Odchodzić z z zawodu! Ile można znosić to upokorzenie. Zmiana w szkolnictwie możliwa jest tylko jeśli większość odejdzie i ten chory system się zapadnie. Drogie nauczycielki/żony bogatych mężów zostaniecie tam same jeśli dalej będziecie udawać, że "deszcz pada" i nie wesprzecie swoich kolegów i koleżanek którzy nie są w takiej komfortowej sytuacji.
Wychowawstwo to jest minimum od 10 godzin dodatkowych pracy tygodniowo wzwyż: - tona papieruchów, biurokracji, - telefony do i od rodziców, także takie po godzinie 21, 22. - papierologia, - kontakt z rodzicami za pomocą e-dziennika, - biurokracja, papiery, zgody, deklaracje - rodzic przychodzi na okienku, - uzupełnianie dziennika, - jeszcze trochę deklaracji, zgód, - sprawy wychowawcze, - nowe zgody i deklaracje bo tamte wycofano i zgodnie z nowymi przepisami MEN trzeba nowe, - wywiadówki, zebrania, - organizacja wycieczek, - papierologia, - jeszcze setek rzeczy nie wymieniłem, które wyjdą w praniu.
@@OkiemBelfra to powinno być przynajmniej 1k netto. Boże, przypomina mi się ile nasza wychowawczyni miała na głowie z nami. 🤦🏻♂️ Jeszcze rozumiem te 300zl 10lat temu to może i miało uzasadnienie,a dziś to mało co za to kupisz.
@@katarzynakatarzyna3180 jest to dość problematyczne. Prawo oświatowe mówi tylko o kilku sytuacjach, w których można odmówić wychowawstwa. Myślę jednak, że dialog z dyrektorem to podstawa.
@@OkiemBelfra Pracownik fizyczny, budowlaniec, ktokolwiek co ma coś wspólnego z budowlanką - Wawa i okolice - dniówka 500-600zł i ciężko umówić, wybierają robotę. Przykładowy nauczyciel informatyki - wieczne dokształcanie z języków programowania, obsługa sterowników typu arduino, microbit, sprawdziany, wymyślanie ciekawych lekcji, znajomość budowy i działania komputerów na przestrzeni 40lat, podręczniki utrudniające naukę, brak pracowni informatycznych i podstawa jakbyśmy byli drugą Japonią (szkoła średnia) - zarobek poniżej 3tysi. Dodatkowo wieczne pretensje bo przecież na informatyce to wystarczy że dzieci ,,grają" i dlaczego moje dziecko nie ma 5 przecież ma komputer. Za 10 lat będą elitarne prywatne szkoły dla bogatych i slumsy dla biedoty. Bardziej komuniści dbali o równy start niż wszystkie rządy po 89. Nauczycieli nie będzie, mamy być kolonią i rezerwuarem taniej siły roboczej.
"Świetnie" szykuje się też przyszłość nauczyciela kontraktowego, który kontraktowym jest właśnie drugi rok, czyli wg aktualnych przepisów, 1 września 2022r mógłby zacząć staż na mianowanego, ale w ramach "skrócenia" ścieżki awansu, będzie się mógł o ten stopień ubiegać po 4 latach pracy, czyli 1 września 2023r. Przy okazji musiał przejść staż na stopień który właśnie jest likwidowany. Nie mówię już o tym, że podczas stażu w pierwszym roku pracy był czas że z tytułem inżyniera zarabiał tyle samo lub mniej niż sprzątaczka.
Miło po avatarze zobaczyć, że nie tylko ja "szyję" na basie. Wracając do meritum, niestety takich kwiatków jest mnóstwo. Od stycznia pensja stażysty i kontraktowego= minimalna krajowa...
Niesamowite jak niskie są to zarobki przy obecnych kosztach życia. :( Chyba bym musiał prowadzić ciągle jakieś zajęcia pozalekcyjne. Lub myślał nad otworzeniem jakichś korepetycji normalnych plus online. Wtedy bym rzucił normalne nauczanie w szkole. :D
Ludzie nie widzą tego co nauczyciele robią po godzinach przy tablicy. Widzą to ich rodziny , dzieci , które już dosyć mają hasła,,zaraz kochanie, mama musi popracować ".Ludzie widzą tabelki , które przeważnie błędnie odczytują .Pewnie, że można zmienić zawód ale co jeśli się kocha to co się robi?....
Moja mama była nauczycielką. 28 lat pracowała w szkole. Nigdy nie przynosiła roboty do domu żadnego poprawiania prac w domu od tego był czas w pracy. Jest jej przykro jak młoda kadra stęka i jęczy jak im źle. 8 godzin dziennie w pracy i prawie 2 etaty?? Oj żyjecie w swoim świecie i to mocno. 4 miesiące wolnego, 18 godzin tygodniowo to dla was etat. Ile chcesz zarobić jak połowę miesiące siedzisz w domu??. Tacy mądrzy i wykształceni, a pieniędzy zarobić nie potraficie.
Nauczyciel uczy w kolko tego samego klasy od 1 do 3 lub 4 do 8 potem lucea itp, wiec jakie przygotowania co roku? Sory ja w rodzinie mam nauczycueli i pieprza tak samo ja nigdy niewidzialem zeby po pracy jakos charowali, zamiast tego widze jak wychodza do roboty o 8 lub 9 i o 11 wracaja czasem do domu lub 12 czy 13 potem ida na zakupy spacery weekendy na dzialkach, sprawdzanie kartkowek ehhh 3 pytania w kazdej co 4 zdanie przeczyta i wie co wystawic, w testach na abc przystawia tylko szablon i liczy punkty ile to k... trwa smiechu warte i ich dzieci nie slysza wcale ze mamusia pracuje, zastanowmy sie lepiej ile by chcieli zarabiac za tak mala ilosc godzin pracy? Ludzie skonczyli studia inzynierskie itp i robia na budowach po 12 godz maja odpowiedzialnosc za budowe i dostana np z 6 lub 7 tys gdzie maja tylko 26 dni urlopu i na okraglo robia dzieci wogule ich w domu niewidza i co k....? Taki nauczyciel co rocznie nawet polowy godzin takiego inzyniera nie zrobi to ma w pizdu wolnego i ZERO ODPOWIEDZIALNOSCI ZA WYKONANA PRACE, kto ich rozlicza z tego czy przykladaja sie do uczenia dzieci? Kto kontroluje ich czas pracy w domu? Moga mowic cokolwiek ze nawet do wieczora siedza, ale co w tym czasie robia i czy ma to zwiazek z praca? Niemozna placic za gdybanie ze to czy tamto robia, niech nagrywaja swoja prace w domu a potem filmy przesylaja do dyrektora zeby mial wglad ile godzin rzeczywiscie w domu pracowaly.
Nie wiem czy to jest celowa zagrywka czy co… Serio zawód nauczyciela schodzi na dno. Jest bardzo dużo ludzi którzy są stworzeni do tej pracy ale co z tego jak nie da się żyć za taką pensje. 5 lat studiów i zarobki takie jak dostaje na start osoba po zawodówce. Nie ubliżając nikomu oczywiście. I do tego dochodzą wieczne pretensje rodziców o wszystko. Jeżeli państwo nie stworzy warunków w szkołach do nauczania to dam nauczyciel tego nie jest w stanie zrobić.
Za taki czas pracy ile by chcieli zarabiac? Ludzie koncza studia inzynierskie i na budowach po 12 godzin siedza caly rok od pon do soboty i zarabia z 6 tys na reke nauczyciel nawet polowy tych godzin nie przerobi i dostaje ok 3 tys wiec patrzac na czas pracy zarabia w h.... a ludzie po zawodowce za te 3 tys tyraja fizycznie po 10 do 12 godzin dziennie a nauczeciel 18 godzin w tygodniu!!!? Nie rozsmieszaj mnie przeliczajac to na godziny to macie dniowki wysokie na godz pracy ze to az chore.
Jest jeszcze więcej ludzi którzy nie powinni uczyć, a uczą. Brak pomysłu na prowadzenie zajęć, swoje porażki przelewają na uczniów. Niestety takich nauczycieli spotykałem
@@grzegorzsotys6932 sluchaj po to konczylem szkole inzynierska i proboje piac sie w karierze i musze tyrac po 10 godz i weekendy zeby zarabiac duuuzo wiecej niz taki nauczyciel, dlatego mowie nie mozna rownac pensji nauczyciela z takimi ludzmi jak ja, jak ktos chce nauczac i niechce tyrac caly rok jedynie z 2 tygodniowym urlopem na wakacje to zostaje nauczyciwlem proste.
Zarobki nauczycieli to żenada. Pracuję w szkole od 7 lat na pełen etat, ale mam zamiar od września przyszłego roku szkolnego przejść na pół etatu, a w kolejnym zrezygnować już całkiem z pracy w szkole. To co dzieje się obecnie w szkołach, to po prostu jakiś żart. Żałosne zarobki , niewspółmiernie do nakładu pracy i wysiłku oraz zaangażowania włożonego w nią, zawistne środowisko nauczycielskie (zupełnie niezgrane,nie wspierające się, wieczna spychologia). Roszczeniowa postawa niektórych rodziców, oczekiwania od społeczeństwa jakiejś misji z naszej strony,wymagania jakbyśmy nie byli ludźmi-pracownikami tylko robotami lub wszechwiedzącymi bogami, rozpuszczone i niewychowane dzieci ( na szczęście nie wszystkie), brak wsparcia od dyrekcji, wieczna papierologia, to naprawdę sprawia, że mnóstwo nauczycieli odchodzi ze szkół. W dodatku teraz coraz więcej dzieci w klasie (w związku z sytuacją na Ukrainie), często z orzeczeniami, dezorganizujące pracę na lekcji. Społeczeństwo polskie i rząd nie są w stanie zrozumieć, że jeśli nie dadzą nauczycielom odpowiednich zarobków i odrobiny normalności, to niedługo ich dzieci będą uczyć ludzie nieprofesjonalni, niewykształceni, u nas w szkole powoli zaczynają zatrudniać do pracy w szkole na stanowiska asystentów nauczycieli Ukrainki, nie mówiące dobrze po polsku, nie mówiąc o wykształceniu. Może niedługo zastąpią nas sprzątaczki ( bez urazy do Pań sprzątających oczywiście) lub osoby przypadkowe. Zatem śmiech na sali,po prostu cyrk!!!🤣 Polsko, obudź się!!!!
W dużych miastach już jest ogromny deficyt. Ja obecnie pracuje na dwa etaty w jednej szkole. Kosmos. A kasa za dwa etaty mniejsza niż to, co wmawia ministerstwo ludziom o zarobkach nauczycieli za goły etat. Można się tak śmiać bez przerwy, tyle że przez łzy ;)
@@Agimagia No nic Pani Agato, wytrwałości i w pracy i postanowieniu. A w międzyczasie zapraszam do siebie na dłużej- może inne treści Panią zainteresują. Pozdrawiam =)
@@OkiemBelfra żeby nie brzmieć zbyt pesymistycznie muszę dodać, że jakieś plusy pracy w szkole wciąż jednak widzę, ponieważ mam za sobą dużo dobrych doświadczeń i miłych chwil. Rozumiem tych nauczycieli, którzy mają dylemat czy się zwolnić czy zostać, ponieważ praca z dziećmi daje im satysfakcję i im odpowiada. Jednak naprawdę, jeśli z tej pracy chcemy się utrzymać,a nie traktować jej jak wolontariatu lub pracy za pół darmo to czas na zmianę.
Zobaczcie reportaż o pracy pedagogicznej Franciszka Wajdy, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Wodzisławiu - th-cam.com/video/PPFqKHhHsTo/w-d-xo.html
Czy jest możliwość zwolnienia z pracy nauczyciela w trakcie "robienia" stażu na nauczyciela mianowanego? Rozpoczęłam staż 14.09.2021. Nie ukrywam, że niektórzy z nas boją się tego.
Cześć, dzień dobry, jestem brazylijczykiem, w przyszłości chcę mieszkać w Polsce, tu w Brazylii jestem w szkoły wyższi, uczę się geografia, chcę zostać nauczyciel geografii, już widziałem że jest możliwy ja pracować jako nauczyciel geografii w Polsce, ale chciałbym wiedzieć jeśli myślisz że naprawdę warto pracować jako nauczyciel w Polsce? Bardzo dziękuję i miłego dnia
@@OkiemBelfra bardzo dziękuję za odpowiedź, tu w Brazylii nauczycieli też nie mamy dużo pieniędzy, ale myślę że być nauczyciel jest coś niesamowity i bardzo warto
Ten "drugi etat" to nadgodziny. Dużo gorzej płatne, wszelkie L4 czy wypadające święta/wolne powodują, że ten niby drugi etat finansowo wychodzi gorzej.
@@OkiemBelfra Ale teoretycznie możesz w jednej szkole zostać na etacie, a na ten drugi iść do drugiej szkoły, czyli wtedy masz te 2800 * 2 tak ? Czy źle coś kumam 🤣
@@radekpietrzkowski6029 teoretycznie możesz wszystko, w praktyce byłoby to ciężkie do realizacji czasowo i logistycznie. Przy jednej szkole nie dublują mi się rady pedagogiczne, zebrania, zespoły itd itd :)
@@radekpietrzkowski6029 pewnie, że się da. Chociaż nie wiem czy przy dwóch etatach. Niektórzy muszą tak pracować, by uciułać jeden etat. Zapraszam na inne moje filmy :)
nie wchodząc w dyskusję czy nauczyciele zarabiają mało czy dużo bardzo proszę uwzględniać: 1 - trzynastka: podzielić kwotę na 12mc i 200-300zł/m i tyle dojdzie do miesięcznej wypłaty 2 - dwa miesiące wakacji to bardzo długo, znacznie więcej niż 3tyg urlop każdego innego pracownika. do tego ferie zimowe. na brak wolnego nauczyciel nie może narzekać 3 - nauczyciel nie musi się martwić tym, że z dnia na dzień wyleci z pracy, nie musi wyrabiać norm sprzedaży, nie pracuje na zmiany ani w weekendy. 4 - widziałem mnóstwo zaświadczeń o dochodach nauczycieli i średnia miesięczna to około 3,5-4tys/m
Rozumiem, że Pan tak pisze, bo Pan pracuje w szkole lub ktoś Panu bliski pracuje w placówce oświatowej? Tak mamy 13stke, nie wakacje dla nauczyciela wcale nie trwają 2 miesiące. Dlaczego niby nauczyciel nie musi się martwić o utratę pracy? Każdy rok szkolny to sinusoida- raz więcej klas, raz mniej, co wiąże się z ilością godzin i często redukcją etatów. Cieszę się, że jest Pan ciekawy świata, mam nadzieję, że tym komentarzem nieco poszerzyłem Pana horyzonty jeśli chodzi o pracę w szkole. Wszystkiego dobrego.
Te dochody to są dochodu nauczycieli po kilkunastu latach pracy. Początkujący nauczyciele nie zarabiają nawet 2.5 tysiąca, nawet z trzynastką nie wychodzi 3k. Mianowany czyli przedostatni stopień awansu, to nadal jakieś max 3100 netto na rękę. Dopiero dyplomowany czyli stopień po co najmniej 10 latach pracy, gdzie staż ten się wydłuża, jeśli nauczycielem jest kobieta i po drodze urodziła dziecko. Żeby mieć te 4k trzeba mieć nadgodziny, a po deformie pisu przy niektórych przedmiotach ciężko o cały etat nawet. I nadal to jest jakiś żart, bo nauczyciele wydają rokrocznie własne pieniądze na sprzęt czy przybory do pracy. 18 h to jest już nudne, to są tylko godziny przy tablicy, zresztą nauczyciele świetlicowi, bibliotekarze czy w przedszkolu mają więcej godzin pensum. Do tego są inne obowiązki, za nauczycieli nikt nie robi kserówek, planów pracy, analiz, próbnych egzaminów, akademii, imprez i sryliona ozdob do nich. Jeśli nauczyciel ma wychowawstwo to ma.drugi etat za parę stówek raptem. Nie masz pojęcia o tej pracy, więc się nie wypowiadaj. Jak inżynierom źle to też zawsze mogą się przekwalifikować.
@@sylaju4434 Dokładnie tak jest, kto nie widział ten nie ma pojęcia. Mi najbardziej jest żal prawdziwych nauczycieli z pasją, którzy wkładają całe serce i wolny czas w swoją pracę, a są hejtowani przez całe społeczeństwo, uczniów i rodziców. Szalę goryczy przelały strajki nauczycieli i te protest songi które ośmieszyły zawód chyba maksymalnie. Dopóki etos nauczyciela - mistrza nie wróci na właściwą ścieżkę dopóty będziemy kolonią i rezerwuarem taniej siły roboczej.
@@sylaju4434 no mają 2,5tys ale za...18 h pracy! w przemyśle tyle jest za 40h, praca od poniedziałku do piątku, często trzy zmiany lub czterobrygadówki, praca w święta, weekendy, brak wolnych ferii i wakacji, brak dodatków stażowych, brak 13-nastek. Niech Pani rzuca pracę w szkole i da znać jak się odnajdzie na prawdziwym rynku pracy, gdzie w wymaganiach nie dają tylko "wykształcenie wyższe i uprawnienia pedagogiczne" tylko masę papierów i do zaoferowania na dużo wyższe stanowiska, max. 4tys za 40h pracy, stres, nerwy, presję czasu i nadgodziny
Dobry prawdziwy przekaz. Pozdrawiam serdecznie👌
Dziękuje! Do zobaczenia w następnych materiałach =)
Odchodzić z z zawodu! Ile można znosić to upokorzenie. Zmiana w szkolnictwie możliwa jest tylko jeśli większość odejdzie i ten chory system się zapadnie. Drogie nauczycielki/żony bogatych mężów zostaniecie tam same jeśli dalej będziecie udawać, że "deszcz pada" i nie wesprzecie swoich kolegów i koleżanek którzy nie są w takiej komfortowej sytuacji.
Wychowawstwo to jest minimum od 10 godzin dodatkowych pracy tygodniowo wzwyż:
- tona papieruchów, biurokracji,
- telefony do i od rodziców, także takie po godzinie 21, 22.
- papierologia,
- kontakt z rodzicami za pomocą e-dziennika,
- biurokracja, papiery, zgody, deklaracje
- rodzic przychodzi na okienku,
- uzupełnianie dziennika,
- jeszcze trochę deklaracji, zgód,
- sprawy wychowawcze,
- nowe zgody i deklaracje bo tamte wycofano i zgodnie z nowymi przepisami MEN trzeba nowe,
- wywiadówki, zebrania,
- organizacja wycieczek,
- papierologia,
- jeszcze setek rzeczy nie wymieniłem, które wyjdą w praniu.
Wiem jak jest. Niektórzy stwierdzą, że te 300 zł brutto to sporo, ale dziwnym trafem mało kto się pali do wychowawstwa ;)
@@OkiemBelfra to powinno być przynajmniej 1k netto. Boże, przypomina mi się ile nasza wychowawczyni miała na głowie z nami. 🤦🏻♂️ Jeszcze rozumiem te 300zl 10lat temu to może i miało uzasadnienie,a dziś to mało co za to kupisz.
@@OkiemBelfra gdy Nam ktoś zaproponuje wychowawstwo, możemy od tego się ,,wymigać''?
@@katarzynakatarzyna3180 jest to dość problematyczne. Prawo oświatowe mówi tylko o kilku sytuacjach, w których można odmówić wychowawstwa. Myślę jednak, że dialog z dyrektorem to podstawa.
@@OkiemBelfra Pracownik fizyczny, budowlaniec, ktokolwiek co ma coś wspólnego z budowlanką - Wawa i okolice - dniówka 500-600zł i ciężko umówić, wybierają robotę. Przykładowy nauczyciel informatyki - wieczne dokształcanie z języków programowania, obsługa sterowników typu arduino, microbit, sprawdziany, wymyślanie ciekawych lekcji, znajomość budowy i działania komputerów na przestrzeni 40lat, podręczniki utrudniające naukę, brak pracowni informatycznych i podstawa jakbyśmy byli drugą Japonią (szkoła średnia) - zarobek poniżej 3tysi. Dodatkowo wieczne pretensje bo przecież na informatyce to wystarczy że dzieci ,,grają" i dlaczego moje dziecko nie ma 5 przecież ma komputer. Za 10 lat będą elitarne prywatne szkoły dla bogatych i slumsy dla biedoty. Bardziej komuniści dbali o równy start niż wszystkie rządy po 89. Nauczycieli nie będzie, mamy być kolonią i rezerwuarem taniej siły roboczej.
"Świetnie" szykuje się też przyszłość nauczyciela kontraktowego, który kontraktowym jest właśnie drugi rok, czyli wg aktualnych przepisów, 1 września 2022r mógłby zacząć staż na mianowanego, ale w ramach "skrócenia" ścieżki awansu, będzie się mógł o ten stopień ubiegać po 4 latach pracy, czyli 1 września 2023r. Przy okazji musiał przejść staż na stopień który właśnie jest likwidowany.
Nie mówię już o tym, że podczas stażu w pierwszym roku pracy był czas że z tytułem inżyniera zarabiał tyle samo lub mniej niż sprzątaczka.
Miło po avatarze zobaczyć, że nie tylko ja "szyję" na basie. Wracając do meritum, niestety takich kwiatków jest mnóstwo. Od stycznia pensja stażysty i kontraktowego= minimalna krajowa...
@@OkiemBelfra dodam tylko "znowu". Lubię ten zawód, ale nie wiem czy trzeci rok pracy w tym zawodzie nie będzie ostatnim...
Miło, że też grasz ;)
@@OkiemBelfra a ile trzeba będzie przepracować jako stażysta i kontaktowy by starać się o mianowanego wg. nowych przepisów?
Niesamowite jak niskie są to zarobki przy obecnych kosztach życia. :( Chyba bym musiał prowadzić ciągle jakieś zajęcia pozalekcyjne. Lub myślał nad otworzeniem jakichś korepetycji normalnych plus online. Wtedy bym rzucił normalne nauczanie w szkole. :D
Niestety, nie jest tak kolorowo jak podają w TVP ;)
Ludzie nie widzą tego co nauczyciele robią po godzinach przy tablicy. Widzą to ich rodziny , dzieci , które już dosyć mają hasła,,zaraz kochanie, mama musi popracować ".Ludzie widzą tabelki , które przeważnie błędnie odczytują .Pewnie, że można zmienić zawód ale co jeśli się kocha to co się robi?....
To robi się to dalej :)
Moja mama była nauczycielką. 28 lat pracowała w szkole. Nigdy nie przynosiła roboty do domu żadnego poprawiania prac w domu od tego był czas w pracy. Jest jej przykro jak młoda kadra stęka i jęczy jak im źle. 8 godzin dziennie w pracy i prawie 2 etaty?? Oj żyjecie w swoim świecie i to mocno. 4 miesiące wolnego, 18 godzin tygodniowo to dla was etat. Ile chcesz zarobić jak połowę miesiące siedzisz w domu??. Tacy mądrzy i wykształceni, a pieniędzy zarobić nie potraficie.
Nauczyciel uczy w kolko tego samego klasy od 1 do 3 lub 4 do 8 potem lucea itp, wiec jakie przygotowania co roku? Sory ja w rodzinie mam nauczycueli i pieprza tak samo ja nigdy niewidzialem zeby po pracy jakos charowali, zamiast tego widze jak wychodza do roboty o 8 lub 9 i o 11 wracaja czasem do domu lub 12 czy 13 potem ida na zakupy spacery weekendy na dzialkach, sprawdzanie kartkowek ehhh 3 pytania w kazdej co 4 zdanie przeczyta i wie co wystawic, w testach na abc przystawia tylko szablon i liczy punkty ile to k... trwa smiechu warte i ich dzieci nie slysza wcale ze mamusia pracuje, zastanowmy sie lepiej ile by chcieli zarabiac za tak mala ilosc godzin pracy? Ludzie skonczyli studia inzynierskie itp i robia na budowach po 12 godz maja odpowiedzialnosc za budowe i dostana np z 6 lub 7 tys gdzie maja tylko 26 dni urlopu i na okraglo robia dzieci wogule ich w domu niewidza i co k....? Taki nauczyciel co rocznie nawet polowy godzin takiego inzyniera nie zrobi to ma w pizdu wolnego i ZERO ODPOWIEDZIALNOSCI ZA WYKONANA PRACE, kto ich rozlicza z tego czy przykladaja sie do uczenia dzieci? Kto kontroluje ich czas pracy w domu? Moga mowic cokolwiek ze nawet do wieczora siedza, ale co w tym czasie robia i czy ma to zwiazek z praca? Niemozna placic za gdybanie ze to czy tamto robia, niech nagrywaja swoja prace w domu a potem filmy przesylaja do dyrektora zeby mial wglad ile godzin rzeczywiscie w domu pracowaly.
Nie wiem czy to jest celowa zagrywka czy co… Serio zawód nauczyciela schodzi na dno. Jest bardzo dużo ludzi którzy są stworzeni do tej pracy ale co z tego jak nie da się żyć za taką pensje.
5 lat studiów i zarobki takie jak dostaje na start osoba po zawodówce. Nie ubliżając nikomu oczywiście.
I do tego dochodzą wieczne pretensje rodziców o wszystko.
Jeżeli państwo nie stworzy warunków w szkołach do nauczania to dam nauczyciel tego nie jest w stanie zrobić.
Za taki czas pracy ile by chcieli zarabiac? Ludzie koncza studia inzynierskie i na budowach po 12 godzin siedza caly rok od pon do soboty i zarabia z 6 tys na reke nauczyciel nawet polowy tych godzin nie przerobi i dostaje ok 3 tys wiec patrzac na czas pracy zarabia w h.... a ludzie po zawodowce za te 3 tys tyraja fizycznie po 10 do 12 godzin dziennie a nauczeciel 18 godzin w tygodniu!!!? Nie rozsmieszaj mnie przeliczajac to na godziny to macie dniowki wysokie na godz pracy ze to az chore.
Jest jeszcze więcej ludzi którzy nie powinni uczyć, a uczą. Brak pomysłu na prowadzenie zajęć, swoje porażki przelewają na uczniów. Niestety takich nauczycieli spotykałem
@@johnyoker A będzie jeszcze gorzej, bo do tej pracy będą ciągnąć tylko desperaci albo totalne olewusy .
@@razor15593 Nic tylko musisz zostać nauczycielem, najlepiej informatyki.
@@grzegorzsotys6932 sluchaj po to konczylem szkole inzynierska i proboje piac sie w karierze i musze tyrac po 10 godz i weekendy zeby zarabiac duuuzo wiecej niz taki nauczyciel, dlatego mowie nie mozna rownac pensji nauczyciela z takimi ludzmi jak ja, jak ktos chce nauczac i niechce tyrac caly rok jedynie z 2 tygodniowym urlopem na wakacje to zostaje nauczyciwlem proste.
Zarobki nauczycieli to żenada. Pracuję w szkole od 7 lat na pełen etat, ale mam zamiar od września przyszłego roku szkolnego przejść na pół etatu, a w kolejnym zrezygnować już całkiem z pracy w szkole. To co dzieje się obecnie w szkołach, to po prostu jakiś żart. Żałosne zarobki , niewspółmiernie do nakładu pracy i wysiłku oraz zaangażowania włożonego w nią, zawistne środowisko nauczycielskie (zupełnie niezgrane,nie wspierające się, wieczna spychologia). Roszczeniowa postawa niektórych rodziców, oczekiwania od społeczeństwa jakiejś misji z naszej strony,wymagania jakbyśmy nie byli ludźmi-pracownikami tylko robotami lub wszechwiedzącymi bogami, rozpuszczone i niewychowane dzieci ( na szczęście nie wszystkie), brak wsparcia od dyrekcji, wieczna papierologia, to naprawdę sprawia, że mnóstwo nauczycieli odchodzi ze szkół. W dodatku teraz coraz więcej dzieci w klasie (w związku z sytuacją na Ukrainie), często z orzeczeniami, dezorganizujące pracę na lekcji. Społeczeństwo polskie i rząd nie są w stanie zrozumieć, że jeśli nie dadzą nauczycielom odpowiednich zarobków i odrobiny normalności, to niedługo ich dzieci będą uczyć ludzie nieprofesjonalni, niewykształceni, u nas w szkole powoli zaczynają zatrudniać do pracy w szkole na stanowiska asystentów nauczycieli Ukrainki, nie mówiące dobrze po polsku, nie mówiąc o wykształceniu. Może niedługo zastąpią nas sprzątaczki ( bez urazy do Pań sprzątających oczywiście) lub osoby przypadkowe. Zatem śmiech na sali,po prostu cyrk!!!🤣 Polsko, obudź się!!!!
W dużych miastach już jest ogromny deficyt. Ja obecnie pracuje na dwa etaty w jednej szkole. Kosmos. A kasa za dwa etaty mniejsza niż to, co wmawia ministerstwo ludziom o zarobkach nauczycieli za goły etat. Można się tak śmiać bez przerwy, tyle że przez łzy ;)
@@OkiemBelfra dokładnie, to po prostu śmiech rozpaczy....
@@Agimagia No nic Pani Agato, wytrwałości i w pracy i postanowieniu. A w międzyczasie zapraszam do siebie na dłużej- może inne treści Panią zainteresują. Pozdrawiam =)
@@OkiemBelfra żeby nie brzmieć zbyt pesymistycznie muszę dodać, że jakieś plusy pracy w szkole wciąż jednak widzę, ponieważ mam za sobą dużo dobrych doświadczeń i miłych chwil. Rozumiem tych nauczycieli, którzy mają dylemat czy się zwolnić czy zostać, ponieważ praca z dziećmi daje im satysfakcję i im odpowiada. Jednak naprawdę, jeśli z tej pracy chcemy się utrzymać,a nie traktować jej jak wolontariatu lub pracy za pół darmo to czas na zmianę.
Chryste... Kończę magisterkę w tym roku i od razu zmieniam zawód... Paranoja.
Zobaczcie reportaż o pracy pedagogicznej Franciszka Wajdy, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Wodzisławiu - th-cam.com/video/PPFqKHhHsTo/w-d-xo.html
Czy jest możliwość zwolnienia z pracy nauczyciela w trakcie "robienia" stażu na nauczyciela mianowanego? Rozpoczęłam staż 14.09.2021. Nie ukrywam, że niektórzy z nas boją się tego.
Jeżeli jest podstawa do zwolnienia, to dlaczego nie? Samo rozpoczęcie stażu nie jest żadną bańką ochronną. Trzymam mocno kciuki!
@@OkiemBelfra nie, nie ma, pytam profilaktycznie, choć spodziewałam się takiej odpowiedzi. Dzięki. 🙂
Kiedyś chciałam być nauczycielką ale w dzisiejszych czasach ta profesja może być powodem do wstydu szczególnie na niższych poziomach nauczania.
Powiem Ci szczerze, że nauczyciele też już nie tacy jak kiedyś.
A szkoda...
Jeśli dobrze zrozumiałem, masz więcej niż 1,5 etatu w jednej szkole? Jak to możliwe?
Kuratorium wyraziło zgodę.
Siema , czy da się zostać nauczycielem języka Niemieckiego gdy ma się licencjat w całkiem innym kierunku 37 lat?
Nie
O ile się nic nie zmieniło, certyfikat plus przygotowanie pedagogiczne i jeśli dyrektor zatrudni, to da się.
Cześć, dzień dobry, jestem brazylijczykiem, w przyszłości chcę mieszkać w Polsce, tu w Brazylii jestem w szkoły wyższi, uczę się geografia, chcę zostać nauczyciel geografii, już widziałem że jest możliwy ja pracować jako nauczyciel geografii w Polsce, ale chciałbym wiedzieć jeśli myślisz że naprawdę warto pracować jako nauczyciel w Polsce? Bardzo dziękuję i miłego dnia
Dzień dobry. Praca w szkole potrafi dać sporo radości i satysfakcji, ale musisz mieć na uwadze, że nie zarobisz dużo pieniędzy. Wszystkiego dobrego!
@@OkiemBelfra bardzo dziękuję za odpowiedź, tu w Brazylii nauczycieli też nie mamy dużo pieniędzy, ale myślę że być nauczyciel jest coś niesamowity i bardzo warto
@@kessler1338 trzymam mocno kciuki :)
@@OkiemBelfra bardzo dziękuję 💚🇧🇷🤝🇵🇱❤️
Mówisz, że do dwóch etatów brakuje Ci 2 godzin, ale ... na tym rozliczeniu masz jeden etat 18 godzin ???
Ten "drugi etat" to nadgodziny. Dużo gorzej płatne, wszelkie L4 czy wypadające święta/wolne powodują, że ten niby drugi etat finansowo wychodzi gorzej.
@@OkiemBelfra Ale teoretycznie możesz w jednej szkole zostać na etacie, a na ten drugi iść do drugiej szkoły, czyli wtedy masz te 2800 * 2 tak ? Czy źle coś kumam 🤣
@@radekpietrzkowski6029 teoretycznie możesz wszystko, w praktyce byłoby to ciężkie do realizacji czasowo i logistycznie. Przy jednej szkole nie dublują mi się rady pedagogiczne, zebrania, zespoły itd itd :)
@@OkiemBelfra to prawda, ale... znam masę nauczycieli którzy pracują w dwóch a czasem nawet i parę godzin w trzeciej szkole 😋
@@radekpietrzkowski6029 pewnie, że się da. Chociaż nie wiem czy przy dwóch etatach. Niektórzy muszą tak pracować, by uciułać jeden etat. Zapraszam na inne moje filmy :)
A za godziny wyrównawcze macie płacone ekstra czy normalnie?
Co to znaczy ekstra lub normalnie? :)
Generalnie to się robi ku chwale ojczyzny :) za darmo:)
Takie zajęcia były prowadzone w ramach godzin dyrektorskich czyli za darmo.
3k na rękę to nie minimalna. Pracować i nie marudzić.
Dobra szefie, tak robię.
Niestety co do wychowawstwa.. Nauczyciele wychowania przedszkolnego nie mają 300 złotych dodatku.. :(
Wy to w ogóle macie najbardziej niewdzięczną pracę. Podziwiam niesamowicie!
To dodatek brutto.
Pracuję jako nauczyciel przedszkolny i ten dodatek mam. Coś u Pani nie gra, proszę popytać :)
@@alicjakozowska9854ma Pani dodatek w wysokości 300 złotych?
W jakim mieście Pani pracuje?
nie wchodząc w dyskusję czy nauczyciele zarabiają mało czy dużo bardzo proszę uwzględniać:
1 - trzynastka: podzielić kwotę na 12mc i 200-300zł/m i tyle dojdzie do miesięcznej wypłaty
2 - dwa miesiące wakacji to bardzo długo, znacznie więcej niż 3tyg urlop każdego innego pracownika. do tego ferie zimowe. na brak wolnego nauczyciel nie może narzekać
3 - nauczyciel nie musi się martwić tym, że z dnia na dzień wyleci z pracy, nie musi wyrabiać norm sprzedaży, nie pracuje na zmiany ani w weekendy.
4 - widziałem mnóstwo zaświadczeń o dochodach nauczycieli i średnia miesięczna to około 3,5-4tys/m
Rozumiem, że Pan tak pisze, bo Pan pracuje w szkole lub ktoś Panu bliski pracuje w placówce oświatowej? Tak mamy 13stke, nie wakacje dla nauczyciela wcale nie trwają 2 miesiące. Dlaczego niby nauczyciel nie musi się martwić o utratę pracy? Każdy rok szkolny to sinusoida- raz więcej klas, raz mniej, co wiąże się z ilością godzin i często redukcją etatów. Cieszę się, że jest Pan ciekawy świata, mam nadzieję, że tym komentarzem nieco poszerzyłem Pana horyzonty jeśli chodzi o pracę w szkole. Wszystkiego dobrego.
Te dochody to są dochodu nauczycieli po kilkunastu latach pracy. Początkujący nauczyciele nie zarabiają nawet 2.5 tysiąca, nawet z trzynastką nie wychodzi 3k. Mianowany czyli przedostatni stopień awansu, to nadal jakieś max 3100 netto na rękę. Dopiero dyplomowany czyli stopień po co najmniej 10 latach pracy, gdzie staż ten się wydłuża, jeśli nauczycielem jest kobieta i po drodze urodziła dziecko. Żeby mieć te 4k trzeba mieć nadgodziny, a po deformie pisu przy niektórych przedmiotach ciężko o cały etat nawet. I nadal to jest jakiś żart, bo nauczyciele wydają rokrocznie własne pieniądze na sprzęt czy przybory do pracy. 18 h to jest już nudne, to są tylko godziny przy tablicy, zresztą nauczyciele świetlicowi, bibliotekarze czy w przedszkolu mają więcej godzin pensum. Do tego są inne obowiązki, za nauczycieli nikt nie robi kserówek, planów pracy, analiz, próbnych egzaminów, akademii, imprez i sryliona ozdob do nich. Jeśli nauczyciel ma wychowawstwo to ma.drugi etat za parę stówek raptem. Nie masz pojęcia o tej pracy, więc się nie wypowiadaj. Jak inżynierom źle to też zawsze mogą się przekwalifikować.
@@sylaju4434 Dokładnie tak jest, kto nie widział ten nie ma pojęcia. Mi najbardziej jest żal prawdziwych nauczycieli z pasją, którzy wkładają całe serce i wolny czas w swoją pracę, a są hejtowani przez całe społeczeństwo, uczniów i rodziców. Szalę goryczy przelały strajki nauczycieli i te protest songi które ośmieszyły zawód chyba maksymalnie. Dopóki etos nauczyciela - mistrza nie wróci na właściwą ścieżkę dopóty będziemy kolonią i rezerwuarem taniej siły roboczej.
@@sylaju4434 no mają 2,5tys ale za...18 h pracy! w przemyśle tyle jest za 40h, praca od poniedziałku do piątku, często trzy zmiany lub czterobrygadówki, praca w święta, weekendy, brak wolnych ferii i wakacji, brak dodatków stażowych, brak 13-nastek. Niech Pani rzuca pracę w szkole i da znać jak się odnajdzie na prawdziwym rynku pracy, gdzie w wymaganiach nie dają tylko "wykształcenie wyższe i uprawnienia pedagogiczne" tylko masę papierów i do zaoferowania na dużo wyższe stanowiska, max. 4tys za 40h pracy, stres, nerwy, presję czasu i nadgodziny
I tak zarabiają za dużo
Za darmo- to uczciwa cena.
Nauczyciel z powołania pracowałby i za darmo
Jak wyżywisz rodzinę za darmo, to porozmawiamy :)
@@OkiemBelfra rodziną nauczyciela jest szkoła
@@patrickstick8249 xD zapraszam do szkoły w roli nauczyciela. Kończę dyskusje, pozdrawiam serdecznie :)
Zapraszam do pracy w szkole. Napewno ucieszą się jak zgłosisz się jako wolontariat.