odsłuchu, nie do stania na półce).
Empik z niektórymi cenami faktycznie przegina, ale czasem trafiają się promocje typu 3 za 2, 3+1, teraz jest akurat -70% na drugi, ale niestety większość oferty to dziadostwo, stale powielane przy kolejnych promocjach.
"Małe sklepiki" - Albo ja mam takie szczęście i na takie trafiam, albo to jest specyfika tego biznesu. Większość, jakie widziałem ma ceny z kosmosu (o ile w ogóle są na płytach - nic mnie tak nie drażni, jak trzeba się po 100 razy pytać ile coś kosztuje), wybór średni a do tego ludzie tam sprzedający są bardzo.... specyficzni, żeby wręcz nie powiedzieć, że czasami chamscy i jakby robią wszystko, żeby klienta zniechęcić. Spotkałem się też z takim zjawiskiem na giełdach płytowych, handlarze "audiofile" też się podobnie zachowywali. Ale może za mało sklepów i giełd po prostu zwiedziłem. Pominę fakt, że kiedyś jednego gościowi udowodniłem, że to, co próbuje sprzedać jako "pierwsze wydanie" (CD) to był pirat z ruskiej tłoczni.
Apropos - na koniec jeszcze - taka moja mała uwaga techniczna nt. montażu dźwięku Twoich filmów. Popracuj nieco nad wyrównaniem poziomu dźwięku przy montażu lub zainwestuj w lepszy mikrofon - jak mówisz jest dosyć cicho, trzeba podgłosić a na koniec wjeżdża jingiel "na pełnej pani lekkich obyczajów", co potrafi obudzić pół bloku jak się ogląda film w nocy ;) Pozdrawiam.
Panie Radku . Ja jestem melomanem ( nie myllić z audiofilem ) i mam szczęście ,że moimi preferencjami muzycznymi na nośnikach nie zajęła się żadna siec . Słucham zarówno płyt szelakowych jak winylowych a i innych nośników . MOja muzyka to country,jazz,muzyka elekrotniczna i rock węgiwerski to jest Omega i Locomotiv . Tak że ten film obejrzałem z uśmiechem i rozbawieniem ,gdyż Empik i inni zdziercy na mnie interesu nie zrobią ,gdyż dla mnie nic nie mają . Od lat słucham muzyki na nośnikach a i sam gram na instrumentach różnych . Pozdrowienia od melomana z Torunia.
@VinylShark TV Dobrze, że poruszył Pan temat jakości dawnych wydań płyt w stosunku do współczesnych reedycji. To niebo i ziemia na korzyść płyt z lat 70 i 80.
Oczywiście wtedy też były różne wydania. Najlepsze były amerykańskie (najgłębsze tłoczenia = najlepsza dynamika oraz najlepszy materiał, co przekładało się na największą odporność na degradację dźwięku i uszkodzenia podczas używania tychże płyt). Za nimi plasowały się płyty z Europy zachodniej (angielskie, niemieckie, francuskie, włoskie, holenderskie, austriackie, szwajcarskie, skandynawskie, hiszpańskie). Potem z Europy, można powiedzieć umownie, południowej (Grecja, Portugalia oraz.. Węgry!). Gorszą jakość miały płyty Dum-dum (EMI India). Jeszcze gorszą z państw tzw. obozu socjalistycznego (w tym niestety z Polskich Nagrań, o Tonpresie nie wspominając).
Współczesne reedycje (płyty zafoliowane fabrycznie - sic!), jak się miałem okazję przekonać są czasami pod względem jakości nieakceptowalne (mogę podać liczne przykłady). Dlatego powróciłem do albumów CD (wiem, dużo gorszy mastering i na współczesnych premierowych albumach CD zdarzają się przesterowania - sic!).
Jeśli chodzi o współczesne wydania płyt winylowych (premiery i reedycje) to jest jeden wyjątek - EMI England. Można kupować "w ciemno"!!
Pozdrawiam. :-)
Nie do końca to prawda .dobrym przykładem są płyty MFSL nie są tanie ale jakość jest znakomita ,przykładem może być Brothers in Arms - Dire Straits pod względem szumów żadne wydawnictwo nie może się z nim równać Większość popularnych płyt spotykanych w sklepach jest tłoczona w Czechach przez GM Media
@@ania28215 Twierdzenie "nie do końca to prawda", oprócz wady logicznej (albo coś jest prawdą, albo nie), jest merytorycznie bezpodstawne. Być może współczesne płyty winylowe amerykańskiej wytwórni założonej w roku 1977 Mobile Fidelity Sound Lab są kolejnym wyjątkiem i są rzeczywiście na dobrym poziomie technicznym (dobre, głębokie tłoczenia bez "artefaktów" i znakomita mieszanka winylowa), ale nie ma żadnego powodu, aby za ową dobrą jakość techniczną tyle płacić. Takich niszowych firm jak MFSL jest bardzo dużo, np. PS Audio itp., ale co z tego??
Różnica między płytami winylowymi z lat 70. i pierwszej połowy lat 80. polegała właśnie na tym, że każda taka fabrycznie nowa płyta z USA lub Europy Zachodniej o standardowej, a nawet o obniżonej cenie była w znakomitym stanie technicznym (nie było mowy o szumach, trzaskach i innych niepożądanych efektach) i miała znakomity mastering, plany muzyczne, o wspaniałej dynamice nie wspominając. I za taki, wówczas normalny, a obecnie luksusowy, "audiofilski" stan techniczny nie trzeba było płacić góry pieniędzy.
Dlatego współczesne firmy fonograficzne powinny się wstydzić.
Te "audiofilskie" również.
Empik nie do zatrzymania, idą na całość. Dziękuję za odcinek 👍👏
zainsoirjwałes mnie swoim filmem :) pozdrawiam
no jak im jeszcze każdy klient sieknie płyta 2 razy o podłogę
Cześć Radek tu Radek ......trafiłem tu przypadkiem tak jak ty winyle u mnie zagościły w latach 80tych i choroba wciąż trwa😁
pozdrawiam cierpiącego na chorobę imiennika :)
Blizej mikrofon bo taka pusta beczka sie tworzy
Empik to trochę przeginka z cenami. Na myśl przychodzą mi tu nowe wydania Depeche Mode. W 2017 kupowałem za 120 ,w tym samym roku kupiłem ostatnią, której mi brakowało za 150, teraz gdzieś widziałem za 180. Są to praktycznie te same wydania. O ile dobrze pamiętam zmienili tylko antystatyka plus wkładkę z tekstami, na zadrukowane koperty. Niby wygląda to ładniej ,ale są tak grube ,ze bez folii antystatycznej ,rysują płytę. Także regres. No raz kupiłem Deep Purple " in Rock " za 54 zl ,to było Święto, ale już np Led Zeppelin dwukrotnie droższe niż Media Markt. Dodatkowo płyty są tak upchane ,ze albo spadają i rogi obrywają ( mam jedną DM taką) ,albo płyty się krzywią. Nawet nowe tytuły kupuje teraz przez internet. Szkoda, bo lubiłem zawsze iść do sklepu i wrócić z płytą
Świetny materiał, dobre komentarze z porównaniem realnych cen, za które te płyty można kupić. Te cymbały odpowiedzialne za ceny działają na szkodę Empiku. Ja nie sądzę, żeby oni na płytach zarabiali - przy takich marżach chyba tylko lunatycy tam kupują;)
dzięki wielkie za komentarz ! :) Empik dużo zarabia na płytach tylko nie artyści.
Witam.Żałosne jest to ze w Biedrze byly dokladnie te same wydania....ale coż Empiki zawsze mialy marżę z kosmosu
dokładnie tak ale ludzie wkręcili sobie ,że w Biedronce są gorsze :) pozdrawiam
@@VinylSharkTV Snoby. Jak kolega wyżej wspomniał, to były te same płyty dokładnie. Szkoda, że od dawna już nic nie było w Biedronie. Empik stacjonarny to jest jakiś żart. Ale rozmawiałem z kierownikiem Media Marktu w Poznaniu wyrażając swoje niezadowolenie z likwidacji ich działu muzycznego i powiedział mi, że do końca roku Empik też ma wyjść z fizycznych nośników. W jakich my czasach żyjemy...
Kompletnie nie interesuję się winylami, ale propsy za fajny tytuł i temat, obejrzałem film od deski do deski z zaciekawieniem. Pozdro 😉😎
bardzo dziękuję za komentarz motywuje mnie to do dalszego rozwoju i nagrywania pozdrawiam Radek
Ja kupuije plyt w Gandalfie albo w Swiecie ksiazki.We wtorek w biedzie byly plyty cd ,udalo mi sie kupic Dire Straits Alchemy 2cd. za 25 zl .Wytwornia vertigo.Jakosc bardzo dobra.A na plyty vinylowe w sierpniu wydalem prawie 1250 zl A sierpien niby miesiacem trzezwosci.Teraz jeszcze pchli targ u mnie w niedziele. Umowilem sie z gosciem ma miec sporo plyt. Miesiac temu mial plyty z polska muzyka w stanie idealnym.Ogolnie kupuje plyty nowe jazzowe z wytworni blue note,jakosc audiofilska.Polecam rowniez wznowiony PINK FLOYD -Pulse 4LP remaster zajefany.Pozdrawiam
muszę sprawdzić to wydanie PF dzięki i pozdrawiam
@@VinylSharkTV Wpisz u wujka gogla Tone Poet Series - Blue Note Records U gory na stronie masz okno SERIES .Na chwile obecna posiadam okolo 50 vinyli z obu seii 15 tone poet. RADKU jak posmakujesz jednej plyty z tych wydan to sie uzaleznisz.Mastering Kevin Gray legenda.
@@davidmotor2363 o kurna muszę sprawdzić ale już się boję bo budżet nie wytrzyma :) pozdrawiam R
o dobrze wiedziec, ze nie tylko ja wydaje takie kwoty :D Pozdrawiam :D
Jakość audiofilska 😂😂😂😂kable też masz audiofilskie???
Empik jest bardzo specyficzną sieciówką.Stacjonarnie w sklepach ceny jak było widać na załączonym materiale,ale online jawi się już w zupełnie innym świetle.Można trafić dość często na wręcz świetne cenowo oferty płyt.Tajemnicą jest to że czasami dana oferta z dobrą ceną egzystuje tylko parę godzin.Ja sam trafiłem na oferte pierwszego albumu Suede za dosłownie 36 złoty do południa.Prawie stówe to samo wydanie kosztowało tego samego dnia wieczorem.Zatem życzę udanego polowania ,,winylowym myśliwym,,,Temat o którym mówiłeś Radku jak najbardziej do kontynuowania.
Pewnie trafiłeś na jakieś promo ja kilka razy kupowałem przez ich aple bo było taniej z dostawa niż cena na półce wtf?
Ceny empikowe chyba powoli wyhamują, albo zaczną zabijać modę na winyle. Biedronka, pewnie jadąc na minimalnej marży właściwie przyciągała płytami na inne zakupy. A jak w koszyku było za kilkaset zeta, to płytę się dorzuciło.
Albo odwrotnie...
Dalej winyl będzie niszowy.
I super.
Na tym po części polega jego urok.
Witam dodam że kolekcjonuję głównie muzykę z lat 60 70tych.
extra
Ja kupuje w Empiku bardzo dużo ale głownie CD kiedy jest promocja 3 za 2 ładuje w tedy boxy z ECM i wychodzi super cena.
rzadko korzystam z Empiku ale zdarza się pozdrawiam
Jeżeli ktoś lubi przepłacać to Empik jest idealny ,przykład płyta CD Dire Straits Brothers in Arms kupiona w 1999r w Niemczech w Berlinie w Media Markt cena 13 marek (kurs marki 1,80zł ) ten sam album kupiony w 2016 r tym samym sklepie cena 5 euro ,a w sklepie internetowym Empik 41zł
@@ania28215 Biorąc pod uwagę że nasza średnia krajowa jest ponad 3,5 raza wyższa niż w 1999, to chyba nie ma się co narzekać? Proszę wziąć pod uwagę inflację rok do roku i od razu wszystko się wyjaśnia.
@@kacperbernat3817 Co ma średnia krajowa z tym wspólnego ? Ten sam album Dire Straits był Biedronce za 20zł Wystarczy porównać ceny płyt na Allego i w Empiku ,wnioski nasuwają się same
Ostatnio w sieci sklepow Auchan pojawily sie stoiska z plytami w dobrych cenach.... Ja zakupilem Metallica The woodstock chronicles podwojny album za 90pln i to byla najdrozsza plyta reszta od 30 to 55 pln Lublin pozdrawia👊
muszę odwiedzić Auchan bo dawno tam nie byłem pozdrawiam
Witam ja kupuję płyty winylowe w Biedronce albo na targach staroci i w komisach . W komisie płacę przeważnie po 5 lub 10zl. Czasem kupię coś przez internet. Pozdrawiam serdecznie.
ja najbardziej lubię starocie ten klimat :) pozdrawiam serdecznie
W Empiku kupuje przede wszystkim polskie winyle Polish Jazz - nigdzie tego nie ma w stanie nowym. Co do cen - no cóż, jest chwilowo moda to zarabiają. Biedra zawodzi, Media wycofało (what???) - Empik ma koniunkturę.
Latem będąc w PL w Empiku kupilem wiele CDs z jazzem i Hiphopem, po 19.99pln - super cena, za pachnące zafoliowane płytki CD. Kocham Spotify bo dzieki niemu moja kolekcja rośnie :D W mojej opinii Empik nie zdziera, po prostu sprzedają w europejskich cenach. W DE album na winylu za 30€ to norma.
Nie mozna tez porownywać starych zajechanych płyt w pogiętych okładkach do de facto nowych produktów.... Osobiście jestem tzw digger - czyli kopie w 2nd handach i na targowiskach, ale jednak lubię kupić nową płytę. Jak padną retailerzy z nowym stuffem, to ucierpi cała tzw scena.
Co do Biedry - byłem zawsze sceptyczny, teraz żałuję że słuchałem fejsbukowych "fachowców" i łykałem ich bajki o słabej jakości itd. Kupiłem troche płyt w Biedronce, i żałuję że nie ma nowych rzutów..
Pozdrawiam z Berlina :)
właśnie "fachowcy" sami ukręcili bat z cenami na siebie ;) co do Empiku na warunki krajowe jest drogi ale bywają wyjątki z cenami. Ja osobiście wole płyt szukać na starociach wiadomo nie tych zajechanych :) a nowe raczej kupuje na www artysty lub w małych winylowych sklepach by nie padły. Piona
Czemu teraz nie ma płyt winylowych w Biedronce i MediaMarkcie?
jedna z teorii jest ten odcinek :)
Panowie a co myślicie o wznowieniach Dżemu, w ten piątek będą dostępne - Detox, Najemnik? Gdzie najlepiej się zaopatrzyć?
Trzeba bylo 3 tygodnie temu zamowic pre-ordery w Swiecie Ksiazki. Cena 82.50 .Ale z tego co widze naklad wyprzedany na stronie. Zostal Gandalf .Pozdro
szczerze to nie śledziłem tej premiery reedycji
zapomniales jeszcze mozna bylokupic winyle w aldi iw lidlu, przypomniales mi o czyms mianowicie o plytach licencyjnych polskich nagran w latach 70 i poczatku lat 80, o ile innych krajach kdl-u wydalano fajne tytuly licencyjne,nawet zsrr to polsce wydawano buble, bo doszli do glosu ludzie w polskich nagraniach ktorzy kupowali najtansze licencje a ie jak innych krajach socjalistycznych mozna bylo kupic wartosciowe tytuly i wykonawcy,o ile latach 60 byli ludzie ktorzy znali sie na muzyce polskich nagraniach to pozniej przejeli to ludzie ktorzy nie znali sie na muzyce i kupowali najtansze licencje
nie ruszałem Lidla , Aldiego czy Auchan bo uważam ,że oni na rynku nie mieli jakiegos realnego przełożenia na dyktowanie cen. Uważam ,że 3 podmioty , które wymieniłem najmocniej mogły ze sobą walczyć o monopolizm na rynku.
Pozdrawiam
W Empiku można znaleźć raz na jakiś czas płytę w dobrej cenie, ale tak jak mówisz cena większości albumów w empiku to jakaś kpina xD.
rzadko ale można ale generalnie wyciskanie kasy
bo to koszerna firma, na głupich goyach poliniackich , żerująca
pozdro
pozdrowienia
Heh a ja ostatni raz w Media Markt to byłem tak dawno że nie było jeszcze w nich winyli bo był to nośnik w tamtych czasach zapomniany. Było to może z 15 lat temu lub więcej. A jak nie tak dawno ze dwa trzy lata temu będąc w Empiku w swoim mieście zapytałem się z ciekawości o winyle to trochę zdziwiona pani powiedziała że nie maja takich płyt ale jest tylko jeden taki album z jakąś świąteczną składankę czyli nic ciekawego jak dla mnie. 😣😮🙄
u mnie tez długo w Empiku z winyli tylko były składanki pozdrawiam
Podsiadło zaliczył glebę podwójnie. Hahaha!
podwójny upadek :)
nalezy mu sie, bo słaby jest
No szkoda, zgadzam się z tymi teoriami. Także sklepy z płytami się zawijają. A pojawiają się jeszcze płyty w biedrze lub lidlu? Bo coś nie widzę. Można też w amazonie zapisać się na listę życzeń, czasem tam są dobre promocje.
ceny mocno rosną w górę
Pusto w robaku od kilku miesięcy aldik coś tam ma co do biedry niby mają być jeszcze bo umowa się skończyła ale chuj go wie ile w tym prawdy
@@lgft1986 pożyjemy zobaczymy
@@VinylSharkTVPrzecież nie mogą w dół
Ceny vinyli z kosmosu. Człowiek który zarabia 3000 netto. Może sobie kupić za wypłatę 20 płyt! To jest i tak lepszy wynik bo za swoje pierwsze wypłaty w roku 86 mogłem kupić 4 np. The Police Synchronicyty nowe, kosztowało 8 tys. Używane 5 tys. zł. Zachodnie, dobre tytuły, używane kręciły się cenowo pomiędzy 4 a 5 tys. zł. Ja zarabiałem 20 tys. Starsi pracownicy ok 30 tys. zł. Wartość dolara w tamtym czasie to ok 1100 zł.
ceny są okropne obecnie szczególnie kiedy na rynku jest monopol pozdrawiam serdecznie
Odwiedzam co jakiś czas stacjonarne sklepiki w Warszawie i często tak bywa iż takich artystów jak Phil Collins czy The Police można trafić wszystkie albumy studyjne za jednym razem. W większości poniżej 100 złotych za sztukę.
@@winylowaryba Raczej większość tego co chcę mieć mam na cd. Vinyli trochę mi zostało zdawnych lat i nie powielam tego na cd. Czarny krążek nie jara mnie bo co do praktyczności przebija go cd. Narażę się pasjonatom i kolekcjonerom vinyli i napiszę że jednak jakość dźwięku cyfrowego moim zdaniem jest lepsza niż szumy i skwierczenie starszych płyt🤭
Materiał na vinyle był inaczej nagrywany i to czyni tą różnicę pomiędzy nośnikami.
@@sahara4828 ale tu wlasnie chodzi o szum i swierczenie oczywiscie w miare mozliwosci.... nie mowie tu o zajechanych plackach bo tego nawet nam placko maniakom nie jest przyjemnie sluchac👊
@@lukaszp5632 może komuś te dodatkowe dźwięki odpowiadają. Mnie nie. Przy tworzeniu sprzętu cały wysiłek inżynierski szedł w kierunku uzyskania jak najbardziej czysto odwzorowanego dźwięku. Zmniejszenia szumów, zwiększenia dynamiki, przekazania przestrzeni, umożliwienia usłyszenia całego pasma dźwięku, uzyskania klarowności. Vinyl tego niestety nie uniesie. Co prawda daje to celebrowanie krążka, dosyć dobrą jakość dźwięku, dużą grafikę okładki. W tej chwili można się nimi pochwalić przed znajomymi bo zrobił się modny. Gramofon z kręcącą płytą wygląda dostojnie, prawienie urasta do roli fortepianu w salonie. Może jeszcze coś o czym nie pomyślałem w tej chwili.
Mam znajomych, którzy kiedy zrobiła się moda na vinyl kupili "takie se" gramofony i występiwali z nimi na zdjęciach na Facebooku. Muzyki słuchają od czasu do czasu a płyty i sprzęt to tło. Takie fanaberie. Wielu ludzi tak robi. Część z nich po znudzeniu się wystawi je do...
To jest prawda w empiku ceny z kosmosu
dokładnie tak pozdrawiam
Sorry ale Twój kolega Krzysiek sam w sklepie ma kilkanaście płyt z biedronki w cenach jak w empiku. Tak więc uważajcie kupując w tym sklepie w Pruszkowie
wydania , które pojawiały się Biedronce takie same były w Empiku czy MM. Trudno, żeby nie miał tytułów czy wydań , które możesz kupić w w/w miejscach.
Temat ktory poruszyles jest bardzo interesujacy.Takze kupuje plyty w Empiku i nawet posiadam znizke premium ale to jak ceny w ostatnich miesiacach poszly w gore,to wola o pomste do nieba.Podobnie jak Ty Radku w przypadku kupna jakies plyty najpierw licza sie male sklepy winylowe badz rynki a dopiero w ostatecznosci pozostaje Empik.Wczesniej takze zagladalem do Biedronki i Media Markt gdzie zdarzylo sie kupic kilka fajnych tytulow.O dziwo w Niemczech w Media Markt plyty sprzedaje sie dalej jak i w drogerii Müller gdzie zagladam bardzo chetnie.Pozdrawiam :)
w PL niestety monopolizm Empiku postępuje
@@VinylSharkTV Brak konkurencji umozliwia ta wspinaczke cenowa.
@@sirgouda4275 zdecydowanie tak
Nie zauważyłeś jednego. produkcja winyla w porównaniu z przed pandemii wzrosła o 100%. Skoro prowadzisz kanał o woskach to powinieneś o tym wiedzieć i poinformować widzów
Proszę zwróć uwagę ,że w tym materiale pokazuje płyty , które są w Empiku a były również w Biedronce ( może nie wszystkie) i są to te same tłoczenia i wydania. W czasie covidu faktycznie zrobił się problem w tłoczniach i ceny poszły w górę, nie tylko z tego jednego powodu... i raczej to już dotyczy tytułów , które miały premierę lub wznowienie w trakcie lub po pandemii. Dodatkowo pokazałem płyty , które w lepszym wydaniach ( 1st pressach) można jeszcze w bardzo dobrych cenach kupić np na starociach, internecie, sklepach winylowych.
Nie bronię ani nie neguje zakupów w sieci Empik ,każdy decyduje sam gdzie chce wydać swoje zarobione pieniądze.
Tytuł tego filmu wskazuje ,że jest to mój punkt widzenia w tym temacie możesz się z nim zgadzać lub nie :) ale miło ,że dołączyłeś do komentowania. Pozdrawiam i Piona ✌️
to nie żadna teoria spiskowa, tylko zwykła strategia sprzedażowa polskich konowałów ds. sprzedaży ; nie kupiłbym żadnej cd, czy vinyla w biedrze
każdy ma wybór gdzie kupuje pozdrawiam
Dziwne jest tylko Panie Radku ,że nagrał Pan tyle odcinków o płytach ale melomanem Pan nie kjest gdyż bardszo mało jest słów na temat Pana preferencji muzycznych . A tak przy okazji 50 % z tych płyt ,o których Pan opowiada ja by nie założył na talerz gdyż są to śmieci muzyczne . Kto na przykład słucha teraz Jacksona ???? Ti była specyficzna muzyka skakana a nie śpiewana i grana .Czyli pod widza a nie do słuchania .Pozdrawiam
"Kto teraz słucha Jacksona?" Ty tak na poważnie? Bo w to co czytam, nie wierzę
Public enemy za 100zl to nie jest wygórowana cena.
ale można to wydanie kupić taniej nie ma sensu przepłacać pozdrawiam
CENY KOSMOS W TYM EMPIKU.WOLE JUŻ ZE SKLEPU MUZYCZNEGO,LUB Z PORTALI SPRZEDAŻOWYCH.REDYCJE SA JUŻ ELEKTRONICZNIE ZBLIŻONE DO CD,A CD ROBIA ALA VINILE.SKAD ONI TE CENY BIORĄ.BEZ PRZESADY ZA NOWE PŁYTY TYLE KASY BRAĆ.
Popierdoliło ich w tym empiku.W De w Media-Markt taniej kupię.max 30 -40 €.
dokładnie