@@chwilanarower Pawelku nie mam czasu na wiecej .Ale są plany na nowy sprzęt i będzie wiecej czasu to odbije sobie jazde.Pozdrowerek cieplutki dla ciebie 👋🤓🚲😎
Spokojnie te zębatki na korbie przyjęły by nowy łańcuch.Zębatki czy z korby czy z kasety wymienia się jak są igiełki czyli zupełnie ostre.Ja robię tak - po przejechaniu ok 3 do 4tysiecy kilometrów wymieniam łańcuch na nowy a po następnych na kolejny.następnie powracam do pierwszego łańcucha.Na kasecie z 3 lub 4 łańcuchami i kasecie XT 3x9 jestem w stanie przejechać bez problemu 20 tyś. kilometrów.Nauczył mnie tego św.pamięci kolarz i serwisant i tak śmigam już od ponad 30 lat.
Nie wiem czy Twoja droga nie jest lepsza... jadąc na rower często obawiam się czy wszystkie gadżety naładowane i czy wystarczy baterii :| To uzależnienie :/
Ja osobiście odpuściłem sobie pomiary łańcucha, w trekingu mam najtańszą kasetę i łańcuch, wymienie wszystko jak jak będzie potrzeba. Co do gravela to mam dwa łańcuchy i wymieniam na zmianę co jakiś czas. A przyrząd do pomiaru ten najtańszy to można go sobie darować, gdy pokazuje że czas już na zmianę to najczęściej jest już za późno.
siema! ja się nie znam ale wymieniam jak przeskakuje ;-). A kolega czyści łańcuch jak spinki nie widać ;-). PS: kiedyś chciało mi się bawić w wymiany na 3 łańcuchy co 1000km i w sumie efekt żywotności napędu był niewiele lepszy. Napęd (deore/alivio 3x9)
Mam skuwacz do łańcucha, ale nie zdejmuję łańcucha do czyszczenia. Utytłam go degreaserem, albo benzyną ekstrakcyjną a potem płukam i oliwię. Pozdrawiam!
@@chwilanarower W tych czasach co wymieniałem łańcuchy po intensywnej jeździe MTB 'szejkowałem' łańcuchy w butelkach, teraz robię tak jak Ty 🙂. Z czasem człowiek robi się leniwy... wygodny? Albo trochę mniej się przejmuje 🙂
@@RideWithMe_eu Kiedy miałem jeden rower to serwisowanie było nawet przyjemne... ale teraz kiedy do ogarnięcia mam trzy swoje i cztery reszty domowników to już unikam takich zabaw :P Pozdrawiam!
W sprawie amortyzatorow zgoda w 100% w jednym rowerze mialem foxa ktorego po czasie zmienilem na foxa, w innym rowerze mam manitou i czuc te roznice na minus dla manitou, teraz bede montowal rock shoxa i ciekaw jestem jak duzo mu bedzie brakowac do tych starszych foxow. Foxy to roczniki 2010 i 2014 manitou rocznik 2020 a rock shox 2023.
Jeśli Ty porównujesz amorki "premium" i widzisz różnicę to Suntour doprowadziłby Cię do łez. Bo udczucie jest nieal takie jak na stywnym :P Pozdrawiam!
Żeby przymiar nie wpadał to trzeba łańcuch z przodu i z tyłu zrzucić na najmniejsze zębatki wtedy nie będzie tak naciągnięty. Nie ma za co 😉 Pozdrowery.
Ale głupoty gadacie. Idealnie jest mierzyć łańcuch lekko naciągnięty. Oczywiście przechowywanie roweru na twardych biegach ma sens, szczególnie w przypadku kasety i tylnej przerzutki.
ja bym oszalał jak bym mial wplesc jeszcze w swoje zycie monitorowanie moich parametrow ich uzgadnianie synchronizacje to jakas masakra, najprostszy sposob na to zeby sie dowiedziec czy powinienes isc na trening czy nie jest badanie pulsu spoczynkowego tuz po przebudzeniu najprostszy band mierzacy puls jesli masz rano puls o kilka uderzen na minute srednio wyzszy niz zwykle tzn ze nie jestes jeszcze gotowy na nastepny trening. Ja kiedys to sprawdzalem dzis juz wiem to i bez pulsometru (((: ale, bieganie bardzo dobitnie pokazuje czy mozesz czy nie nie potrzeba zadnych pomiarow z rowerem jest troche inaczej (((:
Jak ja wymieniałem u żony to łańcuch był rozciągnięty 3cm, niestety za długo czekałem, bo już trzeba było wymienić kasetę, bo przeskakiwał nowy na zębach, korba jest ok.
Ja już przestałem dawno zwracać uwagę na podpowiedzi elektroniki o moim stanie fizycznym. To nie ma większego sensu jeśli się nie robi regularnych badań wydolnościowych, nie koryguje na bieżąco stref, i oczywiście jak się nie jeździ poważnie w zawodach. To potrafi nawet przeszkadzać. Oczywiście nikt nikomu nie broni używać, ale swoją formę tak samo mogę kontrolować na podstawie odczuć. Amatorowi to wystarczy. pozdr
Chyba masz rację... to idzie w złą stronę. Kiedyś wystarczył mi licznik ze średnią, dystansem dziennym i całkowitym. A teraz patrzę na inne parametry i czuję się nieswojo kiedy jadę na rowerze nie rejestrując trasy :P To jak uzależnienie... Pozdrawiam!
@@chwilanarower nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak osiągane wcześniej wyniki na Stravie mogą zryć banię, gdy po latach kiedy pesel skrzypi zaczyna człowiek porównywać, że o tam to ja koma strzeliłem a teraz co? Teraz w pierwszej setce ledwo się mieszczę...
Prawdopodobnienie da się synchronizować danych aby wpleść "obcą" aktywność (nie zarejestrowaną i przetworzoną przez algorytmy danej platformy) do ogólnej puli treningów... wszystko trzeba rejestrować na jednej platformie aby algorytmy poprawnie rozpoznały trening...
Niestety na razie synchronizacja jest słaba... Garmin wysyłał info o trasie gravelowej na Stravę i wszystko się zgadzało. Suunto pobiera te dane do siebie i gravel zalicza jako "aktywność tlenowa"... Dodatkowo wybieram na Suunto trening siłowy a on mi zalicza bieg na rozgrzewce jako osobny trening... uf... nie miała baba kłopotu... :/ Pozdrawiam!
ja mysle ze producenci , branza robi nas w balona z tymi wymianami, powiem tak przejechalem na mojej wprawdzie szosie a nie mtb juz ze 25 tys km i łańcuch zmienialem raz, nie zauwazylem zeby mi sie korba ani zebatki z tylu "zużyły" dla mnie to jest troche bez sensu no bo skoro i zebatki i korba i lancuch sie zuzywaja w czasie to jaki jest sens wymieniac ten lancuch dopoki wszystko sprawnie dziala zmiany biegow, nic nie przeskakuje jak daje w korbe, po co .... nie wiem, jezdze dopoki nie zajade zebatek korby i lancucha ciekaw jestem ile to wytrzyma i jak zobacze ze przerzucanie nie dziala plynnie albo ze jak daje w palnik cos przeskakuje wtedy wymienie komplet, nie wiem czy jest wogole sens bawic sie z tym przymiarem wymieniac te lancuchy co chwile kurde czy w starych rowerach w starych dobrych czasach ktokolwiek wymienial lancuch, smarował go, ile tys km sie jezdzilo na skladakach ja w swoim nigdy nie zmienialem niczego, ze o smarowaniu lancucha nie wspomne .... trafil na zlom po wielu latach tylko dlatego ze przerdzewiala stalowa rama i przy zeskoku z kraweznika po prostu się rozłożył na pół .... (: pewnie mozna byloby pospawac i jezdzic dalej ale wtedy juz nie w glowie mialem rowery (: tylko motorowery ((((: wiadomo dzis rowery sa napewno znacznie bardziej delikatne, ale z ta wymiana lancucha co chwile to naprawde ktos nas chyba robi w balona ze jak przymiar wpada na 0,5 to do wymiany a na 0,75 to caly naped do wymiany, ja nie widzialem zadnych niepokojacych symptomow nwet pomimo tego ze przymiar wpadal na 0,75 jak w masło ale wymienilem w sumie nie daltego ze byl zuzyty tylko ze jak kupilem rower niestety przesmarowalem lancych oliwka co bylo ogromnym bledem bo potem nie bylem w stanie go doczyscic z tego syfu ktory powlazil miedzy ogniwa do srodka 3 krotne shakeowanie nic nie dawalo dalej czarny syf sie wylewal na rame podczas jazdy. Zmienilem tylko dlatego ze przeszedlem na woski a nie dlatego ze przymiar wpadal czy cokolwiek bylo nie tak z przerzucaniem czy pedalowaniem, wszystko chodzilo cacy
Próbowałem sobie przypomnieć ile razy zmieniałem łańcuch w mojej starej szosie w latach 90-tych... i faktycznie nie pamiętam, żeby w ogóle zmieniał przez kilka lat! :P Ale to było 2x8 chyba. Im więcej przełożeń tym cieńszy i lżejszy łańcuch a za tym idzie zmniejszona wytrzymałość... W moim starym mtb też jeździłem aż łańcuch zaczął przeskakiwać... ale wtedy już zębatki i korba były do wymiany. A producentom na pewno bardziej się opłaca sprzedawać produkt, który częściej należy wymieniać :P Pozdrawiam!
Cześć, ja posiadam zegarek huawei GT i wcześniej zeby dodać aktywność do Stravy używałem aplikacji "Healt Sync" sprawdź czy w twoim wypadku uda się dzieki tej aplikacji synchronizować dane z treningów :)
Hm... na Stravie ilość treningów się już zgadza. Kłopot jest z tym, że zegarek suunto źle/inaczej interpretuje aktywności zaciągnięte ze stravy. Zerknę na Health Sync, dzięki! Pozdrawiam!
Huawei health ogarnia integrację ze stravą bez dodatkowych apek, ale trzeba pobrać nową wersję przez huawei app gallery, bo to co jest na google play to wersja sprzed kilku lat.
Mam garmin venu sq i działa na ładowaniu tydzień przy codziennych aktywnościach i sparowaniu z garminami w rowerach a bez 2 tygodnie. większy zegarek raczej nie będzie dłużej działał na baterii niż mały.
mylisz się. Większy zegarek ma większą baterię. Mam vivoactive 5 i działa stosunkowo krótko. Mam FR965 i działa dwa tygodnie bez problemu. FR745 też działał długo.
ok, ale większa bateria większy zegarek a działa tyle samo (a często krócej) i robi to samo co mniejszy i lżejszy używany w sporcie to wolę mały ;)@@infeltk
Większa bateria lepiej reaguje podczas aktywności w niskich temperaturach. Czasami nie dokończę nawet treningu jak bateria pada, a w domu okazuje się, że jest 60%, więc pojemność ma znaczenie.
Wyjdzie w praniu :) Ten Suunto miał trzymać 12 dni przy wszystkich funkcjach... już wiem, że po kilku treningach musiałem ładować po 8 dniach. Pozdrawiam!
tak, ale to raczej w zimie a w zimie od biedy można sobie dane z zegarka darować bo aktywność jest mniejsza. Ja np mam wąskie nadgarstki i te busole z dużą baterią mi wystają na boki. najwięcej prądu i tak żre ekran im lepszy i większy tym więcej.
@@chwilanarower A to fajnie się składa bo to właśnie ten model przykuł moją uwagę podczas moich poszukiwań 😊 a do tego jesteś kolejną osobą która chwali sobie ten model garmina co mnie coraz bardziej przekonuje do jego kupna i zdaje się że moje poszukiwania dobiegły końca 😉 Pozdrawiam i szerokości na trasach 🚴🥇🏆
Mała tarcza mogłaby jeszcze pośmigać, ale duża już była zjechana... mogłem wymienić jedną zębatkę a wywaliłem kasę na kompletną korbę... ech... następnym razem pomyślę dwa razy. Pozdrawiam!
Przeklete napedy 1x zuzywaja sie duzo szybciej, takoz napedy 2x mnozace kasety do absurdalnych 2x11 i tym bardziej 2x12. Trzeba czesciej lancuchy wymieniac, rotowanie to przesada, nie chce mi sie nawet go czyscic, zdejmowac do plukania jak to robia fanatycy.
Ja też wolę jeździć niż serwisować :| Bawi mnie sytuacja z tymi napędami 1x. Najpierw rezygnujemy z jednej tarczy, żeby było niezawodnie. A potem upuchamy z tyłu 13 zębatek i delikatniejszy łańcuch czyniąc ten napęd mniej trwałym... taka logika na opak :) Pozdrawiam!
@@chwilanarower Na takich napedach robili i elektryki, pewnie dalej sa. Ile taki naped, lancuch wytrzyma rzniecie silnikiem 85 nm pod strome gory plus duze przebiegi km? Pocieszajace sa niektore tutaj komentarze ile to nascie czy ponad 20 tys km jezdza na jednym lancuchu, napedzie. Zatem jakims cudem niektorzy oszczedzaja, da sie, moze miekkie nozki maja.. Dawniej jezdzilo sie jednym rowerkiem cale dlugie zycie, mam taki retro mtb tez z przebiegiem ostatniego lancucha ze 25 lat, nawet opony tyle nie wytrzymaly... W latach swietnosci caly naped wytrzymywal rok, gora dwa katowania z przebiegiem 4-5 tys km rocznie minimum, czyli dosc malo, naped 3x8, nie serwisowalem, wymiana prewencyjna zeby na koncu Polski stary nie padl. Kiedy raz zaniedbalem wymiane sezonowa to ponad 100 km jechalem bez sprawnej piasty tylnej, zapadki poszly i krecilem korba bez napedu, w momencie kiedy zapadka chwytala nalezalo krecic godzinami non stop, bo inaczej znowu mlynek w miejscu. Koledzy pomagali w rozruchu i tak przejechalem ponad 100 km po gorzystych drogach i najpierw w terenie na Turbacz. Musze sprawdzic przymiarem stan lancucha w Eskerze 6 po roku, zbyt duzo nie zrobilem niestety km w pierwszym sezonie, moze do lata starczy stary, potem przechodze na nowa kasete 11-40, Tobie starcza w gorach 11-34? To za duzo nie jest na ciezki gravel i tylek ;) W mtb mam blat 30, myslalem ze jest maly, a tu gosc smigajacy ht enduro po Beskidach pisze ze ma tylko blat 24, no mniejszego chyba nikt nie ma w Polsce.
@@martibartolski Bardzo mnie to dziwi. Podaj wiecej danych, jakie przebiegi roczne, suma podjazdow, nawyki serwisowe, konserwacyjne? U mnie wyjazd do paru sklepow w promieniu 5 km moze wygenerowac km podjazdu. Gorka na gorce, niektore zacnie strome
@@marekk1337 rower to xc, jeżdżę kilka maratonow w roku ok sześciu i do tego zawody xc jeśli są gdzieś w okolicy. W górach nie mieszkam ale dwa razy w roku jade i raczej podjezdzam niż zjezdzam, zdobywam szczyty szlakami pieszymi, na obecnej kasecie i korbie zrobiłem 10 tys. Łańcuch wymieniam co tysiąc kilometrów, napęd przecieram szmata jeśli było mokro lub byłem na myjni. Z regulynie oliwie łańcucha, może z 4 razy na sezon jak już skrzypi mocno😄Nie wiem ile w sumie przewyzszen przez te 10 tys zrobiłem ale poza tym co wyżej jeden ultramaraton i dwa razy w roku jakaś kilkudniowa trasa z sakwami. Dopasowalem sobie tak przednią zębatke aby przełożenia wychodziły podobnie jak w 3x9 nie jestem ciężki poniżej 80kg i jeżdżę z wysoka kadencja oraz zawsze ruszam z niskich biegów. Chciałbym wyrównać rekord kasety z 3x9 na której zrobiłem 25 tys, obecna 12-tka nie ma jeszcze widocznych śladów zużycia.
@@chwilanarower a proszę bardzo Uwaga! Czasownik wielokrotny JEŹDZIĆ (nie mylić z czasownikiem jednokrotnym JECHAĆ) odmienia się tak samo jak czasownik wielokrotny CHODZIĆ - mówimy CHODŹ, więc mówimy również JEŹDŹ. Tylko taka forma trybu rozkazującego jest poprawna: JEŹDŹ (a nie: „jeździj”), JEŹDŹMY (a nie: „jeździmy”), JEŹDŹCIE (a nie: „jeździcie”).
Fajnie powiedziane z humorkiem.Najlepiej cieszy oko własnoręczna robota.Pozdrowerek Pawełku👋🤓🚲😎
Dzięki! Ależ Ty tluczesz tych kilometrów! Aż furczy ! 💪🤣 Pozdrowionka! 😃
@@chwilanarower Pawelku nie mam czasu na wiecej .Ale są plany na nowy sprzęt i będzie wiecej czasu to odbije sobie jazde.Pozdrowerek cieplutki dla ciebie 👋🤓🚲😎
Masz rację. Twoja kasa Twoja decyzja 😁 Kolejny fajny filmik. Pozdrowienia 👋
Dzięki, pozdrawiam! 👋
No z tymi przymiotami się zgadzam. Uniorem serwisant sprawdzał nowy łańcuch i pokazywał że wyciągnięty. Ja kupiłem park tool cc4 i pokazuje prawidłowo
Najlepiej zamiast przymiaru mieć zaufanego serwisanta :) Pozdrawiam!
Tak, mieć urządzenia od tego samego producenta, lub takie, które są kompatybilne.
Chyba niestety strzeliłem obie w kolano tą przesiadką na suunto :/ Pozdrawiam!
Spokojnie te zębatki na korbie przyjęły by nowy łańcuch.Zębatki czy z korby czy z kasety wymienia się jak są igiełki czyli zupełnie ostre.Ja robię tak - po przejechaniu ok 3 do 4tysiecy kilometrów wymieniam łańcuch na nowy a po następnych na kolejny.następnie powracam do pierwszego łańcucha.Na kasecie z 3 lub 4 łańcuchami i kasecie XT 3x9 jestem w stanie przejechać bez problemu 20 tyś. kilometrów.Nauczył mnie tego św.pamięci kolarz i serwisant i tak śmigam już od ponad 30 lat.
Dzięki za ten tip! Faktycznie skoro łańcuch zużywa się najszybciej to takim sposobem można przedłużyć życie kasety i korby. Pozdrawiam!
Metoda dobra i sam stosuję ale rotacja co 500-1000km, nie wiem jakim cudem osiagasz takie interwały i przebiegi.
12:27 duzy plus 👍
Ja wróciłem do zwyklego zegarka i też żyje 🙂
Nie wiem czy Twoja droga nie jest lepsza... jadąc na rower często obawiam się czy wszystkie gadżety naładowane i czy wystarczy baterii :| To uzależnienie :/
@@chwilanarower Dokładnie. 🙂
Ja osobiście odpuściłem sobie pomiary łańcucha, w trekingu mam najtańszą kasetę i łańcuch, wymienie wszystko jak jak będzie potrzeba.
Co do gravela to mam dwa łańcuchy i wymieniam na zmianę co jakiś czas.
A przyrząd do pomiaru ten najtańszy to można go sobie darować, gdy pokazuje że czas już na zmianę to najczęściej jest już za późno.
Może tak być... rowerem śmigam całe życie a przymiar do łańcucha mam od 2 lat ... czyli dało się jeździć bez pomiarów :P Pozdrawiam!
siema! ja się nie znam ale wymieniam jak przeskakuje ;-). A kolega czyści łańcuch jak spinki nie widać ;-).
PS: kiedyś chciało mi się bawić w wymiany na 3 łańcuchy co 1000km i w sumie efekt żywotności napędu był niewiele lepszy. Napęd (deore/alivio 3x9)
Mam skuwacz do łańcucha, ale nie zdejmuję łańcucha do czyszczenia. Utytłam go degreaserem, albo benzyną ekstrakcyjną a potem płukam i oliwię. Pozdrawiam!
@@chwilanarower W tych czasach co wymieniałem łańcuchy po intensywnej jeździe MTB 'szejkowałem' łańcuchy w butelkach, teraz robię tak jak Ty 🙂. Z czasem człowiek robi się leniwy... wygodny? Albo trochę mniej się przejmuje 🙂
@@RideWithMe_eu Kiedy miałem jeden rower to serwisowanie było nawet przyjemne... ale teraz kiedy do ogarnięcia mam trzy swoje i cztery reszty domowników to już unikam takich zabaw :P Pozdrawiam!
@@chwilanarower jako zarządca i serwisant rodzinnej floty w pełni rozumiem 😅. Pozdrawiam 👋
@@RideWithMe_eu 😂
Ja z opisanym problem radzę sobie w ten sposób, że postawiłem na ten sam system w zegarku i nawigacji (Garmin).
Dochodzę do rzekonania, że kupno suunto to nie był to dobry krok :| Dzięki, pozdrawiam!
W sprawie amortyzatorow zgoda w 100% w jednym rowerze mialem foxa ktorego po czasie zmienilem na foxa, w innym rowerze mam manitou i czuc te roznice na minus dla manitou, teraz bede montowal rock shoxa i ciekaw jestem jak duzo mu bedzie brakowac do tych starszych foxow. Foxy to roczniki 2010 i 2014 manitou rocznik 2020 a rock shox 2023.
Jeśli Ty porównujesz amorki "premium" i widzisz różnicę to Suntour doprowadziłby Cię do łez. Bo udczucie jest nieal takie jak na stywnym :P Pozdrawiam!
Fajny odcinek👍 .Pozdrawiam
Wielkie dzięki! Pozdrawiam!
Moje doświadczenia z napedem: na łancuchu nie oszczedzam, kaseta moze być tansza, rotacja na dwa lub trzy łancuchy, zużycie mierzę suwmiarką.
W życiu nie rotowałem łańcuchów... kradnę tą metodę :P Dzięki, pozdrawiam!
Fajny film jak zawsze
Dziękuję bardzo! Pozdrawiam!
Żeby przymiar nie wpadał to trzeba łańcuch z przodu i z tyłu zrzucić na najmniejsze zębatki wtedy nie będzie tak naciągnięty. Nie ma za co 😉 Pozdrowery.
tak się robi ale nie żeby łańcuch oszczędzać tylko sprężynę tylnej przerzutki. Dla łańcucha to bez znaczenia bo rozciąga się od obciążenie w ruchu.
Ale głupoty gadacie. Idealnie jest mierzyć łańcuch lekko naciągnięty. Oczywiście przechowywanie roweru na twardych biegach ma sens, szczególnie w przypadku kasety i tylnej przerzutki.
@@jerzydabrowski4802 W moim komentarzu jest 😉
ja bym oszalał jak bym mial wplesc jeszcze w swoje zycie monitorowanie moich parametrow ich uzgadnianie synchronizacje to jakas masakra, najprostszy sposob na to zeby sie dowiedziec czy powinienes isc na trening czy nie jest badanie pulsu spoczynkowego tuz po przebudzeniu najprostszy band mierzacy puls jesli masz rano puls o kilka uderzen na minute srednio wyzszy niz zwykle tzn ze nie jestes jeszcze gotowy na nastepny trening. Ja kiedys to sprawdzalem dzis juz wiem to i bez pulsometru (((: ale, bieganie bardzo dobitnie pokazuje czy mozesz czy nie nie potrzeba zadnych pomiarow z rowerem jest troche inaczej (((:
Band 4 i 5 potrafi mi pokazać puls 40. To samo miał Polar, tylko Garmin mi mierzy prawidłowo puls
Suunto sprawdza stan zmęczenia szybkością "zmienności pulsu" HRV. Tylko pomiar pulsu z nadgarstka czasem wariuje... Pozdrawiam!
Jak ja wymieniałem u żony to łańcuch był rozciągnięty 3cm, niestety za długo czekałem, bo już trzeba było wymienić kasetę, bo przeskakiwał nowy na zębach, korba jest ok.
Tak to jest z czyimś rowerem. U siebie pewnie wcześniej zauważyłbyś potrzebę zmiany :) Pozdrawiam!
Ja już przestałem dawno zwracać uwagę na podpowiedzi elektroniki o moim stanie fizycznym. To nie ma większego sensu jeśli się nie robi regularnych badań wydolnościowych, nie koryguje na bieżąco stref, i oczywiście jak się nie jeździ poważnie w zawodach. To potrafi nawet przeszkadzać. Oczywiście nikt nikomu nie broni używać, ale swoją formę tak samo mogę kontrolować na podstawie odczuć. Amatorowi to wystarczy. pozdr
Chyba masz rację... to idzie w złą stronę. Kiedyś wystarczył mi licznik ze średnią, dystansem dziennym i całkowitym. A teraz patrzę na inne parametry i czuję się nieswojo kiedy jadę na rowerze nie rejestrując trasy :P To jak uzależnienie... Pozdrawiam!
@@chwilanarower nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak osiągane wcześniej wyniki na Stravie mogą zryć banię, gdy po latach kiedy pesel skrzypi zaczyna człowiek porównywać, że o tam to ja koma strzeliłem a teraz co? Teraz w pierwszej setce ledwo się mieszczę...
@@ttommy1970 Nie pomyślałem o tym... faktycznie jest czarno na białym, że dni chwały przemijają... 😅
Wystarczy jeden zegarek do wszystkiego I będzie git.
Jeszcze kilka lat temu miałem zegarek polara na kierownicy i to mi wystarczało... ale zawsze chce się "wincyj" ... to pułapka :| Pozdrawiam!
droższy to Park Tool cc-4 badz taki samy nieco tanszy Unior 1644/6 i ci pokaze prawde. Tak jak pisza niby 11-13 rzedowe do 0.5% reszta 0,75%.
Dzięki, zerkną na te przymiary. Pozdrawiam!
Prawdopodobnienie da się synchronizować danych aby wpleść "obcą" aktywność (nie zarejestrowaną i przetworzoną przez algorytmy danej platformy) do ogólnej puli treningów... wszystko trzeba rejestrować na jednej platformie aby algorytmy poprawnie rozpoznały trening...
Niestety na razie synchronizacja jest słaba... Garmin wysyłał info o trasie gravelowej na Stravę i wszystko się zgadzało. Suunto pobiera te dane do siebie i gravel zalicza jako "aktywność tlenowa"... Dodatkowo wybieram na Suunto trening siłowy a on mi zalicza bieg na rozgrzewce jako osobny trening... uf... nie miała baba kłopotu... :/ Pozdrawiam!
Sprzedaj szybko tego Suunto i wróć do Garmina... 😉
@@dk_1972 Może się tak skończyć :P Pozdrawiam!
👍
👍👍👍
👍👍👍👍👍
ja mysle ze producenci , branza robi nas w balona z tymi wymianami, powiem tak przejechalem na mojej wprawdzie szosie a nie mtb juz ze 25 tys km i łańcuch zmienialem raz, nie zauwazylem zeby mi sie korba ani zebatki z tylu "zużyły" dla mnie to jest troche bez sensu no bo skoro i zebatki i korba i lancuch sie zuzywaja w czasie to jaki jest sens wymieniac ten lancuch dopoki wszystko sprawnie dziala zmiany biegow, nic nie przeskakuje jak daje w korbe, po co .... nie wiem, jezdze dopoki nie zajade zebatek korby i lancucha ciekaw jestem ile to wytrzyma i jak zobacze ze przerzucanie nie dziala plynnie albo ze jak daje w palnik cos przeskakuje wtedy wymienie komplet, nie wiem czy jest wogole sens bawic sie z tym przymiarem wymieniac te lancuchy co chwile kurde czy w starych rowerach w starych dobrych czasach ktokolwiek wymienial lancuch, smarował go, ile tys km sie jezdzilo na skladakach ja w swoim nigdy nie zmienialem niczego, ze o smarowaniu lancucha nie wspomne .... trafil na zlom po wielu latach tylko dlatego ze przerdzewiala stalowa rama i przy zeskoku z kraweznika po prostu się rozłożył na pół .... (: pewnie mozna byloby pospawac i jezdzic dalej ale wtedy juz nie w glowie mialem rowery (: tylko motorowery ((((: wiadomo dzis rowery sa napewno znacznie bardziej delikatne, ale z ta wymiana lancucha co chwile to naprawde ktos nas chyba robi w balona ze jak przymiar wpada na 0,5 to do wymiany a na 0,75 to caly naped do wymiany, ja nie widzialem zadnych niepokojacych symptomow nwet pomimo tego ze przymiar wpadal na 0,75 jak w masło ale wymienilem w sumie nie daltego ze byl zuzyty tylko ze jak kupilem rower niestety przesmarowalem lancych oliwka co bylo ogromnym bledem bo potem nie bylem w stanie go doczyscic z tego syfu ktory powlazil miedzy ogniwa do srodka 3 krotne shakeowanie nic nie dawalo dalej czarny syf sie wylewal na rame podczas jazdy. Zmienilem tylko dlatego ze przeszedlem na woski a nie dlatego ze przymiar wpadal czy cokolwiek bylo nie tak z przerzucaniem czy pedalowaniem, wszystko chodzilo cacy
Próbowałem sobie przypomnieć ile razy zmieniałem łańcuch w mojej starej szosie w latach 90-tych... i faktycznie nie pamiętam, żeby w ogóle zmieniał przez kilka lat! :P Ale to było 2x8 chyba. Im więcej przełożeń tym cieńszy i lżejszy łańcuch a za tym idzie zmniejszona wytrzymałość... W moim starym mtb też jeździłem aż łańcuch zaczął przeskakiwać... ale wtedy już zębatki i korba były do wymiany. A producentom na pewno bardziej się opłaca sprzedawać produkt, który częściej należy wymieniać :P Pozdrawiam!
@@chwilanarower dawniej łancuchy robili ze stali, dzisiaj z ...... (szkoda gadać!)
Kiedyś było jeszcze Tapiriik nie wiem czy dalej funkcjonuje.
Nawet o tym nie słyszałem :| Pozdrawiam!
Cześć, ja posiadam zegarek huawei GT i wcześniej zeby dodać aktywność do Stravy używałem aplikacji "Healt Sync" sprawdź czy w twoim wypadku uda się dzieki tej aplikacji synchronizować dane z treningów :)
Hm... na Stravie ilość treningów się już zgadza. Kłopot jest z tym, że zegarek suunto źle/inaczej interpretuje aktywności zaciągnięte ze stravy. Zerknę na Health Sync, dzięki! Pozdrawiam!
Huawei health ogarnia integrację ze stravą bez dodatkowych apek, ale trzeba pobrać nową wersję przez huawei app gallery, bo to co jest na google play to wersja sprzed kilku lat.
Mam garmin venu sq i działa na ładowaniu tydzień przy codziennych aktywnościach i sparowaniu z garminami w rowerach a bez 2 tygodnie. większy zegarek raczej nie będzie dłużej działał na baterii niż mały.
mylisz się. Większy zegarek ma większą baterię. Mam vivoactive 5 i działa stosunkowo krótko. Mam FR965 i działa dwa tygodnie bez problemu.
FR745 też działał długo.
ok, ale większa bateria większy zegarek a działa tyle samo (a często krócej) i robi to samo co mniejszy i lżejszy używany w sporcie to wolę mały ;)@@infeltk
Większa bateria lepiej reaguje podczas aktywności w niskich temperaturach. Czasami nie dokończę nawet treningu jak bateria pada, a w domu okazuje się, że jest 60%, więc pojemność ma znaczenie.
Wyjdzie w praniu :) Ten Suunto miał trzymać 12 dni przy wszystkich funkcjach... już wiem, że po kilku treningach musiałem ładować po 8 dniach. Pozdrawiam!
tak, ale to raczej w zimie a w zimie od biedy można sobie dane z zegarka darować bo aktywność jest mniejsza. Ja np mam wąskie nadgarstki i te busole z dużą baterią mi wystają na boki. najwięcej prądu i tak żre ekran im lepszy i większy tym więcej.
Ja usłyszałem od lekarza że to Peseloza 😄.
Hehe, peseloza to cały zespół pomniejszych dolegliwości :) Pozdrawiam!
Cześć, a ja mam pytanie odnośnie licznika, widzę że garmin ale jaki model ? Dzięki za odp i pozdrawiam 😉
Hej, to Edge 530, mam go trzeci sezon i bateria wciąż trzyma kilkanaście godzin. Pozdrawiam! 😀
@@chwilanarower A to fajnie się składa bo to właśnie ten model przykuł moją uwagę podczas moich poszukiwań 😊 a do tego jesteś kolejną osobą która chwali sobie ten model garmina co mnie coraz bardziej przekonuje do jego kupna i zdaje się że moje poszukiwania dobiegły końca 😉 Pozdrawiam i szerokości na trasach 🚴🥇🏆
@@marcingalynski4254 cieszę się jeśli pomogłem, niech długo służy! Pozdrawiam!
Jak Ty mnie zmotywowałeś do wyjścia jeżdżąc po tym błocie.
A dzisiaj (przynajmniej u mnie) jest nawet lepiej, bo był przymrozek i błoto już nie brudzi :P Pozdrawiam!
co to za czapka z rowerami ?
Czapka zwykła z decathlonu. To z rowerami to był komin od justhero.pl Pozdrawiam!
dziękuje :)
@@chwilanarower
Peseloza brzmi lepiej
Też wolę "peseloza" :) Pozdrawiam!
Napęd zajechać do końca a korba stara wygląda jak nówka
Mała tarcza mogłaby jeszcze pośmigać, ale duża już była zjechana... mogłem wymienić jedną zębatkę a wywaliłem kasę na kompletną korbę... ech... następnym razem pomyślę dwa razy. Pozdrawiam!
@@chwilanarower ja mam u siebie zęby rekina, moją korbą można ciąć drewno, jak się ją umieści w szlifierce. Taką korbę uznaję do wymiany ^^
@@rowerowynomada2158 🤣
Przeklete napedy 1x zuzywaja sie duzo szybciej, takoz napedy 2x mnozace kasety do absurdalnych 2x11 i tym bardziej 2x12. Trzeba czesciej lancuchy wymieniac, rotowanie to przesada, nie chce mi sie nawet go czyscic, zdejmowac do plukania jak to robia fanatycy.
Ja też wolę jeździć niż serwisować :| Bawi mnie sytuacja z tymi napędami 1x. Najpierw rezygnujemy z jednej tarczy, żeby było niezawodnie. A potem upuchamy z tyłu 13 zębatek i delikatniejszy łańcuch czyniąc ten napęd mniej trwałym... taka logika na opak :) Pozdrawiam!
Zawsze twierdzę, że dużo zależy od stylu jazdy, ja dla przykładu nie odczuwam różnicy zużycia między 1x12 a 3x9
@@chwilanarower Na takich napedach robili i elektryki, pewnie dalej sa. Ile taki naped, lancuch wytrzyma rzniecie silnikiem 85 nm pod strome gory plus duze przebiegi km? Pocieszajace sa niektore tutaj komentarze ile to nascie czy ponad 20 tys km jezdza na jednym lancuchu, napedzie. Zatem jakims cudem niektorzy oszczedzaja, da sie, moze miekkie nozki maja.. Dawniej jezdzilo sie jednym rowerkiem cale dlugie zycie, mam taki retro mtb tez z przebiegiem ostatniego lancucha ze 25 lat, nawet opony tyle nie wytrzymaly... W latach swietnosci caly naped wytrzymywal rok, gora dwa katowania z przebiegiem 4-5 tys km rocznie minimum, czyli dosc malo, naped 3x8, nie serwisowalem, wymiana prewencyjna zeby na koncu Polski stary nie padl. Kiedy raz zaniedbalem wymiane sezonowa to ponad 100 km jechalem bez sprawnej piasty tylnej, zapadki poszly i krecilem korba bez napedu, w momencie kiedy zapadka chwytala nalezalo krecic godzinami non stop, bo inaczej znowu mlynek w miejscu. Koledzy pomagali w rozruchu i tak przejechalem ponad 100 km po gorzystych drogach i najpierw w terenie na Turbacz. Musze sprawdzic przymiarem stan lancucha w Eskerze 6 po roku, zbyt duzo nie zrobilem niestety km w pierwszym sezonie, moze do lata starczy stary, potem przechodze na nowa kasete 11-40, Tobie starcza w gorach 11-34? To za duzo nie jest na ciezki gravel i tylek ;) W mtb mam blat 30, myslalem ze jest maly, a tu gosc smigajacy ht enduro po Beskidach pisze ze ma tylko blat 24, no mniejszego chyba nikt nie ma w Polsce.
@@martibartolski Bardzo mnie to dziwi. Podaj wiecej danych, jakie przebiegi roczne, suma podjazdow, nawyki serwisowe, konserwacyjne? U mnie wyjazd do paru sklepow w promieniu 5 km moze wygenerowac km podjazdu. Gorka na gorce, niektore zacnie strome
@@marekk1337 rower to xc, jeżdżę kilka maratonow w roku ok sześciu i do tego zawody xc jeśli są gdzieś w okolicy. W górach nie mieszkam ale dwa razy w roku jade i raczej podjezdzam niż zjezdzam, zdobywam szczyty szlakami pieszymi, na obecnej kasecie i korbie zrobiłem 10 tys. Łańcuch wymieniam co tysiąc kilometrów, napęd przecieram szmata jeśli było mokro lub byłem na myjni. Z regulynie oliwie łańcucha, może z 4 razy na sezon jak już skrzypi mocno😄Nie wiem ile w sumie przewyzszen przez te 10 tys zrobiłem ale poza tym co wyżej jeden ultramaraton i dwa razy w roku jakaś kilkudniowa trasa z sakwami. Dopasowalem sobie tak przednią zębatke aby przełożenia wychodziły podobnie jak w 3x9 nie jestem ciężki poniżej 80kg i jeżdżę z wysoka kadencja oraz zawsze ruszam z niskich biegów. Chciałbym wyrównać rekord kasety z 3x9 na której zrobiłem 25 tys, obecna 12-tka nie ma jeszcze widocznych śladów zużycia.
Mam małą uwagę , nie mówi się "jeździjcie" tylko jeźdźcie.
O! Ciekawe co prof. Miodek by powiedział :) Pozdrawiam!
@@chwilanarower a proszę bardzo
Uwaga! Czasownik wielokrotny JEŹDZIĆ (nie mylić z czasownikiem jednokrotnym JECHAĆ) odmienia się tak samo jak czasownik wielokrotny CHODZIĆ - mówimy CHODŹ, więc mówimy również JEŹDŹ. Tylko taka forma trybu rozkazującego jest poprawna: JEŹDŹ (a nie: „jeździj”), JEŹDŹMY (a nie: „jeździmy”), JEŹDŹCIE (a nie: „jeździcie”).
@@dariuszsterczewski4249 O matko! Przecież to nawet wymówić trudno! Wszystkie moje filmy są do poprawy :/ Dzięki za dawkę wiedzy, pozdrawiam!
0,75 % do 10, od 11 0,5 %.
A tak, też o tym słyszałem... Czyli jeśli w 11 wpadało 0,75 to już był najwyższy czas :) Pozdrawiam!
@@chwilanarower Nie to już za późno, mówiłem o ilości rzędów na kasecie.
@@bartekzz1 No tak... na szczęście już po kłopocie :) Dzięki, pozdrawiam!